HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Przystań




 

Share
 

 Przystań

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Przystań Empty
PisanieTemat: Przystań   Przystań EmptyPią Wrz 26 2014, 15:52

Przystań MXBVWdr

Przeciętnych rozmiarów przystań, znajdująca się w biedniejszej dzielnicy miasta. Znajdują się tutaj różnego rodzaju knajpki, czy bary, jak i mieszkania dla marynarzy, bądź... różne formy ich rozrywki. Sama przystań na szczęście wydaje się być względnie odrestaurowana, acz przeważnie w porcie dokują różnego rodzaju łodzie rybackie.

~~MG~~

Miejsce zdecydowanie wyglądało wyjątkowo, bo nie dość, że wszystko zostało uprzątnięte, to na dodatek do portu zawitał wyjątkowy statek, który swymi rozmiarami śmiało dorównywał innym, jeśli ich nie przewyższał. To właśnie ten adres znajdował się na zaproszeniu, które dzierżył Elfik i to właśnie w tej okolicy na dzielną Hikari czekał hrabia Sanies. Czy dziewczynom będzie dane się już spotkać? A może tłumy osób dookoła uniemożliwią to dwóm "przyjaciółkom"? W każdym bądź razie ludzie zaczęli powoli wchodzić na pokład, więc... wypadałoby się zebrać?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Eriu


Eriu


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 28/09/2012
Skąd : Eryn Dogevien

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyNie Wrz 28 2014, 03:52

Jaki port jest - każdy widzi. A przynajmniej według Koniczynki. Jak przystało na wyspiarkę, port nie był dla niej żadną nowością, poza miejscem i architekturą. Funkcje miał wciąż te same, niezmiennie. Z resztą tą samą drogą - morską - Eriu przybyła do Fiore. Wiedziała, gdzie iść, kogo szukać, czego się spodziewać. No, przynajmniej mniej więcej. Jej myśli jednak nie były w stanie dopuścić do siebie jednej, niemożliwie nieprawdopodobnej sytuacji. Ale jak mawiają: "Rzeczy "jedna na milion" zdarzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć". A to zwiększało ryzyko spotkania ot... choćby... Panny Władzy. Zerknęła na zaproszenie. Było dla elit. Westchnęła. Nie lubiła jak ktoś się powoływał na swój stan majątkowy cz społeczny...
Stanęła sobie w kolejce do wejścia. Pierwszej lepszej, bez patrzenia kto dokładnie na pokład chodzi nie znała, póki co...

/Perdon za jakość :/ ...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t254-studnia-eriu https://ftpm.forumpolish.com/t209-eriu-sh-aeonell https://ftpm.forumpolish.com/t999-comhlan-i-book-of-kells#14885
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPon Wrz 29 2014, 17:13

To nie był port dla najbardziej luksusowych statków. To nie było miejsce, które często pojawia się w gazetach jako przykład idealnego miejsca na zacumowanie dla cudownych jachtów i pięknych łódek. To miejsce posiadało o wiele mniej klasy, o wiele mniej... tego charakterystycznego dla bogatych ludzi i ich fanaberii połysku. Hikari Keiko nie darzyła jednak tego miejsca pogardą. Wbrew pozorom dziewczynka wiedziała, że ludzie pracowali w różnych warunkach, a czasem im gorsze warunki tym ważniejsza była praca. Kto wie czy bardziej nie fukałaby nosem na to miejsce, gdyby było bogate w wszelkie zbytki i zdobycze technologiczne. Choć może ciężko było w to uwierzyć niektórym osobom, Keiko starała się utrzymywać obiektywne spojrzenie na wszystko, co tylko wokół niej istniało, choć było to trudne, musiała przyznać. Była osoba genialną, cudowną i fenomenalną. Odruchowo chciała, by wszyscy byli co najmniej tak fantastyczni jak ona, tymczasem oczywistym było, że coś takiego nie mogło mieć miejsca. Obiektywne spojrzenie okalało i tę okolicę, choć na twarzy widoczny był delikatny grymas niezadowolenia i niesmaku. Czasami tylko zamieniał się w złośliwy uśmieszek, gdy Keiko zauważała coś wybitnie złego i nieprzypadającego jej do gustu. Jak choćby niepasujący tu ładniejszy od innych statek, na którym za chwilę miała się znaleźć. Zabawne. Ten statek dla niektórych marynarzy musiał być powodem do zazdrości, a teraz ona nań wchodziła. Czy ci biedni ludzie będą w stanie to przeżyć...

Rozmyślając nad tym i owym, a jednocześnie będąc w pełni czujności i gotowości, oto bowiem rozpoczynała zadanie, wkroczyła na pokład, rozglądając się po innych gościach i pasażerach. Szukała oczywiście swojego pracodawcy, ale JEŚLI zauważyła Eriu... cóż, dopiero wtedy uśmiechnęła się pełną buzią. Oczywiście w takim przypadku nie mogła nie pozwolić sobie na niewielką wymianę uprzejmości... ale nie tak od razu. Wpierw blondynka miała zamiar dostać się za plecy dziewczyny i zwyczajnie przez jakiś czas pokręcić się za nią. Nie zwracając na siebie uwagi ani nie odzywając się do niej. Ot, chciała popatrzeć co Eriu zamierza to strasznego zmajstrować. Bo na pewno to beznadziejne dziecko zrobi coś głupiego, więc dobrze by Policja Magiczna była obok, prawda? Gdyby jednak zobaczyła pracodawcę - odpuszczała Koniczynkę. Praca była ważniejsza od naprawiania pomyłek tego psuja.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyNie Paź 19 2014, 17:34

~~MG~~

Biedna Eriu najwyraźniej nie była do końca pewna, co robiła akurat w tym miejscu. Spotkanie dla elit, wyższych sfer i nagle zaproszono Wróżkę. Nie jej krewnych, nie jej ojca, ani nikogo innego, a właśnie Eriu! Zaszczyt? Podejrzana sprawa? Możliwe, jednak najwyraźniej miała póki co zająć się... zabawą? Wolnym czasem? Co innego można było powiedzieć o szanownej pani władzy, której może i przez chwilę gdzieś mignęła wróżka, która może zauważyła Elfika, jednak w niedługim czasie do naszej wspaniałej loli podszedł jej szef, zadając stosunkowo krótkie pytanie: - Panienka gotowa do rejsu?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Eriu


Eriu


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 28/09/2012
Skąd : Eryn Dogevien

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPon Paź 20 2014, 14:50

Tymczasem Eriu stała dalej w kolejce, rozglądając się ciekawsko po otoczeniu. Dyskretnie przypatrywała się ludziom wchodzącym razem z nią na pokład. Starała się jednak nie ściągać spojrzeń na siebie. Zerknęła na bagaż, zerknęła na zaproszenie trzymane w ręku, po czym, gdy przyszła jej kolej dała zaproszenie do sprawdzenia i jeśli nie było żadnych przeszkód - weszła na pokład...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t254-studnia-eriu https://ftpm.forumpolish.com/t209-eriu-sh-aeonell https://ftpm.forumpolish.com/t999-comhlan-i-book-of-kells#14885
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPią Paź 24 2014, 14:44

- Oczywiście. Zawsze jestem w pełnej gotowości. - potrząsnęła swymi cudownymi lokami Hikari Keiko, skupiając uwagę na mężczyźnie, który był jej pracodawcą i którego zobowiązała się chronić. W takim przypadku to nie Eriu, a właśnie on zasługiwał na pełną uwagę policjantki, która przecież w każdym calu była kompletna i doskonałą profesjonalistką. - Czy po pańskiej stronie wszystko w porządku? Postaram się nie opuszczać pana na krok od tego momentu, niemniej od razu zadam dwa pytania - jakie ma plany względem poruszania się po statku, ze szczególnym uwzględnieniem obecnego momentu? A także czy od momentu pojawienia się na statku odczuł pan cokolwiek dziwnego lub nieprzyjemnego? - tak, Hikari chciała wiedzieć nawet takie rzeczy, mimo tego, że przecież mogły się okazać tylko kompletnie subiektywnymi wrażeniami zmysłowymi jej pracodawcy. Oprócz tego postanowiła jeszcze rozejrzeć się subtelnie po okolicy, wiedząc że lepiej zdawać sobie sprawę ze swojego otoczenia niż potem żałować, że tego się nie zrobiło. Musiała wiedzieć co gdzie jest i czy jacyś ludzie wydają się (być może) mieć ochotę podejść do chronionej przez nią osoby.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyWto Lis 11 2014, 11:11

~~MG~~

Eriu:
Co mógł począć biedny Elfik? Ano stał w kolejce, acz przynajmniej miała lepiej niż pani władza, bo zdawało się, iż już zaraz, już niedługo nadejdzie jej chwila, aby wejść, aż tu nagle... - Przepraszam - odezwał się tylko chłopak, czy może raczej mężczyzna, który potrącił Wróżkę. Wydawał się dość skołowany ilością ludzi w tej okolicy, ale mimo wszystko ubrany był w szykowny strój wieczorowy. - To mój pierwszy raz na tego typu przyjęciu - dodał, uśmiechając się nieznacznie, acz w jego głosie dało się ewidentnie wychwycić nieco poddenerwowany ton. Co zaś z kolejką? Ta powoli przemieszczała się do przodu i już zapewne niedługo miała nadejść kolej Elfika! Ile ją dzieliło od wejścia na pokład? Dwie? Może trzy osoby, czy też pary przed nią!

Keiko:
Z całą pewnością Keiko nie mogła liczyć na tak szybki obrót spraw, jeśli chodziło o dostanie się na statek. Nie. Dzielna pani funkcjonariusz Policji Magicznej zdawała się być niemalże pod koniec kolejki, acz w pewnym momencie mogła wyłapać wzrokiem, jakby ktoś zderzenie się dwóch osób i małe zamieszanie, a może też raczej... wcięcie się prawie na sam początek kolejki przez pewną personę?! Niestety nie to stanowiło jej zadanie, a zajęcie się hrabią. - Można się było tego spodziewać. Panienka zapewne zawsze jest niezawodna, czyż nie? - odparłby tylko mężczyzna, podtrzymując jakoś konwersację, a zarazem w pewien sposób wyrażając zainteresowanie samą Keiko, co ostatecznie nie powinno nikogo dziwić, a przynajmniej nie blondyneczkę. - Aktualnie wypadałoby się dostać na pokład i przyjrzeć kabinom, a zarazem przygotować do wieczornego bankietu, a wtedy... Najpewniej będę konwersował z innymi gośćmi, bądź zajmował się różnego rodzaju sprawami biznesowymi - w miarę proste plany, ale... Czy były one dość konkretne? Zero nazwisk, danych osobowych? Kompletna improwizacja? No cóż, najwyraźniej tyle musiało starczyć wspaniałej Hikari! - Ośmielę się spytać, czy posiada panienka coś, czego nigdy nie chciałaby stracić? - odezwał się po krótkiej chwili milczenia hrabia Sanies, spoglądając w kierunku blondynki, a kolejka ruszyła dalej swoim ślimaczym tempem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPią Lis 21 2014, 12:18

Oczywiście, że ludzi wpychali się do tego typu kolejek. Niezależnie od rangi wydarzenia i tego jakie sławy lub i nie mogły rejsować obok wspaniałej Hikari, zawsze należało pamiętać o tym, że ludzie w głębi siebie zawsze pozostawali tylko ludźmi. W końcu musiał się pojawić w zachowaniu fałszywych obłudników moment, w którym ujawniłaby się ich prawdziwa natura, wyczołgująca się z okopów kłamstwa i kiepskiej gry aktorskiej prawda, która zawsze boleśnie kuła w oczy. Rzeczywiście jednak - Hikari Keiko miała tutaj konkretne zadanie i nie zamierzała zajmować się czymś tak maluczkim - okropnym, ale jednym maluczkim. Dodatkowo nie była także członkinią służby tego rejsu, a to do kompetencji takich służb należało zajmowanie się sposobem działania kolejki. Czy ją jednak takie wtargnięcie zirytowało? Raczej nie, westchnęła tylko głęboko widząc to co się stało. Tak naprawdę czas nie grał tu dla niej miejsca, nie musiała też mieć na względzie duchowego samopoczucia swojego pracodawcy, jej zadanie było bardzo praktyczne, więc fakt, że postać w kolejce będzie musieć nieco dłużej niespecjalnie jej doskwierał.

- Kolejny raz mogę odpowiedzieć "oczywiście". To pomocne, że jest pan tak spostrzegawczym pracodawcą. - odpowiedziała Keiko, zawierając nawet w swoich słowach coś co można chyba było nawet nazwać delikatnym komplementem, a przecież to było dość niespotykane. Inna sprawa, że komplementowała człowieka za to, że doceniał jej idealność, a to nadawało całej sytuacji nieco innego znaczenia. - Nie mam zamiaru pytać o detale dotyczące pańskich spraw biznesowych, rozumiem, że to poufna informacja, ale wolałabym wiedzieć ilu osób mam się spodziewać w pańskim towarzystwie. Takie dane są o tyle istotne, że w przypadku odstępstw od tych podanych przez pana może zajść podejrzenie, że ktoś podszywa się tylko pod kontrahenta, naprawdę mając kompletnie wrogie intencje. Oczywiście, przez cały czas postaram się być obok pana, ale proszę pamiętać, że w przypadku rozdzielenia nas od siebie powinien pan, w razie możliwości, od razu udać się do swojej kabiny i zabarykadować w niej. - Dość oficjalnie zaczęła mówić policjantka, patrząc swoje rozmówcy w oczy, dając mu wyraźnie do zrozumienia, że nie żartuje i mówi w 100% poważnie. Odwróciła na chwilę wzrok, gdy mężczyzna zadał pytanie, wyraźnie zastanawiając się nad jego istotą. Czy miała cokolwiek czego nie chciała stracić? Właściwie wszystko co miała przy sobie w tym momencie dało się w jakiś sposób zastąpić. Zainteresowało ją natomiast samo pytanie. - Nie, nie wydaje mi się bym posiadała przy sobie cokolwiek takiego. Dlaczego pan pyta? - kolejne spojrzenie wbite w oczęta hrabi było nieuniknione. Oczywiście, Keiko Hikari brała pod uwagę, że mężczyzna może niekoniecznie pytać ją o rzecz, którą teraz ma przy sobie, bądź o rzecz stricte materialną, ale póki co postanowiła odpowiedzieć w ten sposób.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Eriu


Eriu


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 28/09/2012
Skąd : Eryn Dogevien

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptySro Lis 26 2014, 07:04

Potrącenie wyrwało Eriu z zamyślenia i rozglądania się na boki. Pierwszą, werbalną reakcją było:
- Oi! - z czystym dogewskim akcentem (co bardziej brzmiało jak "Oai!" z jakimś takim ukrytym "a") w momencie trącenia. Był to jednak odruch, jaki u innych osób z reguły stanowi coś w rodzaju "hej!", "ał!", "oj!" i podobnych. Po tym jednak uśmiechnęła się do mężczyzny serdecznie, widząc (a przynajmniej tak sądząc), że było to niechcący...
- Nic się nie stało, proszę się nie przejmować! - po czym przechyliła główkę, z dziecięcą ciekawością przyglądając się przybyszowi. W końcu spytała - Co pan ma na myśli mówiąc "tego typu"?
No tak. Już na różnych przyjęciach bywała mieszkając w Dogewie. Mówi się, że "co kraj to obyczaj" a Dogewa narodowych obyczajów ma wiele, bo i różnorodność mieszkańców jest duża. Choć fakt, to przyjęcie "wysoko urodzonych/postawionych" różniło się od innych. Po pierwsze: nie było w Dogevie. Po drugie: Eriu nawet nie spodziewała się spotkać tu zbyt wielu rodaków...



/Finny, to jednonocna dżampreza czy coś dłuższego? Tak fabularnie-planowo. Bo nie wiem, czy odstrzelić się w kreację od razu (jak na jeden wieczór) czy założyć, że się swoją kajutę i opcję przebrania będzie miało...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t254-studnia-eriu https://ftpm.forumpolish.com/t209-eriu-sh-aeonell https://ftpm.forumpolish.com/t999-comhlan-i-book-of-kells#14885
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptySro Gru 03 2014, 12:06

~~MG~~

Keiko:
Biedne, maluczkie osóbki nie miały okazji poznać wspaniałości Hikari, która swą promienistą postawą i jakże olśniewającym przykładem towarzyszyła dziś innej osóbce i to w raczej innym celu! - Dziękuję - odparł tylko hrabia Sanies na komentarz o jego spostrzegawczości. Co się w sumie dziwić? W takich kręgach najwyraźniej była ona dość ważnym aspektem to też blondynka najwyraźniej musiała się takową wykazać w ciągu najbliższych dni. Oczywistym też było, iż funkcjonariuszka mogła spokojnie wypowiedzieć się, a mężczyzna jej nie poganiał - mieli czas, zwłaszcza, że kolejka znów zdawała się przystanąć. - Rozumiem pani zalecenia. Mimo wszystko ciężko mi określić takie kwestie. Póki co jestem pewny trzech spotkań, acz przy jednym niestety nie będzie mogła mi panienka towarzyszyć. Poufne sprawy. Prawdopodobnie też można spodziewać się różnych petentów, czy też samych osób towarzyszących danym kontrahentom - stwierdziłby tylko hrabia, próbując odpowiedzieć jak najdokładniej na dręczące Keiko wątpliwości, a zarazem ułatwić jej pracę, a potem... Potem przez chwilę zdawał się zamyślić, słysząc odpowiedź na kolejne pytanie. Jakby się zawiódł? Zmartwił? - Niemałym frasunkiem byłoby ujrzeć tak wspaniałą osobę bez jej charyzmy, czy energii, nieprawdaż? Pewność siebie, gracja, błyskotliwość... Taka strata by zabolała, nieprawdaż? Utracić coś tak wielkiego i wspaniałego... - dodał tylko pan Sanies, spoglądając się w kierunku Keiko, a może raczej odpowiadając jej spojrzeniem na spojrzenie. - Dlaczego pytam? Chciałem tylko, by panienka wyobraziła sobie, jak wielką stratę bym poniósł, gdyby zabrano mój cenny kryształ. Gdyby ktoś nieupoważniony położył na nim swoje ręce - stwierdził ostatecznie po chwili milczenia, odpowiadając ostatecznie na pytanie Hikari, jak i po dłuższej chwili przerywając kontakt wzrokowy, aby to skupić się na kolejce i westchnąć dość ciężko.

Eriu:
- Ładny akcent, pani pewnie nie stąd... - stwierdził tylko nieznajomy, słysząc reakcję Eriu i jakby zapominając się w paru kwestiach. Mimo wszystko zdawał się być tylko nieco starszy od wróżki, jeśli w ogóle był dorosły! Ba! Przyglądając się tak Elfik mógł śmiało stwierdzić, iż osobnik nie był wyższy od niej więcej jak o głowę! No ewentualnie tak trochę! Miał może z metr siedemdziesiąt wzrostu, a do tego najpewniej zielone włosy albo uniknęły grzebienia, albo stawiały mu spory opór! - Ah przepraszam... Arsene - powiedział tylko, a raczej przedstawił się, wyciągając w kierunku Elfika dłoń, jakby nie wiedząc co zrobić do końca, a i słuchając tego, co dziewczyna miała do powiedzenia. Mimo wszystko jej słowa, a raczej pytania początkowo zdawały się odmalować w zakłopotanie na twarzy Arsene'a, jednak po krótkiej chwili, a i będąc przy barierkach oddzielających ich od wejścia na pokład dodał szybko: - No... Taki kilkudniowy rejs z uroczystym bankietem - dopowiedział tylko to, przechodząc do najważniejszej czynności chyba teraz, a mianowicie... szukania zaproszenia, o które poprosili ochroniarze, czy też strażnicy, acz po paru chwilach zakłopotanie połączone z poddenerwowaniem ponownie odmalowało się na twarzyczce nowo poznanej przez Elfika osóbki, a pod nosem powtarzał coś w stylu "gdzie ono jest, przecież tu było", nerwowo przeglądając to kieszenie, czy bagaż, wstrzymując najwyraźniej kolejkę, jak i samą wróżkę, a i zdecydowanie irytując strażników. Poglądowo
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPią Gru 05 2014, 10:30

I Hikari westchnęła ciężko, gdy uświadomiła sobie dwie rzeczy. Choć zaraz, to złe słowo, ona świadoma była tego oczywiście od zawsze, teraz tylko powtórzyła to sobie w głowie i mocniej unaoczniła własnej świadomości. Po pierwsze - to będzie długa misja. I nie tylko ze względu na czas, ale na sposób w jaki będzie prowadzona. Nie wiedziała za wiele, a z rzeczy, które wiedziała specjalnie zadowolona być nie mogła. Poufne spotkanie? Oczywiście, to jakiś sens miało. Niektórzy ludzie woleli omawiać swoje ludzkie sprawy w poufności i spokoju towarzyszącym potajemnym spotkaniom. W takich sytuacjach nie chcieli, by osoby niepowołane do poznania ich sekretów im towarzyszyły. Keiko Hikari niespecjalnie przejmowała się sekretem mężczyzny czy tematem na jaki prowadzone będą rozmowy przez hrabiego, aczkolwiek wydało się jej to delikatnie podejrzane. Koniec końców była policjantką, ostoją sprawiedliwości, przed którą nie trzeba było niczego ukrywać bo i po co? Tymczasem jednak wychodziło na to, że coś jednak ukryć było trzeba - być może z powodów podanych powyżej, być może jednak z całkiem innych - to była pierwsza notka, którą poczyniła sobie dziewczynka. Druga natomiast dotyczyła faktu, że choćby ta jedna kolejka przesuwała się iście ślimaczym tempem. Zdecydowanie za wolnym. Ktoś tu nie potrafił dobrze zorganizować całej imprezy i za takie trudności organizacyjne już na wstępie winny metaforycznie polecieć głowy. Tak czy siak, tak długo jak stali w kolejce Keiko mogła mieć na oku hrabiego, więc w teorii nie było tak źle - ot, choćby teraz miała idealną sposobność by przestudiować twarze okolicznych pasażerów i zobaczyć, czy ktoś może aby przypadkiem nie przygląda się ich dwójce ze zbyt dużym zainteresowaniem. Z miejsca byłoby to podejrzane. Drugą rzeczą, którą sobie uświadomiła Keiko było to, że utrata własności hrabiego byłaby dla niego bardzo, ale to bardzo bolesna. Oczywiście, nie było na takie rozwiązanie szans, ale dobrze było wiedzieć, jaką troską otaczał swój bagaż mężczyzna, ot dodatkowy poziom w motywacji, już i tak wysoko postawionej, jak przystało na policjantkę idealną.

- Rozumiem. Chciałabym jednak wiedzieć gdzie wtedy będzie pan przebywał. Nie zamierzam być intruzem na pańskim spotkaniu, ale mimo wszystko wolę być w okolicy. Nie możemy zostawić pana bez żadnej obstawy, to zwyczajne proszenie się o nieszczęście i wtedy nie będę w stanie panu, na pańskie życzenie, pomóc. Kryształ będzie wtedy z panem jak mniemam? I co może mi pan powiedzieć na temat pozostałych spotkań? - zapytała spokojnie i rzeczowo Keiko, starając się stawiać niewielkie kroczki naprzód w tej ślamazarnej kolejce. Po kolejnych słowach hrabiego na jej ustach zagościł jednak uśmiech. Och tak, komplementy. Choć to nie tyle komplementy co zwyczajne, ludzkie, normalne dojrzenie jej idealnych stron. Rzecz o tyle normalna, co wśród zwykłego plebsu niespotykana. Keiko zaśmiała się cicho nawet słysząc jego słowa. - Rozumiem, rozumiem. Taka strata faktycznie byłaby nie do odrobienia, wyłuszczył pan to znakomicie. Nie pozostaje nic innego jak takowej zapobiec. I tak też się stanie, o ile sama moja obecność nie odstraszy rzezimieszków. - dopowiedziała uśmiechnięta, ale wciąż czujna dziewczynka, rozglądając się wokół siebie i próbując przemieszczać blisko hrabiego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Eriu


Eriu


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 28/09/2012
Skąd : Eryn Dogevien

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptySro Gru 24 2014, 01:33

- Dziękuję! - dygnęła grzecznie na komplement o akcencie, po czym wesoło dodała - I tak, nie stąd.
Natomiast słysząc imię przechyliła główkę bacznie przyglądając się chłopcu. Widać coś się kręciło pod elfikowym czerepikiem...
- Arsene... - powiedziała jakby smakując słowo - Arsene o lwiej grzywie... Arsene lwiogrzywy... Arsan... Prawie jak Aslan, lew z książek! - wypaliła radośnie. Widać spodobało jej się przezwisko dla chłopaka. - Co prawda Aslan nie miał zielonej. Hmm... Ale to nic! Jesteś po prostu oryginalnym lwem! - i podała mu dłoń, pod kątem by jeśli chłopak chce, to dłoń uścisnął po koleżeńsku, lub po dżentelmeńsku ucałował. Na odpowiedź o rejsie zareagowała tylko beztroskim:
- Mhm.
Natomiast gdy przyszło do kontroli zaproszeń, z rozbawieniem, może przez chwilę ciut sadystycznym (jak to chochlik) Eriu obserwowała zmagania chłopaka z kieszeniami. W końcu ulitowała się...
- Oh, Ars, jaki ty jesteś roztrzepany! Bardziej niż ja! Mówiłam ci przed wjazdem do portu, żebyś mi dał swoje zaproszenie. Masz szczęście, że mój brat się w ostatniej chwili rozmyślił. - po czym podała sprawdzającym swoje, dwuosobowe zaproszenie:
- Dzień dobry. To zielone kelpie jest moją osobą towarzyszącą. - i chwyciła Arsena "pod rękę". Jeśli chciano ich dać do jednej kajuty, poprosiła o dwie osobne. Jeśli od razu i bez zbędnych atrakcji dano dwie, Eriu nawet nie wypala z upomnieniem. Po prostu tylko w razie potrzeby. Wcześniej nawet by jej nie przyszło do głowy, że może im grozić tylko jedna. A jeśli załoga będzie się przy jednej upierać, to Eriu zacznie robić przedstawienie o uwłaczanie czci. Co prawda nie do końca rozumiała o co z tym chodzi, ale póki działało, nie interesowało jej to jakoś specjalnie. A z reguły działało...
Arsena trzymała na tyle mocno pod łokieć, że nie powinien się wyrwać od tak i zwiać. Chociaż kto go tam wie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t254-studnia-eriu https://ftpm.forumpolish.com/t209-eriu-sh-aeonell https://ftpm.forumpolish.com/t999-comhlan-i-book-of-kells#14885
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptySro Gru 24 2014, 12:27

~~MG~~


Eriu:
Słysząc Elfikowe słowa chłopak tylko uśmiechnął się, a przyrównanie go do lwa z książek wpłynęło na osobnika ciut bardziej, bo ten zdawał się - zaczerwienić nieznacznie. - D-Dzięki - rzucił tylko, a zaraz potem nastąpiła wcześniej już wspomniana kłopotliwa sytuacja. Ba! Niemały problem, jednak ostatecznie nie był to kłopot, którego Eriu nie mogłaby rozwiązać! Dzielny Elfik wystąpił ze swoimi słowami, na co jedyną reakcją było ciut zszokowane? - C-Co?
Owe słowa wzmogły tylko czujność strażników, a i przeniosły na moment ich srogie spojrzenia w kierunku wróżki, jednak gdy ci spostrzegli jej zaproszenie, ponownie skupili się na chłopaku, który dodał tylko niepewnie: - Tak... Tak, jestem em... jestem z... z... z nią. - zaplątane i dość zaskoczone słówka, które ewidentnie wskazywały na brak wiedzy względem imienia Elfika. Ostatecznie jednak owa parka została przepuszczona, acz w dalszym ciągu odporowadzł ich czujny wzrok bodyguardów.

Keiko:
W końcu! Ruszyło. Zdecydowanie organizacja tego przedsięwzięcia zasługiwała na pogardę ze strony Keiko. Z całą pewnością sama Hikari zajęłaby się tym o niebo lepiej. Mimo wszystko z tłumu, a raczej ponad nim blondynka dostrzegła znajomą sylwetkę, która właśnie wchodziła na pokład. Nikt inny, a... Eriu? Jeśli w ogóle miałaby możliwość dostania się tutaj! Tylko... po co? Ostatecznie jednak wypadało skupić się na rozmowie z hrabią, który był ważniejsze, aniżeli jakaś wróżka zaburzająca porządek. - Nie. Najprawdopodobniej pozostawię go w specjalnym pomieszczeniu, które powinno być szczególnie zabezpieczone, jednak... ostrożności nigdy za wiele. Ja zaś będę najprawdopodobniej we własnym pokoju. - odparł tylko hrabia Sanies, jednak dalsze kwestie musiały najwyraźniej poczekać, bądź zostały podsumowane lekkim uśmiechem. W końcu - mogli wejść na pokład~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptySro Gru 24 2014, 17:13

Nie miała pojęcia co ta niezbyt rozgarnięta dziewuszka robiła tutaj, ale sam fakt tego, że ktoś tak wspaniały jak Hikari Keiko w ogóle dostrzegł jej obecność na tym statku na pewno mógł posłużyć jak przyczynek do wielkiego zaszczytu dla nieco zaledwie wyższej od niej dziewczyny. Inna sprawa, że ta chyba nie zauważyła policjantki - co za szkoda i starta więc dla wróżki, że nigdy nie dowie się tego, że najwspanialsza osoba na świecie raczyła się w ogóle zainteresować jej marną egzystencją. Ale dość tego słodzenia - cokolwiek Eriu robiła na tym statku nie było to osią zainteresowań samej policjantki, aczkolwiek, co sama niechętnie musiała przyznać, dobrze że na statku była co najmniej jedna inna osoba oprócz samej Hikari, która potrafiła coś uczynić w dobrym celu. Jakkolwiek bowiem Eriu radziła sobie... wedle standardów Keiko beznadziejnie, wedle standardów bardziej łaskawej większości ludzkości znośnie, tak jednak istniała jakaś tam dawka świadomości, że dziewczyna raczej stoi po stronie... "dobra". Hikari wzdrygnęła się wręcz na myśl o tym beznadziejnie sztampowym rozróżnieniu na dobro i zło, które wydawało się tak często napędzać ludzi o prostych umysłach i niezbyt skomplikowanych osobowościach. Ona sama dobrze wiedziała jak naprawdę wygląda życie i zdecydowanie nie było aż tak beznadziejnie nudne i łatwe. Inna zaś sprawa, że dla samej niewielkiej blondynki nie było to aż takim wielkim problemem, gdyż poradzić potrafiła sobie przecież z wszystkim.

Policjantka skupiła się jednak teraz na słowach hrabiego, z których dowiedziała się kilku istotnych informacji. Hrabia i jego własność będą rozdzielone przez jakiś czas. Dla hrabiego to właśnie przedmiot zdawał się mieć niesamowitą wagę, dlatego dziewczyna zdawała sobie sprawę, że pozostawienie go w miejscu "zabezpieczonym" ("Przez kogo? Jak?") tak naprawdę nie będzie wystarczającą polisą na spokój dla jej klienta. Powinna była zwrócić większą uwagę człowieka czy przedmiot? Wchodzili co prawda na pokład, ale dziewczyna mówiła dalej. - Postaram się udać do rzeczonego miejsca i sprawdzić wspomniane przez pana hrabiego zabezpieczenia. Następnie... zależnie od ich stopnia zaawansowania przydzielę większy priorytet monitorowaniu pańskiej sytuacji lub sytuacji zabezpieczonego terenu. Czy ma pan hrabia wobec takich ustaleń jakiekolwiek zastrzeżenia? - wypowiedziała bez uśmiechu, za to z pełnym profesjonalizmem. Oczywiście, gdy to mówiła spokojnie podążała wraz z hrabią przyglądając się osobom, które mijali i starając się zapamiętać najwięcej ile się dało na temat ludzi ją otaczających. Tryb wiecznej czujności został aktywowany i ciężko było ją z niego wyprowadzić obecnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Eriu


Eriu


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 28/09/2012
Skąd : Eryn Dogevien

Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań EmptyPią Gru 26 2014, 03:32

Koniczynka była wciąż rozbawiona nieogarnięciem jej "starego znajomego", udając perfekcyjnie, że kompletnie nie widzi spojrzeń "goryli" sprawdzających zaproszenia. Gdy tylko przeszli, wręczyła całkiem naturalnie swój bagaż grzywaczowi, a gdy uszli kawałek, ale wciąż w zasięgu ochroniarzy, zaśmiała się głośno i radośnie:
- Oh, Ars, od zawsze uwielbiam jak zaczynasz się peszysz i zapominasz jak ludzie mają na imię! To takie urocze! Nie wyrastaj z tego, proszę!
Gdy już skończyła się śmiać spytała kompana, oczywiście kompletnie beztrosko:
- No więc, jak ci się podoba statek, panie Arsenie Lwiogrzywy?
Prowadziła chłopaka poza zasięg wzroku ochroniarzy. O ich słuch nie musiała się chyba martwić. Jak im znikną z oczu, to w tym gwarze i tak tamci nie będą mogli się skupić na słowach. A przynajmniej taką Eriu miała Nadzieję...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t254-studnia-eriu https://ftpm.forumpolish.com/t209-eriu-sh-aeonell https://ftpm.forumpolish.com/t999-comhlan-i-book-of-kells#14885
Sponsored content





Przystań Empty
PisanieTemat: Re: Przystań   Przystań Empty

Powrót do góry Go down
 
Przystań
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Lutea
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.