I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Jeden długi, okrągły korytarz, który biegnie w koło całego stadionu. To właśnie nim dostajemy się na poszczególne sektory. Jest on szeroki na ponad 20 metrów, więc jest raczej swobodnie. Wysoki na 10 metrów. Oprócz tego... raczej nie ma co opisywać.
Fem szedł pierwszy. W sumie nie obchodziło go, czy ktoś za nim idzie, czy też nie. Już nawet nie obchodziło go, czy szedł za nim jego sobowtór. Fem był zły. I tak dziwnie zły... bo nie chciał ścinać głów. Co prawda, jeśli teraz puścił by rękojeść Doujigiri, prawdopodobnie znowu wpadłby w szał, ale... Uśmiechnął się pod nosem. Pierwszy raz od bardzo dawna poczuł, jak to jest po prostu być złym. Złym i nie chcieć nikogo zabijać. To było dziwne. Co prawda, chciał dać nauczkę drugiemu Femowi, ale czy to miało skończyć się zabójstwem? Nie wiedział. W sumie szkoda mu było sił i mocy magicznej. Miał walczyć w turnieju, po co miał marnować energie na takiego osobnika? Z każdym krokiem czarnowłosy uspokajał się, aż w końcu, kiedy się zatrzymał i odwrócił, był już prawie całkowicie spokojny. Zmarszczył brwi, spojrzał na Graya. -Szkoda mi mocy magicznej. I nie chce otrzymać jakichkolwiek ran przed turniejem. Jeszcze raz. Kim jesteś. I co chcesz zrobić z tym, że wyglądasz jak ja...?-zapytał.
Autor
Wiadomość
Laura
Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013
Temat: Re: Korytarz Sro Lis 27 2013, 23:48
MG
Przeciwnik był widocznie zakłopotany zaistniałą sytuacją. Z jeden strony chyba zgadzał się z Meliorem, z drugiej… - Kazano mi walczyć… Po czym nastąpił kolejny atak, całkiem podobny do poprzedniego. Policjant miał rację, mówiąc, że przywołańcy nie posiadali żadnych nadzwyczajnych zdolności, lecz uczyli się oni i zdobywali doświadczenie w takich dziedzinach jak chociażby walka wręcz, przez co stanowili jednak godnych przeciwników. Niemniej nie udało mu się wyprowadzić kolejnego ciosu, gdy ciało zaczęło się zniekształcać, aż w końcu zmieniło się jedynie w kupkę dziwnej substancji podobnej nieco do gliny. To samo zresztą stało się i z drugim summonem. Masa raz zabulgotała, po czym na zawsze zamilkła.
Tymczasem dziewczyna leżała w dość sporej kałuży krwi, całkiem blada na twarzy. Jej martwe spojrzenie zogniskowane było na postaci Meliora. Na pewno nie była widokiem przyjemnym dla oka. Jedną z dłoni wciąż spoczywała przed nią, wyciągnięta do przodu. Poza kałużą krwi nakreślony został palcem trójkąt. Dziwny znak wydawał się być niedokończony.
12%MM + 20PD za czałokształt + 23.000
Kyoki
Liczba postów : 104
Dołączył/a : 26/03/2013
Skąd : Syberia
Temat: Re: Korytarz Czw Lis 28 2013, 21:05
Cały ten Turniej Magiczny był cholernie nudny. Nic się nie działo, Rainbow Pony brzmiało tak samo gejowsko jak na samym początku. Dodatkowo pewien członek gildii nie popisywał się. Miał ochotę wsadzić mu miecz w tyłek, to by się może chłopak naprostował. Gdyby nie to mieliby szansę na lepszą punktacje. Ale Laura to sobie dobrze radziła, musiał jej to przyznać. Z nieukrywanym znużeniem obserwował resztę walk z dnia dzisiejszego. I stało się to na co czekał. Wróżka zaszalała i uciachała Lamijczykowi głowę. Uuu normalnie cud, miód, malina! Na to właśnie czekałem! No dalej, dalej! Podskoczył niczym mała dziewczynka na swoim miejscu z radości. Takie widoki to dla niego prawdziwy rarytas. Jak tak dalej pójdzie to padnie z zachwytu. Po chwili zmarszczył brwi. Wszyscy jakby rzucili się na arenę, próbując zabić bądź ratować Fema. Zacisnął zęby, poprawiając opatrunek na oku. Sam by tak chciał. Widząc Gumisia niedaleko Wróżki, poderwał się z miejsca. Niedobrze. Skierował się szybkim krokiem w kierunku korytarza. Musiał jakoś zabezpieczyć tyły dla innych. Jeśli ktokolwiek miałby teraz przechwycić jakoś Fema będą potrzebowali kamuflażu. Skierował się w stronę wejścia na arenę najbliżej całego zbiegowiska. Miał szczerą nadzieję, że Gumiś da radę, bo przecież to jest Gumiś! Ucieleśnienie wszystkich zajebistości tego świata! Gdy dotarł na miejsce oparł się po prostu o ścianę w połowie drogi. Musiał sobie wszystko dokładnie zaplanować, w końcu kamuflaż musi być na najwyższym poziomie. Ale zabawnie~! Wreszcie coś się dzieje! Splótł ręce na brzuchu, oby nie musiał długo czekać.
Niestety, nie doczekał się, cóż jednak los miał inne plany co do Fema. Zdarza się, odwrócił się w kierunku wyjścia i opuścił stadion.
[z/t]
Ostatnio zmieniony przez Blood dnia Wto Gru 03 2013, 19:38, w całości zmieniany 1 raz
Melior
Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012
Temat: Re: Korytarz Czw Lis 28 2013, 23:47
Cóż niby jego słowa nie przemówiły do przyzywańca, jednakże najwyraźniej walka i tak się skończyła, gdyż czary same się dezaktywowały. Widząc, iż dziewczę nie jest już groźne sam wyłączył swoje zaklęcie. No jakby nie patrzeć, to już raczej potrzebne nie było. No nie chciał jej zabić, a tylko doprowadzić do nieprzytomności, więc trzeba było sprawdzić, czy nie da się dziewczyny "ożywić", jeśli ta nie dycha. Dlatego też postanowił udzielić pierwszej pomocy i resuscytacji. W pierw jednak upewnia się czy panna nie ma połamanych żeber, bo inaczej trzeba by być szczególnie ostrożnym. Jeśli się uda to wzywa kogoś z ochrony by sprowadzili policję i lekarzy, a sam w między czasie skuwa jej nogi i ręce by nie próbowała uciekać po pobudce. Jeżeli odratowanie zakończy się niepowodzeniem, to także ściągnie kogoś z ochrony, bu popilnował ciała i załatwił pracownika kostnicy. Tak, czy siak gdy załatwi sprawę dziewczyny, to opuszcza stadion by napisać raport.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.