HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3




 

Share
 

 Gabinet głównego zarządcy Artail

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyPią Cze 26 2015, 14:43

First topic message reminder :

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 OuTnHMn

Najwyżej umiejscowiony punkt miasta, który to znajduje się na szczycie kilkunastopiętrowego budynku, znajdującego się w centrum miasta. Jak można się domyślić - z pomieszczenia wychodzą okna na wszystkie strony świata, co umożliwia obserwacje znacznej części miasta bez opuszczania budynku. Poza tym znajdują się tutaj różnorodne księgozbiory, zaś na ścianach wywieszone są przeróżne skomplikowane plany, bądź szkice wynalazków i prototypów, które to rozmieszczone są gdzie nie gdzie w pomieszczeniu. Głównym jednak elementem pozostaje biurko z wygodnym czarnym fotelem tuż za nim i dwiema, sporymi lacrymami świetlnymi po bokach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptySro Gru 09 2015, 19:52

~~MG~~


Pierwsze słowa łysego zawisły w powietrzu, a zaistniałą po nich ciszę dało się kroić nożem. Zapewne rolę ów narzędzia spełniła teraz ręka kobiety, która zaciśniętą pięścią uderzyła w biurko, trafiając przy okazji jakiś guziczek, co poskutkowało tylko tym, że dwa okna za nią podjechały do góry, wpuszczając do środka świeże powietrze. - Nie o tym mówię... - syknęła. Wszystko w czasie, w którym Gick podszedł do radnej, a kiedy dotknął jej ramienia, jego ręka została dość mocno odepchnięta, a kobieta zmierzyła go spojrzeniem, które sprawiło, że młody wróżek postąpił z dwa kroczki do tyłu. Nim jednak jakiekolwiek dalsze słowa zostały zamienione, to w pomieszczeniu pojawiła się kolejna osóbka, a dokładniej znana z parteru dla Gonzalesa persona. Osoba o dość androgynicznej budowie, ciemnych, przydługich włosach sięgających łopatek oraz różowo-fioletowych oczach i bladej cerze. Przyodziana w wyszukany, granatowy garnitur i pasujący do kompletu krawat. Zaraz potem ów osobnik podszedł do biurka Eve, odkładając na nie tacę z filiżanką i całym dzbankiem parującego, mocnego napoju, by ruszyć w kierunku Tori. - Magenta, pokaż jeszcze 'Panu Gickowi', gdzie znajduje się łazienka... - dodała tylko ciemnowłosa radna, patrząc jak jej sekretarz zajmuje się zebraniem z podłogi Tori, którą trzymał pod jednym ramieniem, jak i chwyceniem za krawat mężczyzny i ciągnięciem go w kierunku schodów. Przy tych przystanął, czekając na Gonzalesa, który najwyraźniej miał być zaprowadzony do ubikacji. Oczywiście same słowa tyczące się Gonzalesa brzmiały dość... pogardliwie? - Także panie Kashima... Powie mi pan, co oznacza atak terrorystyczny na szpital w Magnolii? - rzuciła tylko na początku kobieta, pozwalając sobie na to, by jednocześnie nalać sobie kawusię do filiżanki. Wtedy też upiła z niej spory łyk, przenosząc spojrzenie ponownie na Łysego detektywa i dodając dość srogie: - Mógłby pan też łaskawie przejść do konkretów...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyCzw Gru 10 2015, 00:01

Nie było czasu na wyjaśnienia! Białowłosy nie czekał, by ruszyć za… osobnikiem. Kolejna istota, której płci Gonzales nie mógł określić. Aż mu się od tego w głowie zakręciło, a w żołądku zamieszało. Jednak mniejsza z tym co w spodniach ukrywała owa postać. Białowłosy miał obecnie inne priorytety. Po pierwsze - iść do łazienki, a po drugie – uniknąć przypału. Od tego miał Kashimę, żeby zgarniał całą moralizującą przemowę. Gdy tylko usłyszał, że chodzi o wybuch w Magnolii, złapał się za usta, by znowu nie wybuchnąć śmiechem. Pewnie drugiego napadu już by nie wytrzymał. Temu też białowłosy nawet prześcignął swojego przewodnika, przebiegając tuż przed nim, albo nią... Cholera wie... Aby ów człowiek mógł podziwiać epickie, różowe, połyskujące ślady. Następnie rozejrzał się za łazienką, a kiedy jej nie dostrzegł zwrócił swój wzrok w stronę osobnika, popędzając go spojrzeniem. Przy okazji mógł strzelić w postać jeszcze krótką serią pytań.
- Która jest godzina? Daleko do tego łazienki? Czo się stanie z Tori? Czo będzie z tym mężczyzną? – więcej nic nie dodawał, ponieważ czuł, że jego siły powoli słabły. Jęknął tylko cicho i czekał zniecierpliwiony.
No i podświadomie życzył powodzenia Kashimie. Z pewnością mu się przyda. Liczył na to, że łysy rudzielec go nie zawiedzie, lecz do tego nie mógł mieć pewności. Gdyby nie fakt, że część odpowiedzialności mogła spaść na samego Gonzalesa, chętnie zostałby przy tej rozmowie. Jednak taktyczny odwrót taktyczny, wykonany w dyskretny sposób wydawał się być najlepszym rozwiązaniem. Mimo, iż Gonzales czuł się niewinny, to wolał być gdzieś indziej. Tak na wszelki wypadek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptySob Gru 12 2015, 01:30

- Atak terrorystyczny?- Pytam szczerze zdziwiony, gdyż jest to pierwszy raz, gdy słyszę o takim zdarzeniu.- Przyznam zgodnie z prawdą, że nie wiem na jego temat nic. Ciężko jest mi więc stwierdzić, jakie intencje się za nim kryły.
Atak terrorystyczny... Nie byo śladów niczego takiego, gdy tam przebywaliśmy. Czyżby ktoś zaatakował szpital w te parę godzin? Ale czy wieści dotarłyy tutaj tak szybko? Chyba że...
- Chyba, że...- Powiedziałem na głos.- Czy mogłaby mi Pani przybliżyć jakieś szczegóły związane z tym...- Przełknąłem ślinę.- Atakiem?
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyNie Gru 13 2015, 04:03

~~MG~~


Kashima:
Słowa Ryotaro nie miały okazji paść w komplecie. Mężczyzna został zagłuszony w chwili, w której pięść ciemnowłosej uderzyła o blat, a kilka śrubek podskoczyło w powietrze. Mrożące krew w żyłach spojrzenie przeszyło łysego detektywa, a ten poczuł jak przez jego ciało przechodzi dziwny impuls elektryczny, a zaraz potem cały organizm zdaje się zdrętwieć. - Czyli to nie wy odpowiadacie za nagłe huki i wybuch paniki w Magnolii? To nie z waszej winy ogłoszono tam kod czerwony w szpitalu? - odpowiedziała tylko, a jej słowa nie wyrażały złości. Nie wyrażały też radości. Były puste i zobojętniałe, a zarazem chłodne. - Poza tym inne informacje są dla mnie ważniejsze - dodała swoim obojętnie srogim tonem, spoglądając na detektywa, a ten miał niemałe powody, aby odczuwać teraz stres i to niemały.

Gonzales:
- Szósta wieczór. TEJ łazienki. Coś - zdawkowe odpowiedzi najwyraźniej miały wystarczyć Gickowi, a nim ten się obejrzał, ciemnowłosa osóbka uchyliła mu drzwi od toalety. Ta nie miała żadnego oznaczenia, ani żadnego elementu, który wskazywałby na płeć korzystających. Wnętrze zaś przyozdobione zostało białymi i czarnymi kafelkami, a na samym środku spoczywał czarny, wyglądający na wygodny i luksusowy tron. W międzyczasie Gonzales mógł zobaczyć jak półnagi mężczyzna został ciśnięty gdzieś pod ścianę, a pan sekretarka lub pani sekretarz rusza z Tori w kierunku interkomu. Cóż - miał teraz swoje zajęcia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyPon Gru 14 2015, 23:56

- Po chwili zastanowienia, stwierdzam, że przez nas... Choć lekarze równiez mieli w tym swój udział.- Zacząłem, jednak na uwagę o "innych informacjach będących bardziej waznymi" zmieniłem temat.
- Gdy dotarliśmy do wyznaczonego miejsca, badacz, którego notatki mieliśmy przenieść okazał się być nieeobecny. Według informacji, jakie uzyskaliśmy, wyruszył na ekspedycję do lokalnych jaskiń, gdzie naturalnie udaliśmy się i my. Niestety, to co zostało z osoby, która mieliśmy odnaleźć ciężko było nazwać ciałem, a co dopiero człowiekiem. Wydaje mi się, że został rozszarpany, przez pewne koto-podobne stworzenie, na które również natknęliśmy się w tunelach.
Same groty wypełnione były... Dziwnymi malunkami przedstawiającymi oczy. Przypominały swego rodzaju... Okultystyczne "ozdoby".

Chyba zdałem dość dobre sprawozdanie. Na koniec wręczyłem kobiecie kartki, które podejrzewałem o bycie raportem zmarłego.
- To jedyne, co odnaleźliśmy przy truchle.
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyWto Gru 15 2015, 14:18

Zajrzał do środka, spojrzał na osobnika płci nieokreślonej. Przez długą chwilę stał i na niego patrzył, a jego twarz przybrała wyraz myślą nie skalany. Ostatecznie wzruszył ramionami, patrząc jak człowiek odchodzi. Wydawałoby się, że białowłosy nie wejdzie i już mu się nie chciało. Jednak nie! W końcu przekroczył próg eleganckiej łaźni i załatwił to co trzeba. Ale czy to było już wszystko? Nie, nie nie! Oczywiści każda elegancka łazienka powinna być wyposażona w tak uniwersalne zaopatrzenie jak papier toaletowy! Rzecz tak niezwykłą, że można było z nią zrobić tysiące przeróżnych rzeczy. Już od samego spojrzenia na papier zaśmiał się pod nosem. Kiedy już zrobił to co należało i umył rączki, postanowił przygarnąć do siebie zawinięty w rulon wytwór papierniczy. Początkowo długo się w niego wpatrywał nie wiedząc jak ostatecznie go wykorzystać. Mógł nim zapchać kibel, rozwinąć i rzucać po całej wieży, podpalić i wypuścić przez okno, sprawdzając czy do spadku rozwinąłby się do końca. Mógł nim owinąć leżącego w kącie mężczyznę. Mógł nim owinąć również samego siebie. Tyle możliwości, a papier był tylko jeden! Potęga papieru toaletowego była ogromna. Gonzales aż zaczął się zastanawiać czemu normalnie przy sobie nie nosi kilkunastu rolek. Może dlatego, że od razu by cały zużywał, nie zawsze w takim celu, do jakiego ten został stworzony, ale mniejsza z tym. Na chwilę obecną miał jedną rolkę i chciał ją jak najlepiej wykorzystać. Długo się w niego wpatrywał i w końcu wpadł na w miarę odpowiedni pomysł. Chciał obwinąć nim całą wieżę, lecz zorientował się, że może mu do tego nie starczyć papieru... Był to jednak jakiś cel na przyszłość. Póki co wystarczyło mu coś innego. Rozumiał, że Kashima koniecznie potrzebował jego pomocy, dlatego skorzystał ze zdolności bycia niewidzialnym, kiedy nikt na niego nie patrzy. W końcu osobnik sobie gdzieś poszedł, a mężczyzna dalej leżał nieprzytomny. Niewidoczny ruszył w stronę windy i pojechał na najwyższe piętro. Rozwinął lekko rolkę, a gdy tylko drzwi się otworzyły, z partyzanta wrzucił rolkę do gabinetu, aby przetoczyła się przez całe pomieszczenie. W końcu niewiele rzeczy jest śmieszniejszych od toczącej się rolki papieru toaletowego. Potem, nim ktokolwiek zdążyłby go zauważyć, czy też usłyszeć jego śmiech, szybko wcisnął guzik od zamykania drzwi i zjechał na randomowe piętro dwudzieste czwarte. Przed tym jak opuścił windę, pozostawił w niej całą masę różowych, epickich, połyskujących śladów i puścił ją jeszcze po wszystkich piętrach, wciskając kolejno wszystkie guziki. Następnie mógł rozejrzeć się po piętrze dwudziestym czwartym, licząc, że znajdzie się tam coś ciekawego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyWto Gru 15 2015, 21:23

~~MG~~

Gonzales:
Białowłosy wróżek pragnął dzielnie oświecać świat o tym jak potężną bronią jest papier toaletowy. Problem pojawił się jednak w chwili, w której to chłopak wyszedł z rolką z ubikacji. Rozejrzał się dookoła, jednak ciemnowłosej osoby i Tori nigdzie nie było, a on został sam z ciemnowłosym typkiem, który powoli zdawał się odzyskiwać przytomność, a przynajmniej podnosić się z ziemi, wydając z siebie przeciągły, bolesny jęk. Ba! Dało się teraz dostrzec, że kaloryfer, który za nim się znajdował, jakby się odkształcił i z pewnością stracił okres swojej świetności. Co zaś z windą? Zgodnie z cyferkami ta zjeżdżała nieco wolniej jak zwykle na dół...

Kashima:
Łysy detektyw posiadał rozmowniejsze towarzystwo. To jednak nie przeszkadzało kobiecie w milczeniu. Uważnie słuchała każdego słowa mężczyzny, a nawet w pewnej chwili zacisnęła jej się pięść, jakby po raz kolejny miała uderzyć w stół. To jednak nie nastąpiło.
- Znowu to samo... - mruknęła tylko pod nosem, jakby taki obrót spraw nijak ją zaskoczył. Spuściła wzrok na blat, wzdychając ciężko, aby chwilę później przenieść spojrzenie na łysego. Gdzieś w głębi jej oczu dało się dostrzec nutkę smutku, jednak ten zdawał się pozostawać stłamszonym. - Niczego więcej nie znaleźliście? - spytała się jeszcze kobieta, a jej głos stał się bardziej stanowczy. Po chwili nawet wstała od biurka, podchodząc do okna i wyglądając przez nie, a następnie... następnie wyciągnęła z kieszeni fartucha paczkę papierosów, odpalając jednego i zaciągając się nim.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyCzw Gru 17 2015, 00:06

Zastanowiłem się chwilę. Może powinienem wspomnieć o książce?
- Hmmm... Owszem.- Powiedziałem.- Znaleźliśmy również pewną książkę i dwie dziewczynki.
Wskazałem na miejsce, gdzie wcześniej znajdowało się różowe dziecko, które po przebudzeniu się zdzieliło mnie w głowę.
- Jedna jest tutaj, a druga w szpitalu.- Poinformowałem radną.- Ta tutaj wie coś o książce, a druga jest prawdopodobnie jej właścicielką.
Generalnie, moja wiedza kończy się na tym. Może Radna trochę rozjaśni sytuację, gdy to ja zacznę zadawać pytania. Wyłapując jak kobieta mówi do siebie, postanawiam pociągnąć ją za język.
- To samo?- Rzucam, niby od niechcenia.- Takie przypadki się już zdarzały?
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyCzw Gru 17 2015, 16:48

Tyle planów i tyle chęci, a wszystko i tak legło w gruzach, zaraz po wyjściu z ubikacji. Winda mu gdzieś uciekła, a do tego zaczął się przebudzać półnagi mężczyzna. Na szczęście dobre to, że jeszcze nie zdążył zużyć papieru! Ale co mógł z nim zrobić w danej sytuacji? Początkowo zaczął natrętnie wciskać guzik przywołujący windę, ale ta jak po złości zjeżdżała powoli. Chłopak westchnął, lekko załamany. Trzymał częściowo rozwiniętą rolkę papieru, nie wiedząc co dalej z nią zrobić. Połowę pomysłów trafił szlag, a te co zostały nie wydawały się być takie zabawne. Póki co, rolka znalazła ona swoje miejsce w jednej z kieszeni białowłosego. Aż z tego wszystkiego musiał wyjąć epickie, czarne okulary, aby je przetrzeć i schować z powrotem do kieszeni. Ostatecznie swoją uwagę skupił na mężczyźnie, który był właściwie jedyną osobą, z którą mógłby zamienić w tej chwili słowo. Podszedł do niego i wyciągnął w jego stronę podpaloną dłoń.
- Go… Burczysław Burek Burck! Tajny agent pracujący dla rady! – przedstawił się, niemalże zapominając, że musiał ukrywać się pod pseudonimem. – Fajne mam cichobiegi, prawda? – dopytał jeszcze, wskazując na swoje epickie samograje biegu po tęczy, oraz na epicko połyskujący różowy ślad, który właśnie zostawił.
Może i nie najlepszym pomysłem było zagadywanie do półnagiego osobnika, ale w sumie to właśnie on był na straconej pozycji. W przypadku jakichś gwałtowniejszych ruchów z jego strony, albo też zaprzeczeniu odnośnie zadanego pytania (milczenie również oznacza zaprzezeczenie), Gonzales miał przygotowany za plecami Flash cobweb D, którego rzuciłby prosto w twarz osobnika. Tak poza tym, to wszystko było raczej w porządku. W końcu trzeba zawierać nowe znajomości!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyPią Gru 18 2015, 11:10

~~MG~~

Kashima:

Łysy rudzielec miał swoje zmartwienia, a nie wiedząc, co ma właściwie począć - zaczął sypać. Chciałoby się powiedzieć, że wymsknęło mu się nieco za dużo, jednak mimika kobiety ani na moment się nie zmieniła. Dopiero w chwili, w której mężczyzna zaczął zadawać jej pytania, ta zmarszczyła nieco brwi, a następnie ciężko westchnęła. - Możliwe... Dostęp do tych informacji należy jedynie do osób upoważnionych - odpowiedziała podobnym, co przedtem tonem, zaciągając się papierosowym dymem i uwalniając go poza budynek główny. Największą niespodzianką miało być jednak to, co zostało powiedziane później, a dokładniej: - Niezbyt mnie obchodzi ta książka, czy dzieciarnia. To nie klucz.

Gonzales:

Białowłosy wróżek miał z deka inny problem. Winda chyba się obraził i nie chciał wrócić do chłopaka mimo jego namiętnego i napastliwego naciskania przycisku. Winda jednak nie reagował inaczej jak oddalaniem się od chłopaka. Ten postanowił więc skupić się na ciemnowłosym. Mężczyzna jęknął przeciągle, a następnie spróbował się przeciągnąć, wlepiając w Gonzalesa ciut mętny, rozkojarzony wzrok. - Nie jesteś Eve - wymamrotał ciut kaleką mową wspólną, co mogło świadczyć o jego nieprzystosowaniu w jej użytkowaniu. Mimo wszystko stwierdził to tak, jakby był zaskoczony i nawet nie wiedział, co przed chwilą zaszło. - C-Co? - rzucił, czy też dopytał się w kwestii pytania Gonza, pozostawiając ich rozmowę w dziwnym impasie, gdzie nikt nie uzyskał odpowiedzi na nic, a zaklęcie wróżka nie doszło do skutku.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyPią Gru 18 2015, 18:03

W niezłożonej logice Gonzalesa była przewidywana inna odpowiedź. Chłopak oczekiwał właśnie konkretów odnośnie jego epickich cichobiegów, a spotkał się jedynie z wyraźną ignorancją. Tak więc, z tego oto powodu, chłopak zdecydował się jednak na rzucenie swoim zaklęciem, by wypalić osobnikowi brwi. Flash Cobweb D, poleciał prosto w twarz mężczyzny. I co to miało oznaczać? Że on niby nie był Eve? Jak nie Eve, to niby kim?!
Kolejny genialny żart uderzył do głowy białowłosego. Zatkał usta, żeby powstrzymać się od śmiechu, który mógłby go teraz zdradzić. Zamiast tego kaszlnął, wyjął z kieszeni epickie, czarne okulary, przetarł je i schował z powrotem.
- Baka! Jestem Eve! To, że przedstawiłem się inaczej i trochę inaczej wyglądam, wcale nie oznacza, że tak nie mam na imię! – zaprotestował, podniosłym głosem. Po czym sięgnął po rolkę papieru toaletowego i wcisnął ją w ręce mężczyzny. – Teraz rusz ten swój leniwy tyłek i zrób coś pożytecznego! Nie zadawaj żadnych pytań, chyba że chcesz stać się łysy! Wręczam ci plik ważnych informacji, które musisz roznieść po całym budynku! Po jednym listku na osobę! Nie rozczytasz tego, co tam jest, ponieważ są to tajne informacje i nie możesz ich przeczytać! A teraz do roboty! – rozkazał Gonzales, łapiąc mężczyznę za krawat i rzucając nim, o tyle ile siła białowłosego mu na to pozwalała, w stronę windy. – Winda nie działa, więc musisz biegać po schodach! Sprężaj się, bo to ważna sprawa! Od tego mogą zależeć losy świata! – podsumował, a następnie wrócił do ubikacji, by tam się zamknąć i wybuchnąć przytłumionym śmiechem, aby mężczyzna go nie usłyszał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptySob Gru 19 2015, 23:07

- Jak Pani uważa.- Odpowiedziałem, skłaniając się lekko. Skoro stwierdziła, że ksiązka jest jej nie potrzebna, to cóż, zostaje mi samemu odgadnąć co i jak.
- Rozumiem, że rola moja i Gicka kończy się w tym miejscu, tak? Czy może jest jeszcze coś, co moglibyśmy zrobić, za wyjątkiem zejścia z oczu Pani?
Zejść i tak zejdziemy. Moje własne poszukiwania też są ważne... A propos poszukiwań.
- Mam jeszcze drobne pytanie, powiązane z innym przyjętym przeze mnie zadaniem. Czy mógłbym zająć jeszcze chwilkę?
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyNie Gru 20 2015, 01:40

~~MG~~

Gonzales:
Chciałoby się powiedzieć, że płomienie wydepilują twarz mężczyzny, jednak ta zdawała się wracać do normy. Zero oparzeń, czy ubytku na włosach, a przynajmniej te z każdą sekundą wracały do normy. Dlatego też białowłosy miał pewien problem. Ten objawił się w chwili, w której wręczył papier toaletowy mężczyźnie, a ten rzucił nim o zamknięte okno. Z pewnością wyleciałoby za nie, gdyby nie było zamknięte. - Jakbyś był Eve, wiedziałbyś, że mało mnie to obchodzi - mruknął tylko niemrawo i ospale, podnosząc się z ziemi, jakby odzyskiwał stopniowo sprawność, a Gick w międzyczasie znalazł się w okolicy drzwi od łazienki, ale to od niego zależało już, co teraz pocznie. - Nie zmieniła się od tych kilku dobrych lat... - dopowiedział już sam do siebie, przeciągając się i spoglądając na wróżka. Najwyraźniej ktoś nie uwierzył w jego inną płciowość.

Kashima:
Sytuacja w tym miejscu była o wiele prostsza. Chłopak zadawał pytania, które zdawały się być dość nietypowe. Rozmowa zmierzała do końca, a łysy detektyw w końcu otrzymał odpowiedzi. Kolejna porcja dymu opuściła płuca kobiety, a te spojrzała na niego jak na jakiegoś idiotę. - Mów - rzuciła krótkie słówko, spoglądając na niego karcącym wzrokiem, a następnie sięgając po jedną kartkę, którą zgniotła i wyrzuciła za okno. - Z góry uprzedzam, że nie interesują mnie oferty matrymonialne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyNie Gru 20 2015, 02:13

Niemożliwe… Jak on to wszystko rozgryzł? Gonzales nie rozumiał, jak to możliwe, że mężczyzna wszystko przyjął z takim spokojem i obojętnością, co wcale nie było śmieszne. Białowłosy aż musiał spojrzeć na swoją rączkę. Jakimś dziwnym trafem epickie, białe płomienie nie zadziałały tak jak powinny, co lekko zaniepokoiło młodego maga ognia. Potem na zerknął mężczyznę, a potem znów na swoją rączkę i na końcu na papier toaletowy. Ten o mały włos a wyleciałby przez okno. I w sumie to był całkiem dobry i śmieszny pomysł. Częściowo ignorując mężczyznę, młody wróżek podszedł do okna, otworzył je, a do uchwytu przywiązał końcówkę papieru toaletowego. Następnie wyrzucił go, aby mógł się rozwinąć podczas drogi na dół. Chłopak zaśmiał się oglądając całe zajście. Dopiero potem odwrócił się z powrotem w stronę mężczyzny. Nie wiedząc co z nim właściwie zrobić, zaczął drapać się po głowie. W ogóle nie miał pojęcia co dalej począć. Lecz gdy tak przyglądał się mu, to w pewnym momencie musiał się zaśmiać ze swojego dzieła, które miał okazję wykonać kilka chwil wcześniej. Lecz szybko powstrzymał ten śmiech, aby nie zdradzić, że coś było nie tak. Potrząsnął głową, szybko się ogarniając. Potem spojrzał z dołu na mężczyznę, zachowując już pełną powagę.
- Dobra… Nie jestem Eve… Ale w takim razie kim jesteś ty? – zapytał, ponieważ był tego całkiem ciekaw. Może i nie były to informacje niezbędne do życia dla chłopaka, ale im więcej się wie, tym więcej potem artiefektów się trafia!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 EmptyNie Gru 20 2015, 23:27

Nie wiem skąd jej się wzięły te matrymonialne sprawy ale...
- Nie.- Roześmiałem się.- To nie ma z tym nic wspólnego. Poszukuję pewnych osób.
Sięgnąłem do torby by wyciągnąć z niej zdjęcie, z zapisanymi z tyłu danymi osobowymi.
- Zostałem wynajęty by dostarczyć tym kobietom spadek pozostały po członku ich rodziny.- Wyjasniłem.- Pomyślałem, że może posiada Pani jakieś informacje, które mogłoby mnie naprowadzić na ich ślad. Mieszkały w Crocusie, przed tym jak został zniszczony. Teraz niestety ich tam nie ma.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gabinet głównego zarządcy Artail   Gabinet głównego zarządcy Artail - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gabinet głównego zarządcy Artail
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Złomowisko Artail
» Otwarcie bram Artail
» Obóz Uniwersytetu Artail
» Gabinet komendanta
» Gabinet komendanta

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Artail
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.