I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Ogromny basen kisielu o smaku Kiwi sięgającego do kolan. Basen jest kołem o średnicy 20 metrów. W jednym krańcu stał Team Adam(albo Eva) rzecz jasna w strojach kąpielowych(Opisik opisik). A w przeciwnym krańcu, przeciwny team. Ivul Nimue miała na sobie typowy jednoczęściowy strój z japońskich bajek dla nobów. IvulAki-chan w Bardzo skombum stroju o złotym kolorze który ledwo zakrywał sutki i miejsca intymne oraz IvulMelody w czarnym stroju kąpielowym.(Asth, wybierz na avka sanktuariowego, coś podobnego do Adama plox). Na dodatek na prawych nadgarstkach postaci znajdowały się nibykiślowe bransoletki połączone nibykiślową nicią z innym nadgarstkiem. I tak Adam/Eva/Coś(weź to jakoś nazwij) połączony był z Nimue, Melody połączona była z Melody i no cóż... Hotaru przypadła Aki-Chan(Historia lubi się powtarzać, jak to mówią).
Sonia znalazła się w ciuszkach(!) w pokoju obserwatora. Miała cole, frytki, krzesło i monitor. Swoje zaklęcia telepatię z jedną osobą na raz, niestety jednostronną, status swoich "Postaci" oraz dodatkowe zaklęcia klasy "Bard"
Bard: *Zwiększone morale drużyny 1. Wywołuje irracjonalny strach u danej jednostki 2. Pozwala zwiększyć skupienie i rozluźnić postać 3. Rozdaje wszystkim w sanktuarium losowe statusy 4. Pozbawia słuchu/wzmacnia słuch wybranej postaci
Moc oznaczaona gwiazdką była pasywem. Pozostałych zaklęć mogła używać bez ubytku MM, jednak tylko jednego spella na turę.
Stan postaci: Sonia: - Adam/Eva/Coś: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4) Hocia: - Melody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4) ~~~ IvulNanaya: - IvulAki-Chan: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4) IvulNimue: - IvulMelody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4)
Adam Arclight
Liczba postów : 473
Dołączył/a : 30/01/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Sob Sty 14 2017, 22:26
Adamcia-chan przybyła walczyć w swoim najseksowniejszym stroju kąpielowym jaki miała w szafie. Na pewno pod względem urody znacznie przebijała wygląd swoich przeciwniczek i tym było im naprawdę zazdrość. Ubrała się w nieograniczający ruchów dwuczęściowy strój kąpielowy w paski z delikatnymi falbankami jak na drobną dziewczynkę przystało. Mężczyźni na pewno zaprzestaliby teraz walki, ale przeciwniczkami były niestety same dziewczyny. Nie lubiła ich. Była fanką wielkich kutasów, a nie brzydkich dziewczyn. Chciałaby właśnie nim się zabawić jakąś wielką pałą. Ale przeznaczenie było inne.
Teraz jednak trzeba było skupić się na walce. Znając się nieco na toczeniu bitew szybko oceniła sytuację oraz panujące warunki. Kisiel, w którym się znajdowali z pewnością znacznie utrudniał ruchy. Uniki w nim były naprawdę trudne, w końcu jego gęstość była zbyt wielka. Poza tym lina, którą byli związani nie tylko łączyła ich w pary, ale również wprowadzała istotny element walki, swojego rodzaju broń. Adamcia-chan doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że najpierw trzeba będzie pokonać swojego przeciwnika, uwolnić się, aby w pełni wykorzystać swój potencjał. Szkoda tylko, że brzuch ją tak napieprzał, nie trzeba było wczoraj jeść tego kebaba od brudasa.
Gdy tylko Adamcia-chan tylko mogła zaatakować pociągnęła z całej siły przeciwniczkę, aby ta wpadła do kisielu. Oczywistym było, że z takiej brei nie łatwo można było się wydostać, a nawet po tym znacznie spadała mobilność. W ogóle uniki w takiej brei były znacznie utrudnione. Potem niezależnie od efektu najwspanialsza dziewczyna wzniesie się 1m do góry dzięki swojemu płaszczowi. Lewitowanie nie było szybkie, ale i tak wydawało się, że mobilność w powietrzu była większa. Szkoda, że faceci nie mogli podziwiać jej pięknego ciała w kisielu. Lewitując staram się jak najszybciej dostać do przeciwniczki. Już wtedy boska Adamcia zaczęła ładować "Faster Dark Hole Creation" [ranga B], aby wystrzelić zaklęcie na początku kolejnej tury. Teraz jednak zmierzała w stronę przeciwniczki, aby dostać się na odległość około 4 metrów od niej. Liczyła na to, że przeciwniczka nie wstanie do tego czasu. Przy okazji zwijała kłębek nici łączącej ją z dziewczyną, o ile było to możliwe przy bieżących akcjach. W razie, gdyby przeciwniczka próbowała wystrzelić coś w jej stronę ta stara się szarpnąć gwałtownie liną, aby utrudnić jej celowanie.
Oczywiście Adamcia-chan uważała również na ataki innych, zazdrosnych o jej urodę dziewczyn. W przypadku, gdyby przeciwniczka przywołała jakieś przedmioty do ataku ofensywnego Adamcia natychmiast usunie je zaklęciem "Attempt to destroy metter" [ranga D]. To samo postara się zrobić z nadlatującymi strzałami. Jeśli ich zniszczenia zaklęciem będzie niemożliwe wtedy postara się przelewitować na bok jednocześnie odchylając ciała w przeciwną stronę. Adamcia liczyła jednak, że przeciwniczka nie wstanie do tego momentu.
W przypadku innych ataków, zapewne o charakterze pocisków Adamcia również stara się je uniknąć w podobny sposób. Walczyła dość długo i mogła przewidzieć dzięki swojej żądzy krwi [lv.2], kto zamierza ją zaatakować. Uniki też robiła dość przyzwoicie [skrytobójca lv.1]. Przeciwniczki mogły jej tylko pozazdrościć giętkiego ciała. Adamcia uważa również na ataki obserwatora, który mógł nadejść z każdej strony nawet z góry czy dołu. Liczyła, że wyczuje ten atak i odpowiednio go uniknie. W razie, gdyby ktoś rozbryzgał kisiel Adamcia postara się zasłonić, aby jak najmniej nim oberwać. Będzie wiedziała, że jeśli oberwie kisielem stanie się łatwym celem więc od razu stara się zmienić pozycję, by nieco utrudnić celowanie w nią.
Ataki typu ciosy proste, haki, młoty, rąbnięcia pchnięcia Adamcia postara się ominać odchyleniem ciaął w bok, a ataki typu cięcia, cięcia na odlew, sierpowe i ciosy na odlew odchyleniem ciała w tył.
Gdyby nie udało się polecieć Adamci akcje obronne wykonuje podobnie i zmierza do przeciwniczki zanurzona w jakimś stopniu w kiślu.
Poza tym nie zapominajcie, że chociaż Adamcia-chan byłą małą, drobną dziewczynką to potrafiła przeciwstawić się bólowi brzucha, gdy jej życie i zdrowie było zagrożone. Mimo to starała się nie wykonywać skomplikowanych ruchów.
Sonia
Liczba postów : 208
Dołączył/a : 24/11/2013
Temat: Re: Sanktuarium Panny Pon Sty 16 2017, 16:30
Pojawiła się w pokoiku z monitorami i przekąskami. Zdziwiło ją to troszkę, dlatego najpierw rozejrzała się po pomieszczeniu, szukając jakiejś instrukcji. I taka tez była. Przeczytała umiejętności Barda, co sprawiło, że lekko się uśmiechnęła. Pozostawało więc tylko obserwować walkę i pomagać swoim. Wydawało się być w porządku, dlatego pełna optymizmu spojrzała na ekran i... zamarła. Czemu ta arena była tak... Zasłoniła oczy łapkami, próbując ukryć zażenowanie. Nie miała też powodu by na razie porozumiewać się ze swoimi towarzyszami, dlatego użyła Bardowskiego zaklęcia numer 1 na przeciwniku Adamci (ugh...). Miała nadzieje, że nie będzie musiała oglądać tego zbyt długo...
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Pon Sty 16 2017, 21:50
Hotaru niechętnie stanęła do walki w ogromnym kisielowym basenie, choć zawsze mogło być gorzej. Wszystkie włosy miała związane w kucyk, tak że żadnym z nich nie odstawał niechlujnie. Na sobie miała wiązane, o turkusowym zabarwieniu bikini. Bikini było dość proste w bikini - dolna część po prostu przypominała najzwyklejsze majtki, natomiast górna była wiązana dwa razy z tyłu. Sznurki te były białe. Gordwig była gotowa do bitwy, nadszedł czas w którym w końcu pokaże na co ją stać. Stała pewna siebie, wyczekując już pierwszych ataków. Nie przypadła jej do gustu przeciwniczka. Ktoś mógłby powiedzieć, że to bitwa na to kto ma większe cycki. Jednak od początku, Hotaru już na wstępie używa tornada rangi A na Aki-chan. Nie uważa, że trzeba w jakikolwiek sposób ją oszczędzać. Jest jej przeciwniczką, a to jest po prostu walka. Nakłada również pwm ukojenia zarówno na Adamcie jak i Melody. Może nie pomoże im to jakoś bardzo, ale w czymś zawsze może pomóc! Co jeszcze? Unika wszelkich ataków i stara się trzymać z daleka od Aki. Jeżeli rozbłyśnie jakies światło, różowowłosa automatycznie zamyka oczy.
Melody
Liczba postów : 296
Dołączył/a : 11/12/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Pon Sty 16 2017, 22:36
Melody ponownie wybrała się do Sanktuarium i mniej więcej wiedziała z czym to się je. Koło jej oczka była niebieska naklejka jako dowód zwycięstwa w kozie. Jednak gdyby białowłosa wiedziała się na co pisze raczej wstrzymałaby się z decyzją o dołączeniu do tej eskapady. Warunki mówiąc krótko były chujowe. Tego inaczej się po prostu nazwać nie dało, do tego kto to wymyślił, że będzie walczyć sama na siebie? No nic, jednak zjawiła się w tym kiślu. Musiała sprawdzić czy faktycznie ma smak kiwi, czy szanowny MG kuamczył. Jednak przechodząc do konkretów. Melody miała na sobie czarny dwuczęściowy strój, a także nieodłączny naszyjnik z krwią. Co do stroju, był on ciemnogranatowy, na staniku zawieszony księżyc. Na to miała narzutkę w kolorze błękitu, praktycznie przezroczystą. Tam też był jej sztylet. Ból zbytnio jej nie przeszkadzał, wręcz czuła przyjemne łaskotanie w brzuszku. Starać się będzie nie stracić nad sobą kontroli mając nadzieje, że IvulMelody straci ją pierwsza i stanie się masochistycznym celem. A taki nie liczy się ze stratami. Brak wyobraźni Zacznijmy od działań białowłosej. Złapie się kiślowej nici obiema rękoma i używając siły mięśni oraz wagi ciała szarpnie ją w prawo, czyli Ivul lewo. Na razie nie ma zbytnio co robić ze sobą, więc zdecyduje się zmniejszać dzielącą przestrzeń. Jeżeli przeciwniczka, będzie próbowała jakkolwiek negatywnie wpłynąć na czerwonoką, ta wyciągnie sztylet i spróbuje przeciąć linę. Jak nie wyjdzie to chowa z powrotem. Gdy uda jej dostać na tyle blisko, by być w zasięgu 15 metrów od IvulMelki używa Puf Puf (B) klaszcząc dłońmi, a później posyła Igiełki (b) w oponentkę celując oczywiście w oczy i tętnice, mówiąc ogólniej twarz i szyję. Tam powinny zadać największe obrażenia. Później rzuca się w bieg do przodu, by wykonać pchnięcie sztyletem, który wyjmie w biegu. Wyceluje najpierw w nogi i uda, zważając, że ograniczy to jeszcze bardziej ruchy przeciwniczki. Za wszelką cenę nie pozwoli jej odebrać sobie sztyletu. W razie gdyby to Ivul pierwsza zaatakowała Igłami Melo stanie, wyjmie sztylet i zacznie nim niszczyć pociski. Cały czas jest przygotowana do uników, mimo ograniczenia ruchu wciąż jest gibka i zręczna. Tak więc różne wygibasy ciałem w boki zrobi. Miała nadzieje, że ktoś z jej kompanów pomoże jej wyeliminować tą białą kreaturę, bo może być niefajnie.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Wto Sty 17 2017, 22:33
MG
Walkę w Sanktuarium, czas zacząć. A zaczęło się ostro bo w dłoni Adamci na widok towarzyszek niedoli, pojawił się drewniany fallus, wypadając spod biustonosza.[Jeśli nie miałeś, to zwymiotowałeś, wybierz sobie]. Adamcia następnie wzniosła się w powietrze, nim jednak ona lub którekolwiek z towarzyszy zdołało użyć zaklęć, arena rozbłysła światłem, które ich nieco oślepiło, a na dodatek zaklęcia nie działały. Trochę kappa tak z Sunlighta od razu. Rzecz jasna pociągnięta Nimue władowała się w kisiel, ale potem szybko wstała i schowała się za Aki, bo strzelać się trochę bała. W kierunku Hotaru szła już Aki chan, machając w dłoni stalowym, 40 centymetrowym dildosem. To nie będzie przyjemna walka. Najbardziej dynamiczny był jednak pojedynek dwóch Melody. Pomimo kiślu ich ruchy były szybkie. Szybsze niż całej reszty. Zła Mel od razu rzuciła się biegiem, w tym czasie dobra spróbowała przeciąć linę, ale nic z tego. Zła Melody znalazla się blisko i zaatakowała wybijając się z kiślu i próbując kopnąć dobrą Melody. Mimo oślepienia, schyliła się, jednocześnie machając sztyletem i raniąc Melody w nogę. Zła Mel lądując w kiślu utrzymała się na nogach, okręciła napięcie i zamierzała podrapać Melody, dłonią na której znajdowały się długie szpony z krwi. Ogólnie to tak, Adamcia miała do Nimue jakieś 8 metrów. Aki do Hotaru też. Natomiast dwie Melody walczyły nieopodal Hotaru. Zła Melody znajdowała się za plecami dobrej Melody, wykonując zamaszysty ruch prawą ręką mający na celu przeoranie pleców kucającej Melody, ta wszystko widziała przy pomocy nieco przekrzywionej głowy. A tak, kisiel faktycznie był o smaku Kiwi, a liny z kiślu skurczyły się i miały teraz jedynie 15 metrów zasięgu.
Stan postaci: Sonia: - Adam/Eva/Coś: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Płaszcz 1/2 posty Hocia: - Melody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4) ~~~ IvulNanaya: 130MM IvulAki-Chan: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). 90MM IvulNimue: - IvulMelody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). 93MM. Szpony 1/3 posty. Nacięcie na prawym udzie. Lekko piecze i cieknie krew
Melody
Liczba postów : 296
Dołączył/a : 11/12/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Czw Sty 19 2017, 12:54
„Hej moi mili, tutaj Eliza." ~Julia Karpik 19.01.2017 Nie zaczęła źle, wręcz bym powiedziała, że był to sukces w porównaniu do jej pierwszego Sanktuarium. Nie może jednak spoczywać na laurach i przeć na przód! W aktualnym momencie miała jednak gorsze położenie od Ivulki, ale co to dla niej. Szybka decyzja, że trzeba przewrócić przeciwniczkę. Ale na dodatek trzeba zrobić to zanim za bardzo oberwie. Całe szczęście, że chociaż miała wizje na to co sie dzieje za nią. Zła Mel używała zaklęcia jakie chciała mieć moja postać, więc też z nową motywacją zacznie swoje działania. Z kucającej pozycji miała niewiele możliwości na manewry. Dlatego też szybko podejmie decyzje o wykonaniu następującej kombinacji. Korzystając z lin niedorozciencia kislowej potęgi szarpnę nią do przodu przekładając przez nogi tworząc dźwignie. Ogólnie miała zamiar sprawić, że przeleci nad nią, ale wątłe nadzieje. Jednak to tylko wprowadzenie do kolejnego ruchu. Następnym, chyba bardziej równoległym posunięciem będzie żwawe pochylenie się do tyłu, wręcz przeturlanie się na nogi IvulMelody. Wszystko to miało na balu wywalenia przeciwniczki. Później podczas tego Ala przewrotu do tyłu skorzysta z dobrodziejstwa sztyletu i spróbuje przeorać po brzuchu IM wciąż ciągnąc za linę kisielusia. Jeżeli ta przewróci się na brzuch Melo szybko wstaje, siada na niej i wbija swe ząbki w jej kark za pomocą Pij (b) trzymając jej ręce. Gdy skończy/zrani oddała się znów na jakieś trzy metry, mając okazje zrani przeciwniczkę sztyletem. Jeżeli jednak uda się przewrócić enemiesa na plecy moja albinoska szybko wstaje i tnie sztyletem brzuch, najbardziej celując w okolice pępka. Jeżeli jednak plan z wywaleniem Ivulki nie ma szansy powodzenia moja czerwonooka robi przewrót do przodu, delikatnie, znaczy dodatkowo mocno w lewo, byle poza zasięg szponów. Następnie okręci się i użyje Puf Puf (b) klaszcząc w dłonie w celu dezorientowania przeciwnika. Gdy zobaczy chwilowe zwątpienie, bądź lukę w obronie przeciwniczki wykonuje pchniecie wspomagane wykrokiem, który nadaje większej siły ciosem. Oczywiscie ataki te maja swoje priorytety: szyja, twarz, brzuch, ręce, nogi. Jeżeli jednak nie uda jej się wyprowadzić żadnego ataku przywoła Igiełki (b), z których wyśle narazie kilka w próbie oślepienie przeciwniczki, reszte zostawi na ewentualna obronę bądź atak. Korzystając z każdej okazji siecze przeciwniczkę, ale zaraz po wyprowadzeniu ataku wycofuje się minimalizując ewentualność na oberwanie kontratakiem. Wszystkie uniki wykona starannie, używając swojej zwinności i sztyletów do zniszczenia ewentualnych pocisków IvulMelody. Uskoki w boki, przykuce, salta i przewroty do tylu/przodu do tego obrona za pomocą linki także będzie używana jezeli nadąży sie okazja. Wiec lets play a game nał
Adam Arclight
Liczba postów : 473
Dołączył/a : 30/01/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Wto Sty 24 2017, 12:24
Adamcie chan nie mogła używać magii, co z pewnością nie pomagało w walce. Ale trudno trzeba spróbować jeszcze raz załadować zaklęcie "Faster Dark Hole Shot" [ranga B], aby tym razem zadać planowane obrażenia. Będąc jednak geniuszką w walce nie mogła skupić się tylko na użyciu magii, która podobnie jak poprzednio mogła nie zadziałać tak jak się planowało. Nie ważne czy zaklęcie będzie się ładowało czy nie, Adamcia używa zaklęcie "Self-Deleting" [ranga C], aby na chwilę zniknąć. Jeśli nie zniknie to też trochę szkoda, ale i tak dalej wykonuje swój boski plan.
Widzialna lub nie zaczyna obkręcać się wokół Nimue oraz Aki starając się, aby kiślowa lina zakręciła się wokół przeciwniczek. Licząc na swoich towarzyszki liczyłam, że jedna z nich zajmie je na tyle, aby ta akcja była możliwa powiodła się i związała kogoś, a najlepiej obie przeciwniczki. Obracam się wokół nic w odległości około 3 metrów od nich samych. Robię z dwa kółka, a następnie na końcu robię supełek, który zaciskam w stronę swojego lassa. Następnie chwytam obiema rękami linę, jeśli będzie to możliwe, zapieram się z całej siły i liczę na to, że siła nie urwie mi ręki. Liczyłam na to, że siła ścisku która nie urwie mi ręki, bo jednak supeł nieco to hamował jednocześnie zmiażdży dziewczyny. w pasie. Poddusi je, albo udusi. Takie wykorzystanie terenu walki. Być może któraś z dziewczyn jeszcze mnie unieruchomi chociaż z powodu powstałego supła raczej nie powinnam się obracać wokół nich.
Jeśli jednak zaistnieje ryzyko, że zacznę się obracać krzyczę do znajomych. - Unieruchomcie mnie, zmiażdżę je obie W tej akcji z pewnością moja wielkość mogła mi pomóc, byłem pewnie znacząco lepsza ze względu na walory fizyczne od moich przeciwniczek. Ale to musiałam sprawdzić.
[Kulkę chciałam wystrzelić na początku kolejnego posta jeśli miało to nastąpić]
Obserwuję ewentualne ataki moich wrogów. Ataki typu pchnięcia, ciosy proste, haki, młoty, rąbnięcia i pociski staram się ominąć z pomocą mojego zmysłu walki oraz umiejętności skrytobójczych odlatując w bok, a ataki typu cięcia, cięcia na odlew, sierpy i uderzenia na odlew odlatując w tył. Tradycyjnie już.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Sro Sty 25 2017, 16:54
Hotaru postanowiła totalnie zignorować drewnianego fallusa. Szczerze, nie chciała mieć z tym nic wspólnego. Po prostu chciała wygrać tę walkę. Bez magii z pewnością stanowiło to pewną przeszkodę. Jeszcze raz Gordwig postanawia użyć tornada rangi A na Aki. Przecież nie będzie ona tutaj tak latała z tym czymś. Bez magii jest totalnie bezbronną różowowłosą dziewczyna, która nawet za bardzo siły nie ma by walczyć. Niby dobrze strzelała z łuku, mimo wszystko to nie wszystko. Jeżeli magia Gordwig będzie działa używa siły rangi A na Melody. Co robi sama Hotaru, gdy magia nie zadziała? Stara się trzymać jak nadalej od Aki. To był jeden z tych typów dziewczyn, który Hoś nienawidziła. Oczywiście, chwyta łuk w swoje ręce i postara się strzelić strzałą w Aki.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Nie Sty 29 2017, 16:46
MG
Melody przeturlała się do przodu i użyła swojego zaklęcia. To podziałało nad wyraz dobrze, trafiło Hotaru i trafiło Złą Melody, no świetnie. Dzięki buffowi do szybkości, Mel zrobiła szybki wykrok w przód i wbiła sztylet w klatkę piersiową złej Melody. Sama jednak nagle zdała sobie sprawę, że i w jej ciało coś się wbiło. Dwie strzały ze światła. Jedna nad lewym biodrem, druga pod prawą łopatką. I tak oto obie Melody były właśnie w bardzo kiepskim stanie. Hotaru użyła Tornada trafiając prosto w Aki, dalej niestety nic nie zrobiła, bo przez zaklęcie Melody, straciła słuch i dość mocno bolała ją głowa. W każdym razie Aki nie miała lepiej, bo gdy Tornado ustało, dziewczyna upadła, teraz rozebrana do naga i przejechała językiem po trzymanym w dłoni przedmiocie. Nie miała sił by iść do Hotaru. Przyzwała więc dwóch dmuchanych panów. I teraz te dmuchane kukły, ruszyły ku Hoci zamiast Aki. A jak Adamcia? Próbowała owinąć się dookoła Nimue, ta jednak wiedziała co się dzieje i nie pozwalała na to. Zamiast tego zaczęła celować z łuku i mimo niewidzialności Adamci i jej lewitacji, zdołała trafić strzałą w jego udo. Płaszcz przestał działać i Adamcia upadła w Kisiel. Znajdowała się teraz wraz z Nimue po drugiej stronie areny niż reszta walczących. Jakieś 3 metry od dziewczyny. Aki miała do Hoś 4 metry, a jej kukły ze 2. Dwie Melody były obok siebie. Ta dobra miała Hocie jakiś metr na prawo.
Stan postaci: Sonia: - Adam/Eva/Coś: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Strzała wbita w prawe udo. DHC do wystrzelenia od razu. 155MM Hocia: Zawroty głowy. Głucha 1/3 posty. 97MM Melody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Strzała wbita pod prawą łopatką i nad prawym biodrem. Mocno ogranicza poruszanie, bardzo boli. Szybkość +20% 1/2 posty 80MM ~~~ IvulNanaya: 120MM IvulAki-Chan: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Gumowe Miniony x2 76MM. Ból głowy, kilka drobniejszych nacięć, mocno poobijana, nudności. IvulNimue: - IvulMelody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). 93MM. Szpony 2/3 posty. Nacięcie na prawym udzie. Lekko piecze i cieknie krew. Rana po sztylecie na prawo od mostka. Obficie krwawi i boli. Zawroty głowy, głucha 1/3 posty
Melody
Liczba postów : 296
Dołączył/a : 11/12/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Nie Sty 29 2017, 20:18
Szło pięknie, bardzo pięknie. Do czasu. Strzały wbite w plecy na pewno nie pomogłyby normalnemu człowiekowi w prowadzeniu walki. Tylko że Melody była spaczona, z bólu czerpała przyjemność, jednak nadal strzały ograniczały w jakimś stopniu jej poruszanie się. Przecież to ona jest tu drapieżnikiem. Dlatego też nie będzie miała zamiaru ustąpić. Przydałoby wyleczyć sobie rany na plecach. Tyle dobrego, że ona nie krwawiła. Dlatego bez obaw użyje Igiełki (b) by zablokować przeciwniczce wycofanie się. Umiejscowią się przed nią, a Melo korzystając z swojej przewagi w postaci buffa i delikatnego ogłuszenia przeciwniczki rzuci się w jej lewą stronę, by zajść przeciwniczkę od tyłu i użyć zaklęcia Pij (b) na szyi IM. Jeżeli uda jej się wyprowadzić te combo, dodatkowo użyje sztyletu, by w takim ala przytulasku wbić sztylet w serce przeciwniczki. Czyli pomiędzy piersi, delikatnie na lewo. Jeżeli jednak akcja ta nie ma szansy powodzenia, a tylko naraziłaby na większe dymydże, powtórzy wypad do przodu, tym razem celując głęboko w lewą stronę klatki piersiowej, z zamiarem zadźgania w serducho przeciwniczki. Gdyby podczas tego wszystkiego zostały wyprowadzone ataki szponami, Melo Elo zablokuje je sztyletem ewentualnie łapiąc wolną ręką nadgarstek przeciwniczki, mocno wykręci. Jeżeli wszystko to się powiedzie, wyprowadzi soczystego kopniaka w zranione udo. Jeżeli w stronę Melusi zostaną wyprowadzone ataki bazujące na innym typie ataku, będzie broniła się w następujący sposób. Małe igiełki, jak Melody> zniszczenie paznokciami/sztyletami Większe pociski> uchylenia ciała na tyle, ile ono na to pozwala, najlepiej uniknąć, ale dobrze byłoby także maksymalnie zminimalizować szkody poprzez uniknięcia głównego ogniska ataku/zasłonięcie się miej znaczącymi częściami ciała Ataki fizyczne> blokowane ostrą stroną sztyletu, by nie napierano za dużo, w razie czego porzucenie ofensywy i przytrzymanie obiema rękami, by nie dać się zbytnio naprzeć
Adam Arclight
Liczba postów : 473
Dołączył/a : 30/01/2016
Temat: Re: Sanktuarium Panny Pon Sty 30 2017, 17:27
Zaklęcie było gotowe, a ja nie zamierzałam czekać na rozwój wydarzeń, które mogły nadejść i popsuć mi mój moment rtiumfu nad przeciwniczka. Bez zwłoki wystrzeliłam zaklęcie prosto w moją przeciwniczkę. Celowałam na wysokości mniej więcej splotu słonecznego przeciwniczki, który był środkiem jej ciała. Aby kulka nie traciła na swoim rozpędzie miała pomknąć i sile miała pomknąć nie w kiślu, a jakieś 10 centymetrów nad nim. Było to moje najsilniejsze zaklęcie i nie zamierzałam pozwolić, aby akcja poszła się pieprzyć.
Gdyby przeciwniczka próbowała odskakiwać, uciekać ciągnę ją natychmiast za linę, którą byłyśmy związane ponownie naprowadzając na tor mojej kulki, która miała zrobić jej krzywdę. Gdyby stawiała przeszkody, które miałyby ograniczyć siłę mojego zaklęcia staram się je zniknąć z pomocą Attempt to Destroy Metter [ranga D]. Resztę działań musiała wykonać sama kulka, która była dość szybka, a odległość nie była zbyt duża.
Nie czekając na to co się dzieje ruszam do przodu, aby po wybuchu dojść do przeciwniczki i wykończyć ją mieczem celując w jej serce. Proste pchnięcie i dobicie przeciwniczki nawet jeśli kisiel by to utrudniał. Gdyby jednak zdarzyło się, że przeciwniczka nie leżała to wykonuję równoległe do ziemi cięcie na jej krtań.
Gdyby przeciwniczka próbowała strzelać we mnie z łuku wtedy znikam jej łuk i/lub strzałę z pomocą zaklęcia Attempt to destroy metter [Ranga D]. Wystarczyło, że raz we mnie trafiła. W razie gdybym nie mogła tego zniknąć staram się z moim zmysłem walki w jakiś sposób odskoczyć szybko na bok.
Ataki, których nie przewidziałem, ale też mogły mieć miejsce typu pchnięcia, rąbania, haki, ciosy proste, pociski staram się ominąć odchylając ciało lub odskakując w bok. Ataki typu cięcia równoległe do ziemi, cięcia na odlew, sierpy oraz uderzenia na odlew staram się ominąć odskokiem lub odchyleniem ciała w tył.
Zaczynam również ładować swoje kolejne zaklęcie, gdy będę miał okazję. Jeszcze gorsze i bardziej niebezpieczne. Dark Hole Creation [ranga A].
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Sro Lut 01 2017, 10:55
Magia działa! Hotaru od czasu do czasu ma jednak trochę szczęścia. Na początek postanawia użyć jej ulubionego zaklęcia [u]ostrz rang C[/u. Mniej więcej stara się celować w Aki-chan. Zaraz po tym bierze łuk w swoje łapki. Może nie wydaje się to mądrym posunięciem z racji zawroty głowy, ale Hoś postara się w miarę wcelować, chociaż w jednego. Naciąga cięciwę i strzela tego, który jest dalej od Melody, żeby w razie co w nią nie strzelić. Stara się uważać na wszystkie lecące w nią przedmioty, żeby w razie co zrobić skok w bok i uniknąć.
Sonia
Liczba postów : 208
Dołączył/a : 24/11/2013
Temat: Re: Sanktuarium Panny Nie Lut 05 2017, 03:11
Sonia obserwowała, próbując wymyślić cokolwiek użytecznego, jednak nic nie przychodziło jej do głowy. Sytuacja nieco ją krępowała, a nie była też pewna, czy jej zaklęcia w ogóle zadziałają, czy ktokolwiek je słyszał. Mimo wszystko sytuacja nie prezentowała się najlepiej dla żadnej ze stron, co sprawiało, że przydałoby się coś zrobić. Dlatego najpierw starała się niemalże samym swoim spojrzeniem powiedzieć swojej drużynie, że są lepszym kobiecym zespołem, niż przeciwniczki, próbując podnieść ich morale (pasywa Barda), a później... Zaczęła śpiewać, nie mając innego wyboru. Miała tylko nadzieję, że piosenka zadziała na przeciwników, chocia po jakimś czasie. Exec_Paja#Orica
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium Panny Nie Lut 05 2017, 14:23
MG
Melody użyła igiełek w celu zdekoncentrowania przeciwniczki, następnie zaś pognała w bok w celu zajścia jej od tyłu i wpicia się w szyję. Niestety mimo buffa do szybkości, Ivulka nie miała problemu z obruceniem się w stronę Melody, co zmusiło postrzeloną dziewczynę do przyjęcia zupełnie innej taktyki. Tak więc poraz kolejny wyprowadziła pchnięcie, Ivulka jednak zasłoniła się tworząc na prawym przedramieniu ostrze, którym zablokowała sztylet. Melody jednak na tym nie poprzestała i kopnęła dziewczynę w udo, co wywołało nieco bólu. Walka Adamci była dużo prostsza. Odpaliła swoje zaklęcie które trafiło w Nimue i powaliło ją na ziemię. Potem starczyło już tylko dobić dziewczynę, wycastować nowe zaklęcie i wylądować. Easy. Hocia użyła wietrznych ostrzy, trafiając w Aki, która jęknęła, ale dalej napierdała do przodu. Co gorsza sama różowowłosa nie mogła naciągnąć łuku, ponieważ w tymczasie zdołały dojść do niej kukły, które złapały ją i zaczęły przytrzymywać. Jedna dłońmi za dłonie, a druga za nogi, tak, że Hocia prawie się przewracała. Liny miały już jedynie 7 metrów długości. Co gorsza ta Adamci nie zniknęła, więc nie było szans podejść do koleżanek, bez ciągnięcia za sobą Nimue. Wszyscy poczuli też nagły przypływ morale, a chęć na zwycięstwo wzrosła. ZA(Wardo) PERGRANDE.
Stan postaci: Sonia: 213MM, Poczucie winy 1/5 postów Adam/Eva/Coś: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Strzała wbita w prawe udo. DHC 1/3 posty tworzenia. 122MM Hocia: Zawroty głowy. Głucha 2/3 posty. 87MM [bMelody:[/b] Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Strzała wbita pod prawą łopatką i nad prawym biodrem. Mocno ogranicza poruszanie, bardzo boli.20 igiełek 60MM ~~~ IvulNanaya: 110MM IvulAki-Chan: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). Gumowe Miniony x2 76MM. Ból głowy, kilka drobniejszych nacięć, mocno poobijana, nudności. Rana cięta na brzuchu. Rana cięta na prawym i lewym przedramieniu. Zmęczona IvulNimue: Wyeliminowana IvulMelody: Wszystkie postaci są kobietami; Wszystkie doznają ogromnego bólu brzucha; Paladyn o 1 poziom silniejszy(Do poziomu 4). 83MM. Blood edge 1/3 posty. Nacięcie na prawym udzie. Lekko piecze i cieknie krew. Rana po sztylecie na prawo od mostka. Krwawi i boli. Zawroty głowy, głucha 2/3 posty. Heal 1/5 postów
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.