First topic message reminder :
Jak każde większe miasto również Era, będąca w teorii ostoją spokoju ze względu na bliskie położenie Siedziby Magicznej Policji oraz Rad Magicznej posiadała mroczne kanały pod miastem. W jakiś sposób ścieki musiały odpływać, a w tym miejscu nadal dozwolone było to, czego zakazano na powierzchni. Mimo to utrzymane są w dobrym stanie i ich bezpieczeństwo jest znacznie wyższe niż kanałów w innych miastach. Oświetlenie stanowią lacrymowe lampy, które też nie oświetlają wszystkich miejsc.
------
Obudziłem się w kanałach ciężko łapiąc powietrze do zmęczonych płuc. Widać było, że mój organizm potrzebował teraz więcej tlenu niż po zwykłym biegu. Do moich nozdrzy doleciał tutejszy smród, ale teraz nie przejmowałem się tym. Leżałem brudny od ścieków na krawędzi kanału. Zapewne utonąłbym, gdybym nie złapał się w ostatniej chwili brzegu. Ale czy to ja się złapałem. Sięgnąłem pamięcią wstecz. nie pamiętałem. Zapomniałem o tym oraz czymkolwiek innym co dotyczyło mojej osoby. Niby wiedziałem jak trzymać widelec, jeść pałeczkami czy walczyć bronią obuchową, jaką klątwą władam, ale nie miałem pojęcia jak mam na imię, ile mam lat, skąd pochodzę oraz co się ze mną działo, że znalazłem się w takim stanie. Krwawiący guz na mojej głowie świadczył o tym, że musiałem od kogoś porządnie oberwać, być może to właśnie było przyczyną amnezji, a potem wrzucony do kanałów w celu bycia zabitym. Moja wola życia była jednak silniejsza i chociaż teraz się wypalała to nie chciałem tutaj zginąć nie wiedząc nawet kim jestem. Z broni czułem, że mam lewy karwasz i Morgenstern, ale nie byłbym w stanie ich teraz użyć. Z trudem otworzyłem oczy, aby obejrzeć się dookoła. Na razie nie miałem tyle sił, aby wstać.