HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Stepy Kharu - Page 11




 

Share
 

 Stepy Kharu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Next
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyNie Gru 11 2016, 15:23

First topic message reminder :

Rozległe tereny stepowe, ciągnące się przez dużą część zachodniego Pergrande. Wielu ludzi zamieszkujących te tereny, tworzy jedynie niewielkie osady lub prowadzi koczowniczy tryb życia, poruszając się całymi taborami rodzin wraz ze zwierzyną hodowlaną, zawsze w poszukiwaniu lepszych warunków. Wielkich miast tu nie wiele. Często można spotkać tu konnice Pergrandzką, tym bardziej że to na stepach Kharu znajduje się najwięcej stajni z Pergrandzkimi kucami.
~~

MG

Gorąco i sucho. Tak przedstawiały się stepy Kharu. Lecz nawet w nocy nie panowały tutaj przymrozki. Minęło już kilkanaście dni od czasu opuszczenia Lon Lao Lei. Odciski na nogach podróżników, zdążyły wyhodować już sobie swoje własne odciski. Samael z niesmakiem patrzył na pękającą skórę, która nie tak dawno wystawiona na mroźne temperatury, teraz bombardowana była tymi wysokimi. Na dodatek tam UV odbite od śniegu, tu normale UV i takim oto sposobem, Samael nabawił się opalenizny. Całkiem nieznośnej opalenizny. Spękane usta a i włosy w nieładzie. Tak prezentowała się Samaelowi podróż w spartańskich warunkach przez Pergrande. Byli na stepach cztery dni i jak dotąd nie spotkali żywej duszy. Tylko czasami jakiś sęp przeleciał, sprawdzając czy podróżni wciąż dychają. Problemy były jednak dwa, takie główne. Kończyła się woda i niespecjalnie wiedzieli gdzie iść, poza faktem że na wschód.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545

AutorWiadomość
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySro Mar 07 2018, 20:25

Gonzales nie rozumiał czemu go nie zrozumiano, ale czy nie o to właśnie mu chodziło? Nie udało się wywołać radosnej fali śmiechu, więc jednak nie było to coś, co Gonzales osiągnąć zamierzał. Zamrugał bezradnie i zamilknął, pozostając posłusznym Samaelowi. Kiedy mistrz wróżek się ukłonił, Gonzales również wdzięcznie kiwnął głową, ale karku nie ugiął. Władcy nie wypada! Ale głową mógł kiwnąć. Co się działo dalej, tego do końca też nie wiedział. Może babcia była w jakimś spisku z Samaelem? Przekazała mu karteczkę, a jak tylko chłopaczek to zobaczył, to ciekawość przejęła kontrolę nad jego ciałem, które zaczęło podskakiwać wokół Samaela, aby dostrzec zawartość karteczki. Z tej Gonzales nie zrozumiał za wiele, ale drugie słowo brzmiało mu tak jakoś znajomo... Kikuta... Kikuta... Kikut... Brzmiało to trochę jak coś, co zwisało. Gonzales zaś był w takim wieku, że różne skojarzenia pojawiały mu się w głowie, a jak już się pojawiły, to odznaczały swoje piętno.
Wpierw twarz Gonzalesowi poczerwieniała, potem chłopiec cicho parsknął, zasłonił dłońmi usta, ale nie mógł się powstrzymać.
- Hahahahahahahaha! - śmiechnął na głos, złapał się za brzuch i padł z powrotem na łóżko, gdzie to przekręcał się z boku na bok, dając upust swojemu śmiechowi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyNie Mar 18 2018, 22:10

Białowłosy zaczął uważać, że okazując kulturę i szacunek w tym kraju, można jakoś przeżyć, a i nawet otrzymać pomoc lub jakąś wskazówkę. Tak było w tym płonącym mieście, tak było podczas rozmowy z głową rodu Sai i tak było również w obecnej chwili. Czy teraz to też była pomoc, tak przynajmniej uważał czarodziej, mało kto opiekuje się nieznajomymi i podaje następnie jednemu z nich kartę z dwoma słowami. Tak więc, gdy znalazła się ona w jego ręce, mag błyskawic dokładnie się jej przyjrzał, czy może nie zawiera czegoś jeszcze, bardzo drobnym drukiem czy cokolwiek innego. Wolał mieć pewność i gdy coś znalazł lub i nie, przyjrzał się uważniej tym dwóm słowom. Frederica Kikuta. Na pierwszy rzut okiem wydawało się to być imieniem i nazwiskiem jakieś kobiety, może takiej która coś wie na temat poszukiwanej przez niego i Gozna osoby, ale czy tak było na pewno tego nie wie był pewien. Był obecnie w Pergrande, inny kraj, inne zwyczaje, może również inne nazewnictwo. Mogło to być równie nazwa jakiegoś miejsca, góry czy czegoś tak jak i równie dobrze czegoś o czym nie mówi się głośno. Dlatego też Białowłosy stara się dobrze zapamiętać to co się znajduje na karteczce, po czym podaje ją Gonzalesowi.
- Możesz to spalić, tak aby nic z tego nie zostało ? I tak aby nic w tej chacie nie spłonęło jak i sam budynek? - powiedział Samael do swojego "młodszego brata". Może i to była głupota z jego strony, jednak wolał na wszelki wypadek się tego pozbyć, może jeśli ktoś znalazłby ją w ich posiadaniu, mogą mieć jakieś problemy. Także trzeba było skończyć odpoczywać, mieli pewną ważną misję poszukiwawczą do wykonania, już i tak sporo czasu spędzili w tym kraju, może nawet za dużo. Z dala od Fiorę, od swojej gildii, trzeba było spróbować jakoś przyśpieszyć ich poszukiwania. Na początek sprawdzić dokładnie co ma się przy sobie oraz przede wszystkim wyjść z tej chaty w której regenerowali się po ostatniej niełatwej walce i zobaczyć gdzie się obecnie znajdują.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyPon Mar 19 2018, 20:19

MG

No wiec WK został wyposażony w kartkę i mógł ją spalić, Samael natomiast wyszedł z chatki, w czym również WK mógł mu towarzyszyć. Znajdowali się w jakiejś niewielkiej wiosce, zupełnie nie tam, gdzie Samael chciał wylądować. Ale może zwyczajnie ich przetransportowano? Do plusów należał na pewno fakt, że ich ekwipunek nie został ruszony i dalej mieli przy sobie wszystko to, co powinni. Był dzień, a dookoła krzątali się Pergrandczycy którzy na widok obcych, w milczeniu kiwali im głową na powitanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyCzw Mar 22 2018, 20:30

Białowłosy zaczął zastanawiać się, czy coś poszło może nie tak podczas używania zdolności świeżo co zdobytego artefaktu, czy może jednak wpływ miały tutaj siły znacznie bardziej przyziemne. Nie wiedział gdzie obecnie był wraz z Gonzem, jednak coś mówiło mu, że mogą być wolni, jak to powiedziała głowa rodu Sai, która równie dobrze przestała interesować się ich dwójką. Równie dobrze mogło być tak, że ciągle jest nimi jakoś zainteresowany, tylko zbytnio tego obecnie nie widać, jak było naprawdę, pewnie to czas pokaże. Miał na szczęście wszystkie swoje rzeczy, no prawie wszystkie, brakowało mu tego słownika który pomógłby mu w komunikacji z mieszkańcami tego kraju. Z jednej strony tylko to, z drugiej jednak coś co może znacznie utrudnić mu dalsze poszukiwania, jak to pewnie się okaże w przyszłości.
Mag błyskawic postanowił po zawołaniu swojego "młodszego brata" do siebie i poinformowaniu go, że wyruszają, spróbować porozumieć się z jakimś stojącym lub pracującym w miejscu mieszkańcem tej osady. Można powiedzieć, że byle jakiego pierwszego takiego człowieka nie wybierze do próby komunikacji, zanim podejdzie zamierza zrobić szybką ocenę, czy rozmówca będzie chciał chociaż z nim porozmawiać, a to było ważne. Oczywiście nie zapominał o kiwaniu głową w stronę osób, które zrobiły to samo w jego kierunku, byli tutaj obcy tak więc Sam nie chciał zrobić złego wizerunku. A wracając do poszukiwań rozmówcy, zamierza najpierw pochylić głowę na przywitanie i powiedzieć jedno proste słowo. Kukita. Może ryzykował, może to przynieść mu więcej szkód niż pożytku, jednak to była jedyna rzecz na chwilę obecną, która mogła, choć równie dobrze nie musiała pomóc mu w ich poszukiwaniach. Po wypowiedzeniu tego słowa oraz przypilnowaniu Goznalesa, aby nie zrobił niczego głupiego lub nieodpowiedniego, oczekuje na reakcje rozmówcy, starając się oczekiwać dosłownie wszystkiego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyPią Mar 23 2018, 21:14

Skoro Samael kazał, to Gonzales chwycił w łapkę kartkę z przezabawnym napisem i skupiając energię swoją i moc zebrał tyle ognia, żeby ją akurat spalić. Następnie wyszedł za Samaelem z chatki i potężnie zaciągnął się świeżym powietrzem otwartej przestrzeni, rozprostowując kości.
- Ludzie! Życie! Cywilizacja! - zakrzyknął zdumiony. - I do tego żadnych krat, ani kajdan. Niebywałe, jak dawno czegoś takiego nie widziałem. Kasztanie, przeprowadź zwiad taktyczny!
Polecił Władca Kasztanów swemu Kasztanowi, by ten rozejrzał się w okolicy za rzeczami wartymi uwagi Kasztana. Sam Gonzales zaś chciał nacieszyć się chwilą swobody, pozwalając sobie na spacerek po wiosce. Oczywiście pozostawałby w zasięgu wzroku Samaela, jak i też samemu nie spuszczałby go z pola widzenia. Chłopaczek nie miał zamiaru się gubić w tak odległym i nieznanym miejscu. Nie miał też zamiaru robić niczego niebywale nadzwyczajnego. Póki co tylko obserwował okolicę i cieszył się z tego faktu, że mógł ją obserwować. Taka chwila spokoju i wytchnienia jest czymś pięknym po tak licznych niebezpiecznych przygodach. Gonzales wiedział, że nie będzie długo trwała, wszakże mieli jeszcze wiele do zrobienia! Chłopaczek nie miał zamiaru odpuszczać! Ale póki mógł się nacieszyć spokojem, to się nim cieszył.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySro Mar 28 2018, 18:05

MG

Ofiarą Samaela został jakiś staruszek w słomkowym kapeluszu. Spojrzał on na Samaela marszcząc brwi, aż w końcu pokręcił głową.-Kikuta.-Poprawił wymowę Samaela, a następnie wskazał palcem na północny wschód.-Kikuta-I pokiwał głową. A następnie klepnął się w nogi i pokręcił głową, próbując dać coś do zrozumienia Samaelowi. Co do Kasztana, to ten wesoło sobie latał, tak jak i Władca Kasztanów, aż w końcu Kasztan, podekscytowany zawołał Gonzalesa.-Władco, patrz. GNOJÓWKA-I zarechotał, pokazując WK stosik siana z gównem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySro Mar 28 2018, 20:35

Kasztanów Władca Kasztanów z uznaniem pokiwał głową, spoglądając na znalezisko swego przydupasa. Chłopaczyna nie często miał okazję znajdować takie gnojówki.
- Bardzo dobrze Kasztanie. To niebywałe znalezisko. Doprawdy, niebywałe - powiedział, uśmiechając się w typowo złośliwy dla siebie sposób. Ta gnojówka wyglądała na skarbnicę rzeczy i niewątpliwie mogło w niej znaleźć się coś ciekawego. Gonzales mógłby niby ją przeszukać, ale jako władca, nie wypadało by brudził sobie ręce kupą. Nie... Od tego miał Kasztana!
- Przeszukaj! - rzekł władczo. Nawet w takiej kupie siana i kupy mogły się znaleźć jakieś niebywałe artjefekty, a Gonzales zbierał wszelkie rzeczy, które błyszczały, fajnie wyglądały, lub miały w sobie jakąś magię. Zawsze są to jakieś niesamowite pamiątki z tak niesamowitej podróży.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyPią Kwi 06 2018, 10:46

Białowłosemu udało się w ten prosty, lecz jako się okazało skuteczny sposób porozumieć się z jednym z mieszkańców tej osady. Chociaż zawsze mogło być lepiej, staruszek w słomianym kapeluszu mógł posługiwać się tym samym językiem co Wróżek lub to on mógł znać jego mowę lub chociaż mieć przy sobie tamten słownik. Jednak nie zamierzał narzekać, a przynajmniej nie w tej chwili, musiał sobie poradzić w jakiś inny sposób. Uważnie przyglądał się mężczyźnie, jego gestom po czym przez kilka sekund zastanawiał się nad tym co może to oznaczać. Co pewien czas rzucał okiem na swojego "młodszego brata", który najwyraźniej znalazł sobie zajęcie wraz ze swoim podwładnym. Na razie nie zamierzał im przeszkadzać, dopóki nie słyszy krzyków czy wybuchów to raczej nic złego obecnie nie robili. Wracając do staruszka, mag błyskawic poszukał czegoś w swojej okolicy czym może pisać na ziemi, może być jakiś patyk lub chociaż kamyk, ostatecznie posłuży się własnym palcem. Zamierzał narysować na ziemi w prosty sposób, ale zrozumiały człowieka, a obok niego coś co chociaż przypomina konia. Artystą jakimś Sam nie był, tak więc musiał się postarać, aby być to chociaż dobrze wyglądało po czym zamierza narysować strzałkę od człowieka na grzbiet zwierzęcia. Aby to wyglądało tak, jakby on na niego zamierzał wsiąść i użyć jako wierzchowca. Po skończeniu rysunku czarodziej zamierza spojrzeć się pytająco na mieszkańca wioski, starając się uzyskać odpowiedź czy dobrze zrozumiał to co ten chciał mu przekazać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySob Kwi 07 2018, 12:53

MG

Kasztan zawisł w powietrzu na baczność i zasalutował swojemu władcy-Kasztan oddelegowuje się na misję zbadania gnojówki generale Gonzo-Powiedział mały żołnierz i zanurkował w gnojówce. Chwilę WK mógł obserwować jak stóg siana drży, aż w końcu wynurzył się Kasztan trzymając na kupce siana, spore gówno.-Patrz Władco, jak wielką kupę znalazłem-Powiedział z dumą służący Gicka. Było to iście pokaźne kupsko. Może krowie? Może końskie? Na pewno wielkie!

Widząc rysunek Samaela, mężczyzna pokiwał głową i uśmiechnął się. Następnie sam przykucnął obok Samaela i innym patykiem napisał obok cyfrę 30, korzystając z cyfr wspólnej mowy. Potem zastanawiał się chwilę, zapewne nad słowem, ale nie wiedząc jak je zapisać we wspólnej mowie, pokazał po prostu Samaelowi gest. Pocierania kciukiem, boku palca wskazującego. Gest powszechny w każdym kraju, oznaczający pieniądze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySob Kwi 07 2018, 21:00

Czegóż innego mógłby się Gonzales Gonzo Gick spodziewać po przeszukiwaniu gnojowiska, jak nie odnalezienia kupy? Bynajmniej nie był z tego powodu niezadowolony. Kasztan wykazał się prawdziwą odwagą i uporem, że przeszukał gnojowisko, w celu odnalezienia takiego cennego skarbu, jakim była kupa! Czy końska, czy krowia, Gonzales nie wiedział. Nie był znawcą w tym temacie. Za to wiedział, że była to duża kupa i mogła mieć wiele zastosowań. Można nią było wysmarować komuś ściany, okna... Podłożyć pod nogi... Obrzucać nią kogoś... Dodać trochę do jedzenia... Taka kupa niewątpliwie mogła się Gonzalesowi jeszcze kiedyś przydać.
- Świetna robota Kasztanie! Oby tak dalej! - powiedział z zadowoleniem białowłosy chłopaczek, zgarniając kupę, by odesłać ją do Legendarnej Międzywymiarowej Bramy Przedmiotowej. Po czym rozejrzał się za jakimiś innymi ciekawymi rzeczami, które mogły być w okolicy.
- Nie zastanawiałeś się nigdy Kasztanie po co powstają takie wioski? Za jaką karę ludzie muszą mieszkać w takim miejscu? Jakby nie mogli gdzie indziej? - zadał dość egzystencjonalne pytania swojemu podwładnemu. Tak akurat Władcę Kasztanów naszło na takie rozmyślania. Ostatnimi czasy poza śmieszkami i żartami różne inne rzeczy zaczęły się pojawiać w jego głowie. W tym również i tego rodzaju pytania.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptySob Kwi 07 2018, 23:10

Białowłosy również się uśmiechnął, gdy widział, że człowiek z którym obecnie się komunikuje zrobił to samo oraz dlatego, że ta właśnie cała komunikacja nie szła mu najgorzej. Czarodziej miał podczas podróży w to miejsce pewne własne wizje, że ten kraj do którego udał się w celu znalezienia pewnej osoby znacznie różni się od Fiore, Oczywiście było wiele różnic, inna kultura, inny system rządzenia, sprawowania władzy oraz takie tam w które mag błyskawic nie zamierzał nic mieszać. Jednak jak widać, aż tak wiele różnic nie było, próba porozumienia się przy pomocy pisma obrazkowego o ile były rysunki czytelne była możliwa i jakoś nie wiadomo jak trudna. Mogło być jednak tak tylko w przypadku tego człowieka, jednak Sam starał się być dobrej myśli, że jakoś bez zgubionego słownika dotrą do kolejnego celu swojej podróży. Dlatego też kiwnął do starca głową na znak, że rozumie o co mu chodzi po czym postanowił dalej tworzyć na ziemi, co najwyraźniej jakoś tragicznie mu nie szło. Spod jego ręki wyszły dwa twory, jeden przypominającego człowieka z łopatą wbitą w ziemię, drugi obok również przedstawiający człowieka, tylko że niosącego jakiś pakunek. Następnie Wróżek wskazał na siebie, na narysowane postacie, a następnie wykonał międzynarodowy gest oznaczający pieniądze. Białowłosemu chodziło o to, że chce zapracować w jakiś sposób, aby mieć pieniądze dla siebie oraz Goznalesa na podróż. No i oczywiście dla Kasztana, o nim nie można zapominać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyCzw Kwi 12 2018, 13:17

MG

Kupa znalazła się w ekwipunku Gonzalesa, gotowa do dalszej eksploatacji w przyszłości. Mógł ją na przykład, wrzucić Torze do kąpieli. Tymczasem jednak pozostawała kwestia egzystencji i jej pokrewnych pytań.-W mieście nie wyhodujesz zboża, czy ryżu. Mieszkają tu, żebyś ty miał co jeść-Odpowiedział mądrze kasztan, który może i był niesforny jak Gonzales, ale pewną wiedzą dysponował. Zwłaszcza tą dotyczącą natury. Dla Samaela, tutaj właśnie zaczęły się problemy. Ten rysunek był już mniej ogarnięty i trochę zajęło Mężczyźnie zrozumienie co Samael ma na myśli. O dziwo jednak, przecząco pokręcił głową. I widocznie chciał coś jeszcze przekazać Samaelowi ale nie bardzo wiedział jak. W końcu wskazał na rysunek Samaela, pokazał gest pieniędzy i wskazał na widły. Przy widłach pokiwał głową, wskazał na spodnie i pokiwał głową, wskazał na rysunek konia i przecząco pokręcił głową. Jeszcze raz pokazał pieniądze, konia, pracujących ludzi i przecząco pokręcił głową.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyPią Kwi 13 2018, 21:21

Odpowiedź Kasztana była całkiem mądra, iż jego Władca pokiwał głową z uznaniem. Zaiste mądrego miał doradcę, który wiedzę ogromną posiadał.
- Rzeczywiście, ktoś musi się tym zajmować - przyznał szczerze. Wtedy jednak w jego głowie narodziła się dość smutna myśl, jakby to było spędzić całe życie robiąc tylko dla innych. Być może ci ludzie odnajdywali w tym siebie i nie dałoby się odciągnąć ich od tej pracy, ale młodemu Gonzalesowi wydała się ona dość smutna.
- To jednak robią dla innych. Co w takim razie robią dla siebie? - zadał kolejne filozoficzne pytanie. Właśnie okazywało się, że świat poza Magnolią, poza radosnymi, pełnymi przygód misjami, miał w sobie coś jeszcze. Nie każdy mógł się cieszyć z życia, tak jak Gonzales. Nie każdy mógł tak beztrosko śmiać się ze wszystkich bezsensownych rzeczy i słabych żartów. Niektórzy mieli naprawdę ciężko. Tego Gonzales nie potrafił do końca zrozumieć, dlaczego tak właśnie było.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyCzw Kwi 19 2018, 11:37

Białowłosy przeczuwał, że w końcu pojawią się jakieś problemy, bądź przeszkody czy to w trakcie próby komunikacji z tym staruszkiem, czy to z innych powodów. Tak po prostu w życiu bywało nic nie może przecież trwać dobrze przez większość czasu, tak po prostu jest w życiu. Chociaż równie dobrze takie rzeczy przede wszystkim zdarzą się takim osobom jak Wróżek, którzy na co dzień parają się magią, aby móc jakoś przetrwać w tym świecie. Sam przestał szybko o tym myśleć, gdyż coś takiego może człowieka na długo zająć, a raczej na to nie miał chyba czasu. Wskazówka lub i nie jaką otrzymał mogła być tylko przez pewien czas możliwa do skorzystania możliwe, że jeśli będzie zwlekał to z niej nie będzie mógł skorzystać.
Tak więc mag błyskawic kiwnął głową do mężczyzny na znak, że rozumie to co ten mu przekazał, a przynajmniej tak mu się wydaje. Wykonywaną pracą, jaką narysował na ziemi nie zarobi pieniędzy na konie i na dalszą podróż, trzeba było coś innego zrobić. Czarodziej wskazał na narysowaną wcześniej cyfrę 30, jeśli została zmazana przez któregoś z nich rysuje ją. Następnie wykonuje międzynarodowy gest pieniądza, po czym udaje, jakby wkładał coś do kieszeni do spodni, jeśli to nie byłoby przez jego rozmówce zrozumiane, wskazuje na siebie wykonując ruch, jakby coś zabierał lub otrzymywał. Gdy już będzie miał to za sobą, wtedy pokazuje, jakby coś przekazywał, potem na 30, gest pieniądza, a na koniec na konia i starając się wyglądać na pytającego. Chciał się w ten sposób dowiedzieć, jak ma zarobić te pieniądze na wierzchowce, czy staruszek ma może jakąś propozycję.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 EmptyPon Kwi 23 2018, 15:30

MG

Kasztan nie znał się za bardzo na ludzkich obyczajach i nie wiedział co robią oni by umilić sobie dzień.-Eee..-Nie chciał zawieść swojego Władcy i pokazać mu że mądry z niego kasztan to wysilił teraz swoje szare komórki.-Tańczą i śpiewają?-Bardziej zapytał niż stwierdził, patrząc na WK i czekając na jakieś potwierdzenie lub akceptację słów Kasztana. Samael w tym czasie był nieco bardziej produktywny i dalej toczył dyskusje z mieszkańcem wioski. Ten przyglądał się w zamyśleniu Samaelowi próbując zrozumieć jego gesty. Bezradnie jednak rozłożył ręce, strapiony. Wskazał jednak na widły, pokazał 10 palców. A potem na 1 i gest pieniądza. Następnie pokazał gest jakby je wręczał Samaelowi i odbierał od niego pieniądze. Może zrozumie, może nie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Stepy Kharu - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Stepy Kharu   Stepy Kharu - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Stepy Kharu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 11 z 12Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Pergrande Kingdom
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.