HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Schlucht - Page 5




 

Share
 

 Schlucht

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyNie Lip 02 2017, 16:16

First topic message reminder :

MG

Jeśli ktoś by powiedział, że jest to jakieś duże, konkretniejsze miasto to byłby całkiem dalece od prawdy. Schlucht to wioska. Całkiem duża wioska i pewnie faktycznie ewoluowałaby jakiś miastopodobny twór, gdyby nie brak funduszy na rozbudowę. Te bowiem jeśli są, to w dużej mierze idą w armie. Teraz jednak pojawiła się okazja, jedna z nielicznych z resztą, gdzie Schlucht mogło się dorobić... Czegoś. Ciężko było mówić o jakimś konkretniejszym dofinansowaniu ku uciesze obywateli, ale dostało ładny mur (chociaż niezbyt wysoki i w większości z drewna Jodły Białej), Wilcze Doły gdzieś w dalszy, od strony Hochburg i całkiem spory batalion wojsk. Ci ostatni nie wzbudzili zbytniego entuzjazmu w mieszkańcach. Taka ilość wojów oznaczała, że niedługo może się tu pojawić armia Pergrande. A to znowu co innego - nie wiadomo, w jakim stanie zastaną później Schlucht. No bo tak, musieli się ewakuować...

Pergrandczyków było jak Chińczyków. Za dużo. O wiele więcej niż Isenberczyków i chociaż w pewnym i tylko w pewnym sensie wybronili Hochburg, nie mogli przy takim nawale sił wroga utrzymać pozycji. Twierdza była zniszczona, ludzi co raz mniej a doprowadzenie zapasów ludzi i żywności do Północnej Ściany mimo wszystko było problematyczne. Co prawda śniegi zdążyły stopnieć w sierpniowym słońcu do pewnego stopnia, ale ciężko było powiedzieć, czy było to jakiekolwiek ułatwienie. Z jednej strony mniej zasp. Z drugiej - więcej przedzierania się przez błoto i zalane tereny. Wyjątkowo upierdliwa ta przedjesień. Widząc potrzebę ruszenia wojsk bardziej wgłąb kraju, wydano rozkaz umocnienia Schlucht zanim jeszcze armia Hochburg zdążyła się zebrać i ruszyć w drogę. W kilka pierwszych dni wioska opustoszała, zostawiając tylko wojskowych inżynierów, budowniczych i korpus wojska. W kolejne dni sukcesywnie stawiano mur wysoki na 15 metrów, kiedy inna ekipa jakieś 250 metrów od muru wzięła się za wykopywanie Wilczych Dołów zaczynając od środka małego skupiska drzew na północnym wschodnie. Szerokie na 10 metrów w odstępie co 5m misternie chowając je pod błotem i innymi bogactwami tamtejszej ściółki.

Nim skończono prace - pozostałe siły Hochburg pojawiły się na horyzoncie. Przeprowadzeni przez najeżone pułapkami pole przed wioską przetransportowali się bliżej centrum, gdzie już czekał na nich przygotowany przez wcześniejszy korpus namiot dowództwa. Z rozlokowaniem żołnierzy nie było większych problemów - domy mieszkańców wykorzystano jako baraki dla żołnierzy dając im na czas pobytu dach nad głową i kawałek podłogi do spania. Fakt, że Północna Ściana przepadła samo przez siebie mówiło, jak poważna była sytuacja. Twierdza, która miała przetrzymać wszystko została tak łatwo zniszczona, a teraz pozostały im tylko naprędce zbudowane umocnienia. Isen nie mogło sobie pozwolić na więcej strat. Z różnych zakątków kraju nadciągnęli więc najlepsi w swoim fachu.

Keiko, Liang i Evan - trójka magów z Fiore, która po dość upierdliwej podróży przez Bosco i Stelle (przez którą podróż była łatwiejsza niż przedzieranie się przez góry Isen) oraz przez znaczną część Isenbergu w końcu znalazła się niedaleko Schlucht. Chociaż było to państwo raczej solidnie zasypane śniegiem przez większą część roku, to przywitały ich błoto i jeszcze więcej błota. Od miejsca docelowego dzieliła ich tylko rzeka. I most na rzece pilnowany przez 4 żołnierzy. Po jego środku zaś stała zaś nieco starsza kobieta koło 40, dobrze się jednak trzymająca jak na ten wiek. Średniego wzrostu, o wściekle różowych włosach zaplecionych w warkocz Ubrana była w ciemnoszary płaszcz, tego samego koloru spodnie. Jako że była rozpięta, można było dostrzec u niej szarozielony golf. Spojrzała na was po czym odkaszlnęła. - Magowie z Fiore, o ile się nie mylę? - zapytała, chociaż słychać było w jej głosie twardy, isenberdzki akcent. Mówienie we wspólnej mowie definitywnie było dla niej upierdliwe. - Jestem Carla Blau. Przedstawcie się. - właściwie rozkazała jak poprosiła, bo z proszeniem to definitywnie miało tyle wspólnego co ryba z rowerem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660

AutorWiadomość
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyCzw Lis 02 2017, 15:07

MG

Ame
Kakao było za dużo. Był to fakt niezaprzeczalny, a ile by razy nie zliczała, tak za każdym razem wychodziła jej ta sama liczba. Jak konserw była ilość dobra, tak z pewnością tyle kakao nie zamawiali, a więc ktoś gdzieś się musiał pomylić. Tylko co teraz z tym faktem zrobić?

Bjorn
Murzyn wydał swoim mu...podwładnym rozkazy, co zapewne w oczach niektórych uchodziłoby za swego rodzaju abominację. Ale w tym wypadku było kompletnie inaczej. Tyle, że żołnierze raczej przywykli do trzymania broni, a nie kredy. Kształty zdawały się proste, nie wymagające zbyt wiele, to też faktycznie ruszyli do pracy i kreślili runy. Nie zawsze prosto, ale generalnie wyglądały tak, jak właściwie chyba powinny. Nieco niezdarnie niektóre były narysowane, ale ostatecznie zdawały się legitne. Przynajmniej większość. Gdzieś dalej zauważył, że Hagalaz ktoś rysował jako połączenie Uruz i Othili.

Keiko i Liang
- Szef uprzedzał, że przyjdziecie. - rzucił uśmiechając się, po czym wstał. Ale kiedy wstał, ziemia się zatrzęsła, a oboje niespodziewanie klapnęli tyłkami o śnieg. - Jacy wy malutcy... - rzucił patrząc na nich z góry. Bardzo z góry. Głowę miał na wysokości tak ponad 3m, coś koło 4m. - Tak tak, chodźmy. - dodał pośpiesznie ruszając niby wolnym, ciężkim krokiem, a jednak przemieszczając się nieco szybciej od dwójki magów. W końcu jednak doszli do większego obozu, gdzie przy wejściu stał Kaufer. - No, to skoro jesteście we trójkę, to czas na ich pierwsze, a twoje kolejne zadanie. - klasnął w dłonie. - Dostaniecie kilka beczek z prochem. Władujecie je na konie i poczekacie do wieczora. Mniej więcej o tej porze powinien wrócić zwiad z informacjami. Wy zaś podrzucicie beczki na skraj obozu i je podpalicie. Zakładamy, ze armia Pergrande nie jest daleko, a każde zmniejszenie ich liczebności przez bitwą będzie na naszą korzyść. Johan będzie was ubezpieczać. Jakieś pytania? - zapytał jeszcze, powoli wycofując się w stronę niewielkiego, drewnianego budynku.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyPon Lis 06 2017, 01:00

- Tak. - dość niespodziewanie odezwała się Keiko po chwili milczenia wywołanej przetrawieniem informacji, które zostały jej podane i zrozumieniu jej roli w tym miejscu. - Czy konie mają przetrwać? - pytanie faktycznie było dość ponurej natury, lecz biorąc pod uwagę, że niedługo nieopodal mieli umierać ludzie czy faktycznie ktokolwiek przejmował się życiem zwierząt? Sama Keiko trochę się tym przejmowała, jednocześnie jednak zastanawiając się nad tym czy armia z chęcią poniesie stratę kilku wierzchowców. Jej wspaniały umysł podpowiadał jej kilka taktyk, na które obrońcy zwierząt mogliby się bardzo obruszyć. Ba, ona sama nie była zadowolona, że była w stanie w ogóle pytać o taką rzecz, nie widziała żadnej radości w potencjalnym poświęcaniu koni, lecz wiedziała co może dać lepsze, a co gorsze efekty. - Co mamy także rozumieć przez "skraj"? Jaki ma zasięg wybuch? Ile mamy czasu przed wybuchem? Nie mam problemu z wykonaniem zadania, lecz chciałabym wiedzieć coś więcej, zwłaszcza jeśli pomoże nam to wykonać je lepiej niż gorzej. - wyjaśniła szybko swoje dodatkowe zapytania. Tak czy siak zapowiadało się więcej czekania, a potem działania dywersyjne. Keiko była gotowa, miała tylko nadzieję, że wszystko było poprawnie zaplanowane i przemyślane. Żeby nie okazało się za godzinę, że beczek nie ma. Albo zwiad nie wrócił. Albo Liang zemdlał. Cokolwiek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptySro Lis 08 2017, 16:12

Ame podjęła szybką decyzje - przejdzie do następnej rzeczy z listy. Wcześniej zapisze tylko konkretną liczbę kakao i czas ruszać  w świat logistyka. Za każdym razem taka sama procedura - liczenie, odhaczenie, jak coś się nie zgadza, trzeba sprawdzić, czy gdzieś się na zawieruszyło. Takie życie Carver, musi trzymać porządek gdziekolwiek, gdzie by się nie znalazła nawet w magazynie. No i co tu więcej robić w magazynie?
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyNie Gru 03 2017, 17:19

MG

Keiko (i Liang?)
No tak, wierzchowce. Wiadomo, w każdej bitwie idzie ponieść jakieś straty. Jakieś działania wojenne takich wymagają i mężczyzna dobrze o tym wiedział. Nie mniej, konie były dość istotne. Potrzebował jednak chwili na rozważenie. Wiadomo - konie są ważne. - To zależy, czy chcecie wracać pieszo czy nie. Jeżeli Pergrandczycy was zauważą, prawdopodobnie możecie chcieć mieć jednak po koniu. - jeżeli mają plan, zakładający poświęcenie koni, ale jest to plan skuteczny, to mógł rozważyć pożyczenie ich więcej jak mniej. Efekty mogły być tego warte. - Skraj to skraj. Wybuch ma objąć obóz wroga, najprościej mówiąc. Jeżeli dacie radę zdetonować je w środku - zrobicie to. Jeśli nie, to pod obozem. Tak, by zmaksymalizować szkody. Prócz waszej dwójki dołączy do was jeszcze jedna osoba, jednak to już kiedy będziecie wyruszać. Ktoś od was. Wracając do beczek. Zasięg to jakieś 50 metrów promienia. Beczki będą trzy. Będziecie mieć jakieś 10 sekund na ulotnienie się. - odpowiedział na wszystkie pytania, po czym spojrzał na Lianga. A później znowu na Keiko. I na Lianga. I na Keiko. Na Keiko się zatrzymał - On dobrze się czuje? - zapytał. Liang definitywnie był jakiś taki nieobecny.

Ame
Nuda. Liczenie. Notowanie. Liczenie. Notowanie. Tylko kakao się nie zgadzało. Ale tak wydawało się być w porządku. Tylko z jakiegoś powodu jakoś tak skurczyły się zapasy na prawo jak rzucić okiem. Tam zdecydowanie stało dużo więcej rzeczy, a Ame nie widziała, zeby ktokolwiek cokolwiek wynosił. Nikt tu nie wchodził, tego była pewna. Co więcej za zakrętem usłyszała, jak upada coś ciężkeigo, prawdopodobnie ciągnąć za sobą kogoś, tak na ziemię, w cały ten śnieg i błoto. Może złodziej? Ale jeśli tak, to jej się teraz nic nie będzie zgadzać z rzeczami na liście! A zniknęły w dużej mierze konserwy. Konserw prawie już nie było.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyWto Gru 05 2017, 14:42

Bjorn sobie chodził, rysował i całą resztę rzeczy też sobie ogarniał, dbając przy okazji o to, by całośc jakoś działała. Gdy zobaczył jednak, jak ktoś robi cokolwiek złego (jak abominacyjne łączenie Uruza i Othilli w Hagalaz [czego w sumie nie widzę]) to po prostu go poprawiał. Nie widział natomiast niczego złego w użyciu fragmentu Hagalazu, który pokrywa się z Uruz. Tak samo, jakby ktoś coś mądrego wykombinował i dla przykładu wieloma Othilami rysował Uruz to w sumie by pochwalił. Jeśli ogólnie koniec kształtu byłby zgodny z runą i możliwy do użycia - no problem. Tylko tworzenie czegokolwiek innego, zgoła odmiennego było be i był ochrzan. A tak to idziemy i rysujemy runy. Hej ho!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptySob Gru 09 2017, 23:58

50 metrów i 10 sekund czasu na ucieczkę. Według kalkulacji Keiko nie było to takie niemożliwe do wykonania, ale niemal pewne było, że zaraz po rozpoczęciu procedury wybuchu, należało dosłownie dać dyla z miejsca wybuchu. Hikari zakładała, że 50 metrów uda się jej spokojnie przebiec poniżej nawet 7 sekund, jednak w trakcie biegu ciężko było udawać osobę kompletnie niepodejrzaną i jakiekolwiek subtelności musiałyby odejść na bok. Zainteresowana była też rozmiarem beczek, bo w zależności od tego, jakiej wielkości były te beczki jej plan też mógł się różnić - te jednak wolała zobaczyć na własne oczy, a nie tylko usłyszeć o nich.
- Czy beczki będą przytroczone do wierzchowców czy powieziemy je w oddzielnym wozie przez te ciągnięte? - zadała jeszcze pytanie Hikari. Musiała się dokładnie zastanowić w jaki sposób miała wykonać to zadanie. Wiedziała, że będą działać pod osłoną nocy, więc nie będzie musiała się bawić w udawanie kogoś z obozu przeciwnika, a jedynie bardziej skupi się na zachowaniu ciszy i uwagi, tak by przed nikim nie pojawić się wprost. Plan dał się wykonać, trzeba było tylko być ostrożnym.

Na wzmiankę o Liangu obejrzała się na niego z niesamowicie zawiedzioną miną, ale jednocześnie taką, która nie wyrażała wielkiego zdziwienia. Ostatecznie ten tutaj z tego typu zachowania już zdołał zasłynąć.
- Żyjesz, amebo umysłowa? - zapytała po prostu kompana nie siląc się nawet na specjalnie wyszukaną inwektywę. Jeśli się nie odezwie to po prostu wzruszy ramionami i pozostawi decyzję w kwestii chłopaka szefowi. - Jeśli masz zamiar dostać ataku narkolepsji w trakcie wykonywania misji to lepiej zostań w domu, w ciepłych kapciach i herbatką. - zasugerowała jednak dobitnie co o nim myślała, a następnie obróciła się w kierunku dowodzącego tutejszą akcją. - Gdzie mam oczekiwać patrolu i gdzie znajdują się beczki oraz konie? Udam się zaraz w odpowiednie miejsca i dopilnuję czego trzeba. -
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyPią Gru 22 2017, 15:09

W końcu koniec pracy. Uśmiechnęła się sama do siebie. Jej jedynym problemem było kakao, którego było wyraźnie za mało. No cóż, będzie musiała to zgłosić. Czas wziąć sprawy w swoje ręce. Amelie już miała iść, gdy ostatni raz rozejrzała się po magazynie. Coś jej nie grało. Było stanowczo za mało konserw. Gdy tylko usłyszała hałas, pobiegła w tamtą stronę. Może przenoszą magazyn w inne miejsce? Musiała się tego szybko dowiedzieć. Jeżeli ktokolwiek zacznie uciekać, postara się podbiec do niego jak najbliższej to możliwe i użyje szlabanu rangi B.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyNie Gru 24 2017, 15:42

MG

Keiko (...i Liang?)
- Będą w wozie. Za duża ilość koni może rzucać się w oczy... Wóz też, ale łatwiej później ratować mniejszą ilość koni. Wóz nie musi wracać. Konie... Konie teoretycznie też nie, ale zawsze to lepiej, jak są konie niż ich nie ma. - no tak, wóz bez czegoś, co go pociągnie to tylko jakaś drewniana konstrukcja. Konie są samowystarczalne. - Beczki powinny znajdować się jakiś kilometr stąd na wschód. Jeśli pójdziecie tą ścieżką - wskazał ręką nierzucającą się w oczy dróżkę za namiotami biegnącą po części pomiędzy jakimiś iglakami, a w większości pomiędzy dwoma kamiennymi ścianami. - ...powinniście trafić. Osoba na miejscu powinna mieć już informacje o obozie wroga. Jeżeli będziecie mieć jakieś pytania, powinna wam je udzielić... - to powiedziawszy udał się w stronę ogniska, reszcie chyba zostawiając do wyboru, za ile chcą się wybrać na miejsce.

Ame
- Kretynie! Uważaj z tym... - rzucił ktoś za rogiem, kiedy kolejna puszka z kakao została upuszczona. Nawet chyba nie zauważyli Ame, która powoli zmierzała w ich stronę. Ci zaś szli dalej - dwójka mężczyzn, oboje obładowani puszkami. Czy oby na pewno tak powinno wyglądać przenoszenie magazynu? No i czy czasem ktoś nie powinien jej wcześniej przed tym uprzedzić? Zdecydowanie nie wyglądało to jakoś specjalnie w porządku.

Bjorn
Nie - zdecydowanie to była jakaś dziwna abominacja, ostatecznie nie przypominająca ani tego ani tego, a rzuciła się Bjornowi w oczy kompletnie przypadkiem, kiedy przechodził i malował runy. Takich dziwnych cudów znalazło się więcej, ale na oko 50 run, dobrze narysowanych każdego rodzaju z pewnością by się znalazło. Po około półtora godziny do Bjorna przyszedł żołnierz. Pan z monoklem go do siebie wzywał. Może chce jakiegoś raportu czy coś?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyPon Gru 25 2017, 16:33

- W porządku. Informacje przyjęte i utrwalone. Z całym szacunkiem, ale nie zamierzam ciągnąć za sobą tego bezmózga, proszę się więc nie zdziwić jeśli będzie tu stał jeszcze tak przez 2-3 godziny trawiąc wszystkie te informacje, które się pojawiły w trakcie naszej wymiany. Kto wie co dzieje się w jego głowie. Na pewno coś obrzydliwego. - powiedziała Keiko skłaniając tylko lekko głowę przed rozmówcą, a następnie odchodząc z miejsca spotkania. Była zainteresowana tym jakie informacje na temat obozu udzielone jej za chwilę zostaną. Ostatecznie od tego zależał cały plan. Jeśli istniały jakieś luki w obozie przeciwnika, luki przez które można było przecisnąć bomby - wtedy wszystko byłoby idealnie. Hikari wciąż nie uważała, by misja stricte o charakterze szpiegowskim była dobrym pomysłem, natomiast misja dywersyjna, bez próby udawania kogoś innego mogła się powieść zdecydowanie łatwiej i z lepszym wynikiem. Dlatego myślała raczej o zadaniu pod tym kątem, choć nie wyrzucała całkowicie z głowy możliwości innego rozwiązania zadania. Świeży umysł i zdolność do adaptacji - to były dwie cechy, których tak bardzo brakowało ludziom w tych czasach. Na szczęście Hikari była kimś zdecydowanie większym od zwykłego człowieka.

Ostatecznie Hikari na miejsce udała się od razu. Po co czekać? Co innego miała niby robić? No właśnie. Chciała też od razu odszukać odpowiednią osobę. Informacje były bardzo potrzebne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptySro Gru 27 2017, 20:49

Bjorn szybko skalkulował. Narysowanie runy to kwestia kilkunastu sekund, góra. Uwzględniając, że łącznie ich było 10, bo Czarny sam siebie w tych wyliczeniach pominął, to żeby narysowali tylko 100 run w tym czasie, to musieli być kompletnie ułomni, bo wychodziło, że jedna prosta runa z trzech znaków zajmowała im prawie minutę. Zdecydowanie był załamany. Nic dziwnego, że dostał najbardziej ułomnych. Pewnie zrobią tu mniejszą szkodę, niż gdyby mieli walczyć na froncie. A jak się do tego wliczy jeszcze Bjorna, to strach pomyśleć ile im zajęło narysowanie tej jednej runy. Chyba, że to był wynik na tamtą chwilę, a obecnie było ich więcej. Wtedy było to w miarę okej... chyba. Mimo wszystko kazał im dalej rysować i robić runy, a samemu udał się mężczyzny z monoklem. Trzeba było pracować dzielnie i szykować się na nadchodzącą bitwę, dlatego gdy już znalazł monoklowego pana (lub wszedł do jego namiotu), skinieniem głowy się przywitał i lakonicznie zapytał:
-O co chodzi? - bo co innego mógł powiedzieć w takiej sytuacji czarnoskóry radny?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyCzw Sty 18 2018, 13:38

MG

Keiko (i tylko Keiko)
Liang zdecydowanie był w tym momencie problematyczny. No, stał. A wymagano zapewne od niego jakiś żywszych interakcji, niż samo egzystowanie. Mężczyzna podrapał się po głowie widząc to niecodzienne zachowanie maga Lamii jak i widząc, jaki stosunek miała do niego sama Keiko. No cóż... Spodziewał się raczej współpracy obu, niż tego, że jeden z nich zacznie stać, gapić się w przestrzeń i nie kontaktować z rzeczywistością. No przypał by był, jakby tu zamarznął na śmierć, to też kiedy Keiko ruszyła tylko z Johanem we wskazanym kierunku, Liang został posadzony przy ognisku, co by się przynajmniej w sopel lodu nie zamienił.

Oboje dostali konie, by szybciej dostać się na miejsce, chociaż w przypadku Johana nazwanie jego wierzchowca koniem było dużym niedomówieniem. Dosiadał dość sporych rozmiarów woła polarnego, którego to przywiózł ze sobą na front. Po kilku godzinach dotarli do niewielkiego zadrzewienia, gdzie czekała kobieta, w której sama Keiko mogła rozpoznać sylwetkę byłej mistrzyni Wróżek. Ubrana  w ciemnoszarą kurtkę i utrzymany w podobnej kolorystyce szalik, czapę, spodnie i buty obserwowała nadciągających jeźdźców. - Rzucasz się w oczy. - stwierdziła spokojnie patrząc na Johana, na co ten uśmiechnął się nieznacznie, wszedł pomiędzy drzewa i usiadł ostrożnie. Keiko zaś mogła nieco dalej dostrzec trzy konie, zaś do dwóch były doczepione po dwie beczki. Te konkretne przypominały raczej kuce podobne do tych w Pergrande czy Ishvanie. Małe, ale zdawały sobie radzić z ciężarem. - Nasi szpiedzy mogliby się sprawdzić lepiej... W zasadzie dużo informacji nie mamy. Tyle tylko, że armia wroga jest jakieś 25 kilometrów stąd. Pół dnia...? - tak, chyba tak by wyszło z ich tempem. W każdym razie liczbowo wychodziło właśnie tyle. - Nieco ciężko będzie z tobą się tam przedostać, jednak jeśli się uda mógłbyś ewentualnie je przerzucić... Jakieś pytania? - zapytała jeszcze, powoli cofając się do koni. Nie było co specjalnie tracić czasu.

Bjorn
Same symbole w oczach Bjorna wydawały się kwestią kilku chwil do narysowania, jednak albo żołnierze byli głupi, albo upośledzeni. Albo zwyczajnie bardziej przywykli do dzierżenia broni niż kredy albo kreślenia dziwnych symboli, nowych z resztą, przy których rysowaniu często się mylili i musieli całość zetrzeć. Ostatecznie narysowano ich 170 (NO DOBRA, coś koło 260) , mniej więcej po równo każdego rodzaju. Bjorn ruszył do budynku, w którym obecnie znajdował się Abracham i zdecydowanie zdziwił się słysząc słowa Bjorna. O co chodzi? Tak do wysoko postawionego dowódcy...? - Wydaje mi się, że wezwany żołnierz winien inaczej zareagować na wezwanie wyższego rangą... - mruknął niezadowolony. - Raport, szeregowy. Jak idą prace? - zapytał nachylając się nad mapą leżącą na stole. Sam zaś siedział na krześle. Drugie było wolne, ale jakoś nie wskazywał Bjornowi, by zajął miejsce.


Liang: 170MM, Maska lecząca od Evana;
Keiko: Maska lecząca od Evana;
Evan: 110MM;
Bjorn: 90 run Othilia, 90 run Uruz, 80 run Hagalaz; <-- rąbnęłam się tutaj, ale poprawiam


Ostatnio zmieniony przez Frederica dnia Pią Sty 19 2018, 12:23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyPią Sty 19 2018, 12:17

Bjorn spojrzał z lekkim zdziwieniem na Abrachama po jego słowach, ale powstrzymał się od westchnięcia. Fakt. Przez idiotów nie potrafiących wydziergać choćby prostego "H" kredą (bo tym właśnie niemalże była runa Hagalaz) się zdenerwował. Jednak nie był tu przysłany jako żołnierz, a jako minister Rady Magii. Jego zadaniem było coś innego niż granie żołnierzyka.
-Z całym szacunkiem, Abracham-dono, zostałem tu przede wszystkim wysłany jako Minister Rady Magii, nie jako żołnierz i ta rola jest dla mnie pierwszorzędna. Nie oznacza to jednak, że moja rola w tej bitwie ograniczy się tylko do tego, jednak proszę mieć to na uwadze. - zaczął spokojnie. W razie czego się pokłócą. I pewnie dlatego, że Abracham chce Alezję tylko dla siebie. Chce poniżyć Czarnego, by najwspanialsza z mistrzyń Fairy Tail spoglądała na Radnego gorszym wzrokiem! By nie traktowała go jako pełnoprawny materiał na męża! Pewnie w wyniku kłótni zamknie go w karcerze czy czymś takim, by zostawić sobie wolną drogę do tej rudowłosej piękności, bo wie, że z Johnem Bjornem Christensenem nie ma szans w tej walce o rękę Gergovii! -Przygotowano 260 run. W mojej opinii jest to mała ilość na taki przedział czasu z taką ilością osób, jednak nic na to nie jestem w stanie poradzić. Kontynuowałbym te prace, by w razie ataku móc wytworzyć jeszcze silniejszą barierę. - poinformował przełożonego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyWto Sty 23 2018, 03:25

Dziewczynka fuknęła z irytacją słysząc ile informacji zostało im zaoferowanych w tym momencie i nie próbowała nawet ukryć tego, że w obliczu takiej lawiny nowych danych obecny plan zdawał się jej być bardzo ryzykowny. Wychodziła jednak z dwóch założeń - ludzie byli ułomni, był to fakt o zasięgu światowym, w związku z tym szpiedzy prawdopodobnie zawalili robotę, ale z drugiej strony ich przeciwnicy też ułomni było, a to oznaczało, że wykazując się odpowiednią dawką cierpliwości, Keiko będzie miała okazję w jakimś stopniu plan wykonać. Po drugie, nawet ułomni ludzie potrafili w miarę zgrabnie przekazać ważne informacje. Od pewnego czasu nic nie robiła tylko rozmawiała z ludźmi i coraz bardziej uświadamiała sobie, że prowadzone tu działania operacyjne tak naprawdę były jedną wielką improwizacją. To z kolei oznaczało, że sukces planu nie polegał na starannie wytyczonych założeniach, a na działaniu samych wykonawców planu. Innymi słowy, sukces tego planu leżał na jej barkach. I irytowało ją to stąd na jej twarzy zagościł bardzo kwaśny wyraz buzi. Ostatecznie to nie był jej plan. I nie mieli na tyle czasu by nad lepszym planem dumać. Czas naglił, drogi mieli dużo do przebycia, a co za tym idzie trzeba było wyruszać.
- Czy jacyś szpiedzy są jeszcze w polu i będziemy mogli wykonać z nimi randez-vous w trakcie naszej podróży? Im więcej informacji, tym lepiej, a przyznam szczerze, że mamy ich ilość szczątkową. W obecnej sytuacji istnieje spora szansa, że to my zostaniemy zaskoczeni nagłym pojawieniem się ich obozu w naszym zasięgu widzenia, a nie że to my zaskoczymy ich naszym planem. - powiedziała wprost i bardzo sucho dziewczynka, wiedząc, że dłużej nie wytrzyma bez żadnej uwagi. Miała tylko nadzieję, że faktycznie spotkają kogoś w trasie i dzięki temu dowiedzą się więcej na temat choćby tego, z której strony obozu warto podejść lub jak daleko obóz się znajduje. Keiko nie była szpiegiem. Oczywiście, mogła by być gdyby chciała, bo jej nieskończony potencjał obejmował i takie zagadnienia, ale w tym momencie pełniła inną rolę. Po odpowiedzi, jakakolwiek by ta nie była, dalej z kwaśną miną skinęła głową i była gotowa do wyruszenia. Im szybciej zaczną de facto działać tym lepiej. Zrobi co może by podnieść szanse wykonania tego beznadziejnego planu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptyCzw Sty 25 2018, 10:53

Przez chwilę czułem się jak w transie. Miałem wrażenie, że Omononushi znowu robi sobie żarty i próbuje coś mi przekazać, ale w tym momencie, naprawdę w tym, nie miałem na to czasu. Kiedy ponownie powróciłem do siebie, siedziałem przy ognisku, nie bardzo wiedząc, co się właściwie tu podziało.
W jednej chwili wstałem na równe nogi i spojrzeniem poszukałem człowieka, który miał tu dowodzić i do którego się zgłosiliśmy.
Keiko niestety nie było już w zasięgu wzroku.
-Hej! Hej! Gdzie wszyscy się podziali?- cóż, byłem leciutko zdezorientowany, a mimo wszystko dobrze by było wiedzieć co robić. Miałem wrażenie, że jak przez sen słyszałem o beczkach z prochem i wysadzeniu obozu przeciwnika, ale ile z tego było prawdą, trudno mi było powiedzieć...
-Wyruszyli już?-
No nie powiem, Omononushi wpędził mnie w niemałe zakłopotanie...
Jeśli ktokolwiek spytałby, co mi się stało, z miną męczennika odpowiedziałbym -Trudne relacje z bogami, nie zwracaj na to uwagi, postaram się by więcej się to nie powtórzyło...-
W razie czego byłem gotów do drogi, by wspomóc walczących i by pani oficer, sierżant, czy porucznik Hikari nie miała z czego się dalej wyśmiewać..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 EmptySob Lut 17 2018, 21:40

Amelci nie podobało się takie zachowanie. Jak można tak odezwać się do kolegi? Ile oni mają lat? Jeżeli to są żołnierze to całkowicie ich nie rozumiała i będzie musiała im dać wykład dobrego wychowania, a jeżeli ktoś inny na przykład rabusie to spierze im tyłki! Nie wolno zabierać kakałka. Jak żołnierze Isenbergu mają przeżyć bez kakao?
- Stać! - krzyknie głośno Carver, niczym strażniczka posiadania kakao dla żołnierzy. W końcu na wojnie nie może zabraknąć kakao, jak żołnierze poradziliby sobie bez tego? Jeżeli towarzystwo zacznie uciekać, wtedy Amelie zacznie za nimi biec i użyje szlabanu rangi b.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Sponsored content





Schlucht - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Schlucht   Schlucht - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Schlucht
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
 Similar topics
-
» Bitwa o Schlucht

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Isenberg
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.