HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ciemna uliczka




 

Share
 

 Ciemna uliczka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyPon Lut 03 2014, 00:45

Jakieś dwie minuty od rynku zaczyna się pasmo uliczek. Bardzo łatwo się nimi przemieszać, jednak niektóre z nich tak jak ta są całkowicie ukryte przed oczami normalnych ludzi. Zwykle w takim miejscach dokonuje się handlu dopalaczami i innymi rzeczami tego typu. To jest jedna z nich. Ta uliczka wychodzi prosto na ulicę kolorową jeśli idziemy z strony rynku i vice versa. Znajduje się tutaj parę starych skrzyń przykrytych czarną narzutą i beczka pełna wody z rynny, która do niej wpada.

*********************************************************************

Idzie za nim, świetnie, ma tego mrocznego maga jak na tacy. Jedynie od czasu do czasu spoglądał na niego czy nie próbuje jakiś sztuczek. Był przejęty, że spotkał jednego z nichm ale on wydaje się dość niewinny... może on się uderzył w łeb?? To nawet lepiej, ale trzeba mieć się na baczności, ktoś może to widział i podąża za nimi. Nie ma zbyt wielu ludzi, więc będzie dobrze. Niezbyt dobrze zrobił ujawniając znak na rynku, gdzie wszędzie pełno cywili. Nie wyjmował rąk z kieszeni, było chłodno, czuł to. Nawet teraz zaczynały mu drętwieć palce z zimna, ale teraz nie to jest ważne. Szybkim krokiem skierował się do bezpiecznego miejsca, gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał w rozmowie i nie będzie miał prawa się wtrącić.
- Tędy – rzucił krótko wyprzedzając ciemnowłosego chłopaka. Całkiem fajny dzień, bo udało mu się wypowiedzieć coś więcej niż tylko listę zakupów, co jednak mu niezbyt odpowiadało. Prowadzi jakiegoś mrocznego maga do ciemnej uliczki, by poinformować go o jego własnej gildii? Chyba go do reszty powaliło, ale cóż... przynajmniej ma jakieś zajęcie i nie męczą go koszmary, więc to można uznać za jakiś plus. Poszedł trochę dalej i dalej... znikając w uliczce. Podszedł bliżej skrzyń, na których po chwili się oparł uprzednio strzepując śnieg. Czekał teraz tylko na niego, aż w końcu się tutaj kopsnie.
- Więc chcesz wiedzieć, co to za znak?- rzucił krótko, zimno, bez jakikolwiek pozytywnych emocji. Jego głęboki głos dodawał tylko napięcia w tej sytuacji.
- Ten znak to symbol Serca Diabła- wycedził, a następnie kontynuował –Mrocznej gildii, Grimoire Heart.  Nosząc go na swoim ciele sprawisz sobie nie małe kłopoty...- mruknął pod koniec – Każdy kto go u ciebie zobaczy prawdopodobnie będzie chciał cię a) dostarczyć policji, b) radzie, c) zabić. Niestety on nie przynosi szczęścia, tylko smutek i zniszczenie – spojrzał gdzieś na bok. Przez chwile się zastanawiał, co mógłby zyskać, gdyby on tylko odzyskał pamięć, może nawet dowiedziałby się gdzie obecnie przebywa ta gildia i mógłby powiadomić odpowiednie organy, ale taki potwór jak on raczej nie będzie mile widziany. Z kolejnej strony może go zabić, przynajmniej będzie to początek zemsty na tych zasrańcach za całą krzywdę, którą wyrządzili ludziom.
- No, zabij go, co ci szkodzi- rozległ się jeden z głosów we łbie – Co ci szkodzi? Odpowiedz mi. Mnie zabiłeś bez większego powodu- spojrzał na niego kątem oka. Nie może tego zrobić, jeśli ktoś go złapie to będzie miał problem... Chociaż to całkiem kusząca propozycja, by się go pozbyć, w tym zaułku nikt nie znajdzie jego zasranego ciała. Coraz bardziej go to kusiło, ale po chwili się opamiętał potrząsając głową.
- Nie pokazuj tego znaku nikomu kto nosi znak legalnej gildii i policji- dalej nie patrzył w jego kierunku, chyba nie chciał tego robić.
- Jak cię zwą?- spytał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Cahil


Cahil


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 18/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 06 2014, 06:11

Poszedł za nim. Cahil nie wiedział, czy dobrze robi ufając temu gości-- chwila. Ufając? Poczuł się dość dziwne, kiedy przez jego myśl przeszły te słowa. Zaufanie. Coś... coś... cóż. Czy na prawdę mu w tej chwili zaufał? Chyba nie. Po prostu potrzebował informacji. Wiedział, że narażał się na niebezpieczeństwo, ale ... to była jedyna droga do prawdy. Dowiedzieć się czegoś o owym znaku.
W końcu przystanął. Podszedł bliżej mężczyzny, jednak zachował odrobinę dystansu, aby w razie czego mieć czas na reakcje. Oparł się mocniej na lasce.
-... Tak, chce wiedzieć.-odpowiedział po prostu i spojrzał na mężczyznę... Czuł się dziwnie. Zupełnie jak gdyby oczekiwał na jakiś wyrok czy coś... był zły? Dobry? Był magiem? Był wojownikiem? Był zabójcą? Był gwałcicielem? Był... kim on do jasnej cholery był?
-... Serce Demona... -powtórzył i położył dłoń bez palca na mostku.-Mroczna gildia... -mruknął cicho.-Rozumiem...
A więc byłem zły. Jestem zły. Byłem... jestem... Właściwie byłem czy jestem? Czy w tej chwili dalej jestem tą samą osobą co wcześniej? -... Rozumiem... -powtórzył jeszcze raz i opuścił wzrok. Czuł, że nie powinien pokazywać tego znaku. Był w tej chwili w dość nieciekawej sytuacji... Tfu. Bardzo nieciekawej sytuacji. Był mrocznym magiem... Osobą, na którą polują nie tylko magowie z legalnych gildii, ale też rada i policja. A nawet zwykli ludzie nie będą na niego zbyt dobrze patrzeć... Źle. Źle... Chociaż nie aż tak. Miał już jakiś trop. Teraz wystarczyło znaleźć tą gildie.
-... Nie wiem jak mnie zwą. Prawda jest taka, że straciłem pamięć. Mam amnezje. Nie wiem jak mnie zwą. Nie wiem kim jestem. Nie wiem dlaczego dołączyłem się do tej gildii... Ale mam na imię Cahil....-odpowiedział na jego pytanie i przetarł twarz dłonią. Był tak bardzo zagubiony i nie wiedział co ma ze sobą zrobić... Lekko westchnął i spojrzał na swojego rozmówce, po czym szybko spojrzał w niebo.-Dlaczego pana śnieg, chociaż jest ... sierpień? Chyba.-zainteresował się.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1219-cahil
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 06 2014, 20:03

Objechał go od góry do dołu wzrokiem. Nie wydawał się zły, a raczej był taką zagubioną owieczką, która wstąpiła na złą stronę mocy, bo pies pasterski jej nie upilnował. Zastanawiał się co tu jeszcze robi, czemu z nim rozmawia, a nie poszedł do domu jak miał zwykle w zwyczaju. Zasłonił swoje blade lico czarnym kapeluszem słuchając tego, co mówił tamten mężczyzna. Szybko chciał się stąd zabrać, głosy i szmery w głowie coraz bardziej mu dokuczały. Serce waliło mu coraz bardziej, denerwował się, że zaraz pokaże mu coś czego nie chce. On nic nie wie, nie przyda mu się... mógłby go w sumie puścić wolno i mieć to z głowy, albo podejść na policję magiczny, by go ogarnęli i zgarnąć nagrodę, bo za mrocznych pewnie coś jest.
- Musisz usunąć ten znak- rzucił najkrócej jak się da nie schodząc z tego całego tematu. To było chyba najlepsze wyjście, żeby się go pozbył. Jeśli nie jest wytatuowany to bez problemu powinien to zrobić. Samo to, że go nosi wywoływało u niego niechęć, nie interesowały go te tłumaczenia tak głębiej, ale zdecydowanie zmniejszały jego złość.
- Śnieg?- spojrzał w górę przypominając sobie tą pieprzoną pogodę. Zimno, mróz, ale przynajmniej może ubrać tak, by zasłonić całe swoje ciało. Przez chwile się nad tym zastanawiał, ale stwierdził krótko:
- Zmiana klimatu?- w sumie to już tak pada od dłuższego czasu... coś zdecydowanie jest z tym nie tak, ale co z tym może zrobić? To tylko pogoda, prawda? Niestety nie jest magiem pogody, więc nie potrafi sprawić, by świeciło słońce, ani też padał deszcz.
Przez chwilę zaczął myśleć kto może zająć się tym znakiem i wpadł na głupią myśl... Fairy Tail, oni byliby dobrze i pomogliby mu. Jeden mroczny mag nie zrobi rabanu w gildii, do tego pewnie nie pamięta jak używać swoich czarów. Alezja... ona pewnie chciałaby pomóc, ale ma obiekcje przed Grimoire z tego, co udało mu się zapamiętać.
- Teoretycznie Wróżki mogą coś pomóc... ale nie wiem, nie byłem tam od bardzo dawna...- mruknął cicho drapiąc się po głowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Cahil


Cahil


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 18/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 13 2014, 00:39

Przyglądał się mężczyźnie. Wyglądał jak gdyby się czymś denerwował, ale... miał przed sobą członka mrocznej gildii, więc... Cahil sam zaczął odczuwać lekki niepokój. Co jeśli trafił na niewłaściwego człowieka? Co jeśli ten zaraz go zaatakuje? Może i był kiedyś członkiem mrocznej gildii ale teraz... nawet nie pamiętał jak używa się swojej magii. Chociaż nawet nie wiedział, czy jakąś posiada. Może był tylko chłopcem na posyłki w tej całej organizacji? Nie wiedział. Kiedy ten zapomknął o usunięciu znaku Cahil zmarkotniał.
-Nie mogę go usunąć... to moja jedyna poszlaka w drodze do prawdy... Chce wiedzieć kim jestem... A raczej kim byłem.-odpowiedział zaciskając mocniej dłoń na główce laski. Zamilkł na dłuższą chwilę, gdyż uświadomił sobie jak wiele rzeczy przespał... Nie wiedział co działo się tutaj na świecie... W ogóle nie był w tej chwili wtajemniczony w obecną sytuacje miasta czy też kraju. Był zagubiony w czasie i przestrzeni. Ile czasu spał? Skąd się tu wziął? Gdzie go znaleźli? Dlaczego stracił pamięć?... Westchnął.
-Wróżki? To jakaś inna gildia magów...? Myślisz, że mogliby mnie znać?-ożywił się nagle i spojrzał w oczy mężczyźnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1219-cahil
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 13 2014, 01:02

- Twój wybór- powiedział odpowiadając na słowa o znaku. Nie wiedział w co się pakuje, więc nie jest za dobrze. Uświadomienie raczej nic nie daje. Mężczyzna westchnął ciężko zastanawiając się co z nim nie tak. Taki młokos, a już mu życie nie miłe. Nie odezwał się przez chwilę czekając i obserwując jego reakcję. Chyba słowa o wróżkach zadziałały na niego jak adrenalina na umierającego. Jedynie kiwnął lekko głową nie odzywając się na razie. Po jego twarzy nie można było poznać żadnych uczuć, skamieniał w jednej chwili robiąc pokerface'a i zimno spojrzał w jego kierunku.
- Tak, to jedna z legalnych gildii, znam tam parę osób- powiedział poprawiając rękawiczkę, która usunęła się mu trochę. Fakt bycia w gildii został po prostu przemilczał, nie musiał wiedzieć, że do nich należał. Może ktoś go tam widział i będzie coś wiedzieć. Nie jest do końca pewny, ale może Takano będzie coś wiedziała. Fajna sytuacja, dawno go tam nie było, ciekawe czy będzie mile widziany po tamtej akcji sprzed laty.
- Mogę ci ją pokazać, ale nie pokazuj znaku przy nikim- rzucił swoim strasznym głosem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Cahil


Cahil


Liczba postów : 43
Dołączył/a : 18/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 13 2014, 01:30

Cahil tylko wzruszył ramionami. Fakt. To był jego wybór. I on go właśnie wykonał. Był jednak wdzięczny mężczyźnie, że nie drążył dalej tematu. Nie które osoby mogłyby mu prawić kazania lub coś w tym rodzaju... On jednak to przemilczał. Więc Wróżki to gildia... legalna gildia. Jeśli jego rozumowanie było poprawne to osoby z takiej organizacji są wrogami ludzi podobnych do niego... Czyli... narażał się na spore niebezpieczeństwo. Jeśli poszedłbym tak i spotkał osobę, która by go znała, ale właśnie jako maga mrocznej gildii... było by źle. Nawet bardzo źle. Bardzo możliwe, że musiały walczyć. Podrapał się po nosie ręką bez palca.
-Legalna gildia...-powtórzył po nim i spojrzał w ziemię. Poprawił kapelusz.-... pokazywanie znaku było by ryzykowne... Ale skoro ktoś może mnie znać... najwyżej wpadnę w tarapaty. Niech będzie... prowadź. O ile mogę o to prosić.-odpowiedział i lekko uśmiechnął się pod nosem, co nie zbyt często zdarzało mu się gdy był jeszcze "normalny". Odwiedziny mrocznego maga w legalnej gildii... tego jeszcze nie było. Pakował się w co raz to bardziej niebezpieczne sytuacje. YOLO, kurwa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1219-cahil
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyCzw Lut 13 2014, 01:44

Czyli jednak wyprawa do Fairy Tail, to będzie pewnie ciekawe przeżycie. Miał nadzieje, że nie spotka nikogo z dawnych czasów, przynajmniej nie będzie musiał sobie niczego przypominać. Zastanawiało go i zaczął sobie gdybać "a co by było gdyby?", bo przecież każdego zżera ciekawość, prawda? No to właśnie ona zjadała Rakshę od środka, ale tylko tak przez chwile, bo zaraz wrócił do swojego starego ja, które nie było zbyt rozmowne. Pokazał ręką tak jak wcześniej czyli "choć" przy pomocy machnięcia łapki.

[z/t x2]
(Gomen, nie wiem co ci tu odpisać więcej xD")
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Alice


Alice


Liczba postów : 11
Dołączył/a : 24/02/2014
Skąd : Z lasu xD

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyWto Lut 25 2014, 03:53

- Cholera! Znowu się zgubiłam! - Krzyknęła na głos i kopnęła jakiś bliżej nieokreślony przedmiot, znajdujący się obok jej stopy.
Miała słabą orientację, jeśli chodzi o miasta.
No, nic. Weszła w uliczkę i od razu znalazła się w objęciach jakiegoś cuchnącego alkoholem, kolesia. Pięknie. "Czego taka mała i słodka dziewuszka, jak ty, tutaj szuka?" Zapytał drugi o tak samo odurzającym zapachu, facet. Czyż ten dzień nie może być piękniejszy?
- Na pewno nie waszego towarzystwa. - Warknęła i próbowała przejść obok, ale koleś numer 1 ją zatrzymał. "Oj, oj, oj, nie ładnie. Mamusia nie uczyła, że należy zwracać się z szacunkiem do starszych?"
- A ciebie mamusia nie nauczyła, że pedofilstwo jest złe? - No teraz to zaczęła się wkurzać.
Czy tak trudno zrozumieć, tym na górze, że chciała tylko dostać się do gildii? Najwyraźniej nie, skoro ciągle coś jej przeszkadzało. Bo bez takich rzeczy, życie Alice byłoby nudne, prawda?
"Ty mała suko! Jak śmiesz tak do mnie mówić!" Popchnął ją na ścianę. Spuściła głowę i zacisnęła pięści.
No, to teraz się zacznie.
Pozwoliła by emocje powoli ją ogarniały. Jednak nie zamierzała używać magii, o nie. Chciała się trochę zabawić.
Już miała zrobić pierwszy krok, ale coś jej nie pozwoliło. W sumie, to duży ktoś, który przyszedł. Co, on też szuka zaczepki? To niech ustawi się w kolejce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1939-alice-aragorn#33027
Rej Mikołaj


Rej Mikołaj


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 04/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyWto Lut 25 2014, 04:26

Ach, Magnolia! Piękna stolica, kwitnąca nieprzerwanie we wszystkich miesiącach i porach roku. Zawsze pełna życia, zawsze pełna szczęśliwych ludzi, spieszących ku nieznanym mu celom. Tak przyjemne miejsce... Tylko czemu, jemu zawsze trafiało się wędrowanie po tych najciemniejszych, najbardziej plugawych miejscach, zupełnie przez przypadek? Powinien być parniej nieufny, a teraz niemalże wyklinał swoja własną głupotę. Ech, czemu to on nie potrafił odmówi zwykłemu pijaczynie... A później kończył w najczarniejszych spelunach, o których najchętniej by nie wiedział? Jego szczęście...
Pogrążony we własnych myślach nawet nie zauważył, ze stanął między jakąś dziewczyną a dwójką mężczyzn. Pijanych mężczyzn. Dopiero podniesione głosy wyrwały go z zamyślenia. Podniósł wzrok i spojrzał na pijusów oraz czerwonowłosą dziewczynę. Znowu miał cudownego pecha.
- Ale że do mnie panowie mówią? Nie, nie, przepraszam, nie chciałem wam przeszkadzać, już sobie pójdę, tylko zabiorę ze sobą tą miłą panią, dobrze? - I chwycił dziewczynę za rękę, by sobie stąd pójść i odciągnąć ja od zamieszania. Zupełnie nie wiedział, że pani nie jest miła, a panowie zupełnie nie chcą słuchać jego tłumaczeń. Cóż, pecha ciąg dalszy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t981-rei
Alice


Alice


Liczba postów : 11
Dołączył/a : 24/02/2014
Skąd : Z lasu xD

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyWto Lut 25 2014, 04:50

Spojrzała zdziwiona na trzymającego ją chłopaka. Czy on zgłupiał? Prychnęła i wyrwała się.
- Też pan chce dostać? Niech lepiej się pan odsunie. - Próbowała być miła. W końcu chciał ją ratować, przynajmniej tak myślała.
Podeszła do pięknie pachnących panów, strzelając knykciami.
- Teraz to można się bawić. - Uśmiechnęła się.
Koleś numer 2 podszedł i zamachnął się by uderzyć ją prawym prostym, ale zrobiła gładki unik, podniosła nogę i kopnęła go z całej siły w żebra. Zaparło mu dech i odsunął się. W tym samym czasie Koleś numer 1 wkroczył, także chcąc ją uderzyć pięścią. Naprawdę, faceci to nie mają krzty fantazji. Zrobiła ładny półobrót, chwyciła za rękę i przerzuciła przez ramię. Przy okazji upadł na kolegę. Podeszła do nieszczęśników i postawiła stopę na gardle numeru 1.
- Chcą się panowie jeszcze pobawić? - Zapytała z kpiną w głosie, mocniej przyciskając nogę do krtani mężczyzny.
Próbował się wyrwać, ale tylko mocniej nacisnęła na jego gardło.
- A, a, a, nie wolno. - Pokiwała groźnie palcem. - Mam nadzieję że to panów czegoś nauczyło i nie będziecie więcej zaczepiać niewinnych dziewczynek.
Zdjęła nogę i odeszła spokojnie wytrzepując kurz z ubrania. Na ustach błąkał się uśmiech. Popatrzyła na chłopaka, w sumie nie wiele starszego od niej, wyglądem. Podniosła z ziemi plecak, który wcześniej rzuciła i podreptała wesoło do blondyna.
- Hej. - Rzuciła. - Chciałbyś mi pomóc?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1939-alice-aragorn#33027
Rej Mikołaj


Rej Mikołaj


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 04/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptySro Lut 26 2014, 00:10

Chciał dostać? Nie nie chciał dostać Dlatego właśnie zarządzał taktyczny odwrót zwany też potocznie ucieczka czy podwinięciem ogona. Nie rozumiała tego? Ale mimo to puścił jej rękę, by nie narazić się kolejnej osobie. Już wystarczyły te bandziory. Odwrócił się, by ewentualnie nie oberwać. A dziewczyna się uśmiechała. Aż zadrżał. Czyli to była prawda z tym, że kobiety w obecnych czasach były niebezpieczne... bardzo niebezpieczne. I z ogłupiałą miną przyglądał się jednostronnej masakrze. Czy ona faktycznie, właśnie... Przetarł twarz dłonią, próbując pozbyć się palącego uczucia. Co to było? Duma mężczyzny? Tak, to było coś takiego. Obserwował dziewczynę z mieszanymi uczuciami, ale mimo to uśmiechnął się do niej.
- Tak długo, jak nie zamierzasz mnie bić jak tamtych, to chętnie ci pomogę - rzucił nieco niepewnie, ale spokojnie. - masz na imię? I czego szukasz?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t981-rei
Alice


Alice


Liczba postów : 11
Dołączył/a : 24/02/2014
Skąd : Z lasu xD

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptySro Lut 26 2014, 00:40

Przesunęła wzrokiem po ciele chłopaka i uśmiechnęła się.
- Nie, nie zamierzam, cię bić. - Złapała go pod ramię. - Mam na imię Alice i potrzebuję się gdzieś dostać, ale mam tendencję do gubienia się. A ty? Jak masz na imię?
Miała bardzo dobrą intuicję i potrafiła rozpoznać osoby, które są po "jasnej stronie mocy". Przez ten rok poszukiwań, trochę poznała się na ludziach i była bardzo szczęśliwa że jej opiekun nauczył ją tylu przydatnych rzeczy. Na przykład jak walczyć.
- Muszę znaleźć gildię Fairy Tail, zaprowadziłbyś mnie tam? - Ścisnęła lekko jego ramię.
W tej chwili z jej brzucha wydobyło się głośne "buurrrr". Wybuchła śmiechem i pociągnęła chłopaka do przodu.
- Ale najpierw coś zjedzmy, co? - Coś takiego często się jej zdarzało, więc zawsze miała ze sobą coś do jedzenia. W sumie większość pieniędzy przeznacza na pożywienie... Ale co tam, trzeba jeść, by żyć, co nie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1939-alice-aragorn#33027
Rej Mikołaj


Rej Mikołaj


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 04/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptyPią Lut 28 2014, 22:36

Nie był do konca przekonany co do jej "nie będę cie bic" po tym, jak powaliła dwóch osiłków na ziemię, ale wolał nie pogaraszać swojej sytuacji, nie protestować i pozwolił poprowadzić się... bóg wie gdzie.
- Postaram ci się pomóc, Alice. Tylko obiecaj, że już więcej nie bedziesz się bawić w maszynę do zabijania, dobrze? - zapytał z przemiłym uśmiechem, widocznie żartując sobie z tej całej sytuacji. - Nazywam się Rei i bardzo miło cię poznać, choć sytuacja, w której byliśmy jeszcze przed chwilą do ciekawych nie należała... Więc mówisz, że chcesz dołączyć do Fairy Tail, tak? - zamyślił się na chwilę, wyprowadzajac dziewczynę z mrocznych zakątków. Faktycnzie musiała się gubić, skoro szukała gildii w takich miejscahc. A przeciez nie było tak trudno do niej trafić. Była przeciez jednym z ważniejszych miejsc w Magnolii. - Zaprowadzę cie tam... I chyba postawię obiad, o ile nie masz nic przecidko - dodał przyjaźnie. W sumie była gdzieś tutaj jakaś dobra knajpka...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t981-rei
Alice


Alice


Liczba postów : 11
Dołączył/a : 24/02/2014
Skąd : Z lasu xD

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptySob Mar 01 2014, 15:46

- Nie martw się nie będę. Po prostu tamci kolesie mnie trochę wkurzyli... - Uśmiechnęła się przyjaźnie.
Nie chciała straszyć nowo poznanego chłopaka, a dobrze wiedziała że jej "wyczyn" do normalnych nie należy. Podczas swojej wędrówki już nie raz sprawiała, że ludzie omijali ją szerokim łukiem. Nawet często było jej to na rękę.
- Mi też bardzo miło, Rei. Tak chcę... a właściwie to obiecałam komuś że do nich dołączę. - Jej twarz na chwilę przybrała nieodgadniony wyraz, ale na następne słowa Reia zrobiła wielkie oczy. - Naprawdę, chcesz mi postawić? - Zapytała z powagą.
Cóż... Jedzenie było dla niej czymś świętym. Kochała jeść i to w dużych ilościach, ale jednocześnie wiedziała jakie to uczucie kiedy przez kilka dni w gębie się nie ma.
Jednak nie oponowała. darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, prawda?
- To, w takim razie, prowadź! - Roześmiała się raz jeszcze.
Puściła ramię chłopaka i złapała go za rękę, by ułatwić mu to zadanie.
- A ty? Jesteś magiem? O! Zapomniałam ci jeszcze podziękować, za to że chciałeś mi pomóc. Dziękuję, jesteś całkiem odważny. Nie każdy zebrałby się w sobie i podszedł do takich gości. - Ścisnęła lekko jego dłoń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1939-alice-aragorn#33027
Rej Mikołaj


Rej Mikołaj


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 04/05/2013

Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka EmptySro Mar 19 2014, 07:06

Już wiedział jedno. Bardzo nie chciał tej panienki zdenerwować, czymkolwiek. Bo naprawdę, naprawdę, po incydencie z policją chciał unikać kłopotów. Zaszyć się w jakimś przytulnym miejscu, z dobrą herbatą i ciekawym zajęciem. W każdym razie los ich sobie przypisał, przynajmniej na ten krótki moment i nie zamierzał zostawiać dziewczyny na lodzie w, jak się wydawało, nieznanym miejscu. Poniekąd też dowiedział się, dlaczego.
- No, to chyba nie masz wyboru, skoro komuś obiecałaś - rzucił lekko. Sam aż za dobrze wiedział, co oznacza "obiecać coś komuś" i miał nadzieję, że przynajmniej były z tego jakieś korzyści dla siostry i brata. Z kolei widząc jej wyraz twarzy zaśmiał się krótko, ale szczerze. - Tak, nie ma z tym najmniejszego problemu. Jeśli tak mogę ci pomóc, to chętnie. A twój żołądek jasno mówi, że jesteś głodna. Tak więc najpierw coś zjemy, a dopiero później odwiedzimy gildię, pasuje ci? - powiedział przyjaźnie. On też zresztą robił się głodny. To wina stresu. Zdziwił się, gdy mówiła o dziękowaniu. Jemu? Za c... Ah... Zmieszał się lekko. Chyba nie miał zamiaru pomóc jej tak, jak myślała... - Tak, jestem magiem. Zajmuję się ogniem - odpowiedział, nieco zakłopotany. Jak z tego wybrnąć... - A ty? I naprawdę, nie ma za co dziękować... - W końcu nie kierowała nim jakaś szlachetna sprawa... jedynie chęć ratowania swojej skóry Musiał przyznać przed sobą ten jakże smutny fakt. - O własnie, powiedz mi, co takiego najbardziej lubisz jeść? - zapytał z uroczym uśmiechem, próbując zmienić temat. A to, że dziewczyna trzymała go za rękę w cale mu nie przeszkadzało. Na swój sposób było urocze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t981-rei
Sponsored content





Ciemna uliczka Empty
PisanieTemat: Re: Ciemna uliczka   Ciemna uliczka Empty

Powrót do góry Go down
 
Ciemna uliczka
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Ciemna uliczka na skraju miasta
» Dreamsower: W ciemną, zimową noc...
» Słoneczna Uliczka, numer 13.
» Jakaś tam uliczka pomiędzy domami

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.