Aran

Imię: Aran
Pseudonim: -
Nazwisko: von Baar
Płeć: M
Waga: 75kg
Wzrost: 190cm
Wiek: 19 lat
Gildia: Lamia Scale
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Prawe przedramię
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Na pierwszy rzut oka wydaje się typowym, niczym nie wyróżniającym się osobnikiem, który dopiero co wszedł w dorosłość. Może poza kilkoma drobnymi szczegółami. Lekko śniada skóra chłopaka kontrastuje z białym niczym świeży śnieg kolorem jego włosów. Nos, lekko zadarty w górę i zgrabne kości policzkowe. Mówi się, że jest całkiem przystojny, gdy się uśmiecha, jednak to tylko plotka, bowiem bardzo niewiele osób widziało uśmiech na jego twarzy. Ubiera się dość przeciętnie - na biały T-Shirt narzuca niebieską bluzę z kapturem. Do tego czarne spodnie z kieszeniami po bokach oraz brązowe buty.

Charakter:
To książkowy przykład samoluba. Nie obchodzi go nic, poza jego własnymi interesami, liczy się tylko jego punkt widzenia i wszelkie próby zmiany tego punktu zazwyczaj nie kończą się najlepiej. Dla niego nie istnieją takie pojęcia, jak "kumple z gildii", "wspólne dobro", czy ogólnie pojęta empatia. Wydarzenie, jakim jest śmierć maga z tej samej gildii to dla niego incydent, w którym ten debil coś spieprzył i zapłacił za swoją głupotę.
Lubi wykorzystywać innych do swoich celów i jeśli coś, lub ktoś przestanie mu się do czegokolwiek przydawać, nie będzie miał większego problemu z pozbyciem się nadprogramowego balastu. Jeżeli chodzi o ludzi, to najlepiej poprzez skręcenie karku.

Historia:


-Z drogi! Z drogi!-woźnica zdzierał gardło, pędząc na złamanie karku przez ruchliwe ulice miasta. Co kilka sekund zza firany wyłaniała się twarz starszego mężczyzny, przyglądająca się zdezorientowanym przechodniom.
-Nie wytrzymam... nie wytrzymam... Tato... pomóż...-młoda, może siedemnastoletnia dziewczyna o śnieżnobiałych włosach jęczała z bólu trzymając się za brzuch, co jakiś czas zwijając się wpół.
-Masz za swoje! Teraz cierp! Jakbyś uważała i robiła co mówię, nie byłoby tego wszystkiego! Coś ty gówniaro widziała w tamtym... biedaku!-wrzeszczał mężczyzna, spoglądając surowym wzrokiem na córkę, której z przerażenia i nieustającego bólu łzy ciekły po policzkach. Nie odpowiedziała, odwracając głowę
do ściany, zaciskając zęby.


Młody chłopak, na oko może dziewiętnastoletni o szarych włosach, z brudną gębą i podartymi ciuchami kierował się w stronę nowobogackich dzielnic. Dokładnie wiedział, gdzie szedł i co mogło się tam zdarzyć. Niecały miesiąc wcześniej widział białą karocę pędzącą przez Shirotsume, wiedząc dokładnie do kogo należała. Minął pierwszą posiadłość, minął drugą, minął trzecią, skręcając w ciemną uliczkę pomiędzy murami. Szukał dziury, przez którą przełaził, chcąc spotkać się z piękną, białowłosą dziewczyną. Dziury nie było, a chłopak jedyne co w tamtej chwili poczuł, to silny cios w tył głowy. Obudziła go woda i przywitał okropny ból głowy. Przed nim znajdowały się drewniane drzwi, do których właśnie się ktoś zbliżał. Klamka drgnęła, a w progu pojawił się starszy mężczyzna o białych włosach.
-Mówiłem ci, żebyś się tu nie pokazywał...-bogacz syczał gniewnie, trzymając ręce z plecami.
-...mówiłem ci, że nie puszczę tego płazem...-acz poczerwieniał ze złości.
-...mówiłem ci, co się stanie, jak nie posłuchasz...-ręce mężczyzny, do tej pory schowane za plecami, teraz były bardzo dobrze widoczne. Obrócił dwa długie obsydianowe noże wokół własnej osi, po czym schował je do pochw po obu stronach bordowego płaszcza.
-Chciałbym ją... ich... chociaż zobaczyć... pro... proszę...-wycieńczony chłopak starał się wykrztusić z siebie coś więcej, jednak głowa rodu, Aran von Baar nie była aż tak wspaniałomyślna, kilkakrotnie uderzając młodego po twarzy. Kilka zębów wraz z krwią upadło na kamienną posadzkę. Von Baar jedynie uśmiechnął się szyderczo.
-Zobaczyć? Przecież już ją widziałeś... kiedy omamiona dała ci dupy... Drugi raz nie pozwolę na taką zniewagę. Nie omamisz jej drugi raz. Powiedz. Myślałeś, ze dzieciak załatwi ci przepustkę do rodziny? Że będzie zaproszeniem do MOJEGO domu?! Bękart będzie nosił moje nazwisko i będzie chowany tutaj. Ostatni raz postawiłeś nogę w tym domu...-po tych słowach von Baar po raz drugi wyjął pięknie zdobione noże... Kilka godzin później, pod osłoną nocy, dwójka służących wytaszczyła z posiadłości czarny wór, wrzucając go do specjalnie przygotowanej klatki. Pięć wielkich psów myśliwskich zrobiło resztę.  

Niewielka grupka dzieciaków stała wpatrzona w budynek gildii z Shirotsume.
-Kiedyś zostanę członkiem gildii! Będę magiem i będę chodził na misje!-przechwalało się największe dziecko, podczas gdy mniejsi wpatrywali się w niego z podziwem. Momentalnie odwrócili jednak wzrok, spoglądając na białowłosego chłopaka w białej koszulce z dużym znakiem Lamia Scale, pokrywającym jego przedramię niczym tatuaż. Chłopcy szybko otoczyli maga, przyglądając mu się z zachwytem.
-Z drogi...-wystarczyły dwa słowa, by dziecięce buźki zmieniły się z radosnych na smutne. Najmniejsze dzieciątko zaczęło nawet pochlipywać ze strachu, chowając się za plecami starszych kolegów.
-Wyruszysz na misję. Specjalną... Wszystkie informacje masz na kartce. Wyruszysz natychmiast."-Aran powtórzył w myślach cele zadania powierzonego mu przez Mistrza Kezunę.
-Myśli mistrz, że ten dzieciak da sobie radę? Pięcioletnia misja? Nie jest za młody na takie wyzwanie?-z najwyższego okna w budynku gildii Arana obserwowały dwie osoby.
-Klauth, nie przejmuj się. To prawdziwy talent... choć charakter ma paskudny. Wszyscy znamy przecież jego dziadka. Kropka w kropkę niczym stary Aran von Baar.
Między innymi dlatego idzie sam.-Kezuna wsadził ręce w kieszenie spodni, odwracając się od okna i kierując się w stronę swego biurka
-Dlaczego?-spytał Sortravn.
-Zarówno on, jak i jego dziadek to osoby, które za nic mają sobie drugiego człowieka, nie mówiąc już o tych biedniejszych. Nie będę ryzykować śmierci innych magów z gildii. I tak niewielu ich jest...-Mistrz Lamia Scale zasiadł za wielkim meblem i wyraźnie się zamyślił.

-Wezmę tą. Na godzinę.-Aran kiwnął głową na piękną młodą dziewczynę, która poprawiając czerwone włosy uśmiechnęła się zalotnie, a prześwitująca sukienka wylądowała na ziemi. Aran odpowiedział uśmiechem, po czym spojrzał szybko na właściciela. Czerwonowłosa piękność podeszła do chłopaka, po czym chwyciła go za rękę i z zalotnym -Później pogadacie... zaprowadziła von Baara do jednego z najlepszych pokoi w budynku.
-Dobry wybór... Świeża...-grubas w tandetnym srebrnym garniturze odprowadził parkę wzrokiem, zacierając tłuste rączki. Szykował się spory zarobek...
Po wszystkim Aran i jego nowa zabaweczka zeszli na dół, rzucając alfonsowi dwa niewielkie mieszki. Złapał dziewczynę za włosy, po czym namiętnie pocałował.
-Jest moja...-po czym klepnął dziewczynę po tyłku.
-O... Oczywiście...-grubas skłonił się grzecznie, znikając z pieniędzmi w najdalszym pokoju.
-Czas odwiedzić Gildię! Idziesz ze mną?-chłopak zarzucił kaptur na głowę, po czym spojrzał na zabawkę.
-Jaką gildię? Tu od jakiegoś czasu nie ma żadnej...- zdziwiona dziewczyna otworzyła szerzej oczy. Na twarzy Arana również pojawiło się zdziwienie.
-Lamia Scale. Trzy lata temu jeszcze tu stała...
-Wynieśli się stąd. Zawalali zadania i ich wyrzucili. Chodź, chcę jeszcze raz...-dziewczyna mruknęła Aranowi do ucha, by następnie pocałować go w szyję. Mag spojrzał na swoją nową zabawkę i ruszył za nią. Po kolejnej godzinie opuścił budynek, szukając informacji na temat aktualnego pobytu Mistrza Ragny i reszty patałachów z jego gildii.

Ciekawostki:
- przez ostatnie 3 lata był na misji zagranicznej w Pengrade (nie wie, że Ragna Kezuna nie jest już Mistrzem LS, a inni członkowie o niższym stażu w gildii niż 3 lata nawet nie wiedzą o jego istnieniu)
- najwięcej czasu spędzał na samotnych misjach zagranicznych, głównie z obawy mistrza Kezuny o życie innych członków gildii
- nie cierpi wina, żadnego
- wrodził się w swojego dziadka, zarówno z wyglądu, jak i (co gorsza) z charakteru
- nie znosi sprzeciwu

Umiejętności fabularne:
-Heraldyka- Aran zna największe i najbardziej wpływowe rody królewskie i arystokrację w kraju i poza nim. Wie kim są głowy rodów, zna ich herby.
-Etykieta- Aran zna wszelkie zasady Savoir vivre, potrafi zachować się w towarzystwie.
-Znajomość języka Pengradzkiego- stopień zaawansowany (nasze C1)

Umiejętności:
Wytrzymałość I - Znacznie zmniejsza uszkodzenia otrzymywane w wyniku obrażeń zadanych ciałem lub w wyniku zderzenia/tarcia przy niewielkiej prędkości i sile, zmniejsza odczuwalny ból, poparzenia są nieznacznie mniej dotkliwe.
Ofiara I - Masz większą szansę na to że wróg w czasie walki zignoruje cię, skupiając się na silniejszych członkach drużyny
Zapasy Magiczne I - Daje 30 MM

Ekwipunek: Plecak podróżny, ubranie na zmianę (takie samo jak obecne), kompas, papierowa mapa świata.

Rodzaj Magii: Demonic Summoning – Magia pozwalająca na przyzywanie oraz kontrolę demonów oraz demonicznych tworów.

Pasywne Właściwości Magii:
Demonic Language – Aran nauczył się demonicznego języka, który dla zwykłego zjadacza chleba brzmi jak kombinacja warknięć, burknięć i typowo gardłowych odgłosów.
Demonic Aura – inne osoby, poza magami posługującymi się podobnymi zdolnościami, czują się nieznacznie nieswojo w obecności Arana. Począwszy od odczucia bycia przez kogoś ciągle obserwowanym, po lekkie bóle głowy, czy brzucha, jednak nic poważnego.
Demonic Enslave – Demony przyzwane przez Arana słuchają tylko jego poleceń, nikogo innego. Jeżeli ktoś ma magię lub zdolność pozwalającą kontrolować cudze demony, może to zrobić.

Zaklęcia:
Summoning: „Imp”losion (A) – zaklęcie przyzywające portal, z którego wyłania się piątka Demonicznych Karłów rangi C, które siłą dorównują przeciętnym ludziom, są jednak od nich znacznie mniejsi (0,5m wysokości). Wyposażone są w ostre pazury na palcach rąk i nóg. Nie mogą się oddalić na dalej niż 10 metrów od Arana. Czas trwania zaklęcia: 5 postów. Po tym czasie Karzełki znikają. Każdy Karzeł dysponuje umiejętnością Skytobójca I. Tylko jedna grupka może być przywołana na raz.

Summoning: Demon Chains (C) -zaklęcie przyzywające niewielki portal, z którego wystrzeliwują demoniczne łańcuchy w obrębie 5 metrów od użytkownika. Pojawiają się pod nogami celu. Łańcuchy oplatają ofiarę, jedynie unieruchamiając ją na czas 1 posta. Pojawienie się łańcuchów i unieruchomienie następują w tym samym poście. Od następnego cel jest już wolny. Mają wytrzymałość tworu rangi C.

Summoning: Dreadstalkers (B) – zaklęcie przyzywające portal, z którego wyłania się dwóch demonicznych łowców o sile rangi C, które siłą i wielkością dorównują przeciętnym ludziom. Czas trwania zaklęcia: 3 posty. Po tym czasie łowcy znikają. Każdy z łowców dysponuje umiejętnością Bezszelestny I. Tylko jedna grupka może być przywołana na raz.

Summoning: Infernal (A) – zaklęcie przyzywające portal, z którego wyłania się kamienny golem rangi A, który jest wielki jak autobus oraz silniejszy od niedźwiedzia. Czas trwania zaklęcia: 5 postów. Po tym czasie znika. Posiada umiejętności Mocarz I oraz Siłacz II.

Summoning: Observer (D) – zaklęcie przyzywające Demonicznego Obserwatora rangi D, który wielkością dorównuje kotom domowym. Demon nie ma potencjału bojowego (nie walczy), służy jedynie jako obserwator. Ze względu na brak jakichkolwiek kończyn Obserwator potrafi latać. Tworzy mentalne połączenie z przyzywającym, który zamykając jedno oko widzi to samo, co Obserwator. Czas trwania zaklęcia: 3 posty. Po tym czasie znika. Zasięg połączenia wynosi 50 metrów, w przypadku koncentracji jedynie na połączeniu z Observerem (przyzywający nie walczy), zasięg rośnie do 250 metrów.

Hej,

Chciałbym się zapytać, czy nadal trwają prace nad KP lub istnieją szanse na granie tą postacią. Jeśli nie lub w przypadku braku odpowiedzi - za tydzień przeniosę KP do archiwum, skąd będzie można ją odzyskać - wystarczy napisać do jakiegoś moderatora w tej kwestii.

Dzięki i pozdro ^^

Gotowe do sprawdzenia.

WIP

Ogólnie opisówka spoko, acz trochę brak mi info na temat tych pięciu lat. Ale da się jakoś przeżyć.

Opisowo - akcept

Technicznie:
Umki fabularne:
Są okej, możesz wymyślić jeszcze jedną, np. znajomość jakiegoś języka obcego.

Magia:
Ogólnie bardzo ciekawa magia, ale za bardzo niski koszt, daje ci ogromny wprost potencjał, przez co... rozbiłbym je na większą ilość składowych. Obecnie tymi 4 zaklęciami obejmujesz sobie wszystkie potrzebne ci funkcjonalności, na co nie mogę przystać. I szczerze... nie wiem za bardzo od jakiej strony ugryźć tu magię. Na pewno rozpisz dokładnie jakich żywiołów nie łączyć, ewentualnie z czego jakie połączenia powstają, by cię MG nie zaskoczyli. Hmm... co powiesz na stworzenie czegoś takiego, że każda forma to inne zaklęcie? Np. Promień no. 2 - łączysz dwa żywioły po promień etc. Co ty na to? Bo obecnie to jest zbyt OP. Ale ciekawe ^.^

Umki fabularne:
W takim razie chcę jeszcze znajomość Pengradzkiego. Kraj rządzony przez kilkanaście rodzin szlacheckich i arystokracji, więc dziadek Aran kazał kuć.

Magia:
"ale za bardzo niski koszt" - nie do końca rozumiem, o jakie koszty Ci chodzi. MM są pobierane w normalny sposób (w niektórych przypadkach nawet więcej, niż normalnie)

Co do reszty to (chyba) rozumiem Twój punkt widzenia. Rozpisać zależności i efekty to chwila moment, ale:
-W takim razie proponuję limit w postaci jednego zaklęcia na post (jest umiejka od tego, ale możemy przyjąć, że w tym przypadku nie będzie działała),
lub
-chciałbym w zamian zamienić Zaklęcia z PWM (łączenie za free, a forma pobiera MM).
Wyglądałoby to tak:
PWM:
-Pozwala na kombinację dwóch elementów. W przypadku dodania elementu stworzonego przy pomocy PWM Łączenie, należy dodać 5MM do kosztu. Czas trwania: 1 Post
-Łączenie - Możliwość łączenia ze sobą dwóch elementów by stworzyć inny, zupełnie nowy element (Kwas (DMG), Dym (DMG, DEF)). Użytkownik musi najpierw stworzyć zaklęcie złożone z 2 elementów, a dopiero później może dołożyć pozostałe.

Zaklęcia:
-Promień/Elemental Ray (B)- poprzez złożenie palców wskazującego i środkowego użytkownik jest w stanie wystrzelić promień. Zaletą tej formy jest możliwość kierowania torem lotu promienia i przedłużone działanie (2 posty).

-Kula/Elemental Ball (A)- poprzez wystawienie dłoni przed siebie, użytkownik strzela kulą. Zaletą tej formy jest fakt, iż kula po dotarciu do celu tworzy wybuch zadając obrażenia obszarowe (Splash Dmg) rangi C (do ustalenia).

-Pocisk/Elemental Bullet (C)- poprzez wystawienie palca, użytkownik strzela zaklęciem w kształcie pocisku. Zaletą tej formy jest ogromna szybkość lotu pocisku (jak przy wystrzale z broni palnej).

-Stożek/Elemental Cone (B)- poprzez wystawienie rozłożonych przed sobą palców wskazującego i środkowego, użytkownik strzela zaklęciem w kształcie stożka. Zaletą tej formy jest fakt, że może ona objąć swoim działaniem obszar o kształcie trójkąta przed użytkownikiem.

-Runa/Elemental Rune (B)- poprzez przyłożenie ręki do dowolnej powierzchni, użytkownik zostawia runę, która aktywowana wybucha. Zaletą tej formy jest fakt, że może jej zostać nadany warunek aktywacji.

-Tarcza/Elemental Shield (B)- poprzez przyłożenie ręki do dowolnej powierzchni użytkownik tworzy tarczę w danym miejscu. Zaletą tej formy jest otrzymanie obrażeń od danego żywiołu w razie fizycznego kontaktu/negację obrażeń opartych na konkretnym żywiole.

20 PD zostaje przeznaczone na MM

Łańcuch zależności

Umki fabularne - dodaj do KP Pergrandzki, i nie powinno być z tym problemu. Acz pamiętaj, że to bardzo trudny język i nawet rodowici Pergrandczycy mają z nim problem.

Magia:
Chodziło mi o koszt w PD. W wcześniejszej wersji, mogłeś sobie pozwolić na ogarnięcie całej magii poprzez koszt 75 MM do A, a licząc, że każde zaklęcie to ulepszenie kolejnego, to nawet za 57/56 PD.

Limit jednego zaklęcia na post będzie bardzo sporym debuffem, który może zadziałać jako kontra na ogromny potencjał tej magii, acz czy będzie to max 1/2 zaklęcia... musiałbym się zastanowić.

Co zaś do samego łańcucha to nie mam zastrzeżeń pod względem relacji, acz brakuje mi jeszcze opisu jakie żywioły możesz i z połączenia których żywiołów działać. I co jak dodasz 3 żywioły? 4? Powstaną jeszcze inne żywioły czy jak?

Idąc zaś dalej - widzę, że bazowo masz 1 żywioł, a dalej sobie dokładasz jak chcesz. W sumie chyba spoko, tylko właśnie no... kłopotliwa magia :)

Ogólnie mam taką propozycję: Bazowo możesz używać 2 stacków żywiołów na post. Stacki wykorzystujesz w zaklęciach. Zaklęcia 1 stacka żywiołu są osłabione o rangę, natomiast możesz dorzucić tam jeszcze raz ten sam stack żywiołu (np 2x ogień), jednak wtedy, zużywasz 2 stacki z tury do jednego zaklęcia. Na randze S (technicznej) miałbyś powiedzmy... 4 stacki, an a randze SS 7. Ponadto możesz je zyskiwać na drodze fabuły z MG. Co ty na to?

jak MM na PD xD

Dobra:
- gdzieniegdzie dodałem poprawki. Po namyśle jednak nie chcę 1 spella na post, wolę jednak mieć wolność w castowaniu dopóki jest MM. ;)
- Wszystko, co poprawione/zmodyfikowane/dodane masz niżej, enjoy.

Umiejętności fabularne:
- Heraldyka- Aran zna największe i najbardziej wpływowe rody królewskie i arystokrację w kraju i poza nim. Wie kim są głowy rodów, zna ich herby.
- Etykieta - Aran zna wszelkie zasady Savoir vivre, potrafi zachować się w towarzystwie.
- Znajomość języka Pengradzkiego - stopień zaawansowany (nasze C1)

Rodzaj Magii: Manipulacji Żywiołów, zwana też Magią Łączenia, lub Żywiołową Transmutacją. Jak sama nazwa wskazuje, użytkownik tej magii wykorzystuje żywioły do tworzenia zaklęć. Tworzenie zaklęć odbywa się poprzez połączenie ze sobą poszczególnych żywiołów (stacków) oraz nadanie im jednej z kilku dostępnych form. Zaklęcia 1 stacka żywiołu są osłabione o rangę, natomiast można dorzucić tam jeszcze raz ten sam stack żywiołu (np 2x ogień), jednak wtedy zużywane są 2 stacki z tury do jednego zaklęcia.

PWM
1) Łączenie - Pozwala na kombinację 2/3/5 (Klasa maga: 0/S/SS) elementów tworząc nieuformowane zaklęcie. W przypadku dodania elementu stworzonego przy pomocy PWM 1+1=1, należy dodać 5MM do kosztu zaklęcia.

2) Rozłączenie - Pozwala na rozłączenie już połączonych ze sobą elementów. Możliwe jedynie przed nadaniem formy danej kombinacji. Możliwe dalsze rozłączanie w przypadku elementów stworzonych dzięki PWM 1+1=1.

3) Spis żywiołów:
Ogień (DMG, BUFF - Podpalenie - obrażenia rangi D do chwili ugaszenia, Ocieplenie),
Woda (BUFF - Odepchnięcie, Przemoczenie),
Elektryczność (DMG, BUFF - Sparaliżowanie),
Ziemia (DEF, BUFF - Zwiększenie szybkości i stabilności zaklęcia),
Ciemność (DMG, BUFF - Zwiększenie siły zaklęcia o 0,5 rangi, Efekt WIZUALNY w postaci nadania szarej poświaty),
Natura (HEAL),
Chłód (DMG, BUFF - Spowolnienie, Ochłodzenie)

DMG - Składniki ofensywne, DEF - Składniki defensywne, HEAL - Składniki leczące, BUFF - Składniki dające dodatkowe efekty (zapisany przy poszczególnym elemencie),


4) 1+1=1 - Możliwość łączenia ze sobą dwóch elementów by stworzyć inny, zupełnie nowy element (Dym (DEF), Magma (DMG), Błoto (BUFF - Unieruchomienie), Lód (DMG, BUFF - Unieruchomienie)). Użytkownik musi najpierw stworzyć zaklęcie złożone z 2 elementów, a dopiero później może dołożyć pozostałe.

5) Zakazane łączenie (zawsze aktywna)- Istnieją elementy, które POD ŻADNYM POZOREM nie mogą być ze sobą połączone (Natura + Ciemność), gdyż istnieje duże ryzyko utraty życia (następuje wtedy Negatywne Sprzężenie, którego efektem jest eksplozja o sile, rozmiarze i obrażeniach zaklęcia rangi SS, następująca po jednym poście od połączenia).

6) Boost/Nerf (zawsze aktywna) - zwiększenie/zmniejszenie siły/zasięgu zaklęcia o rangę z uwagi na warunki atmosferyczne/pole bitwy (np. zaklęcie wodne użyte w bliskiej odległości od zbiornika wodnego +1 ranga, zaklęcie wodne na pustyni -1 ranga)

Zaklęcia:
-Ray (B)- poprzez złożenie palców wskazującego i środkowego użytkownik jest w stanie wystrzelić promień. Zaletą tej formy jest możliwość kierowania torem lotu promienia i przedłużone działanie (2 posty).

-Ball (A)- poprzez wystawienie dłoni przed siebie, użytkownik strzela kulą. Zaletą tej formy jest fakt, iż kula po dotarciu do celu tworzy wybuch zadając obrażenia obszarowe (Splash Dmg) rangi C.

-Bullet (C)- poprzez wystawienie palca, użytkownik strzela zaklęciem w kształcie pocisku. Zaletą tej formy jest ogromna szybkość lotu pocisku (jak przy wystrzale z broni palnej).

-Cone (B)- poprzez wystawienie rozłożonych przed sobą palców wskazującego i środkowego, użytkownik strzela zaklęciem w kształcie stożka. Zaletą tej formy jest fakt, że może ona objąć swoim działaniem obszar o kształcie trójkąta przed użytkownikiem.

-Rune (B)- poprzez przyłożenie ręki do dowolnej powierzchni, użytkownik zostawia runę, która aktywowana wybucha. Zaletą tej formy jest fakt, że może jej zostać nadany warunek aktywacji.

-Shield (B)- poprzez przyłożenie ręki do dowolnej powierzchni użytkownik tworzy tarczę o kształcie koła w danym miejscu o średnicy adekwatnej do rangi. Zaletą tej formy jest otrzymanie obrażeń od danego żywiołu w razie fizycznego kontaktu/negację obrażeń opartych na konkretnym żywiole.

Łańcuch zależności
20PD na 20MM

Ciekawostki:
- przez ostatnie 3 lata był na misji zagranicznej w Pengrade (nie wie, że Ragna Kezuna nie jest już Mistrzem LS, a inni członkowie o niższym stażu w gildii niż 3 lata nawet nie wiedzą o jego istnieniu)
- najwięcej czasu spędzał na samotnych misjach zagranicznych, głównie z obawy mistrza Kezuny o życie innych członków gildii
- nie cierpi wina, żadnego
- wrodził się w swojego dziadka, zarówno z wyglądu, jak i (co gorsza) z charakteru
- nie znosi sprzeciwu

Z góry przepraszam za taki czas oczekiwania. Byłem na wyjeździe i kompletnie czasu nie miałem by wejść na frm :/

Umiejki fabularne:
Ok, wrzucaj do KP

Ciekawostki - okej

Łańcuch zależności - okej

Teraz tak, wytłumacz mi jeszcze, jak masz opisane żywioły i te ich... "aspekty", jak np. podpalenie, odepchnięcie itp. To one są zawsze nakładane czy w dowolnej chwili, czy nie zawsze? Ogólnie masz tutaj ogrom przeróżnych efektów, więc i tak same zaklęcia będą bardzo, ale to bardzo mocno donerfione i tak. Czy jesteś tego w pełni świadom? Potrzebuję dokładnej precyzji co oznaczają te aspekty żywiołów.

Wybacz jeszcze raz, że tyle czasu to trwało.

Aspekty w sensie BUFFY? Chodzi tu o to, że przy trafieniu istnieje mniejsza, lub większa szansa na pozostawienie efektu po użyciu danego elementu np. Podpalenie w przypadku oberwania ognistym spellem, czy przemoczenie w przypadku wodnego. W zależności od sytuacji szansa na taki efekt może wynieść 0, lub 100% (kwestia do obgadania). Weźmy choćby lód i zamrażanie, gdzie szansa na wystąpienie BUFFA będzie większa na przemoczonym celu, niż podpalonym).

Efekt może być zależny od MG (rzut kostką)

Ogień (DMG, BUFF - Podpalenie - obrażenia rangi D do chwili ugaszenia, Ocieplenie) (dajmy 20-25% szansy),
Woda (BUFF - Odepchnięcie, Przemoczenie) (tutaj 100% szansy, efekt bez dmg),
Elektryczność (DMG, BUFF - Sparaliżowanie) (25% na x tur),
Ziemia (DEF, BUFF - Zwiększenie szybkości i stabilności zaklęcia), (100% o 0,5 rangi)
Ciemność (DMG, BUFF - Zwiększenie siły zaklęcia o 0,5 rangi, Efekt WIZUALNY w postaci nadania szarej poświaty),
Natura (HEAL),
Chłód (DMG, BUFF - Spowolnienie, Ochłodzenie) (25% na x tur)
+
Dym (DEF) (ewentualne zakrztuszenie się, problemy z oddychaniem przez x postów (ranga PWM)),
Magma (DMG) (dajmy 25% szansy na Podpalenie:obrażenia rangi D do chwili ugaszenia),
Błoto (BUFF - Unieruchomienie) (25% na x tur),
Lód (DMG, BUFF - Unieruchomienie) (25% na x tur)

ogólnie chodziło o wszystkie te efekty. Nie mają z reguły określenia co i jak, i to było problematyczne. Ogólnie też problematyczny jest fakt, że z reguły, ktoś na jednym zaklęciu ma... jeden efekt. Ty obecnie masz na jednym zaklęciu... 11 różnych efektów. Zostawienie ich wszystkich na ten moment byłoby zbyt OP i nie fair w stosunku do innych graczy. Co więc powiesz na coś takiego:

Bazowo zaczynasz z... jednym/dwoma żywiołami. Pozostałe, możesz sobie dokupić za... 40 PD. W momencie wykupienia dogadujesz szczegóły tego jak działają z technicznym i jak się łączą. Co ty na to? Nie stracisz na pełnym potencjale magii, ale nie będziesz go posiadał od początku.

Torashiro napisał:

Ty obecnie masz na jednym zaklęciu... 11 różnych efektów.

Nieprawda. Przy tej klasie maga byłoby to max 2, a szanse na to, że tutaj będzie Ska, albo SSka są zbyt małe. Przeglądałem kilka postaci i dwie mają Skę (nie tytuł fabularny) po czterech latach gry.

Moglibyśmy jeszcze zrobić w ten sposób, że przy łączeniu żywiołów szanse na poszczególny efekt są dzielone przez ilość tych efektów (dla 25% szansy przy połączeniu dwóch takich samych żywiołów: 12% przy 2,  8% przy 3, 5% przy 5, przy czym na każdy buff MG rzucałby kostką). Wyrzuciłem siedem żywiołów i jeżeli będę je mógł później wykupić za PD to ok, jednak nie za taką cenę. Proponuję 20 PD za podstawowe (Ciemność, Ziemia, Woda) i 40 PD za połączone elementy (Dym, Trucizna, Błoto) Do tego, jeżeli znajdę jakieś nowe (a na 100% znajdę :P) to będą do obgadania w Księgach Zaklęć (najlepiej z Tobą, jak już sprawdzasz, to działajmy konsekwentnie).

Jeden/Dwa elementy na start to za mało. Proszę o 4 podane niżej (Lód przechodzi do podstawowych)
Ogień (DMG, BUFF - Podpalenie:25% szansy na dotę rangi D do chwili ugaszenia)
Elektryczność (DMG, BUFF - Sparaliżowanie: 25% na x tur)
Natura (HEAL),
Lód (DMG, BUFF - Unieruchomienie: 25% na x tur)

Łańcuch zależności

Właśnie, że 11, bo na jednym zaklęciu, choć możliwym do użycia maksymalnie 2 razy na turę, możesz stworzyć 11 różnych zaklęć, zależnie od użytego żywiołu.

Mogę się zgodzić na 4 żywioły na start, ale wtedy, pomijając stacki, które zostają. Ale wtedy dokupienie nowego żywiołu (np. pary, lawy) będzie cię kosztowało... 60 PD. Dodatkowo, te efekty w nawiasach bym nie precyzował tak dokładnie. Twój spell rangi S ognia na spokojnie jak podpali zada więcej dmgu niż D, dlatego dałbym samą szansę podpalenia. Natomiast procenty też winny być zależne od rangi zaklęcia - takie zaklęcie rangi D nie powinno mieć takich samych szans na stuna lub unieruchomienie jak zaklęcie A czy SS. Dałbym przy odpowiednich zaklęciach takie warunki, co ty na to?

No nic, starałem się, ale zbyt dużo ograniczeń zrobiło z tej magii nieprzydatną. Zmieniam na następującą:

Rodzaj Magii: Telekineza Rodzaj magii kontroli umożliwiający manipulację i kontrolę celu za pomocą umysłu, bez fizycznego kontaktu z nim, na obszarze odpowiadającym randze zaklęcia.
Pasywne Właściwości Magii:
•No.1 - Najprostsze zaklęcie pozwalające na manipulację celem/celami o łącznej masie nie przekraczającej jednego kilograma. Czas trwania: 1 post
Zaklęcia:
Ranga D
•No.2 - Zaklęcie pozwalające na manipulację i kontrolę celu o masie całkowitej nieprzekraczającej pięciu kilograma na obszarze koła o promieniu 5 metrów. Czas trwania zaklęcia: 2 posty.
Ranga C
•No.3 - Zaklęcie pozwalające na manipulację celem/celami o łącznej masie nieprzekraczającej dziesięciu kilogramów na obszarze koła o promieniu 15 metrów. Czas trwania zaklęcia: 3 posty.
Ranga B
•No.4 - Zaklęcie pozwalające na manipulację celem/celami o łącznej masie nieprzekraczającej dwudziestu kilogramów na obszarze koła o promieniu 25 metrów. Czas trwania zaklęcia: 4 posty.
Ranga A
•No.5 - Zaklęcie pozwalające na manipulację celem/celami o łącznej masie nieprzekraczającej pięćdziesięciu kilogramów na obszarze koła o promieniu 50 metrów. Czas trwania zaklęcia: 5 postów.

Do tego:
- chciałbym zamienić nie 20, a 25 PD na MM
- dokupić drugi poziom Tkacza zaklęć za 40 PD.
- do ekwipunku dodać następującą rzecz: Magiczny Przedmiot, który pokazywałby ile waży dany cel (do wyceny)

Po prostu ta magia umożliwiałaby zbyt wiele różnych efektów, co koniec końców przełożyłoby się albo na jej ostateczną siłę, albo na masę różnych ograniczeń.

Przechodząc do tych zaklęć masz 56 PD z zaklęć - bo traktuję je jako ulepszenia poprzednich form.

PWM - w zasięgu 1 metra, obiekt rusza się bardzo powoli
D - obiekt 5kg porusza się z prędkością marszu, im lżejszy tym szybciej, największa prędkość jak przy normalnym rzucie kamieniem.
C - 2 obiekty, jeśli kontrolujesz 2 ich prędkość maleje. poruszają się z prędkością marszu Arana, najszybciej - jak z wystrzału z procy. Im mniej ważą - tym szybciej się poruszają.
B - 3 obiekty, jeśli znajdują się dalej niż 15 metrów, poruszają się wolniej. Podobnie jak w C - im więcej ważą tym wolniejsze, im więcej na raz - tym wolniejsze. Minimum to marsz Arana, maximum to wystrzał ze słabego łuku.
A - 5 obiektów - ograniczenia znasz, jeśli zgubisz obiekt, tracisz nad nim władzę, powyżej 20 metrów wolniej się porusza. minimum - prędkość marszu Arana, maximum prędkość wystrzału z normalnego łuku.

Dodatkowo, wystrzelenie czegoś przy pomocy tych zaklęć nie stackuje się z jakąś konkretną zdolnością, zależy od koncentracji chłopaka, jego wzroku, oraz ogarnianiu sytuacji. Ogólnie im więcej waży przedmiot, ile ich jest i jak daleko są wpływają na stopień wymaganej koncentracji, na którą wpływa... mentalista. Chyba, że masz jakąś inną propozycję umiejętności.

Co do przedmiotu - czy mógłbyś podać więcej szczegółów? Dokładność pomiaru, sposób pomiaru, czy pobiera MM, czy określi wagę obiektu, tylko gdy twoja postać go dotknie, czy też gdy ten jest np. 20 metrów dalej?

+ czy mógłbyś mi gdzieś ładnie podsumować, np. w pierwszym poście, całość? Bym dokłądnie mógł wszystko zliczyć - umiejki, MM, zaklęcia etc.