HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
MG, moderatorzy i inni - Page 7




 

Share
 

 MG, moderatorzy i inni

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Maj 02 2014, 21:21

First topic message reminder :

Ogólny temat, w którym można wyrazić swoje zdanie na temat pracy MG, moderatorów oraz administratorów. Każdy głos się liczy, jednak uprasza się o zachowanie pewnego poziomu a nie rzucanie bluzgami i nie potwierdzonymi plotkami na lewo i prawo. Wszelkie "petycje" ze strony graczy powinny jasno wskazywać o kogo chodzi  dlaczego prosi się o odwołanie/mobilizację/zmianę.
Zasada - najpierw zakończyć jedną dyskusję, dopiero wtedy inne skargi obowiązuje w tym temacie by nie zrobił się ogólny chaos.


W pierwszej kolejności, chciałabym zacząć od Lavetha. Wytknięto mi brak aktywności jako MG. Możliwe, że wynika to jedynie z powodu graczy, jacy ci się trafiają, jednak po przejrzeniu twojej historii jako MG jest ciągle - jedna misja, gracze ci uciekli, mało cię, albo sprawdzasz kp, albo piszesz na misji, zmobilizuj się. Podczas gdy inni MG są oceniani bardziej surowo pod tym względem.
Drugą sprawą, na którą zwrócono mi uwagę jest to, że przeklinając nadmiernie na SB kończy się jedynie na ostrzeżeniu słownym i niczym więcej. Nie jestem w stanie powiedzieć na ile to prawda, więc... Proszę wytłumacz dlaczego pojawiają się takie skargi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki

AutorWiadomość
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 13:35

Nanaya Byakushitsune napisał:
Od kiedy to pozwala się na poprawki w historii czy ogólnie w karcie postaci pod względem technicznym/literackim już po złożeniu KP i oczekiwaniu na akceptację?
Nie widzę nigdzie zapisu, że nie można. Skoro mi nic o tym nie wiadomo, Rin też mogła nie wiedzieć, a najwyraźniej udzielono jej informacji, że to żaden problem. Nadal dyskutujemy nad doprecyzowaniem reguł sprawdzania zapomnianych magii. Obecny "bul i cierpienie" Finny-ego zdaje się być skutkiem tego, że zasady nie zostały dość dobrze określone.

Nanaya Byakushitsune napisał:
dlaczego techniczny pyta innych to chemicznych o pozwolenie na sprawdzenie Kp na zakazana magię, skoro tym powinien zająć się gracz ubiegający się o ta magię?
Być może woli wiedzieć z pierwszej ręki, by uniknąć teoretycznie możliwej sytuacji w której gracz pisze "już się zgodzili wszyscy", moderator się namęczy, a po paru godzinach się okaże, że ktoś jednak nie zaakceptował. Patrząc na to, jak jasno Finny wyraża swoje zdanie na temat KP, faktycznie wyobrażam sobie, że gracz któregoś moderatora źle zrozumie.

Nanaya Byakushitsune napisał:
Chodzi o to, że sprawdzanie i poprawiania tej Kp pod dyktando gospodarzy chemicznego przybrało jakiś kuriozalny, niespotykany dotąd wymiar. Ktoś mi wytłumaczy czy mam snuć krzywdzące dla wszystkich domysły?
Kimkolwiek są gospodarze chemicznego, osobiście niezbyt wiem o co chodzi. Wiem, że ja pomagałem Rin, bo pytała co mi nie pasuje w KP. Odpowiedziałem, czego mi brakuje, co ja bym opisał na jej miejscu. Jeśli jest to zabronione, przepraszam, nie wiedziałem.


Finny sam pozbawił się zdania w dyskusji na temat KP, przecież napisał, że ma to gdzieś. Najwyraźniej pozostali mieli zdecydować i zdecydowali. Jego opinia spowodowała raczej podjęcie rozmów w celu uniknięcia w przyszłości podobnych problemów, ale skoro zaczęliśmy Rin oceniać według obecnych (nieokreślonych) reguł to wypada dokończyć według tych reguł, a nie nagle dopisać do regulaminu, że poprawiać nie wolno i pożegnać dziewczynę serdecznie. A mam wrażenie, że tylko takie rozwiązanie odpowiadałoby Finny-emu.
Pracuję tu od niedawna a już nieraz zdarzyło mi się zirytować, toteż przyjmuję, że barwne, nietrafione i niezrozumiałe dla mnie metafory (Kto i co niby robi pod siebie?) kolegi Jerome są wynikiem po prostu zmęczenia, utraty cierpliwości. To się zdarza. Przez bardzo długi czas spisywał się w roli moderatora i na wypadek gdyby nie zamierzał powrócić z urlopu, z tego miejsca mu dziękuję za dotychczasowe wysiłki i nieskrywaną, choć niekiedy w kontrowersyjny sposób okazywaną, troskę o forum.

Nanaya Byakushitsune napisał:
Z drugiej strony chyba osiągnąłeś, co chciałeś i forum prawne bogaci się o przepchnietego siła i szantażem DSa. Gratulacje.
Można powiedzieć, że Finny "dał się pokonać" użytkowniczce. Nie widzę w tym jakiejś intrygi ze strony Torashiro. Widocznie to siła zapomnianej magii okazała się za duża dla Finny-ego, który wolał zrezygnować z funkcji, niż oceniać zmiany w KP.
Rzeczywiście wydaje się to sprawa między kadrą forum a kadrą forum, więc można było to załatwić między sobą, ale temat taki jest, to i pisać wolno. Poza tym dzięki temu mogliśmy podziwiać wartościowe komentarze Kirino.
No a z twojej strony nie spodziewałem się takich ironicznych insynuacji. Jaki szantaż, Nanaś? Najwyraźniej znów ominęła mnie jakaś "gra o tron" rozgrywana na GG i FB...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 14:09

Dalej podtrzymuje wniosek o rozpatrzenie tych kwestii przez ADMINISTRACJE.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 14:11

A i dziekuje za slowa obrazy, bo tak dla mnie brzmia i urazaja gracza, dlatego... Well milo wiedziec ze swiat zna lepiej ode mnie wlasna motywacje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 23:24

To może i ja powiem, co mi na wątrobie leży, ok? W zasadzie to nie skarga, ale w sumie skoro tyle osób czyta ten temat, to napiszę.

Wszystko się pokopało. Kompletnie. Na prawdę. Patrzę na to, co się dzieje i to nie jest to forum, które założyłam. To nie ta strona, którą siłą postawiłam na nogi, a później zmusiłam do życia aż w końcu faktycznie żyć nie zaczęła. Kiedyś stanowiło rozrywkę, oderwanie od rzeczywistości. Teraz mam wrażenie, ze wszyscy traktują je jak zakład pracy. Miało być odskocznią dla ludzi, a jest utrapieniem. Wiele osób jawnie potrafiło powiedzieć, jak bardzo nienawidzi forum i chce odejść. Jak bardzo ma już dość, a jednak zostają. A to z sentymentu do postaci. A to dlatego, ze włożyli w nie dużo pracy. Niewiele osób siedzi na fabuły, a dużo osób po prostu stwierdza, ze jej nie ma.

I ok. Macie prawo. Zaczęło się sypać, przestało się podobać. W porządku, tak bywa.
A ja na to wszystko patrzę i wierzcie mi, ze chce mi się płakać. Tak serio. Jak sobie przypomnę, jak genialnie było na samym początku, jak wszyscy dobrze się bawiliśmy (bo tak, mieliśmy się bawić) i nagle uświadomię, że to wszystko może minąć (a może już minęło?) i nie wrócić to mi się robi cholernie smutno. Spędziłam tutaj kawałek swojego życia. Nie tylko na pbfach ale na tym konkretnym frm.

Teraz każdy rzuca się sobie do gardeł. Ktoś coś do kogoś ma, bo okazał się taki a taki. Znamy się za długo i za dobrze. Widocznie to źle. Ktoś kogoś wnerwia, komuś według kogoś źle z oczy patrzy. A to jeszcze ktoś kogoś obgada gdzieś na boku... Ej, ale to nie miało być tak!

Ale żeby być fair - nie twierdzę, ze nie zdarzało mi się też tak robić. Ok. I mam wielki żal, że nikt mnie w odpowiednich momentach nie pieprznął wtedy w łeb (chociaż w sumie raz Nanaś, pamiętam. Na ts'ie chyba. Dzięki). Na kogo coś mówiłam, kogo miałam dość, kogo miałam ochotę ubić - to jest teraz nie ważne i nieistotne. Tak to już z ludźmi jest.

Bana dałam w życiu chyba tylko Vincowi. Jeżeli jeszcze komuś, to nie pamiętam. Ale Vinc po prostu robił wszystko, by go po prostu dostać. Tymczasem miałam wiele okazji, by nawlepiać ostów i porozdawać bany. Ale nie robiłam tego i nie robię do tej pory z bardzo prostych powodów. To jak postawić dziecko w kącie za karę albo zabrać zabawkę. Na moment będzie spokój i co dalej? Gdzie w tym metoda? Wszyscy jesteśmy ludźmi. Zawsze wierzyłam, że siedzę na forum z cholernie inteligentnymi osobami. Nie tylko inteligentnymi ale też wspaniałymi. Serio. Nijak się mogłam do was umywać. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Wierzyłam, ze możemy się dogadać. Jesteśmy przyjaciółmi, wiec dlaczego nie? Znajdzie się w końcu jakiś złoty środek, który w jakiś sposób wszystkich zadowoli. Czasami się udawało. Czasami nie. Naiwnie też wierzyłam, że wszyscy będziemy przyjaciółmi już do końca. Nie ważne, czy forum będzie stało czy jednak wszyscy się gdzieś kiedyś rozejdziemy.

A dzisiaj co? "Bo on jest hipokrytą"... "Bo oni robią WSZYSTKO pod siebie"... "Bo im nie wolno ufać"... "Wywal wszystkich technicznych, bo są niesprawiedliwi"... "Bo chcą przepchnąć DS'a na siłę"... "Bo ten to się rządzi"... "Bo ten to robi dramy o nic"... Każdy każdemu patrzy na ręce, nikt nikomu nie ufa. A ja na to patrzę i nie wiem, czy wszyscy zwariowali czy to ja jestem tępa i nie widzę niektórych rzeczy. Ufam ludziom. Znaczy nie, nie ufam. Ludzie są podli i wredni. Ufam za to wam i chcę wierzyć, że to nie jest prawda. A jeżeli coś z tego faktycznie prawdą jest, to mi strasznie wstyd za te osoby. Są rzeczy, których się nie robi. Po prostu. Bo nie wypada.

Gań przyjaciela w cztery oczy, a chwal przy świadkach. Nie wiem, kto to powiedział, ale chyba da Vinci. Cholernie mądry typ, definitywnie urodził się za wcześnie. To nie była jego epoka. I na prawdę, miał chłop absolutną rację. Powiem coś, co już Torze mówiłam - fakt, że pojawiło się to w tym miejscu w tym temacie to dla mnie jakaś pomyłka. To nie jest miejsce na takie rzeczy. Ale miał prawo to zrobić, miał prawo tu napisać bo od tego jest ten temat. Nic więcej więc nie mówię. Zrobił, jak uważał za słuszne, chociaż ja mam w tej kwestii odmienne zdanie. Ale mniejsza. Nawet nie chodzi o to, że nie wiem... widzą to inni. Bo jeżeli się wejdzie na sb to nie trzeba być jakimś geniuszem by stwierdzić, ze coś jest nie tak. Po prostu... Wyobraźcie sobie, że jest jakaś rodzina. I ta rodzina robi sobie domówkę, na którą zaprosiła przyjaciół, przyjaciół przyjaciół, jakiś dalszych krewnych z jakiejś Arizony i nagle zaczynają sobie wygarniać wszystko wszyscy przy tych wszystkich znajomych. Nie wiem, mi by było dziwnie. I całą wesołą atmosferę przyjęcia szlag trafia. Ale ok, niektórzy z was mają już to gdzieś. Cierpliwość się skończyła, szanuję to.

Mi też się powoli zaczyna cierpliwość kończyć. Wilcza część z was ma ponad 20 lat, siedzicie na studiach. Zdawałoby się, że jesteście dorośli. Potraficie objeździć pół Polski, pojechać na konwent z Krakowa do Sopotu bo czemu nie. Ja, nie oszukujmy się, w zasadzie nawet 18 nie mam i ledwie wyszłam z gimbazy. No może nie rok temu, ale stosunkowo nie dawno. Może nie znacie się dłużej, ale lepiej. Więcej ze sobą spędzacie czasu. Ja z wami tyle co na sb i czasem jak przyjedziecie. Czasami się nie dogadujecie. Ok. Rozumiem. Każdy jest inny, miewacie inne zdania. Jedno mnie dziwi jednak - dusicie wszystko w sobie, jakby milczenie miało naprawić problem. Zdawałoby się, ze życie jest proste - wystarczy spokojnie pogadać. Wszyscy jesteśmy ludźmi. W końcu jakoś sie sprawa rozwiąże. Tymczasem ja na gg dostaję narzekania na ludzi, jaki to ten i ten jest taki a taki. I to nie że od teraz. Tylko, ze już od dłuższego czasu. Później, że ludzie są zakłamani, macie dość forum. "Jesteś adminem, zrób z tym coś..." Właśnie, jestem adminem. Jeżeli skończę studia z psychologii czy tam socjologii to dam znać. Jeżeli wy nie potraficie się między sobą dogadać, to jak JA mam komukolwiek pomóc? Ja, która ma jeszcze mleko pod nosem, która ledwie odrosła od ziemi. Przyznaję, nie mam teraz pojęcia, czy ktoś bezpośrednio mi tak napisał. Ale jeżeli dostaję takie informacje, to jak ja mam je odczytać? "Ej, spoko, wszystko w porządku, ja tylko narzekam"? A później teksty "Ja zabieram zabawki, idę sobie z forum bo ten jest taki, forum jest takie i jeszcze coś". No ok, ale co ja miałam zrobić? Niejednokrotnie próbowałam zaradzać sytuacją. Czasami się udawało. Ale ja się nie znam na ludziach, nie rozumiem ludzi. W zasadzie to nawet nie bardzo ludzi lubię. Nigdy nie miałam prawdziwych, takich prawdziwych przyjaciół po za wami. I na prawdę, nie obchodzi mnie, co kto na mnie mówi obecnie za plecami. Nie słyszę, to mi nie żal. Teraz każdy się z kimś gryzie. A ja nie mam już sił. Łatwiej by mi było rozdzielić dwa rzucające się sobie do gardeł kaukazy niż was.

Mam kompletnie liberalne podejście do was jako admin. Głównie dlatego, ze (chyba, ale pewnie się mylę) znam was i wam ufam. Wiem, że wiecie, co robić. Nie mam pojęcia, dlaczego jestem adminem. Na niczym się nie znam. Wszystko robią za mnie inni, a ja tylko siedzę i czasem przyklepię pod czymś pieczątkę. Nie myślę tak jak wy. Ani technicznie, ani logicznie (ale mimo tego umiem w css'a, więc chyba można bez tego żyć). Ustanowiłam Kiriego MMG bo mu ufałam. Wiedziałam też, że raczej nikt nie będzie mieć nic przeciw. Wszyscy przecież Kiriego lubili. Miał głowę na karku. I nagle "Bo Kiri się rządzi". O shit Sherlock. Dostał trochę więcej praw, może trochę więcej. Miał jakąś konkretną funkcję. I tak, jak (chyba) ufaliście mi, chciałam żebyście zaufali w pewnych sprawach i jemu. Maczek przejęła bycie MMG i tez już ją szlag trafiał. Nanaś rzuciła CD. A ja powtórzę jeszcze raz - nie nadaję się na admina. Jestem jakąś pomyłką. Niczego się przez te 3,5 roku nie nauczyłam. Nie potrafię rozwiązywać waszych problemów. Fin. Chcesz, żebym rozpatrzyła te wasze wnioski wyżej. Ale co ja mam z nimi zrobić? Bo ja nie wiem... Przyznaję, nie mam kompletnie pojęcia, co zrobić z tą sytuacją.

Zawsze powtarzałam, że mamy demokrację. Że każdy głos się liczy. Ale w momencie kiedy ktoś stwierdza, że jego zdanie się nie liczy, nie ma sensu się wypowiedzieć BO I TAK BĘDZIE ŹLE, to ta cała demokracja traci sens. Demokracja potrzebuje osób, które głosują, wypowiadają swoje zdanie. W przeciwnym razie równie dobrze można wprowadzić dyktaturę.

Mówicie, że w CD jest bagno. No ok, ale kto siedzi i pisze w tym CD? Kto to CD tworzy? Wskazałabym ręką, ale to chyba oczywiste. Chcecie zmiany. Chcecie, żeby było lepiej. Więc zróbcie tak, żeby było lepiej! No na Bór Tucholski! Z kim ja pracuję? Nie macie pięciu lat do cholery... Podchodzicie tak emocjonalnie do tego forum że ja nie wiem, serio. Na prawdę to bez sensu. Bez sensu jest cokolwiek pisać czy o czymkolwiek decydować będąc złym, podirytowanym czy jeszcze jakimś. A wy to robicie. Jesteście źli - piszecie posta nie myśląc nawet, co piszecie ani jak. Aff napisał skargę w związku z tytułem S. Ale to nie była skarga. To była taka szamotanina szesnastolatka bo jest niezadowolony, bo mu rodzice nie kupią pomarańczowego skuterka. Ktoś mi narzekał na chyba ramy zaklęć czy tam ulepszenia spelli i umiejki. Mi? Serio? Co to zmieni? Wbiję do tematu z "Ej, zróbcie to tak i tak bo ee... bo tak, bo XYZ stwierdził, że tak będzie lepiej ale tego nie napisze bo eeee.... no, bo nie"

Ej, weź każdy stań tak przed lustrem i zapytajcie się sami siebie, czy każdy z was jest na pewno w porządku. Serio. Ja tam wiedzieć nie muszę. Ale na prawdę, zróbcie tak i spróbujcie odpowiedzieć sobie szczerze.

Co mam zrobić? Wywalić połowę kadry? Wymienić graczy? Z nastawieniem "Wszyscy są okropni i fe, moje słowa nic nie zmienią" faktycznie nic się nie zmieni. I ja też nic nie dam rady zrobić. Jestem adminem, ale wszyscy traktują mnie jak maskotkę. Mogę wydać polecenie, ale tak na prawdę większość je zignoruje. Wiecie, ze znacie się na pewnych rzeczach lepiej. Macie nade mną przewagę. Możecie mnie lubić, nie kwestionuję tego, ale słysząc średnio 2 razy w roku jakim jestem okropnym adminem nie wiem, czy mam chociaż trochę waszego szacunku i zaufania. Tak, adminowanie to niewdzięczna robota. Robota, którą nie chciałam i dalej nie chcę. A teraz wiem też, że to nie jest robota dla mnie. Ale jestem adminem dalej, bo kto chociaż raz nim był wie, że to niewdzięczna robota. A inni się nie bardzo nadają bo... no, jeszcze nie wiedzą, jaka to niewdzięczna robota. Więc w zasadzie jestem takim trochę kozłem ofiarnym ale cóż, ktoś musi.

Niektórzy z was myślą, że są dorośli, bo chcą komuś dokopać. Pociągnąć kilka osób na dno, kogoś zgnębić. Wyciągnąć brudy z cd czy jeszcze inne rzeczy. To tak - to nie ma nic wspólnego z dorosłością, wybaczcie. Widzę, co piszą niektórzy (nie tylko w tym temacie, ale i ogólnie) i mi strasznie głupio. Mi, chociaż w sumie za co? W każdym razie jestem mocno niektórymi zawiedziona i pewnie te osoby ogarną, że o nich chodzi. Na prawdę, wielka szkoda... Ale ok, jesteście źli, pewnie nawet uważacie, że to nie moja sprawa. Ok. Rozumiem. Powiedzmy. W każdym razie tak robią dzieci z gimbazy. Wiem, bo widziałam. Ale dorośli ludzie? Eeee... nie.
Wszystko jest nie tak, jak trzeba. Jeżeli stwierdzicie, że to nie dla was, nie chcecie dalej mieć jakiegokolwiek związku z frm - uszanuję to. A ja podtrzymuję moje stanowisko sprzed roku - dopóki chociaż jedna osoba będzie chciała grać, to będę tutaj siedzieć i adminować. To moje forum, jest dla mnie jak dziecko. Nie porzucę go od tak, bo zbyt wiele dla mnie znaczy. Nawet, jeżeli to będzie walka daremna i tylko się przy tym nacierpię. Ja osobiście uważam, że będzie warto. Wy możecie mieć kompletne inne zdanie i pewnie nie będziecie się mylić.

Chyba, że jesteśmy dziećmi i tupiemy nóżką na wszystko, co nam się nie podoba. Wtedy po prostu wybaczcie tą ścianę i o niej zapomnijcie, bo widocznie jednak to nie wy jesteście adresatami. Sorry raz jeszcze.

Fin rzucił bycie modem, więc karanie czy upominanie go jakkolwiek za rzucanie tak niesprecyzowanych odpowiedzi nie ma chyba większego sensu. Tak samo kary. A Tora... A co mam zrobić z Torą? Mam nagle zacząć patrzeć wszystkim na ręce? Wiec po prostu ujmę to tak - bądźmy fairy. Jeżeli uważasz, że Kiri i Fin mają w którejś kwestii rację, nawet odrobinkę - po prostu weź to sobie do serca i spróbuj zmienić, poprawić. Chociaż ja osobiście pamiętam dalej, jak niedokładnie przeczytałeś mi posta Minervy i zamiast dać zlecieć z dachu to nie wiem co tam... stałam? Schodziłam po schodach? Mniejsza. Ale czasami faktycznie, zdarza ci się przeczytać nieco niedokładnie posta. Może to z pośpiechu, nie wiem.

Nie wiem, chyba wszystko.
Jak coś jest niespójne albo bez sensu to sorry, ale jest taka godzina ze już nie mam sił czytać tego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 23:52

a ja powiem tak! ręką rękę myję i wszyscy jesteście siebie warci o!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 23:55

+1 Snow.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Snow


Snow


Liczba postów : 254
Dołączył/a : 21/08/2013

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyPią Kwi 08 2016, 23:57

Starczy popaczeć kto trzyma Gsy, kto siedzi w radzie, kto był/jest modem i sekret przestaje być sekretem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1426-skarpeta-snow-a https://ftpm.forumpolish.com/t1392-patrick-snow-johnson
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 00:04

Cudowny widok, Takara. Mogę się podpisać obiema rękami bo nieraz tej czy innej osobie czy na CB mówiłem, że milczenie nie sprawi, że cudownie znikną wszelkie konflikty. Zawsze prędzej czy później ten "kwas" jak go określacie wyjdzie na wierzch, jeśli się nie nauczymy ze sobą rozmawiać. A tu się naprawdę robi z igły widły i to notorycznie.
Jeżeli ja czasem brzmię jakbym się wymądrzał... Niewiele poradzę, ale aż żal czasem patrzeć, bo faktycznie to wygląda jak zabawa w piaskownicy, która się zmieniła w sypanie piasku do oczu sobie nawzajem, bo ktoś komuś zabawkę popsuł. I to mnie trochę śmieszy, ale wcale mi nie zależy, by tak się działo dalej. Bo z drugiej strony przykro. Też dla mnie forum dużo znaczy, ale to nie sprawia, że mam ochotę się obrażać na cokolwiek, tylko próbuję pomóc, naprawić... Nawet jeśli nie wychodzi to staram się nie odstawiać dziecinady. Jak kogoś tu obrażam (no w sumie nie da rady nie obrazić, jeśli ktoś uważa wyrażanie negatywnych opinii za urazę) to i tak próbuję trochę to w żart obrócić, bo to jest śmiechu warte a nie płaczu. Bądźmy dojrzali, proszę. Przynajmniej próbujmy.

Na temat co powiedzieć chciałem to napisałem, bo nawet Nanaya nabrała ochoty się dołączyć do wojny w piaskownicy co mnie nieco zaskoczyło. A tak to ja dalej nie wiem, skąd się wzięła ta "afera". Naprawdę nie wiem. Co do starszych spraw jak z Saki - to oczywiste, że nie wiem. Obecna sprawa też dla mnie jest nie lada zaskoczeniem, wiedziałem że Finny uważa KP Rin za niegodne DSa, ale... Że nagle zobaczę komentarze o robieniu pod siebie, jakimś gównie... Raczej się nie spodziewałem. Nie wiem o co chodzi i się nie dowiem. W CD razem z nami dyskutował o zmianach reguł dotyczących zapomnianej magii z poziomu KP i wcale nie jest tak, że go tam olewaliśmy. Tyle że oczekiwaliśmy mimo wszystko dokończenia sprawy z Rin i cierpliwości. Tylko uruchomił mu się tryb Wertera i woli rzucić to w czorty niż czytać tekst niegodny jego uwagi. Tak, Finny - zgaduję, bo nie mam pojęcia o co ci chodzi, bo mi nie powiesz. Niełatwo za tobą nadążyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 00:08

Hmm....Gsa mam chyba tylko ja. Teoretycznie w radzie tez, bo reprezentant gildii. Moda nie mam ale jestem adminem i mg. Nie bardzo wiem jak mam cie rozumiec, Snow @@
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 00:59

Przestaję śledzić forum a tutaj dzieją się takie pyszne dramy /o\ Chyba przestane oglądać TVN.
Powrót do góry Go down
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 01:17

+ 4 Snow (hihihihi)

Tasia czy Don? napisał:
bądźmy fairy

TAIL! SIŁA NAKAMA!

Hhehehhe (wybaczcie mi ten offtop, ale nie mogiem)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 11:45

"Starczy popaczeć kto trzyma Gsy, kto siedzi w radzie, kto był/jest modem i sekret przestaje być sekretem."

^Starczy spojrzeć kto pisze posty. Zarówno modami jak i w radzie byli i nowi userzy. Tak naprawdę do obu tych rzeczybyły podania i przyjmowane były nawet osoby których tak dobrze nie znamy(Jak Ururu). Ale im ktoś więcej pisze, tym lepiej znamy jego aktywność, styl i umiejętności co zapewne zwiększa szanse na jedno lub drugie(o ile złozył odpowiednie podanie). Ty Śniegu - niespecjalnie cokolwiek piszesz.(I na moda, podania nie złożyłeś)

~~

Co do kwesti Rin. Nanaś, a czy kiedykolwiek istniała reguła zabraniająca poprawiania KP? Dopóki KP nie ma akceptu, może być edytowana, może być zmienione w niej wszystko. To dotyczyło, zawsze, każdej KP. ZAWSZE. Wyjątkiem były te konkursowe, ale to zupełnie inna kwestia. Wtedy hurtowo sprawdzaliśmy w danym momencie i tyle. Oskarżanie kogokolwiek o cokolwiek to jakaś dziecinada. Jak zauważył Lilin, ale o co chodzi? Jaki szantaż i zmuszanie by przepchnąć tego GSa? Mnie nikt nie szantażował i do niczego nie zmuszał. Byłem po prostu mnóstwo razy pytany o opinie na temat tej KP, przez Rin, nie przez Torę. Tora pewnie pytał Finna, bo ten zaczął ją ignorować. Mi wysyłała PW, pytała mnie na SB. I na pewno taka sama sytuacja była z resztą modów. Skoro zareagował Tora to oznacza że Finn zapewne po prostu miał wyjebane na userke, no elo.

Całe te sytuacje Tora-Kiri, Tora-Finn są po prostu śmieszne. Dzieci nie umiejące w dialog zaczęły rzucać w siebie gównem, bo Tora nie potrafi rozmawiać z ludźmi a Finn nie potrafi przyjmować krytyki ani negatywnych opini. Kwestia Kiriego to nieco inna kwestia o której nie musimy to rozmawiać. Te konflikty nigdy nie powinny przejść na forum. Powinny być załatwione prywatnie. I za to cała ta trójka powinna dostać Ostrzeżenie. I w sumie nie wiem, mam kaca, boli mnie głowa i piszę na szbko bo zaraz pewnie spadam i nie pamiętam już co miałem napisać ani o czym pisaliście wy, ale ludzie, mam do was ostatni chyba najważniejszy i najistotniejszy przekaz - trzeba szerzyć miłość, nie nienawiść.

PRZEPIÓRKA

//Ten post zawiera śladowe(albo hurtowe) ilości błędów i innego gówna, nie czytajcie tego//
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptySob Kwi 09 2016, 14:07

Well. Skoro nie potrafię przyjmować krytyki i opinii to trzeba podtrzymać tę reputacje <3. W końcu Dą najlepiej wie, co jak i dlaczego oraz zna moją motywacje, bo po prostu jesteśmy najlepszymi psiapsiółkami, ale whatever... Nie chce mi się hejcić nic z tym...

Ba! Nawet powiem, że w sporej części się zgadzam z tym, co napisałeś, acz mam raczej na sprawę - przynajmniej mojej opinii o kp - nieco lepszy wgląd niż ty. Plus w sumie tak jak napisałeś, tak POWINNO być na forum. Słowo klucz oczywiście z shiftu. O tej kwestii też nie byłoby powodu rozmawiać, jednak nie zmienisz tego w żaden sposób, że każdy każdemu dupę obrabia, gdy tylko dana osoba nie widzi/nie słyszy oraz wszystkim... wait większości, by nie rzucać bezpodstawnych oskarżeń... bliżej do hejtu niż miłości. Inaczej się patrzy na to, gdy słyszy się większość osób wyrzucającą po kątach żale, błędy i inne negatywne rzeczy powiązane z forum, a żadna z osób tego nie potrafi powiedzieć, a kisi w środku i powtarza co spotkanie. Skoro narzekają poza forum o forum, to niech zrobią to w końcu publicznie, a nie wszędzie zaczyna się pojawiać kwasowa atmosfera, niedomówienia i oskarżenia, kto tak naprawdę jest tym złym. Jeśli chcecie to uznajcie se nawet mnie, whatever.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyWto Kwi 12 2016, 02:06

Ten odcinek zerwanych więzi sponsoruje słówko "odpowiedzialność".

> Tymczasem miałam wiele okazji, by nawlepiać ostów i porozdawać bany. Ale nie robiłam tego i nie robię do tej pory z bardzo prostych powodów. To jak postawić dziecko w kącie za karę albo zabrać zabawkę. Na moment będzie spokój i co dalej? Gdzie w tym metoda?

A teraz odpowiedz mi Tasiu na proste pytanie - po co rodzice stawiają dzieci w kącie? Żeby je czegoś nauczyć. Bo jeśli dziecku nie pokażesz WYRAŹNIE, że zrobiło coś złego, to dziecko tego nie ogarnie. I ten sam grzech popełniany był/jest na forum - nie potraficie karać i boicie się odpowiedzialności za ewentualne karanie. A nie karcąc, nie pokazując gdzie jest granica, a gdzie się je przekracza de facto WY pozwalacie na wszystko. Nie mam bladego pojęcia dlaczego nie dostałem osta za nazwanie Tory publicznie kłamcą? Bo na chwilę abstrahując od tego czy mam rację czy nie - de facto regulamin złamałem, a nikt z Was niczego z tym nie zrobił. Tak samo - w momencie, w którym Tora PUBLICZNIE (słowo klucz, seriously) oskarżył o coś Finna, nikt nie ruszył się z ludzi "wyżej" by cokolwiek z tym zrobić, a wszystko rozeszło się po privach i innych takich ale jedno pozostało - publiczne walnięcie w twarz inną osobę za coś co się stało lub nie stało (de facto to w sumie "publika userów" nie wie "jak to jest z tym wszystkim"). Dajecie fatalny obraz tego, jak forum działa - pełnicie nie tylko funkcje prywatne, ale też w pewien sposób publiczne i imho kompletnie sobie z tym nie radzicie. Dunno, boicie się, jesteście socially awkward, cokolwiek, ale każda z durnych spraw, która jest poruszana tutaj może być załatwiona sto razy lepiej. Począwszy od Tory, który mógł napisać o problemie z Finnem w CD, a nie publicznie, przez Finna, który zachował się jak dziecko, któremu nagle odwaliło (i prywatnie, prosto w twarz powiedziałem mu co myślę o jego sposobie zachowania), a także przez administrację (aka Tasia & Don, nawet jeśli ten drugi nieformalnie) która powinna była PIERWSZA reagować na wszystko co się dzieje w takich kwestiach. Ja byłem brutalnie szczery i chamski - ale ja jestem tylko userem, który przychodzi tu grać - nie chcę niczego więcej. Okej, chcę - rozumu w pewnych sprawach.

INB4 - tak, rozmawiam już mniej więcej normalnie z Torą. Kto powie, że alkohol czyni cuda ten jest głupi, bo to nie z tego powodu, a z kilku innych, o których nie zamierzam tu mówić. Tajemnica spowiedzi czy coś. Nie odwołuję niektórych rzeczy, które mówiłem, a on o tym wie (tak myślę). Do czego zmierzam to jednak to, że jak ktoś rzuci czymś wybitnie durnym publicznie albo wpadnie na wybitnie kretyński pomysł to być może znowu się odezwę i znowu kogoś zjadę od największych pizd na świecie, bo nie mam ochoty bawić się w półsłówka, załatwianie spraw na boczku i inne tego typu pierdoły. Na TS też zawsze mówię wprost co myślę. Tajemnica CD oficjalnie nie istnieje, bo miliardem kanałów przepływają informacje na ten czy inny temat, pewne pomysły przez Was przemyśliwane są tak idiotyczne, że gdyby nie to, że oduczyłem się przejmowaia czymkolwiek to chciałoby mi się płakać i będę o tym mówił, ale wprowadzajcie co chcecie.

INB4 v2 - nie staję po żadnej ze stron w konflikcie, bo w zasadzie obie strony mam gdzieś.

> Ufam za to wam i chcę wierzyć, że to nie jest prawda. A jeżeli coś z tego faktycznie prawdą jest, to mi strasznie wstyd za te osoby. Są rzeczy, których się nie robi. Po prostu. Bo nie wypada.

Czy w takie rzeczy zalicza się np. chęć zbanowania XXX (powinienem napisać tu wprost nick Tasiu, ale niech będzie) za kilka tekstów na TS czy jednak nie? Czy np. kickowanie ludzi z TS jest już wredne czy jeszcze nie? Kto to wszystko ustala? Nikt nikomu nie ufa i bardzo dobrze. Rzucasz Tasiu bardzo melodramatycznym postem, który jednak nie do końca się kupy trzyma, ale okej - zwalam to na karb młodego wieku i rozemocjonowania się zastałą sytuacją. Co nie znaczy, że pewnych rzeczy nie wypunktuję.

> Gań przyjaciela w cztery oczy, a chwal przy świadkach. Nie wiem, kto to powiedział, ale chyba da Vinci.

Choćby był to Jezus Chrystus, nie zgadzam się z tym powiedzeniem. Gań i chwal jednych publicznie, tak długo jak podajesz argumenty za tym i za tamtym. Tyle. Element publicznego opieprzu nie jest czymś nie wiadomo jak niemoralnym. Mądrzejszym stwierdzeniem byłoby - zawsze bądź sprawiedliwy i nigdy nie pozostawiaj spraw własnemu biegowi, jeśli jesteś "u góry". Nie brzmi tak chwytliwie, nie? No nie. Za to jest prawdziwe. Bo gdy jednego typka publicznie wyniesiesz pod niebiosa, a drugi prywatnie jebiesz codziennie, to drugi zacznie się czuć szykanowany. I nieważne, że pierwszego opieprzasz 3x częściej, skoro masa ludzi widzi co innego i na podstawie publicznych "oświadczeń" wyciąga wnioski. Proste.

Nawet we własnym poście dystansujesz się Tasiu od wszystkich ludzi na forum i stawiasz w pozycji obserwatora z zewnątrz, świadczy o tym masa konkretnych fraz i tekstów. I to też jest słabe podejście.

> Tymczasem ja na gg dostaję narzekania na ludzi, jaki to ten i ten jest taki a taki. I to nie że od teraz. Tylko, ze już od dłuższego czasu.

Tak dla równowagi - to są dobre słowa. Przestańcie być cipciami cipcie. Trochę słabo wiedzieć, że user AAA nazywa userkę BBB kurwą w prywatnych rozmowach, ale już publicznie się z nią głaska. Z całym szacunkiem, ja przynajmniej miałem na tyle jaj by jasno dać Torze w rozmowie znać co o nim myślę. Wzajemnie zresztą (szanuję jego "wiem, że się nienawidzimy, ale musimy teraz współpracować" w pewnym bardzo trudnym momencie Pyrkonu, nawet jeśli jebłem śmiechem przy trzecim usłyszeniu tego xD).

> Jeżeli wy nie potraficie się między sobą dogadać, to jak JA mam komukolwiek pomóc?

Nie masz pomagać. Masz jebnąć dłonią w stół i zaprowadzić porządek NA FORUM. Nie rozumiem po cholerę chcesz pomagać zakulisowo, to nie Twoja sprawa. Jako admina ma Cię obchodzić forum. A jeśli chcesz dodatkowo sobie po koleżeńsku z nimi zadawać i im próbować pomóc - droga wolna. Ale badź adminem, gdy adminem masz być.

> po za wami

Poza*. Tak, jestem chujem.

> Mam kompletnie liberalne podejście do was jako admin. Głównie dlatego, ze (chyba, ale pewnie się mylę) znam was i wam ufam. Wiem, że wiecie, co robić.

No to masz weryfikację - nie, ludzie nie wiedzą co robić. Każdy targa swój koniec dywanu, zawsze tak było i zawsze tak będzie. I powtórzę się znowu - jesteś adminem, panuj nad tym syfem. Nad syfem na forum, nie poza nim. Czemu kogokolwiek "forumowo" obchodzi to, że AAA nie lubi BBB? Jako gracz CCC mam to w dupie. Obchodzi mnie zabawa na forum i gra. Tak długo jak AAA i BBB nie rakują na SB (integralnej części forum, w przeciwieństwie do np. pogawędki na FB czy TS) to mam to gdzieś. Niech się pozabijają nawet, tylko niech sobie załatwią najpierw sekundantów, by przejęli ich forumowe konta. Ależ ponura metafora mi się jebła.

> Ustanowiłam Kiriego MMG bo mu ufałam. Wiedziałam też, że raczej nikt nie będzie mieć nic przeciw. Wszyscy przecież Kiriego lubili. Miał głowę na karku. I nagle "Bo Kiri się rządzi".

Trochę bardziej skomplikowana sprawa, której nie chcę mi się już poruszać, bo i tak nie ma to w tym momencie żadnego sensu. Pewne kwestie zostały mi lepiej wytłumaczone w czasie Pyrkonu, niektórzy rzucili inne spojrzenie na sytuacje przedstawione innego czasu. Pechowo, nie ufam żadnej ze stron, która cokolwiek mi mówi, jedynym rozsądnym wyjściem jest więc uznanie, że nic nie jest tutaj ważne i wszyscy kłamią. Tyle.

> Cała demokracja traci sens.

Demokracja nie ma sensu.

> Chcecie, żeby było lepiej. Więc zróbcie tak, żeby było lepiej!

Dlaczego bliżej niesprecyzowana grupa ludzi ma zrobić by było lepiej? Dlaczego posiłkujesz się zwrotami "zróbcie", a nie "zróbmy"? Dlaczego znowu odsuwasz odpowiedzialność gdzieś daleko? Pytam, bo to się wiążę z tymi ostami i biciem po łapach za debilizmy. Trochę słabo teraz sobie odchodzić na bok, gdy część ludzi już wie, że może pozwolić sobie na wszystko bo nikt ich nie karze.

> Ktoś mi narzekał na chyba ramy zaklęć czy tam ulepszenia spelli i umiejki. Mi? Serio? Co to zmieni?

A komu miał narzekać, jak nie osobie na "topie"? Miał napisać do Bane'a, który odszedł z forum? Jak Ci jedna osoba pisze w takiej kwestii, to chyba nie jest trudno odpisać "słuchaj, działamy tak, by większość miała dobrze, a nie pojedyncze jednostki". Funkcje u góry polegają między innymi na tym, by radzić sobie właśnie z takimi ludźmi, z takimi komentarzami. Znowuż jest to kwestia odpowiedzialności.

> Ej, weź każdy stań tak przed lustrem i zapytajcie się sami siebie, czy każdy z was jest na pewno w porządku.

Jestem chujem, nie mam z tym problemu.

> Co mam zrobić? Wywalić połowę kadry? Wymienić graczy?

Proponuję wrócić do początku mojego postu i przemyśleć o czym tam piszę.

> Jestem adminem, ale wszyscy traktują mnie jak maskotkę. Mogę wydać polecenie, ale tak na prawdę większość je zignoruje. Wiecie, ze znacie się na pewnych rzeczach lepiej. Macie nade mną przewagę. Możecie mnie lubić, nie kwestionuję tego, ale słysząc średnio 2 razy w roku jakim jestem okropnym adminem nie wiem, czy mam chociaż trochę waszego szacunku i zaufania. Tak, adminowanie to niewdzięczna robota.

Napisałaś wzajemnie wykluczające się zdania. Czemu adminowanie to niewdzięczna robota? Bo chwilę wcześniej piszesz, że Cię nikt nie słucha, ergo trochę sugerujesz, że i tak nie wydajesz poleceń, znowuż sugerując, że de facto nic nie robisz? Nie, to nie jest oskarżenie teraz, przytaczam Twoje własne słowa. Znowu - to przestań być maskotką? Weź władzę w swoje ręce? To zabawne, ale może zacznij działać tak jak ja działałem na początku forum - wysłuchaj zdania technicznych w kwestii technicznych i TY PODEJMIJ DECYZJĘ (ergo, weź odpowiedzialność).

> Więc w zasadzie jestem takim trochę kozłem ofiarnym ale cóż, ktoś musi.

;).

> Niektórzy z was myślą, że są dorośli, bo chcą komuś dokopać.

Usłyszałem to w ciągu Pyrkonu kilka razy, ale totalnie nie o to chodzi. Ja po prostu lubię "moją" sprawiedliwość. Tak, subiektywną drogi Donie. Do niej dążyłem i tyle. Nie obchodzi mnie czy to było dziecinne, czy nie, na forum pełnym dzieciaków tego rodzaju obelga raczej nie bardzo ma znaczenie. Nie zaprzeczam jednak ludziom, którzy tak mówią.

> To tak - to nie ma nic wspólnego z dorosłością, wybaczcie.

Uwaga, będzie moje słynne już chyba boom, ale nie branie na siebie odpowiedzialności też nie ma niczego wspólnego z dorosłością. Zostawianie rzeczy "swojemu biegowi" też nie jest dorosłe. Nie próbowanie dokonania jakiejkolwiek zmiany też nie jest dorosłe. Zadowalanie się tym, że wszystko "jednak cichnie" też nie jest dorosłe. Nieumiejętność karcenia i mówienia ludziom wprost (i ponownie publicznie), że coś zjebali też nie jest dorosłe. W ogóle, podziwiam Was (nieokreśloną zbiorowość ludzką), że potraficie tak łatwo rzucać słowem dorosłość. Ale wierzę, że taka jest teraz moda, ma to dobre brzmienie. Ale tak na wszelki wypadek - niedorosłe tudzież niedojrzałe to może być zostawienie 2-letniego dziecka obok odpalonego żelazka. To może być prowadzenie samochodu po pijaku. Nie próbujcie mi wmawiać, że moje podejście do tej czy tamtej osoby jest niedorosłe, gdy stoicie z boku i nadymacie policzki i cmokacie ustami z pogardą. Natomiast z chęcią posłucham jeszcze Tasiu o tym, czego nie robią dorośli ludzie - prawdopodobnie wiele z takich czynności wciąż popełniam ;). Na szczęście staram się by takie zdarzenia nie obejmowały swoim polem rażenia kogokolwiek poza mną i moją najbliższą rodziną, jeśli już.

> tą ścianę

Tę ścianę*. Kurczę no. Żeby nie było, poprawienie tego typu błędów nie jest po to by Ci dowalić, a po to byś ich po prostu nie robiła.

Żeby być troszkę milszym - ten post, który napisałaś, jakkolwiek pełen rzeczy, z którymi się nie zgadzam ma już coś z siebie właśnie z tego o czym mówię - coś z odpowiedzialności. I za to brawo. I jednocześnie - mam nadzieję, że na tym się nie skończy, że pójdzie to dalej. Że coś drgnie. Że przestaniecie się bać publicznego mówienia co i jak. Nie na FB, nie na gg, nie na telefonie, nie przy piwku, wódeczce, na Pyrkonie. Jeśli zaczynacie problem na forum, kończcie go na forum. Nie traktuj też tego postu jako personalny atak na Ciebie Tasiu, wiele z tego co piszę dotyczy kompletnie innych osób niż Ciebie (aczkolwiek nie ignoruj żadnego ze zdań). Niestety, nie przebieram ostatnimi czasy w słowach i bywam brutalnie (totalnie, po prostu diecide i ace naraz) bezpośredni.

Also:

> I na pewno taka sama sytuacja była z resztą modów.

Objection! To nie fakt, a przeświadczenie świadka, nie może być materiałem dowodowym!

>Całe te sytuacje Tora-Kiri, Tora-Finn są po prostu śmieszne.

Yup, miałem swój fun, potwierdzam ;).

> I za to cała ta trójka powinna dostać Ostrzeżenie.

Popieram, choć nie rozumiem tego honoryfikatywnego dużego "o" na początku tego jakże strasznego słowa. Może za 2 miesiące nawet tego osta się doczekam?
Polecam też zostować administrację za nie bycie administracją, choć wolałbym gdybyście po prostu zaczęli załatwiać sprawy jak się powinno, a nie prywatnie. I nie mam na myśli "pokątnie", bo nie chodzi mi o przekręty, a o przejrzystość w działaniu, czyli coś czego tu brakuje. Ale o tym faktycznie rozmawialiśmy już dużo Don, myślę że wiesz o co mi chodzi i może nawet spróbujesz to trochę wcielić w życie? Na pewno pomoże to forum przetrwać trochę więcej, czego Wam w sumie życzę.

> Trzeba szerzyć miłość, nie nienawiść.

Ściema, ludzie, dbajcie o swoje tyłki ze wszystkich sił i starajcie się nie obijać cudzych (chyba, że jakieś fajne dziewczynki to spoko) za bardzo.

> whatever (to z Finna postu)

Jest taka zasada co mówi, że jeśli wstawiasz whatever na koniec postu, który ma dłuższą zawartość zdaniową niż... cóż, pojedyncze zdanie, to wcale nie jest Ci whatever. Just sayin'.

Ach, przypomniało mi się coś - w sumie to nie widzę tego tekstu w poście, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że Tasiu stwierdziłaś, że "sama się tyle napracowałaś nad odbudową tego forum i nie pozwolisz go zepsuć". Nie wierzę byś tak powiedziała, ale na wszelki wypadek - nie, nie sama się napracowałaś. Każdy z MG/technicznych coś zrobił i dał od siebie. Tak, nawet ja, Tora CZY KURNA NAWET TARKA CZAICIE, NAWET TARKA, LOL ON TEŻ COŚ ZROBIŁ XOXOXOXOXO. Lubię Tarkę (i jego koleżanki).

Ostatecznie, niech ktoś mi powie czemu mi odjebało i zdecydowałem się tu napisać? Chyba tęsknię już za Femem :c. I za Wartą. Ach, ogólnie to nie jest post jakoś specjalnie dyskusyjny - jeśli chcecie to oczywiście możecie ze mną polemizować i w ogóle, ale po prostu chciałem przedstawić pewną wizję, o której myślę. Róbcie z tym co chcecie, wszystko zależy od Was koniec końców, bo ja jako tako członkiem FTPM się nie czuję i to od Was zależy jak to wszystko ukształtujecie. Ale to też nie jest nowość.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 EmptyWto Kwi 12 2016, 07:19

Dobra, jest 7 rano...
Kiri, po prostu napisalabym ze jestes gupim gupkiem i to wyslala bo mnie deko nosi jak widze sciany do napisania kolejnej ściany. A teraz o co chodzi - zupelnie rozwala mnie tak centralnie fakt, ze pisze o moim adminowaniu osoba, która też do tych całych dram dołozyla kilka cegielek. Zalatwianie sprawy z Torą tak jak to chciales zrobic na moje bylo beznadziejne ale mniejsza, skoro zaczęło w koncu po Pyrku iść ku lepszemu. Przejdźmy do tej ciekawszej części (bo o mnie What a Face )...

Byłam deko zmęczona jak to pisalam ale poprawiaj blędy, poprawiaj .w. Ej mowie powaznie, nigdy nie byłam o to zła czy coś xD

Jeżeli kiedykolwiek napisalam że sama stworzyłam to frm to musiałam w cos przed tem mocniej zaryć glowąa. Co najwyżej dałam fundamenty w sierpniu. FORUM TWORZĄ GRACZE nie ja, żeby sie podpisywac jako jedyny tworca tutaj wszystkiego. Co najwyzej moze dolozylam jakąs cegielke ale jak pwszechnie wiadomo robie niewiele.

Dobra, leje a ja zaraz będę na dworcu więc szybko - tak, jestem nieodpowiedzialna, boje sie używac władzy i materiał na admina ze mnie nijaki. Jestem w stanie sie pod tym podpisać. Skoro zaś uważacie, że karanie was jak pięciolatków jest jak najbardziej ok to komu trzeba dam dzisiaj osta. Sobie też za bycie do kitu.

Jak wroce napisze moze cos wiecej bo terz to łapki marzną a ja sie z rękawiczkami mocno nie lubie D:
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Sponsored content





MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: MG, moderatorzy i inni   MG, moderatorzy i inni - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 
MG, moderatorzy i inni
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Moderatorzy techniczni a czas i jakość pracy

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Ogłoszenia Duszpasterskie :: Skargi
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.