Kup umkę za kasę

Pomysł jak w temacie.

Sprawa prosta i pod kontem fabularnym i mechanicznym. Gdy zbierzemy wystarczającą ilość golda, znajdujemy odpowiedniego trenera u którego kupujemy trening bądź serię treningów, w zamian za co (od razu lub po pewnym czasie od zapłacenia - kwestia ustalenia mechaniki) dostajemy umiejętność.

Jest to po 1wsze urealnienie tego do czego można wykorzystać złoto, po drugie, przyśpieszyłoby to nieco zazwyczaj ślamazarny rozwój postaci.

Możnaby też było kupować czary za złoto na tej samej zasadzie, ale znając świat forum to pewnie by nie przeszło albo wymagałoby zbierania golda przez 2 lata, więc takiego pomysłu nie daję.

To tyle w pomyśle. Żadna rewolucja. A teraz czekam na gromy że nie wolno zmieniać forum, wymyślac poprawek czy snuć innych spostrzerzeń :P :P :P :P :P

Cytat :

Gdy zbierzemy wystarczającą ilość golda, znajdujemy odpowiedniego trenera u którego kupujemy trening bądź serię treningów,

Mi się wydaje, że nawet spoko pomysł pod warunkiem, że chodzi o umiejki, których można nauczyć się fabularnie. Strzelectwo, jeździectwo, sprinter czy nawet geniusze magiczne, kontrole przepływu magii i podobne - czemu nie. Jednak (może tu mój brak wyobraźni wyjdzie, czy coś) umiejki w stylu Sokolooki odpadają. Chyba, że "trening" polegałby na zmianie diety i/lub operacji oczu (magicznej lub nie)...

W sumie na moje nie jest to zły pomysł... Chociaż jak Alv mówi: Niektórych umiejek nie dałoby się tak nauczyć jak np. w czepku urodzony.

Nie mam co do tego stuprocentowego przekonania... Nie widzę jak miało by to działać. Czy po prostu
"-20000 = 1 level umiejki
-40000 = 2 level umiejki
-60000 = 3 level umiejki"
czy nie. Jak dla mnie coś takiego powinno być podobno w założeniu, do nauki zaklęć. Czyli co level umiejętności powinno się opisać trening albo samodzielnie albo sesja z MG... Bo tak samo -hajs=umiejka to byłoby zbyt proste.

Poprostu jest opłata prócz exp = um, gold = um, na takiej samej zasadzie. Kupując umkę za expa też nie piszesz treningu. A przy czarze, możnaby napisać, że się znalazło nauczyciela, on cię opierniczał, czegoś tam nie mogłeś zrozumieć itp, zasada ta sama jak przy zwykłym zaklęciu.

Tia, tylko przy kupnie za PDki rozumiem, że postać na podstawie wydarzeń rozwinęła jakąś cechę nabytą (sportowiec, szermierz) lub odkryła u siebie nowe zdolności (sokolooki zapasy magiczne). W przypadku kupna, byłoby to aż nazbyt proste, zresztą wtedy jest wyraźny trening u trenera, który nas instruuje. Bo tak to jak dla mnie równie dobrze można próbować przepchnąć mniej hajsu za misje i więcej PD, bo działałoby to tak samo. Trening pod czyimś okiem jak dla mnie jednak wymaga opisania.

Cytat :

Sprawa prosta i pod kontem fabularnym i mechanicznym. Gdy zbierzemy wystarczającą ilość golda, znajdujemy odpowiedniego trenera u którego kupujemy trening bądź serię treningów, w zamian za co (od razu lub po pewnym czasie od zapłacenia - kwestia ustalenia mechaniki) dostajemy umiejętność..

Czyli chcesz utrudnić zdobywanie umiejek - skoro prócz potrzebnej kasy miałoby sie jeszcze pisać trening czy coś w ten deseń.

W obecnej chwili jestem na 'nie' zmianom. Umiejki za pd się kupuje bo przy okazji trzeba się zastanowić i wybrać czy inwestować w umiejkę czy w czar, a nie mieć wszystko od razu.

Pyza wrzucił pomysł z pisaniem treningów (na forum), nie ja.

===========

My kupujemy i przechodzimy trening u trenera (fabularnie) i piszemy go w banku tak jak do tej pory zakup umiejętności (mechanika), tylko zamiast płacić expem płacimy goldem.

Przykład: 8,06,2014 - zakup um. skrytobójca, - ABCDE złota
Obecny stan złota: QWERTY
Obecny stan EXP: 1,23

I tyle.

===============

Tak, to by uprościło sprawę i sprawiło, że wszystko by było przynajmniej nieco prostsze i szybsze. Bo w świetle mojej rocznej albo może półtora rocznej obecności na forum, to postacie rozwijają się epicko wolno, wręcz prawie stoją w miejscu. Jest to oczywiście zdanie subiektywne, oftopicowe i zupełnie nie związane z tematem tego postu.

No to dalej nie ogarniam bo piszesz, że to jeno zamiana z pd na gold (czego i tak dalej nie popieram), ale piszesz też:

Cytat :

My kupujemy i przechodzimy trening u trenera (fabularnie)

A obecnie nie ma fabularnych treningów na umiejki. Po prostu się kupuje umiejke za pd i tyle - ma się, bez treningu.

Deszczowy akurat mądrze coś zaproponował (aczkolwiek to nie jest, aj, moja inicjatywa, przez co boleje moje serduszko). Col może powiedziała, że to jest trochę zamiana PD na kasę... Z drugiej jednak strony, jeśli by spojrzeć na to z dystansu, to na co wydajemy tak naprawdę pieniądze? Na magiczne itemy, które zapewniają dokładnie to samo. Tak to będzie przynajmniej zamiana i nie wszyscy będą budowali się na fake magów, w rzeczywistości bardziej polegających na itemach aniżeli na magii.
Tak więc podoba mi się ten pomysł.

Jest jeszcze pewne małe 'ale' na nie. Na forum jest coś takiego jak 'pożyczka' i można kase pożyczyć, więc jeśli weszłoby to co proponujecie to każdy by se mógł pożyczać i się wykoksić - a jak się za pd kupuje to to są punkty doświadczenia to przynajmniej się wie, że się na nie zapracowało. Wszak PD się nie pożycza, a kase zawsze można...

O, fakt. Zapomniałam o tej pożyczce. No jakby ludzie zaczęli brać pożyczki, żeby wykoksić umiejkami postać (bo mogą) to byłoby to przegięcie w drugą stronę. Już wolę powolny rozwój xD ...

Wiecie, teraz też tego nikt nie ogranicza - bierzesz pożyczkę, po czym kupujesz itemy dające ci umiejki.
A jeśli chcecie to ograniczyć, to może zrobicie jak dzisiaj, że trzeba mieć do pożyczki pewien wkład własny - czyli nie pożyczysz 100k, jeśli nie masz przynajmniej połowy czy coś takiego.

Nie, żebym jakoś specjalnie itemów broniła ale po prostu są pewne kwestie umniejszające wartości itemów: Itemów z umiejkami jeśli masz ich dużą ilość, raczej nie użyjesz wszystkich na raz. Do tego item można stracić. Był i nie ma. Kupując paletę umiejek masz coś, co ci działa non stop, zawsze i wszędzie. Łatwiej stracić magiczny miecz niż moc sprawnego władania nim...

[EDIT]W kwestii zmian w pożyczkach głosu nie zabieram, bo się nie znam...

Na podobnej zasadzie można pożyczyć masę golda i kupić uber item o sile A.

A zauważcie że nie wszystkie postacie korzystają z broni, zbroi itp, więc nie mają na co wydawać golda. Taki Gary z FT np. Goły, wesoły i spela sobie castery, itemki mu nie potrzebne. Gdy np taki mój Shao (mag telekinezy) będzie łazić z szafką ekwipunku, to takia Księżniczka zbiera golda nie wiadomo po co. Realizm realizmem, ale nie każda postać ma być rpg-masterem, z eq, itd, nie popadajmy w skrajności i trzymajmy klimat ft.

Edit: mechanicznie można to rozwiązać tak, że um można kupić tylko za złoto zdobyte na misji i po sprawie.