HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2




 

Share
 

 Festiwal Cieni - Teatr Cieni

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySro Cze 05 2013, 15:12

First topic message reminder :

Teatr. Ostoja kultury. Ostoja sztuki. Kolejny namiot Festiwalu, wyróżniający się niewątpliwie ozdobnym, marmurowym wejściem, przed którym stali boye zabierający ubrania oraz prowadzący do wnętrza namiotu, który odbiegał od tego, czego można było się spodziewać po cyrkowym namiocie. Wdowina, scena, kurtyny, galerie. Wszystko obite szkarłatnym atłasem. Ściany wyłożono piękną, czarną materią ozdobioną złotymi guzikami. W galeriach zasiadali najznamienitsi mieszkańcy Fiore – szlachcice, magnaci, znaczące figury. Dla zwykłych magów pozostał jedynie rząd rozkosznie miękkich foteli na wprost drewnianej sceny, ułożonych tak, by każdy miał idealny widok. Widownia powoli się zapełniała. Słychać było podekscytowane głosy. Widać nie pierwszy rac brali udział w Teatrze Cieni.


Czas odpisu: 9 czerwca, 14.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki

AutorWiadomość
Pace


Pace


Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyWto Cze 11 2013, 20:13

Siedząc na swoim miejscu rozglądałem się po sali. Na jednej z galerii dostrzegłem piękną kobietę, przyglądającą mi się w dość... jednoznaczny sposób. No cóż... jako dobrze wychowany człowiek, nie mogę po prostu odwrócić wzroku. Jednak powoli światła zaczęły gasnąć, więc tylko mrugnąłem i uśmiechnąłem się do panny i odwróciłem wzrok, obejmując nim już scenę...
Spojrzałem tylko na dziewczynkę i kota, siedzących obok
-Hej, jest jakiś problem? Może spróbujemy go jakoś rozwiązać zanim rozpocznie się sztuka?-
Nie zdążyliśmy jednak, bo na scenę wszedł chłopak i poprosił o uwagę. Szepnąłem jeszcze
-Jeśli potrzebujecie pomocy w rozwiązaniu jakiegoś kłopotu, mówcie śmiało. Jestem Pace-

Początek sztuki był naprawdę... oszałamiający. Do tego efekty specjalne... Po prostu fantastycznie. Takie sztuki lubie najbardziej... Rozsiadłem się wygodniej na mięciutkim fotelu i spoglądałem zauroczony atmosferą na scenę. Gdy chłopak zaczął "zwracać się do widowni" zachowałem spokój, gdyż wiedziałem, że był to raczej element przedstawienia, nie oczekujący odzewu ze strony widowni... Jedynie jakiś tępak z tyłu rzucił głupią odzywką... Mam nadzieję, że jak najszybciej usuną idiotę ze środka... Ja bynajmniej nie będę ingerował, bo byłby to brak szacunku dla ludzi... ludzia na scenie, gdyby wywiązała się kłótnia... No i pewnie nie skończyłoby się na wymiankach słownych... o nie, co to to nie... tym powinni zająć się organizatorzy...
Wracając jednak do sztuki... jedno trzeba przyznać, chłopak na scenie ma imponujący talent aktorski...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4712-skarbiec-lodowego-krola https://ftpm.forumpolish.com/t4662-pace
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySro Cze 12 2013, 15:05

Pokaz z wolna się zaczyna, lecz ludzie i zwierzaki obok gadały no i teraz człowiek musi zadać se pytanie co ciekawsze. Problem był taki, że obie rzeczy wydawały się fascynujące, więc Melior miał broblem z wybraniem. Ostatecznie uznał, że przybył tu dla sztuki, więc na niej postanowił skupić uwagę, choć gadający kot robił swoje. Trzeba przyznać, że efekty podczas przedstawienia były zaskakujące. Cóż jakby nie patrzeć raczej ludzie spodziewali się czegoś raczej troszeczkę innego. W sumie po paru minutach już samemu siwowłosemu zachciało się pić. Najwyraźniej dobra gra umie robić swoje. Później obserwując dalsze sceny mimo wiedzy, że to sztuka zaczęło mu się robić szkoda aktora, a raczej postaci, którą grał. Z tego też względu roważał rzuceniu mu butelki z wodą, którą miał w sakwie. Powstrzymywał go jednak pewnie drobiazg, mianowicie zapewne tym czynem popsułby całe przedstawienie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyCzw Cze 13 2013, 23:10

MG

Pokaz rozpoczął się na dobre. Kuro, w przeciwieństwie do Kirino, odważył się spojrzeć za siebie i zobaczył tam mężczyznę ubranego w czarną, ozdobną togę. Niewielka, kozia bródka, ostre rysy i gładko zaczesane półdługie włosy. Wyglądał jak arystokrata pierwszej klasy, więc co robił tutaj, na zwykłej widowni? Ów pan miał nieprzyjazny wyraz twarzy i gdy tylko zobaczył, że Kuro mu się przygląda, zgromił go spojrzeniem złotych oczu.
Sztuka tymczasem trwała dalej. Aktorzyna zdał się zignorować słowa Lafina i dalej kontynuował występ, jednak rzucając spojrzenia, które dalekie były od aktorskich, w różne części widowni.
- Bóg nas opuścił... - wychrypiał chłopak i światło na scenie zgasło. Pojawiło się już po chwilce, a na białej płachcie pojawił się cień kobiety, której dłonie były złączone jak do modlitwy. Nic nie mówiła, ale jej gesty wskazywały na to, że się modli. W tle pojawiła się cicha [Only admins are allowed to see this link] oraz szepty innych ludzi, które tłumiły ją nieznacznie. Z czasem jednak potęgowały się i przerodziły się w te same słowa, które wypowiedział poprzednio chłopaczek. Bóg nas opuścił! Tymczasem cień kobiety zdawał się być wystraszony i... wyleciał z białego płótna w przestrzeń nad widownią niczym ptak. Za nim pojawiły się cienie innych, wyglądające na gniewne, które również odłączyły się od płótna i ruszyły w pościg za cieniem kobiety. Ta, skryła się na jednaj z galerii. Na scenie tymczasem pojawiła się kobieta ubrana w brązową suknię i z głową owiniętą białym materiałem, by chroniła przed słońcem. Miała intensywnie niebieskie oczy, ciemny warkocz na ramieniu, smukła, wysoka... Miała spierzchnięte usta i zaczęła śpiewać. Cichym, słabnącym głosem.
- La la la... na nie-bie ja-skó-łek sto... La la la... O Boże... De-szczu daj nam... kro-pel sto... - Wyglądała tak, jakby miała zaraz zemdleć.


Czas odpisu: 17 czerwca, godzina 20
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyPią Cze 14 2013, 17:49

- Najlepszej dziewczyny w Fairy Tail? - powtórzyła szeptem, niczym jakieś echo, Kirino do swojego kociego towarzysza. Postanowiła przerwać swoje wygłupy, może trochę przez to, że zaaferowana była wydarzeniami w teatrze, a może przez to, że kiedyś należało powiedzieć stop swoim żartom, a może też przez to, że jakiś facet przed chwilą zachował się jak ostatni buc, swoimi niewybrednymi komentarzami próbując zepsuć przedstawienie. Całe szczęście, że aktor znał się na swoim fachu i kompletnie nie przejął się słowami tamtego wieśniaka - być może był już przyzwyczajony do tego typu zachowań na widowni? Rodzaj teatru, który uprawiał, tak bardzo skierowanego w kierunku widzów na pewno nieraz już spowodował, że ktoś zachował się w podobny (może bardziej kulturalny?) sposób. Być może był na to przygotowany. Kto wie? Dziewczyna jednak na sekundę zdjęła wzrok ze sceny i przeniosła go na kota, który wciąż zdawał się nie być do końca zadowolony ze swojej sytuacji. To chyba jednak nie był jakiś wygłup i być może kot ten faktycznie mówił, miał własną wolną wolę i ogólnie był bardziej rozgarnięty niż zwyczajne kociaki. - Skoro tak... To oznacza... Innymi słowy... Twierdzisz, że jesteś moim kotem? Kot Kirino... Mam kota? - szepnęła w jego kierunku Kiri, przekrzywiając teatralnie (o, ironio) głowę w bok, jakby nie będąc pewna tego co on mówi. W rzeczywistości wiedziała, że kot nie miał jej na myśli, ale nie mogła darować sobie okazji zobaczenia go jeszcze bardziej zezłoszczonego. Koty były całkiem słodkie. Oczywiście dopóki nie niszczyły kwiatów. Albo dopóki nie drapały ludzi, oj tak, to nie było zbyt przyjemne. Na przykład teraz. - Auć, za co to? - zapytała po cichu dziewczyna, spoglądając z wyrzutem na niego, w dalszym ciągu udając niezrozumienie całej sytuacji. Zastanawiała się jak długo będzie jeszcze potrafiła udawać taką pozorną niewinność. 

Potem dziewczyna odwróciła się do Pace'a i uśmiechnęła delikatnie, machając uspokajająco dłonią. - Nie, nie ma takiej potrzeby... Ot, właśnie zyskałam kota, takie rzeczy się zdarzają~ - wypowiedziała, dbając o to, by nie przeszkadzać innym w podziwianiu seansu, z pełną powagą w głosie. Musiała wykorzystać chłopaka do tego, by dalej bawić się z kotkiem... w kotka i myszkę. Czyżby Kiri była tu myszką? Jakoś to na pewno miało sens. W każdym razie Pace miał o tyle szczęście, że dziewczyna akurat zajęta była swoim kocim kolegą, bo inaczej pewnie usłyszałby co nieco o tym, że nieładnie tak wtrącać się w nieswoje sprawy - a tak upiekło mu się, a nawet dziewczyna niechcący zachowała się w stosunku do niego całkiem przyjaźnie. Nie przedstawiała się wciąż, ale już wcześniej wymieniła swoje imię bezwiednie, więc mimo wszystko powinni wiedzieć jak się do niej zwracać. Ot, zwyczajnie zbyt była pochłonięta kotem, teatrem i wszystkim, by o tym pamiętać. 

I wciąż czuła na plecach ten nieprzyjemny dreszcz grozy, tak jakby ktoś stał gdzieś i patrzył na nią, być może ktoś bardzo przerażający, na tyle, że od razu wywoływał w niej samą obecność lęk. Kto wie kto był? Tak czy siak po chwili lęk ustąpił. Czyżby przestał na nią patrzeć? Ufff... 

Teatr znów ją pochłonął. Cienie, ruchy, muzyka - wszystko to naprawdę budowało klimat pustki, klimat smutnej walki człowieka z okrutną... lecz jak momentami piękną... naturą. Zielonowłosa potrafiła wczuć się w przedstawienie nawet mimo tego, że rozmawiała jeszcze przed chwilą z kotem czy tym drugim człowiekiem. Mogła być lekko rozkojarzona jednak to co działo się na scenie było na tyle magiczne i... w jakiś dziwny sposób niesamowicie urokliwe, że dziewczyna nie potrafiła oderwać od wydarzeń wzroku. Głos kobiety na scenie, jej wygląd, wszystko to powodowało, że Kirino chciała niemal wskoczyć na scenę i pomóc kobiecie. Nasz mały kwiatuszek nie był w żaden sposób krytykiem teatralnym - nie potrafił ocenić występu pod kątem technicznym, nie potrafiłby wskazać ewentualnych błędów w interpretacji sztuki, ale nie przeszkadzało to dziewczynie odczuwać emocji, które coraz gęściej wypełniały scenę. W duchu prosiła tylko, by dziewczyna nie zemdlała, by dała radę. W nerwach dłonie zielonowłosej zacisnęły się na buteleczce, tak jakby miała zamiar zaraz cisnąć nią w scenę, byle tylko ulżyć biednej kobiecie... aktorce... roli... Kiri sama nie wiedziała. Chciała, by nie cierpiała. Rozumiała jakim bólem jest życie bez wody, bez pomocy ze strony żywiołu. Już nieraz zdarzyło się jej smutnie obserwować kwiaty, które wysuszone, pozbawione kropelek życiodajnego płynu nie mogły już przeżyć na tym świecie.

//Erhu <3.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySob Cze 15 2013, 20:42

- Tak! Właśnye~! - zawtórował na słowa dziewczyny, która powtarzała oczywisty fakt. Najlepszy Exceed to i partnerka też! Po prostu najlepszy tim, nya~! Potem nastąpiła chwila ciszy... Chwila, w której dokonał obserwacji odnośnye stanu za nimi, a także pokazu rzekomego amatora, który jakoś odgrywał swoją rolę w dość dobrym stylu, nya~! Przynajmnyej jak na kota... - Oczywiście, że Tak... - nye dokończył nawet słysząc tę niedorzeczność. Te perfidne określenye, iż Kuro mógłby być kotem.... I to kotem zielonowłosej! NYE MA MOWY!!! - przemknęło przez myśli Czarnulka, a ten aż odwrócił się ponownie w kierunku dziewczyny, by zmierzyć wzrokiem. - Nye! Jestem EXCEEDEM Takasi, nya! - skierował te słowa, uprzednio nawet się ciut zapowietrzając, by... Podkreślić prosty fakt. Nye był kotem, a Exceedem. Może i podobne, nya, ale jednak inne, nye?! Zresztą nye pozwolił się nazywać kotem, prawda?! Nawet nye... - Jak masz na imię, nyah? - spytał się ostatecznye kotecek, by przyjrzeć się jej uważnyej i... Wpaść na pewien plan. Plan istnej zemsty doskonałej za tę oto znyewagę! Jak się mawia! Ta znyewaga krwi wymaga, a pazurki za wiele też nye zdziałają ot tak!
- Zresztą nyeważne... Ten mężczyzna i tak stoi tam z nożem nyah... - burknął pod nosem, unosząc się ewidentnye dumą, by zwyczajnye w świecie odwrócić się wokół własnej osi z przytupem i prychnięciem, a i nadąsanym usiąść sobie i skupić się na scenye! Słowa brzmiały, a przynajmnyej tak brzmiały w uszach kociaka, jakby były prawdziwe, jakby sam wierzył w te kłamstewko. - B-baka... - mruknął tylko cicho pod nosem, całkowicie skupiając się na sztuce. Nyo... Uważając jeszcze tylko, by nye upaść brutalnye na ziemię w wyniku nagłego zerwania się zielonowłosej na równe nogi, nyah...

Bóg, nya? - pomyślał koci amigo, próbując się skupić na zdarzeniach na scenie i rozważając istotę boga. Exceedy miały boga? Chyba nye... Właściwie... To smaczne nya? Padanie na ziemię... Latające cosie i... Kobieta w brązowej sukni, która... Zaczęła śpiewać o... O jaskółkach. Kuroś zjadłby sobie z chęcią takową jedną, nya~! Takie na pewno musiało być dobre! W sumie aż kociak zaczął zastanawiać się czy spadnye nyedługo deszcz... Ciekawe... - przemknęło przez kocią główkę, nyah...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyWto Cze 18 2013, 18:06

Cóż przedstawienie w sumie było wciągające, choć dziwne. Nie można zaprzeczyć, że wszystko wyglądało dość interesująco, lecz niekiedy górę brały wątpliwości, czy to aby na pewno tylko gra. Z dość sporym zainteresowaniem podążył za kobiecym cieniem, który był celem pościgu. Trzeba przyznać, że ten efekt był dość zastanawiający. Z powodu zawodowego skrzywienia, którego se jeszcze nie wyrobił mógłby ruszyć za nimi i sprawdzić co się dzieje, lecz postanowił dalej śledzić scenę. W między czasie tam pojawiła się kolejna postać, która albo była świetnie przebrana,albo z tym przedstawieniem rzeczywiście było coś nie teges. Ostatecznie by przestać mylić rzeczywistości z fikcją postanowił przeprowadzić mały test. Mianowicie używając Conteggio (z wł. Policzenie) postanowił sprawdzić ile osób na scenie jest odwodnionych. Skoro oni tylko grali to powinno znaczyć, że zero, jeśli jednak pojawi się dodatnia liczba to będzie problem... Tak, czy siak chciał to wiedzieć. Nawet po poznaniu wyników, póki co uważnie obserwował spektakl.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySro Cze 19 2013, 01:27

MG

Sztuka dalej trwała w najlepsze. Kobieta tańczyła na scenie, śpiewała swoim zachrypniętym głosem, popychana i poniżana przez innych, a cienie... Och, ciebie otaczały ją tak, że ledwo mogła oddychać, pogłębiając jej rozpacz. A deszcz... Deszcz nie przychodził jakkolwiek o niego błagała. Tymczasem wszystko nieco się zmieniło i na scenie pojawiła się niewielka dziewczynka z kupką ziemi w dłoniach, z której wyrastał niewielki pęd. Spojrzała na widownie z nieśmiałym uśmiechem.
- To będzie drzewo... Chcę, żeby to było drzewo - powiedziała całkiem miłym acz nieśmiałym głosem. Oblizała spierzchnięte wargi. - Każdą, nawet najdrobniejszą kropelkę wody, którą dostaję, oddaję jemu! Dlatego też urośnie! - powiedziała z niewinnym uśmiechem na ustach. Tylko dzieci mogły być tak naiwne... - Jednak zanim to nastąpi... - Jej uśmiech nieco się zmienił. Światła na scenie zgasły zupełnie a Kirino mogła poczuć poruszenie za plecami. Kuro dokładnie widział, jak mężczyzna za ich plecami zrywa się ze swojego miejsca i...
Ciemność na sali została rozświetlona przez złotawy rozbłysk, trwający dosłownie sekundę, ale zaraz po nim nastąpił następny. Natomiast na sali, zwłaszcza w jej górnych piętrach rozległy się piski i krzyki. Światła zostały przywrócone a oczom magów ukazała się scena, na której chłopaczek z początku sztuki mierzył się z mężczyzną w czarnym płaszczu. Rozległo się głośne wyładowanie energii i w deski uderzył piorun. Chłopak tymczasem znalazł się nad głowami widzów i rozglądał się niespokojnie po galeriach.
- Macie ją? - wykrzyknął, patrząc na człowieka na scenie, który postanowił obrać inną taktykę i wskazał właśnie na unoszącego się w powietrzu aktora. A może nie aktora?
- On i jego znajomi nie są aktorami. Oszukali was wszystkich, ponieważ chcieli ukraść niezwykle cenną spinkę Lady Marshillow - wykrzyczał pewnie w stronę całej widowni. - Powinniście mi pomóc go złapać, nim on i inni złodzieje uciekną!
- Ty sukinsynie... - warknął srebrnowłosy, co dotarło tylko do czułych uszu Kuro. Zaraz po tym rzucił się na mężczyznę na scenie. Tymczasem na galeriach trwała zacięta szarpanina.


Czas odpisu: 23 czerwca, godzina 13
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySro Cze 19 2013, 02:40

Och, najwyraźniej rozróżnienie między kotami a Exceedami było dla tych drugich bardzo ważne, skoro aż tak zdrowo się przez to wkurzali! Dobrze wiedzieć! Zawsze był to dodatkowy punkt zaczepienia w sytuacji, w której chciałaby tego koteczka... pardon, Exceedeczka tutaj pozłościć. Ale wszystko w swoim czasie, w obecnym momencie już chyba trochę za bardzo skupiła się na robieniu sobie z niego żartów, a za mało na próbie dowiedzenia się o nim czegoś więcej. Było, nie było, był on w obecnym momencie jej towarzyszem na widowni, a denerwowanie ludzi oglądających sztukę, którą ona sama uznała za interesującą niekoniecznie było czymś, do czego chciałaby dążyć. Dlatego uśmiechnęła się przepraszająco do czarnulka i pokiwała głową na znak, że rozumiem wszystko co powiedział. - Tak, tak, rozumiem ko... Exceedzie! - mimo wszystko i tak musiała się powstrzymać przed użyciem tego, pejoratywnego dla niego, określenia. Zbyt łatwo zdarzało się jej przyzwyczajać do pewnych określeń! - A kim jest Takasia i dlaczego jest lepsza ode mnie? - zapytała, bardziej już dlatego, by pozwolić mu sobie pogadać i pocieszyć się tym, jaką to fajną panią ma. To, że zapewne za chwilę Kiri miała zamiar przyczepić się do czegoś ciekawego co o "swojej dziewczynie" powie było inną kwestią. Teraz jednak odruchowo zaplotła palec w swoje włosy, jednocześnie przyglądając się scenie i co chwilę rzucając spojrzenia kotowi. - Kirino Ayame, tak się nazywam... - powiedziała jeszcze, zanim dotarły do niej słowa dalej przez niego wypowiedziane. Mężczyzna z nożem? Był za nią? Ale... Jeśli planował ją zabić, tak tutaj, dlaczego tego jeszcze nie zrobił? Z jednej strony dziewczyna już od dłuższego czasu odczuwała dziwne poczucie zagrożenia, ale gdy Exceed wspomniał o nim nadając mu faktyczny kształt poczuła się nieco... rozczarowana? Spodziewała się co najmniej jakiegoś potwora, kompletnie z piekła rodem, takiego co to by zabijał bez mrugnięcia okiem, kompletnie niezauważalnie dla innych. Nie żeby chciała się z takim spotkać, ale tak go właśnie sobie wyobrażała. W porównaniu do jej wyobraźni nóż wcale nie był taki straszny. - C-c-czy tam naprawdę jest gość z nożem? - odpowiedziała, całkiem udanie udając przerażony głos, odruchowo chwytając Exceeda za jego łapkę. Miała zamiar kolejny raz zrobić sobie z niego żarty, ale chwilę później w teatrze zaczęło dziać się coś innego... 

Krzyki, złodzieje, "łapać go"?! Teraz?! W takim momencie?! Kiedy sztuka właśnie zaczynała się robić interesująca?! Kiedy wreszcie pojawiła się roślinka?! No do cholery jasnej, nie teraz! Dziewczyna aż wstała z krzesła z wrażenia, odruchowo ciągnąc za sobą Kuro, którego wciąż trzymała za łapkę, co prawdopodobnie uchroniło go przed nagłym zleceniem na ziemię. Ktoś się bił na scenie, na galeriach też trwało zamieszanie, o co tu chodziło? Ona chciała tylko spokojnie obejrzeć przedstawienie, a nie być świadkiem jakiegoś burdelu, totalnej klapy i kompromitacji. No i roślinka?! Co z nią?! Ratować roślinki! Kirino postanowiła przede wszystkim uspokoić nieco sytuację na scenie, dlatego rozpyliła feromony pochodzące z jej własnych kwiatów na teren sceny, chcąc uspokoić nieco temperament obu panów okładających się tam. Przy odrobinie szczęścia powinni stać się oni dużo spokojniejsi i mniej ruchliwi niż wcześnie, pyłki miały bowiem to do siebie, że posiadały swoją "uspokajająco/usypiającą" moc, dlatego w takich sytuacjach powinny być całkiem udane. A, że i tak była w pierwszym rzędzie i miała blisko - to tylko dobrze dla niej, przynajmniej w tym momencie. Dodatkowo wydawało się jej, że ktoś za jej plecami gdzieś ruszył i teraz wzrokiem starała się odnaleźć tego kogoś, o ile w ogóle było to możliwe, kto mógłby uciekać gdzieś z potencjalnym "ukradzionym dobrem". Jeśli tylko by go zobaczyła, miała zamiar od razu krzyknąć "o, tam biegnie", jak w filmach i książkach. Zawsze chciała to chociaż raz zrobić~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyCzw Cze 20 2013, 20:14

Nyo! I nye można było tak zacząć?! O wiele przyjemnyej, nyeprawdaż?! Jednak... Pytanye odnośnie kim jest Takasie było co najmniej nie na miejscu. Przecież powiedział już wcześniej coś o nyej więc mogła się domyślić, nye?! Kuro skwitował to tylko prychnięciem i dalszym zafascynowaniem sztuką... Sztuką, która... Miała przejść chyba do innych warunków, nye? Drzewko, czy coś, prawda?! - Ki-ri-no... - przesylabizował imię owej osobniczki, spoglądając na nią jakby próbował coś sobie przypomnieć. - Z Fairy Tail, nye? - wolał się upewnić, czy dobrze widział znaczek na dłoni, bo nyekoniecznie miał czas się jemu przyjrzeć, czy też sposobność. Poza tym ostatnyo słyszał chyba parę razy te imię w gildii, więc nyah... Wysoce prawdopodobne. - I nye znasz Takary, nyah?! Nye dobrze... Jak tylko jej po... wiem... - urwał tutaj, stwierdzając, iż lepiej nye drążyć tematu, który do przyjemnych nye należał i należeć nye będzie. Nyo może za parędziesiąt lat się z tego pośmieje, ale nye dziś i nye jutro, ot co! A gdy tylko jego łapka została pochwycona, ten zabrał ją dziewczynye i... - Ta... - zaczął mówić, jednak...

Nye dokończył z powodu ciemności, jakie ich zastały. Oj nye dobrze... Nyedobrze. Ale! Też poruszenye! Mężczyzna gdzieś zniknął i ogólnie coś się działo. Coś... Samo to słowo było stosunkowo niepokojące i dość nyepewne, a w takim stanye lepiej nie podejmować żadnych decyzji, a przynajmniej nie tych pochopnych, dlatego postanowił pierw zaczekać. Zaczekać, aż coś się wyjaśni, nya~! W tej sytuacji, jeśli Kirino nadal go trzymała, to sobie odpuścił ponowne wyszerpywanye łapki, bo lepiej nye ryzykować upadkiem zwłaszcza, iż ta zareagowała uniesieniem się... Uhuh... - przemknęło przez koci móżdżek, a ten wyłapując słowa ludków, wlepił w nich tylko wzrok. - Nyeładnye... - mruknął tylko pod nosem, utwierdzając się w fakcie, iż drugi odzywający się osobnik może mówić prawdę. Zwłaszcza, że pierwszy jest nyemiły! - Pomóżcie temu w płaszczu nyah... Ten drugi jest nyeuprzejmy, nya~! - zakrzyknął kociak, aktywując Aerę i chwytając Kirino. Oczywiście, jeśli nye miała żadnych zastrzeżeń. - Zajmijcie się też drugą galerią, nya~!  - dorzucił kociak, samemu kierując się w stronę tej po... lewej od nyego. Co tam? Rozgląda się uważnye, szukając potencjalnego zagrożenya? Napastnika? Oponenta? Potem... To się okaże, nya!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptySob Cze 22 2013, 20:21

Przedstawienie z wolna się rozkręcało i chociaż w tym przekaz był dziwaczny, to jednak sam spektakl wciągał. Oficer z zaciekawieniem przyglądał się wszystkim sztuczkom i obrazom.Co prawda nie wiele rozumiał z tej sztuki, lecz to już inna sprawa. Gdy światła zgasły, coś na scenie zaczęło błyszczeć na złoto Melior z lekka się zafascynował.
- Całkiem interesujące... - Rzucił cichym komentarzem, lecz Kirino i Kuro raczej bez problemu dali radę to usłyszeć.
Później jednak zrobiło się bardziej ciekawie, a mianowicie wtedy dało się słyszeć głosy z wyższej widowni, a na scanie prało się dwóch gości. Z kolei jakiś inny jeszcze latał nad głowami, ta rzeczywiście teraz można było zwątpić, czy to aby na pewno występ. Wszystko stało się jasne po słowach fruwającego i jego koleżki. Cóż siwowłosemu było trochę szkoda, że przerwano sztukę w takim momencie, ale cóż teraz mógł tylko aresztować tych co się prali i znaleźć dziewczynę. Jednakże chłopak miał problem, czym się zająć najpierw. Ostatecznie postanowił wybadać na początek cały namiot, dlatego też odpalił Scansione tridimensionale (z wł. Trójwymiarowy skan) (D). Cóż ten czar pozwalał mu zobaczyć wszystko gdzie jest, dokąd zmierza. Z tego też względu mógł zobaczyć, czy ktoś nie ucieka czy nie ukrywa się, bądź czy za kimś nie podąża grupa. Jak znajdzie jakąś wskazówkę, to wpierw uda się do poszukiwanej kobiety. Nim to jednak zrobi to zwróci się do dziewczyny z kotem, co obok siedzi (Kirino).
- Hmm, jesteś może magiem? Jeśli tak, to zakuj, tych co się leją. Ja muszę zatrzymać ludzi ścigających Lady Marshillow. - Odparł zakładając czapkę oficera i podając cztery pary kajdanek pannie.
Zaraz po tym oczywiście rusza do ściganej kobiety.

Cóż trochę inaczej będzie, jak niestety nie zdoła znaleźć celu. No niestety wtedy zmuszony jest skupić się na piorącej się czwórce. Czekając chwilę aż ci się zmęczą wyjmuje laskę i kajdanki.
- Przepraszam, oficer policji. Pomoże mi pani zatrzymać tych jegomości? - Rzuci do dziewczyny z kotem.
Po czym schodzi, miejmy nadzieję z nią. W między czasie zakłada czapkę oficera oraz wyjmuje miecz z laski chowając drugą część w sakwie. Najpierw postanawia nieco się zbliżyć do tych na scenie.
- Przepraszam policja magiczna. Byłbym wdzięczny gdyby panowie się uspokoili i założyli te śliczne bransoletki. - Rzucił spokojnie i dość uprzejmie, pokazując dwie pary kajdanek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Vincent Hawkins


Vincent Hawkins


Liczba postów : 11
Dołączył/a : 06/05/2013

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyNie Cze 23 2013, 09:28

Przedstawienie było interesujące. Przynajmniej tak się białowłosemu wydawało. Wszystko, co działo się teraz na scenie robiło się coraz dziwniejsze i bardziej magiczne. Innego słowa na to nie było, bowiem wszystkie efekty specjalne, na pewno wytworzone były za pomocą magii, a było ich coraz więcej. Tak czy inaczej, Vincent z zaciekawieniem siedział i oglądał cały występ, zastanawiając się co będzie dalej. W końcu pierwszy raz widział coś takiego, był naprawdę podekscytowany, co nawet widać było na jego twarzy. Tak, on też miał uczucia i nawet jeśli zwykle ukrywał je za poważną maską, to w takich sytuacjach, kiedy cała koncentracja wędrowała w jeden punkt, wyraz ten znikał, odsłaniając całkowicie białowłosego przed wszystkimi. Niestety, jak to zwykle bywa, musi się znaleźć ktoś, kto z premedytacją zepsuje całą atrakcję, przyjemność, która daje ludziom radość. Tym właśnie dla Vincenta był ten spektakl, który nie został należycie uszanowany przez pewnego człowieka.
 
Cała akcja rozegrała się bardzo szybko. Zgasło światło, nagle do uszu chłopaka dotarły powtarzające się jedne po drugich krzyki i piski, które już całkowicie zniszczyły atmosferę. Wszystko nagle rozbłysło, co było trochę oślepiające, zważywszy na panującą w namiocie ciemność. Na całe szczęście ktoś pomyślał o tym, by na nowo zapalić światło i dopiero dzięki temu, wszystko było jasne. Widząc tę walkę, w białowłosym normalnie się gotowało. Co go obchodziła jakaś spinka, skoro przedstawienie było fantastyczne? W dodatku to było pierwsze jakie widział, co jeszcze bardziej podsycało jego gniew. Tak czy inaczej, trzeba się było zająć osobami, które wpadły w panikę. Ludzie jak to ludzie, mają w zwyczaju reagować na takie sytuacje zbyt emocjonalnie, co widać było teraz jak na załączonym obrazku. Jego pomysłem oczywiście było to, by zająć się tamtymi ludźmi, bowiem bez swojej glewii, za dużo w walce nie zdziała. Nie spodobało mu się jednak to, że jego próba będzie wyglądała jak wykonanie rozkazu kocura…. To było dziwne i tak się właśnie czuł, jednak dla bezpieczeństwa gości, chyba nie można się było teraz nad niczym zastanawiać, więc Vincent zwinnymi ruchami przedostał się na drugą galerię i stanął tuż przy przepychających się ludziach.

- Do wyjścia! W tej chwili! – rzucił dość głośno, chociaż pewnie zbyt wiele z tego co powiedział nie dojdzie do słów osób, które są gdzieś dalej w tym tłumie. Miał jednak nadzieję, że chociaż ta najbliższa część zrozumie i ruszy tam gdzie trzeba, a resztą Vincent zajmie się później.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t964-vincent-hawkins#14238 https://ftpm.forumpolish.com/t952-vincent-hawkins
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyPon Cze 24 2013, 00:12

MG

To, co się działo w teatrze można opisać jednym słowem - chaos. Ludzie biegali i przepychali się do wyjścia, krzyczeli i piszczeli. Na szczęście był ktoś, kto zachował zimną krew i zaczął kierować tłum do wyjścia w sposób nieco bardziej uporządkowany. Tym kimś był Vincent, który widząc postęp swoich działań ruszył na galerię, samemu przeciskając się przez tłum ludzi.
Tymczasem Wróżki oraz policjant postanowili zająć się spięciem na scenie. Sprawdzenie namiotu zaklęciem za skutkowało nieprzyjemnym naciskiem w czaszce Meliora. Zbyt wielu ludzi. Większość przemieszczała się do wyjścia każdą możliwą drogą, ale galerie i główna loża wyglądały inaczej. Tam ludzie nie przemieszczali się do wyjść, natomiast walczyli o swoja godność lub kradzież. Największe zamieszanie panowało w głównej loży. Kirino z kolei użyła swoich feromonów na walczących, jednak te zadziałały jedynie na czarno odzianego mężczyznę. Jego akcje stały się nieco wolniejsze, co też wykorzystał srebrnowłosy, nokautując przeciwnika. Chroniła go jakaś niewidzialna bariera. Mimo możliwości - nie zabił go.
- Jednego mniej... - mruknął, po czym nie przejmując się niczym ruszył na jedną z galerii.
Melior zwrócił się o pomoc do Kirino, która zareagowała na jego słowa w sposób... bardzo emocjonalny. Speszyła się, jęknęła głośno, po czym zaczęła się szarpać z Kuro, którego miała w objęciach, jakby chciała zasłonić się kotem i to on miał pertraktować z policjantem. Stąd też użycie Aery i przetransportowanie się na galerię nie powiodło się, ale za to Kuro otrzymał ładne obrączki. Melior z kolei ruszył na główną lożę.

Stan postaci:
Melior: 104% MM
Kirino: 100% MM


Czas odpisu: 27 czerwca, godzina 13
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyPon Cze 24 2013, 00:47

- Tak, Ki-ri-no, tak, Fairy Tail, nie, nie znam Takary i przede wszystkim - NIE, NIE ZBLIŻAJ SIĘ DO TEGO BARDZO MIŁEGO I ELEGANCKIEGO PANA POLICJANTA! - wykrzyczała Kirino wciąż szamocząc się z kotem, który nagle, ni stąd ni zowąd zaczął się unosić w powietrzu. Dzisiejsze koty już w ogóle nie przypominały tych, które zielonowłosa znała ze swojego dzieciństwa, te nowe były takie jakby bardziej wygadane i najwyraźniej musiały pobierać lekcje u ulicznych lub cyrkowych sztukmistrzów, że ot tak potrafiły unosić się w powietrzu. Dziewczyna być może poświęciłaby i chwilę na szukanie różnych przeźroczystych żyłek, które pozwalałaby Kuro na unoszenie się w powietrzu, ale teraz nie miała na to czasu, zbyt wiele działo się wokół niej. Przede wszystkim wreszcie zlokalizowała źródło swojego zestresowania i podenerwowania towarzyszących jej niemal od wejścia do teatru. To właśnie ten policjant był tym, który tak bardzo przerażał kwiaciarkę, choć gdyby zapytać dziewczynę dlaczego tak się działo, ta nie potrafiłaby odpowiedzieć. Być może coś było w jego wyglądzie, w jego zachowaniu, może w rysach twarzy, a może w sposobie zaufania? Dziewczyna nie potrafiła w żaden sposób zaznaczyć co takiego powodowało u niej aż tak silny emocjonalny zastrzyk energii jak ten przed chwilą, wiedziała jednak, że człowiek ten jest bardzo niebezpieczny i bardzo przerażający, czuła to przez skórę, tak jak niektóre kwiaty wyczuwały nadejście burzy, tak jak słoneczniki czuły promienie słoneczna. Dokładnie tak samo Kirino wyczuwała stopień zagrożenia pulsujący w żyłach tego mężczyzny. 

Niech Kuro z nim rozmawia! Dokładnie! Kot był przecież najlepszym mówcą, tak mawiano od zarania dziejów... Okej, nie mówiono tak, ale przecież można było zacząć tak mówić! Exceed na pewno poradziłby sobie w komunikacji z policjantem, zwłaszcza, że już musiał wywrzeć przecież na panu władzy dobre wrażenie, w innym wypadku nie otrzymałby przecież takich fajnych obrączek! - Kuro, proszę, słuchaj! - powiedziała bardzo rozgorączkowanym tonem do swojego kociego towarzysza - Umówmy się, następnym razem ty będziesz rozmawiać z t-t-tamtym człowiekiem, a ja będę tylko potakiwać i ewentualnie kaszleć na potwierdzenie twoich słów, okej? - tak, ten plan miał szanse powodzenia, eliminował ją jako pierwszą zagrożoną w jakikolwiek sposób przez Mela, a stawiał na pierwszym planie Exceeda. Koty mają przecież siedem żyć, więc wcale nie była przez podjęcie takich działań jakimś demonem, prawda? Ot, ha, było to najrozsądniejsze i bezpieczne wyjście z sytuacji. - I bardzo gustowna biżuteria, przyznaję! - powiedziała jeszcze dziewczyna, próbując żartem odzyskać nieco twarzy. Ani przez chwilę nie puściła jednak łapki kota, tym razem jednak była przygotowana na jego zabiegi dotyczące latania i gdyby zamierzał ponownie pofrunąć w kierunku loży miała zachować całkowity spokój. Powinni chyba ruszyć za srebrnowłosym, prawda? Dziewczyna spojrzała jeszcze na kota, a następnie wskazała brodą za biegnącym mężczyzną. Postanowiła pozwolić Kuro przejąć kontrolę nad sytuacją - w końcu przed chwilą to ona nawaliła.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyCzw Cze 27 2013, 07:07

- Nyah nye tego... - jęknął ciut żałośnie, zapewne przez szarpaninę kociak, bo kto by tam lubił w małym ciele męczyć się tym... Tym wszystkim! Ugh... Zmierzył aż tylko Kirino, bo ta powaliła nye tego osobnika, co trzeba, a jeszcze powstrzymała go od działań. Nyech ją... Takasia jej nakopie i tyle, nye?! - pomyślał Czarny, po czym jak otrzymał kajdanki, postanowił ruszyć w drogę... W końcu! Na słowa Kirino tylko kiwnął łebkiem, kierując się za odchodzącym ludziem do galerii i próbując go dogonić, dźwigając Kiri i licząc, iż może da radę go unyeruchomić. Go, oczywiście odchodzącego, nya~! Zanim jednak odlecą za daleko...
- Zajmie się pan resztą, nya? - próbuje te słowa skierować do Meliora nim ten zniknye. Nyah... Ciężki los kota, a już zwłaszcza takiego co za wróżka robi, co nye?! Trza polecieć przy pomocy Aery i to w pościgu, dlatego, jeśli trzeba, Kuroś aktywuje dodatkowo Max Speed, by szybciej dogonić człowieka wraz z Kirino, a następnye... Następnye jeśli będzie pewny, iż Kiri nie trafi plask na ziemię, a jej upadek zamortyzowałoby ciało szkodnika, upuszcza ją na niego, ot co! Samemu zaś zatrzymuje się, ażeby rozejrzeć się dookoła, bo aktualne źródło informacji jest ważne, nye?!
Jeśli zaś unyeruchomienye będzie na tyle skuteczne, to kociak podrzuca Kirino kajdanki, by ta założyła je nyeznajomemu aktorzynye, a jeśli nye umie to Czarnulek sam spróbuje to zrobić, to co~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 EmptyCzw Cze 27 2013, 15:31

Ech, niestety póki co namiotu nie dało się sprawdzić, gdyż za za dużo ludzi kręciło się we wszystkie strony utrudniając mu wybadanie czegokolwiek. Z tego też względu musiał się zająć ludźmi, których mógł dostrzec lub usłyszeć. Niestety coś w planie nie wyszło i jego tymczasowym partnerem został latający kociak, a nie dziewczyna. Cóż co prawda nic nie miał do tych futrzaków ale jakoś nie umiał sobie wyobrazić by mały koteczek dał radę przytrzymać człowieka i by go zakuć. Tak, czy siak wyszło, że latający futrzak zabrał dziewczynę na dół, a sam ruszył na lożę. Co tam mogło się dziać? Nie wiadomo. Ważne by nie musiał solo walczyć z 40 ludźmi, bo to trochę za dużo by było. Tak więc w miarę szybkim marszem kierował się do loży zastanawiając się co tam konkretnie zastanie. W sumie jeśli wszyscy się tam teraz prali to rozdzielenie wszystkich mogło się okazać trochę wymagające, no wszystko się okaże na miejscu. Tak więc już wchodząc stara się wypatrzyć jak najwięcej, cóż sytuację trzeba raczej w trymiga ogarnąć. Na miejscu na początku w pokojowy spokój spróbuje postawić ludzi do pionu.
- Magiczna policja! Proszę o spokój, będę wdzięczny za wytłumaczenie sytuacji. - Rzucił spokojne, jednak dość głośno, by dało się to usłyszeć.
W razie jakiegoś ataku spróbuje odskoczyć na bok.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Sponsored content





Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Festiwal Cieni - Teatr Cieni   Festiwal Cieni - Teatr Cieni - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Festiwal Cieni - Teatr Cieni
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Festiwal cieni - Dom figur woskowych
» Festiwal Cieni - Karnawał
» Festiwal Cieni - Noc Lampionów
» Festiwal cieni - Lacryma
» Festiwal Cieni - Karnawał: ochrona

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.