I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Arenę o wymiarach 46x46m otacza druciana siatka. Arena wypełniona jest wodą o głębokości 10 metrów. W wodę wbite jest sześć drewnianych kłód o wysokości 11m i promieniu 1 metra. Na każdej kłodzie stoi jedna osoba. I tak po kolei mamy z lewej strony Pace, Marcelek i Rin. A z prawej strony Chain, Gonzales i Shinji. Całkiem białowłosy team ma drużyna przeciwna. Odstęp między kłodami oraz między kłodami a ścianami wynosił 10m. Odstęp między kłodami z prawej a tymi z lewej wynosił 22 metry.
Nimue trafiła natomiast do pokoju obserwatora. Miała cole, frytki, krzesło i monitor. Swoje zaklęcia telepatię z jedną osobą na raz, niestety jednostronną, status swoich "Postaci" oraz dodatkowe zaklęcia klasy "Łucznik"
*Sokolooki poziom 1 dla każdego 1. Wystrzeliwuje strzałę w kierunku postaci z odległości 12m 2. Zwiększa szybkość wybranej postaci o 100% na 1 post 3. Zmniejsza prędkość wybranej postaci o 100% na 1 post 4. Pierwszy trafiony cios wybranej postaci w tym poście, będzie ciosem krytycznym
Moc oznaczaona gwiazdką była pasywem. Pozostałych zaklęć mogła używać bez ubytku MM, jednak tylko jednego spella na turę.
Stan postaci: Nimue: - Pace: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Marcelek: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Rin: - ~~ IvulHotaru: - IvulChain: - IvulGonzales: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. IvulShinji: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą.
Mapa Czerwone Pace i Chain, Zielone Marcel i Gonzales, Niebieskie Rin i Shinji
Autor
Wiadomość
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium ryb Sro Sty 04 2017, 22:07
MG
Marcel machnął pięścią, może trafiając, może nie, przeciwnika. Tak czy inaczej odsunał się a i Tryton pewnie zrobił to samo. A rączka Marcelka była gotowa do obrony. W tymczasie Pace po prostu leżał, Rin zaś płynął do słupa. Więcej akcji działo się przez działania dziewczyny no ale po kolei. Pierwsza strzała wystrzelona przez Nimue w Chain, zbita została jakimś powietrznym zaklęciem. Nastepna, przepychaczka, wrzuciła ją do wody. Następna strzała, posłana na Gonzalesa, zadała mu jakiś tam damage. Ostatnia strzała, trafiła zaś w Shinjiego. Tak więc. Pace nadal sam, Marcel sam, cofnięty pod swój słupek, Rin prawie dopłynął do słupka.
Stan postaci: Nimue: 96MM Pace: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Marcelek: 70MM Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Prawy bok przebity. Boli jak cholera i obficie krwawi. Zatrzymywacz zaklęć Rin: 87MM. Duży ból brzucha i żeber ~~ IvulHotaru: 73MM IvulChain: 100MM IvulGonzales: 190MM Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Niewielka dziura w brzuchu, krwawi i boli. Mnóstwo pojednyńczych nacięć i zranień. Krwawi. IvulShinji: 95MM Tryton 0/3 posty, Klątwa: Ciało 3/4 posty. Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Strzała wbita pod lewą łopatkę. Prawie sięgnęła serca, ogromne osłabienie dla Shinjiego.
Wakamiya Rin
Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pią Sty 06 2017, 16:57
Już prawie mu się udało dostać to swojej pozycji startowej, już prawie prawie. Ale im bliżej był tym bardziej narastało w nim przekonanie, że zaraz coś chwyci go za nogę i wciągnie pod wodę. Najpewniej w momencie kiedy już wyciągnie łapkę, żeby złapać podestu. Tak, na pewno wtedy coś go capnie. Jednak nadal płynął, mimo przekonania że to się nie uda płynął. Chciał się na coś zdać, chociażby porobić za przynętę, bo i tak wiele więcej nie zrobi. Gdyby jednak udało mu się wleźć z powrotem na kładkę to zaczyna przypatrywać się wodzie (w przerwach między wzroczeniem na dziewczynę z jego klątwą pieczęci, która nadal stała na swoim miejscu). I jeśli udałoby mu się w wodzie kogoś dostrzec to od razu rzucał na nich swoje klątwy. Na Mejiro klątwę nerfiącą jego magię, przynajmniej trochę (Klątwa: Magiczne Zdolności|C|). Właściwie tą samą klątwę rzuca też na IvulGonzalesa jeśli go dostrzeże. A jak nie dostrzegł żadnego z nich to castuje klątwę na IvulChain, która cały czas stoi na kładce. Znów jest to klątwa wycelowana w magiczne zdolności dziewczyny, a dokładniej w jej Magiczną Energię (Wzmocniona Klątwa: Odpływ Energii|B|). I właściwie to tyle, poza tym tylko obserwuje otoczenie starając się nie zarobić kolejnego spella, który strąciłby go z jego miejsca. A właśnie, jakby coś mu nie dało dopłynąć i wgramolić się na podest to macha łapkami i nogami, żeby się uwolnić. A jak jakiegoś Ivula przy tym pokopie czy obije po głowie bądź innych częściach ciała to nawet lepiej. Gorzej jakby był to któryś Lamijczyk, ale liczył że ich obserwator ostrzeże go w takiej sytuacji.
Marcel
Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pią Sty 06 2017, 19:11
Cóż mógł począć biedny, ślepy Marcelek, któremu krew z boku leciała. Poczuwszy za sobą słupek, przyległ do niego plecami, próbując odpłynąć nieco na głębię, aż może dotknąłby stopami dna. Rączkę z aktywnym zaklęciem trzymał przed twarzą, wyczekując jakiegoś ataku. Drugą zaś trzymał się za krwawiącą ranę, żeby zatamować nieco krwawienie. Oprócz tego niewiele mógł, skoro nic nie widział. Gdyby został nakierowany na jakiegoś przeciwnika przez Nimue, to wystrzeliłby w jego kierunku Ciosem Supermana C, ale jeśli nic nie słyszał, nic nie czuł, nic nie mógł zdziałać, to czekał w pozycji obronnej i spokojnie by sobie oddychał.
Nimue
Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.
Temat: Re: Sanktuarium ryb Nie Sty 08 2017, 20:46
To nastał czas Nimusiowego działania. Wpierw Darksworth używa trzeciego zaklęcia na Shinjim, zmniejszając jego prędkość. Co dalej? Nimue używa powielenia i strzela strzałami w Shinjiego. Gdzie celuje? Oczywiście, prosto w serce. Później używa na Gonzalesia pwm namierzenia. W końcu może pomoże chłopakom w walce? Kto wie. Dziewczyna stara się skupić całą uwagę na tym. Jeżeli się jej to uda, wtedy komunikuje się z Rinem. -Kwadraciku-chan - skomunikowała się z Rinem - jeżeli uda zobaczyć Ci się strzałkę to znaczy, że ktoś z naszych wrogów tam jest. Postaraj się w miarę naprowadzać chłopaków. No to tyle.
Pace
Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pon Sty 09 2017, 00:30
Powoli zaczynałem się denerwować. Ale nie mogłem niestety okazać nic, co zdradziłoby moją lokację. Postanowiłem siedzieć i czekać, dopóki się nikt ze mną nie skontaktuje. Co najwyżej wystawiłem ucho z wody, co by ewentualnie słyszeć co się dzieje i czy ktoś nie woła. Ale tak dyskretnie. Wszystko szło całkiem nie tak, jak miało iść. Okej, jest fajnie, bo siedzę w wodzie, a woda całkiem spoko. Jednak wolałbym pomóc moim ziomkom, zamiast siedzieć w jednym miejscu i czekać na cud. Ale nic nie widzę, nic a nic. A to cholernie utrudnia niejaką współpracę z resztą. Jakbym chociaż wiedział, gdzie są wrogowie, to puściłbym im na łeb Krwawy Deszcz... No ale dupa, nie da rady, bo nikt się nie chce ze mną skontaktować..
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pon Sty 09 2017, 22:26
MG
I kolejne strzały poleciały w Shinjiego. Nawet udało się naznaczyć Gonzalesa. Rzecz w tym że Shinji został jedynie przez strzały zraniony, natomiast jego rana przeniesiona została na Gonzalesa, a sam chłopaczek, pokonany wypłynął na powierzchnię. Rin zaczął pobierać moc magiczną od Chain, która też na razie za wiele nie robiła, poza dopłynięciem do słupka. Marcel został pozostawiony samemu sobie, a Pace tylko dzięki maksymalnemu skupieniu uniknął śmiertelnego pchnięcia, a cięcie bronią Shinjiego jedynie rozcięło mu bok. Włócznia zaś, wbiła się w pal przy którym był Pace. Rin natomiast miał rację, wszystko musiało się spieprzyć i tak właśnie oberwał jeszcze silniejszym zaklęciem, które posłało go niczym kamień po wodzie. Odbił się kilka razy i uderzył plecami w słupek z którego wystartował Shinji. Strasznie bolała go lewa ręka.
Stan postaci: Nimue: 86MM Pace: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Prawy bok rozcięty, niezbyt głęboko ale krwawi. Marcelek: 70MM Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Prawy bok przebity. Boli jak cholera i obficie krwawi. Zatrzymywacz zaklęć Rin: 69MM. Duży ból brzucha i żeber, złamane lewe przedramię. Mocno zdezorientowany. ~~ IvulHotaru: 40MM IvulChain: 96MM. Pożeracz MM 1/5 postów. IvulGonzales: Wyeliminowany IvulShinji: 95MM Tryton 1/3 postyNie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Niewielkie rany na plecach.
Nimue
Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.
Temat: Re: Sanktuarium ryb Wto Sty 10 2017, 15:45
Nimue przeklęła w duchu. Nigdy nie spodziewała się tego, że ktoś może przenieść ranę, naprawdę. Zagryzła mocno wargi i przez moment nie wiedziała, co zrobić i jaki ruch wykonać. - Packu, wiem że to może być oczywiste ale przeciwnik jest przed Tobą. Postaram się go uszkodzić strzałami, więc uważaj. Poza tym pocieszę Cię, jest dwóch na trzech. Traf go zaklęciem, lub pięścią. - powiedziała dosyć sprawnie. W głowie miała prosty plan, przynajmniej tak jej się wydawało. Pierwsze co robi Nimue to używa na Packu - pierwszy trafiony cios wybranej postaci w tym poście, będzie ciosem krytycznym. Co dalej? Uparła się na tego Shinjiego i używając pwm magicznego arsenału tworzy strzałę, która leci w stronę Mejiro. Pwm, namierzania od razu zmienia z Gonzalesa na Shinjiego. W końcu Kwadracik-chan będzie mógł pomóc Packowi. Chain na razie olewa, bo nie robi nic.
Pace
Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013
Temat: Re: Sanktuarium ryb Wto Sty 10 2017, 19:08
No i siedziałem... Siedziałem, kiedy w pewnym momencie... nie wiem czy usłyszałem, poczułem czy instynkt mi podpowiedział, ale wiedziałem, że muszę się odsunąć. Tak też postąpiłem i dzięki temu chyba udało mi się uniknąć przybicia do słupa. Zamiast tego dostałem ranę na prawym boku... Nie widząc jej, nie mogłem ocenić jej głębokości ani jak bardzo jest poważna... Bolało, ale dało się przeżyć... Gorzej jednak, jeśli przez moją chorobę się wykrwawię... wywodzię... Whatever, moja krew jest wodą... Wtem usłyszałem głos Nimue w głowie. Chyba postanowiła zareagować, widząc mnie w takiej sytuacji. Trzymając katanę i wakizashi w dłoniach, zacząłem na przemian ciąć i wykonywać pchnięcia w miejscu gdzie powinien znajdować się przeciwnik wskazany przez Obserwatora. Miałem nadzieję, że któreś z tych ataków, a nawet kilka skutecznie dosięgnie przeciwnika przede mną.
Wakamiya Rin
Liczba postów : 159
Dołączył/a : 14/04/2014
Temat: Re: Sanktuarium ryb Sro Sty 11 2017, 10:25
Stało się to co prędzej czy później stać się musiała. Wakamiya dostał czymś tak, że robił za bezwładną marionetkę odbijającą się po wodzie. Zatrzymał się dopiero na jednym ze słupów stękając z bólu. W pierwszej chwili nie bardzo wiedział co się w ogóle stało, ale kiedy zaczął opadać ku dnu zbiorniczka zamachnął łapkami i przeszyła go kolejna fala bólu. Lewa ręka bolała go jak cholera, nie wiedział czy była złamana czy co, ale bolało. Każdy ruch bolał. Tak, że starał się utrzymać na powierzchni w ogóle jej nie używając. Ot, sprawną ręką przytrzymywał się palika i machał nóżkami, żeby nie pójść na dno. Tylko na tym potrafił się skupić, już nawet nie próbował wdrapać się na niego, żeby wyjść z wody, bo po co. A nawet jakby chciał to z tą łapką guzik mógł zrobić. Minęła chwila zanim przypomniał sobie co właściwie tutaj robi i jeśli był w stanie na tyle się skupić to próbował jeszcze jakoś pomóc. Nieopodal powinna być ta nic nie robiąca dziewucha, ale jeszcze nie mógł rzucić na niej pieczęci. Więc spojrzał ku wodzie. Jeśli tam dostrzegł tego ryboludzia to chciał rzucić na niego jeszcze raz tą samą klątwę, tą samą co wcześniej. Więc jeśli widział Mejiro to Klątwa: Ciała |C| na niego. A jeśli nie widział go to nic. I tak nic więcej nie mógł zrobić.
Marcel
Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016
Temat: Re: Sanktuarium ryb Sro Sty 11 2017, 23:03
- Bul... Bul... Bul... - buglotał sobie Marcelek pod wodą, dalej ściskając swoją ranę. Liczył na to, że skoro on nie mógł nikogo znaleźć, to może ktoś z wrogów znajdzie jego i wtedy prowokując takiego mógłby się nim zająć! Tak czy inaczej, z pięścią przygotowaną do obrony i machał sobie nóżkami, by pływać dookoła słupa. Jakby ktoś go gdzieś przyatakowywał, to obrona Zatrzymywaczem Zaklęć, nawet jeśli to nie zaklęciem miał oberwać, a potem kontra Wibrującą Pięścią Wichru C. Tak poza tym, to sobie pływał.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium ryb Czw Sty 12 2017, 15:58
MG
Pace ciął i pchał zapalczywie. Pierwszy atak był krytyczny i lewy nadgarstek Shinjiegio zawisnał bezwładnie, natomiast reszta jedynie go zraniła. Strzała Hoci wbiła mu się w plecy i poza tym nic. A Shinji też nie próżnował i ciął włócznią, teraz już tylko jedną ręką, zadając coraz to nowe rany Packowi, tak że oboje byli nieźle poranieni. Rin nałożył klątwę na Chain, ponieważ Shinjiego nie widział, a jedynie znacznik nad wodą. Chwilę potem oberwał zaklęciem wiatru prosto w głowę, co skręciło chłopakowi kark. Rany z Shinjiego zniknęły i zostały przeniesione na Chain.
Stan postaci: Nimue: 86MM Pace: Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Prawy bok rozcięty, niezbyt głęboko ale krwawi. Kilka mniejszych nacieć na różnych częściach ciała. Marcelek: 70MM Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą. Prawy bok przebity. Boli jak cholera i obficie krwawi. Zatrzymywacz zaklęć Rin: Wyeliminowany. ~~ IvulHotaru: 7MM IvulChain: 93MM. Lewa ręka bezwładna krwawi, mnóstwo pomniejszych nacięć. Rana jak po strzale na plecach. Klątwa ciała 1/3 posty IvulGonzales: Wyeliminowany IvulShinji: 95MM Tryton 2/3 posty. Nie może oddychać na powierzchni, ślepy, oddycha pod wodą.
Nimue
Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pią Sty 13 2017, 22:33
Coś wyraźnie im nie szło. Niech szlag to wszystko weźmie. Jakaś wredna pinda zraniła Kwadracika-chan. Normalnie, tego to już nie wybaczy. Aż się w niej coś zagotowało! Pierwsze, co robi to używa - 3. Zmniejsza prędkość wybranej postaci o 100% na 1 post na Shinijim. To on był dla niej chwilowo największym problemem. Przecież Nimue nie mogła pozwolić na takie traktowanie Lamii Scale! Używając pwm magicznego arsenału, Darksworth tworzy strzałę, która leci prosto w Chain. W razie czego używa pwm kontrolera by strzała poleciała tam gdzie ona chciała. Jednak z co z Shinjim? No, Nimue zdecydowanie go nie olała. Strzela w niego zatrutymi strzałami, rangi c. To miałby już być koniec? Oczywiście, że nie. Oprócz tego Nimue używa powielenia, rangi D, które lecą z tyłu Mejiro na Niego.
Marcel
Liczba postów : 257
Dołączył/a : 25/03/2016
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pią Sty 13 2017, 22:55
Ileż to nowego się wydarzyło w tym czasie dla Marcelka, tego nawet on nie wiedział. Był ślepy... Nie ogarniał... A czy było coś, co mógłby w tej sytuacji robić? No raczej nie... Co najwyżej przytrzymywał swoją ranę, która go bolała i krwawiła, żeby nie wykrwawiła się za bardzo i nie za szybko. Temu też nie chciał się przemęczać i po prostu czekał, aż to się skończy. Nie oznacza to jednak, iż tracił na czujności! W każdej chwili był gotów wystrzelić Wibrującą Pięścią Wichru C, o ile tylko byłoby do czego... Ewentualnie blokowałby też ataki, jeśli takie by były, swoimi epickimi piąstkami.
Pace
Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013
Temat: Re: Sanktuarium ryb Pon Sty 16 2017, 02:39
Cholera jasna... Nie wiem co było przede mną, ale miałem wrażenie, że było to wielkie i obślizgłe a do tego miało jakąś wielką pieprzoną włócznię... czy coś... Chyba przyjebałem temu czemuś dość mocno, bo czułem jak katana dotyka kości... Ale to cholerswo nadal nie odpuszcza! Nie przerywając ofensywy, starałem się dodawać pchnięcia, bo w wodzie wydawało się to bardziej skuteczne niż powolne nacinanie ofiary... W pewnym jednak momencie zamiast na oślep... hehe, na oślep... uderzać, użyłem wodnych klonów i rozkazałem im zaatakować trzymanymi ostrzami prosto w pole przede mną. Ja sam zaś zamiast atakować, pchnąłem oboma ostrzami w brzuch, chociaż przynajmniej tam, gdzie mi się wydawało, że jest brzuch, no, na wysokości mojego brzucha, tak, by zatopić oba oręża bo samą rękojeść w ciele ofiary.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Sanktuarium ryb Wto Sty 17 2017, 23:24
MG
Nimue pierwszą strzałę posłała w Chain. Ta została zbita wiatrem, jednak dzięki PWMce udało naprowadzić się ją tak, że zraniła bok dziewczyny. I dalej trwała też dzika walka między Packiem a Shinjim. Shinji jednak jako ryba, miał drobną przewagę. Dlatego też Pacek przyzwał swoje klony i pchnął. Wynik? Dwie krytyczne rany w Shinjim i jedna w Packu, którego przebiła włócznia drugiego, przybijając do pala. Wtem jednak rany zniknęły z Shinjiego i pojawiły się na Chain. Shinji wyrwał włócznie gotów atakować dalej, ale wtedy dopadły go zaklęcia Nimue. Najgorsze było to, które go unieruchomiło, ponieważ dzięki temu, gdy Shinji zadawał decydujący cios Packowi, ten zdołał zrobić to samo, mimo rany jakiej doznał. Biedny Marcelek, pływał tylko.
Nimue: Naklejka Łuski, 1.000 klejnotów(+100 dla LS). Symbol sandała w złotym kolorze na prawej kostce. ??? - [PWM] Sprawia że wszystkie zaklęcia pierwszej magii których użyje Nimue wpływają na prędkość poruszania się celów. Jeśli celem jest sojusznik, jego prędkość poruszania wzrasta o 20%. Jeśli przeciwnik, maleje o 10%. Debuffy/Buffy utrzymują się przez jeden dzień fabularny lub do końca misji/walki/eventu.
Rin: Naklejka Łuski, 1.000 klejnotów(+100 dla LS). Symbol fioletowych ust na prawym poliku ??? - [D]Na 2 posty pozwala swobodnie oddychać pod wodą lub utrudnia przeciwnikowi oddychanie na powierzchni. Na aktualnej misji/evencie/fabule/walce powiedz swoim MG żeby wypalili ci na czas misji 50%MM
Marcelek: Naklejka Serca, 1.000 klejnotów(+100 dla LS). Symbol błękitnego rekinka na zewnętrznej części lewej dłoni ??? - [C]Machnięcie dłonią posyła w kierunku przeciwnika wodny pocisk w kształcie rybki. W momencie uderzenia pocisk zadaje obuchowe obrażenia rangi C. Zasięg pocisku to 4 metry, lecz jeśli pocisk znajdzie się niedalej jak metr od przeciwnika, gwałtownie przyspiesza i staje się samonaprowadzający. Nie będzie jednak gonił celu dalej niż na dystans 10 metrów
Pace: Naklejka Buzdyganu, 1.000 klejnotów. Symbol w kształce czarnego X na prawej powiece. ??? - (B)Jeśli Pace jest w odległości 5 metrów od przeciwnika i uda mu się złapać z nim kontakt wzrokowy, pstryknięciem palców pozbawia go zmysłu wzroku na 3 posty. Maleje do 2 jeżeli przeciwnik posiada umiejętność Sokolookiego. Na aktualnej misji/evencie/fabule/walce powiedz swoim MG żeby złamali jedno z Packowych żeber
//W wypaku amputacji głowy czy innych śmiesznych rzeczy które sprawią że znaczek "Zniknie" będzie się on po prostu unosił w miejscu w którym powinien być gdyby postać miała to co powinna mieć. A jak to odzyska to sie po prostu zadomowi na nowym fragmencie skóry.//
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.