HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Trybuny - Page 30




 

Share
 

 Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 29, 30, 31 ... 36  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySro Kwi 08 2015, 01:33

First topic message reminder :

Ogromne trybuny, na których zebrali się wszyscy widzowie kibicujący magom, biorącym udział w Pierwszych Igrzyskach Magicznych. I choć nie są to zawody gildyjne, powstały nieoficjalne sektory, w których to kibicuje się albo jednemu czarodziejowi, albo i wszystkim, którzy pochodzą z jednej gildii. Oczywiście, istnieją też loże dla zamożniejszych, umiejscowione wyżej, na specjalnych balkonach, acz jest ich niewiele i są w większości pozajmowane przez rodzinę królewską, dyplomatów i innych ważnych polityków. Tak czy inaczej, najniższy poziom trybun umiejscowiony jest zaledwie 10 metrów nad piaskami areny i odgrodzony poprzeczką, która uniemożliwia wypadnięcie przezeń. Same trybuny w swej strukturze nie różnią się zbytnio od innych. Od rzędy krzeseł umiejscowione niejako na 3 piętrach, poprzedzielane schodkami, które umożliwiają przemieszczanie się na wyższe i niższe rzędy, a z każdego miejsca jest tu doskonała widoczność, poprawiana dodatkowo przez lacrymy ukazujące zmagania oraz genialne rozchodzenie się dźwięku po całym Domus Flau.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Jamie


Jamie


Liczba postów : 233
Dołączył/a : 23/08/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySob Gru 26 2015, 14:45

Nim walka się jeszcze rozpoczęła Jamie zdążył uciec sobie króciuteńką drzemkę, nie trwała jednak ona więcej niż minutkę czy dwie i chyba nikt nawet jej nie zauważył. Był nieco już zmęczony dzisiejszym dniem, aczkolwiek sam nie chciał przyznać tego na głos. Jak to? Nie widziałeś tego, w mandze? On zmęczony? On przecież powinien mieć siły zawsze i wszędzie, bez względu na dzień i przebyte trudy. I faktycznie, bardzo często było tak, że Jamie zachowywał energię po bardzo męczącym dniu, który wypełniony był niesamowitymi zdarzeniami i magicznymi chwilami. Żeby jednak nie było za cudownie, czasami wszystkim zdarzały się momenty zmęczenia, którego sami nie mogli usprawiedliwić. No bo jak tu usprawiedliwić nagłą sytuację, w której komuś zaczynało się ziewać, a nie było ku temu żadnych przyczyn? Jamie przychylił nieco kapelusz, tak by bardziej zasłaniał oczy i wpatrzył się w arenę, mrugając kilka razy szybko powiekami, chcąc rozbudzić się do końca i wyrzucić z oczu jakąkolwiek pamięć o śnie. Musiał być w miarę rześki. Może powinien kupić sobie jakiś napój energetyczny? To nie był taki głupi pomysł...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1414-konto-jamiego#21282 https://ftpm.forumpolish.com/t1403-jamie-o-sullivan https://ftpm.forumpolish.com/t4238-new-frontier#86385
Bane Wakamano


Bane Wakamano


Liczba postów : 510
Dołączył/a : 12/08/2012

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySob Gru 26 2015, 14:51

Walka na arenie dobiegła końca i w sumie Bane znając już odpowiedź załapał się na nudną końcówkę. Jednak nadal nie wiedział czy będą dalej się po tych mordach lali czy nie? Bo jednak to na co się załapał za bardzo ciekawe nie było. Trochę się poruszali i pobili, ale co to za rozrywka? Ehh, Wakamano oczekiwał czegoś więcej.
Trybuny - Page 30 Bwmh06
Znużonym wzrokiem ogarnął ponownie trybuny, w sumie nie było nawet na czym oka zawiesić, no i każdy gadał. Ludzie rozmawiali o pierdołach, jakby byli w kawiarni, a trwający event byłby tylko jakimś obrazkiem na ścianie lub inną audycją radiową. Ehh, chyba tylko Wakamano przyszedł tutaj coś pooglądać, ale w sumie nie było co. To też czemu on się dziwi, że ludzie nie patrzą na walki, skoro nie było na co patrzeć? Ehh ten Bane.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t546-skarbiec-pana-wakamano
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySob Gru 26 2015, 17:35

Rozmowa z członkiem Kaktusów zakończyła się jeszcze nim zdążyła się na poważnie rozpocząć. Nim rudzielec zdążył się obejrzeć, to jego znajomy musiał już iść i wyminął go, przez co wróżek nie miał okazji mu odpowiedzieć, czy życzyć jakiekolwiek powodzenie podczas kolejnej batalii. Dalej nie rozumiał, o co w tym wszystkim chodziło, jednak postanowił się przysiąść obok niedawnego rozmówcy Tima. Pech chciał, że musiał nagle - z kompletnie niewyjaśnionych przyczyn pokroju anty magii - awaryjnie lądować o mało nie zderzając się z krzesłem. Zaskoczenie przejęło kontrole nad jego twarzyczką nawet bardziej jak odrobina zawodu, że ponownie nie dał rady. - Znacie się? - rzucił tak nagle z niczego, mierząc nietypową osobę spojrzeniem, a w łapkach obracając butelkę z sokiem, którą miał dać chłopakowi na pocieszenie po dzisiejszych potyczkach. Zostało jedynie czekać na odpowiedź pana piekarza...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Salomon


Salomon


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 08/11/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySob Gru 26 2015, 21:10

// Ponownie niższa nieco jakość posta pisanego z telefonu w trakcie jazdy samochodem sluzbowym

Uśmiech mojej rozmowczyni za każdym razem, gdy coś powiedziała był naprawdę przecudny. Byłem więcej niż pewien, że z takimi walorami mogłaby posiąść każdego mężczyznę w fiore więc cieszylem się, że mogłem chociaż z nią porozmawiać, żałowałem tylko, że poza swoją pracą zapewne nie widzi we mnie nic ciekawego. Pozostało mi tylko jak najbardziej pomóc w jej ankiecie. Zapisała teraz odpowiedzi na wszystkie pytania i poprosiła mnie o ich sprawdzenie, czy dobrze zrozumiała moje słowa.
- Wszystko się zgadza -potwierdzilem - naprawdę ma pani talent i potrafi wzorowo wykonywać każde powierzone zadanie.
Następnie przeszła do kolejnych pytań, które dytyczyly już bardziej prywatnych upodobań, jednak jej uśmiech przekonał mnie, aby odpowiedzieć na jej pytania. W końcu bez tych odpowiedzi całą ankieta mogła pójść na marne., a dziewczyna wyraźnie była ucieszona z możliwości przeprowadzenia z moją osobą ankiety.
- Nie mam jednoznacznych preferencji odnośnie rangi lokalu o ile panuje w niej przyjazna i miła atmosfera, gdyż w dobrym towarzystwie wszystko smakuje. Hmmm... Co do gatunku filmowego to chyba najbardziej lubię komedie zwykle i te romantyczne, a także bajki - dodałem z lekkim zawstydzeniem - ale z chęcią mogę obejrzeć również inne dobre filmy. Najbardziej lubię polwytrawne wino ze Stelli, które nadal zachowało wysoki poziom. Owszem mam wolny wie.....
Niestety nie zdążyłem dokończyć wypowiedzi, gdy nagle bez mojej wiedzy pojawiła się Sajr przystawiajac jednocześnie oba swoje ostrza do gardła mojej rozmowczyni, czego z początku kompletnie nie zrozumiałem. Furkas widząc to tylko uderzył się z politowaniem w czoło i wrócił do Goecji nie chcąc patrzeć na nadchodzące wydarzenia.
-Sajr co ty wyprawiasz... -zacząłem, ale nie dokończyłem.
- Ta kobieta próbuje swoimi dużymi cyckami ilość cie wokół siebie - oznajmiła bezpośrednio - Nie wiem czy wiesz, ale Salomon jest moim narzeczonym i nie próbuj go podrywać, gdyż kocha tylko mnie.
- Nie jestem twoim narzeczonym, ani nawet twoim chłopakiem - odpowiedziałem lekko uderzając w czubek główki mojego demona - Po pierwsze nie strasz Panny Winch swoimi mieczami, po drugie wcale nie jestem odrywamy, a przeprowadzana jest ze mną tylko ankieta.
- Przecież ona prawie zaprosiła cię na randkę. Jeśli idziecie do restauracji to ja idę z wami czy wam się to podoba czy nie. Prawictwo Salomona jest tylko moje.
Niebukrywam, że na wzmiankę o prawictwie mocno się zawstydzilem, ale co mogłem zrobić. Ważne że w chwilę później Daje opuściła broń i stanęła obok mnie z fochnieta mina patrząc złym wzrokiem na piersi ankieterki. Ja mogłem tylko nadal się uśmiechać próbując udawać dobry humor i sprawić, aby moja rozmowczyni nie obraziła się na mnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3165-salomonowe-konto#57695 https://ftpm.forumpolish.com/t3111-krol-stelli
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptySob Gru 26 2015, 23:59

- Zawołajcie ochronę!- Krzyknęła Akiko do gapiów, którzy najwyraźniej woleli patrzeć na akcję dziejącą się bliżej nich. Gdzie w ogóle byli ochroniarze? Powinni się zajmować takimi rzeczami.
Tymczasem złodziej, poderwawszy się z ziemi wyciągnął swoją broń. Nóż. Nie wyglądał groźnie, biorąc pod uwagę to co Kajitsu miała w rękach. Nie podejmowała inicjatywy. Tkwiła teraz za tarczą, czekając na ruch przeciwnika. W końcu przyjdą tu jacyś strażnicy, prawda? Myślała. Cały czas spoglądała na złodzieja znad swojego oręża, uważając na każdy jego ruch. Zauważyła, że wypuścił torebkę. W myślach odnotowała jej położenie.
Jeśli przeciwnik zdecyduje się ją zaatakować, wyjdzie mu na przeciw, napierając tarczą. To samo zrobi, jeśli złodziej będzie chciał odzyskać torebkę.
Jeśli zaś jej przeciwnik postanowi uciec, dziewczyna w biegu zdejmując zbroję i odsyłając ją na Standby (PWM) ruszy w pogoń za nim.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 00:36

MG:

Pace:
Chłopak był zszokowany wyznaniem maga. Chyba nie spodziewał się, że Pacek zdecyduje się dedykować mu jedną z walk. To było coś... niesamowitego dla dziecka. Chyba nie spodziewał się, że osoba, którą tak bardzo ceni, która chyba była dla niego wzorem i w ogóle, zdecyduje się pamiętać o takim maluczkim jak on. Dla tak młodego człowieczka, było to z pewnością uczucie godne zapamiętania. Chłopczyk miał całe czerwone policzki. Trudno zgadnąć czy bardziej z radosnych emocji, czy może z lekkiego zawstydzenia, że "taka sława" o nim pamiętała. Widać jednak było, że sprawiło mu to wielką radość.
-D-dziękuję. - wybąkał, próbując kopać nogą dołek w podłodze trybun... szkoda, że tak się nie dało, bo pewnie z dwa stopnie niżej by już się znajdował. Po chwili spytał nieśmiało -J-jak r-r-ręk-ka? - chyba bał się zadać to pytanie, ale jednocześnie zdawało się, że naprawdę się martwił.

Gaspar:
Mężczyzna kiwnął tylko głową na informacje. Chyba nie korzystał tu z toalet, więc zaufał nowo poznanemu rozmówcy, a także i ewentualnemu partnerowi biznesowemu. Wciąż jednak, był on dość daleko, bo kilka metrów od wejścia do toalet męskich.
-Poinformuję każdego, kto będzie wchodził, by panu nie przeszkodzili przypadkiem. - rzucił jeszcze do Gaspara, który zaczął się rozglądać. Jakaś kobieta właśnie wyszła z toalety, matka z niemowlakiem szła właśnie do pokoju dla matki z dzieckiem, do tego jakiś facet rozmawiał z kumplem przy wejściu do korytarza. -Stało się coś? - spytał akwizytor, widząc rozglądającego się maga.

Salomon:
Chłopak odpowiadał dziewczynie, która z uśmiechem coś tam mazała długopisem. Jednakże pojawienie się ducha zaskoczyło ją znacznie bardziej. Cofnęła się o krok do tyłu, a podpórka do utrzymania listy padła na ziemię. Tylko udawała, że notuje. Gdy duch, cofnęła miecze, lekko wystraszona dziewczyna spytała:
-J-jesteś magiem? - rzuciła zaskoczona, nie spodziewając się chyba takiego nagłego pojawienia się jeszcze jednej osoby. Oj, dała się zaskoczyć. Ale co ważniejsze... lekko się zarumieniła i zachichotała na słowa o prawictwie. Czyżby uznała to za żart? A może uznała takowy fakt za niezwykle zabawny -Randki mają to do siebie, że idzie się na nie z jedną tylko osobą. - zripostowała po chwili, uśmiechając się do ducha. Chyba nie była osobą, która łatwo się zrażała do innych... na całe szczęście Salomona.

Akiko:
Dziewczyna zakomenderowała innym, coby wezwali ochronę, na co jeden młody chłopak ruszył biegiem. Tymczasem wściekły złodziejaszek zdecydował się zaatakować. Dziewczyna więc wysunęła do przodu tarczę i pchnęła, a na nią nadział się mężczyzna... ten niestety miał ręce szeroko rozłożone, więc, gdy kobieta to zrobiła, ten jedną ręką przytrzymał tarczę, a drugą, uzbrojoną, na oślep pchnął. Trafił dość mocno w lewe ramię dziewczyny, które to zyskało dość mocną ranę. Krwawiło i bolało. A co gorsza, musiała sobie jakoś z tym poradzić, choć trudniej jej teraz było trzymać tarczę. A mężczyzna cofnął się z szelmowskim uśmiechem na twarzy.
-Już nie taka mądra, co? HA! - po czym wykonał na oślep poziome pchnięcie, które o dobre pół metra minęło dziewczynę. Chyba próbował zaszpanować... Torebka szczęśliwie nie zmieniła położenia, choć teraz, stanowiła dość łatwy łup, ale jednocześnie znajdowała się na owej arenie, gdzie zmagała się siłą sprawiedliwości, wiedziona ręką wróżki, a nieprawość, dowodzona przez złodziejaszka. Kto wygra to starcie?
Akiko: 100 MM | Melon | Lewe ramię rozcięte, boli i krwawi, utrudnione trzymanie tarczy

Inne:
Tami: 90MM | Nici 1/3, Kontrola 1/2
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Jamie


Jamie


Liczba postów : 233
Dołączył/a : 23/08/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 02:16

Makbet czy Makdonald? Tego typu pytanie chodziło chłopakowi po głowie, gdy tylko przypadkiem gdzieś w tłumie usłyszał to imię. Która z nazw była jednak lepsza dla fantastycznej kanapki z dobrym rozpływającym się niemal serem, kawałkiem mięsa, ogórkiem i jakimiś warzywkami? Pomidorkiem! Zdecydowanie, pomidorek musiał być, bez tego nie miało sensu nic innego. Ale też zawartość kanapki to było coś, co wyrażone musiało być już w nazwie kanapki. Czy mówiąc MakBet myślało się o kanapce tego rodzaju, z pyszną zawartością czy raczej o zaprawie murarskiej? Koniec końców BETon związany był z Makbetem, w pewien dziwny słowny sposób. Tak czy siak Jamie musiał zastanowić się nad tym, czy ludziom dobrze wymawiałoby się akurat tę nazwę.

"Hej stary, wpadniemy na dwa makbety?"
"Spoko, dla mnie weź beta z podwójną szynką!"

Czy tego typu zwroty leżało gładko na języku? Szczerze, czy Makbet leżał dobrze na podniebieniu i czy chciało się go zjeść zaledwie wymawiając to słowo? Jamie nie był pewien. Rozmyślając nad tego typu sprawami umilał sobie czas. Niedługo pewnie będzie musiał się stąd wynieść i zająć życiem i innymi sprawami, bo tak trochę słabo siedzieć i nic nie robić. Może trzaśnie jakąś nową audycję?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1414-konto-jamiego#21282 https://ftpm.forumpolish.com/t1403-jamie-o-sullivan https://ftpm.forumpolish.com/t4238-new-frontier#86385
Gaspar


Gaspar


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 10/12/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 22:35

Kiedyś pewien poeta powiedział "Tak blisko, a tak daleko". Zapewne zrobił to już dawno temu tylko i wyłącznie po to, aby określić sytuację w jakiej teraz się znajdowałem. Pewnie normalny logicznie myślący człowiek wróciłby się teraz i dał spokój z morderstwem ja jednak zamierzałem spróbować, średnio obchodził mnie ewentualny list gończy za moją osobą, chociaż pierwotnie winę za zdarzenie planowałem zrzucić na kogoś innego. Może jednak uda się jeszcze wykonać plan w 100%. Wyjąłem swój nóż myśliwski, skracając błyskawicznie dystans do akwizytora i wbiłem mu go prosto w serce starając się jednak ukryć całe zdarzenie przytulając się do zaatakowanego osobnika, albo już martwego ciała i tamując krwawienie własnym ubraniem założonym na mnie. Jednocześnie ukrywałem nóż ukryty w sercu ofiary.

Jeśli jedno uderzenie nie było wystarczające szybko wykonuję cięcie w ciele przeciwnika szukając życiodajnego narządu, który powinien zakończyć życie mojego przeciwnika jak najmniej odsłaniając swoją ukrytą broń.

Jeśli którykolwiek ze świadków coś zauważy natychmiast używam na nim zaklęcia Memory Erase, aby usunąć wspomnienia z tego zajścia. Jeśli było ich kilku używam go nawet pięciokrotnie. Łatwo poznać czy ktoś coś zauważył. Mimika twarzy, gesty, próba ucieczki czy wołania o pomoc to tylko niektóre z nich.

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli staram się zaciągnąć ciało akwizytora do łazienki i tam zabarykadować się razem z nim po drodze usuwając wspomnienia ewentualnych świadków. Ciało niosę przytulony do niego, tamując krwawienie i niosąc tak jakbym niósł pijanego przyjaciela, a nie martwe ciało. Było co prawda niedaleko, ale jeśli ktoś o coś zapyta każę mu po prostu spierd*****.

Jeśli coś pójdzie nie tak i podniesiony zostanie alarm zakładam szybko kaptur i zaczynam biegiem kierować się w stronę wyjścia z trybun omijając ewentualne patrole policji magicznej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3219-gasparowe-konto#59697 https://ftpm.forumpolish.com/t3164-gaspar-valentin
Salomon


Salomon


Liczba postów : 58
Dołączył/a : 08/11/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 22:48

Miałem ochotę pójść z nowopoznaną dziewczyną do restauracji, ale widziałem również reakcje Sajr, która po prostu wyglądała na naprawdę złą na postępujący tok wydarzeń. W końcu musiała wykorzystać swoją magiczną moc, aby pojawić się bez mojej zgody na to, co wymagało niemałego trudu. W końcu była jednak dość wysoko postawionym demonem w Goecji. Kiedy ankieterka upuściła swoje notatki pomogłem jej zbierać zgubione materiały będąc trochę zdziwiony brakiem notatek. Ciekawe w jaki magiczny sposób notowała.
- Ta cycata wiedźma chce wziąć Cię i wykorzystać - oznajmiła Sajr gapiąc się bezczelnie na piersi Panny Winch - Może i randki są jednoosobowe, ale jako narzeczona Salomona nie pozwalam wam na taką randkę.
- tak jestem magiem. - odpowiedziałem na wcześniej zadane pytanie ankieterki - Już mówiłem, że nie jesteś moją narz....
- Nie wtrącaj się - powiedziała Sajr przerywając mi przez przystawienie jednego ze swoich ostrzy do mojego gardła - To rozmowa między kobietami, ale nie martw się nie dam Cię jej skrzywdzić. Nie masz prawa do umawiania się z Salomonem znasz go zdecydowanie za krótko, mnie Salomon zna już kilka lat. I nie lubi takich krowich cycków jak ty masz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3165-salomonowe-konto#57695 https://ftpm.forumpolish.com/t3111-krol-stelli
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 23:53

Chłopak uśmiechnął się do rabusia, po czym rzekł:
- To normalne, że wypadki chodzą po ludziach. Coś o tym wiem. Pozwoli Pan, że pomogę. - Chłopak jedną ręką złapał mężczyznę pod ramię, drugą zaś nad biodrem, po czym pomógł nieszczęśnikowi wstać. Przy okazji wrzucając małego Doku do tylnej kieszeni spodni opryszka, w której powinien być kradziony portfel, o ile oczy chłopaka go wcześniej nie pomyliły. Gdy nieznajomy stał już na twardym gruncie, chłopak wyszczerzył się jeszcze bardziej i wytrzepał ramię nieznajomego od kurzu.
- Haha, a może to karma? Zrobił Pan ostatnio coś niedobrego? - Zaśmiał się, drapiąc się za głowę wolną ręką, na której nie było nitek.
- Zwykło się mówić, że jak nie jesteśmy w porządku co do świata, to świat w końcu nam odda. - Spojrzał przeszywającym wzrokiem na mężczyznę, po czym uśmiechnął się i dopowiedział:
- Ale nie wiadomo ile w tym prawdy i kłamstwa, jak dla mnie to duperele. Haha, a Pan co o tym sądzi? - Jego twarz nabrała nutkę tajemniczości pomieszanej z zadziornością.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyNie Gru 27 2015, 23:55

Akiko krzyknęła, gdy nóż przebił się przez metalowy naramiennik jej zbroi rangi C. Niespodziewana rana sprawiła, że dziewczyna opuściła tarczę, jednak tylko na chwilę. Zaraz przełożyła ją do prawej ręki - może nie tak sprawnej, jednak niemal równie silnej jak lewa. Dziewczyna ponownie przygotowała Melon Charge (B) (zauważywszy, że przeciwnik szykuje się do ataku, postanowiła wykorzystać tę chwilę, by uderzyć w dokładnie tym samym momencie), tym razem unosząc ją horyzontalnie i wykonując zamach z doskokiem, mający na celu rzucenie przeciwnika na ścianę. Gdyby jednak rzezimieszek wykonał unik (a biorąc pod uwagę odległość miedzy nimi - podobno nie więcej niż metr, skoro wymach minął ją o pół metra - oraz szerokość tarczy, unik mógłby wykonać tylko do tyłu) wypuści tarczę, by nie odczuć tego jak ta ją ciągnie i wykorzystując impet swojego doskoku rzuci się na przeciwnika, starając się go złapać za rękę z nożem i przytrzymując ją w miejscu wykona cios "dłoni-dzidy" wycelowany w jego gardło. Potem wykręci jego rękę (tą z nożem, najprawdopodobniej prawą, skoro ranił ją w lewą rękę) by wypuścił z niej nóż i postara się przycisnąć go do ziemi.
Jeśli zaś tarcza trafi w przeciwnika i rzuci go w stronę ściany... Cóż, dziewczyna wykorzysta sytuację i przyciśnie ostry czubek swojego oręża do jego szyi i powie:
- Nie ruszaj się. Teraz zaczekamy sobie na straż!
Gdyby jego nóż wypadł mu przy okazji z ręki (w obu przypadkach) dziewczyna kopnie go po ziemi gdzieś z daleka od jego właściciela.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyPon Gru 28 2015, 00:14

MG:

Gaspar:
Cóż, mężczyzna nie spodziewał się ataku, toteż zadana mu została dość mocna rana. Ale ta utkwiła w jego lewym boku, gdyż zasłonił się rękoma, przytrzymując nimi także i atakującego maga. Nie spodziewał się, ale jednocześnie, jakieś emocje w nim były. Wziął lekki zamach głową i... uderzył Gaspara czołem prosto w nos. Bolało, a jednocześnie sprawiło, że dystans między nimi się zwiększył.
-Pomocy! - krzyknął głośno akwizytor, a korytarz jakby opustoszał. Ludzie się rozbiegli, coś krzycząc. Następnie zaś niedoszła ofiara zaczynała się oddalać, opierając plecy na ścianie, jedna ręką trzymając się za krwawiący obficie bok, drugą zaś trzymając przed sobą, chcąc niejako móc się obronić. Chociaż, jeśli szybko nie udzielona mu zostanie pomoc medyczna, to i tak umrze z wykrwawienia...

Salomon:
Młody mag był właśnie świadkiem czegoś... dziwnego. Otóż, pani ankieterka zdawała się bawić całą tą sytuacją. Owszem, może i przed chwilą była w śmiertelnym niebezpieczeństwie, ale teraz? Teraz, kiedy przywołana kobieta tak bardzo się nakręcała, zdawało się, że bawiło to ją. Nawet obelgi mówione przez nią nie przyjmowała do siebie zbytnio.
-Och, no nie bądź taka. Nigdy nie kusiło cię pobawić się ewentualnie w grupie? Myślę, że jakoś bym to zniosła. - rzuciła rozbawiona zaborczością ducha, splatając ręce pod piersiami, tym samym niejako podnosząc je trochę wyżej i lepiej akcentując. Czy był to zabieg specjalny? Możliwe...

Tami:
Dobry wróżek jakimś cudem przemycił lalkę do kieszeni mężczyzny, w której to schował on portfel, w międzyczasie go zagadując.
-Dziękuję za pomoc - rzucił kieszonkowiec, kiwając głową. Na oko nie wyglądał źle. Jak przeciętny obywatel, nikt chyba nie byłby w stanie z powodu jego wyglądu od razu nazwać go złodziejem, a tu proszę... jaka niespodzianka. -Nie... chyba, że liczyć przypalone ciasto. - odpowiedział na pytanie Tamiego, rzucając jednocześnie żartem, po czym śmiejąc się jeszcze -To liczę, że świat wybaczy mi mój brak zdolności do robienia ciast. - cóż... naprawdę dobrze się krył... a może Tamiemu się tylko zdawało? A co jeśli nie? Tak czy inaczej, wróżek był pewny swego. A mężczyzna? Nadal wyglądał na takiego, który tak naprawdę nic nie zrobił... cwaniaczek jeden.
Tami: 90MM | Nici 1/3, Kontrola 1/2

Akiko:
Dziewczyna dość szybko zaczęła działać, a następnie wprost rzuciła się na złodziejaszka i odepchnęła go na ścianę, sprawiając, że powietrze z płuc mu uciekło. Nawet zakaszlał! A gdy dziewczyna przyłożyła mu tarczę do szyi, było już lekkie GG dla niego. Walka była wygrana, a jakżeby inaczej. Nawet zaczęli już gratulować wróżce jej czasu reakcji i działania. Nie ma to jak robienie dobrego wrażenia. Nawet starsza pani, której pewien chłopiec podał torebkę podziękowała wzruszona. O! I strażnicy przyszli.
-Dziękujemy za pomoc. Domus Flau jest niestety zbyt duże, byśmy byli w stanie móc wszędzie zareagować. Dziękujemy za pomoc. - powiedział rosły mężczyzna do dziewczyny w melonie, odprowadzając powoli złodziejaszka.
-Wszystko w porządku z ręką? - spytała starsza pani, która w tym zdarzeniu była ofiarą, po czym rzuciła -I... bardzo dziękuję za pomoc. Była pani naprawdę bardzo miła. Wie pani... mam w tej torebce zdjęcie swojego świętej pamięci męża. Nie wiem co bym zrobiła, gdybym go nie odzyskała. - to mówiąc, dało się zobaczyć w jej oczach łzy. Chyba naprawdę się przejęła całą tą sytuacją.
Akiko: 80 MM | Melon | Lewe ramię rozcięte, boli i krwawi, utrudnione trzymanie tarczy w lewej ręce
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Jamie


Jamie


Liczba postów : 233
Dołączył/a : 23/08/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyPon Gru 28 2015, 02:42

No i Jamie dalej siedział. Siedział na trybunach i myślał. Ostatnimi czasy bardzo dużo myślał. Tym razem jednak myślał o tym, czy powinien swoje pieniądze rzucić na jednego czy drugiego zawodnika, gdyby przyszło do zakładów. I tak mała myśl pchnęła go do rozmyślań na temat hazardowe. Czy hazard był dobry czy nie? Nie, to nie były tego typu rozmyślania. Jamie bardzo dużą część czasu spędził w Neverbeen, a tam hazard był na porządku dziennym i nikt nie patrzył nań złowrogim wzrokiem. Zastanawiało go bardziej czemu on nigdy sam nie spróbował się w tego rodzaju procederze? A nuż wygrał by miliardy i mógłby żyć z bankowych odsetek? Ale w zasadzie, w jego czasach zajmował się czymś kompletnie innym i tamto zajęcie zapewniało mu godne, a nawet bardzo godne życie, więc czy był sens zastanawiać się nad tego typu sprawami? Pewnie nie.

I w ten oto sposób, Jamie zastanawiając się nad niewielką w sumie sprawą, osiągnął myśl na temat kolejnej plotki. Zanotował ją sobie szybko w kajeciku, a potem dalej patrzył sobie na trybunę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1414-konto-jamiego#21282 https://ftpm.forumpolish.com/t1403-jamie-o-sullivan https://ftpm.forumpolish.com/t4238-new-frontier#86385
Gaspar


Gaspar


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 10/12/2015

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyPon Gru 28 2015, 15:59

No i tak całą akcję szlag trafił w pięknym stylu. Cóż zwykle jest tak, że coś nie idzie po naszej myśli, co w tym dziwnego. A miało być tak - Mężczyzna zostaje wepchany do łazienki, gdzie po zamknięciu dochodzi do morderstwa, aby okraść jego martwe ciało i sprzedać na czarnym rynku zarabiając nieco grosza. Następnie miałem napisać na ścianie pod zwłokami napis "Fairy Tail", aby wywołać nieco zamieszania, które po pierwsze miało nieco oddalić podejrzenia ode mnie, a po drugie sprawić mi nieco radochy. Jak się jednak wszystko rypnęło się już na początku. Zapewne wkrótce pojawi się tutaj magiczna policja, albo inne służby. Mogłem przynajmniej spróbować zrobić w tym czasie jak najwięcej. Doskonale zdawałem sobie sprawę z moich szans przeciwko służbom magicznym, prawdopodobnie poddałbym się, gdyby miało dojść do walki.

Przeciwnik był obecnie mocno okaleczony, a ruchy miał znacznie utrudnione przez doskwierającą mu dotkliwą ranę. Nie mógł uniknąć ciosu wymierzonego potężnym Guan dao mającym na celu rozłupać mu czaszkę na kawałki. Nisko prędkość ataków nie miała tutaj nic do znaczenia jeśli przeciwnik ledwie się poruszał. Nawet zablokowanie ręką wiele pomóc nie mogło. Jeśli jeden cios nie wystarczy zadane zostanie kilka uderzeń mających na celu szybkie zakończenie żywota akwizytora.

Potem staram się błyskawicznie udać do łazienki taszcząc do środka również martwe ciało. Tam zabieram zawartość kieszeni marynarki i spodni, nie patrząc nawet co to za przedmioty oraz walizki jeśli takową posiadał. Krwią piszę na posadzce "Fairy Tail", a następnie staram się uciec, najlepiej przez okno jeśli jest otwarte. Staram kierować się w stronę wyjścia z obiektu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3219-gasparowe-konto#59697 https://ftpm.forumpolish.com/t3164-gaspar-valentin
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 EmptyPon Gru 28 2015, 16:23

Jakoś przemknął przez hol pełen ludzi i wślizgnął się ponownie na trybuny. Choć tak właściwie to powinien pozostać w tym wcześniejszym miejscu, bo tam więcej ludzi, ale wyglądało na to, że właśnie rozpoczęła się jakaś dodatkowa runda. A jako że on do pracy się nie rwał, a nikt mu nie wytyczył dokładnych miejsc, które ma pilnować, to zdecydował, że zostanie tu i popatrzy. A nóż się pozabijają? Argh, no tak, nie mogą. Te głupie lakrymy tego pilnowały. No trudno. Ale i tak to było o nieba ciekawsze niż spacerowanie i gapienie się na każdego, czekając w nieskończoność na jakąś rozróbę.
Tak więc przytelepał się do barierki, która odgradzała trybuny od samej areny i się o nią oparł. Następnie wygrzebał z kieszeni paczkę fajek, coby wyłuszczyć jednego i umieścić sobie w ustach. I rzecz jasna przypalić. Kolejno buszek i... kompletnie rozłożył się na barierce.
- Niechże się coś stanie. To już poprzedni turniej był ciekawszy. - burknął pod nosem, patrząc przed siebie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Trybuny - Page 30 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 30 Empty

Powrót do góry Go down
 
Trybuny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 30 z 36Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 29, 30, 31 ... 36  Next
 Similar topics
-
» Trybuny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Igrzyska Magiczne
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.