MG, moderatorzy i inni

First topic message reminder :

Ogólny temat, w którym można wyrazić swoje zdanie na temat pracy MG, moderatorów oraz administratorów. Każdy głos się liczy, jednak uprasza się o zachowanie pewnego poziomu a nie rzucanie bluzgami i nie potwierdzonymi plotkami na lewo i prawo. Wszelkie "petycje" ze strony graczy powinny jasno wskazywać o kogo chodzi  dlaczego prosi się o odwołanie/mobilizację/zmianę.
Zasada - najpierw zakończyć jedną dyskusję, dopiero wtedy inne skargi obowiązuje w tym temacie by nie zrobił się ogólny chaos.


W pierwszej kolejności, chciałabym zacząć od Lavetha. Wytknięto mi brak aktywności jako MG. Możliwe, że wynika to jedynie z powodu graczy, jacy ci się trafiają, jednak po przejrzeniu twojej historii jako MG jest ciągle - jedna misja, gracze ci uciekli, mało cię, albo sprawdzasz kp, albo piszesz na misji, zmobilizuj się. Podczas gdy inni MG są oceniani bardziej surowo pod tym względem.
Drugą sprawą, na którą zwrócono mi uwagę jest to, że przeklinając nadmiernie na SB kończy się jedynie na ostrzeżeniu słownym i niczym więcej. Nie jestem w stanie powiedzieć na ile to prawda, więc... Proszę wytłumacz dlaczego pojawiają się takie skargi.

Baek Kel-Taek napisał:

Wiec twój argument jest dość słaby, a właściwie nawet nieco pogrążający, bo to zabrzmiało trochę jak nie wiem... specjalne traktowanie? "W cieniu", "Dla pojedynczych osób"

Jaki pogrążający jak czytałeś posty Asta to wiesz o co chodziło go gdzieś w wspominał że pisano do niego w kilku sprawach.

Baek Kel-Taek napisał:

Jeszcze poruszę kwestię nie konsultowania wszystkie z Asthorem... czy to jest naprawdę takie dziwne? Skoro Asthora niemal nigdy nie ma, jakikolwiek kontakt jest utrudniony bo gra, a kiedy już łaskawie prosi się go o wypowiedzenie w jakiejś sprawie, to to odwleka? Gdyby z każdą sprawą należało lecieć do Asthora, to forum nie rozwijało by się wcale, bo minęły by wieki nim Asthor wypowiedział by się w danej sprawie, co widać chociażby przez pryzmat CD gdzie obecność Asthora jest znikoma.

Don to nie wiem jak próbujesz go złapać, bo pomijając ostatnie 5 dni to od dłuższego czasu w sumie miałem go prawie codziennie na gg XD

Tasiu i właśnie po to powstał ten temat, by zdecydował Asth czy woli bytować jak jest, czy woli powziąć jakieś kroki i dokonać zmian w swoim stosunku względem forum. Owszem... Forum to gra jak ktoś napisał, ale jednak admin za priorytet powinien mieć grę w której "przewodzi" "adminuje", a nie "reprezentuje" kogoś gdzieś, co właściwie jakby nie spojrzeć - ostatecznie nie ma związku z forum. Nie każdy z forum gra w Aiona. Nie każdy z forum wie nawet co to jest. Nie każdy z forum należy do innego legionu. Więc jak priorytetem jest coś inne to niech da odpocząć temu z własnej woli i ustąpi miejsca komuś innemu, a jak mu zależy niech zmieni listę priorytetów. *ofc tylko listy "gier" nie mieszając w to życia*

Nawet jak pisano w kilku sprawach - tych spraw nie widać. Tak jakby ich dla społeczeństwa i ogółu nie było. A jeśli się pojawiały - broń - to były DRASTYCZNE - dlatego zbytnio nie wypada przyrównywać takich rzeczy do czegoś, co bądź, co bądź ma mniejszy wpływ na rozgrywkę, czy egzystencje forum.

Mel to że dla jednych ma czas nie znaczy że dla innych. Jak było mówione - JEST OSIĄGALNY ALE NIE DLA WSZYSTKICH - a przynajmniej takie wrażenie można odebrać. Z dwa albo 3 razy prosiłem Ros aby poinformowała Astha, że dobijam się mu na gg, bo brak reakcji. I tak właśnie wygląda dostępność? Może to zabrzmieć ciut brutalnie, ale adm powinien być czymś w rodzaju takiego całodobowego. No może nie do końca zawsze i wszędzie, ale przynajmniej względnie dostępny. No i ofc nie ignorować "klientów", bo "klient nasz pan".

Tylko komentuję, nie nakłaniam do podjęcia którejkolwiek z decyzji, po prostu dorzucam swoje grosze, proszę o czytanie ze zrozumieniem jakby co bo STRASZNIE nawala mnie dziąsło i jestem nerwowy. Z góry sorry za ironiczny/niemiły ton wypowiedzi jakby co.


> Między innymi, dlatego że Nanaya nie wywiązuje się zupełnie ze swoich obowiązków. Obecnie dołączyliśmy do SamoZuo, ale czy w miejscu gdzie jednak jest nas sporo zrobiła cokolwiek?

Nic mnie to nie obchodzi, Aion to Aion, forum to forum. Jak dla mnie ta gildia w tej grze może zdechnąć, nie ruszy mnie to za bardzo JAKO użytkownika tego forum.

> Ostatnia zmiana 5 postaci bez pozwolenia administracji. Noż kurczę dowiedziałem się o tym, gdy Dax wyprosił o to u Nanayi... Gorzej niż z moimi broniami.

Nie, Twoje bronie w znaczący sposób zmieniały tryb funkcjonowania istniejących postaci na forum, a także w znaczący sposób wpływały na mechanikę i sposób gry. Zmiana limitu z 4 postaci na 5 to kompletnie inna bajka i choć można się kłócić czy faktycznie było poprawnym zmienianie jej tak na szybko, to w żadnym wypadku nie ma tutaj sensu porównania do herezji z bronią, której się wtedy dopuściłeś. Inna, kompletnie inna skala zdarzenia.

>Ja potwierdzam ostatnio Nanaya sporo rzeczy robi na forum, ale na litość boską z nikim tego nie konsultuje

Musiałaby chyba odpalić Aiona, żeby to zrobić. Hue.

>fakt hipokryzji Dona

Dunno, ciężko mi wypowiadać się o kwestii hipokryzji gościa, który de facto najwięcej w mojej opinii robi dla forum (nie umniejszam nikogo pracy, po prostu jest to moja osobista opinia w tej kwestii). Plus te 40 dni to mi się grubo przesadzone wydają, może Ci się z Wielkim Postem pomyliło czy coś?

>layaout forum, który podchodził pod pedofilie

Poważnie? Obrazek dziewczynki w słodkim (SŁODKIM KUR*A, NIE ROZEROTYZOWANYM) stroju kąpielowym, bez żadnej wyuzdanej pozy, najnormalniej w świecie tylko stojącej sobie i patrzącej gdzieś tam to pedofilia? Asthi, musisz wyruszyć z krucjatą przeciwko wszystkim ludziom przebywającym na plaży ze swoimi dziećmi, bo czasem na plaży dzieciaki w wieku bardzo niskim biegają nawet i nagie po takich. Doglądanie pedofilii tam gdzie jej nie ma to takie typowo polskie. Ale okej, jeśli chcemy się tak bawić, to Asthi Ty też jesteś pedofilem poprzez zaczepianie niepełnoletnich dziewczyn na forum. Nie, nie obchodzą mnie żadne argumenty, jesteś pedofilem pedofilski pedofilu, this case will be thouroughly analised, and then you will be shut in jail, where you'll be analysed (wordplay)! Auć.

> Na forum poświęcam dziennie około 3h, to chyba wystarczająco

Nie chodzi o to ile czasu poświęcasz, chodzi o to ile efektów produkujesz. W teorii mógłbyś być i 15 minut jak wszystko załatwisz jak trzeba. Problem w tym, że admin musi być jednak częściej i "czuwać" + "reagować". A to wychodzi zdecydowanie lepiej... Nanaś, którą tak cały czas przywołujesz jako tarczę przed argumentami wycelowanymi w Ciebie.

> ale skoro Nanaya daje rade z forum, a nie daje radę z aionem ze względów technicznych to staram się ją tam zastąpić

Nie obchodzi mnie Aion, podkreślam to drugi raz. I nikogo na tym forum Aion obchodzić nie powinien. Poza nim, w ramach gg, ba, nawet PW - jak najbardziej, ale na forum pierwszeństwo ma ZAWSZE forum. To nie powinno być trudne do zrozumienia.

> ja na studiach dawno nie miałem takiego zapieprzu

Asthi, ja i inni wierzymy, naprawdę (okej, przynajmniej ja staram się wierzyć, chrzanić resztę). Tylko uwierz mi, nie jesteś sam. Każdy student ma taki moment, że jest zawalony robotą, ale to jest jakiś czas, a nie cały czas. A moje subiektywne (BARDZO PODKREŚLAM, SUBIEKTYWNE) uczucie jest takie, że Ty jesteś zawalony cały czas. I kurcze, naprawdę Ci współczuję jeśli tak jest, bo to nie jest nic przyjemnego, ale litości, nie można się tym zasłaniać wiecznie.

> a w swoim totalitaryzmie po prostu nie zamierzała nikogo pytać o to, a po prostu zmieniła i teraz są problemy

A może by tak trochę jednak szacuneczku do pani admin, która jako, och jakże totalitarna władza, potrafiła wysłuchać przeróżnych argumentów ze strony różnych ludzi w wielu kwestiach, mniej lub bardziej ważnych, na SB, na GG, na PW, w CD, zanim podjęła jakąkolwiek decyzję i która zawsze zapewniała możliwość dyskusji i wymiany poglądów w CD przed podjęciem wiążących decyzji z REALNYM WPŁYWEM na fabułę i mechanikę forum?

> pomijając ostatnie 5 dni to od dłuższego czasu w sumie miałem go prawie codziennie na gg

Najwyraźniej dla niektórych Asthi jest bardziej dostępny niż dla innych. I nie, nie mam na to dowodów, ale słyszę, że coś ludzie narzekali, że się nie mogą z nim skontaktować przez gg, i że nie bardzo w ogóle ta komunikacja wygląda. Ja sam na ten temat nic nie wiem akurat, bo do Asthiego rzadko kiedy jakieś sprawy mam, ale ośmielam się zauważyć co na SB było omawiane.



A co do Lava, żeby nie było, że wypowiadam się w stosunku do jednych, a do innych nie - bardzo nie podobało mi się, jak moja Ringo musiała czekać cały miesiąc na jego akcept techniczny i nigdy więcej, przyznaję się, nie będę chciał mieć KP ocenianej przez gg. No i wolałbym nie przez Lava. To nie żadna skarga, tylko moja opinia, Lavcia i tak kocham i w ogóle, ale to było przegięciem wtedy.

Finn napisał:

Tasiu i właśnie po to powstał ten temat, by zdecydował Asth czy woli bytować jak jest, czy woli powziąć jakieś kroki i dokonać zmian w swoim stosunku względem forum.

Spx, decyzja Astha, nie mówię, że nie.

Ja tylko w temacie Aiona. To nie jest forum Aiona ale ta gra jest wplątana w sprawę, więc chciałabym coś wyjaśnić (bo wygląda na to, że nabroiłam niechcący)...

Asth napisał:

2. Nie, ale skoro Nanaya daje rade z forum, a nie daje radę z aionem ze względów technicznych to staram się ją tam zastąpić. Co do mumble'a nie słyszałem by cokolwiek ugadała, acz mogę nie być o tym poinformowany po prostu.

Asth, zamorduj mnie. Uduś, powieś, poćwiartuj, ale do tego przyłożyłam się ja. Wyszłam z założenia, że jak ktoś coś ma załatwiać z Samo zUo, to Ty. Bo ich znasz dobrze i Cię uwielbiają z tego, co zauważyłam, a my (w sensie reszta) dla nich i oni dla nas to obcy. Jakoś podświadomie olałam, kto jaką ma/miał funkcję w Avalonie i uznałam, że Ty jesteś naszym jedynym solidnym łącznikiem z nimi, który ma tam siłę przebicia, by coś załatwić. Dlatego jak coś, to męczyłam Ciebie i do Ciebie odsyłałam innych. Pisałam z Nanayą o sprawie obowiązku mumble (nie, żeby jakaś poważna rozmowa tylko takie raczej "co w trawie piszczy") i sama jej napisałam, że Ty to będziesz załatwiał, jeśli już to się nie stało. Więc jeśli ktoś tu namieszał to ja, bo dezinformowałam wszystkich, łącznie z Nanayą. Dlatego (niemal?) wszystko w kwestiach wcielania do SZ zostało na Twojej głowie. Przepraszam :/ ...
(Tym samym temat dlaczego Asth został reprezentantem Avalonu w Samo zUo można uznać za zamknięty, bo prawdziwy winowajca [ja] się znalazł. I przeprosił, choć teraz to trochę "po ptokach". Nie trzeba, żeby ktoś dopisywał "tak było", "to prawda", "tak jak Alezja napisała" etc. Może jestem stara, ale jeszcze wiem co piszę. -_- Wystarczająco kamieni nam wszystkim lata tu nad głowami...)

W linczu głosu nie zabieram, bo mi pasowała Takara, pasuje Nanaya, pasuje Asth. Jak już miałam sprawę do któregoś, to prędzej czy później była wyjaśniana/załatwiana (i to mam na myśli czasy nim sama utonęłam w Aionie, uciekając z pewnych powodów od forum). Ja tam nie miałam i nie mam zastrzeżeń co do admów. Może gdybym była poważniejszym technicznie modem to bym miała, nie wiem. Widzę, jak szczęśliwa ze mnie istota o niewielkich wymaganiach (i nie piszę tego z jakimś cynizmem, czy coś. Serio)...



PS. Macie fenomenalną zdolność do łapania siebie nawzajem za słowa i ciskanie w siebie, co tylko ma się pod ręką. O_o Taka ciekawostka od bezstronnego obserwatora z boku...

Alv nawet jeśli poprosiłaś i nawet jeśli uważasz, że wszystko to twoja wina - na moje tak nie jest, bo każdy człowiek ostatecznie niby ma tam jakąś własną wole - to w dalszym ciągu => Aion to Aion, forum to forum. Obie/Oba/Whatever to gry, więc po prostu jeśli Asth woli reprezentować forum przed ludźmi, którzy zapewne nie zaglądają tutaj, ot gdzieś przed osobami które tutaj można określić jako "NoName'y" to jestem pewien, że sam podejmie decyzje odpowiednią. W końcu tak jak było powiedziane, po co osoby które grzeją tylko stołki, prawda? I nie... to wcale nie znaczy, że chce jego odwołania. To raczej ma mieć wydźwięk w stylu, jeśli chce to niech się poprawi/zaktywizuje (acz nie jak z bronią, że o drastycznej zmianie wiedzą 2-3 osoby), a jak nie chce to chyba logiczniejszym jest własna rezygnacja, niż udowadnianie na siłę "ja mam stołek" etc. Dlatego w sumie to jego decyzja, etc. I co do wcześniejszej kwestii:

Asthor napisał:

1. no dobra to właśnie widać jakie to jest działanie.

No właśnie w tej kwestii nie widać, jakie to działanie, bo raczej nie chodzi tylko o bronienie się, a pokazanie też działań w sferze adminowskiej, a nie userowskiego podejścia do stołka. A co do kompetencji MMG i dawania kolorków etc wielkiej potrzeby PA - popieram Dona, że to właściwie gówno prawda, bo z tego co wiem główną rolą jest nadzór/kontrola/ocena MG. Do tego starczą posty i ewentualna możliwość ich edycji oraz dostęp do CD nie do PA, bo to w CD pojawia się ocena, ale jak pisałem wcześniej... To nie sprawa na teraz, może na potem.

Okej zaczynam odpowiadać. W sumie wszystkim, może poza Donem, który w sumie zaczął krzyczeć, ale zupełnie bez sensu moim zdaniem [wybacz za sformułowanie, ale widać, ze dopiero wstałeś, nic nie czytałaś, a chciałeś machnąć ścianę swoich żalów] [

np. >Tak Senko narzekali. Chociażby ja uważam, że pięć postaci to za dużo.

Najpierw piszesz w liczbie mnogiej, a potem w pojedynczej... a jeżeli Asthorów(lub opozycjonistów) jest więcej, to niech także się poskarżą~!] dałem przykład, bo nie wiem czy mogę zdradzać nicki tych osób. A do kogo mają się skarżyć? Do ciebie? Why? chyba do admina powinni się poskarżyć.

albo :>Trochę się interesowałem. Byłem jedną z osób, która gdy tylko dostałą info zaczęła to wyjaśniać.

DOSTAŁA. Ty je powinieneś mieć, a nie dostawać

serio mam być na forum 24h na dobę, a jeśli zacznę coś wyjaśniać po powrocie z uczelni, gdy napisze do mnie user po 2h od zajścia to od razu szok, że nic nie robię? Weź się chwilkę zastanów...

W zasadzie wszystko, dosłownie wszystko co napisałeś Don jest b.mocno z dupy za przeproszeniem, ale już o tym pisałem, jest całkowicie pozbawione sensu, albo zarzucasz mi, że nie mam o czymś pojęcia, gdy sam pokazujesz, że pojęcia o tym nie masz wytykając moje słowa.

Wybacz, ale tak głupie są twoje zarzuty, że nie wiem nawet jak na to odpisać... możesz na gg próbować to ci wytłumaczę wszystko po kolei.
----
Zarzucany jest mi tutaj brak możliwości kontaktu ze mną.

Poza wspomnianym już przeze mnie krótkim okresem może 5 dni, gdy nie odpisywałem Keigarowi, daj mi jeden przykład kiedy nie odpisałem komuś w przeciągu 24h? Bo jak czytałem regulamin to tyle czasu mam na odpowiedź. Ja wiem, że nie jestem 24/7 dni dostępny, ale jak się nie mylę to zawsze dało się mnie złapać w przeciągu 24h i odpisywałem wtedy. Czasami nie było wtedy co prawda użytkownika, ale to już nie moja, ani jego wina, że nie siedzimy cały dzień na komputerach.

Jeśli chodzi o omawianie ze mną rzeczy z Nanayą. Pierwszego dnia, gdy została nowym adminem napisałem jej jedną prośbę. Niewiele prawda? Aby o wszystkich zmianach informowała mnie na gg. Jeśli nie odpiszę w przeciągu 6h może uznać, że się zgadzam (przy czym niech założy, że czasami śpię).

2-3 razy było wszystko okej, wtedy zrobiłem m.in. poprawiony regulamin, ale ostatnio jakoś przestałem się w tych kwestiach liczyć.

Co zaś do mojej pracy na gg co zapewne zarówno Takara i Nanaya potwierdzą jak będą chciały -> jeśli powie mi się zrób to i to na forum zapewnie zostanie to bardzo dobrze zrobione. Zaraz pewnie ktoś wyskoczy, że sam powinienem to robić. Dla mnie forum jest dobre, nie wiem jak uważają inni. Jeśli inni uważają, że trzeba coś zmienić na forum to wtedy oczywiście interweniuję jako admin. Admin nie jest jakimś bogiem. Dla mnie przykładowo regulamin był okej. Działał, sprawdzał się. No, ale większość uważała inaczej. Spoko, zgłoszone to zostało i teraz macie nowy ładny regulamin. Nie sposoba się layout forum. Różne są gusta, zgłoście to coś się z tym zrobi. Podejście nie podoba mi się wzór KP więc admin nic nie robi jest raczej kiepskie ; /.

Finny jak już wspomniałem z tego co pamiętam tą sytuację to napisałeś do mnie załóżmy koło 13:00, a o 16:00 Lac ściągnęła mnie z aiona bym odpisał. Wybacz, ale 3h można poczekać nie mam ciągle odpalonego gg. Nikt nie ma, żaden admin. Taka mniej więcej to była sytuacja jak dobrze pamiętam. Jeśli faktycznie uważacie, że mam być 24/7 dostępny na gg to wybaczcie, ale to niemożliwe.

Kirino o aionie pisałem tam, że to akurat jest mało ważne. Ehh teraz każdy po kolei spami, że to ich nie obchodzi x.x W sumie sam uważam to za mało ważne tak tylko napomknąłem ... Skala zdarzenia z bronią i zmianą multikont. No być może inna skala. Ale faktem pozostaje, że jest to jak dla mnie dość znacząca zmiana na forum, które nazywane jest 'pbfem multikont'. A pisząc, że gorzej niż z moimi broniami miałem na myśli fakt, że Nanaya zmieniła limit postaci na prośbę Daxa, gdy ja ugadałem bronie z drugą adminką oraz moderatorem technicznym. Co do pedofilii. Już kilka razy tutaj byłem do tego porównywany, ale pomijając to zacytowałem wręcz zdanie jednego z niezadowolonych obrazkiem userów. Może i źle to ująłem, że chodzi o pedofilie, ale nie zmienia to faktu, że nie powinno się go dawać i również mało wspólnego ma ze skargą prawda? No chyba, że należy sądzić mnie za to czy obrazek mavis w stroju kąpielowym jest pedofilią czy nie, ale to chyba nie należy do cech admina co uznaje za pedofilie, a co nie. Przypominam niektórym [w tym również Donowi, który poświęcił na to swój potok], że w owym argumencie nie chodziło o to, że obrazek podchodził pod pedofilie [lub też nie], a nie podobał się części userów ze względów na treść, którą odbierali. W ogóle nie rozumiem tego hejtu o pedofilie Mavis w tym obrazku. Nikt nie skomentuje czy słusznie interweniowałem w tej sprawie i powinno się takie obrazki ze mną konsultować, ale pójdzie Hejt na mnie za to, że to wcale nie pedofilia. No już aion ma więcej wspólnego z moim adminowaniem niż hejt o to, że obrazek Mavis nie był pedofilią. No faktycznie spędzam mniej czasu na forum, ale gdy Nanaya przykładowo załatwi 1 dużą sprawę w tydzień, ja w tym czasie zrobię 10 małych i poprowadzę swoje misję w terminie. Nie żebym narzekał, ale 2 tygodnie w evencie to chyba przesada. Co zaś do totalitaryzmu. Wybacz, ale ja jako drugi admin widzę, że Nanaya może i obgaduje wiele kwestii, ale chyba tylko z wybranymi przez siebie ludźmi. Może ty do nich należysz, ale już nie pamiętam kiedy ostatnio do mnie z czymś pisała... aż sprawdzę... 6 kwietnia ostatni raz do mnie napisała. Żeby nie było w okresie 6 kwietnia - dzisiaj ja zaczynałem rozmowę z nią około 20 razy. Mówisz, że wszystko konsultuje? Może z wybranymi, wybacz, ale drugi admin nie należy do tej grupy. Faktem jest, że na sb nie wchodzę często, ale gg nie boli. Jak pisałem już wcześniej gdy obejmowała władzę prosiłem ją by każdą zmianę przynajmniej mi oznajmiła na gg 6h wcześniej. No średnio to wyszło. Jeśli już piszesz o szacunku do pani admin, może pobroniłbyś też pana admina, bo od początku tematu to w niego rzucają większym błotem? Co do komunikacji. Dajcie mi jakieś przykłady w takim razie, kedy faktycznie nie można było się ze mną skontaktować. [brak kontaktu rozumiem dłuższy niż 24h, bo zgodnie z regulaminem powinienem mieć tyle czasu na dostępność]. Zwykle odpisuję, albo od razu, tego samego dnia, ew. rano jeśli ktoś napisze o strasznej godzinie. Jeśli gracze piszą, że nie mogą się ze mną skontaktować, bo muszą czekać 3h, aż wrócę z uczelni, skończę projekt lub coś innego to wybacz, ale to chyba nie jest nic strasznego, a to raczej użytkownicy za dużo wymagają co przytoczyłem w przypadku Finna i Ros, która musiała mnie ściągnąć z gry, bo 3h nie odpisywałem Finniemu i miałem wyłączone gg.

Jak już wspomniałem Alv wspomniałem o tym tylko przy okazji i wiem, że to średnie wytłumaczenie. Widać inni wolę czepiać się szczegółów jak to, że zdjęcie mavis nie jest pedofilią niż tego co naprawdę ważne w tym temacie.

Finny2 postaram się więcej zaaktywizować. Może będę mniej spraw indywidualnych załatwiał, ale cóż.

>dać inni wolę czepiać się szczegółów jak to, że zdjęcie mavis nie jest pedofilią niż tego co naprawdę ważne w tym temacie.

Asthi, jakby co, ja odpowiadałem na wszystkie argumenty, które podałeś, bez rozróżnienia, na to, które są ważne, a które nie. Powiedziałeś, że masz Aiona - odpowiedziałem Ci na to, powiedziałeś, o pedofilii, odpowiedziałem Ci na to, powiedziałeś coś tam jeszcze - odpowiedziałem Ci na to. Jeśli uznajesz te tematy za nieważne nie powinieneś był o nich wspominać, po to by teraz zasłaniać się uwagami, że "to nie na temat, to nieważne". Nie jesteś dzieckiem, potrafisz ogarnąć co należy w dyskusji powiedzieć, a co przemilczeć, prawda? Następnym razem więc, z całym szacunkiem, nie pieprz o tych farmazonach, jeśli uznajesz je za nieważne, to unikniesz problemów i zbędnego gadania, które sam sobie wykreowałeś (taka prawda).
Ale, skoro tego chcesz.
>Nikt nie skomentuje czy słusznie interweniowałem w tej sprawie

Nie, niesłusznie interweniowałeś w tej sprawie.

Moja propozycja jest taka byście po prostu zaczęli być bardziej aktywni w temacie informowania o swoich pracach w odpowiednim temacie CD. Nie piszcie wielkich opowiadań o swoich heroicznych czynach, tylko krótko - robię teraz to, bo to wymaga naprawy. Ewentualnie po prostu informujcie co wymaga zrobienia. Nie co robicie jako MG, ale co robicie jako admini. W ten sposób jasne będzie czy Asthi naprawdę coś robi za kulisami (jak mamy to ocenić, skoro jest to za kulisami, a ludzie którym pomagasz nie wypowiadają się na ten temat?). No i będzie to najmniej inwazyjna droga do jakiegoś porozumienia.

Nieco na inny temat:

>które nazywane jest 'pbfem multikont'

To jest coś złego? Bo nie bardzo rozumiem? Natomiast co do tamtej zmiany związanej z multi - pisałem, że nie wiem czy dobre było tak pochopne tego zmienianie.

>ale 2 tygodnie w evencie to chyba przesada

Ponieważ? Gracze płaczą? Ktoś się wkurza? Czy może wszyscy uznają, że tak jest okej?

>może pobroniłbyś też pana admina

Powinieneś akurat Ty najlepiej wiedzieć o tym, że paniom należy się więcej szacunku ze strony mężczyzn, niż vice versa. Przynajmniej ja tak uważam. Plus w gruncie rzeczy napisałem, że rozumiem, że jesteś zajęty. Natomiast nie podoba mi się to, jak w temacie w którym powinieneś bronić siebie (znaczy, chodzi mi o kontrargumenty, bo to nie jest żaden sąd) spychasz odpowiedzialność i winę na Nanayę. Nie ona złożyła tę skargę, nawet się jeszcze tutaj nie udzieliła, więc po co to?

Finny napisał:

Alv nawet jeśli poprosiłaś i nawet jeśli uważasz, że wszystko to twoja wina - na moje tak nie jest, bo każdy człowiek ostatecznie niby ma tam jakąś własną wole - to w dalszym ciągu => Aion to Aion, forum to forum.

Jako, że w sumie offtop, to leci w spoiler...

Spoiler:

-idzie z tematu, bo co miała wyjaśnić, wyjaśniła-

O aionie temat urwę, gdyż no jak już zostało uznane jest to mało ważne.

Co zaś do propozycji to może być dość bardzo męczące, bo czasami takie rzeczy jak pozwolenie na coś tam, albo zmiana czegoś w profilu to są dość nieznaczne rzeczy i głupio nawet o nich pisać. Dlatego generalnie byłbym przeciwko temu, ale to już wasza wola.

Nie co na inny temat odpowiem dość krótko, bo to jest jak wspomniałeś na inny temat: No pbf mulltiokont nie brzmi zbyt dobrze i dla mnie dośc kontrowersyjna rzecza jest pogłębianie tego -> subiektywna ocena. Co do eventu to w sumie nie płaczą, ale czekają. No i kończąc tą część o Nanayi to faktycznie niesłusznie ją zaatakowałem przyznaję, gdyż teraz o mnie jest mowa. Jak będę miał coś przeciwko komuś będę po prostu również pisał skargi, a na razie niesłusznie kogokolwiek tutaj atakuję.

Powiem tak - wszystko co piszecie o Aionie to offtop i NIE POWINNO się tutaj w ogóle znaleźć. Jest do tego specjalny temat w rozmowach i wydaje mi się, że tam powinniście wyjaśniać takie sprawy, a nie w SKARGACH gdzie jest rozstrzygana sprawa Asthora. Jeszcze jeden post o aionie w tym temacie i polecą osty za offtop... [jeśli takie są]

Nie będę się wypowiadał, ponieważ swoją opinie już wyraziłem, chyba że ktoś będzie chciał, aby ją rozwinął - w końcu to był bardzo krótki post popierający... Ale chciałby zwrócić uwagę na to, że ta dyskusja już chyba nie ma dalszego sensu, ponieważ w tej chwili wygląda to mniej więcej tak > ktoś coś napisze > druga osoba czepia się słów poprzedniej > odpisuje następna i czepia się słów tamtej osoby. Ogólnie wydaje mi się, że ten temat zmienił się w jeden wielki Hejt. Wydaje mi się, że wypowiedzi już jest wystarczająco i tak odbiegliśmy od tematu, ale... Asth dalej nie ustosunkował się do prośby Dona, czyli... Bierzesz się do roboty, czy rezygnujesz ze stołka? Może niech każdy walnie jakiś post podsumowujący swoje zdanie [szczególnie Asth] i koniec? Bo dalej to przerodzi się w jeszcze większy hejt... Tyle odemnie.

Edit: Cholercia, przejrzałem regulamin i nie mogę wam dać osta za offtop :/

Mam już tego serdecznie dość. Wszyscy przeciwko Asthorowi i nikt nawet nie raczy powiedzieć o nim czegoś dobrego, tylko jadą po całości za każde jego słowo. To jest po prostu żenujące, dlatego postanowiłam interweniować.

DO WSZYSTKICH: Odczepcie się wreszcie, do cholery jasnej! Jestem pewna, że już pierwsze posty w tym temacie były sygnałem dla Asthora, że coś jest nie tak i należałoby to zmienić, więc po jaką cholerę jeszcze go linczujecie i wypominacie każdą kolejną pierdołę?! Jestem pewna, że Asthor wyciągnął już odpowiednie wnioski i postara się was, Szanowni Jaśnie Państwo zadowolić, więc proponuję zakończyć na tym ten temat i czekać na REZULTATY, a nie dalej obrzucać się błotem. W ogóle nie mam pojęcia czemu Nanaś jeszcze tego nie zakończyła. Nie mogę patrzeć, jak wszyscy rzucają się na jedną osobę z pazurami, która musi odparowywać ciosy i tłumaczyć się z każdej godziny swojego życia, bo jej nie było na forum. Od tego są dwaj admini, żeby się nawzajem zastępować, bez wypominania, że ten zrobił to, a drugi tamto, lub tego nie zrobił bo coś tam. Odkąd tu jestem, zauważyłam, że na tym forum wcale nie ma współpracy modów i adminów. Każdy robi jak mu się podoba i tylko czyha, żeby podkablować innych, bo a nuż go wywalą. Zamiast zgadać się i pomagać sobie nawzajem, to nie...lepiej oceniać innych a nie patrzeć na siebie. Masakra. Jak tak dalej pójdzie, to forum się rypnie i będziecie płakać.
Don, najgłośniej krzyczysz, ale sam nie jesteś lepszy. Co z tego, że masz tyle postów dziennie do napisania, skoro nie wywiązujesz się ze sprawdzania KP? Równie dobrze, mogę powiedzieć, że po cholerę bierzesz tyle na siebie, skoro nie wywiązujesz się z tak ważnych obowiązków jakim jest rekrutacja nowych użytkowników? Ile osób zrezygnowało z gry, bo jego KP leżała tydzień niesprawdzona? To jest właśnie takie wywlekanie brudów więc skończcie pierniczyć, bo każdy z was ma coś za uszami i ta dyskusja się nie skończy.

ODNOŚNIE ASTHORA: Jeszcze nie miałam sytuacji, że nie mogłam się z nim skontaktować w ciągu tych 24h. Zawsze dostawałam odpowiedź na swoje Gadu i wiecie co?! Właśnie dlatego zawsze kierowałam swoje sprawy do niego, bo był najbardziej przystępną osobą, z którą na spokojnie dało się pogadać i wszystko wyjaśnić. Dlatego jestem za tym, aby dać mu szansę na poprawę, skoro czujecie się tak bardzo pokrzywdzeni. Uprzedzam jednak, że admin to nie jest nołlajf, który non stop siedzi na kompie, bo wy coś od niego chcecie w różnych odstępach czasu. Skoro już wspomnieliście co jest ważniejsze, to powiem wam coś. ŻYCIE JEST WAŻNIEJSZE OD TEGO FORUM, bo to od życia zależy wasza przyszłość! Zbliża się sesja i jestem ciekawa jak inni z was będą cienko piszczeć, bo brak czasu. Poza tym, każdy ma też prawo do życia prywatnego. Wyjścia gdzieś ze znajomymi, posiadanie partnera, czy też coś zupełnie innego. No proszę, więcej wyrozumiałości do pienika jasnego!

DO ASTHORA: Kochany Panie Adminie. Osobiście nie mam Ci nic do zarzucenia poza tym, abyś był bardziej stanowczy, a mniej neutralny, w końcu od decyzji adminów wszystko zależy i to oni mają ostatnie zdanie, czego nie ma prawa nikt podważyć. Skoro oczekują od Ciebie więcej, to postaraj się poprawić, ale pamiętaj też, że nie są pępkami świata i nie potrzebują odpowiedzi na swoje sprawy już, teraz, natychmiast, bo nie mają cierpliwości poczekać. Proponuję też przeprosić się z Nanaś i spróbować odbudować waszą współpracę bo na tym trzyma się to forum. Tyle ode mnie.

Nanaś, bardzo proszę zakończ to już.

Nie wiem ludzie, Wy macie jakieś poważne problemy z rozróżnianiem hejtu od normalnej dyskusji? Wskażcie mi gdzie w moich postach hejtuję Ashtora? Wskażcie mi gdzie mówię, żeby się podał do dymisji lub coś w ten deseń? Wskażcie mi gdzie ciskam w niego nie wiadomo jakimi gromami (poza jednym miejscem, gdzie faktycznie mogłem się powstrzymać od ironicznego komentarza, przyznaję)? Każdy swój argument poparłem wytłumaczeniem i opisem tego czemu się on w ogóle pojawił i jeśli nie potraficie tego wyłapać w moim tekście to następnym razem postaram się te fragmenty podkreślać, żeby takich nieporozumień nie było. A jeśli nie mieliście mnie na myśli, to następnym razem proponuję nie używać liczby mnogiej tylko wymieniać osoby z nicków.

> Dlatego generalnie byłbym przeciwko temu, ale to już wasza wola.

Ja tylko zaproponowałem Ci rozwiązanie problemu. Dałem Ci możliwość pokazania wszystkim modom, że faktycznie robisz to co robisz, ale czy z tego skorzystasz czy nie to jest kompletnie Twoja sprawa. Chodzi tylko o to, że w ten sposób miałbyś udokumentowaną swoją robotę i nikt by Ci niczego nie mógł zarzucić.

>ŻYCIE JEST WAŻNIEJSZE OD TEGO FORUM, bo to od życia zależy wasza przyszłość!

Eye opening wisdom.

Żeby nie było jak dla mnie temat jest również do zamknięcia i nie mam nic do dodania poza tym co powiedziałem~

Na prośbę Nanaś, bo ona nie może zamykam sprawę Asthora. Można składać nową skargę~

//Edit by Nanaś:
Wybaczcie, że nie byłam w stanie zamknąć wcześniej dyskusji. Mam nadzieję, że od teraz Asthor będzie się bardziej udzielał w życiu forum, nie tylko załatwiając prywatne prośby graczy.

Laura napisał:

Ja też np. widzę waszą prędkość odpisywania na obecnej misji. Nie jest powalająca, ale wam się nie śpieszy raczej.

Nori napisał:

chyba ciut zbyt mało robi jako Mistrz Gry. Nikt nie wymaga 500 misji na raz, nie każdy jest Donem

"Ciut mało" to robi prawie każdy GM, przynajmniej z osób, jakimi miałem styczność. READ: wg. regulaminu prawie każdy GM powinien stracić stołek (z którymi miałem styczność). Za odpisy. Nowej rekrutacji też ani widu, ani słychu, by to przyśpieszyć, albo, za przeproszeniem, wymienić tym co nie ogarniają forum, bo wolą popykać w jakiegoś onlina np.

I nie sztuką jest wziąć 500 misji i potem nie wyrabiać w odpisach, zwłaszcza z powodu "nie chce mi się" czy "mam lepsze sprawy". To nie powód do dumy.

Moim skromnym nic nie znaczącym zdaniem które chyba przelatuje między uszami, to trza się albo ogarnąć (z własnej woli lub pod przymusem odgórnym), albo zmienić regulamin i oficjalnie dać odpis na co tydzień, skoro tak wygląda forum.

==========

Toż to moja nic nie znacząca skarga, idźcie pykać dalej w co tam gracie ;)

I siejcie miłość na realu :)