I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Ciemna uliczka na skraju miasta Pią Paź 18 2013, 23:10
Ciemna uliczka, oświetlona tylko jedną słabą lampą, która gasła raz po raz, pozwalając ciemności zawładnąć cząstką miasta... Kręcą się tu czarne typy, szukające tylko kogoś do zaczepki... Lepiej nie zapuszczać się w takie miejsca, chyba że szukasz niebezpiecznej rozrywki...
Ech... cooo? Dzisiaj też nikogo tu nie ma? Chyba zlałem już każdego, kto zapuszczał się w tych uliczkach... Teraz pewnie opowiadają, że grasuje tutaj demon o czarnych jak noc oczach... Byłem już dość wstawiony... wypiłem... no... z trzy butelki mocnego, dobrego Fioryjskiego wina... Wypłatę się dostało, to można było sobie pozwolić... -Ułeeee, no gdzieee jesteeeściee... Dostarczcie mi trochę zabawyyy!- Zataczając się w ciasnej uliczce odpychałem się co chwilę od ścian... Właśnie postanowiłem rozpocząć czwartą butelkę tego wieczoru i faktycznie... otworzyłem ją zębami i pociągnąłem pierwszy łyk, nie słysząc nawet cichutko zbliżających się kroków... Jedyne co poczułem, to uderzenie w głowę... później zapadła ciemność... Na długi czas zapadłem w śpiączkę...
[z/t porzucenie z wątkiem do wskrzeszenia postaci w razie śmierci innej]
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 21:27
Zapadła noc. Ciemna uliczka zyskiwała o tej porze najlepszy swój urok. Ćmy atakowały lampę a na mieście panowała cisza. Nasz introwertyczny bohater przechadzał się miastem szukając jakiegoś cichego miejsca. Jeszcze nie wybiła północ więc tylko w zaułkach mógł odnaleźć spokój. Stanął w rozkroku na jednym z końców alejki i obserwował z cienia pojedyncze osoby przechodzące szybko główną ulicą. Co jakiś czas mijał go kot nie zwracając uwagi. Mephisto stał jak umarły. -No tak... co ja mam teraz począć. Czym w ogóle jest iluzja... do tego mroczna... Czy też bym tak postąpił gdybym posiadał inny typ magii... Moja przeszłość wydaje się taka "tania"...- Gdybał by tak dalej jednak zauważył, że wszystko ucichło. Poczuł ciszę...
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 21:41
Była już u siebie w domu, zostawiła rzeczy, ale chciała trochę pomyśleć w spokoju, w ciemności najlepiej jej się myślało. Coś zmusiło ją do zatrzymania się przy skręcie do tej uliczki, i skręciła wiedziona jakimś impulsem. Myślała o przyszłości, teraz gdy wróciła do Fiore, dobrze by było znaleźć jakiś cel, dom miała więc nie było to problemem, jednakże co dalej nie będzie siedziała w jednym miejscu, a może by tak wstąpić do jakiejś gildii? Wróciły rozmyślania z podróży. Szła jak w transie czuła na dźwięki lecz nie widziała nic co się dzieje dookoła. Po prostu szła...
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 21:54
Ciszą delektował się przez dłuższy czas jednak nie do końca mógł się skupić. Już nie chodziło o to, że nie lubi myśleć o przeszłości, a to iż słyszał zbliżające się kroki. Powoli stawały się coraz bardziej nieznośne. Obejrzał się za siebie. Jakaś osoba szła w jego stronę. Kontakt był nieunikniony. Swoim posępnym i zmęczonym wzrokiem spoglądał cały czas na nią, zbliżającą się do niego. Po chwili odwrócił się przodem by nie robić "żurawia". Zastanawiał się tylko czy ta osoba go zauważy. Stał jak wryty bez ruchu jednak nie z przerażenia a właśnie jego wewnętrznej pustki...
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 22:00
Poczuła na sobie wzrok, co ją rzuciło na powrót na ziemie, jakieś piętnaście metrów przed nią w ciemności nocy, odznaczał się cień. Wyraźnie sylwetka człowieka, albo człowiekopodobnego, skąd miała wiedzieć co się czai w nienaturalnej ciszy. Zatrzymała się, nie ze strachu, bardziej z ciekawości i przestrogi, by nie pchać się pod zasięg "Cienia". Nie była przecież bezbronna łuku nie wzięła ale sztylet nagrzany ciepłem jej ciała był na swoim miejscu. - Pokaż się, ktoś ty? Zapytała w ciemność.
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 22:12
Mephisto usłyszał głos kobiety. Miał on w sobie pewien fragment pewności i okrzesania.Jak się zastanawiał to ciężko mu było określić nastawienie spotkanej osoby. Jedno jednak nie dawało mu spokoju. Ten "przybysz" kazał mu wyjść z cienia w światło pobliskiej latarni. Nie przejął był się tym gdyby nie to, że pora nie była taką do poznawania ludzi a w dodatku przerwano mu upojne chwile samotności. Jednak zaciekawiony niecodzienną sytuacją spróbował z niej wycisnąć ile się tylko da:-Nie rozumiem... dlaczego miałbym Cię wysłuchać???-odparł cichym i zarazem spokojnym głosem zastanawiając co zrobi dziewczyna. Wiedział tylko, że z pewnością chodząc po takich zaułkach sama jest albo nienormalna, albo szuka zaczepki...
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 22:34
- To ty stoisz tu i straszysz ludzi. Powiedziała opryskliwie, ale to była tylko maska, skoro Obcy nie chce się pokazać może się zrobić nieciekawie, tym bardziej, że po głosie dowiedziała się tylko tyle, że to mężczyzna, no cóż... Kobiety raczej nie chodzą po takich zaułkach, prędzej są do nich wciągane... Niebezpiecznie jej myśli wzburzyły się w niepokoju, ale postanowiła nie pokazać swojej obawy. - Wyjdź do światła, bo światło przyjdzie do ciebie Powiedziała chłodno, zaraz obok chłopaka czy mężczyzny (kto to wie?) w mroku dostrzegła śmietnik, mogła go podpalić żeby zobaczyć z kim ma do czynienia, ale wolała się do tego nie posuwać.
Ostatnio zmieniony przez Shadi dnia Sro Lut 12 2014, 22:49, w całości zmieniany 1 raz
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 22:49
Sytuacja nieco się skomplikowała. Można by rzec że nabrała rumieńców. Mephisto zaczął się trochę obawiać co może wyniknąć z jego uporczywości. Nie miał zamiaru walczyć a przynajmniej nie teraz. Jego oschła, zimna strona tym razem dominowała. Zastanawiał się też chwilkę czy nie wywołać u dziewczyny wizji. Musiał sporo trawić jednak odpuścił i wyszedł pod latarnię.-Podobno najciemniej jest pod latarnią...-pomyślał. Wyszedł i trzymając ręce w kieszeniach bluzy wysunął lekko twarz by było widać ją dokładnie(kaptur mimo wszystko miał założony lecz i czubek włosów było widać). -Witaj! Mógłbym wiedzieć czemu robisz takie zamieszanie?...-
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Sro Lut 12 2014, 23:05
Zobaczyła całkiem ludzką twarz młodego chłopaka. Odetchnęła, rzuciła okiem na jego ręce w kieszeniach, ale to już zostawiła w spokoju, gdyby miał ją zaatakować to, by to zrobił z zaskoczenia z cienia. Chyba. Taką miała nadzieje. Teraz musiała jeszcze jakoś obrócić sytuacją tak, by wyjść z niej z twarzą. Miała i tak przeczucie, że osoba przed nią ma w sobie mrok, choć to mało istotne. - Nie zamieszanie, to środki bezpieczeństwa... Mojego - chyba Powiedziała bez przekonania. uśmiechając się kącikiem ust, nie widział tego bo jej twarz tonęła w mroku, ona była dalej od latarni, i żółte światło nie wydobywało z jej postaci szczegółów. - Wybacz, że przeszkodziłam w... W czym właściwie przeszkodziła nieznajomemu? Może czatował na swoją ofiarę? A może po prostu szukał samotności w ciemnościach nocy tak jak ona? Na to pytanie nie znała odpowiedzi. - Po prostu chciałam przejść, a nie mądrze jest odwracać się plecami do Cienia Powiedziała, gdy nieco się ogarnęła.
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 09:58
Dziewczyna wytłumaczyła się Mephisto. Nie widział sensu w tym co powiedziała. Gdyby dbała o bezpieczeństwo to z pewnością nie chodziła by o zmroku takimi ścieżkami. -Być może masz rację jednak... -wyciągnął ręce z kieszeni-...cień jest bronią obusieczną... - Oczami spojrzał na miejsce gdzie stała dziewczyna. Niespodziewanie użył zaklęcia Klosz Wizji by stworzyć iluzję wokoło dziewczyny. Dziś miał ochotę nieco się rozruszać i podroczyć...
ILUZJA: Widzisz jak powoli lampa słabnie a ciemność coraz to bardziej spowija naszą okolicę. Chwilkę potem pozostaje już tylko czarne tło z lekko wyróżnionymi naszymi zarysami w mroku. Niewygląda to na tą samą uliczkę...
Po chwili Mephisto dodaje: -A ty? Czemu kroczysz mrokiem...-
Spoiler:
(B) : Jest to zaklęcie oparte na czystej iluzji. Skupia ona się na zmysłach przeciwnika. Jest dość wygórowana w wymaganiach. Wytwarza dowolną iluzję opisaną w poście przez użytkownika. Uwagi: - Maksymalny czas trzymania w iluzji to 3 posty. - Odnowa trwa 1 post od zakończenia działania. - Iluzja obejmuje obszar o promieniu 15m od wybranego punktu. - Działa na wszystkie zmysły poza dotykiem.
//MG nie wołamy bo to tylko tak dla fabuły. Wedle woli oceniaj co zadziałało co nie.
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 15:40
Słuchała głosu chłopaka, nie wyglądał jakoś szczególnie groźnie, lecz pozory mylą.Nagle świat zaczął się zmieniać, podświadomość ukuła lękiem, lecz świadomie szybko odgadła, że chłopak użył czaru, nie wiedziała czy nieznajomy ma siłę ciemności, czy światła, w końcu takie zjawisko mogło powstać i z jednego i drugiego rodzaju magii, lecz mogła być to też iluzja zewnętrzna oszukująca jej zmysły, a może chłopak miał siłę kontroli umysłu i zaszczepił taką wizję w jej umyśle? Takie i wiele innych spekujacji pojawiło się w jej umyśle w przeciągu kilku sekund. To jest jak gra drapieżników, nie można pokazać swoich obaw. Jeszcze raz przeklęła się w duchu, że nie wzięła ze sobą łuku... Uznała, że musi udawać, że nie zauważa wyraźnie różnicy, lecz jej ręka ponownie dotknęła sztyletu. - Szukałam ciszy i spokoju, ale widać nawet w miejscach gdzie wszyscy boją się chodzić można mieć towarzystwo. Powiedziała, tylko wprawny słuchacz mógł wychwycić w jej głosie nuty niepokoju.
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 20:32
Iluzja zaczęła wszystko pochłaniać. Nawet sam Mephisto był pod wrażeniem swojej wizji. Nie miał zamiaru dłużej jej podtrzymywać. Dziewczyna nie spanikowała więc zdecydowanie można było stwierdzić, że jest stanowcza. Nie było to zbyt wiele informacji o dziewczynie jednak zawsze coś. Okazało się, że tak jak Mephisto, szukała sobie spokojnego miejsca. Gdy iluzja opadła wyjął ręce z kieszeni i nawiązał dialog. Najwyraźniej użycie zaklęcia wyładowało z niego pasywną właściwość magii i humor nieco mu się poprawił:-Wybacz, nie przywykłem do towarzystwa, zreguły go unika... Nazywam się Mephisto Fereus. Czemu nie jesteś ze swoimi przyjaciółmi tak jak inni radośni ludzie...?- Podszedł bliżej pod lampę by pokazać swoją neutralną twarz i spokojne spojrzenie.
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 21:06
Odetchnęła z ulgą gdy czar ustąpił. Uśmiechnęła się delikatnie. Teraz i ona weszła w krąg światła i po raz pierwszy chłopak mógł zobaczyć intruza o stanowczym głosie, którego ton nie pasował do delikatnej urody młodej dziewczyny. Podeszła kilka kroków, zlustrowała nieznajomego wzrokiem jej intuicja podpowiedziała, że niebezpieczeństwo jest znikome. Wyprostowała się i wyciągnęła szczupła, bladą dłoń do chłopaka, choć lekko drgnęła na dźwięk jego imienia. - Miło mi, Ja jetem Shasta Nitida, choć wolę po prostu Shadi Przedstawiła się, a z jej głosu znikły groźne nuty choć nadal było czuć siłę jej osobowości. - A ty co tu robisz?
Mephisto
Liczba postów : 25
Dołączył/a : 11/07/2013
Skąd : Koszalin
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 21:31
Pierwsze lody zostały przełamane. Było to dowodem na to, że jego człowieczeństwo jeszcze nie zniknęło. Dziewczyna podała dłoń na przywitanie. Przez chwilę rozmyślał: -A jeśli to pułapka... Zapomniałem o czujności... Pewnie już dawno byłbym martwy gdyby chciała mnie faktycznie zabić...hymm....-. W końcu wyciągnął dłoń by lekko ją uścisnąć swoją chłodną dłonią. -Shadi... ciekawe...-cicho wymamrotał. -Tak właściwie to nic nie robię... Teoretycznie powinienem szukać jakiegoś zajęcia, ale to ty znalazłaś mnie.- Odwrócił się do niej plecami spoglądając na wyjście z alejki czy ktoś ich nie obserwuje. Po chwili spojrzał na Shadi. Wyczuwał w niej silną osobę. Może to było złudzenie jednak przyszło mu do głowy, że może faktycznie przyda mu się mała pomoc w jakiejś misji. Trzeba było przejść do sedna. -Tak więc... Jesteś magiem jakiejś gildii?-spytał nie wiedząc czy chwalić się o swoich przynależnościach.
Shadi
Liczba postów : 82
Dołączył/a : 10/01/2014
Temat: Re: Ciemna uliczka na skraju miasta Czw Lut 13 2014, 21:44
Nieco się zdziwiła temperaturą jego dłoni, ale był wieczór, może mu zimno? Na wszystko stara się znaleźć racjonalne wytłumaczenie. Zamyśliła się, czy zdradzić nieznajomemu swoje rozmyślenia. Choć nikt jej tu nie znał, więc nawet jak coś powie to nikt się nie dowie. Czemu nie? Może jak zagra w otwarte karty to jej się to opłaci? - Jestem niepowiązana z żadną gildią, choć myślę właśnie nad tym czy aby do jakiejś nie wstąpić. Powiedziała kładąc nacisk na przed ostatnie słowo. Ciekawa była czy znajomy-nieznajomy może jej pomóc. Też odruchowo popatrzyła w tamtą stronę, niewiele ludzi o tej porze tu chodziło, a ci co chodzili szybko dążyli do celu z opuszczonymi oczami. Nikt nie zwracał na tę uliczkę uwagi. - A czemu pytasz? I w jakiej ty jesteś gildii? Zapytała, jej głos był spokojny, opanowany, a przy tym delikatny choć czuć było jej staanowczość.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.