HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Katedra - Page 2




 

Share
 

 Katedra

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyCzw Kwi 19 2018, 23:21

First topic message reminder :

Katedra, obecnie zajęta oraz zmodyfikowana przez istoty zamieszkujące Norgath. Jest bardziej ponura, wyzbyta świętych reliktów, obrazów, posągów czy czegokolwiek takiego. Jest bardziej mroczna, ale zarazem także bardziej... przestrzenna? Zupełnie jakby ktoś wywalił stare drzwi i wstawił nowe, dwa razy większe. I podobnie z oknami. No i wyburzył kilka okolicznych budowli. Obecnie wnętrze mogło też przypominać trochę jakiś gabinet, gdzie za biurko robił niegdysiejszy ołtarz.

MG:

Magowie, którzy odpowiedzieli na zaproszenie tego tajemniczego, nowopowstałego kraju mogli się tu dostać. Zupełnie jakby proste ogłoszenie z misją robiło za immunitet. Choć nie wszystkim demonom to odpowiadało, ale nie było żadnego wyskoku czy ataku na nich. Choć tyle szczęścia. Przed wejściem do budynku znajdowały się dwie białe, bezkształtne masy, rozmiarów i kształtem trochę przypominające ludzi. Ktokolwiek zagłębił się w struktury Norgath mógł rozpoznać w nich tzw. Białe Demony. Jedne z silniejszych, choć do poziomu "wyższych" demonów im brakowało. Nie ulegało jednak wątpliwości, że przeciętny człowiek zginąłby od nich z łatwością. O zwyczajnych magach już nie mówiąc. Po przekroczeniu progu, znaleźli się... w dawnej katedrze. Daleko przed nimi, za biurkoołtarzem siedział demon. Przypominał człowieka. Swoją drogą całkiem zadbanego. Ubrany był w czarny garnitur z krawatem, do tego był dokładnie ostrzyżony, a także posiadał zadbany zarost. Nieopodal niego stała też lampka z czerwonym winem... przynajmniej z reguły to było wino. Z daleka mogło to wyglądać na krew, choć gdyby ktoś powąchał... tak, to było wino. Biła od niego niezwykle silna, potężna i mroczna aura. Mefistofeles, Demon, który niegdyś w pojedynkę zajął całą Magnolię. Patrzył na coś, co znajdowało się na ołtarzu, choć z racji, że był on na podwyższeniu, nie dało się tego dostrzec. Widząc (bądź wyczuwając) przybyszy, skierował na nich spojrzenie swoich czarnych jak smoła oczu, wziął w dłoń lampkę trunku, obszedł swoje tymczasowe biurko, tak, że stał już przed ołtarzem i tuż przed magami.
-Witajcie. Ezra, będziemy musieli pogadać, bo książęta jak zaczęli szaleć z heroldami, to zaraz zostaniesz w tyle. Głupio tak nie dbać o swoich. - powiedział luźno, spoglądając na mistrza Grimoire Heart, po czym zwrócił się do reszty -A gdyby ktoś chciał zostać heroldem, niech da znać. Lilith z chęcią kogoś przygarnie. - dodał po chwili, lekko się uśmiechając. Wziął kolejny łyk wina i westchnął z rozmarzeniem -Ludzkość naprawdę ma talent do trunków. - powiedział wyraźnie zrelaksowany. -A więc tak. Przyszliście tu z okazji zlecenia. Sprawa jest prosta. Wykorzystamy zdolności moje, Focalora oraz Beliala, by otworzyć wam wrota do Avalonu. Tam niestety mogą być zdziczałe demony. Tak działa więzienie. - stwierdził dość smutno -Waszym zadaniem jest znalezienie jak największej ilości Rycerzy Otchłani. Są to demony 6 kręgu, jedne z najpotężniejszych. Gdyby umarł któryś z książąt, z Rycerzy najszybciej byłby wybrany kolejny. - poinformował na spokojnie -Niestety, nie utrzymamy dość długo otwartej bramy. Nieopodal jest naturalne przejście do Avalonu, jednak przejścia przezeń są kontrolowane i lepiej być względem nich ostrożnym. Obecnie mamy na siłach 5 Rycerzy Otchłani. Dwudziestu nadal jest uwięzionych w Avalonie. Jeżeli wrócicie z dziesięcioma będzie już sukces. - powiedział dość spokojnie. -Jakieś pytania? - zapytał po chwili, upijając łyk wina, gdy nagle sobie o czymś przypomniał -A tak. Gdybyście chcieli wrócić, konieczny będzie pewien drobny rytuał. Wasza moc nie pochodzi z Avalonu, więc będzie działać jak sygnał dla nas, by otworzyć wam przejście. - to powiedziawszy pstryknął palcami, a do pomieszczenia wszedł jakiś trzymetrowy wzrostem, gruby też na tyle, czerwony demon. Ostrożnie podszedł i obniżył łapę, tak by magowie mogli z niej zabrać po naszyjniku. Był to jakiś rdzawy materiał. -To bardzo niebezpieczny kamień. Skupcie w jego wnętrzu energię magiczną, a następnie wyrzućcie w górę i się ukryjcie. To da nam znać. I naprawdę... lepiej się ukryjcie, jak już nim rzucicie. - to wyjaśniwszy czekał na pytanie, spoglądając na każdego z najemników osobno. Dłużej wzrok zatrzymał na półboskiej istocie, Sandmanie. A ten przez moment miał jakiś przebłysk... jednak czego? Zupełnie jakby obudził gdzieś dawne, zapomniane wspomnienie. Ale czego? Przebłysk był zbyt szybki by tak naprawdę cokolwiek mu się przypomniało lub nasunęło na myśl. Dziwna sprawa. W dziwnym kraju.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Maj 23 2018, 23:09

MG:

Oswajanie dzikich zwierząt z reguły nie działa tak szybko. Z drugiej strony to nie było zwykłe, zwierzę. Miało w sobie coś demonicznego. Ale czy to zaraz znaczyło, że było w pełni złe? Raczej nie. Tym bardziej, że ten popatrzył wpierw podejrzanie na Piaskuna, a następnie, po dłuższej chwili zaczął się zbliżać by obwąchać jego rękę. Jednak zanim by za nim podszedł zaczął wtrącać się Ezra, przez co został on oszczekany i wywarczany przez stworzenie, które dodatkowo odskoczyło w tył, gdy Piaskowy zaczął wydawać z siebie sporą ilość piasku i unosić go w górę. Jak tu zaufać półboskim i półdemonicznym istotom? Jedno było pewne - na pewno nie od tak, gdy co chwila go płoszą. Gorzej jednak, że zaklęcie Emila spowodowało pisk w górze. Pies zaskomlał wtedy i się schylił, jakby się bał. Szczeknął na propozycję Ezry, ale duet słyszał już coś jakby uderzenia? Trudno to powiedzieć, jakby powietrze samo wypuszczało gwałtownie swe bąbelki w atmosferze. A o co chodziło? Ano o ten klucz kilkudziesięciu demonicznych ptaków wielkości wron lecący wprost na trio, z czego jedno z trójki było tu pod wpływem zbyt wielu zmiennych. Biedny labradorodemon.

Ezra Al Sorna: 205 MM
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/1 (casting)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyNie Maj 27 2018, 20:54

Szermierz prewencyjnie przygotował się do dobycia miecza, kiedy demoniczny pies zaczął na niego szczekać, kładąc dłoń na rękojeści. Jednak koniec końców go nie dobył, widząc że istota nie ma zamiaru go atakować.
- Co ty ro- - pytanie Ezry dotyczące poczynań Emila zostało przerwane przez pisk z góry. Mag uniósł głowę widząc, że klucz demonicznych wron ruszył w ich stronę, najwyraźniej reagując na zaklęcie jego towarzysza. Wyczuły jego moc magiczną, czy po prostu zaatakowały widząc nienaturalne zachowanie piasku? Obserwując chmurę piasku unoszącą się w powietrzu, Ezra zmarszczy brwi.

Mag ziemi? Chyba nie, piasek powstał z jego ciała... Co to za zaklęcie?

Al Sorna zaklnie na głos i spojrzy przelotnie na Emila, dobywając miecza. Nie miał teraz czasu na zastanawianie się.

Aktywując moc Herolda, użyje oblicza ognia, zaklinając miecz. Pora przetestować jego działanie. Korzystając ze wzmocnienia, poczeka aż wrony znajdą się w zasięgu i użyje zaklęcia Tenebris Sol, posyłając w ich stronę potężną falę ognia, wykorzystując do niego moc zamkniętą w ręce. Jednocześnie gotowy będzie na wykonanie uniku, bądź doskoczenie aby dobić ocalałe istoty. Z racji tego, że były to demoniczne byty, podejrzewał że są one silniejsze, szybsze i bardziej wytrzymałe od zwykłych ptaków. Jednak nawet one powinny zostać spopielone jego zaklęciem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Piaskowy Dziadek


Piaskowy Dziadek


Liczba postów : 35
Dołączył/a : 07/04/2018

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyPon Maj 28 2018, 18:30

Ezra miał dużo do powiedzenia, choć przez jego słowa przelewana była wściekłość, rozgoryczenie i pycha. Najwyraźniej należał do osób u których łatwo urazić dumę. Piaskowy przekręcił głowę w stronę maga by móc widzieć go podczas jego przemowy. Uznawał, że nie ważne kim jest dana osoba należy utrzymywać kontakt wzrokowy z rozmówcą. Mimo iż samemu nic nie powiedział. Przynajmniej nie od razu. Zamrugał parę razy powoli i niepośpiesznie zbierając odpowiednie słowa. Nie przepadał za takimi rozmowami. Znacznie bardziej wartościowe były wymiany uczuć na co pozwalały mu sny. Nie przywrócił sobie jeszcze na tyle dawnych sił by móc to robić non stop, a miał do wykonania zadanie. Chciałby też całkowicie zignorować tego młodzika jednakże wciąż był on człowiekiem. Nawet jeśli tylko w pewnym stopniu.
Zanim się jednak odezwał dostrzegł stado prawdopodobnie wrogo nastawionych ptaków lecących w ich stronę co spowodowało, że rozmowa musiała przeczkać. Najlepiej na dobre. Zerknął na swoją chmurę. Była zbyt mała by mógł ją jeszcze uwolnić. Potrzebował więcej czasu by uwolnić swój potencjał. Na szczęście czarnowłosy postanowił zaatakować stworzenia. Dobrze. Jeśli uda mu się nimi zająć wtedy kiwnie do psa na uspokojenie i ruszy dalej w stronę drzewa. Jeśli jednak ptaki okażą się być zbyt dużym problem i będą stanowić znaczne zagrożenie dla niego lub Ezry wówczas aktywuje Piaskowy Obłok, jednakże jest to ostateczność.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4445-dobranoc?nid=7#92606
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Cze 06 2018, 23:29

MG:

Stado ptaków zaatakowało, jednak nie było to nic, z czym Herold jednego z demonicznych książąt nie mógłby sobie poradzić. Posłana fala ognia zajarzyła się jaśniejszym niż zwykle blaskiem, co zapewne było odbiciem jego mocy jako Posłańca samego Mefista. Przecięła ona powietrze i sprawiła, że wiele z ptaków padło martwych lub próbowało odlecieć w panice, spalając się w locie. Zdecydowanie, wyrżnął ich sporą ilość, nie planując pozwolić im przeżyć. Jednak dobrze też przypuszczał, że nie były to zwykłe ptaki. Unicestwił może i ich połowę, wciąż jednak zostało ich kilkanaście sztuk, które zdążyły oddalić się od fali i szarżowały na trio już bardziej rozproszone. Ezra oczywiście gotów był do uniku, ale nie z tylu stron. Uniknął większości, ale kilka z nich zdążyło dziobem bądź pazurem zadać mu nieznaczne obrażenia. Gorzej miał Emil, który ładował swoje zaklęcie i stwierdził, że te kilkanaście ptaszków przecież nie może stanowić aż takiego zagrożenia. Mimo wszystko jednak ich ostre niczym brzytwa pazury i dzioby w połączeniu z niezwykle szybkim lotem zadały mu więcej ran niżby się spodziewał. Nie było to jeszcze nic zagrażającego życiu. Ale też rzuciły się na psiaka, który szczekał na nie i próbował ugryźć, te jednak były szybsze, odlatywały i dziobały go znowu. Chyba zaczynały od najsłabszych istot.

Ezra Al Sorna: 205 MM | Herold Mefistofelesa 1/3, | Ręka (30MM), Rozcięte lewe przedramię, lekko krwawi, skaleczenie na lewym poliku
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/2 (casting) | Rozcięte prawe przedramię, dłoń, głębokie dziobnięcie na lewym ramieniu, zadrapana klatka piersiowa oraz prawa skroń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyNie Cze 10 2018, 21:11

Działania maga przyniosły częściowy skutek. Co prawda spopielił część przeciwników, jednakże kilkanaście bestii nadal żyło, atakując jego towarzyszy. Al Sorna zignoruje swoje obrażenia, nie były na razie zbyt poważne. Gorzej było z tymi Emila. No i demonicznego psa. Nie uśmiechało mu się zostać w tej dziwnej krainie bez przewodnika. Zaś mag - chyba - piasku nadal ładował swoje zaklęcie. Cóż, wyglądało na to, że będzie musiał jak zwykle odwalić całą robotę sam. Niech tamten ładuje sobie swoje zaklęcie, może przydać się za chwilę.
- Zostaw je mnie!

Ezra aktywuje zaklęcie Infernal Vox, przybierając demoniczną formę, do czego użyje mocy ręki. Następnie korzystając ze wzmocnienia jakie daje mu czar, zaatakuje ptaki, w razie potrzeby używając jednej czy dwóch Festin (D). Dzięki swojej prędkości nie powinien mieć większych problemów z przewyższeniem zwierząt pod względem szybkości.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Piaskowy Dziadek


Piaskowy Dziadek


Liczba postów : 35
Dołączył/a : 07/04/2018

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Cze 13 2018, 17:50

Faktycznie, nie spodziewał się zawziętości oraz liczebności ptaków i teraz cierpiał z tego powodu. To było dla niego dość znaczące doświadczenie. Zawsze był w stanie odczuwać ból, jednak nigdy nie na taką skalę jak teraz. Było to okropne uczucie i pragnął się go jak najszybciej pozbyć. Prawdopodobnie zasypał by całą okolice piaskiem, gdyby nie okrzyk Ezry dotyczący, że się tym zajmie. Nie wiedzieć czemu postanowił mu zaufać, jedynie starając się rękoma odgonić ptaki od siebie jednak jeśli i to nie pomagało to skuliłby się i otoczył rękoma by zminimalizować obrażenia w delikatne partie jego wątłego ciała. Z ran zaczął sypać piasek, ale wątpił by mu to pomogło bardziej prócz faktu, że zapewne za chwile staną się one częścią chmury. Jeśli Ezra zawiedzie i nie opanuje agresorów wtedy postanowi zaktywować zaklęcie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4445-dobranoc?nid=7#92606
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyCzw Cze 21 2018, 21:08

MG:

Szczęśliwie, Ezra stwierdził, że żarty się skończyły. Aktywując swoją demoniczną przemianę, faktycznie był szybszy niż ptaszki, które się tego nie spodziewały. Jego szybkie cięcia powaliły resztę stosunkowo szybko, przez co wkrótce demoniczny psiak się zaleczył, a Emil mógł cieszyć się spokojem. Jedyny "przyjazny" demon zaszczekał w podzięce dla mistrza GH i nawet go polizał. No i gdyby Emil nie walił tak piachem to pewnie go też by polizał. Ale tak to się cykał. No i przynajmniej był spokój. Tak to nazwijmy.

Pewnie mogliby się dalej kłócić, gdyby nagle ktoś nie zaklaskał.
-Brawo... nigdy nie widziałem was w tej okolicy, co tu robicie? Kim jesteście? - słowa te wypowiedział jakiś starzec, który chodził zgarbiony, trzymając obie ręce za plecami. Długa broda założona była za pas czarnej togi, by nie przeszkadzała w chodzeniu. Z wyglądu nie różnił się od człowieka, ale Ezra wyraźnie wyczuwał od niego demoniczną aurę. Mimo wszystko nie wydawał się być do nich negatywnie nastawiony. Nawet pieseł zaszczekał radośnie i podbiegł do nieznajomego, który się zgarbił bardziej by móc go pogłaskać.

Ezra Al Sorna: 202 MM | Herold Mefistofelesa 2/3, Infernum Vox 1/2 | Brak energetycznej ręki, Rozcięte lewe przedramię, lekko krwawi, skaleczenie na lewym poliku
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/3 (casting) | Rozcięte prawe przedramię, dłoń, głębokie dziobnięcie na lewym ramieniu, zadrapana klatka piersiowa oraz prawa skroń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyPią Cze 22 2018, 01:27

Mag odetchnął głęboko i machnął mieczem, żeby pozbyć się krwi z klingi, rozglądając się po pobojowisku. Wyglądało na to, że wybił wszystkie demony które nie odleciały po jego pierwszym ataku. Al Sorna pochylił się, aby pogłaskać pieska, lecz wtedy usłyszał oklaski. Zareagował instynktownie, zasłaniając się mieczem i obracając na pięcie w stronę skąd doszedł go nieoczekiwany hałas. Zmierzył wzrokiem nieznajomego, jednak widząc reakcję demoneła stwierdził, że chwilowo nie będzie musiał walczyć i wsunął broń do pochwy. Ezra czuł wyraźną aurę jaką emanował mężczyzna. W dodatku pojawił się w tym miejscu znikąd, dosłownie w ułamku sekundy. Cóż, zatajanie informacji w niczym tu nie pomoże.

Skinął lekko demonowi głową na powitanie.
- Dziękuję. - rzuci neutralnym tonem, zerkając na Emila. Lepiej żeby trzymał to swoje zaklęcie w pogotowiu, może się jeszcze przydać. - Mógłbym zapytać cię o to samo, ale wnioskuję, że jesteś demonem. Dosyć silnym biorąc pod uwagę twój wygląd. Jeśli zaś chodzi o nas... Jestem Heroldem Mefistofelesa. Książęta wysłali nas w celu sprowadzenia Rycerzy Śmierci do naszego planu egzystencji. Jesteś może jednym z nich, lub wiesz gdzie mogę ich znaleźć?
Szermierz trąci nogą jedno z trucheł i pochyli się, aby je podnieść. Przez krótką chwilę popatrzy na zwierzę, a następnie ściśnie krawędzie rany jaką zadał i wypuści kilka kropel krwi na język.

Czy to jest ta cała miazma?

Al Sorna był pewien, że kilka kropel nic mu nie zrobi. No...chyba nic. W końcu pił już krew o wiele potężniejszej istoty - Mefista. W dodatku jego demoniczna przemiana wciąż trwała. Ze swoją ciemną karnacją, parą rogów oraz świetlistymi tatuażami i pionowymi źrenicami bliżej mu było do demona niż człowieka. Popatrzy na nieznajomego.
- Szukam też miazmy, najlepiej jak największej jej ilości. Nazywam się Ezra Al Sorna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyNie Lip 08 2018, 11:20

MG:

Nieznajomy skinął głową na powitanie Ezry.
-Jestem Sabbath, służyłem Tamiel, Pisarce Rzeczywistości. Mogę wskazać wam drogi do rycerzy, acz to też zależy ilu ich szukacie. Nie każdy bowiem pójdzie za heroldem, jeśli nie towarzyszą mu inni Rycerze. - przedstawił się, skinąwszy głową oraz udzielając kilku ciekawych informacji. W międzyczasie Ezra skosztował krwi demonicznego bytu. Poza niezbyt przyjemnym smakiem nic więcej się nie działo. Przynajmniej przez chwilę. W pewnym momencie poczuł jakby nowa siła się w nim znalazła, jednak ostatecznie objawiło się to tylko w formie zregenerowanej, energetycznej ręki. Nic poza tym. Sabbath spojrzał i uśmiechnął się lekko -Krew pomiotów posiada niezbyt wiele miazmy. Może jedna tysięczna ich krwi to faktyczna miazma, w przypadku pełnokrwistych demonów jest to około jednej dziesiątej. Zależy ile miazmy potrzebujesz oraz do czego. Bo są jej lepsze źródła, ale raczej chronione przez Suwerenów. - powiedział spokojnie, chyba przyjaźnie nastawiony demon.

Ezra Al Sorna: 202 MM | Herold Mefistofelesa 3/3, Infernum Vox 2/2 | Rozcięte lewe przedramię, lekko krwawi, skaleczenie na lewym poliku
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/3 (casting) | Rozcięte prawe przedramię, dłoń, głębokie dziobnięcie na lewym ramieniu, zadrapana klatka piersiowa oraz prawa skroń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Piaskowy Dziadek


Piaskowy Dziadek


Liczba postów : 35
Dołączył/a : 07/04/2018

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Lip 11 2018, 20:06

Emilowi zajęło znacznie więcej czasu na pozbieranie się po ataku ptaków. Ból którego doświadczył był czymś nowym i zaskakującym, wprawiającym wręcz w niemały szok. Jednak nie mógł wciąż pochylać się w obronnej pozie i obserwować strużki piasku wylatujące z jego ran by po chwili wzniosły się nad nim stając się częścią jego zaklęcia. Uniósł głowę do góry patrząc na stan chmury oraz czy nie przybywają jakieś nowe stworzenia pokroju kruków. Nie miał zamiaru po raz kolejny zostać zaatakowany.
Wyprostował się poprawiając togę na ramieniu. Spojrzał się na nowo przybyłą postać. Przedstawił się jako Sabbath. Po krótkiej obserwacji stwierdził, że mimo iż przypomina człowiekiem on nie jest. Nie powinno to go dziwić. W końcu to miejsce jest więzieniem dla demonów, ludzie mieliby spore trudności by tutaj żyć.
Ezra zaś pokazał mu kolejne czyny, które coraz bardziej przekonywały go, że daleko mu do człowieczeństwa. Pić krew tych podupadłych stworzeń. Smuciło go to, jednak nie miał czasu by zajmować się kimś, komu już nie pomoże. Miał zadanie do wykonania, zadanie które miało pomóc ludom Bosco. Czy jednak postępował dobrze? Odezwał się cicho.
Zwą mnie Piaskowym Dziadkiem. Jestem tutaj też by odnaleźć i przyprowadzić Demonicznych Rycerzy. Czy nie znajdują się właśnie tam, w kierunku drzewa? Jeśli nie to wskaż drogę do najbliższego. Jeśli samemu masz jakieś potrzeby to przemów.

Stanął nieco bliżej trzymając dłonie za plecami, podobnie jak Sabbath. W pewnym sensie musiało to być zabawne. Obydwaj byli ubrani tak samo i mieli podobne "starcze" zachowania. Ciekawiło go jednak kim jest Pisarka Rzeczywistości o której wspomniał. Czy to jakiś demon? Bóg? Czy może coś zupełnie innego?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4445-dobranoc?nid=7#92606
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Lip 18 2018, 22:18

Szermierz skinął głową dając do zrozumienia, że zrozumiał słowa demona. Wyglądał na zamyślonego. Przez chwilę grzebał w sakiewce przyczepionej do pasa, ale po krótkiej chwili przestał, z wyrażnym zirytowaniem.
- A ja akurat nie mam żadnej fiolki. Cholera. - mruknął do siebie samego. Dodatkowe źródło MM byłoby zawsze mile widziane... Westchnął ciężko i popatrzył na energetyczną rękę, zginając ją na próbę. Wyglądała na w pełni zregenerowaną.
- Im więcej ich będzie tym lepiej. - powiedział, podejmując wątek rozpoczęty przez swojego rozmówcę. - Książęta szykują się do natarcia, więc przyda się każda pomoc. Mefisto wspominał chyba o dziesięciu? Skoro zaś jest tak jak mówisz, to powinniśmy zacząć od tych najbardziej skłonnych do współpracy. Łatwiej będzie przekonać resztę. Zaś co do miazmy... Potrzebuję jak największej ilości, aby rozpocząć rytuał przemiany w demona. Beczka miazmy byłaby chyba wystarczająca. W każdym razie możemy ruszyć w stronę najbliższego Rycerza.

Gdy mag podążał za swoim rozmówcą, ukradkiem ocenił jego wygląd. Mężczyzna z pewnością musiał być potężnym demonem... Al Sorna poczuł, że budzi się w nim ciekawość. W końcu nawet jako Herold nie miał zbyt dużego kontaktu z pełnokrwistymi demonami. Dlatego też rozpoczął rozmowę.
- Powiedz... Jaka jest twoja pani? Osobiście spotkałem tylko trzech książąt, z czego jednym z nich był Mefisto. Czy też posiadasz uwarunkowanie zapobiegające sprzeciwowi? Podpisywałeś jakiś cyrograf?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyNie Lip 22 2018, 12:44

MG:

-Milo mi cie poznać Piaskowy Dziadku. Imię zaiste godne Ciebie. - powiedział Sabbath skinąwszy głową Emilowi na przedstawienie -Święte Drzewo jest źródłem największej mocy w Avalonie. Z tego powodu udało się tam wiele demonów i pomiotów. Jednak najniższych kręgów. O ile faktycznie, takie miejsce sprzyja rozwojowi i zyskowi na sile, ani Suwereni, ani Rycerze nie zyskają tam zbyt wiele. Może znalazłoby się tam z 3, może 5 Rycerzy, którzy pilnują porządku, by nie powstała tam totalna anarchia i zabijanie się wzajemnie. I oni raczej nie opuszczą swojego stanowiska tak łatwo. - powiedział sługa Tamiel. -Większość rycerzy albo została Suwerenami, przejmując obowiązki książąt nad obszarami Avalonu, albo zdecydowała się wesprzeć już istniejących Suwerenów. Wiem o siedmiu, którzy sobie po prostu wędrują po Avalonie, w podróży w odnalezieniu ponownie sensu istnienia. Tyle tysiącleci w tym miejscu pozwala zapomnieć o tym, co ważne dla demona. - powiedział dość smutno starzec, po czym się zamyślił. -Chyba najłatwiej będzie udać się do Południowej Strażnicy. Poplecznicy Azerotha się tam zbierają, więc możliwe, że znajdziemy jednego z wędrujących. - to powiedziawszy wskazał w jednym kierunku, na prawo od drzewa, jednak wciąż częściowo w tamtą stronę. -Jednak by otrzymać więcej mojej pomocy mam prośbę. Weźcie mnie ze sobą z powrotem do Świata. - powiedział spoglądając na duet. -To będziesz zbierał w nieskończoność. Transformacja w demona... zmiana tego kim się urodziłeś rzadko jest tak idealna. Beczka może nie być wystarczająca. Najlepiej miazmę zdobyć już po zdobyciu pomocy kilku Rycerzy. - wyjaśnił spokojnie, po czym, gdy byli już gotowi i zgodzili się pomóc mu wydostać z Avalonu, wybrali się w kierunku wskazanym przez Sabbatha, a ten mógł odpowiedzieć na kolejne pytania mistrza Grimoire Heart -Tamiel... wymaga opieki. Łatwo się rozprasza i rozkojarza. Byłem odpowiedzialny za wszystkie sprawunki oraz porządki. Mimo to, posiada największą wiedzę wśród wszystkich Książąt, a gdy staje się poważna jest jedną z bardziej przerażających istot na świecie. Nie śmiałbym jej zdradzić. Nie poradziłaby sobie beze mnie. - powiedział uśmiechając się na to wspomnienie, zupełnie jak dziadek opisujący głupstwa swojej kilkuletniej wnuczki.

Ezra Al Sorna: 202 MM | | Rozcięte lewe przedramię, lekko krwawi, skaleczenie na lewym poliku
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/4 (casting) | Rozcięte prawe przedramię, dłoń, głębokie dziobnięcie na lewym ramieniu, zadrapana klatka piersiowa oraz prawa skroń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyWto Lip 31 2018, 19:51

Mag milczał, przysłuchując się słowom Sabbatha. Jedyną jego reakcją było zaciśnięcie dłoni w pięść. Widać było, że słowa demona mu się nie spodobały. Szybko jednak się uspokoił i podjął dalszą wędrówkę.
- Cóż, mogłem się tego spodziewać. Mefisto nigdy nie tłumaczy mi niczego dokładnie. - warknął, ale w jego głosie słychać było rezygnację. Czuł pewną...sympatię do swojego nowego towarzysza. Coś w rodzaju pewnego zrozumienia, na poziomie sługa-sługa. - Wygląda na to, że i twoja służba nie jest łatwa. Chyba nie będzie problemu jeśli zabierzemy cię ze sobą. Może nawet Tamiel nam za to podziękuje. Powiedz mi, czy istnieje jakiś sposób aby ogłosić nasze przybycie? Chodzi mi o oznajmienie demonom, że jeden z Heroldów został przysłaby do zgromadzenia Rycerzy. W końcu szukanie ich wszystkich pojedynczo zabierze nam mnóstwo czasu. Skoro zaś tutaj jesteśmy, to... Czy demony niższego rzędu da się oswoić? Wygląda na to, że nasz czworonożny towarzysz się ciebie słucha.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptySro Sie 01 2018, 10:49

MG:

Sabbath zaśmiał się cicho na słowa Ezry.
-Była to całkiem przyjemna służba. - zaprzeczył jakoby słowom Ezry -Po prostu inna, niż można byłoby się spodziewać. - rzucił luźno, kierując swoje kroki w stronę Południowej Strażnicy, jak to ładnie określił. Na moment też się zamyślił -Wysłanie informacji nie powinno być dla mnie zbytnim problemem, jeśli uda nam się znaleźć jakiś katalizator. Rycerze są ze sobą związani poprzez pakt z Asmodeusem. Jeśli znajdziemy jednego, będę mógł do nich... "napisać" stosowną informację. Teraz byłoby to zbyt trudne. - poinformował Ezrę idąc spokojnie. Pieseł zaszczekał radośnie -To zwyczajne zwierzę. Może lekko spaczone i demoniczne, ale wciąż zwierzę. Zwykłe demony, o ile nie zdziczały mają osobowość. Innych ludzi też nie oswajasz, co najwyżej podporządkowujesz lub zaprzyjaźniasz. - wyjaśnił na spokojnie, po czym przyjrzał się masce przy pasie mistrza Grimoire Heart i odwrócił się, sprawdzając czy Piaskowy za nimi idzie. -Widzę, że zdobyłeś pamiątkę po Hevnoraaku... Miałeś okazję go spotkać, czy samą maskę zdobyłeś? - spytał lekko zaciekawiony.

Droga była długa, nużąca, nawet męcząca, ale po kilku godzinach dostrzegli w oddali jakieś 4 gigantyczne białe masy, tak łudząco podobne do tych sprzed wejścia do katedry, a przy ich nogach coś niewielkiego, jakby... wieża? Czyżby strażnica?
-Zbliżamy się... - oznajmił Sabbath.
-Kogo tu widzimy... - usłyszeli nagle dziwny, wręcz syczący głos i nagle jakby z galaretkowatych nici, z ziemi zaczęła wynurzać się postać. Koniec końców była wzrostu mniej więcej Ezry, podobnej postury, ale... bez żadnych cech szczególnych. Jakby czysta, czarna masa, z śnieżnobiałymi wręcz oczami.
-Idziemy do Azerotha, nie przeszkadzaj nam. - powiedział spokojnie Sabbath machając ręką. A wtedy, czarny byt spuścił głowę i ramiona i bezwładnie stał. Jakby zasnął na stojąco. -Nie mamy czasu użerać się ze zdziczałymi... - mruknął chyba zadowolony, że wreszcie opuści Avalon.

Ezra Al Sorna: 202 MM | | Rozcięte lewe przedramię, lekko krwawi, skaleczenie na lewym poliku
Piaskowy: 110 MM | Piaskowy Obłok 0/4 (casting) | Rozcięte prawe przedramię, dłoń, głębokie dziobnięcie na lewym ramieniu, zadrapana klatka piersiowa oraz prawa skroń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Piaskowy Dziadek


Piaskowy Dziadek


Liczba postów : 35
Dołączył/a : 07/04/2018

Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 EmptyWto Sie 14 2018, 18:10

Emil czuł, że nie powinien się tu znaleźć i im dłużej tu przebywał tym to przeczucie rosło. Powinien pomagać ludziom, wspierać i ratować ich w potrzebie, a nie przebywać w wymiarze dla demonów, z którego ma wyciągnąć część z nich by pomóc jednemu z piekielnych książąt. To brzmiało jak przeciwieństwo tego co powinien robić. Kto wie do czego przyczynią się ci rycerze? Co jeśli stworzą nowe i ewidentne zagrożenie dla ludzkości? Czy w takim razie nie powinien on podjąć się walki?
Te myśli sprawiały, że wyłączył się na krótki czas. Potrząsnął pomału głową z powrotem powiększając obłok i odrobinę przyśpieszając by nie pozostać w tyle z Sabbathem oraz Ezrą. Początkowo nie miał zamiaru wykonywać tej misji z kimkolwiek, samemu by znalazł paru z rycerzy, przekonał do przyjścia albo uśpił, wrócił do Mefiso i wróciłby do Bosco. Jednak teraz miał pytania, na które chciał odpowiedzi.
Wzrok piaskowego skierował się chwilowo na czarną kreaturę, która zdawała się być w jakiś sposób spetryfikowana. Nie było to uśpienie, bo nie obeszło by się to bez jego uwagi. Wyglądała też na to, że żyje w pewnym sensie. Szybko jednak "zdziczały" stracił zainteresowanie i skupił swoją uwagę na dwójce nieznośnie podobnych do ludzi z wyglądu osób. Zebrał ślinę w usta, a następnie odezwał się normalnym tonem, bo szeptem mogliby go nie usłyszeć.
Jaka jest różnica między ludźmi, a demonami? Wyglądacie jak oni, rozmawiacie jak oni, dzielicie także podobne emocje. Zupełnie jakbyście chcieli nimi być. Dlaczego tak jest?
Jedyną rzeczą, która trzymała go przy wykonaniu tego zadania była umowa słowna pomiędzy nim, a Mefisto. Więc prawdą było, że nic za bardzo go w tym miejscu nie trzymało. Mógłby spuścić obłok, uśpić wszystkich w okolicy, otworzyć portal i odejść. Co za pewne uczyni, jeśli okaże się, że demony nie są godne jego uwagi i stanowią zbyt duże zagrożenie dla ludzi. Póki co wydawały się dość... ludzkie, przynajmniej ta dwójka przed nim i Mefisto. Reszta wyglądała jak jakieś abominacje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4445-dobranoc?nid=7#92606
Sponsored content





Katedra - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Katedra   Katedra - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Katedra
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Katedra Angeldria
» Katedra Rasaele

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Norgath :: Maple Coraggio
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.