HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Plaża w Hosence - Page 10




 

Share
 

 Plaża w Hosence

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Wrz 01 2012, 14:26

First topic message reminder :

Hosenka ... kurort słynący w całym Fiore z licznych miejsc do odpoczynku. Jednym z nich jest właśnie olbrzymia plaża położona nad błękitnym i czystym morzem. Plaża jest własnością urzędu miejskiego w Hosence więc oczywiście władze zadbały nie tylko o porządek, liczne ławki, ratowników, ale również o ochronę zbierającą za wejście na plażę odpowiednią opłatę w wysokości 50 klejnotów. Mimo tego jednak na plaży jest mnóstwo turystów, którzy dla warunków tutaj panujących i gwarantowanej dobrej pogody są w stanie zapłacić tą wysoką cenę. Piasek jest tutaj zwykle ciepły i złocisty, a morze przyjemnie chłodzące skórę. Obok plaży znajduje się kilka sklepów z pamiątkami, strojami kąpielowymi i innymi podobnymi przedmiotami. Oddzielone są one od plaży asfaltową uliczką, po której często jeżdżą ludzie na rolkach, deskorolkach czy lacrymoskuterach [skuterach posiadających lacrymę jako napęd. Użytkownik przekazuje lacrymie część swojej magicznej mocy, a ona napędza silnik skutera].
---

Tak więc Asthor uciekł z mokrego, nieprzyjemnego lochu i gdzie się udał na sam początek [oczywiście po tym jak ukradł ubranie z bazarku i wziął prysznic w pierwszej fontannie] ? Oczywiście na wszystkim znane w Fiore wybrzeże w Hosence. Liczył, że może tam znajdzie informacje o swojej zaginionej kilkanaście lat temu siostrzyczce. No i może przy okazji popodziwia kobiety w skąpych kąpielowych strojach... no ale to tylko przy okazji przecież : P. tak czy inaczej przeszedł przez jakąś belkę od strony lasu, gdzie nie można było wchodzić na plażę, aby nie płacić za wejście, a następnie udał się na centralną część plaży. Teraz no w zasadzie przechadzał się po plaży i obserwował szukając ofiary.. znaczy się osoby do której można by zagadać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptyPon Maj 07 2018, 22:10

Z jednej strony cała ta sytuacja jeszcze bardziej poprawiła jej humor. Wiedziała, że ten chłopak potrafi walczyć. I to jak! Więc jeżeli jej się przestraszył, to znaczy że była przez pospólstwo uważana za co najmniej niebezpieczną. A z drugiej strony nie chciała mu zepsuć lodów. Widząc ruszający w jej stronę miecz cofnęła się najlepiej jak mogła, ale w piachu to dość nieciekawe zadanie - Yikie! - krzyknęła zaskoczona tym atakiem i podświadomie zużyła manę, wytwarzając świetliste skrzydła i odlatując jakieś dwa metry nad wodę, ale niezbyt wysoko. Widząc lecący jakoś w jej stronę miecz odleciała w przeciwnym kierunku i spojrzała zdezorientowana na chłopaka. Głośne plusk przerwało ciszę. Czyli zaraz, to był przypadek? Zaśmiała się z całej sytuacji i ruszyła w locie do miejsca, w którym do wody wpadł miecz chłopaka. Sięgnęła po niego mocząc jedynie rękę i podleciała do niego uśmiechnięta - Rzucanie bronią do wody nie jest i... praktyczne - "inteligentne" no jasne Hoshi, pokaż mu jak bardzo faktycznie jest głupi. Przygryzła lekko wargę i spojrzała mu w oczy starając się zapamiętać jego rysy twarzy. Tak mało miała okazji, aby się im przyjrzeć (rysom twarzy w sensie) - Ile masz lat? - spytała lewitując w powietrzu. Każdy inny zapytał by się o imię, albo skąd pochodzi, tudzież nazwisko. A ona chciała po prostu wiedzieć, czy ma do czynienia z pedofilem czy nie, chociaż w sumie na takiego nie wyglądał. Wyglądał na samotnego chłopca o zaburzeniach poznawczych. Ale tylko troszeczkę!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptyPon Maj 07 2018, 23:51

Normalnie ludzie zwykle panikują i uciekają, kiedy ktoś bierze na nich zamach z mieczem. Ta panika i ucieczka zwykle trwa na tyle długo, że nie ma czasu na wyjaśnienia, iż to tylko celowo. Nie znam chyba nikogo, kto w drugim odruchu, by się zaśmiał i jeszcze był na tyle miły, żeby podać wyrzuconą broń. Gdybym był naprawdę niezdarnym zabójcą, uznałbym to za akt łaski, lub szyderstwo, ale przecież nie muszę teraz nikogo zabijać! Ehh... A ja ciągle tylko o jednym... Nic dziwnego, że nie umiem się z ludźmi dogadywać.
- Dzięki. To... Chyba nie znajdę na to dobrego wytłumaczenia - mówię nieśmiało, z niepewnym uśmiechem przyjmując miecz od dziewczyny, po czym chowam go, by nikomu krzywdy przypadkiem nie wyrządził.
Sposób w jaki patrzy jest trochę krępujący... Biorąc pod uwagę to, że latając jest ode mnie wyższa... I jeszcze się mnie pyta ile mam lat, jakbym był jakimś dzieckiem, co to się nie umie bronią posługiwać. W sumie... Właśnie wyrzuciłem ją do morza...
- Siedemnaście. To dobrze, czy źle? - pytam, dalej będąc w sytuacji zagubionym. Niczym dziecko zostawione samo w sklepie... I niby jestem Świętym Magiem, a od kiedy zdobyłem ten tytuł, to wszędzie się tylko przed każdym kompromituję... Ehh... Trudne i dziwne jest życie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptyWto Maj 08 2018, 00:05

Rincia przekrzywiła lekko głowę mrużąc oczy. Czy on był zawstydzony? Woah! Czuła się teraz naprawdę jak potężny ktoś. Uśmiechnęła się upiornie sama do siebie po czym szybko się opanowała i wylądowała 50 cm od chłopaka - Ani tak ani tak, ale to tak jak ja - stwierdziła i cofnęła się krok dając mu trochę przestrzeni osobistej - Hmmm... Mówiłam już jak mam na imię? - zakryła częścią dłoni usta w pozie objawiającej napięte procesy myślowe, próbujące wychwycić coś z przeszłości. Albo miała bardzo złą pamięć, albo to przez stracenie świadomości.
A potem nastała niezręczna cisza. Z Rinem szło jej to jakoś lepiej to całe zawieranie znajomości. A tu w sumie... Chciała nawiązać ten kontakt, choćby dlatego że wolałaby go mieć za przyjaciela niż wroga. Poza tym wydawał się być ciekawą personą. I spotykając go tu, na plaży, a nie w środku bitwy czuła się o wiele swobodniej. Może dlatego że nie musiała nikogo bić po mordzie aktualnie? (chyba że on bardzo tego zapragnie?)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptyWto Maj 08 2018, 01:22

Świetnie, jest równie młoda, co ja i... I w sumie nie wiem, co w związku z tym... Chyba to fajnie. Kiwam głową z uznaniem i rozglądam się, nie mam pojęcia za czym. Może czymś, co by sprawiło, że nie jestem jaki jestem, ale mógłbym być kimś innym. Zazwyczaj wychodziło to łatwo, a teraz... Kiedy można być w miarę szczerym... Wszystko się miesza, plącze, nie wiem, co robić... To trochę smutne. Opuszczam głowę i uśmiecham się niepewnie, kiedy pyta o to, czy mówiła swoje imię. To było na wojnie. Zdążyła mi się przedstawić, ja jej nie... W końcu mnie już wszyscy powinni znać! Tylko nie ja znam wszystkich, ale ją akurat zapamiętałem.
- Rin, prawda? Ja jestem Ejji. Wszyscy mnie znają jako Ejji. Tak, ten Ejji - oznajmiam, coraz to pewniej, czując pełnię satysfakcji z tego, jak wielką radość sprawia mówienie własnego imienia, bez żadnych skrupułów, mając tę świadomość, jak wiele ono znaczy. Aż od razu na mej twarzy pojawia się dumny uśmiech, a kręgosłup momentalnie się prostuje, dając chwilę chwały! Lecz nie trwa ona w sumie, aż tak długo, ponieważ ile można się ekscytować własnym imieniem. To nienormalne jest w pełni... I raczej też niewskazane... A niech to... Żeby więc nie wyjść na kompletnego wariata, szybko się uspokajam, biorę krótki wdech i wydech.
- To co tu właściwie robisz? - zapytuję prostym pytaniem. Tak prostym, że aż mnie zdumiewa jego prostota.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySro Maj 09 2018, 17:28

Ejji.
Im dłużej trwała jego wypowiedź, tym bardziej w jej głowie siedziało pytanie: Czy nie wiedziała o nim zawsze, czy nie wie o nim przez tą utratę przytomności. W takich rozmyślaniach pogrążona, doszła do wniosku że nie wie - Ten Ejji? - spytała zaciekawiona mrużąc lekko oczy, a pomiędzy jej brwiami pojawiła się kreska. Kreska niewiedzy i niepewności, która jednak nie powodowała pogorszenia nastroju. Wręcz przeciwnie, bo wyglądało na to że TEN Ejji był kimś intrygująco niesamowitym, prawdopodobnie równie wspaniałym jak ona. A skoro taki był, powinien znać jej chwałę, która nastąpi i spadnie na cały ten świat... O tak, już wkrótce...
- Hmmm... - podparła łokieć na drugiej ręce i dotknęła palcem policzka ułatwiając przepływ myśli. Po co tu była? - Właściwie nie jestem pew... A nie! Na wakacje! - pokiwała twierdząco i uśmiechnęła się, bo taka była. Ruchliwa - Nigdy nie byłam na wakacjach a dzięki wojnie udało mi się uzbierać, żeby tu przyjechać. A wszyscy w gildii są zajęci i nie mam z kim iść na jakąkolwiek misję, w sumie dopiero do niej dołączyłam, a też kiedy nas zaatakowali straciłam po raz pierwszy w życiu przytomność i mam jakieś dziury w pamięci - przerwała na oddech - Przynajmniej tak mi się wydaje - mrugnęła sama z siebie i spojrzała w oczy chłopaka - Nie sądzę żebym zawsze miała taką słabą pamięć... - mrugnęła znowu marszcząc brwi - Masz dobrą pamięć? - spytała go, bo może wszyscy mają złą pamięć?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySro Maj 09 2018, 19:53

- Tak. Dokładnie, ten Ejji - oznajmiam dumnie kiwając głową. Tyle, że jej pytanie wcale nie brzmi, jak to z tego rodzaju, że TEN Ejii powinien być większy, TEN Ejji powinien bić oszałamiającą aurą, TEN Ejji jest wyższy, przystojniejszy, silniejszy. Dla niej chyba TEN Ejji nie jest nikim wyjątkowym. Po przemyśleniu tego stwierdzam, że to jednak całkiem dobrze. Skoro nie ma pojęcia nic o mojej sławie, nie wie kim jest Tim, który zajął czwarte miejsce na Wielkich Igrzyskach Magicznych, nie wiem kim jest Siepacz z Bosco, czy też ósmy święty mag, to znaczy, że... Nie stoi tu i nie rozmawia ze mną z powodu mej wielkiej sławy... To dość niesamowite...
Twarz paraliżuje mi się w skonfundowanym uśmiechu, kiedy Rin mówi o wakacjach, jakichś walkach, wojnie i utracie pamięci. Ona dużo mówi... Dużo się rusza... Dużo się uśmiecha... Nie jest psychofanką... Patrzy prosto w oczy... Nie trzeba jej zabijać... Można z nią normalnie porozmawiać... Normalnie... Normalnie...
- Eee... - (onomatopeja zamyślenia, wypełniająca chwilę niezbędną na dokładne przeanalizowanie zadanego pytania.) - To zależy. Dobra pamięć jest chyba wtedy, kiedy pamięta się to, co się chce pamiętać. Zła, kiedy się pamięta rzeczy złe, lub nie pamięta się żadnych wcale. Chyba mam coś pomiędzy, tak mi się wydaje - mówię, starając się zachować kontakt wzrokowy, ale co jakiś czas morze ściąga na siebie mój wzrok. Czuję się trochę jak dziecko, które pierwszy raz w życiu zostało zostawione sam na sam z dziewczyną. No trochę tak niezręcznie jest... Zwłaszcza, że chyba coraz bardziej pogrążam się w bagnisku kompromitacji... A przecież powinienem... Właściwie, to sam nie wiem co powinienem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptyPią Maj 11 2018, 23:25

- Nie wiem który... - wzruszyła ramionami.
- Wolałabym jednak pamiętać czy się komuś przedstawiałam czy nie. To w sumie dość istotne! - stwierdziła i uciekła wzrokiem w morze i zachodzące już słońce. Niedługo wzejdą gwiazdy i będzie czuła się o wiele lepiej, o tak. Wtedy dopiero będzie czuła się jak... Jak Hoshi. Powoli już zapominała jak miała na imię. To prawdziwe imię - Ejji... To twoje prawdziwe imię? - spytała, a jej mina lekko zrzedła. Ale tylko lekko, delikatnie, prawie niezauważalnie.

/pseplasiam za kiepski post, net mi umar i meh ;w;
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 13:39

Gdyby nastąpiło zjawisko powszechnie znane jako niezręczna cisza, poczułbym się winny za jego wywołanie. Niby cisza jest całkiem w porządku, ale nie ta niezręczna. Kiedy wypadałoby coś powiedzieć, a żadne słowa nie cisną się na gardło. Nawet mózg pustoszeje, osiągając stan całkowicie bezużytecznego. Na szczęście do tego stanu jest jeszcze trochę daleko.
- Chyba lepiej jest się przedstawić o dziesięć razy za dużo, niż o raz za mało - mówię, uśmiechając się z zakłopotaniem. Jakież to mądre słowa z mych ust popłynęły! Aż od natłoku tych mądrości uśiąść sobie muszę, do morza zwróconym będąc. Piasek w końcu chłodny w miarę odpowiednio i wygodny... Coś chyba złe rzeczy się ze mną dzieją. Biorę głęboki wdech, by na odetchnienie sobie westchnął, ale Rin rzuca kolejnym pytaniem. To trochę zabawne, że pyta akurat o to, jakby wiedziała, że nie zawsze się przedstawiałem w ten sam sposób. Może jednak jest moją wielką fanką, tylko udaje niedoinformowaną...
- To moje ulubione, najbardziej mi pasuje, najczęściej go używam, więc chyba jest prawdziwe. Ale jeśli ci nie pasuje, to możesz na mnie mówić Burek, lub inaczej, jak tylko zechcesz - oznajmiam nieco żartobliwie, dla rozluźnienia napięcia i w ogóle. Bynajmniej nie po to, by naprawdę miała mnie teraz nazywać Burkiem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 14:12

Rin była osobą skrajną, przechodziła z jednej w drugą płynnie i nienagannie, niczym ptak przelatujący z jednego powiewu w drugi. Była rozmowna, ale nagle mogła się po prostu wyłączyć, zamknąć w sobie tworząc najprawdziwszą i najpiękniejszą w świecie n i e z r ę c z n ą ciszę. Chwilowo jednak napędzał ją prąd anty-niezręczno-cichy.
- Ale to chyba trochę głupie przedstawiać się za każdym razem - westchnęła mając nadzieję ze nie będzie popełniać takich zberezieństw. Były one zbędne i ciążyły by na niej jak piętno. Dlatego lepiej się nie przedstawiać. Szybko jednak odrzuciła ten pomysł, bo po prostu do niej nie pasował.
- Burek? - spojrzała na niego niepewna czy ma traktować to serio. Usiadła sobie 15 cm nad ziemią po turecku (pwm) obok Burka i oparła głowę na ręce podpartej łokciem na kolanie - Wiesz, to chyba ci nie pasuje. Nie wyglądasz jak Burek - nie żeby wiedziała, jak wygląda Burek, ale Ejji zdecydowanie mu lepiej pasowało. Co dziwniejsze, oboje byli pełni przekonań, że druga osoba jest ich fanem, a przynajmniej jest świadoma ich chwały, a jednak nie było to prawdą. Trafił swój na swego czy coś takiego. Po Słońcu na niebie została tylko krwista poświata, gdy wokół Rin zaczęły krążyć małe świetlikowe kuleczki, świetlikami nie będące. Unosiły się wokół niej, podlatując do Ejjiego niczym pyłki dmuchawca czy coś takiego - A jakich jeszcze imion używasz? - spytała z ciekawości, może któreś z nich znała?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 15:07

Kiedyś mówienie czegokolwiek o sobie w moim przypadku nie było raczej wskazane. Mroczne interesy, dobro gildii, własne i tego typu sprawy. Teraz zaś mogę mówić co tylko zechcę, bez obaw, że spotkają mnie za to jakieś konsekwencje. Jedyne czego mógłbym się obawiać, to tego, że powiem coś nie tak, Rin poczuje się zgorszona, lub uzna mnie za głupiego... Chociaż co do tego drugiego raczej już dałem kilka powodów, a ona zamiast uciec, wciąż tu siedzi. Nie jest jeszcze ze mną aż tak okropnie... Wolałbym jednak uniknąć wzbudzenia w niej niechęci. Niby nie powinienem się tym przejmować... Niby znam ją tylko od kilku przypadkowych spotkań, po prostu teraz nie ma żadnej presji i można z nią spokojnie porozmawiać. Byłoby jednak to dość smutne, gdyby się okazało, że to nasza ostatnia rozmowa... Lecz... Właśnie tak zwykle bywa... Spoglądam dziewczynie prosto w oczy, czując nieco mniejszą niezręczność, niż chwilę wcześniej.
- Najbardziej znanym, to chyba będzie Tim. Tak się przedstawiłem, kiedy brałem udział w Igrzyskach Magicznych. Trochę się od tego czasu pozmieniało, sporo rzeczy wielkiej chwały dokonałem i doszło nawet do takiej sytuacji, że u Greedersów, w tej ich gazetce ofiar występowałem zarówno jako Tim i Ejji. Tim był chyba nawet więcej wart, jeśli się nie mylę. Zdarzało się też, że używałem jednorazowych imion, na potrzeby misji. Raz zdarzyło się, że nazwałem się Tamten. Dla przyjaciół Ten. Wobec tego Burek wydaje się być całkiem zwykłym imieniem. I nawet całkiem pasującym. Zresztą czy trzeba wyglądać tak, jak ma się na imię? Jeśli by tak było powinienem cię nazwać... Hmmm... - spoglądamna Rin od góry do dołu. Świecą wokół niej światełka... A ona sama unosi się nad ziemią... Na myśl, że gwałtownie mógłbym zmienić ten stan rzeczy zaledwie pstryknięciem palców, wywołuje na mej twarzy sadystyczny uśmiech. Tylko, że... Aż tak okrutny to nie jestem... To jeszcze nie ten poziom znajomości, żeby robić takie rzeczy. Zamiast tego, tylko się kładę obok Rin, wpatrując się w przestrzeń dzielącą ją od ziemi, aby w tej przestrzeni pomachać sobie ręką w celu upewnienia się, że na pewno jest prawdziwa. Z tego wszystkiego wypada mi z głowy, jak powinienem nazwać Rin, żeby pasowało do jej wyglądu... Wymyślanie takich rzeczy nie jest takie łatwe... Wymaga dłuższego zastanowienia, a ciężko jest się zastanawiać, kiedy jest się rozpraszanym przez światełka i przestrzeń między Rin, a piaskiem!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 15:51

Rin nie miała wielu okazji rozmawiać z ludźmi. Jedynym z nich był Matt, czy przypadkowi przechodzący ludzie, od których coś chciała. Brakowało jej jednak Matta, zwłaszcza że ostatnio był bardziej zajęty gildią niż jej personą, dlatego podświadomie szukała kogoś kto by jej to zastąpił. Bo jednak w życiu jest ktoś taki potrzebny. Taki ktoś.
Słuchała w zamyśleniu chłopaka i historii jego imion. Nie miała do niego jakichś wyrzutów że tak robił. Czasami trzeba po prostu skłamać, żeby coś osiągnąć. I czasami wygląda się tak jak brzmi imię, a przynajmniej zawsze w nim coś jest, co nawiązuje do wyglądu. I nawet jeśli dwie osoby wyglądają tak samo, ich imienia brzmią inaczej, w teorii by Rin - Co to igrzyska magiczne? - spytała i posłała w twarz Ejjiego jedną z kulek. Odsunęła się lewitując aby dojrzeć jego rękę z ciekawości co nią robi pod jej ciałem, ale nieznacznie, parę centymetrów, a włosy opadły jej z ramion, dotykając ziemi. Na nie wpływu nie miała, więc dotknęły piasku. Nie zwróciła na to jednak uwagi, skupiając uwagę na działaniach chłopaka i jego historii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 17:08

Wygląda na to, że teraz to chyba ja się rozgadałem. Zwykle nie mam ku temu zbyt wielu okazji. Z chęciami też różnie bywa. Teraz jednak świecą gwiazdy, jest spokój, wszystko sprzyja miłej konwersacji. Nieważne o czym miałaby ona być. Choćby i nawet o uprawie warzyw. Nie znam się na tym zupełnie, ale gdyby podjąć taki temat, mógłbym stwierdzić, że marchewki są dobre. Teraz jednak nie to jest istotne!
- Ty naprawdę niewiele wiesz o świecie - stwierdzam nie tyle, co złośliwie, co z lekkim zdziwieniem. Wystrzelonej kulki nie udaje się uniknąć... Atak z zaskoczenia, zupełnie niespodziewany, na szczęście nie na tyle szkodliwy, żeby zabolał, ale na tyle, żeby go poczuć. Zamykam oczy i cofam rękę spod lewitującej Rin.
- To było perfidne... -  mówię z udawanym oburzeniem. Skoro jednak tak chce się bawić, to dostanie za swoje! Pstryknięciem palcami wyłączam (pwm) jej lewitację. Takie to ja wredne sztuczki znam... Uśmiecham się,od razu odturlując się od Rin, żeby nie mogła natychmiast skontratakować.
- Igrzyska to takie coś, że wielu magów konkuruje że sobą w różnych rzeczach, a rozradowany tłum ich z zachwytem ogląda i podziwia - odpowiadam szybko na zadane przez Rin pytanie, w razie czego przygotowując się na nagły atak kulami ognia, lub wyzwiskami, za moje niewłaściwe zachowanie. Cóż... Czuję, że dopiero się rozkręcam. W zanadrzu mam jeszcze całkiem spory zapas różnorakich złośliwości.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 17:34

Znacie ten moment, kiedy zbieracie już w sobie energię aby podjąć historię swojego życia celem wyjaśnienia jednej swojej cechy i nagle całą waszą wenę słowotwórczą niszczy jedno niby niepozorne zdarzenie? Nie? Rin już zna.
Zapowietrzyła zaskoczona, gdy jej tyłek spadł na piasek, nawet z jej ust urwało się ciche "Ać", będące skrótem od "Auć". Nie odpowiedziała jakie to było, właściwie kulka nie mogła mu nic zrobić, mogła mu tylko zaświecić przed oczami i odlewitować gdzie indziej. W sumie i tak nie wiedziała co znaczy "perfidne". Odwróciła gwałtownie głowę w jego stronę aby jakoś no... Odegrać się czy coś, ale wtedy on zaczął tłumaczyć co to igrzyska. A ponieważ była tego ciekawa, tylko wypuściła powietrze z płuc i słuchała z lekko obrażoną miną. A gdy skończył fuknęła tylko cicho i odwróciła wzrok czując się bardzo skompromitowana i w ogóle - Co zrobiłeś? - spytała nie patrząc na niego. Jakoś tak dziwnie by się jej teraz na niego patrzyło, dlatego udała że krążąca kulka wokół niej jest bardziej intrygująca niż on. No chyba kulki też zniknęły, wtedy więc tylko oprze znowu głowę na łokciu i kolanie i będzie się wpatrywać w morze po przeciwnej stronie niż on był. Da fuk heppend.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 19:07

Czyżbym przesadził? Chyba tak... Chyba lekko przesadziłem... Bo myślałem, że będzie zabawnie i fajnie. Chyba tak nie jest... Chyba Rin się nieco obraziła. Ale przecież to był tylko żart! Zresztą to jej "ać" było dość zabawnie urocze... Ale czy warte tego, żeby mnie teraz znielubiała? Powinienem szybko coś wymyślić... Stworzyć kwiatka albo coś... Nie umiem w tworzenie kwiatków... Wokół też żadne nie rosną. Dziwnie byłoby, gdyby rosły na plaży. Dobra... Trzeba się tłumaczyć!
- Zepsułem magię - oznajmiam, niezdarnie drapiąc się po głowie. - W małym stopniu rzecz jasna. Takich sztuczek dopiero się uczę. Na razie to jeszcze nie jest nic tak groźnego, jak mogłoby być. Wybacz, jeśli coś zrobiłem nie tak... Chyba po prostu chciałem się popisać, że też umiem fajne rzeczy - mówię smutno, wbijając wzrok w piasek. No głupio wyszło trochę... Zepsuł email atmosferę... I osiągnąłem wyższy stopień zidiocenia, niż dotychczas miałem... Ehh...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 EmptySob Maj 12 2018, 19:27

- Zepsułeś magię? A-ale jak - humpfnęła cicho, ale zaraz potem się powstrzymała, bo chłopak chyba źle ją odebrał. Przyzwała z powrotem kulki, które n i e g r o ź n i e otoczyły jego włosy i twarz, lewitując sobie, bo z nimi czuła się o wiele lepiej. - Nic się nie stało - zaśmiała się cicho i popatrzyła w jego oczy spokojnie - Po prostu nigdy wcześniej się mi coś takiego nie przydarzyło. I umiesz. Umiesz bardzo dobrze walczyć, lepiej niż ja - pokiwała na potwierdzenie. Zanurzyła łapki w piasku i stwierdziła, że to bardzo przyjemne. A potem doszła do wniosku, że to było głupie... Miała nadzieję, że nie uzna że lubi go tylko dlatego że umie walczyć. W sumie, dopiero sobie uświadomiła że go lubi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Sponsored content





Plaża w Hosence - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża w Hosence   Plaża w Hosence - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 
Plaża w Hosence
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next
 Similar topics
-
» Plaża
» Plaża Główna
» Plaża niestrzeożona
» Plaża na Południowo-Zachodnim wybrzeżu

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.