Liczba postów : 19
Dołączył/a : 01/04/2013
Skąd : Kraków
| Temat: Paradoks Wto Kwi 02 2013, 17:07 | |
| Imię: Wiktor, Pseudonim: Paradoks, Nazwisko: Rosanovicz, Płeć: Mężczyzna, Waga: 79kg, Wzrost: 186cm, Wiek: 20 lat, Gildia: Lamia Scale, Miejsce umieszczenia znaku gildii: Język, Klasa Maga: Zero,
Wygląd: Wysoki mężczyzna o jasnej cerze, szramie na twarzy, jaskrawo zielonych oczach, długich włosach sięgających za ramiona w odcieniu szarości, gdzie nie gdzie ma splątane cienkie warkoczyki. Wiktor nie jest typem mięśniaka, a tym bardziej na pewno nie przypomina rzymskiego Boga z klatą na wierzchu i boskimi walorami fizycznymi. Można rzecz, że jest proporcjonalny do swojej masy ciała, w pewnych miejscach jest chudszy a w pewnych bardziej szeroki, co jak co, ale pośladki ma nieziemskie. Oprócz szramy na twarzy (blizny) i znamienia jego gildii na języku ma parę tatuaży, które wymagają osobnego opisu, znajdującego się poniżej.
- Na prawej dłoni na wszystkich palcach (prócz kciuka), mniej więcej na środku długości każdego z nich ma wytatuowaną literę, które razem układają się w słowo "Śmierć" a dokładniej "Dead". Oprócz tego na prawej dłoni a raczej na całej ręce aż po bark, plecy, brzuch oraz część klatki piersiowej ma wytatuowany w jednym ciągu dziwny wzór, przypominający wijącego się węża. Na plecach ma wydzierganego Buddę, którego przy okazji otacza w kole ten drugi z kolei tatuaż, przedstawiający specyficzny wzorek w stylu wijącego węża. Budda ten wystawia język, który opada na jego złożone w pozycji tureckiej nogi, tworząc kręty turban. Oprócz tego ma na oczach przesympatyczne, przeciwsłoneczne okulary. Pod Buddą jest napis ładną czcionką gotycką "Dżihad". Na lewej dłoni, na wewnętrznej części ma wytatuowaną odwróconą gwiazdę Dawida. Natomiast na lewym pośladku ma przesłodkiego kucyka, galopującego po tęczy z szczerbatymi zębami, ułożonymi w kaleckim uśmiechu. To tyle.
Charakter: Miły gościu o przerażającym uśmiechu i psychodelicznym wyrazie twarzy. Nie jest aspołeczny, lubi rozmawiać na wszystkie tematy, zwłaszcza że dużo czyta i zna się na wielu sprawach. Lubi tracić pieniądze na zabawę, przyjemności i dziewczyny, jest częstym bywalcem klubów nocnych. Jeszcze nie odkrył swojego konkretnego celu w życiu, na razie zajmuje się Gildią, rozwija swoje moce, poznaje świat i nowe osoby, może kiedyś czeka go coś wielkiego co jest mu pisane w gwiazdach, ale nie wydaje się, że mu się do tego śpieszy. Historia: Nudna historia Wiktora Rosanovicza, który urodził się dokładnie dwadzieścia lat temu w jakieś mieścinie w państwie Fiore. Jego rodzicie nie byli magami, odziedziczył swoją po dziadku, który przekazał mu jej tajniki na łożu śmierci. Wychowywał się w porządnym środowisku, bez żadnego znęcania psychicznego lub fizycznego nad dzieciakiem, miał kochającą rodzinę. Mama była pielęgniarką w miejscowej przychodni, ojciec był farmerem, który handlował zwierzętami i produktami rolnymi. Dziadek przed śmiercią zajmował się naprawą zegarów a babcia prowadziła jadłodajnie. Chodził do normalnej szkoły a zwykle po zajęciach zgłębiał świat książek i magii. Gdy dziadek zmarł postanowił wyruszyć i zaciągnąć się do Gildii, po drodze zdobył swoje pierwsze dusze, z których jest bardzo zadowolony, bo zdobył je samodzielnie, trudno i podstępnie, ale ważne że samodzielnie. Jeszcze parę rzeczy można powiedzieć o jego przeszłości, mianowicie takiej, że był zdolnym chłopakiem, który miał powodzenie w szkole, gdyby poszedł dalej w kierunku edukacyjnym, osiągnął by ogromny sukces w wielu dziedzinach nauki, może nawet znalazłoby się dla niego miejsce na dworze królewskim, kto wie, niezbadane są ścieżki jego losu. W szkole podkochiwał się w jednej dziewczynie z sąsiedniej ławki, dobrze się uczyła, gorzej od niego, ale na tyle dobrze żeby być uważaną za prymuskę. Pewnego razu spotkali się w bibliotece żeby przygotować razem projekt na zajęcia i od tego momentu zaczęli się ze sobą codziennie spotykać po szkole, rozmawiając o magii, książkach, przyszłości i historii. Gdy opuszczał rodzinne miasteczko zostawił jej liścik z miejscem, w którym go może znaleźć za parę lat jeżeli nadal będzie chciała.
Umiejętności: Sportowiec, Berserk, Wytrzymałość. Ekwipunek: Paczka fajek, butelka bimbru, zapalniczka, powieść romantyczna, kompas.
Rodzaj Magii: Take Over (Przejęcie) to zaawansowana odmiana magii transformacja, pozwalająca na przejmowanie kontroli nad duszami poległych stworów/demonów lub innych kreatur, które posiadają dusze. Dusze w tej magii dzielą się na Dusze Bestii, Demonów, Zwierząt. Właśnie te trzy typy dusz magia ta może wziąć pod kontrolę. Najgorzej jest z duszami Demonów, gdyż są one najpotężniejsze, nie chodzi tutaj o moc, ale o osobowość, żaden lepszy demon nie pozwoli sobie na takie więzienie przez ludzką magię. Na szczęście, że Paradoks nie miał do czynienia jeszcze z demonami i chyba nie ma zamiaru.
Pasywne Właściwości Magii: [1]Każda przejęta dusza daje mu jakąś pasywną zdolność w swojej ludzkiej formie. Treebeard daje mu możliwość rozmawiania z roślinami. Zaklęcia:
- [A] Dusza Drzewca (Soul of Treebeard) - Wiktor przejął dusze strażnika lasu. Żyjące przeklęte drzewo, które nazywało siebie Drzewcem, jeden z gatunku stąpających, żywych roślin, prawdopodobnie na wymarciu. Gdy przemienia się w Drzewca osiąga pięć metrów wysokości a jego kończyny mają grubość dobrze rozwiniętego drzewa iglastego. W tej formie może nie jest cichy gdy się porusza, bo każdy jego ruch powoduje skrzypienie, lecz jest wyjątkowo wytrzymały na obrażenia fizyczne, gdyż jeżeli są pojedyncze potrafi je z łatwością zregenerować, zasklepiając dziury. Trudniej jest z obrażeniami magicznymi, gdyż jeżeli wyrządzą mu jakiekolwiek krzywdy to potrzebuje do regeneracji ich pewnego warunku (patrz [1]). W tej formie jest wyjątkowo silny, potrafi wyrywać z łatwością drzewa i podnosić głazy, rzucając nimi na odległość jak kamyczkami.
~ [1] Drzewiec potrafi zregenerować swoje rany przez wchłonięcie w swoje ciało innych rodzajów roślin, najlepiej gdy pożywia się korzeniami drzew. Przy pożarciu rozwiniętego drzewa odnawia 1% energii magicznej. ~ [2] Drzewiec to wysoko-rozwinięta roślina, potrafiąca rozmawiać z innymi roślinami, dowiadując się ciekawych/przydatnych rzeczy. ~ [3] Drzewiec potrafi rozrzucać po polu bitwy zarodniki specyficznego rodzaju grzyba, który dojrzewa do dorosłego stadium w ciągu jednego postu (może też je rozsiać po sobie). Grzyby wydzielają z siebie szkodliwy magiczny gaz dla wrogów Drzewca, który może powodować w dłuższym/bliższym kontakcie zawroty głowy, wymioty, boleści brzucha. ~ [4] Drzewiec potrafi rozrastać w błyskawicznym tempie, tworząc np. drzewną tarczę, młot, dodatkowe ręce itp, elementy, które nie przekraczają wysokości Drzewca. ~ [5] Drzewiec potrafi zmusić pobliskie rośliny do przesunięcia, wygięcia, odkształcenia tak żeby mogły mu pomóc się przed czymś obronić lub zablokować komuś drogę czy też nawet uniemożliwić mu atak (10m wokół niego). ~ [6] Raz na post potrafi wystrzelić z całego ciała, w każdym kierunku setki paro centymetrowych kolców, trochę większych niż kolce róży, bardziej ostrzejszych, przypominających wykałaczki, lecz o wiele twardszych a przy okazji "wystrzelonych" z ciała.
- Cytat :
- Utrzymanie tej formy wymaga co każdy post poświęcenia 1% energii magicznej. Po trzech postach koszt ten zwiększa się o 2%, potem 3% i tak dalej.
Ostatnio zmieniony przez Paradoks dnia Sro Kwi 17 2013, 10:14, w całości zmieniany 6 razy |
|
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
| Temat: Re: Paradoks Czw Kwi 04 2013, 09:59 | |
| - Cytat :
- Parę tatuaży w tym parę literek na palcach, obrazków na plecach i brzuszku oraz najważniejszy, czyli znamię jego gildii na języku, ukryte tak żeby nikt nie rozpoznał skąd pochodzi, bo po co.
Opisz te tatuaże. Ogólnie błędów strasznych nie znalazłam, krótka, ale spx kp i nie męczyła. Dałabym akcepta, ale skoro są tatuaże - i chyba sporo? - to chociaż pobieżnie dobrze byłoby je opisać. Dlatego na razie nie ma akceptu - opisz te tatuaże czy co tam masz bo to jednak wygląd. Swoją drogą czy umiejka żywiołaka nie jest tylko dla tych co magii nie posiadają? No cóż...Tym już ufam, że zajmie się drugi sprawdzający. |
|
Liczba postów : 19
Dołączył/a : 01/04/2013
Skąd : Kraków
| Temat: Re: Paradoks Czw Kwi 04 2013, 10:22 | |
| |
|
Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012
| Temat: Re: Paradoks Czw Kwi 04 2013, 11:32 | |
| |
|
Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012
| Temat: Re: Paradoks Sob Kwi 13 2013, 20:23 | |
| Niestety odrzucam magię - powód? Za bardzo śmierdzi mi ludzkim podporządkowaniem, które jest na liście zakazanych.
Takie jest moje zdanie. |
|
Liczba postów : 19
Dołączył/a : 01/04/2013
Skąd : Kraków
| Temat: Re: Paradoks Pon Kwi 15 2013, 16:54 | |
| |
|
Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012
| Temat: Re: Paradoks Pon Kwi 15 2013, 17:46 | |
| Może trochę masz racji, ale to nie słowo 'dusza' mnie zmyliło, a 'Ludzi'. Co do przedstawionych ''dowodów'', to każda z osób przedstawionych przez Ciebie jako magowie przejęcia, są ograniczeni (a przynajmniej większość z nich) do demonów.
Dlatego, usuń z magii przejęcie dusz LUDZI, to pogadamy. |
|
Liczba postów : 19
Dołączył/a : 01/04/2013
Skąd : Kraków
| Temat: Re: Paradoks Sro Kwi 17 2013, 10:35 | |
| |
|
Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012
| Temat: Re: Paradoks Pią Cze 07 2013, 14:46 | |
| Drzewiec: - bez regeneracji i to ran i mm - [3] odrzucam - [4] odrzucam - [6] raz na walkę - co do utrzymania formy to 4 posty.
|
|