HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Pustynia - Page 8




 

Share
 

 Pustynia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyWto Paź 22 2013, 11:41

First topic message reminder :

No więc... duża połać ziemi, którą na obrzeżach stanowi jałowa, sucha ziemia, a dalej wgłąb lądu, tony piasku, wchodzącego w buty podróżnych. Dużo burz piaskowych, fatamorgan i ogólnie wszystkiego co na pustyni jest nie fajne. Temperatury spokojnie sięgają 50 stopni, a wody w okolicach nie wiele. Ponoć gdzieś na pustyni jest kilka Oaz, a nawet, znajdzie się kilka koczowniczych plemion, aczkolwiek strasznie trudno na nich trafić. A za to łatwo tu zginąć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyCzw Sie 09 2018, 13:58

Wszystko szło idealnie. Zero problemów, zero potworów, zero pułapek. ZZZ. Normalnie aż zasnąć można było. W końcu jednak ekipa dotarła do miejsca, w którym nie było dalszej drogi. Same sarkofagi wróżyły, że zaraz coś się wydarzy. Nie trzeba było jednak czekać długo. Raptem po chwili ze wszystkich sarkofagów wylazły mumie. Cóż, raptem parę minut temu chłopiec narzekał na nudę więc teraz ma za swoje.
- Niech się pani nie boi!
Powiedział, po czym spojrzał na Cassandrę i puścił jej "oczko" dodatkowo przy tym się delikatnie uśmiechając. Następnie prawą ręką poprawił szybko włosy przeczesując je jednorazowo pod górę. Po chwili zrobił jednak kwaśną minę i zaczął się zastanawiać czy to serio było aż takie fajne. Podczas podróży na misję widział jak jeden chłopak zrobił tak w kierunku dziewczyny. Po chwili z ową dziewczyną owy chłopak udali się do pomieszczenia i zamknęli. Chyba poderwał ją na tyle, że posprząta albo ugotuje czy coś... Keiowi chyba to jednak nie wyszło. Ani próba bycia macho ani udawania silnego. Całe szczęście nie był tu sam. Miał od groma towarzyszy i był pewny umiejętności trójki z nich. Pani Cassandra, to oczywiste, w końcu już się długo znali. Lindow też był zdolnym magiem co pokazał ostatnio na misji. No i Kleofas. Mimo wszystko miecz świadczył dobrze, więc można było mu CHYBA zaufać. Co do tego Terrenco to Ivashkov nie był pewny.

Nie czekając długo, młody mag aktywuje jedną Ognistą zjawę a następnie wydaje jej następujące polecenia. Oczywiście wymawia je aby towarzysze wiedzieli co planuje i nie oberwali czasem.
- Ostrzel trzech najbliższych ognistymi kulami, po jednej na każdego! Celuj w tors!
Wykrzyczał, wydając przy tym charakterystyczny dla trenera pokemon gest ręką, który przypominał trochę salutowanie do pewnego jegomościa.
- Teraz podbiegnij i zasadź im po kopniaku z pół obrotu. GO TEXAS RANGER! Albo chociaż przywal im z pięści!
Dodał szybko aby ciągłość działań uniemożliwiła tępym mumiom reakcję. Swoją drogą czy po samym podpaleniu one nie złożą się?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Kleofas


Kleofas


Liczba postów : 54
Dołączył/a : 20/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyCzw Sie 09 2018, 18:53

Sprawa do kogo miała trafić broń była istotnie sprawą, którą należało wcześniej omówić, żeby później nie doszło do nieporozumień i bezsensownej walki.
- Szczerze, to mi na niej nie zależy - odparł Cassandrze. Jeśli historia tej broni była prawdziwa, to musiała być to rzecz iście plugawa i Kleofas nie tknąłby takiej broni. Zresztą, uważał się za wystarczająco silnego bez niej. Nawet przeszło mu przez myśl, że najlepiej byłoby zniszczyć taką broń, skoro zależało na nim złym osobom, ale z drugiej strony, czemu miałby się tym aż tak bardzo przejmować. - Jak dla mnie, może być twoja. - powiedział. Skinął jeszcze wdzięcznie do Lindowa głową, że ten mu dał świecącą kulkę, a potem ruszyli szykiem ustalonym przez Kleofasa.
Chłopak nie tyle poczuł się ważny, co odpowiedzialny za resztę drużyny. Skoro podjął się tego, by ją prowadzić, to musiał też być w stanie o nią zadbać i doprowadzić ją do samego końca, w miarę nienaruszoną. Gdyby komuś coś się stało, pewnie na niego spadłaby odpowiedzialność. Tak się przynajmniej Kleofasowi wydawało i to też napędzało jego siłę woli.
Gdy znaleźli się w pomieszczeniu kwadratowym, w którym nagle pojawiły się mumie, Kleofas zrozumiał, że bez walki się nie obejdzie. Uśmiechnął się krótko, zakręcając w powietrzu kółko swym mieczem.
- Uformujcie okrąg! Trzymajcie się blisko! - rozkazał, po czym złączył dwa palce lewej ręki celując nimi w kolano najbliższej mumii, po czym strzelił Promieniem Zagłady D (Warto tu wspomnieć o magicznych umiejętnościach Kleofasa: Niszczyciel 1, Przebijacz 1, Kumulacja Energii 1 oraz o PWMkach, które te umiejętności wzmacniają). Szybko wycelował i strzelił po kolanach dwie kolejne mumie, w inne niż te, które za cel obrał sobie Kei. Kleofas miał na celu zmniejszenie mobilności i tak już powolnych mumii. Jeśli siła jego promienia wystarczy, żeby kompletnie unieruchomić mumie, wtedy Kleofas byłby bardzo zadowolony.
W razie czego, to miał jeszcze miecz, który po wystrzeleniu tych trzech promieni chwycił oburącz i od razu doskoczył do najbliższej mumii. Wykorzystując większy zasięg swej broni od sierpów, ciął od dołu, od prawej strony, po skosie, by przeciąć mumii nogę, trochę brzucha i sięgnąć ostrzem aż po bark. Od razu po cięciu, Kleofas wycofałby się o krok i tnąc z rozmachu, od lewej do prawej, odgoniłby się od pozostałych mumii.
A gdyby komuś jakaś mumia zagrażała, to Kleofas lewą ręką puściłby miecz, wyciągnąłby rękę w kierunku zagrażającej komuś mumii i strzeliłby jej w głowę silniejszym od poprzednich Promieniem Zagłady C. Sam przed ewentualnymi atakami broniłby się odskokiem od mumii i ciosy zbijałby swym mieczem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4461-przerozne-rzeczy-kleofasa#92866 https://ftpm.forumpolish.com/t4454-kleo
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPią Sie 10 2018, 15:30

Pomieszczenie od samego początku wyglądało podejrzliwe dla Terrenco i tym samym nie za bardzo chciał do niego wchodzić. Jednak skoro reszta postawiła tutaj swoje kroki, to czemu i on nie miałby? Trochę nieśmiało i niepewnie wkroczył do środka za resztą ekipy, przy okazji mamrocząc coś pod nosem:
- Mam co do tego złe przeczucie... - oznajmił kurcząc się lekko i łapiąc świetlistej kulki od jednego z towarzyszy. Do tego doszło jeszcze nerwowe obserwowanie okolicy i patrzenie na sarkofagi. Oj nie podobały się one jemu, oj nie. Chciał więc jak najszybciej stąd wyjść i jako pierwszy zadeklarował chęć poszukania wyjścia. Kto wie, może z jego szczęściem przypadkiem naciśnie jakiś ukryty przycisk?
- To może pomog... AAAAAA!!! - wrzasnął z przerażenia i gwałtownie się cofnął kiedy już miał stawiać pierwszy krok w kierunku jednego z najbliższych grobów. Nigdy wcześniej nie miał do czynienia z jakimiś potworami, a co dopiero trupami! Jeszcze tak nagle mumie dały znać o tym, że nie są jednak takie martwe.
- W-W-W-W-WIEDZIAŁEM!!! COŚ MI TU NIE PASOWAŁO! - jeszcze drgającym z przerażenia głosem wskazał również trzęsącą się ręką na najbliższego przeciwnika, przy okazji cofając się jak najdalej. Opcja uformowania kręgu jak najbardziej mu odpowiadała, miałby się kim zasłonić, ewentualnie przykleić się do panienki Cass...
Sam też nie wiedział zbyt wiele na temat walki, lecz w tej kwestii skombinował sobie ostatnio pewne cacuszko - rewolwer. Pogrzebał za nim w swoim ubraniu, wyjął i załadował jeżeli nie posiadał już amunicji. Swoją drogą noszenie naładowanej broni byłoby niebezpieczne, ale to odstawmy na bok. Gdy się już zajął tymi dwoma sprawami, wycelował w jednego z wrogów, w głowę a gdzie by indziej, otworzy mały portal i strzelił. Sprawiało to oczywiście, że szansę na spudłowanie, spadły do zera, jednak kto wie? Może mimo tego, że są powolne mają jakiegoś ukrytego asa w rękawie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 19:36

~MG~

Mumie z którymi przyszło wam walczyć faktycznie były zdecydowanie wolniejsze od was, ale posiadały jedną niezwykłą istotną cechę, której nie założyliście, a mianowicie wytrzymałość i żywotność. W sumie coś, co przetrwało pod ziemią tyle lat raczej nie da się tak łatwo zabić na wasza prośbę.

Pierwszy swoją akcję wykonał Kei przywołując swoją jakże popularną ognistą zjawę, która podpaliła dwie najbliższe mumie. Zadziałało, mumie zaczęły płonąć wydawało się, że cierpiały i dalej pełzły w stronę Keia teraz dodatkowo płonąc. Ognista zjawa dostała jednak polecenie kopnięcia z półobrotu. Spojrzała ona na Keia, Kei na nią i wtedy może zdał sobie sprawę z tego, że za nic w świecie nie umiała wykonać tak skomplikowanego uderzenia. Przywaliła więc po prostu prawym prostym w twarz najbliższej mumii, a ty się rozsypała na piasek. Pozostały jednak jeszcze dwie mumie, które płonąc dopadły do Keia. Jedna nie podchodząc do niego wrzasnęła mu w twarz, a Kei poczuł jak właśnie zmoczył się w spodnie. Wpadł w panikę i zaczął uciekać ku wyjściu, jego akcje były teraz znacznie mniej rozsądne. W zasadzie chciał uciec.

W tym czasie pozostali próbowali walczyć z mumiami jak mogli najlepiej. Kleofasowi nawet to szło, bo postrzelił trzy mumie w nogi swoim laserem, co z powodowało, że teraz trzy mumie zamiast iść do niego zaczęły uparcie się do niego czołgać. Doskoczył on do jednej z mumii, której ciął bok, ale wcale nie powstrzymało to pociętej mumii bez nóg dalej pełznąć w jego stronę. Od razu odskoczył i zobaczył jak dwie pozostałe mumie były coraz bliżej niego. Strzelił w łeb jednej z nich swoim zaklęciem rangi C. Powodując, że mumia człapała teraz do niego z połową głowy nieco wolniej. Po chwili jednak padła. Ledwie. Chyba. Może nie?

Terrenco natomiast strzelił jednej mumii w łeb. Ta na chwilkę się zatrzymała. Wyjęła pocisk ze swojej twarzy, a potem go zjadła uśmiechając się paskudnie w stronę Terrenco dając znać, że tego typu broń będzie totalnie nieskuteczna. Trzy mumie dalej szły w jego stronę.

Podsumowując: Dwie płonące mumie goniły Keia, który wpadł w istną panikę chcąc uciec z tego miejsca, Dwie mumie człapały w stronę Kleofasa mimo, że były poniszczone niczym ser szwajcarski. Trzy mumie goniły Terrenco. Ogólnie dość kiepsko to wyglądało. Resztę chyba sparaliżował strach.

Stan:
Kleofas: 99MM
Kei: 85MM, atak paniki, ognista zjawa 1/2
Lindow - 127MM. 2/5 no.6.

Odpis do 19.08 godz. 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 20:22

Chłopak wyraził kwaśną miną dezaprobatę dla ognistej zjawy, która nie potrafiła wykonać kopniaka z pół obrotu. Cóż, faktycznie, młody czarodziej nie zastanowił się odpowiednio długo z wymaganiami co do ciosu ale zdarza się. Na przyszłość chłopak będzie pamiętał, że należy ognistej zjawie dawać o wiele prostsze polecenia aniżeli atakowanie w taki sposób. Ale to na przyszłość. Póki co Ivashkov miał o wiele gorszy problem. Towarzysze zawiedli i z wyjątkiem jego tylko Kleofas coś zrobił. Pani Cassandra nawet jakoś zamarzła w bezruchu nie robiąc nic z potworami. Było ich tak dużo a mimo to mały czarodziej musiał walczyć niemalże sam. Nawet Lindow, w którym ognisty mag pokładał nadzieje zawiódł i stał nieruchomo. W związku z tym fakt iż nasz bohater się posikał nie był niczym złym.

Biegnąc w kierunku wyjścia młody mag rozpłakał się. Zostawił za sobą ognistą zjawę i towarzyszy po czym zaczął uciekać. Będąc już przy wyjściu zatrzymał się na chwilę próbując walczyć z samym sobą i strachem, który go opętał. To nie był pierwszy raz gdy się tak poczuł. Ostatnio na Hakobe, na statku do Desierto i pomiędzy bandytami podczas eskorty karawany a także na dworcu gdy stwory były blisko niego. Za każdym razem chłopak był przestraszony. Ale nie tylko to było wspólne dla tych wydarzeń. Za każdym razem udało mu się także przeżyć i jakoś stawić opór owemu strachowi i niebezpieczeństwu. Sposoby na to były różne. Mały Ivashkow wiedział, że w tej sytuacji też sobie poradzi. Musi tylko wziąć się w garść. Zatrzymał się, przetarł policzki mokre od łez i ruszył z powrotem do sali, w której trwała walka. Po drodze rozkazał ognistej zjawie, która już tam była walczyć dalej i wyeliminować tak wielu przeciwników jak się da. Posyłała ona ogniste kule w te bestie, które nie były trafione aby następnie podbiec do nich i ponownie zaatakował pięścią bądź zwykłym kopniakiem. Gdy już znalazł się w sali to stworzył druga ognistą zjawę. Postawił ją przed sobą w pozycji obronnej tak, aby zasłoniła go w razie niebezpieczeństwa dodatkowo zapewniając wsparcie sojusznikom poprzez strzelanie do tych potworów, które były blisko.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Kleofas


Kleofas


Liczba postów : 54
Dołączył/a : 20/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 22:38

Mumie, jak się okazało, wcale nie były takimi łatwymi przeciwnikami, że miałyby tak szybko paść. Co prawda kilka z nich udało się pokonać, ale drużyna poszła trochę w rozsypkę. Kei spanikował, Terrenco okazał się mało skuteczny, zaś Lindow i Cass nie zrobili nic. Zwykle dowódcy w takiej chwili, albo by się załamali, albo by zaczęli opieprzać swoich podopiecznych. Kleofas jednak nie należał do takich zwykłych dowódców. Był takim dowódcą, co poradziłby sobie sam, lecz mimo tego potrafił zadbać o słabszych.
Kleofas cofnął się, kręcąc przed sobą młynka mieczem, aby utrudnić czołgającym się mumiom zbyt szybkie dotarcie do niego. Potem uśmiechnął się, choć sprawa nie prezentowała się najlepiej. Zerknął krótko na uciekającego Keia.
- Mówiłeś chłopcze, że jesteś wystarczająco dorosły, by iść na taką misję - powiedział, nie tyle co złośliwie, co motywująco. By wzbudzić w Keiu to odczucie, które nakazywałoby mu walczyć i pokazać Kleofasowi, że chłopiec wcale z tym nie żartował.
Powoli też Kleofas sam się cofał przed czołgającymi mumiami. Na tyle, żeby te go nie dopadły. Te mógł sobie zostawić na później, skoro i tak człapały wolniej. Bardziej się martwił tymi, które goniły Terrenco. Skierował w ich stronę lewą rękę, wycelował dwa razy, w dwie różne głowy, strzelając Promieniem Destrukcji C. Wnioskował, że taki strzał powinien wystarczyć, żeby pozbyć się nieumarłych wojowników. Liczył też na to, iż z ostatnim przeciwnikiem Terrenco jakoś sobie poradzi. A jeśli nie on, to towarzysze Kleofasa na tyle się ogarną, że zaczną walczyć.
Gdyby zaś jakaś pełzająca mumia zbliżyła się zbytnio do Kleofasa, to korzystając z przewagi szybkości oraz długości broni, pchnąłby taką mumię mieczem, prosto w głowę i szarpnąłby nim w bok, żeby całkowicie rozpłatać zamumifikowany łeb. Co do innych, ataki zbijałby mieczem, odskakując, aby to zachować od mumii stały dystans, wynoszący długość jego miecza.


//btw Kumulacja Energii czyni zaklęcia o 1 MM tańszymi, także chyba powinienem mieć trochę więcej MM :3
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4461-przerozne-rzeczy-kleofasa#92866 https://ftpm.forumpolish.com/t4454-kleo
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyNie Sie 19 2018, 23:35

No cóż... nie ukrywał, że inaczej to sobie wyobrażał. Wpierw widział jak pocisk rozwala te bandażem jakimś wybuchem w środku, albo... albo pada bezwładnie na ziemię! Tak, mógł też sobie również przypomnieć nieco ze szkoły i o tym, że podczas przygotowywania zwłok, mumią usuwa się wszelki narządy. Bardzo niepokojącym spojrzeniem obserwował to, jak nieumarły wyjmuje łuskę z głowy, a następnie ze smakiem go zjada. Po tym posiłku spojrzał on panicznym i żałosnym wyrazem twarzy to na raz na spluwę, raz na mumię i krótko stwierdził - bez sensu marnować amunicje. Pozostało mu tu odpowiedzieć uśmiechem na uśmiech, co w tej sytuacji mogło wyglądać tragicznie.
To co zrobił dzieciak w pierwszej chwili bardzo mu się spodobało, sam już myślał nad tym jaka prosta jest ucieczka. Pstryk i go nie ma! Lecz cholibka, jaki by mu dał wtedy przykład? W jakim świetle byłby wtedy widziany przez Cass? Tak, uznał, że szybciej zacieśni z nią więzi zdrabniając jej imię. Albo co sobie pomyśli Kleofas? Kurcze, jako jedyny dawał wycisk tym mumią, ale czy sam dalej pociągnie? Przełknął ślinę i poczuł jak mu serce wyraźnie bije w klatkę i już wiedział co zrobi. Pytanie tylko czy jego ciało temu sprosta.
Już miał szykować się do utworzenia kilkunastu portali jednocześnie, kiedy to samozwańczy kapitan przybył z odsieczą. W sumie miał już gdzieś to co się stało z tymi trupami, sam czyn Kleofasa nabawił go ulgą i innym uczuciem którego nie potrafił zbytnio opisać. Szczęście? Nie, lecz podobne w doznaniu. W takim razie co? Nie wiedział, nie w tym zamieszaniu. Raz strach, potem pewność siebie, panika i teraz to. Po prostu za dużo na przeciętnego chłopaka! Lecz wreszcie wcielił swój plan - spojrzał pod sufit, powinno wystarczyć. Spojrzał na mumię i pstryknął palcami! Portal raz pod sufit! Lecz co by miał z tego gdyby tylko przeleciała przez niego? Oj, nie, nie, nie. Przejście była na tyle niewielkie, że przepuściłoby tylko nogi do pasa, ewentualnie do torsu gdyż na ramionach by zablokowały się. I wybiegł od razu o krok do przodu z kolejnym posunięciem, mając w pogotowiu kolejne dwa na ręce, gdyby potwór chciał wyjść o pomocy dłoni. Bang, i one lądują pod sufitem!
Nie marnując czasu krzyknął po prostu:
- Ognia! - mając bardziej na myśli jakiś atak, ale w sumie mogłoby to zadziałać na Kei'a, który miałby wtedy prosty i unieruchomiony cel do trafienia. Kleofas również, lecz on pewnie miałby inne zmartwienia na głowie. A jeżeli unieruchomienie zadziałało na jednym przeciwniku, to na innych również powinno, toteż Terrenco po udanej akcji rozejrzał się za innymi chodzącymi trupami, które zaraz miałyby paść jego ofiarą. Tak... ofiara to zbyt mocne słowo w tej sytuacji. Sam w końcu nią był przez chwilę, może krócej. A przynajmniej tak się czuł.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPon Sie 20 2018, 11:36

Kei przestraszył się i wpadł w panikę prezentując po raz pierwszy, że tak naprawdę wciąż jest dzieckiem. Był dumnym silnym magiem, który został złamany przez te nieumarłe mumie.
Cassandra stała jak zamurowana do tego stopnia, że jej wielkie balony zdawały się także znieruchomieć ze strachu. Być magia tego miejsca ją sparaliżowała, o ile jakaś tu była.
Terrenco zaczął strzelać z broni palnej, ale nie odnosiło to skutku. Sam też wyglądał jakby chciał dać stąd dyla, w sumie ogólnie wyglądał na takiego co się nie para walką z potworami i złymi magami.
Kleofas radził sobie jako jedyny bez zarzutu, jednak sam nie był w stanie walczyć przeciwko wszystkim tym szkaradą. Swoją drogą dość destruktywną posiadał magię i jednak nie była związana z jego mieczem, jak sądził wcześniej.
Jeśli zaś chodziło o Lindowa, ten uderzył sobie oba policzki otwartą dłonią dając sobie konkretnego plaskacza by się obudzić i ukarać za bycie bułą. Co on sobie wyobraża?! Reszta będzie walczyć, a on co będzie Lamić? Przynosi hańbę Lamii takim zachowaniem! Działaj do cholery!
- Bakudo No.10 Horin! - Wykrzyczał rzucając zaklęcie na dwa goniące Kei mumie. Wycelował po jednym z nich magiczną liną by następnie ich złapała i spętała ze sobą. Kiedy ten manewr zakończy się powodzeniem złączy ze sobą dłonie w modlitewnym geście i zacznie inkantację, generując pierwotnie z rąk żółtą poświatę.
"Kuźnio duszy, kreująca ostrza światłości i cienia, błogosław mnie swym orężem. Wesprzyj mnie w trudzie i przebij moich wrogów czystym światłem."
Bakudo no.25 Tsukuyari!
Rozszerzając ręce na boki wykreuje świetlistą włócznie, którą skieruje w kierunku związanych wcześniej mumii i wystrzeli pod takim kątem by przebiła ich obu oraz wbiła do ziemi by już się nie ruszyły i nie sprawiały kłopotów.
Na koniec stanie bliżej pracodawcy oraz Cassandry by zapewnić im bezpieczeństwo używając w razie czego Bakudo no.8 Seki by odrzucić potwory. Jeśli też Terrenco znajdzie się w sytuacji, której będzie zbyt bardzo zagrożony to zamiast Seki użyje Bakudo no.19 Taiyokabe by zasłonić go przed zagrożeniem, ale to tak w ostateczności.
- Wybaczcie za zwłokę, już jestem!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPon Sie 20 2018, 12:20

~MG~

Walka z mumiami trwała nadal, a jak już zauważyliście nie była to łatwa walka. Kiedy Kei motywował się do dalszego działania Lindow użył swojego zaklęcia by unieruchomić mumię, co faktycznie się udało, teraz nie mogły się ruszyć. W tym czasie strzały destrukcji Kleofasa po trafieniu w głowę wykończyły dwie kolejne mumie, chyba udało mu się znaleźć patent na walkę z przeciwnikami. Cofał się on od człapiących w jego kierunku mumii jednak nie skupiając się na własnych przeciwnikach, a celując promieniami w mumie goniące Keia nie zauważył, że jedna mumia puściła sierpy i skoczyła na Ciebie wykorzystując siłę swoich rąk. Wyglądało to naprawdę przerażająco, gdy użarła go w łydkę. Znacznie groźniejsze jednak wydawałoby się oberwanie jednym z sierpów dzierżonym przez mumię, z których nadal wypływała mroczna energia. Zauważyliście jednak, że moc ta słabła, gdy ich właściciel został pokonany, a broń stawała się zwykłym, zardzewiałym sierpem. Trzeciego stwora, którego miał na sobie Terrenco ten wykorzystując dwa portale skutecznie uziemił (jeden do ciała, drugi do rąk). Mimo wszystko zaczęło się nagle wydawać, że mumia i tak może się stamtąd wydostać chociaż odcięłaby sobie ręce, uparta bestia. W tym czasie Kei odzyskał jednak zdolność myślenia, ale jedyne co zdążył zrobić to posłuchać rady Torrenco i podpalić mumię, która zaczęła się spalać, jednak nadal walczyła. Mumie, które goniły Keia zwolniły wyraźnie, ale nadal zmierzały w jego stronę. Ognista zjawa znikła.

Podsumowując w tej chwili dwie płonące mumie goniły Keia, ale były coraz wolniejsze poradził sobie też z atakiem paniki. Jedna mumia była wgryziona w łydkę Kleofasa, do tego druga pełzła w jego stronę. Jedna mumia była uwieziona koło Terrenco, do tego dwie ostatnie mumie rzuciły się na Lindowa i zaczęły zmierzać w jego stronę, były w pełni zdrowia. Nagle otworzył się ostatni sarkofag, który do tej pory był zamknięty i wyszła z niego kolejna mumia, która chyba była subbossem. Wyglądała inaczej niż pozostałe, miała na sobie bogate świecidełka, a w ręku dzierżyła kostur nasączony tą samą plugawą energią, co sierpy. Od razu po wyjściu od razu kostur zabłysnął czarnym światłem, a pole walki spowił mrok. Nawet ogień Keia, kulki Lindowa oraz lasery Kleofasa nie dawały żadnego światła, to właśnie był totalny mrok. Wydawało się, że resztę walki musieliście stoczyć w całkowitej ciemności korzystając z innych zmysłów niż wzrok.

Stan:
Kleofas: 84MM (ofc nie zauważyłem i pomyliłem się), mumia wgryziona w lewą łydkę, ciemność.
Kei: 85MM, ognista zjawa 2/2, ciemność
Lindow - 110MM. 3/5 no.6, ciemność
Terrenco - 116MM, ciemność,
Cassandra - ciemność.

Odpis do 24.08 godz. 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPon Sie 20 2018, 16:44

W końcu małemu chłopcu udało się pokonać strach i wziąć za siebie. Mimo to nadal czuł niechęć w stosunku do owej misji i stworzeń, które próbowały go zabić. Nie spodziewał się, że tak szybko pojawią się problemy i to dość spore. No ale mimo wszystko trzeba było sobie radzić. Widząc to, że potwory nadal zmierzają w jego stronę, natychmiastowo aktywował nową ognistą zjawę, która to miała zająć się stworami w tempie natychmiastowym. Ognisty twór miał podbiec najpierw do bliższej mumii i sprzedać jej cios w twarz, tak aby ją rozsypać aby następnie ruszyć do drugiej i zrobić to samo, w ten sposób pozbywając się obu stworzeń.

Nie trzeba było jednak długo czekać a pojawiła się następna, dwunasta. Tym razem okazała się, że to nie trzynaście, a dwanaście jest nieszczęśliwą liczbą. Ciemność spowiła wszystkich nie mając nawet poglądu na zaklęcia, które miały oświetlić okolicę. Wszystko zamarło a w chłopcu po raz kolejny narodził się strach. Strach przed ŚMIERCIĄ, która wydawała się coraz bliższa. Strach wcześniej towarzyszący a teraz ciemność. Pełno wrogów i towarzyszy wokół. Czy taka śmierć była dobra? Nie. Czy jakakolwiek śmierć jest dobra? Zależy kogo, ale z założenia nie. Mimo wszystko Ivashkov miał świadomość, że tak mogłaby wyglądać właśnie jego śmierć. W starej piramidzie na pustyni w obcym kraju pośród towarzyszy i wrogów.

Mimo wszystko mały mag nie chciał jeszcze umierać. Miał wiele do zrobienia. Ostatnio czuł się coraz pewniej jako mag. Zdarzały się nawet sukcesy na misjach, w których miał swój udział. Czasem większy, czasem mniejszy, ale miał. I tak też miało być tym razem. Ivashkov nie zamierzał się poddać ani mroku ani śmierci. Natychmiast zaczął działać, starając się jak najbardziej skupić tylko na tych rzeczach, które to miał zrobić, na niczym innym. Żadnych uczuć, żadnych obaw, nic. Tylko pewność siebie i skupienie na podjętych akcjach. Pełne poświęcenie działaniom!

Pierwszym krokiem było uchronienie siebie przed ewentualnymi wrogami. W tym celu rozkazał ognistej zjawie zasłonić się tak, aby chroniła go przed ewentualnymi wrogami. Drugim krokiem było aktywowanie przeglądarki. Rzeczą, a raczej istotą, którą sobie wyobraził, był mumie. Zaklęcie wykonał tak jak w obecności demonologa, który go tego nauczył. Nie miał pewności czy zadziała. Następnie aktywował swój Sacred Relict po raz pierwszy. Nie wiedział do końca jak zadziała ani co się stanie. W każdym razie pewnie ten krzyż na czole i zarzące się czerwienią oczy wyglądają strasznie. Może te oczy czerwone coś dadzą. W każdym razie w zależności od przeglądarki i tego czy będzie dzięki niej coś widać czy nie, to Kei podejmuje działania. Jeśli sznureczek się pojawia bądź dzięki SR chłopiec coś widzi, informuje o tym towarzyszy. Jeśli nie, to idzie kawałek za zjawą z powrotem do pomieszczenia, w którym są wszyscy. Nic nie widzi więc jest to pewien problem. Wtedy przypomina sobie jednak o jeszcze jednym zaklęciu, a raczej o specjalnej mocy, którą nabył. Używa zaklęcia ??? rangi D, które to aktywuje moc grzybków, która przez pięć postów pozwala mu widzieć wszelkie istoty niewidzialne, lub też zlewające się z tłem, w tym również duchy. Wtedy również informuje towarzyszy o tym gdzie są wrogowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Kleofas


Kleofas


Liczba postów : 54
Dołączył/a : 20/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPon Sie 20 2018, 21:10

Kleofas myślał, że jest w stanie bez problemu się o siebie zatroszczyć, dlatego też skupił się, by pomóc innym. Być może przez to właśnie nie zdążył zareagować na agresywną mumię, która wgryzła mu się w nogę. Siwy warknął z bólu i prędko zacisnął zęby. Z miejsca ciął mieczem w stwora, oburącz ściskając rękojeść. Napędzany wściekłością i żądzą zemsty. Tym razem na poważnie się wściekł na to plugastwo, z którym przyszło mu się mierzyć. Spokojny Kleofas mógł jeszcze dbać o innych, ale wściekłemu zależało tylko na pozbyciu się wroga.
Nie zważając więc na to, czy ktoś stał w jego pobliżu po cięciu odpalił Całkowitą emitację B, żeby spopielić to, co zostało z wgryzającej się mumii, a także żeby zabolało jeszcze tą, zbliżającą się. Zaklęcie to miało to do siebie, że Kleofas nic przez nie nie widział, ale właściwie i tak było ciemno, zatem nie robiło to żadnej różnicy. Zamiast wzroku, Kleofas skupił się na nasłuchiwaniu i pamięci. Postanowił bowiem ruszyć prosto na nowo przybyłą mumię z kosturem, a ponieważ otaczała go niszczycielska aura, nie obawiał się zbytnio, że coś mogłoby mu w niej zagrozić.
Jeśli zaś mumia by się przemieszczała, to Kleofas miał jednak uszy, które słyszały. I biorąc pod uwagę, że na mumii było sporo świecidełek, to Kleofas skupił swój słuch na wychwyceniu ich pobrzdękiwania. A potem pozostałoby mu już tylko wpieprzyć się na pełnej prędkości, prosto w mumię, z niszczycielską otoczką, by takowej się szybko pozbyć. Cokolwiek zaś miałoby teraz zagrażać Kleofasowi, powinno zostać zniszczone przez jego zaklęcie. Tak się przynajmniej chłopakowi wydawało i dlatego chłopak nie obawiał się niczego. Pewnym siebie, z całkowitym zaufaniem do swej mocy, ruszył do ataku!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4461-przerozne-rzeczy-kleofasa#92866 https://ftpm.forumpolish.com/t4454-kleo
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyCzw Sie 23 2018, 23:13

A już się tak fajnie zaczynało układać. A już się cieszył, że jest bezpieczny i może ruszyć z ratunkiem piękności z drużyny. A już...! Jasny gwint z tym światłem! Ale gdyby się zastanowić, zawsze tak to wygląda: gdy wszystko zaczyna iść po myśli, nagle musi trafić to szlag. Masz fajny dzień, wszystko idzie tak jak sobie zaplanowałeś i nagle tak znikąd przychodzą problemy. To pogada się zepsuje, ktoś wpadnie, coś wyskoczy... ech, rzycie.
Nie za dobrze czuł się w tych ciemnościach wiedząc, że w pobliżu są jeszcze jacyś wrogowie, choć to, że jednego uziemnił napawało odrobiną spokoju, ale tylko odrobiną. W końcu gdzieś tam było jeszcze kilka innych, mnie lub bardziej żywych mumii, a kolejna, pewnie boss skoro powstała na końcu, właśnie dołączyła do walki. Nie było co, miał szalony pomysł aby załatwić to jak najszybciej. Tym bardziej, że nie miał bladego pojęcia czy to wypali, więc pozostało zdać się na łut szczęścia. Jakiś bogów może też:
- Kleofas, strzel we mnie swoim laserem! - krzyknął w kierunku gdzie ostatnio widział pogromcę trupów. Liczył na to, że skoro widział bossa, to w tych ciemnościach jego magia nagie nieco zasady i otworzy teleport kawałek przed dopiero otwartym sarkofagiem. No bo hej, w końcu widział to miejsce, nie? Tym samym będzie mógł utworzyć teleport do tego miejsca, więc ciemności nie powinny sprawić problemu. A potem tylko niech ten laser trafi w wejście, potem wyleci i przeszyje tego trupie króla!
- Reszta głowy nisko! - dodał pewny siebie, kiedy tak naprawdę jego ciało zaczynało dygotać ze strachu, że sam może dostać rykoszetem, lecz jak zwykle, liczył na swoje szczęście i szczęśliwą czapkę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPią Sie 24 2018, 20:11

Dobra, dwie mumie z głowy. Reszta też zaczęła sobie jakoś radzić, dzięki czemu liczba przeciwników zaczęła drastycznie spadać. Pracodawca i Cassandra nadal stali nieruchomo, był coraz bardziej przekonany, że zostali spetryfikowani magią. No cóż wyglądało na to, że sobie poradzą bez nich.
Albo nie.
Pojawienie się nowej, większej i zdecydowanie wyróżniającej się mumii zmieniło dość szybko ich sytuację. Bez możliwości zobaczenia przeciwnika, było im znacznie ciężej cokolwiek zdziałać. W szczególności, że to nie była zwyczajna ciemność. Mrok zasłaniał nawet jego świetliste kule. Mogło to oznaczać, że tylko oni nie mogli widzieć, zaś przeciwnicy mogli zobaczyć nas. Jeśli faktycznie tak było, trzeba było działać i to szybko. Jeśli uda im się nas zaskoczyć znienacka, może się to źle skończyć.
Przyklęknął na kolano rozkładając ręce na boki i układając palce tak by środkowy i kciuk były blisko siebie, a następnie zaczął inkantacje.
Skruszona gwiazdo, rozsypana przed wiekami. Znajdź swe ujście przed moimi wrogami. Wspomóż mnie swoją łaską i opieką. Wskaż mi drogę i prawdę o świecie.
Bakudo no.27. Hoshikuzu!

Pstryknie palcami tworząc wokół siebie złoty pył, dzięki któremu będzie stale świadomy tego co znajduje się w jego okolicy. Pierwszym na co zwróci szczególną uwagę będą dwie mumie, które szły w jego stronę. Jeśli je wyczuje, wówczas zacznie odsuwać się od nich starając się nie wydawać za dużo dźwięków, sprawdzając tym samym czy faktycznie są w stanie go zobaczyć. Jeśli tak było, to postara się zyskać jak największy dystans jednocześnie starając się wyczuć techniką bossa. Jeśli udałoby mu się go znaleźć, wówczas od razu użyłby na nim Bakudo no.4 Hainawa, by pomóc towarzyszom się go pozbyć, bo na bazie dźwięków stwierdzał, że mają chyba jakiś plan. Pozostawał czujny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptySob Sie 25 2018, 08:52

~MG~

Kei sprytnie postanowił wykorzystać swoją magię, która w tej walce miała zastąpić mu skutecznie wzrok. Przeglądarka faktycznie spowodowała, że pojawiły się sznureczki, które prowadziły do 12 mumii. Przynajmniej miałeś pewność, że nie było ich więcej. Wskazywały one również te martwe mumie i tylko po ruchach mogłeś powiedzieć, które są żywe, a które zostały już pokonane. Ogień Sacred Relict chłopaka sprawił, że widział on ogień życia swoich towarzyszy, nie widział jednak ognia mumii, które należały nie bez powodu do grupy nieumarłych stworzeń. Mając mniej więcej pogląd na walkę jego ataki golemem były dosyć skuteczne dzięki temu mógł przejść do ofensywy i faktycznie rozwalił jedną mumię, a druga sama z siebie spaliła się po upływie pewnego czasu.

Co zaś tyczyło się Kleofasa nie musiał on nic widzieć, aby wiedzieć, gdzie jest wgryziony w jego łydkę wróg. Ciął go, co o dziwo nie zmniejszyło nacisku zębów dopiero spopielenie przyniosło pożądany efekt, a Kleofas poczuł, że w końcu uwolnił się od potwornej bestii. W tej rundzie nic go nie użarło, ale nie wiedział czy zadał obrażenia jeszcze komuś. Po prostu było zbyt ciemno. Ruszył on na główną mumię starając się wykorzystać słuch. Nie znalazł jednak przeciwnika jak się okazało słuch wcale nie miał tak dobry szczególnie, że odgłosy walki wokół skutecznie utrudniały wychwycenie pojedynczych dźwięków. W pewnym momencie jednak potknął się o nierówną podłogę i upadł na ziemię zdzierając sobie skórę z prawego łokcia, a także niszcząc swoją kurtkę.

Terrenco wpadł na pomysł ciekawego ataku, który przekazał Kleofasowi, a ten mógł wcielić go w życiu lub nie. Na szczęście nie musiał się bronić, bo żadna mumia go nie atakowała.

W najgorszej sytuacji był Lindow, którego atakowały jednocześnie dwie mumie i średnio miał mechanikę pozwalającą mu walczyć w takich warunkach. Użył on swojego pyłu dzięki czemu wyczuwał zbliżające się mumie próbując zachować między nimi dystans. Ostrzeżenia Keia też pomagały. Mimo takich prób w pewnym momencie nawet nie wiedząc kiedy dokładnie otrzymał cios w plecy. Ostre narzędzie wyraźnie zarysowało jego plecy. Krew spłynęła, a Lindow poczuł nieprzyjemne pieczenie. Na szczęście na plecach jest raczej mało punktów witalnych. Użycie lin przy takiej formie pyłu byłoby raczej nieskuteczne. Tak stwierdziłeś. Było około 50% szansy na trafienie korzystając z samego słuchu.

Po chwili walki w ciemnościach nagle wszyscy poczuliście ból. Coś uderzyło was czymś o kształcie kuli o promieniu około 30cm. Mogliście domyślić się, że były to magiczne pociski. Kei oberwał w brzuch, co spowodowało na nim dość sporo małej wielkości ranek. Piełko i to bardzo, materiał ubrania tego nie wytrzymał. Było to dość bolesne przeżycie, chociaż mogłeś dalej w pełni sprawnie walczyć ot tak jakby w brzuch uderzył cię ktoś trenujący boks. Gorzej oberwał Kleofas prosto w tył głowy tracąc przy tym przytomność i padając na posadzkę (nie musisz odpisywać w tej turze). Terrenco dostał w bark, który zachrupotał nieprzyjemnie. Miał sporo szczęścia, że nie został wybity przy tej sile uderzenia. Lindow dostał podobnie jak Kei w brzuch. Dużo ranek, boli, i piecze, ale nie utrudnia walki.

Stan:
Kleofas: 65MM, rana gryziona lewej łydki, zdarty prawy łokieć, nieprzytomny po uderzeniu w tył głowy, ciemność.
Kei: 65MM, ognista zjawa 1/2, krwawiące ranki na brzuchu, ciemność, przeglądarka.
Lindow - 100MM. 4/5 no.6, 1/3 no. 27, rana przez całe plecy, boli, szczypie i przeszkadza, dużo ranek na brzuchu, ciemność
Terrenco - 116MM, bolący prawy bark, ciemność,
Cassandra - ciemność.

Czas na odpis do 28.08 godz. 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 EmptyPon Sie 27 2018, 21:55

No ot już mu się nie spodobało. Tak bić się nie! Tym bardziej po ciemku! I jak przystało na niego, prawdziwego mężczyznę oraz psa na baby, postanowił..! Cóż, bić się nie potrafi, pistolet nie działa, nic nie widzi, a brata który zaraz by tutaj wszystko poszlachtał nie ma, pozostawało mu jedno - ucieczka. Lecz już nad tym rozmyślał i jeszcze nie jest w na tyle kryzysowej sytuacji by faktycznie do niej się rzucić. Jednak co mógł zrobić? jedyne kto tu spuszczał łomot mumią był Kleofas, ale on akurat nie odpowiadał, więc uznał, że go dopadły. Było jeszcze kilka osób tutaj, lecz nie sądził aby miały taką samą siłę rażenia co on. Także kucnął, skulił się i okrył swoje ciało dwoma zwierciadłami, nieco je naginając, tworząc nad sobą coś na kształt półkuli. Jego jedyna ochrona jaką zdołał opanować na chwilę obecną. Jak to się mawia, kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Niech to coś spróbuje go jeszcze raz uderzyć, a odbije się natychmiastowo!

//przypominam o magiczapce i pwm'kach
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Sponsored content





Pustynia - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Pustynia   Pustynia - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pustynia
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Lodowa pustynia

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Dessertio
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.