HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Nocna Dzielnica - Page 3




 

Share
 

 Nocna Dzielnica

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyWto Kwi 28 2015, 22:12

First topic message reminder :

W mieście pełnym rozrywki nie może oczywiście zabraknąć miejsc przeznaczonych tylko dla dorosłych. Położona w wschodnio-północnej części Akane Resort, jest najbardziej rozpustną dzielnicą. Liczne kasyna, kluby nocne, domy publiczne, to zaledwie kilka z licznych atrakcji, które można tam znaleźć. Miejsce to jest istnym rajem dla zepsutej arystokracji i ludzi, którzy z nadmiaru pieniędzy zaczęli je wydawać na wszelkie możliwe sposoby. Znajduje się tam również parę domów mieszkalnych, oraz kilka zabytkowych kamienic, lecz większość zabudowań jest w stylu nowoczesnym. Budynki są wysokie z dużą ilością świecidełek i szyb. Tworzą one labirynt wąskich uliczek. Nie może również zabraknąć drogich sklepów, w których często można znaleźć dziwne rzeczy.


~~~~

MG:
To był paskudny dzień. Czarne chmury całkowicie przysłoniły niebo. Od samego rana lał lodowaty deszcz, który padał przez cały dzień i nie zanosiło się na to, by przestał do wieczora, a od czasu do czasu słychać było grzmot uderzającego w ziemię pioruna. Ulice Nocnej Dzielnicy były całkowicie opuszczone, nikt w końcu nie chciał przebywać w taką pogodę na dworze. Niestety panienki Florence i Aclaria, oraz pan Ayumu nie mieli tyle szczęścia, żeby ukryć się przed deszczem. Przybyli do Akane Resort z mniejszymi, bądź większymi problemami, ale spotkali się dopiero w zaułku między dwoma wysokimi budowlami, gdzie według ogłoszenia mieli się udać. Czekał tam na nich… właściwie to nikt. Zleceniodawca ewidentnie się spóźniał, a deszcz dalej padał.
W zaułku stał kontener na śmieci, z którego unosił się nieprzyjemny zapach odpadów. Na ścianach budynków, dało się zauważyć zeschnięte ślady krwi, które w nieudolny sposób ktoś próbował zetrzeć. Za kontenerem zaś była jej duża plama. Ogółem dość ponuro i nieprzyjemnie.


Czas odpisu: 02.05.2015 godz: 00:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Ayumu


Ayumu


Liczba postów : 236
Dołączył/a : 27/12/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyCzw Cze 11 2015, 10:45

Kanzakiemu nie przeszkadzał sposób, w jaki zachowywały się dziewczyny. Ba, na jego twarzy pojawił się całkiem dorodny uśmiech gdy to nastąpiło, choć głupcem byłby ten, który próbowałby wskazać powód zadowolenia mężczyzny. Nie było nim tak proste uczucie jak zadowolenie z otrzymanej atencji czy bliskość pięknych panien. Był facetem, to jasne, czasem potrzebował sobie... ulżyć, ale miał na to inne sposoby, czasem wykorzystujące garść pieniędzy, czasem naturalny urok, który potrafił wykrzesać gdy naprawdę tego chciał, ogólnie jednak Kanzaki Ayumu nie żył potrzebą częstego otrzymywania kobiecych względów w ten czy inny sposób. W tym momencie wyobraził sobie po prostu reakcję Reny, gdyby go teraz zobaczyła i rozbawiła go myśl o tym, że nie wiedział, naprawdę nie wiedział, czy Rena przejęłaby się tym czy też nie. Ta niewiedza była na tyle zabawna, że aż wpłynęła na jego oblicze czyniąc jego rozluźnioną sylwetkę jeszcze bardziej naturalną.

- Mam dobre oko. Czasami dojrzewam w niektórych to, czego inni nie widzą. - rzucił chłopak, spoglądając na jedną z dziewczyn, potem na drugą, a następnie dotykając lewą dłonią policzka tej, która była po jego lewej stronie. - Lisę tu nazywają niewinną? Ciekawe. Tak samo jak fakt, że jest chora. Ale na to nic już nie poradzę, a wami ktoś powinien się odpowiednio zająć. Może znacie tu jakiś cichszy zakątek? Z chęcią wydobyłbym z was to, co już dojrzałem. - rzucił chłopak, spoglądając kątem oka najpierw na jedną, potem na drugą dziewczynę, spokojnie siedząc między dwójką i pozwalają kwestii Lisy odpłynąć na razie na bok. Wróci do tego. W swoim czasie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t498-konto-ayumu https://ftpm.forumpolish.com/t486-ayumu-kanzaki https://ftpm.forumpolish.com/t1631-zapiski-ayumu#26303
Flo-chan the Witch


Flo-chan the Witch


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 10/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyCzw Cze 11 2015, 22:52

- Tsk.
Sykneła blondyna zerkając na swą dłoń. Paskudna rana, co on chciał ześć Florence żywcem? No proszę, takiego kabaretu to jeszcze nie grali. Uhh... byle by nie pozostała blizna, w każdym razie w tym momencie miarka się przebrała, początkowo dziewczyna planowała wyciągnąć z tłuściocha jak najwięcej, jednak skoro odważył się uszkodzić jej piękne ciało musiała dosięgnąć go Wiedźmia kara o równowartości popełnionej zbrodni a za uszkodzenie skóry wiedźmy grozi kara śmierci, czas wymierzenia kary - dziś.
- No tak, czemu kanibal miałby marnować mięsko, rozumiem to ma sens, proszę - twoja nagroda. Obiecałam ci młodość - dostałeś ją, te ciastko zapewni ci miłość, śmiało smakoszu.
Odparła Florence, niby nie chowając urazy i pozostając niewzruszoną na drobne skubnięcie jej ciałka, ale tak naprawdę podając chłopczykowi Wybuchowe Ciasteczko, które powinno zakończyć zabawę w kotka i myszkę, oh trafił swój na swego - on zabija by zjeść, a ona zabija jedzeniem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2694-piecyk-ciasteczkowej-wiedzmy https://ftpm.forumpolish.com/t2595-szanowna-wiedzma-flo-chan
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptySob Cze 13 2015, 02:01

MG:
-Och… - westchnął barman, łapiąc się za twarz, gdy z ręki wyślizgnęła mu się szklanka. Rozległ się odgłos tłuczonego szkła. Kolorowy mężczyzna przez chwilę patrzył się na wyrządzoną przez siebie szkodę. Dopiero po serii westchnień i rozglądnięć, zdecydował się posprzątać. Schylił się i zniknął za barem.

Eris
Czerwonowłosa opuściła przytulne mieszkanko wraz z Victorem i znów znalazła się na deszczowej ulicy. Pogoda się nie polepszyła, a może nawet była jeszcze gorsza. Mężczyzna mimo, iż posiadał parasolkę, nie otworzył jej. Używał jej po to aby się nią podpierać, lecz mimo wszystko, jego nogi wciąż się trochę plątały. Po kilku krokach sięgnął po papierośnicę.
-Ostatni?! Niech to szlag! – mruknął pod nosem, chowając ją z powrotem. – To jest was, aż trzech? I komu się chce to wszystko opłacać? Ach… przepraszam… to nie ja zadaję pytania. Więc… Lisa pracowała w Bladym Pawiu, jako piosenkarka, choć talentu wielkiego nie miała – Victor uśmiechnął się delikatnie, a potem odwrócił głowę. Wziął kilka głębszych oddechów, a potem znów spojrzał na Eris. – Kowal? Skąd miałbym to wiedzieć? Nawet jeśli taki gdzieś jest, to mi nic o takim nie wiadomo. Nigdy nie miałem potrzeby sprawdzać, czy jest tu gdzieś kowal – blondasek na chwilę się zatrzymał, żeby złapać równowagę. Odchylił się w tył i wydawałoby się, że zaraz się przewróci, ale udało mu się wyprostować. – Nieprzyjemne rzeczy? Wątpię, żeby mogło mnie spotkać jeszcze coś bardziej nieprzyjemniejszego.  
Szli w stronę klubu, ale to nie było najszybsze tempo. Victor co chwila musiał się zatrzymywać, aby złapać równowagę. Pokonali mniej więcej jedną trzecią drogi, ale czy warto się było tak śpieszyć?

Ayumu
W tym czasie Kanzaki radośnie spędzał czas w towarzystwie dwóch dziewcząt, które reagowały śmiechem i radosnymi uśmieszkami. Ich wzrok przenosił się raz na Ayumu, a raz na siebie.
-Jest uroczy – powiedziała ta z prawej, kładąc swoją głowę na ramieniu maga.
-I niegrzeczny – dopowiedziała druga, przytrzymując przy twarzy dłoń Kanzy.
-I niecierpliwy – dodała ta pierwsza odsuwając się nagle od kaktusa, krzyżując ręce, jakby się obraziła.
-Ale wydaje się być miły – dziewczyna z lewej strony Kanzy, objęła go nagle ramieniem i jeszcze bardziej się przybliżyła. Swoje czoło oparła o czoło Ayumu. Spojrzała mu prosto w oczy, zderzyła swój nos z jego nosem, a potem dmuchnęła mu w usta, po czym również się odwróciła.
-Nie za bardzo się nim bawisz? Chłopak może to źle znieść – powiedziała dziewczyna z prawej, kładąc dłoń na kolanie Kanzy.
-Albo, aż za dobrze. Chociaż powinien się nauczyć paru rzeczy. – druga zrobiła to samo. Obie w tym samym czasie przesunęły ręce nieco wyżej, opierając się na udach Ayumu. Potem położyły głowy na jego ramionach.
-Mówisz, że widzisz więcej niż inni, a wiesz chociaż jak się nazywamy?
-Sam również mogłeś się przedstawić. Nie można zbytnio ufać obcym, bo mogą zrobić krzywdę… - dziewczyny ściszyły głos do szeptu. Zaśmiały się cicho. Kanzaki wtedy poczuł jak dziewczyna z lewej przejechała mu językiem za uchem, a potem jeszcze bardziej się do niego zbliżyła, prawie na nim siadając. I wtedy usłyszeli głuchy huk i poczuli wstrząs.

Florence
Krew dalej ciekła z ręki szanownej wiedźmy, ale ta i tak zachowywała pozory miłej blondyneczki. Była na tyle miła, że nawet poczęstowała chłopczyka ciastkiem. Ten wziął je do ręki, odszedł parę kroków i spojrzał na Florence, a na jego twarzy pojawił się paskudny uśmiech.
-Chyba nie myślisz, że te ciastka tak po prostu teraz wystarczą? – powiedział złośliwie. Najwidoczniej nie miał zamiaru jeść naładowanego magią ciastka, lecz mimo to popełnił jeden dość istotny błąd. Może nie był to najgorszy błąd w jego życiu, ale zdecydowanie był tym ostatnim. Chłopak rzucił ciastko i wtedy to wybuchło mu tuż pod nogami. Eksplozja wyrzuciła go pod sam sufit. Obróciło go w powietrzu ze dwa razy, a potem grubasek uderzył w podłogę, spadając prosto na głowę. Florence usłyszała odgłos pękających kości. Ciało leżało nieruchomo. Jeszcze trochę się dymiło. Eris miała chwilę na to, aby być z siebie dumną, lecz właśnie wtedy drzwi od czerwonego pokoiku otwarły się z hukiem, a do środka wbiegło dwóch garniturowych z srebrnymi kastetami na dłoniach. Spojrzeli na ciało, a potem na Florence. Nie wyglądali na skorych do rozmowy. Stali mniej więcej w odległości pięciu metrów od wiedźmy.

Ayumu
Wracając zaś do Kanzakiego… Po nagłym wstrząsie dziewczyny odsunęły się od niego, a ich wzrok odwrócił się w stronę czerwonych drzwi. Obie przełknęły głośno ślinę, gdy dwóch mężczyzn nałożyło kastety na swoje dłonie. To oni wbiegli pierwsi do czerwonego pokoiku, jednak do wejścia tam szykowało się już czterech innych.

Stan postaci:
Ayumu, Eris: Bez zmian
Florence: 80 mm, ciasteczka młodości 3/3, ręka wciąż krwawi i boli.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Eris


Eris


Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyPią Cze 19 2015, 12:32

Fakt, to ona zadawała tu pytania. Nie mniej to zadane jej nie było jakieś strasznie istotne, a skoro jest ciekaw.. Wszak rozchodzi się o jego lubą. - Wiesz, niektórzy stróże prawa nie spoczną, dopóki nie złapią winnego. Powiedzmy, ze pracujemy właśnie dla takiego. - odpowiedziała, nie mówiąc wprost, kto się ową sprawą interesuje by zatrudnić magów. Słysząc o średnim talencie denatki co raz bardziej pasowały do siebie niektóre fragmenty układanki. Czasami nawet, jak coś jest oczywiste, może się okazać inne niż jest w rzeczywistości. - Wątpię, żeby tam tylko śpiewała... - odpowiedziała rudowłosa starając się wymusić na nim trochę szybsze tempo dalej zachowując środki ostrożności i ewentualnie łapiąc go, jeżeli znowu miałby się potknąć. Kowala nie ma. Albo nie wiadomo, gdzie jest. Trudno, przeżyje. W sumie nie miała jakiejś nadziei, że zwykły kmieć będzie wiedział, czy coś takiego jest w pobliżu. Chociaż to Akane... Ciężko tutaj o takie dobra.  Teraz ją w zasadzie bardziej interesowało dostanie się do klubu gdzie przynajmniej nie pada. Szkoda tylko że nie miała pojęcia o zapowiadającej się burdzie... W międzyczasie rozglądała się po okolicy szukając wzrokiem czegoś ciekawego, podejrzanego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t117-konto-per-pani-aclarii#385 https://ftpm.forumpolish.com/t115-aclaria-czlek-ktory-powstal-z-martwych https://ftpm.forumpolish.com/t2828-in-flames#48345
Ayumu


Ayumu


Liczba postów : 236
Dołączył/a : 27/12/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyPią Cze 26 2015, 15:14

Kanzaki niekoniecznie musiał być w swoim żywiole, ale jednocześnie znał się na tyle na swoim fachu, że potrafił robić dobrą minę do każdej gry. Dziewczyny wyraźnie wiedziały jak zainteresować sobą mężczyzn w najbardziej prymitywny, bestialski wręcz sposób, wiedział jednocześnie, że właśnie takie najprostsze metody najefektywniej działają na głupich facetów myślących swoim członkiem zamiast mózgu. Jednocześnie on poniekąd takiego miał właśnie odgrywać, jeśli chciał uzyskać odpowiednie informacje, dlatego na wszystkie pieszczoty reagował uśmiechem, czasem odwzajemniając je, jak wtedy gdy jedna z dziewczyn przyłożył swój nos do jego - wtedy on też pozwolił sobie na delikatny ruch nosem, by odwzajemnić pieszczotę, jednocześnie wpatrując się mocno w oczy dziewczyny. Nie wykonywał żadnych ruchów, które mogłyby je odstraszyć albo sprawić, że pomyślą, że nie podoba mu się to co się dzieje. Wyglądało na to, że na pierwszy rzut oka całkiem bawiła go sytuacja, w której się znalazł, podczas gdy w głębi duszy baczył uważnie na zachowanie dziewczyn. - Imiona są tylko przykrywką dla tego, co mamy wewnątrz. Czy warto zawracać sobie nimi głowę? - zdążył odpowiedzieć dwójce, jednocześnie kładąc swoje dłonie na ramionach obu dziewczyn, przyciągając je nieco mocniej do siebie. Po chwili jednak dziewczyny się odsunęły, a i jego uwaga przyciągnięta została przez głośny odgłos dochodzący z oddalonego miejsca. Jego spojrzenie podążyło za wzrokiem dziewczyn, więc wiedział już gdzie święci się to coś, co się działo. Po chwili zwrócił jednak spojrzenie na obie kobiety, a brodę tej, która była bliżej tamtych drzwi przyciągnął prostym i delikatnym, acz stanowczym ruchem dłoni w swoim kierunku. - Hej. Nie martwcie się. Jesteście teraz ze mną i nic nam nie grozi. Powinniśmy zmienić lokal? - zapytał, a w jego spojrzeniu widać było, o dziwo, troskę o obie dziewczyny. Zupełnie jakby faktycznie miał zamiar zaoferować im ochronę przed tym co się tutaj działo. Jakby nie chciał by czuły się przerażone.

Wszystko brednie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t498-konto-ayumu https://ftpm.forumpolish.com/t486-ayumu-kanzaki https://ftpm.forumpolish.com/t1631-zapiski-ayumu#26303
Flo-chan the Witch


Flo-chan the Witch


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 10/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptySob Cze 27 2015, 12:06

O, ależ ładne bum, można wręcz powiedzieć, że odszedł z hukiem, dodatkowo wyglądał dużo lepiej niż 10 minut temu, więc... sukces? Tak, prawdopodobnie można by to tak określić. Jedynym problemem był fakt, iż śmierć kanibala nie pozostała obojętna jego dzielnym rycerzom.
- Ummm... upsik? Zdarzył nam się malutki wypadek, chyba omyłkowo dodałam do ciasteczek nieco za dużo strzelającej czekolady i cóż... widzie jaki spektakularny efekt? Nieszczęśliwy wypadek, oj nieszczęśliwy. No ale skoro wasz pracodawca zmarł z przyczyn naturalnych i nie jest w stanie wam zapłacić - ani zganić za zaniedbanie, to może po prostu wszyscy pójdziemy w swoją stronę i zapomnimy o tej nieco wstydliwej sytuacji, co cukiereczki? Zróbcie jak Pani prosi~!
Odparła blondyneczka poprawiając włosy, zdecydowanie nie wydawała się w tej chwili na stabilną psychicznie ale właśnie taki miał być efekt jej drobnej gry, ot może to przerazi oprychów? Albo jeszcze lepiej posłuchają głosu rozsądku! To by była nowość. No, ale jeśli mimo wszystko panowie postanowią ją zaatakować, to dziewczę ma zamiar obronić się w bardzo prosty sposób - dzięki zaklęciu "Ubraniu stalowej wiedźmy dziewicy" dzięki, któremu Flo-chan zyska doskonałą defensywę przed kastetami jak i broń zarazem. Wystarczy że przyjmie uderzenia na osłonięte ubraniem części ciała a to przeciwników zaboli a cios z łokcia który okryty jest stalą zapewne bardzo ich zaboli, podobnie zresztą miała się sprawa z bucikami czy kapelusikiem....
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2694-piecyk-ciasteczkowej-wiedzmy https://ftpm.forumpolish.com/t2595-szanowna-wiedzma-flo-chan
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyNie Cze 28 2015, 02:00

MG:
‘-‘
Eris
Czy u rudowłosej wydarzyło się coś ciekawego? Deszczyk sobie lał, panienka Eris parła naprzód, popędzając Victora, no i udało się nieco zwiększyć jego tempo. Po prostu gdy Eris przyśpieszyła kroku, mężczyzna starał się jej dorównać.
-Naprawdę panienka myśli, że tego osobnika interesuje jedynie sprawiedliwość? Taaa… tutaj każdy stróż o to dba – jego ton, wręcz ociekał sarkazmem. – Gdyby zależało mu na łapaniu złoczyńców, musiałby załatwić połowę mieszkańców tej pieprzonej dzielnicy… Ona… po prostu lubiła sobie czasem bardziej zaszaleć – przy ostatnich słowach uśmiechnął się delikatnie.
Jednak Victor nie za długo wytrzymał przyspieszonego tempa, bo nagle się poślizgnął, ale Eris była na to przygotowana i zdążyła go złapać. Wtedy to też przebiegła przed nimi postać ubrana na czarno, dość szybko. Obejrzała się szybko, lecz Eris nie mogła dostrzec twarzy tej osoby, ponieważ zasłaniał ją kaptur.
-Eee… przepraszam najmocniej… - powiedział Victor stając na własne nogi. Zakapturzona postać zniknęła wtedy w jednej z uliczek. No cóż… do Białego Pawia mieli do przejścia tylko jedną niedużą uliczkę, a osoba biegła dość szybko i w dodatku, w drugą stronę.

Ayumu
Co zaś się tyczy chłopaka… Ten widocznie niezbyt się przejmował wydarzeniami, które działy się w tle. Swoją uwagę skupił na dziewczętach, które gdy przyciągnął do siebie, uśmiechnęły się, opierając głowy na jego ramionach.
-Czyli twierdzisz, że nas obronisz?
-W takim razie nie mamy się czego bać.
-Powinniśmy zostać tutaj.
-Będzie dużo ciekawiej, nie uważasz?
Kanzaki nie mógł jednak liczyć na dalsze pieszczoty ze strony dziewczyn, gdyż te tylko zacisnęły się na jego ramionach, a z ich twarzyczek nie znikał uśmiech. Nikt się do chłopaka nie przyczepił. No, bo czemu niby? Mógł sobie dalej spokojnie siedzieć przy stoliczku wraz z dwiema, lepiącymi się do niego dziewczynami, ciesząc się pięknem swojej egzystencji.

Florence
Biednej wiedźmie czas nie mijał tak miło. Jej przemowa dała jej jedynie to, że dwóch panów wysłuchało jej do końca, ale czy mieli się zamiaru dostosować? No cóż… gdy z testu IQ dostaje się szóstkę za psią wierność, wtedy nie myśli się o… właściwie to nie za wiele się myśli. Florence zdążyła utwardzić swoje ubranko. Pierwszy cios padł pod żebra i ogromne zdziwienie byłoby widoczne na twarzy mężczyzny, gdyby nie został zdzielony w skroń stalowym łokciem, co można powiedzieć od razu wyeliminowało go z dalszej rozgrywki. Sama wiedźma nie za bardzo odczuła skutek tego ciosu. Ktoś ją w ogóle uderzył? Drugi osobnik okazał się jednak nieco sprytniejszy, oraz bardziej utalentowany. Florence zablokowała dwa szybkie ciosy, ale trzeci był o tyle nagły i niespodziewany, że trafił blondyneczkę prosto w nos, na szczęście nie tą ręką na której miał kastet. Mimo to… zabolało, krew się polała, a wiedźmę aż cofnęło do tyłu. Mężczyzna podniósł gardę, wykonał jakiś dziwny ruch tułowiem i czekał, aż dołączy do niego reszta kolegów… no i było ich teraz sześciu. Pocieszające jednak było to, że jeden z nich leżał na ziemi bezczynnie.

Stan postaci:
Ayumu, Eris: Bez zmian
Florence: 60 mm, Ubraniu stalowej wiedźmy dziewicy 1/3, prawa ręka wciąż krwawi i boli, nos krwawi i trochę bardzo boli, lekkie zamroczenie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Eris


Eris


Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyNie Cze 28 2015, 08:32

Ten piękny refleks! Czysta poezja...Tymczasem coś się zaczęło dziać, kiedy go złapała. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że jakaś zakapturzona postać właśnie przebiegła jej przed nosem jakby goniło go stado rozwścieczonych bawołów. Problem polegał na tym, że było to podejrzane, a podejrzane rzeczy trzeba sprawdzać. Nie czekając, kiedy tylko pomagała Victorowi wstać, wolną ręka sięgnęła po dwa z dziesięciu sztyletów po czym wepchnęła je w ręce jej towarzysza (żeby nie było nie dociągnięć - przekazuje je. Tak no... bez rozlewu krwi). - Jeśli zniknę ci z oczu - spotkamy się na miejscu. - rzuciła szybko, po czym zaczęła castować Ilama de la Teletransportación by skrócić jak najbardziej odległość pomiędzy nią, a uciekinierem. Jeżeli to starczy to po prostu łapie go za kołnierz i wyhamowuje. Jeżeli się nie zatrzyma to kopnięcie w tył kolana powinno go przewalić. Jeżeli jednak dalej będzie zbyt daleko, strzela mu Backdraftem w plecy. Siła powinna go spokojnie pchnąć do przodu i przewrócić. A następnie starczy go przytrzymać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t117-konto-per-pani-aclarii#385 https://ftpm.forumpolish.com/t115-aclaria-czlek-ktory-powstal-z-martwych https://ftpm.forumpolish.com/t2828-in-flames#48345
Ayumu


Ayumu


Liczba postów : 236
Dołączył/a : 27/12/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyCzw Lip 09 2015, 15:50

- Hmmm... - zastanowił się chwilę po słowach dziewczyn chłopak, który jednak ostatnie czego potrzebował to adoracji ze strony płci pięknej. Pomijając wszystko inne świadomy był też tego, że taka atencja, jaką zyskiwał z ich strony, była nad wyraz tania i nie wymagała z jego strony żadnego wysiłku. Przydatność dziewczyn jego celom była niska, ale wciąż mogły posiadać jakieś interesujące go informacje, te jednak wolał wydobywać na osobności, a nie bawiąc się w tajnego agenta pod przykrywką żigolaka w barze. Zdecydowanie przydałaby się mu zmiana otoczenia, zastanawiał się tylko jak nakłonić do tego swoje "koleżanki" nie wychodząc przy tym na zbyt natarczywego czy nachalnego. - Obronię, to rzecz jasna, ale myślę, że rozkwitłybyście najbardziej w bardziej zacisznym miejscu. Butelka wina, muzyka i nasza trójka... nie sądzicie, że tyle wystarczy? - uśmiechnął się najpierw do jednej dziewczyny, po to by za chwilę obrócić głowę w kierunku drugiej. - I uwierzcie mi w jeszcze jednym. Potrafię uczynić rzeczy jeszcze ciekawszymi... - tajemniczo zawiesił głos, śmiejąc się cicho, nie wykonując jednak żadnych gwałtownych ruchów i nie próbując naciskać na kobiety, by te podniosły się ze swoich siedzeń. W ostateczności posiedzi z nimi tak jeszcze przez chwilę, a potem zmyje się stąd szukając innych tropów, co też było wyjściem z sytuacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t498-konto-ayumu https://ftpm.forumpolish.com/t486-ayumu-kanzaki https://ftpm.forumpolish.com/t1631-zapiski-ayumu#26303
Flo-chan the Witch


Flo-chan the Witch


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 10/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptySob Lip 11 2015, 13:09

- Brudasie... jak ŚMIAŁEŚ mnie uderzyć. Mnie - wielką Wiedźmę Florence! Widzisz tą krew?! To szlachetny płyn za którego utratę wszyscy mi zapłacicie! Karą za twą bezczelność jest śmierć!/
Odparła oburzona blondyna dotykając swą wiedźmową czapkę i ...znikając, otóż to dziewczę aktywowało kolejną z swych wiedźmich sztuczek ”Peleryna-niewidka wiedźmy-nindża!” by uczynić się niewidzialną. W pierwszej chwili po aktywowaniu zaklęcia dziewczyna przybiera podobną do bokserskiej gardy i czeka na rekcję przeciwników, może akurat uznają, że się gdzieś teleportowała i sobie pójdą? Wątpliwe, dlatego też wyszykuje osobnika z najgorszą obroną i... zasadza mu kopniaka w krocze - oczywiście jej buty dalej są niczym z stali, co powinno sprawić, ze atak poważnie zaboli. Następnie, nie dając przeciwniką czasu na rekcję dalej niewidzialna  uderza brutalnie każdego kolejnego przeciwnika przy pomocy swych kolan i łokciów by jak najszybciej pozbyć się całego zagrożenia. W razie gdyby któryś z głąbów miał dzięki fartowi, czy też umiejętnością trafić Flo-chan ta nie reaguje - o ile nie było by to uderzenie w niezakrytą stalowym ubraniem część ciała, w przypadku ciosu w głowę stara się po prostu zasłonić ramionami. Na wszelki wypadek co chwilę zaciąga się nosem i oblizuje twarz by kapiąca z nosa krew nie zdradziła za szybko jej położenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2694-piecyk-ciasteczkowej-wiedzmy https://ftpm.forumpolish.com/t2595-szanowna-wiedzma-flo-chan
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptySro Lip 15 2015, 20:20

MG:
‘-‘

Florence
Słowa wiedźmy jakoś nie wywoływały poruszenia u panów. Spróbowali otoczyć złotooką, ale ta nagle zniknęła im z pola widzenia. Na ich kamiennych twarzach nie dało się dostrzec zaskoczenia, ale zaczęli patrzeć na siebie, jeden na drugiego, jakby porozumiewaliby się bez słów. Wtem jednego z nich coś nagle zgięło wpół, posyłając go na podłogę. Mężczyzna zaczął zwijać się z bólu trzymając swoje krocze. Pozostali odwrócili się w jego stronę, no i wtedy następny dostał krwotoku z nosa, na tyle silnego, że padł nieprzytomny. Ci, którzy byli w stanie jeszcze ustać, postanowili bardziej uważać. Zaowocowało to tym, że kolejnego znowu coś wygięło i tak jakby dostał w głowę czymś ciężkim, bo upadł bezwładnie na twarz. Gdy jeden z pozostałej dwójki wziął zamach ręką, ta zatrzymała się na czymś twardym i niewidzialnym. Potem mężczyzna złapał się za złamany nos i upadł na ziemię. Ostatni jednak nie zdążył odczuć na sobie działania jakiejś dziwnej siły, która działała w tym pomieszczeniu, ponieważ ta nie trafiła go, gdy cofał się pod ścianę. Trzymał gardę rozglądając się dookoła, jakby w pojedynkę chciał walczyć z niewidzialną energią, która właśnie się ujawniła. Czyżby to wiedźma Florence w pojedynkę dokonała tego wszystkiego?

Ayumu
Chłopak dalej zabawiał się ze swoimi nowopoznanymi koleżankami. Te oparły się o stół, wpatrując się w niego, posyłając mu miłe uśmiechy. Zdecydowanie nie wyglądały na takie, co chciałyby się ruszać z miejsca. Ich spojrzenia jednak były pełne podziwu dla Kanzakiego, ale problem w tym, że nie były chyba do końca szczere.
-Jaki on niecierpliwy… ale chyba możemy się z nim ugadać, prawda siostrzyczko?
-Prawda… Niech więc będzie. Możemy gdzieś iść, ale najpierw… stań na czworaka i zaszczekaj jak piesek…
-Prosimyyyy…
Dziewczyny złapały się za rączki i zaczęły patrzeć proszącym wzrokiem, bardzo szybko do tego mrugając. Oprócz tego… cisza i spokój. Chociaż pewnie nawet gdyby coś gdzieś się paliło, Kanzaki nie zwróciłby na to uwagi.

Eris
Rudowłosa postanowiła nagle pogonić za uciekinierem. Zaczęła biec za zakapturzoną postacią i wbiegła w jedną z bocznych uliczek. Osoba była dość daleko, więc Eris nie dała rady teleportować się tuż za nią, więc strzeliła ognistą kulą. Niestety pogoda niezbyt sprzyjała do rzucania takich zaklęć, no i odległość wciąż pozostawała między nimi spora. Co prawda ogień na krótko znalazł się na płaszczu, ale deszcz, który przybrał na sile szybko go ugasił. Osoba też nie poleciała na twarz, ale zaklęcie Eris wystarczyło, aby zyskać atencję osoby. Ta odwróciła się. Eris nie mogła zobaczyć jej twarzy, gdyż zasłaniał ją kaptur. Dostrzegła natomiast pięć ostrzy wychodzących spod rękawa. Gdy ocierały się o siebie wydawały specyficzny, nieprzyjemny dźwięk. Odległość między nimi wynosiła około dziesięć metrów.


Stan postaci:
Ayumu: Bez zmian
Eris: 83 MM
Florence: 50 MM, Ubranie stalowej wiedźmy dziewicy 2/3, prawa ręka wciąż krwawi i boli, nos krwawi i trochę bardzo boli, lekkie zamroczenie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Eris


Eris


Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyPon Lip 20 2015, 18:14

Sprawa była dość... ciekawa. Cóż, nikt normalny nie goni po ulicach z kapturem i pochowaną bronią. Bo to, co usłyszała, musiało być bronią. Z tej odległości zdawało jej sie, że jest to stara pieśń szermierzy granej z każdym uderzeniem miecza o miecz, ale pewności nie miała. Za to wiedziała, że zaraz nadejdzie atak. Nie była tylko pewna jaki i czym. Może jakieś gwiazdki czy bronie do rzucania. Najgorsze jednak było to, że ta pogoda wcale nie sprzyjała castowaniu przez nią zaklęć. Brać go na wytrzymałość? Sama nie wiedziała. Wiedziała, ze jest szybka, ale rozwijanie pełnych prędkości wydawało jej się niebezpieczne. Jak złamie kark to będzie problem. Z drugiej strony mógł być tylko przynętą. Dała się złapać jak jakiś kretyn? Wolała zakończyć pościg tu, w tym miejscu, by wyciągnąć szybko sztylet do rzucania i cisnąć nim w uciekiniera jednocześnie uciekając do najbliższej ściany by do niej przylec plecami. Chciała wykonać rzut razem z nim. Bo żeby wycelować prawdopodobnie zwolni. Jeżeli wyrzuci szybciej oczywiście unik nadejdzie szybciej niż atak, a sama ruszy w drogę powrotną. Tam, gdzie zostawiła mężczyznę. A jeśli tam go nie będzie to w stronę pubu. Daleko na pewno nie zaszedł. Oczywiście, o ile po drodze nie znajdzie czegoś, co by wskazywało, że wcale mógł w tamtym kierunku nie pójść. Bo przecież Acl to skończony kretyn i pomknął za jakimś idiotą. A to przecież może być przestępczość zorganizowana.

Albo pułapka. Dlatego też jeżeli nagle by się okazało, ze jest osaczona, używa teleportu za przeciwników by przenieść się w kierunku, z którego przybiegła.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t117-konto-per-pani-aclarii#385 https://ftpm.forumpolish.com/t115-aclaria-czlek-ktory-powstal-z-martwych https://ftpm.forumpolish.com/t2828-in-flames#48345
Ayumu


Ayumu


Liczba postów : 236
Dołączył/a : 27/12/2012

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyPon Lip 20 2015, 23:41

Kanzaki cicho westchnął słysząc prośbę, jaką wystosowały w jego kierunku dziewczyny. W następnej chwili podniósł się ze swojego miejsca, uśmiechając się w dalszym ciągu z subtelną grzecznością wyczuwalną na jego wargach. Widać było jednak, że zabiera się do odejścia z tego miejsca, ku prawdopodobnej rozpaczy dziewczyn, które tak wiele dałaby za tego rodzaju pokaz. Znając jednak życie - zapewne nie tylko one, znalazłoby się kilka osób, które mocno uśmiałyby się widząc Kanzakiego w takiej roli. Pomijając kwestię dumy, którą posiadał lub której nie posiadał mężczyzna, w grę wchodził jednak inny problem - zwróciłby w ten sposób na siebie zbyt wiele uwagi, a nie był on typem osoby, która lubiła atencję. Wolał pozostawiać po sobie wrażenie w stylu "taaaaa, chyba był ktoś taki, nie pamiętam" niż "tak, to był ten gość co szczekał, pamiętam!". Właśnie dlatego też zrezygnował z próby pozyskania informacji od dwójki rozrywkowych dziewcząt. - Obawiam się, że nie posiadam do tego odpowiednich predyspozycji moje drogie. - łobuzerskie oczko puszczone zostało w kierunku obu z nich. - To zresztą kobiety lepiej wyglądają w tej pozycji niż faceci. Szkoda, że nie jesteśmy kompatybilni. Lisa mówiła co prawda o was tyle różnych rzeczy, ale wolałem przekonać się samemu. - to był jeszcze ostatni haczyk, który zarzucić zamierzał mężczyzna, lecz gdyby i on nie zadziałał, a kobiety nie były zainteresowane tym co miał im do powiedzenia, Kanzaki pozostawiłby na stole tylko kilkanaście klejnotów, a następnie kiwnął obu paniom na do widzenia, następnie zaś skierował w kierunku wyjścia z baru.

Nie planował jednak wyjść za daleko. Stanął tuż przed barem, opierając się o tegoż ścianę, rozglądając po przechodniach, jeśli na jakichkolwiek natrafił. Jeśli widziałby, że ktokolwiek zmierzał w kierunku baru planował grzecznie zapytać po prostu o to, czy osoba ta kojarzy pana Boque lub Liriandę, ewentualnie zapytał jeszcze o to, czy wie gdzie można ich spotkać. To by było na tyle.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t498-konto-ayumu https://ftpm.forumpolish.com/t486-ayumu-kanzaki https://ftpm.forumpolish.com/t1631-zapiski-ayumu#26303
Flo-chan the Witch


Flo-chan the Witch


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 10/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptyPią Lip 31 2015, 04:14

No, całkiem ładnie! Pozostał jeszcze tylko jeden robaczek bo zgniecenia a potem będzie można zająć się poprawą własnego wizerunku - zajęciem się ranami, znaczy się. Flo zdawała sobie sprawę, iż jej niewidzialność miała się ku końcowi, dlatego też miała zamiar wykorzystać możliwe zaskoczenie przeciwnika, kiedy to ujrzy pojawiającą się znikąd blond piękność, która palnie go prosto w uszy otwartymi dłońmi stosując tym samym jedną z najefektywniejszych form niszczenia ludzkich bębenków, należy się brudasowi za ten cały pot na czole magini, spowodowany bezsensowną walką! W razie gdyby mężczyzna zablokował obie dłonie Florence, ta przerzuci się na jego stopy, mizdrząc je swymi stalowymi butami!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2694-piecyk-ciasteczkowej-wiedzmy https://ftpm.forumpolish.com/t2595-szanowna-wiedzma-flo-chan
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 EmptySob Sie 01 2015, 02:08

MG:
‘-‘
Florence
Szanowna wiedźma została sam na sam z zagonionym pod ścianę osobnikiem. Walczyła dalej. Uderzyła jak zaplanowała, ale jej ręce trafiły na opór. Zderzyły się z ramionami mężczyzny, którego dość mocno zabolało to zderzenie. Po uszach jednak nie oberwał. Po nogach też nie, gdyż przemknął nagle obok Florence, ale natrafił na inną przeszkodę, a konkretnie na jednego z leżących towarzyszy. Potknął się o niego i poleciał na twarz. Mogło to wyglądać dość zabawnie… Mężczyzna jednak nie miał zamiaru się podnosić… A biedna Florence została bez przeciwników, których to mogłaby jeszcze skarcić…


Ayumu
Mile spędzany czas w towarzystwie dziewcząt, zbliżał się ku końcowi. Zamiast być grzecznym pieskiem, Kanzaki postanowił się zbuntować. Wyraził jasno swoje zdanie, a reakcją dziewczyn był tylko śmiech. Chłopak widocznie nie miał zamiaru już spędzać z nimi czasu, więc wstał, szczodrze sypnął pieniądzem, bo aż czternastoma klejnotami. Za tyle w niektórych miejscach można by było kupić aż dwie pary butów! A jakiej byłyby jakości, to już inna sprawa… W każdym razie, wyszedł na zewnątrz, a deszcz uderzył w niego, pełnią swojej mocy i ubrania, które choć trochę zdążyły mu wyschnąć, znów były mokre. Przechodniów o tej godzinie nie było wielu… właściwie to ani jednego. Ale był za to gigantycznych rozmiarów osobnik pilnujący drzwi. Spojrzał jedynie na chłopaka z góry, a potem powrócił do obowiązku stania w drzwiach. Ayumu nie zdążył jednak zadać swoich pytań...

Eris
Deszczu nie ustawał. Lał jak szalony! Rudowłosa nagle doznała olśnienia, że gonienie zakapturzonych osób, późną porą, podczas deszczu, nie jest najlepszym pomysłem. Postanowiła więc wykonać taktyczny odwrót. Wcześniej jednak rzuciła sztyletem, przyległa do ściany… i usłyszała zderzenie metalu z metalem, a potem jej sztylet opadł na ziemię. Ostrza znów zaszeleściły, natomiast osoba w czarnym płaszczu pobiegła dalej, zostawiając czerwonowłosą samą. A gdy Eris nie wyczuwała już żadnego zagrożenia, oderwała się od ściany, wzięła z powrotem swój rzucony sztylet (nie musisz mi za to dziękować) i wróciła do Victora, który to radośnie podrzucał danym mu sztyletem, zataczając się przy tym. To prawie cud, że nie zrobił sobie przy tym krzywdy. Jakoś nieśpieszno było mu ruszyć się samemu z miejsca.
-Już wróciłaś? – zapytał lekko zdziwiony, zwracając broń dziewczynie. – Właśnie miałem już iść, ale… Złapałaś jego… ją… to coś? – tu zrobił dłuższą przerwę, żeby złapać nieco równowagi. - Więc gdzie, co teraz?

Wszyscy razem i każdy z osobna
No i właśnie tej chwili, każdemu z trójki coś zawibrowało. Konkretnie to czarna kuleczka, którą to otrzymali od zleceniodawcy. Miała ona przekazać magom i wiedźmie konkretną informację, a mianowicie:
-Kolejna ofiara… Kamienica na Pączkowej 12, czwarte piętro, trzecie mieszkanie…
I to byłoby na razie wszystko…

Stan postaci:
Ayumu: Bez zmian
Eris: 83 MM
Florence: 50 MM, Ubranie stalowej wiedźmy dziewicy 3/3, prawa ręka wciąż krwawi i boli, nos krwawi i trochę bardzo boli.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Nocna Dzielnica - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Nocna Dzielnica   Nocna Dzielnica - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Nocna Dzielnica
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Nocna Herbatka
» Dzielnica w okolicach Oak
» Dzielnica Handlowa
» Dzielnica Portowa
» Podmiejska dzielnica Luvre~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Akane Resort
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.