HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Górska ścieżka - Page 2




 

Share
 

 Górska ścieżka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptySro Maj 10 2017, 00:35

First topic message reminder :

Górska ścieżka, jak sama nazwa wskazuje, ulokowana jest w górach. Biegnie w większości dolinami i wąwozami, umożliwiając przejście stosunkowo dużej grupy ludzi jednocześnie w obu kierunkach. Choć też zależy od miejsca. Grunt, że jest ona wyłożona kamieniami...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MG:

Kyouma i Abri wędrowali, próbując znaleźć gryfa. A przynajmniej Romerum. Na razie wiedzieli, że trafili w jakieś góry. Było cicho, ciepło. Jak to w lato. Ptaszki sobie śpiewały, słońce przyjemnie grzało, a od czasu do czasu zrywał się lekki wiaterek, który przyjemnie schładzał ciała dwójki podróżników. Zmęczonych długą drogą. Nawet bowiem najwytrzymalsi kiedyś muszą odczuć zmęczenie. Grunt, że czas im leciał przyjemnie. Bowiem od towarzystwa tez naprawdę wiele zależy. A tutaj, duet ten mógł cieszyć się sobą nawzajem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyPon Cze 12 2017, 22:05

MG:

Ptaszki, jak to ptaszki. Ćwierkały i ćwierkały, ale nie koniecznie z ładem i składem. Streścić to można by było jako: "No i było buuum! I taka tęcza! Ale nie tęcza! I światełko! I wzium! I buuum! I człowiek! I trach! I wzium! I po tęczy! I puch! I zataczający się człowiek z nieba! I poszedł tam! Nie bo tam! Jednak tam! A może tam?", a Kyouma w tym samym czasie dotknął kręgu. Nigdy go nie widział, jednak im dłużej na niego patrzył, tym bardziej wydawał mu się znajomy. Dotknął go
~Siedem...~ - rozległo się w jego głowie, a sam Kyouma poczuł, jak palce go poparzyły od tego kręgu. Zresztą... czy właśnie fragment, którego dotknął nie zalśnił lekkim, złotawym blaskiem? Abri tego nie widziała, poza tym, że gwałtownie zabrał rękę z kręgu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyWto Cze 13 2017, 09:07

No dobra. Od ptaków nie dowie sie konkretnie w którą stronę powinni iść, żeby znaleźć tego człowieka. Pozostało ostatnie pytanie:
- Jak dawno to bylo? - zapyta te przećwierkiewki. Jeśli nie było to tak dawno, to może sama zdoła odnaleźć trop i ruszyć jego śladem? Miała wrażenie, że znalezienie tego człowieka jest bardzo ważne dla ich poszukiwań. W końcu może on zna jakiegoś gryfa?
Tak czy inaczej, kiedy Kyouma gwałtownie zabierze rękę z magicznego kręgu, Abri spojrzy na niego uważnie wciąż jednak siedząc na jego ramieniu. Znowu dziwnie się zachowywał i nie była pewna czy to była wina tego kręgu, czy to było to co zawsze. Jednak mimo wszystko teraz musiała zapytać.
- Kyouma, wszystko w porządku? - zapyta krótko. Nie wypytywała tym razem o nic więcej. Spadający z nieba człowiek był wystarczająco poważną sprawą. Teraz kwestia tego po co sa kręgi magiczne musiała zostac odsunięta nieco na bok. Później zapyta, jeśli w dalszym ciągu będzie ją to ciekawiło...
Oczywiście jeśli dowie się od ptaków jak dawno się to stało od razu podzieli się z Kyoumą tą i informacją i zeskakując w końcu z jego ramienia zmieni się w psa używając do tego przejęcia całkowitego. Takiego tam białego owczarka - jak zwykle kiedy musiała znaleźć człowieka i przy okazji nie przerazic go śmiertelnie jako wilk, kiedy juz go znajdzie. Od razu przystąpi też do poszukiwania w pobliżu zapachu, który nie należał ani do Kyoumy, ani do niej. A jeśli znajdzie? Wtedy spojrzy na przyjaciela i szczeknie zeby zwrócić na siebie jego uwagę. Będzie chciała iść, dopóki miała trop, jednak nie chciała zostawiać go samego...

/strasznie sie z telefonu pisze posty jak sie nie ma kremu do rąk...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyNie Cze 18 2017, 01:47

Siedem...
Coś mu to przypominało. Coś znajomego. Coś miłego. Coś o czym powinien pamiętać.
Oparł rękę o podłoże obok kręgu i ręką przeczesał piasek, który tutaj był prawdopodobnie w wyniku skruszenia się ziemi po upadku. Coś w głębi jego pamięci zaświtało nieśmiało, tak jakby nie chciało ujawnić tych wspomnień. Dlaczego? Co to było, że tak bardzo pragnął tego zapomnieć? Przecież szanował swoje wspomnienia bardziej niż cokolwiek, dlatego ma też swój pamiętnik...
Sięgnie gwałtownie do torby w poszukiwaniu książki i szybko zacznie ją kartkować po znalezieniu. Przeniesienie, Turniej Magiczny, Podróż do Ruin i...
Zadrżał. Jego oczy rozszerzyły się w zadumie i przerażeniu.
Dziewiąty.
Dziennik wypadł mu z rąk, a Abri o ile jeszcze była na jego ramieniu musiała zejść, gdyż upadł na kolana pochylając się w dół. Zasłonił sobie twarz do ziemi pomału przypominając sobie wszystko co wtedy zaszło. O tych wspólnych herbatach, tych spokojnych rozmowach przy świetle księżyca i niepowtarzalnych dowcipach przeplatanych co jakiś czas przyjemną ciszą, kiedy odpoczywali siedząc pod ścianą i odpoczywając. To były te dobre wspomnienia. Te które by chciał zatrzymać w sobie. Ale potem... potem nastąpiła ta pustynia. Czarna pustynia. Musiał patrzeć na to jak jego bliscy pogrążają się w wiecznym szaleństwie ogniska. A on nie mógł nic zrobić. Tylko dał się samemu w to wciągnąć.
Był tam za długo... mógł zadziałać wcześniej, mógł to zwalczyć w końcu to zrobił! Ale to było za późno. Dziewiąty skonał w jego ramionach. Zdążył się jeszcze pożegnać i...
Uderzył potężnie pięścią w ziemie, czując jak powraca do niego cała gorycz. To było ciężkie. Za ciężkie. Rozumiał już czemu tak bardzo zepchnął to ze swej pamięci.
Dziewiąty był kimś więcej niż przyjacielem. W tym okresie znaczył dla niego to samo co cała jego rodzina, może nawet więcej. Był mu niczym brat. A może nawet coś jeszcze większego...
I to przez niego zginął.
- Szlag by to...Dziewiąty... - Wycedził cicho z trudem powstrzymując łzy. Wiedział, że musiał to z powrotem zostawić za sobą. Że przecież nie mógł zatracać się z powodu jego straty. W Kardii też stracił bliskich, przyjaciół, członków rodziny. Ale... on znaczył dla niego tak wiele.
Nawet jeśli szlak wzywał, nawet jeśli miał teraz Abri, nawet jeśli wszystko zaczęło się układać, nie mógł. Przynajmniej przez chwilę. Przez chwilę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyPon Cze 19 2017, 00:07

MG:

Ptaszki wyśpiewały, że człowiek spadł z zeszło miesiąc temu. Tak około. Ale podobno się gdzieś tu w okolicy kręcił, toteż po kilku chwilach Abri złapała jakiś trop. Ale wtedy dostrzegła, że jej ukochany... cierpi. A przynajmniej, że przeżywa. Uderzył pięścią w ziemię. Bezsilność musiała znaleźć jakieś ujście z jego ciała. Los jednak zechciał, by ponownie uderzył w fragment kręgu, a tym razem zalśnił on mocniej, tak, że biały pies także to dostrzegł, a nawet oboje usłyszeli:
-...wersum, dw... ytu... swą... - i ponownie wzięło zbladło oraz zniknęło, jakby nic się nie stało. Poza tym, że Kyouma się poczuł słabiej. Zakręciło mu się w głowie, a kropelki potu pojawiły się na jego twarzy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyPon Cze 19 2017, 02:22

Udało się. Znalazła trop.
Choć ptaki powiedziały, że człowiek spadł dosyć dawno, to jednak udało jej się złapać trop. Biała psina ucieszyła się i już chciała zwrócić na siebie uwagę Kyoumy, kiedy to zauważyła, że coś jest nie tak. Siedział tam pochylony nad tym kręgiem, obok leżał jego pamiętnik. Sama spojrzała na niego akurat w momencie w którym uderzył pięścią w ziemie. Abri nawet miała wrażenie, że ta zatrzęsła się wskutek uderzenia, ale​ być może to było tylko wrażenie? Tak czy inaczej z tym magicznym kręgiem coś się zadziało, i Abri wcale się to nie spodobało.
- Kyouma...- powie cicho i cały czas będąc bardziej psem niż człowiekiem, pozwoli działać instynktowi. Podejdzie do Kyoumy obserwując go uważnie. Nie wiedziała jak mogła poprawić jego nastrój, więc pozwoliła dojść do głosu psim zwyczajom. Podejdzie pod tę rękę, która uderzyła w ziemię i podnosząc ją ostrożnie pyskiem tak jak zrobiłby to pies domagający się pieszczot od swojego właściciela, wciśnie się pod nią tylko po to, aby być blisko. Jeśli Kyouma do tej pory nie podniósł jeszcze wzroku, biała psina poliże go delikatnie po policzku, obserwując przy tym jego reakcję. Jeśli to nic nie da, zaskomle cichutko jakby chciała zwrócić na siebie jego uwagę i trąci go nosem w policzek.
Może i znalazła trop. Może i mogła znaleźć tego człowieka, ale teraz już o nim nie myślała. Teraz myślała tylko o tym, że Kyoumie coś było, a ona nie wiedziała co. Jedyne co wiedziała to to, że Kyouma był zły i smutny jednocześnie.
W normalnych warunkach Abri w takiej sytuacji pewnie zasypała by go gradem pytań. Co się stało? Czy wszystko w porządku? Czy dobrze się czuje? Co to było? Czemu tak się stało? Czym jest dziewiąty i czemu nagle posmutniał...  Ale nie tym razem. Tym razem Abri po prostu milczała... Milczała i czekała na niego. Aż mu przejdzie, wstanie i z tym swoim zwyczajowym entuzjazmem oznajmi, że wszystko jest w porządku i idziemy dalej. Postanowiła poczekać, aż dojdzie do siebie i sam jej powie o co chodzi i co się stało.
A jeśli już Kyouma się pozbiera, Biała radośnie i zachęcająco zamerda swoim ogonem i poczeka, aż oznajmi że można ruszać za tropem tego, kto zostawił tutaj ten magiczny znak.
Przejęta psina nawet nie zwróciła uwagi na słowa, jakie dopiero co usłyszeli, a które nie należały do nikogo z tutaj obecnych...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyPon Cze 19 2017, 21:35

Że też jeszcze na domiar wszystkiego musiał walnąć w ten krąg. Teraz prócz wylewu jego emocji, czuł się osłabiony jakby ktoś wyssał z niego siłę. I do tego znów pojawił się głos. Tylko tym razem powiedział coś strasznie nielogicznego.
Kątem oka zerknął na Abri, która w formie psa zaczęła łasić się wokół niego. Kiedy podeszła nieco bliżej i polizała go w policzek, mimowolnie się uśmiechnął.
Dziewiąty... przepraszam, że kiedykolwiek cię zapomniałem. Już nigdy tego nie zrobię. Twoje miejsce na zawsze spocznie w moim sercu. Jednakże muszę iść dalej. Nie mogę zatrzymać się i użalać się nad sobą. Nie, kiedy mam kogoś nad kim muszę sprawować opiekę. Z kim chce być.
Gdziekolwiek teraz jesteś... pewnie pragniesz tego bym był szczęśliwy prawda? Zawsze tego chciałeś. Obiecuje Ci, że Cię nie zawiodę.

Wstał z ziemi w pozycji wyprostowanej. Wziął głęboki oddech, odchylił do tyłu głowę i krzyknął najgłośniej jak tylko potrafił. To był okrzyk. Nie było w nim smutku, nie było w nim agresji, nie było w nim złości ani żalu. Tylko czysta determinacja. Wspomnienia są tym co daje nam siłę. Rodzina i bliscy są tym dla czego człowiek walczy i się poświęca. A on posiadał najcenniejsze wspomnienia i bliskich na świecie. Dlaczego? Bo były jego. Dlatego. I kropka!
Wytarł rękawem resztkę łez spod oczu i spojrzał się na Białą z szerokim uśmiechem. Jego oczy wręcz płonęły od determinacji i chęci działania. Czuł się jakby mógł zrobić wszystko.
- Prowadź Abri! Gdziekolwiek jesteśmy i cokolwiek spotkamy, tak długo jak jesteśmy razem nic nas nie powstrzyma! Naprzód!!! - Wykrzyknął z dawno nie spotykaną u niego ekscytacją, motywując tym samym Abri(a przynajmniej taką miał nadzieję) by choć trochę poczuła tą moc, która teraz przepływała przez jego żyły i by poprowadziła go tempem do celu. Bo on nie szedł za nią, ale biegł najszybciej jak sobie mógł na to pozwolić przy obciążeniu. Nic ich nie zatrzyma, nawet jeśli stanęła by przed nimi cała armia Romerum albo smok to nie mieliby szans.
Bo przepełniała go... DETERMINACJA
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptySob Cze 24 2017, 02:10

MG:

I ruszyli w drogę. Mimo początkowych problemów, które wynikały z przygnębienia Kyoumy, dalsza podróż trwała stosunkowo łatwo - do czasu, gdy zboczyli z utartej ścieżki i przedzierając się przez coraz bardziej niedostępne tereny - kosodrzewiny, urwiska i tym podobne. I w końcu. Znaleźli się przed wejściem do jaskini. A gdy się wgłąb jej zanurzali, widzieli na ścianach dziwne rysunki i kręgi, bardzo zbliżone, acz różne od tego, który znajdował się na ziemi, niejako obwieszczając, że chyba dobrze trafili. Jednak, to miejsce było ciche. Przerażająco cicho. I tylko głuche, niezidentyfikowane odgłosy z głębi jaskini...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyPon Lip 03 2017, 21:14

Kiedy Kyouma wstał, Abri odskoczyła od niego na bezpieczniejszą odległość, a kiedy krzyknął, biała psina zaśmiała się w duchu i dołączyła do niego pozwalając sobie zawyć krótko. Nie wiedziała co się stało, ale wiedzieć nie musiała. Ważniejsze było, że Kyoumie przeszło i z entuzjazmem chciał ruszyć dalej.
- Szczek szczek!
Zaszczekała radośnie obiegając Kyoumę ze dwa razy, po czym od razu ruszyła biegiem podążając za tropem, który udało jej się złapać. Nie chciała, aby Kyouma ją wyprzedził. Jeszcze mógłby pobiec w złą stronę! Biała, biegnąc przed siebie starała się zwinnie omijać przeszkody, aby przypadkiem żaden większy kamień, krzew, czy może nawet jakieś drzewko nie spowolniło jej za bardzo. Tak! I o to chodziło w tym poszukiwaniu! Pędzić przed siebie, ku nieznanemu, aż w końcu spotkają gryfa, spadającego z nieba człowieka i wiele innych niewiadomych, o których Abri nawet nie myślała!
Tak... ktokolwiek by teraz nie stanął im na przeciw nie miałby z nimi żadnych szans!
Ale w końcu musieli zwolnić tempo, ponieważ pojawiła się jaskinia, a w niej pościg za nosem mógł być bardziej niebezpieczny niż mogłoby sie wydawać - Abri zdawała sobie sprawę z tego doskonale. Dlatego zwolniła tempa i szła przed Kyoumą powoli skupiając się teraz bardziej na swoich psich zmysłach, niz na czymkolwiek innym. W końcu byłoby głupio tak po prostu. I tak, przesuwając się w głąb jaskini biała psina zatrzyma się nagle strzygąc uszami i rozglądając się wokół.
- Mam złe przeczucia... - powie cicho do Kyoumy nie oglądając się jeszcze na niego. Skupiła się na tej ciszy, jakby chciała ją rozszyfrować i czekała na sygnał Kyoumy, aby dalej iść za tropem. I jeśli taki sygnał otrzyma, tak też zrobi...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyWto Lip 11 2017, 10:38

Biegli, a jakże. Marne przeszkody nie mogły ich zatrzymać! Krzaki? Skały? Drzewa? Co to tam dla niego. Przedzierał się przez nie podtrzymując swoją nieustępliwą szarżę w kierunku wyznaczanym przez Abri. Uśmiechał się przy tym, z dziarskim spojrzeniem w oku. Nikt nie był w stanie ich zatrzymać, nawet jeśli olbrzym stanąłbym im na drodze, bowiem wielka jest siłą nasza oraz Fairy Tail. Nie sposób znaleźć taką drugą. Dlatego też po pewnym czasie przebijania się przez nędzne przeszkody dotarli do jaskini, wypełnionej podobnymi co wcześniej symbolami. No i dobrze, to znaczy, że byli na tropie. A im bliżej do celu tym lepiej.
Krótko po wkroczeniu do jaskini, dało się słabo usłyszeć dziwne dźwięki ze środka, a prócz tego panowała tu głucha cisza. Nieprzyjemne miejsce na spacer czy piknik, ale bywał w gorszych. Najwyraźniej atmosfera tego miejsca dała się Abri we znaki, gdyż zatrzymała się i odezwała się do niego zmartwiona. On jednak obarczył ją szerokim uśmiechem szybko ją wymijając. Bo nie zatrzymał się. I nie zwolnił. Biegł dalej jak wcześniej.
- Naprzód i tak nic nas nie zatrzyma! - Wykrzyknął do niej by następnie wydać z siebie okrzyk bojowy, by każdy w jaskini zdał sobie sprawy, że z nimi się nie zadziera! JEAH! Aż kaszlnąłby z wrażenia .
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyWto Lip 11 2017, 21:05

MG:

Kyouma nie czekał. Ruszył do przodu wyprzedzając Abri i pognał w przód. Jednak w końcu było coraz ciemniej i ciemniej, aż w końcu... się poślizgnął i pognał w mrok. Czarodziejka, która ruszyła za nim, jako zwierzę miała trochę lepszy wzrok, ale jaskinia coraz bardziej była... dzika. Piękna. Więcej stalaktytów i stalagmitów, ściekająca woda i śliskie podłoże. A Kyouma uciekał. A dokładniej rzecz ujmując leciał na tej śliskiej podłodze, kręcąc się i kręcąc, aż w końcu uderzył w ścianę. Jednak gdy Abri tak do niego biegła, a następnie przy nim się znalazła zorientowała się... że ścieżki się rozwidlają. Jest wiele dróg, a jej węch nie mógł złapać czystego powietrza z powierzchni.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptySro Lip 12 2017, 11:14

- Kyouma, nie tak szybko! - zawołała kiedy ją wyprzedził, przez co sama musiała zwiększyć swoje tempo. Dobrze, że była teraz psem. Miała by problem dotrzymać mu kroku na ludzkich nogach. Nie miała też czasu aby zachwycać się pięknem jaskini, ponieważ przyjaciel zniknął jej nagle z oczu, kiedy ona nawet nie zdążyła ostrzegawczo zaszczekać.
Nie doszłoby do tego, gdyby tylko jej nie wyprzedził!
Tak czy inaczej w końcu biała psina dotarła do niego i zatrzymała się przy rozwidleniu. Przed nimi był wybór jednej drogi z wielu. Którą powinni iść?
Biała najpierw skupi się na tym, aby spróbować znaleźć trop. Choćby słaby. Chociażby miało jej się tylko wydawać, że coś czuje. Jeśli to się nie uda, przedstawi Kyoumie swój plan.
- Mogłabym sprawdzić drogi jako nietoperz. Wiedzielibyśmy w której kogoś znajdziemy, jeśli już niedaleko... - powie nieco nieśmiało wpatrując się w przyjaciela. I tak, jeśli ten powie jej, aby to zrobiła - tak właśnie Abri zrobi. Zmieni się w nietoperza i za pomocą echolokacji sprawdzi każdą ze ścieżek. Po to, aby sprawdzić jak ta wygląda, oraz czy nie ma w niej jakiejś żywej duszy. Szczególnie takiej, która przypominałaby człowieka...
Ale jeśli Kyouma sam wybierze ścieżkę, Abri pozostanie psem, aby przypadkiem nie zostać w tyle. Nie chciała zostawiać go samego, ani tym bardziej sama się zgubić. Szczególnie jeśli przyjaciel w dalszym ciągu będzie zarażał ją swoim entuzjazmem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptySob Lip 15 2017, 22:43

Niech to, nie spodziewał się tak wilgotnej powierzchni. No i tym bardziej nie spodziewał się, że aż tak daleko nim zakręci. Złapał się za głowę z bólu po czym wybuchł gromkim śmiechem. No cóż niezła z niego ślamazara, to trzeba przyznać. Solidnie się wygrzmocił.
Pomału wstał z podłogi rozglądając się wokół siebie. Droga rozdzielała się kilka innych korytarzy. Ach te decyzję i wybory, nie miał na to czasu. Kiedy tylko Abri dobiegła do niego, zawołała z prośbą by tak szybko nie biegł. Może i miała rację. Zwolni z biegiem gdzieś tak o 30%, ale chodzić nie będzie! Był zbyt bardzo pełen energii by robić sobie spacerki, już się na spacerował przez ostatni tydzień. Teraz trzeba było dążyć śmiało i biegiem do celu, nawet jeśli do końca nie wiedział jak, co i gdzie.
- Nie ma co tracić czasu, wolę to sprawdzić osobiście! - Wykrzyknął w odpowiedzi z nieznikającym uśmiechem na twarzy, po czym zrobił krok w stronę pierwszego lepszego korytarza i ruszył już nieco wolniejszym biegiem w jego stronę. Poprawił w biegu swoje karwasze na dłoniach i postarał się skupić na tym, by tym razem nie przewrócić się ani w nic nie wpaść.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyWto Lip 18 2017, 00:09

MG:

Ruszyli. W losową stronę, bo Kyouma, niczym w transie, działał. Nie analizował, nie rozważał... działał. I Abri ruszyła za nim. I już po kilkunastu metrach jej psie zmysły mówiły, że coś tu nie gra. Było ciemno. Już tak bardzo, że nic nie widzieli. Sam Kyouma musiał zwolnić. Bez źródła światła nie mieli co robić. Zaraz się zgubią. Mogliby teoretycznie wrócić za zapachem, który tu zostawili... gdyby jakikolwiek pozostał wyczuwalny. Czarodziejka bowiem szybko zorientowała się, że... nie odczuwa swoim węchem niczego. Pewnie byłby to powód do paniki, gdyby nie to, że nagle tuż przed nimi, jak i za nimi zaczęło coś rysować się w powietrzu. Powoli zaczynając od okręgu, a oni tylko słyszeli:
-x1017... x1016... x1015... x1014. - cichy, rytmiczny głos. Niemalże jak w zegarku. Co sekundę, kolejna kombinacja. -x1013... x1012... x1011... x1010... x1009... - cichy, męski ton miał swoje źródło gdzieś przed nimi, ale gdzie... nie widzieli. Choć blade, rysujące się wciąż kręgi, najpewniej magiczne, zaczynały dawać lekki blask.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptyWto Lip 18 2017, 13:10

Byłby to powód do paniki? To był powód do paniki! Brak zapachów, czegoś na czym jej psi nos tak bardzo polegał był wystarczająco przerażający, aby Abri zwątpiła we wszystko wokół...
Cały czas trzymając się trochę za Kyoumą, ale jednak nie na tyle, aby go nie zgubić, Abri w końcu postanowi zmienić się z powrotem w człowieka. I tak jej psi nos nie wyczuwał tutaj kompletnie niczego - nawet ich własnych zapachów. A tak to przynajmniej... przynajmniej...
Nie. I tak nie wiedziała co zrobi.
Po przemianie nawet nie pomyślała o tym, aby rozprostować spódniczkę, czy odrzucić do tyłu swoje długie, rozpuszczone włosy jak to miała w zwyczaju. Ba. Nawet zapomniała o tym, że te wcześniej były związane turkusową wstążką, która prawdopodobnie już się zgubiła przy którejś przemianie...
Teraz istotne było to, że się bała. Była zaniepokojona jak pies. Teraz, jako człowiek bała się jeszcze bardziej i nawet kilkakrotne ugryzienie się w policzek nic nie pomagało.
A miała być odważna...
Ale jak ktoś, kto opiera się na zwierzęcych zmysłach może czuć się odważnie w miejscu, w którym kompletnie nie czuć zapachów? Nawet własnych...?
Niewiele myśląc, a chcąc jakoś opanować swoje zaniepokojenie, białowłosa dziewczyna podskoczy do Kyoumy i złapie mocno jego lewą rękę wtulając się w nią. Dlaczego? Dlatego, że jakaś podświadomość, albo instynkt powiedziały jej, że w ten sposób poczuje się bezpieczniej i pewniej. Nie wiedziała jeszcze czy to działało czy nie, ale uczepiona w ten sposób ramienia Kyoumy wpatrywała się milcząco w pojawiające się magiczne kręgi i słuchała cichego głosu, który odliczał coś liczbami, których Abri nawet nie znała...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 EmptySob Sie 12 2017, 12:10

Co za dziwne i nie przyjazne miejsce. Bezkresna ciemność, dziwny głos dochodzący z oddali, uczucie niepokoju. No i to właśnie było najlepsze! Kolejna przygoda, wyzwanie oraz szarża prosto w nieznane.
Obecne nastawienie Kyoumy nie pozwoliłoby na większe włączenie rozsądku i zawrócenie od ewidentnego zagrożenia. Determinacja płynęła w jego żyłach i potrzeba by było znacznie więcej czasu by się uspokoił. I tak fakt, że zmuszony został przez mrok do szybkiego marszu wprawiał go w irytację. Wolałby biec.
Uśmiechnął się szeroko choć nikt nie mógł tego ujrzeć w tych warunkach. Upewnił się jedynie czy osoba która złapała go za ramię to na pewno Abri i jeśli tak to pogłaska ją po głowie, nie zatrzymując się nawet na chwilę. Trzeba dotrzeć do tego liczącego faceta i dowiedzieć się czemu tak liczy po ciemku, i po co. Poza tym kto wie... może zna jakiegoś gryfa?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Sponsored content





Górska ścieżka - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Górska ścieżka   Górska ścieżka - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Górska ścieżka
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Przełęcz Górska
» Górska wioska
» Dolina górska
» Przełęcz górska

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Romerum :: Góry Hrosh-Malark
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.