HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Las




 

Share
 

 Las

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Las Empty
PisanieTemat: Las   Las EmptySob Lis 26 2016, 20:03

Są w nim drzewa
~~

MG

Ciężko to sobie wyobrazić, ale na misję ruszyła grupka magów, złożona z magów jednej tylko gildii. Tak, tak. Marcelek, Matt i Anka wspólnie, ramię w ramię, szli rozwiązać tajemnicę tajemniczego zamku. W zasadzie o samym zadaniu nie wiele było wiadomo. Zamek który pojawiał się raz na jakiś czas i kiedyś zaginęło w nim kilka osób. Ot co, mieli rozwiązać tajemnicę owego zamku. Nie było to zadanie proste, ale Lamia znana była ze swojego profesjonalizmu więc na pewno poradzą sobie z tak niewielkim wyzwaniem. W każdym razie była noc, całkiem chłodno, ale przynajmniej nie padało. Niewiele było widać w lesie bez pochodni czy świetlnej Lacrymy, tylko gdzieniegdzie słyszeć dało się sowę. Grupka musiała odnaleźć tajemniczy zamek, a nie wiedzieli nawet za bardzo gdzie go szukać. Upierdliwa kwestia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyNie Lis 27 2016, 00:29

Zanim Marcelino wyruszył na ową misję, postanowił wcześniej zaopatrzyć się w mnóstwo bułek, trochę i kilka wody, a to wszystko niósł w zielonym plecaku. Mógł ten plecaczek trochę nie pasować do jego całkiem eleganckiego stroju, ale Marcel niezbyt się tym przejmował. Właściwie to całkiem się cieszył, że szedł na tę misję wraz z Anką i Mattem, towarzyszami z gildii. Nawet byłby w dobrym humorze, gdyby nie jeden problem...
- Dobra... Który geniusz wpadł na pomysł, żeby przychodzić tu akurat w nocy? - spytał, całkiem spokojnie, aczkolwiek z nutką niezadowolenia. Czy coś to Marcelkowi przeszkadzało? Poza tym, że prawie nic nie widział, to tak średnio. Nie lubił jednak nic nie widzieć. W tej trójce raczej pełnił funkcję tego od agresywnej walki.
- Anno... - zwrócił się bardzo wyniośle i z wręcz przesadnym szacunkiem do młodszej członkini Lamii. - Masz w zanadrzu coś przydatnego, ewentualnie interesującego? - zapytał grzecznie. Jej ponadprzeciętna wiedza mogła być niezwykle przydatna w odnalezieniu owego zaginionego zamku. Marcelino pokładał w niej ogromne nadzieje, gdyż miał tę świadomość, iż dziewczyna posiadała największą spośród nich wiedzę. Z tego też właśnie powodu tak bardzo ją szanował. Choć sam również mógłby też coś pomyśleć, to jednak o wiele lepiej nadawał się do rozwalania natrętnych przeciwników. Póki co jednak takich nie było. Właściwie to prawie nic nie było... Był las i drzewa... Bo żeby podjąć jakieś działania, to wpierw należało je uzgodnić z współtowarzyszami. A nie po to przyszli tu razem, żeby każde z nich miało działać oddzielnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyPon Lis 28 2016, 16:34

- Ten, który uznał, że zamek będzie się pojawiać tylko przy pełni? - odpowiedziała Marcelkowi Anka nie bardzo wiedząc, czy umie czytać czy nie bardzo. No bo w sumie, gdyby ktoś sobie nie wymyślił, że zamek będzie tylko wtedy to jednocześnie nie przychodziliby do lasu w nocy. Ale to akurat Ance nie przeszkadzało. Teoretycznie. Było ciemno. A jak jest ciemno, to średnio coś widać. I to chyba był największy problem. - W tych ciemnościach to będzie ciężkie. - stwierdziła spokojnie opatulając się czarnym płaszczem, który to zarzuciła na dłuższą sukienkę, deko rozkloszowaną na dole. Jej ukochana bluza tak trochę się zgubiła, co nie bardzo jej się podobało. W każdym razie stałą sobie tak, przyświecając swoją małą pochodnią i rozważając, jak w tych ciemnościach znaleźć zamek, który się pojawia tylko wtedy, kiedy ma gwiazdy w odpowiednim ułożeniu. Z braku lepszych opcji, włączyła Rozeznanie licząc na to, ze może coś tak znajdzie. A po za tym to do przodu, w las. No bo co będzie stała? Zamek się w końcu do niej sam nie przywlecze. A w razie czego ma Matta i Marcelka, to tyły tak w sumie zabezpieczone.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyPią Gru 02 2016, 18:51

Niedawno mianowany mistrz LS udał się na tą misję po części dlatego, by się na moment uwolnić od nowych obowiązków, a po części dlatego, że ruszał na tą misję z towarzyszami z gildii. A po wyborach widać było, że "zacieśnianie więzów" by się im trochę przydało. Może to nie był najprostszy sposób załatwienia sprawy, ale zawsze jakiś. Początkowo się nie odzywał, jeno świecił pochodnią, dając światło swoim towarzyszom. Widząc jednak, że średnio coś im idzie odezwał się:
-Może po prostu zostaniemy w zasięgu wzroku lub głosu? Jesteśmy w lesie, możemy zrobić dodatkowe pochodnie i się trochę rozdzielić. Dodatkowo, mogę przywołać kilka Gwiezdnych Duchów do pomocy. - zaproponował, a następnie czekał na reakcję towarzyszy.

Obrany był ciepło, by nie zmarznąć w nocy, ale zwyczajnie. Bez eleganckich koszul czy spodni, czy też bez ubrań z jakimiś udziwnieniami. Ot, zwyczajne ciuchy. Plus plecak. Z jedzeniem, piciem i ubraniem na zmianę. Taki klasyk.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySob Gru 03 2016, 01:44

MG

Aktualnie Lamia, nie zapuszczała się zbyt głęboko w las. Priorytetem było bowiem wykreowanie jakiegoś planu, a to mogło być całkiem ciężkim zadaniem. Tym bardziej że Marcelek to nawet pochodni nie zabrał, w odróżnieniu od Anki i Matta. Ale za to miał bułki i wodę. A wiadomo, bułki i woda to ważne rzeczy są. Użycie rozeznania nie przyniosło Ance wielu informacji, a w zasadzie to żadnych użytecznych. W promieniu 25m nie było innych ludzi, a już na pewno nie było zamku. Ale to byłoby zbyt proste prawda?

Stan postaci:
Annie: 125MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyWto Gru 06 2016, 01:30

Szczerze to Marcelek trochę wątpił jakoby zamek miał się pojawiać tylko przy pełni. Raczej uznawał to za zwykłą, typową bajkę, która miała nadać całości mrocznego klimatu. No bo co miałoby się dziać z tym zamkiem w inne dni? Powstawałaby dziura w lesie? Marcelino miał trochę sceptyczne podejście do sprawy, mimo iż z pomocą magii wszystkiego można było dokonać. Teoretycznie.
- Skoro to zamek, to raczej będzie duży. I będzie go widać -powiedział bardzo odkrywczo, aczkolwiek trochę jakby od niechcenia. - Może wystarczy wejść na drzewo, rozejrzeć się i tam gdzie będą wieżyczki się skierować? - zapytał, po czym spojrzał na Annie, potem na Matta, a potem począł się rozglądać za jakimś dużym, w miarę możliwym do wspinaczki drzewem.
- Mogę wejść i się rozejrzeć, jeśli nikt z was nie chce - powiedział, ponieważ szczerze nie chciało mu się wchodzić na drzewo, a gdyby ktoś bardziej by chciał, to chętnie by odmówił sobie tego zaszczytu, pozwalając komu innemu wchodzić na drzewko. Najchętniej to by obił jakiemuś niedźwiedziowi pyska, ale chyba nie było póki co ku temu okazji. Więc jeśli nikt nie zgłosiłby się na chętnego zamiast niego, to od niechcenia wspiąłby się na to drzewo, wcześniej zostawiając plecaczek z prowiantem Mattowi i rozejrzałby się za zamkiem. A jak zamki wyglądają to i zapewne taki Marcelek powinien wiedzieć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySob Gru 10 2016, 02:07

Cóż, zdaje się, że nikt nie kwapił się za bardzo do rozdzielania i rozglądania. Acz opcja z wejściem na drzewo było spoko. Jednak Matthew niezbyt miał ku temu powody. Więc raczej oczekiwałby, że to Marcelek, jako pomysłodawca to zrobi. No i może wtedy, z góry coś dostrzeże. Przy blasku gwiazd i księżyca. Tym bardziej, że pełnia... czy coś. Tak czy inaczej, gdyby potrzebował światła mógł użyczyć pochodni. O ile przypadkiem lasu nie spali. Co w sumie było jakimś rozwiązaniem. Tak czy inaczej to cóż... trzeba było czekać. Spojrzał na Ankę i rzucił:
-Jakiś pomysł? - spytał dość spokojnie, uśmiechając się po przyjacielsku. Bo w sumie to no. Wypadałoby coś skonsultować też z nią. Też tu była na misji z nimi. No i byli razem z jednej gildii, więc mogliby współpracować. Albo chociaż się starać współpracować.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySob Gru 10 2016, 02:46

MG

Marcelek bez większych problemów wspiął się na drzewo, pozwalając Ance i Mattowi podziwiać swoje zdolności. Niestety z drzewa, mimo że bardzo chciał, nie widział zamku. Widział nieźle, dużą część lasu, a na tle nocnego nieba, nic się specjalnie nie odcinało. Na horyzoncie, nie było żadnych wieżyczek. Czyżby zamek był tylko ściemą? Tego chłopak nie wiedział, wiedział natomiast że wieżyczek, choć bardzo by chciał, nie było i tyle. No chyba że to był taki mały zameczek, dla krasnali. Anka dla pewności puściła jeszcze jeden rezonans, bo do tego drzewa kawałeczek przeszli, ale i tak nic nie wykryła. W każdym razie nic godnego uwagi.

Stan postaci:
Annie: 115MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyNie Gru 11 2016, 17:34

Po wpięciu się na drzewo Marcelek rozejrzał się na wszystkie strony świata, ale wszędzie były tylko drzewa. Podrapał się po głowie zadziwiony, przetarł oczy i jeszcze raz się rozejrzał, ale chyba wciąż było to samo. Westchnął zirytowany i powoli, oraz ostrożnie zszedł z drzewa.
- Same drzewa - rzekł niezadowolony. - To na pewno ten las? I to w nim ma być ten zamek? - dopytał, lekko poddenerwowany. Bo w sumie teraz to musieliby chodzić i szukać, a niełatwe by to było, skoro nie mają żadnego odniesienia do czegokolwiek. Las wszakże był duży, jak to Marcelek zauważył i wcale nie uśmiechało mu się podróżowanie po nim.
- Może po prostu komuś się chciało zażartować niemiło... Zresztą... Co niby miałoby być w tym zamku? Co mielibyśmy tam robić? - już zaczął narzekać i nerwowo krążyć.
- Możemy chodzić i się rozglądać, jak to Matt zaproponował, ale jak nie znajdziemy zamku, no to trochę dupa, że tak się niekulturalnie wyrażę... - rzekł, a potem cóż mu innego zostało uczynić, jak nie wziąć plecaczek i zacząć błąkać się po lesie, w towarzystwie magów ze swej gildii. Przynajmniej to było w miarę porządne... W miarę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySro Gru 14 2016, 21:33

MG

No więc ekipa z Marcelkiem na czele ruszyła sobie dalej. Tym razem Anka znów użyła rezonansu, znów nie wykrywając nic szczeólnego. W pewnym momencie jednak nagle spadł deszcz. Przy czym nagle to tak mocno powiedzane, zupełnie jak gdyby ktoś odkręcił im nad głowami prysznice. Żeby było śmieszniej, teraz kilkanaście metrów przed sobą, widzieli zarysy zamku i światło od niego bijące. A przecież jakieś 50 metrów temu, Marcel wbił się na drzewo i zamku nie było.

Stan postaci:
Annie: 105MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyCzw Gru 15 2016, 00:41

I nagle zamek. Co w sumie było dziwne. Czyż nie powinni go wypatrzyć wcześniej? A przynajmniej Marcelek. Dlatego to mu się nie podobało. Przygotował sobie już trzy klucze. Cepheusa, Oriona i Eridanusa. To Trio było zdecydowanie silne. I pomocne. No i nie wiedzieli czego się spodziewać. W prawej ręce trzymał mocno pochodnię i powoli wyszedł na prowadzenie. W lewej miał klucze. Musiał prowadzić. Był Mistrzem Lamia Scale. Miał być światłem dla Lamijczyków, tym, który wskaże im drogę i pchnie na właściwe tory, a nawet utoruje im trasę. Nie zrobi wszystkiego za nich, ale jako mistrz, czuł się w obowiązku im pomóc. Zwłaszcza na starcie. A tutaj nie mogli ryzykować. Dlatego szedł przodem. Uważając, nasłuchując i będąc gotów do odskoku w tył przed atakiem w formie uniku, puszczając pochodnię, dobywając miecza w prawą rękę i przywołując duchy w kolejności: Cep, Eri i Ori. W razie czego. Więc uważał i się zbliżał, będąc gotów do walki.
-Chodźmy. - mruknąłby jeszcze tylko do towarzyszy na starcie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyCzw Gru 15 2016, 20:31

Dla Marcelka to wszystko nie bardzo się zgadzało. Jakby nie patrzeć, to trochę wyszedł na ślepego idiotę. Burknął coś pod nosem wyraźnie zirytowany zaistniałą sytuacją, jak i nagłym deszczem. Skoro jednak znalazł się ów zamek, to co z nim dalej? Marcelin spojrzał na Matta, na Annie, potem na zamek, westchnął, wzruszył ramionami i z wolna ruszył za przewodniczącym im Mattem, rozglądając się jednocześnie dość niepewnie.
- Jestem ciekaw jakie jest na to wytłumaczenie - powiedział nieco wzgardliwie i niezbyt zadowalało go to, że znaleźli zamek. Ale tak naprawdę, to w obecnej sytuacji nic nie zadowalało Marcelego.
- Pieprzony deszcz -rzekł pogardliwie, spoglądając na chmurki. Do czego to podobne, żeby aż tak okrutnie lało im na głowy?! I to w lesie jeszcze... Albo to wszystko jakieś halucynacyje były...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptyCzw Gru 15 2016, 21:16

MG

I tak Matt ze swoją świtą, ruszył dalej. Niespecjalnie mieli wyjście, skoro zamek, mimo że pojawił się znikąd, był ich celem. Gdy tylko opuścili osłonę drzew, budynek pokazał się w pełnej okazałości. Chociaż zamkiem ciężko było to nazwać. Bardziej przypominało ogromną rezydencję z kamienia. Brakło bowiem murów obronnych, fosy, czegokolwiek. W każdym razie budynek był bardzo duży. Okna znajdowały się dopiero na trzecim metrze od ziemi, więc przez okna spojrzeć nie mogli, ale widać było zapalone światło. Z kominów unosił się też dym i teraz bliżej, dało się usłyszeć dźwięki dobiegające z zamku. Zdawało się nawet że mogła to być muzyka. Za pomocą zaklęcia, Anka zdobyła informacje o kawałku zamku. Tak trafiła, że zaklęciem wykryła od razu cztery osoby. W każdym razie grupka na pewno znajdowała się przy jednej z bocznych ścian, bowiem nie było w niej drzwi.

Stan postaci:
Annie: 95MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySob Gru 17 2016, 19:14

Matty ruszył dalej ostrożnie, idąc pod ścianą. Nie wiedział, czego można się tutaj spodziewać. Gdyby obszar był oświetlony, przez światło z okien na tyle, by było tutaj widocznie, zgasiłby pochodnie. W razie czego potem ją zapali. Albo będzie kombinował jak to zrobić. Wolał na razie nie zwracać na siebie uwagi. Taką samą ostrożność zalecił towarzyszom. Na razie niech idą pod ścianą i nasłuchują, szukając wejścia. Nie wiedzieli, czego można się tu spodziewać, więc wolał nie ryzykować. No i trzymał jedną rękę na rękojeści miecza, a w drugiej miał klucz Cepheusa, Eridanusa i Oriona, by móc ich szybko i w tej kolejności przywołać, gdyby zaszła takowa potrzeba. Sam miał zamiar ostrożnie i powoli kierować się wzdłuż ściany i nasłuchiwać. Czy to rozmów, czy jakichkolwiek odgłosów, mogących świadczyć o chęci ataku na tą grupkę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Marcel


Marcel


Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016

Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las EmptySob Gru 17 2016, 20:41

Całe to zakradanie dziwnie się Marcelkowi podobało. Tak trochę zaskoczony był, kiedy to Matt przywarł do muru. Sam Marcel wolał tego nie robić, a raczej po prostu szedł dość blisko niego, niezbyt się czymkolwiek przejmując. Nie chciał też przypadkiem zepsuć zamku, chociaż nie byłby to zły pomysł. Jakby go nie było, to nie byłoby też problemu. Lecz wątpił, że ten pomysł by się komuś spodobał, dlatego wolał go przemilczeć. Schował tylko ręce w kieszenie i szedł, rozglądając się za wejściem. W razie czego to mieli Ankę, która ostrzegłaby ich przed niebezpieczeństwem, a tego to Marcelino zbytnio się nie bał. No bo niby czego? Murów? Deszczu? No właśnie... Deszcz... Ten przeszkadzał trochę Marcusiowi, więc temu raczej śpieszyło się ze znalezieniem wejścia. A jakby już znaleźli, to lekko by zapukał, starając się nie wyłamać przy tym drzwi. W końcu tak nakazywała grzeczność. A że niby mieli się skradać? Po co? Co niby zjedzą w tym zamku zwykłych przybyszów? Jakby się włamali, to byłoby zrozumiałe, ale Marcelino kulturalnie chciał załatwić tę sprawę. A jeśli gospodarze mieliby być źli, to od razu to okażą, więc od razu będzie się można ich pozbyć. W ogóle po co te wszystkie tłumaczenia? Marcelino prosty człek, nie chciał kombinować, po prostu zapukał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3380-odmety-oszczednosciowe-marcelego#63367 https://ftpm.forumpolish.com/t3377-marcelino
Sponsored content





Las Empty
PisanieTemat: Re: Las   Las Empty

Powrót do góry Go down
 
Las
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 8Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Ruiny
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.