HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Farma Stefana




 

Share
 

 Farma Stefana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Farma Stefana   Farma Stefana EmptySro Maj 17 2017, 17:17

Parę hektarów ziemi uprawnej za Calthą należy do Farmera Stefana, który prócz swoich upraw może pochwalić się dobrze traktowanymi i zdrową zwierzyną. Szczególnie dobrze traktowane są tutaj konie, które można u niego naturalnie zakupić. Podobno w jego stajniach można znaleźć dość rzadkie rasy konii oraz okazy o niezwykle orginalnej naturze. Posiadłość można podzielić na 3 sektory: pierwsza i największa to pole uprawne, druga to sad jabłonii, a trzecia to dom mieszkalny właściciela wraz ze stajnią i zagrodami dla zwierząt. W okolicy znajduję się też parę zagród ze świeżą trawą do wypasania zwierzyny.

MG


Było ciepłe popołudnie, co jakiś czas przygaszane przez zimny północny wiatr. Chmury na niebie poruszały się prędko, a ciśnienie powietrza wskazywało na nadchodzącą burzę. Jeszcze nie teraz, może dopiero po zmroku, jednakże z pewnością miało przyjść coś dużego. I jeżeli pracodawca faktycznie miał rację i miał to być huragan, to faktycznie czasu miał niewiele.
Póki co było jednak spokojnie, ot co dosłowna cisza przed burzą. Owce pasały się właśnie na ogrodzonej łące, nieco dalej widać było kobietę odprowadzającą dwoje koni do stajni. Wyglądały na dość zmęczone. Okoliczny pies leżał w swojej budzie, nie zwracając uwagi na nowo-przybyłych przez kostkę którą z zaangażowaniem pałaszował. Przez chwilę staliście na środku podwórka, nie wiedząc gdzie dokładnie pójść i czy nie zagadać do babki od koni, kiedy to drzwi domu otworzyły się i ze środka wyszedł krzepki bordowo-włosy chłop w ogrodniczkach, gumiakach i niebieskiej koszuli w kratę. Jego lewy policzek był lekko zniekształcony, wyglądał trochę jak oparzenie lub jakaś forma wady genetycznej. Z tego powodu jego oko odchylało się nieco na bok.
Farmer spojrzał na was i uśmiechnął się szeroko pokazując brak górnej, lewej trójki.
- Hejka! Jesteście z ogłoszenia co nie? Tego co wstawiłem? - Odezwał się sympatycznie, lustrując was wzrokiem i kiwając głową, jakby oceniał was pod jakimś kontekstem. Prawdopodobnie czy poradzicie sobie na polu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptySro Maj 17 2017, 18:06

Czas naglił pracodawcę, a Ame radośnie kroczyła, aby go wspomóc. Ubrana była dosyć normalnie - spodnie, koszula w czerwonoczarną kartę, no i buty wysokie za kostkę. Wpierw ratowanie kryształu, teraz ratowanie upraw zapowiadało się ciekawie. Farma przypominała jej trochę rodzinny dom. Pies, łąka, dom cudowne rzeczy, które Carver znała od dzieciństwa. W wiosce zbierała kiedyś plony, więc ta misja nie powinna być dla niej niczym trudnym.
- Tak, zgadza się. Amelie Carver do pana dyspozycji - przywitała się Amcia, miała bardzo dobry humor, a uśmiech nie schodził jej z twarzy. W końcu praca na roli jest w jakiś sposób związana z byciem panią domu.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyCzw Maj 18 2017, 19:29

Abri była na miejscu spotkania dużo wcześniej niż pozostali, jednak do tej pory nikt nie zwrócił na nią uwagi. Dlaczego? Ano dlatego, że jako biała kotka siedziała sobie na ogrodzeniu jednego z pastwisk i można było odnieść wrażenie, że tylko przyglądała się mieszkańcom farmy. Jednak nic bardziej mylnego! Abri przysłuchiwała się rozmowom tych zwierząt, a nawet i sama dorzucała do nich swoje trzy grosze. Kiedy jednak czas zaczął się uparcie upominać, Biała pożegnawszy się z nowymi przyjaciółmi zeskoczy z ogrodzenia, a wyląduje już jako człowiek. Była już w Calthcie. W tej okolicy nie bała się używać swojej magii, w końcu już ją tutaj znano i ona również znała już większość mieszkańców - a przynajmniej znała z widzenia i słyszenia.
Tak czy inaczej Abri w kocich uszach na głowie i z kocim ogonem podejdzie na miejsce spotkania i uśmiechnie się sympatycznie do farmera odrzucając przy tym swoje długie włosy do tyłu, aby nie przeszkadzały.
- Tak! Jestem Abri z Fairy Tail! - odpowie i od razu przedstawi się w tym samym czasie co dziewczyna, która również przybyła na misję. Ale białowłosa nie przejmie się tym ani na moment. Przecież nawet nie wiedziała, że to niegrzeczne wchodzić komuś w słowo. Czy coś...
- Lepiej bierzmy się do pracy, musimy się spieszyć - powie spoglądając w niebo jakby chciała w ten sposób ocenić ile mają czasu i myśląc o tym w jaki sposób będzie mogła najlepiej pomóc farmerowi poradzić sobie z nimi jak najszybciej.
- To... co musimy zrobić?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyPią Maj 19 2017, 00:21

Kurde. Czarny pracujący na polu. Taki rasizm lekko. Jakby kolorek rady już nie był wystarczającym dowodem rasizmu na forum. Tak czy inaczej przybył tu ubrany bardzo roboczo. Po co ma uwalić sobie czysta, ważne ciuchy, prawda? Spojrzał na duet kobiet. Ech, kobiety i czarni do czarnej... brudnej roboty. Za dużo rasizmu. Tak czy inaczej poczekał aż baby się przedstawią i sam to zrobił.
-John Bjorn Christensen... - zatrzymał się w swoim przedstawianiu się. Po co ma mówić, że minister pracuje na roli, prawda? -Członek Rady Magii. - dodał po zastanowieniu. W sumie interesowała go Abri. I co u Alezji. Tak, to go zdecydowanie bardziej obchodziła niż jakaś tam misja. -Jeżeli się nie uda, mogę przygotować odpowiednią barierę, która być może pozwoli ochronić część zbiorów, gdyby się ich nie udało przygotować. Potrzebowałbym jednak wiedzieć o tym wcześniej, by móc przygotować odpowiednie runy. - poinformował spokojnie pracodawcę. Tak na zaś.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptySob Maj 20 2017, 00:03

MG

Farmer kiwał głową z aprobatą kiedy się przedstawialiście, kiedy jednak Bjorn powiedział o instytucji z której przychodzi, tego zamurowało na chwilę. Wyglądało na to, że nie wiedział jak na to zareagować.
- Eno ja się na żadnych barierach nie znam, ale ja wszystkie rachunku i podatki płacę! I wcale nie sprzedaje na lewo jabłek, jak mówią inni! Jestem porządnym obywatelem i nie mam nic do ukrycia.
No. Ale teraz najważniejsze. Trzeba zebrać kapustę z pola, jabłka z sadu oraz pomóc w zapędzeniu owiec. Możemy podzielić się obowiązkami lub razem robić po kolei. Myślę, że razem będzie szybciej z tymi waszymi fikuśnymi "abrakadabra". To jak?
- Odezwał się do was gospodarz, pokazując podczas swojej przemowy po kolei spory sad jabłoni za budynkiem, ogromną połać pola z kapustą oraz dużą polanę otoczoną zagrodą na której pasły się spore ilości owiec. Na koniec spojrzał na nich wyczekująco złączając ze sobą dłonie w geście lekkiej niecierpliwości. Co jakiś czas zerkał on na to co działo się na farmie oraz na niebo, które pomału zwiastowało nieuniknione. Też Bjorn zdołał dostrzec dziwne zachowanie okolicznego psa, który stał na polanie kapusty i szczekał na stracha na wróble. Tak jakby się go jakoś przestraszył.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptySob Maj 20 2017, 22:45

Amesia była gotowa do pracy, ot co. Może jej abracadabra nie było tak efektowne, ale jednak miała coś do zaoferowania. Siła kobiecych mięśni jest nieoceniona! Pracę już trzeba było zacząć, lepiej działać, bo czas nagli. Szybko spięła włosy w jedną, wysoką kitkę i popatrzyła po zgromadzonych osobach. Uśmiechnęła się na widok przybyłej dziewczyny w kocich uszkach, wyglądała tak słodko, że aż Amcia chciała dać jej ciasteczka. Jednak podarunek i chęć opieki musiała poczekać, wpierw praca. Gdy usłyszała Bjorna, wzdrygnęła się lekko. Oczy lekko się jej zaświeciły, przecież praca w radzie to jej marzenie.
- Może podzielimy się, co? Pan Bjorn mógłby ustawić runę ochronną na pastwisko, a my w tym czasie zajęlibyśmy się jabłkami. Brzmi jak plan?
Chciała wypaść dobrze. W końcu każda znajomość w radzie mogła dać jej jakąkolwiek szansę na dołączenie do niej. Oczekiwała na reakcję tłumu. Gdy już decyzja zapadnie, kobieta od razu zabierze się do roboty.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyNie Maj 21 2017, 10:50

Abri z szerokim uśmiechem na twarzy rozglądała się po okolicy jednocześnie słuchając tego co powinni zrobić. Nie podobała jej się nadciągająca aura, ale na to nie można było nic poradzić. W głowie układała własny plan działania, aby mogła jak najlepiej pomóc farmerowi w zbiorach. Myślała o korzyściach każdego ze stworzeń jakie znała, aż wreszcie zatrzymała się na tym jednym z ostatnich. Przypomniała sobie strażniczkę Smoczego Oddechu i to, jak zamykała za sobą tunele drążone w ziemi. Zamruga kilka razy oblizując przy tym wargi. Może ona też by tak potrafiła? Może dzięki jej pomocy mogłaby zatrząść jabłonkami i wtedy wystarczyłoby pozbierać owoce tylko po ziemi? Poza tym Abri uważała, że bez sensu było tworzenie jakiejś tam bariery w tej chwili. Przecież całkiem możliwe że się wyrobią ze wszystkim, a po co tracić energię na stawianie barier tam, gdzie nie będą potrzebne? Tak czy inaczej Biała już wiedziała co zrobić najpierw:
- Zajmę się zwierzętami! - wykrzyknie z nieokreslonym entuzjazmem i nie czekając na żadne inne plany i decyzje po prostu ruszy biegiem w stronę... psa.
Kiedy znajdzie się już przy psie najpierw grzecznie się z nim przywita:
- Cześć, jestem Abri. Jestem tutaj, żeby pomóc twojemu przyjacielowi w zbiorach, niedługo będzie burza... Musimy przekonać owce, aby ukryły się przed deszczem, ale nie wiem czy sama sobie poradzę. Mogę liczyć na twoją pomoc? - zapyta uprzejmie nie używając jeszcze magii - bo po co tracić energię, która jeszcze może się przydać?
Oczywiście Abri nie zwróci uwagi na tych, którzy posyłali by jej dziwne spojrzenia. Owszem. Gadała do psa. I co z tego? Czemu miałaby tego nie robić skoro potrafiła? A zawsze lepiej poprosić o pomoc tych, którzy potrafili pomóc...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyNie Maj 21 2017, 23:05

Bjorn spojrzał zdziwiony na farmera i westchnął. Naprawdę, gdyby był trochę bardziej wredniejszy (lub miałby pierwsze lepsze podstawy, by posądzać Stefana o podrywanie Alv), to pewnie nasłałby potem na niego grupę, która potwierdziłaby pełną legalność i zgodność danych jego farmy, by nie było żadnych oszustw. Westchnął. Nie mówił, że trzeba ustawiać bariery, ale zabezpieczenie spichlerza czy zagrody? Czemu by nie.
-Mogę się zająć kapustą w takim razie. - mruknął spokojnie, widząc jak Abri biegnie do psa szczekającego na stracha na wróble. -Każdy zajmie się jedną sprawą i będzie z głowy. Pan może pomóc tej osobie, która ma największy teren do ogarnięcia lub pozostanie w tyle z przyczyn losowych. Zgoda? - zaproponował, a jeśli nikt nie miał obiekcji, to ruszył do pola kapusty. I w sumie podszedłby zaciekawiony do strachu na wróble. Pies normalny, czy jednak upośledzony? Warto ogarnąć w razie czego, a potem ruszyć na farmę, jeżeli to normalny strach na wróble.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyPon Maj 22 2017, 14:19

MG


- Czyli dzielimy się, hę? No dobra, to ty panienko pomożesz mi przy jabłkach. Zróbcie swoje czary mary i do roboty! - Rzekł głośno Stefan, tak by biegnąca w stronę psa Abri także go usłyszała. Następnie machnął na Ame by za nim poszła i ruszył żwawym krokiem w stronę sadu. W między czasie chwycił drewnianą drabinę ze sobą opierając ją zręcznie na ramieniu, prawie uderzając Ame. Kiedy już weszli za ogrodzenie, oparł ją na pierwszej lepszej jabłoni, wziął kosz na jabłka ze sporej sterty, która znajdowała się przy bramce i zaczął szybko oraz sprawnie wyrywać jabłka, i wrzucać je do kosza.
- Tam kilka drzew dalej jest następna drabina jeśli potrzebujesz. Możesz też mi pomóc, jak chcesz.
- Powiedział pokazując palcem wspomnianą wcześniej drabinę, jednocześnie nie przerywając zajęcia. Widać było, że miał już w tym dużą wprawę co nikogo nie powinno dziwić.

W miedzy czasie Abri zainteresowała się szczekającym psem, który zdawał się za coś nie lubić stracha na wróble. Strach wyglądał... normalnie. Kukła wypełniona sianem z kapeluszem ze słomy i starą nieco podartą kurtką. Nic nadnaturalnego w niej nie było.
Kiedy dziewczyna odezwała się do czworonoga, ten odwrócił się nagle z drżącym ogonem i spojrzy się na nią z przestrachem, który szybko przerodził się w niepewność. Ostrożnie do niej podszedł, najwyraźniej jej słuchając, a kiedy był już blisko obwąchał ją. Ślepia zwierzęcia rozszerzyły się odrobinę i natychmiast uspokoił się. Najwyraźniej zdał sobie sprawę, że nie trzeba się jej bać.

Farma Stefana Latest?cb=20170305010142

- Pomoc? Owce?! Tak! Chce bawić się z owce! Owce dużo, fajne i bawią się zawsze w berka. Ja gonie zawsze! Hau! - Zaszczekał wesoło psiak, a następnie ruszył biegiem podekscytowany w stronę ogrodzonej polany, gdzie pasły się omawiane stworzenia. Szczekał przy tym cały czas, co Abri rozumiała jako: "Owce! Owce! OWCA!".

Bjorn zaś obserwował całe to zdarzenie. Dla niego Abri powiedziała coś do psa, a ten głośno i wesoło szczekając pobiegł w stronę owiec. Najwyraźniej dobrze dogadywała się ze zwierzętami.
Rozglądając się wokół zauważył ogromne pole z dobrze wyrośniętymi, wręcz dorodnymi główkami kapusty. Pod płotem znajdowały się nieco narzędzi(motyki, łopaty, sierp, widły itp) oraz wózek, na który zapewne będzie trzeba przenieść warzywa. Kapusta rosła od siebie w odległości około pół metra w szeregu. Pomiędzy jedną linią rolną a drugą było około 1,5 metra odstępu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyPon Maj 22 2017, 16:36

Podążyła spojrzeniem za odbiegającym psem. Nie dał jej nawet dojść do słowa, a chciała jeszcze spytać go o imię. Głupio tak w tereniw wołać do niejgo "Ej! Pies! Goń w lewo!", ale wyglądało na to, że tak właśnie będzie to wyglądało.
Ale czy Abri przejęła się tym? Ależ skąd! Rzuciła tylko krótkie spojrzenie strachowi na wróble i w końcu sama puściła się biegiem w stronę owiec. Nie chciała od razu ich zaganiać. A przynajmniej chciała, aby te wiedziały co jest grane...
Dlatego kiedy białowłosa istota znajdzie się już w pobliżu owiec, wykrzyknie do nich:
- Zbiera się na naprawdę niebezpieczną pogodę! Musicie wszystkie wrócić do domu, ale nie bójcie się! Wszystko będzie dobrze! - i po tych słowach, wciąż w biegu Abri zmieni się w psa. Prawdopodobnie w takiego samego jak Pies, ale jak zwykle całego białego. Będzie chciała obiec stado owiec z przeciwnej strony niż Pies. Nie wiedziała, jak prawidłowo zagania się owce, ale doskonale potrafiła odciąć drogę uciekającemu stadu. Kiedyś bardzo dużo polowała z wilkami, a to co robiła teraz było tylko odświeżeniem tamtych doświadczeń.
Oczywiście Abri również będzie szczekać. Ale nie będzie to tak nieskładny szczek jak Psa. Nie... zamiast "owca! Owca!" Abri będzie bardziej wyszczekiwać krótkie wskazówki typu: "trzymajcie się razem! Wszyscy w lewo! Uwaga bramka!" i tym podobnie. Była również pewna, że owce zrozumieją również i jej szczek. Zwierzęta zawsze wiedziały co mówiła, nawet jeśli porozumiewała się z nimi innym językiem...
Przez cały czas biała psina będzie zwracać uwagę na to, aby żadna owca nie zabłądziła ociągając się za bardzo z tyłu i w takich sytuacjach jeśli to ona będzie bliżej obiegnie zabłąkane stworzenie i pomoże mu wrócić do stada, a jeśli to Pies będzie bliżej - wyszczeka do niego, aby się nią zaopiekował i dalej będzie prowadzić owce, tracąc przy tym możliwie jak najmniej czasu, aby móc pomóc przy kapuście i jabłkach...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyWto Maj 30 2017, 17:37

Amcia postanowiła od razu zabrać się do pracy. Niemal że od razu poszła po drabinę i zaczęła zbierać jabłka z drzewa. Takie zbierania jabłek jeszcze z pewnością nie widzieliście. Szybko chwytała za czerwone jabłka, po tym jak stanęła na drabinie. Starała się tyle ile mogła, może jej magia nie sprawdzi się w sytuacji zbierania owoców, jednak chciała pomóc! Tyle ile była w stanie, tyle zrobi. Oczywiście, nie robi ani chwili przerwy. Gdy jej koszyk/wiadro/miska będzie pełne, odłoży ją na początku sadu i weźmie się znowu do zbierania.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyCzw Cze 01 2017, 00:19

No cóż. Murzyn na polu musi pracować. Taki już los czarnoskórych. Tak troszkę rasizm, ale cóż zrobić. Bjorn korzystając więc ze swojej Inteligencji planował tak przenieść wózek, by znajdował się on jak najbliżej sporej ilości kapust, przy których on planował rozpocząć pracę. Ot, coby potem nie latać przez całe pole do jednego wózka. A następnie postępowo, zgodnie z jakimś planem (po kolei, wedle jakiegoś określonego wzoru, coby żadnej kapusty nie pominąć) nagromadzić kapusty na wózek i zawieźć tam gdzie kazali, coby bezpiecznie je złożyć i wrócić na pole. W sumie to ktoś mógłby kurde pomóc chociażby męcząc się z tarmoszeniem tego wózka zamiast czarnucha z Rady Magii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyCzw Cze 01 2017, 16:03

MG

Abri przemieniła się w psa i w tym stanie postanowiła zapędzić owce do swoich zagród. Gdy tylko pojawiła się z Borysem(tak miał na imię na obroży pies) na łące, owce spoglądały na nią z zaskoczeniem i przestrachem. Gdy tylko powiedziała nim o burzy, zaczęły beczeć o ucieczce i o tym, że się boją burzy, że się boją psa, że boją się drugiego białego psa, który nie krzyczy "Owca!" jak zwykłe psy zawsze to robią i że się boję, że się boją. Ogółem rzeczy ujmując wpadły w panikę, próbując się rozpierzchnąć po całej łące, ale Abri i Borysowi udało się tak poganiać, że prawie wszystkie trzymały się razem, może z 8 uciekło, a było ich blisko setka. W każdym bądź razie, owce dało się teraz jako tako przegonić w wybranym kierunku, był tylko jeden duży problem: Furtka była zamknięta, a jak Abri zostawi w tej "formacji" owce to z pewnością rozpierzchną się po całej łące. A bez otwarcia furtki, owce nie przejdą do zagrody.

W między czasie Ame z zawrotnym tempie zbierała jabłka, jednakże już po dwóch koszykach takie tempo zbierania zaczęło ją męczyć. Owszem w takim tempie sama dałaby radę pozbierać wszystko z Sadu, jednakże jej ciałko nie przywykło do tego typu pracy, a już na pewno nie tak intensywnie.
Właściciel spojrzał się na nią, kiedy odnosiła kosz pod bramę, samemu kończąc jeden.
- Dobrze, dobrze ale zwolnij, bo wykończysz się za szybko. - Powiedział do niej mrugając do niej porozumiewawczo, odnosząc pełny koszyk i przestawiając drabinę do kolejnego drzewa za którego się od razu zabrał.
W między czasie Ame zauważyła parę pszczół, które kręciły się w okolicy, a jak rozejrzała się dalej dostrzegła ich większe skupisko parę jabłoni dalej.

Co zaś z murzynem? A pracował sobie na roli szybko odkrywając, że targanie wózka samemu jest strasznie męczące, ale mógł od razu wrzucać tam kapustę i przemieszczał się strategicznie, a to już było coś. Nie mniej jednak, nie należał on do osób, które dobrze radziły sobie z wysiłkiem fizycznym co mocno zaczął odczuwać na plecach, które zaczynały boleć od pochylania się oraz łapało go pomału zmęczenie. A jeszcze szmat pola przed nim.
Nie mniej jednak podczas swojej pracy, Bjorna ogarnęło dziwne ledwo wyczuwalne przeczucie i kiedy rozglądnął się by sprawdzić o co chodzi zauważył, że strach na wróble obrócił się tak, że wyglądało jakby się patrzył w jego kierunku. Niby nic wielkiego, ponieważ zaczynał wiać wiatr, który co jakiś czas pulsacyjnie wzrastał i mógł obrócić stracha zbiegiem okoliczności w jego stronę. Więc chyba nie było czego się obawiać.

Stan Postaci:

Abri - Przejęcie Całkowite: Pies, 110MM
Ame - Lekka Zadyszka
Bjorn - Lekko obolałe plecy i czujesz niewielkie zmęczenie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyCzw Cze 01 2017, 17:07

Ale Abri oczywiście nie wiedziała, że Pies ma na imię Borys, ponieważ nie szukała by tam nigdzie na jego obroży żadnego imienia, ani już tym bardziej nie miała czasu by skupiać się na literkach. Owce oczywiście spanikowały - nie spodziewała się, że będzie inaczej. W końcu burza to nie przelewki - sama coś o tym wiedziała...
Ale ganiała te owce, starając się pozostać we współpracy z Borysem, a kiedy zdała sobie sprawę z tego, że przecież nie otworzyła wcześniej furtki - musiała to od razu naprawić. Jeden szybki szczek do Borysa, aby nie pozwolił owcom się za bardzo rozbiec, po czym Abri popędzi jeszcze szybciej i... weselej prosto do furtki. Tam, na miejscu najpierw sprawdzi jaki mechanizm trzymał ją w zamknięciu. Jeśli było to coś prostego, typu zwykła zaczepka, lub klamka - raczej powinna poradzić sobie w tej postaci. Ale jeśli zamknięcie furtki było bardziej skomplikowane, z którym nie poradzi sobie psia łapa, ani psi pysk, Biała nie będzie tracić czasu. Przecież nie będzie przez cały dzień ganiać się z owcami - lada moment może się zrobić bardzo niebezpiecznie. Od razu zmieni postać na ludzką, aby furtkę otworzyć i po prostu zrobi to z nadzieją, że Borys, do którego zwykle powinno należeć zadanie zaganiania owiec poradzi sobie z doprowadzeniem spanikowanych zwierząt do domu. Dopiero jeśli owce się rozbiegną, a Abri zrozumie, że pies sam sobie z nimi nie poradzi - będzie zmuszona wrócić do psiej postaci i tym samym biegać dalej.
Wszystko będzie łatwiejsze jednak jeśli jej psia łapa poradzi sobie z mechanizmem furtki - wtedy po prostu nosem odepchnie jej skrzydło i dopilnuje, aby te się nie zamknęło. Po upewnieniu się, że bramka pozostanie otwarta, wróci do zaganiania owiec po raz kolejny tak samo jak wcześniej - z drugiej strony Borysa. Bo tak było najrozsądniej.
Jeśli jakieś owce się rozbiegną, po raz kolejny Abri będzie starała się zadbać o to, aby jak najszybciej wróciły do stada. Jednak ostatecznie gdyby to miało spowodować sytuację, w której większość owiec nie przejdzie przez bramkę, wtedy najpierw skupi się na tym, aby bezpiecznie przeprowadzić właśnie tę większość. Niewielką grupę owiec łatwiej będzie opanować niż całą setkę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana EmptyCzw Cze 01 2017, 21:20

Zbieranie jabłek nie należało do najłatwiejszych zajęć, jak mogłoby się wydawać dziewczynie. Przynajmniej mięśnie jeszcze bardziej jej urosną. Trzeba dopatrywać się tylko samych plusów. Trochę stonowała szybkość zbierania jabłek. Chciała dać z siebie jak najwięcej. W końcu ta misja nie wydawała się jej taka trudna, nie miała też specjalnych trudności. Danie z siebie więcej niż 100% musiało jeszcze przez chwilę poczekać.
- W porządku - zawołała wesoło dziewczyna - ma Pan tutaj jakiś ul czy coś w tym rodzaju? Bo parę jabłoni dalej wydaję mi się, że jest niezłe stadko pszczół.
Wolała się podzielić własnymi spostrzeżeniami. A może to nie są pszczoły tego rolnika? Kto to tam to może wiedzieć, jak nie sam właściciel sadu? Może to jakieś niebezpieczne pszczoły zombie.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Sponsored content





Farma Stefana Empty
PisanieTemat: Re: Farma Stefana   Farma Stefana Empty

Powrót do góry Go down
 
Farma Stefana
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Zimowa farma kurczaków

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Caltha
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.