I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Niewysokie, zalesione zbocza, jaskinie tu i ówdzie, a także dzikie zwierzęta poza dość szeroką ścieżką, na której spokojnie zmieszczą się dwa powozy obok siebie. Jednak same tereny leśne są ponoć stosunkowo niebezpieczne.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Pią Paź 28 2016, 21:53
MG: Tego dnia pogoda była ciepła, słońce świeciło, ptaszki śpiewały, wiatr lekko powiewał. Pogoda wręcz niemalże idealna na spacer, o ile ktoś lubił taką pogodę. Arisu i Petruart ponownie się spotkali. Tuż przy lesie, na nieo stromym terenie. - Arisu! Jak miło cię znowu widzieć! Jak tam zdrówko? - powitał entuzjastycznie dziewczynę młody pracodawca. Tego dnia akurat odziany był w czerwoną kamizelkę, zielony płaszczyk i krótkie brązowe spodenki. - Tym razem nie będziesz chyba musiała mnie przeprowadzać przez żadne bagniska - dopowiedział prześmiewczo. - Tym razem będziemy szukać Odważnofretki. To takie długie, futrzane stworzenia, mogące unieść bardzo duże ciężary. I zawsze chodzą wyprostowane. Żyją w niewielkich stadach, w których się wspólnie wspierają. Myślę, że jak pójdziemy wyżej, w mniej zalesione tereny, to je znajdziemy. To idziemy? - zapytał uśmiechnięty i wręcz biło od niego radością i entuzjazmem.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Pią Paź 28 2016, 22:12
Trzeba było przyznać iż nie sądziła, że tak szybko spotka Petruarta w kolejnej misji, którą sobie wybrała. Po raz kolejny ubrała się na sportowo by w razie czego wszcząć walki, której oczywiście nie chciała, ale kto wie co się może dziać w górach, albo na jej obrzeżach. -Dzień Dobry panie Petruart! A dziękuję dobrze. Dzięki Bogu teraz to nie bagna - rzekła. Była bardzo zadowolona z tego powodu. -Mam taką nadzieję, najwyżej będą tu jakieś urwiska - dodała. Kto wie co się kryje w lesie, ma ono zapewne wiele sekretów, tajemnic i pułapek. -Wyprostowane, naprawdę? Widział je pan wcześniej? Niech pan prowadzi! - rzekła entuzjastycznie. Kolejne ciekawe zwierzątko, które zobaczy. Robi się coraz ciekawiej.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Sob Paź 29 2016, 01:25
MG: Tak więc ruszyli, w miłej, przyjemnej atmosferze. Podróż pod górkę nie była co prawda lekka jak normalnie, ale o wiele lepsze to było niż podróżowanie przez bagna. Co jakiś czas po drzewach przemknęła wiewiórka, między nogami przebiegł lisek. Nic groźnego. - Niestety nie widziałem, a jedynie sporo o nich czytałem. Tak jak o większości zwierząt, które to chciałbym zobaczyć - odpowiedział dziewczynie, a ponieważ Petruat należał do osobników, którzy lubią rozmawiać, sam sobie nie pożałował pytać dziewczyny. - Jak to właściwie jest być magiem? Ponoć jedni się z tym rodzą, inni się tego uczą. Da się tego tak po prostu nauczyć? I jak z tym się czujesz? Poza tym, nie działo się nic szczególnego, godnego większej uwagi, choć im wyżej szli, tym drzewa mniej gęsto rosły.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Sob Paź 29 2016, 10:18
Póki co wycieczka wydawała się całkiem spokojna. Nic się nie działo konkretnego. W między czasie mogła podziwiać naturę. -Rozumiem. Dużą ilość zwierząt chce pan zobaczyć? - zapytała z ciekawości. Skoro sporo o nich czytał to pewnie jeszcze większą ilość chce zobaczyć. Na pytanie zastanowiła się jakby to ładnie ująć a słowa. -Jak to jest? No nie wiem. To takie normalne uczucie. Ja się z moją magią urodziłam. Nauka magii... Mogłabym to porównać do nauki w szkole, bo ciągle ją poznaje i jej zastosowania. To całkiem miłe uczucie. Da się nauczyć to jest pewne jednak nie wiem w jaki sposób przebiega nauka magii od zera - rzekła z uśmiechem. Miała jakąś wiedzę na ten temat jednak nie za wielką. Choć może większą od normalnego maga? Tego nie wiedziała.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Sob Paź 29 2016, 20:11
MG: Szli dalej, w międzyczasie sobie spokojnie rozmawiając. Krajobraz i otoczenie nie zmieniało się zbytnio, choć droga stawała się coraz bardziej stroma, ale jeszcze nie tak bardzo odczuwalnie. Ogółem nie zapowiadało się, by coś złego miało się wydarzyć. - Jest mnóstwo takich zwierząt! Ale póki co poszukuję tylko tych, które nie są zbyt niebezpieczne, żeby nabrać trochę odwagi nim zacznę szukać tych większych. Strasznych. Gorszych- Petruart zniżył głos, jakby chciał zabrzmieć niepokojąco, ale wciąż w jego głosie wyczuć się dało radość. Potem kontynuował normalnym tonem. - Najbardziej to jednak interesują mnie unikatowe gatunki, wręcz legendarne. Chciałbym kiedyś zobaczyć Krakena, Smoka lub Lewiatana... Ale to plany na daleką przyszłość. - tak rzekł w tym temacie i przeszedł do kolejnego. - Nauka magii chyba musi być ciekawsza niż w szkole, ponieważ od razu widać jej efekty. Tak mi się wydaje. Ach... Ja nigdy nie miałem do tego talentu, ale cóż... Gdybym sam umiał sobie poradzić, wtedy pewnie bym cię nie spotkał - powiedział to w taki sposób, jakby to mogła być ogromna strata. - I nie musisz do mnie mówić "pan". Wystarczy po prostu Petruart. - dopowiedział z uśmiechem. Mogłoby się wydawać, że karzełek trochę się za bardzo spoufalał. Albo też nie. Kto go tam wiedział... Jednakże właśnie tę miłą chwilę przerwało dość głośne chrapanie i nagle Arisu i Petruart zorientowali się, że na ich drodze znalazł się niedźwiedź. Spory niedźwiedź. Ale spał pod drzewem i głośno chrapał. Więc mógł być nie taki groźny, jakby się to wydawało. Jednakże Petruarta trochę przestraszył, na tyle że dziewczyna mogła usłyszeć bicie jego serca.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Sob Paź 29 2016, 20:40
Petruat niby był taki mały, ale jego chęć zobaczenia przeróżnych zwierząt zadziwiała ją. Przynajmniej się czegoś nauczy w międzyczasie. -No nie powiem ciekawe zwierzęta chce pan zobaczyć. Smoki? Przecież to tylko legenda - rzekła. Smoki to legendarne stworzenia bardzo silne i równie niebezpieczne. Nie chciałaby go zobaczyć, bo został by z niej tylko popiół. -Nie mogę się zgodzić. Czasami skomplikowane zaklęcia trzeba się uczyć kilka razy by wyszło tak jak chcemy. Ale myślę, że to zależy od indywidualnych zdolności człowieka. No dobrze Petruat - Zaklęcia to skomplikowana rzecz, nie zawsze wychodzą tak jak byśmy tego chcieli. Mówienie po imieniu komuś nie sprawiało jej problemów zważając iż ten ktoś jest od niej pół metra niższy. Po chwili słysząc chrapanie zatrzymała się w miejscu. Trzeba będzie go ominąć. Kucnęła obok Petruata. -Musimy go obejść albo znaleźć inną drogę. Nie możemy hałasować - szepnęła mu na ucho. Sama też spięła się z zdenerwowania. Musieli być ostrożni. Spoglądała pytająco na mężczyznę oczekując od niego odpowiedzi.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 00:16
MG: Petruart słysząc Arisu zachował taką ciszę, że nawet przestał oddychać. Niepewnie na nią spojrzał i kiwnął głową, że rozumiał. Na jego przerażonej twarzy dziewczyna mogła zobaczyć ogromny smutek. Z pewnością nie było to dla niego łatwe, iż nie miał w sobie tyle odwagi, żeby samemu coś zrobić. Ostrożnie i powoli zaczął się cofać, uważając by przypadkiem nie nadepnąć na jakąś gałązkę. Kiedy już cofnęli się na w miarę bezpieczną odległość, Petruart w końcu wypuścił powietrze i smutno pochylił głowę. - Znajdziemy inną drogę - rzekł bez większego entuzjazmu, rozglądając się za w miarę wygodnym przejściem. - Jestem beznadziejny... - rzekł jeszcze pod nosem, sam do siebie, ale na tyle głośno, iż Arisu mogła go usłyszeć.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 00:39
Widząc spojrzenie Petruata uśmiechnęła się do niego na pocieszenie. Wyprostowała się i również zaczęła się wycofywać, nie chciała narobić nie potrzebnego hałasu. Kiedy byli w bezpiecznej odległości odetchnęła z ulgą. No jedna rzecz z głowy. -To dobre wyjście, tam było za bardzo niebezpiecznie - Gdyby tam zostali nie wiadomo co by się stało. Obejście tego niedźwiedzia tez nie było najlepszym rozwiązaniem. Na słowa jej małego przyjaciela uniosła brew do góry. Kucnęła obok niego i położyła rękę na ramieniu. -Nie jesteś. Nie jedna osoba większa i silniejsza bała by się pójść zobaczyć zwierzęta, zwłaszcza takie wyjątkowe. A ty mnie uczysz o takich zwierzętach. No w małym stopniu. Ale zawsze coś. Poczuj się jak nauczyciel uczący swojego ucznia. Co ty na to? - zapytała z entuzjazmem spoglądając w oczy mężczyzny. Nie kłamała. Naprawdę podziwiała jego jak i same zwierzęta, póki co spotkała tylko żółwia, ale to wystarczyło by wiedziała jak ważne są one dla Petruata.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 02:40
MG: Kiedy Arisu dotknęła Petruarta, ten nieco się speszył. Drgnął, uświadamiając sobie, że na głos powiedział, co myślał. Jego smutny wyraz twarzy został zastąpiony przez speszony uśmiech. Jednakże dało się znów wyczuć powracającą do niego radość. Nieco onieśmielony zaczął drapać się w tył swej głowy. - Naprawdę tak myślisz? To całkiem miłe z twojej strony. Dziękuję - powiedział, uśmiechając się przyjaźnie. - To będzie naprawdę świetne! - zakrzyknął, usłyszawszy sugestię Arisu, by być jej nauczycielem, lecz szybko złapał się za usta i rozejrzał się nerwowo, jakby obawiał się, że mógł zbudzić niedźwiedzia. Ściszył więc głos niemalże do szeptu. - Dobrze... Bardzo chętnie będę cię uczył... Co tylko chciałabyś wiedzieć... - rzekł i zaczął się rozglądać za inną drogą. Kiedy już wyznaczył nową trasę, ruszył, wyczekując na Arisu i jej ewentualne uwagi, pytania, tudzież inne kwestie dialogowe, lub też czynności.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 09:59
Ucieszyła się gdy poprawił mu się humor. W końcu bycie smutnym to żadna fajna rzecz. -Hm... Może opowiesz mi jak długo żyją odważnofretki i czym one się zajmują w lesie tak na co dzień - powiedziała z uśmiechem. Wyprostowała się rozglądając się po lesie. Nie wiedziała gdzie powinni pójść wiec musiała czekać na decyzję Petruata. Ruszyła za nim kiedy ten tylko wyznaczył nową trasę.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 17:06
MG: Znowu szli w radosnej, miłej, spokojnej atmosferze. Coraz wyżej i wyżej. Droga, którą obrali była trochę mniej wygodna i pod nogami często plątały się korzenie i trzeba było przedzierać się przez gęste krzaki. Lecz dało radę jakoś to przeżyć. - Żyją tak jak większość zwierząt leśnych. Byleby przeżyć. Żywią się głównie roślinami i najstarsze okazy żyją do dwudziestu lat. Zajmują określony teren i tam często przynoszą kamienie, chwaląc się między sobą swoją siłą, żeby... - Petruart zamilkł i zatrzymał się. Czyżby kolejny niedźwiedź? Nie... Tym razem zatrzymanie Petruarta było wywołane zachwytem, gdyż właśnie ujrzał stworzenie przypominające metrową fretkę, z białym futrem, stojącą na tylnych kończynach. Wyprostowane stworzenie niosło kamień dość sporych rozmiarów, zdawało się nie dostrzegać Arisu i Petruarta, tylko szło swoją drogą, niosąc z niemałym trudem ów kamień. Petruart wskazał stworzenie i uśmiechnął się radośnie do Arisu.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 17:36
Trasa nie należała do najprzyjemniejszych ani najmilszych, ale za to odbyło się bez żadnego niebezpieczeństwa na drodze. -Naprawdę? Kamienie? - zapytała zdziwiona. Kiedy Petruat zatrzymał się tak nagle Ari prawie na niego wpadła. Ostatecznie zatrzymała się obok niego ciekawa co tam wypatrzył. Kolejne niebezpieczeństwo? Nie. Nie tym razem. Otworzyła lekko usta zdumiona widząc białą fretkę. Była naprawdę śliczna! Odwzajemnila uśmiech swojego kompana. To zwierzątko było takie śliczne, a dodatkowo silne. Ciekawa kombinacja. Najbardziej z tego wszystkiego podobał jej się kolor, niesamowicie wyglądał. Jej zachwyt tez był namalowany na jej twarzy. I pomyśleć, że mieszkają one w takich małych stadach w lesie. Sama na pewno by ich nie znalazła.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 17:42
MG: Chwila pierwszego zachwytu minęła, kiedy odważnofretka zaczęła się oddalać. Wtedy to też Petruart wrócił do rzeczywistości, pokręcił głową i wziął głęboki oddech. - Pewnie idzie z tym kamieniem na swoje terytorium. Idziemy za nią? - zapytał, a jego oczy błyszczał entuzjazmem i ogromną ekscytacją. Jednakże nie chciał zapewne iść tam bez Arisu.
Arisu
Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia
Temat: Re: Przełęcz górska Nie Paź 30 2016, 17:49
Przez chwilę spoglądała na oddalającą się fretkę. Ocknęła się na słowa Petruata. Pokiwała głową. -Jasne. Tylko musimy uważać by nas nie zauważyła. Bo wtedy nam ucieknie i nie znajdziemy jej drugi raz - rzekła z uśmiechem. Sama nie miała zielonego pojęcia ile sztuk takich fretek zamieszkuje ten las. Zaś znalezienie podobnej będzie ciężkie. Dlatego też warto zachować ciut więcej ostrożności.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.