HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Główny plac Magnolii - Page 3




 

Share
 

 Główny plac Magnolii

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptySob Lis 03 2012, 11:26

First topic message reminder :

Wielki plac Magnolii. Jest to duża niemalże pusta przestrzeń między budynkami, tuż przed ratuszem. Na placu znajdują się 4 fontanny rozstawione po kątach placu, oraz jedna największa w samym centrum. Znajdują się tu też ławeczki coby można było sobie spocząć. Co jakiś czas odbywają się tutaj różnego rodzaju wydarzenia, typu pokazy, wystawy i tym podobne.
~~~~~~~~
~

MG
Wszedłeś na plac główny, zazwyczaj wolna przestrzeń wypełniona była strażnikami. Wszystko ze względu na niedawną wizytę artysty. Po jego zabójstwie ta część miasta została "odcięta" do czasu zakończenia sprawy. Mniej więcej na środku widziałeś duże podwyższenie, na którym najwidoczniej występował artysta. Stało tam kilku strażników wraz z kapitanem. To właśnie do niego miałeś udać się po dalsze informacje. Jeśli ukazałeś strażnikom zlecenie, przepuszczając Cie dalej. Pozwalają dość do podwyższenia. Kapitan gdy tylko Cie zobaczył skinął lekko głową i podszedł do Ciebie.
- Jak sądzę jesteście tu by pomóc nam w rozwiązaniu tej sprawy? Doskonale! - mężczyzna w średnim wieku gestem wskazałbyś poszedł za nim. Podprowadził Cie do niedokończonej rzeźby, pod którą leżało zakrwawione ciało mężczyzny. Nie miałeś żadnych wątpliwości, że to był ten artysta. Jeśli chodzi o stan, to jego oczy były wytrzeszczone, usta zastygłe w panicznym strachu i bólu. Gdy tylko spojrzałeś na ten widok, mogłeś wręcz usłyszeć jego krzyk. Idąc niżej, zauważyłeś potwornie rozszarpane gardło, jakby pazurami. Czy to wszystko? Możliwe... a może coś jeszcze trzeba sprawdzić?
- Oczywiście to jest jedynie cielesna iluzja na potrzeby śledztwa. Jednak ona jest odwzorowana w 100%. Prawdziwe ciało znajduje się w rękach naszego lekarza który, prosił by zabrać Cie do niego gdy skończysz oglądać miejsce zbrodni... - Powiedział spokojnie kapitan - oczywiście jeśli masz jakieś pytania... pytaj.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptySob Gru 01 2012, 16:43

MG

Ruszyłeś powoli w ciemność. Szedłeś niemalże po ciemku ostrożnie badając teren najpierw stopą, później zdecydowałeś się zrobić krok. Nie był to najszybszy może ze sposobów, ale niczym ślepiec musiałeś ją odnaleźć. Ona była co najmniej jedną z większych poszlak w tej całej sprawie. Błądziłeś już tak dość długo. Usłyszałeś nawet jak dzwon wybija kolejną godzinę... tutaj w ciemności czas płynął szybciej, jednak dzwon upewnił Cie w przekonaniu, że to właśnie gdzieś w tym miejscu. W tych kanałach musiała się znajdować... Nagle poczułeś uścisk czyjejś dłoni na kostce, a później silne pociągnięcie. Nim zdążyłeś zareagować już wpadłeś w ściek... o dziwo coś ciągnęło Cie ciągle w dół, nigdy nie spodziewałeś się że to może być takie głębokie... straciłeś przytomność.

Obudziłeś się. Pod plecami czułeś zimny kamień, otworzyłeś oczy. Pomieszczenie w którym się znajdowałeś, oświetlane było pochodniami no i znajdowałeś się tu tylko ty. Obok leżała twoja broń, przed sobą miałeś masywne drzwi, wyciągnięte rodem z średniowiecznej twierdzy. Plusem było to, że nie czułeś już fetoru ścieków, a nawet nie było śladu że się w nich "wykąpałeś". Zapewne wyszedłeś z owego pomieszczenia, drzwi zaprowadziły Cie do długiego korytarza, na którego końcu widziałeś dwie zbroje, stojące niczym strażnicy broniący kolejnych wrót.
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyCzw Gru 06 2012, 11:56

Dziwne... żeby takie miejsce było jeszcze głębiej pod kanałami. - pomyślał czerwonowłosy, powoli stawiając kolejne kroki. Przez pewien czas przyglądał się zbroją na końcu korytarza. Zastanawiało go, co tu jeszcze może go spotkać...
Podszedł bliżej drzwi i spróbował je pchnąć. Gdyby mu się to udało to przeszedłby przez nie, próbując zorientować się w swoim położeniu.
Jednak jeśli drzwi stawiałyby opór, Logen spróbowałby je otworzyć inaczej, a mianowicie przy użyciu siły i miecza.
Te zbroje mogą być też strażnikami tutaj... więc istnieje możliwość, że będę musiał je rozwalić. - pomyślał, szykując się i na taką ewentualność.
W razie ataków, blokowałby się mieczem i wyprowadzał kontry. Po magie nie chciał jeszcze sięgać, chyba, że to będzie konieczne...
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyCzw Gru 06 2012, 16:36

MG

Od razu można powiedzieć, że twoje pierwsze działanie nie doszło do skutku.. ponieważ jedna ze zbroi... czy też rycerz ( z tej odległości trudno określić czy ktoś w niej był, czy też poruszała się ona sama za pomocą magii), a w jego ręku zmaterializował się miecz. Stanowczym gestem pokazał Ci, że raczej nie zamierza Cie przepuścić. Znajdowałeś się kilka kroków od strażnika. Jednak czy zamierzał Cie zaatakować? Prawdopodobnie jak podejdziesz bliżej tak, jednak teraz jedynie stał i czekał na twój ruch. Druga ze zbroi nie wykazywała, żadnych zmian typu ożywienie i uzbrojenie. Stała tak po prostu, jak wcześniej. Co zamierzasz zrobić? Pokonać ją? Może się dogadać? Chociaż czy to odniesie pożądany skutek? Kto wie... Przypominam, że czas mijał...
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPią Gru 07 2012, 09:57

Nie zastanawiał się zbyt długo, wydobył swoją katanę i natarł na przeciwnika. Pierwsze cięcie wyprowadził z góry, z zamiarem przecięcia zbroi na pół. Następne miało być pchnięcie, wyprowadzone z siłą całego ciała i wycelowane tam, gdzie powinno być serce. Ale czy taka zbroja mogła je mieć?
Miał nadzieję, że to wystarczy, jednak gdyby ciągle było mało, młodzieniec uciekłby się do użycia magii. Nie miał dość czasu na zabawę w zwykłą walkę. Tak więc jeśli będzie musiał skorzystać z czarów, to odskoczyłby od przeciwnika. W powietrzu nakreśliłby jedną dłonią linię, przy której po chwili pojawiłyby się białe strzały. Szybki ruch dłoni i wszystkie cztery strzały powędrowałyby w przeciwnika z zamiarem jego unieszkodliwienia.
Ciekawe pułapki... - pomyślał Logen, oczekując rezultatów oraz, jeśli to możliwe, idąc dalej przez wrota.

[Moc Magiczna - 100%-16%=84%]
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyWto Gru 11 2012, 22:28

MG

Twoje cięcie znad głowy zatrzymało się na klindze przeciwnika, który z łatwością odbił ten atak. Kolejne pchnięcie też nie okazało się zbyt skuteczne ponieważ, zbroja zwinnie ominęła cios, pozwalając by twoje ostrze przeszło gładko po jego. Postanowiłeś użyć magii i to był strzał w dziesiątkę. Czy też zbroję. Każda z czterech strzał ugodziła cel, który powalony impetem przebił się przez drzwi, wpadając na schody, a później spadając po nich. Jeszcze długo słyszałeś echo uderzającego metalu o kamienną posadzkę. Mimo, że równo z linią wrót po drugiej stronie była niemalże bezgraniczna ciemność. W tej chwili, poruszyła się druga zbroja, w której ręce pojawił się morgenstern i dość spora tarcza. Tym razem zbroja nie czekała na twój ruch. Od razu zaszarżowała, z zamiarem uderzenia Cię masywną tarczą, a później miała wyprowadzić cios obuchem znad głowy.
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptySob Gru 15 2012, 19:18

Przez tarczę będzie mi się ciężko przebić... - pomyślał chłopak, pomału oddalając się od przeciwnika i myśląc nad kolejnym ruchem. Wyciągnął jedną rękę przed siebie, kreśląc krótką linię, przy której niemal natychmiastowo uformowały się dwie białe strzały.
- To powinno choć trochę pomóc... - powiedział pod nosem, oddając strzał szybkim wymachem dłoni.
Obie strzały były wycelowane w tarczę, mniej więcej na wysokości klatki piersiowej. Liczył na to, iż przebiją się przez oba pancerze i ukrócą kłopoty ze strażnikiem. Jednak Logen nie czekał w milczeniu na efekty. Z mieczem w ręku ruszył na "rywala". Nisko usadowiony na nogach, gotów do natychmiastowego uskoku przed atakiem. Cięcia wyprowadzał po skosie, próbując rozbić obronę i odsłonić przeciwnika. Wówczas poleciałoby pchnięcie w ten najbardziej odsłonięty punkt. Pchnięcie całym ciałem...
Jeśli młody mag pokonałby przeciwnika i nic już nie stało mu na przeszkodzie, ruszyłby dalej przez drzwi, które otworzył pierwszą zbroją.


[Moc Magiczna 84% - 16% = 68%]
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptySob Gru 22 2012, 10:23

MG

Plan był dobry, wykonanie również! Ino efekt nie był taki jak powinien. Mianowicie strzały wbiły się w tarcze no i tyle. Zbroja nawet nie drgnęła, stojąc w przejściu. Nawet prowokacyjnie zaczął uderzać obuchem w tarcze. Kiedy wyprowadziłeś cios po skosie wróg jakby na to czekał i wyprowadził uderzenie tarczą dokładnie w twoje ostrze, co sprawiło, że twój miecz odbił się z cichym brzdękiem no i o mało nie wypadł Ci z ręki. Odsłoniłeś się, a zbroja zamiast wyprowadzić cios, kopnęła Cie w okolicach brzucha. Cios może nie był zbyt silny ale sprawił, że musiałeś odskoczyć w tył by nie wylądować na plecach. Przeciwnik cofnął się o krok by stać idealnie na poprzedniej pozycji. Usłyszałeś znajomy już chichot... ktoś się tutaj dobrze bawi?
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyNie Gru 23 2012, 20:54

A więc chcesz się jeszcze pobawić... - pomyślał Logen, stając w bojowej pozycji i nastroju. Miecz chwycił pewnie w obie ręce. Przyglądał się zbroi z niewątpliwą złością... w końcu został kopnięty w brzuch.
Nie było jednak czasu na użalanie się, zresztą to nie w stylu czerwonowłosego. Przed nim kolejna runda, a ta musiała być ostatnia. Sam mógł mieć małe szanse na pokonanie zbroi. A swojej magii jeszcze nie zużył całej. Przez dłuższą chwilę skupia się na "wyciąganiu" kości, a następnie na uformowaniu swego sługi. Może szkielet nie był zbyt silny, ale mógł posłużyć za wabik.
Taki też był pierwszy ruch Logena, siłą woli nakazał stworowi ruszyć naprzód, a on sam udał się nieco bardziej na skrzydło. Plan był dość prosty - sprawić, aby zbroja odsłoniła się, a wtedy młodzieniec ciąłby, lub wyprowadził pchnięcie, z możliwie największą siłą, aby unieszkodliwić przeciwnika. Liczył się także z innymi możliwościami, dlatego przy możliwym ataku oponenta odskoczyłby - najlepiej w przód, znajdując się tym samym bliżej zejścia. Jeśli nie byłoby takiej opcji, to unik byłby tam, gdzie to możliwe... a jeszcze lepiej, gdyby mógł wyprowadzić kontratak, cięcie czy pchnięcie. Taki scenariusz powtarzałby pewnie aż do skutku... ale czuł w głębi, że musi to załatwić za pierwszym razem.

[Moc Magiczna 68% - 6% = 62%]
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyWto Sty 01 2013, 20:56

Gratulacje, przywołałeś swojego podopiecznego ruszyliście do ataku i nagle stało się coś... czego byś się nigdy przenigdy nie spodziewał! Wszystko znikło! Byłeś tylko ty. Pogrążony w bezdennej ciemności, tak gęstej, że jakbyś spróbował mógłbyś kroić ją mieczem na kawałki. Usłyszałeś ciche westchnięcie zawodu w swojej głowie, a zaraz po tym znów obraz wrócił. Znajdowałeś się teraz w większej komnacie, otoczonej dookoła kolumnadą. Na każdej kolumnie wisiały pochodnie. Nie widziałeś, żadnego wyjścia. Na środku owej komnaty stała znajoma Ci dziewczynka, spojrzała na Ciebie z wyrzutem w oczach, tak tak... tym razem widziałeś w miejscu pustych oczodołów gałki oczne z ciemnymi tęczówkami.
- Oszukiwałeś... nie walczysz honorowo, zawiodłam się. Myślałam, że zapewnisz mi trochę więcej rozrywki, a wiesz co? Już niedługo świta~ - uśmiechnęła się szeroko - Powiedzmy, że mnie znalazłeś, ale nie walczyłeś uczciwie więc... wybierz sobie karę~
Widziałeś jej bladą twarz, oświetloną żółtawym światłem pochodni, znalazłeś ją...ale czy to koniec?
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPon Sty 07 2013, 21:16

Uśmiechnął się lekko, kącikami ust. Wiedział co może się stać, ale jakoś nie obawiał się niczego. Stał spokojnie...
- Jeśli miałbym sobie wybrać karę... - zastanowił się przez moment, spoglądając po całej sali. - Byłaby nią śmierć. Ale tylko wtedy, gdyby tamten zabity by dzięki temu znów żył.
Wiedział, że igra z niebezpiecznym przeciwnikiem... doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Rozłożył ręce szeroko, jakby chcąc sprawić, aby duch dziewczynki trochę złagodniał. Młodzieniec nie chciał przecież jej skrzywdzić, a jedynie dowiedzieć się prawdy... Nawet jeśli by to musiało kosztować wiele, takie są ceny misji. A on jako mag nie miał odwrotu, takie zasady wyznawał.
- Nie chcę Ci w żaden sposób zaszkodzić. Szukam jedynie prawdy o tym, co zaszło. - wyjaśnił jeszcze raz, pewnym wzrokiem spoglądając na duszę stojącą przed nim.
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPią Sty 25 2013, 09:33

MG

Dziewczynka chyba przystała na twoją "karę", bo przed tobą powietrze lekko się zachwiało i w następnej sekundzie stała tam pokaźna gilotyna. Na ustach małej pojawił się aż za słodki uśmiech.
- Nikt przecież nie powiedział, że on nie żyje - zaśmiała się cicho - więc Twoje życie za jego~ Nie uważasz, że to będzie dobra wymiana?
Jak na potwierdzenie jej słów, za nią zauważyłeś skrępowanego mężczyznę, mimo zakneblowanych ust, zasłoniętych oczu i licznych ran ciętych (oraz siniaków). Mogłeś rozpoznać w nim poszukiwanego artystę, był trochę bardziej wychudzony niż ciało które widziałeś na powierzchni, ale miałeś pewność, że to on. Artysta jakby poczuł czyjąś obecność w pomieszczeniu i zaczął się rozpaczliwie rozglądać.
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPią Lut 08 2013, 22:44

Logen szybko zbierał myśli w głowie. Trochę za dużo było takich zwrotów.
- Cóż, chociaż jedna osoba będzie żywa... - skomentował spokojnie opuszczając wzrok. - Skoro jest w takim stanie, to jaki był zamiar? - chciał nieco przeciągnąć całą sytuację, a jednocześnie dowiedzieć się jak najwięcej.
Walka z duchem jest niemal niemożliwa. Nawet jeśli by się teraz podjął tego, mogłoby się wszystko tylko pogorszyć. Choć nie miał też pewności, że duch dziewczynki wypuści artystę wolno.
- Jeśli mogę spytać... to ty go tak urządziłaś?
W dłoni ściskał mocniej rękojeść katany, zastanawiając się co zrobić. Miał do wykonania misję, ale nie chciał na niej ginąć. Wolną ręką pomału zakreślał w powietrzu linię, tak na wszelki wypadek... ostrożności nigdy za wiele.
Gdyby sytuacja potoczyła się źle, wypuściłby parę strzał.


[Moc Magiczna 62% - 16% = 46% jeśli zajdzie konieczność]

[wybacz przestój, ale studia zrobiły swoje ^^ postaram się to dokończyć jak najszybciej]
Powrót do góry Go down
Villen


Villen


Liczba postów : 330
Dołączył/a : 18/08/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPon Lut 25 2013, 01:01

MG

- Jaki zamiar? - dziewczynka zastanowiła się przez chwilę nad odpowiedzią - Czy to ważne~? - uśmiechnęła się wesoło do Ciebie, chociaż szczerości tam nie było ani grama. Próbowałeś przeciągać... ale czy to miało jakiś sens? Gra się skończyła... teraz został Ci wybór... ty albo on. Było wiadome, że jedna osoba stąd nie wyjdzie, żywa.
- Owszem~ ja! Nudziło mi się trochę, jak nas szukałeś~ - zachichotała - Więc jaka jest twoja decyzja?

Dziewczynka nie zareagowała za szczególnie na twoje wygibasy, po prostu stała i czekała na odpowiedź.


[ygh, też mi wybacz... spamuj mi jak napiszesz noo... :x mówiłem Ci przecież.. .xd]
Powrót do góry Go down
Logen


Logen


Liczba postów : 40
Dołączył/a : 25/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPon Lut 25 2013, 19:07

Logen spojrzał na pojmanego artystę... w sumie, to wszyscy i tak myśleli, że nie żyje. Przecież on miał tylko zbadać, czy zwłoki Pako należały faktycznie do niego. Westchnął cicho, ale widocznie. Powoli naszkicował ręką w powietrzu ciemną smugę, przy której natychmiast pojawiły się dwie kościane strzały.
- Skoro tak to wygląda... - mruknął pod nosem, jednak dość wyraźnie, aby dziewczynka mogła go usłyszeć. - To to będzie mój wybór.
Gdy skończył, uwolnił przygotowaną wcześniej broń. Strzały śmignęły, przecinając powietrze. Ich celem był nie duch... lecz człowiek. Obie miały przeszyć ciało artysty, kończąc w tym momencie wszystkie wątpliwości.
- Oto mój wybór. - dodał z lekko cynicznym uśmieszkiem na twarzy.
Czego można się było spodziewać po magu śmierci? Chęć zaspokojenia żądzy zabicia, aby zaspokoić Śmierć. Kości powinny się po chwili rozsypać do niewidocznych rozmiarów pyłu.
- Mam nadzieję, że miałaś teraz udane zakończenie... - skwitował na koniec, poprawiając ubranie. - Możesz spokojnie iść dalej duchu. Wybacz, że tak bezosobowo. Jedno tylko bym jeszcze chciał wiedzieć, jak stąd wyjść?

[Moc Magiczna 62% - 16% = 46%]
Powrót do góry Go down
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 EmptyPon Kwi 08 2013, 16:14

MG

No cóż, takiego obrotu spraw ani dziewczynka, ani MG się nie spodziewał. Naprawdę. Wielki mag z Fairy Tail zabija osobę, którą defacto mógł uratować. Dziewczynka ani nie drgnęła, kiedy to strzały ją minęły, a na jej twarzy pojawił się lekki grymas niezadowolenia który towarzyszył śmierci artysty.
Wymamrotała coś niewyraźnie pod nosem i znów ściemniało Ci przed oczyma, straciłeś przytomność.

Obudziłeś się, czując świeże powietrze i powiew wiatru. TAK! Znajdowałeś się właśnie na dobrze Ci znanym placu. Wyglądało, że wszystko zostało po staremu... no prawie wszystko. Przed tobą, dalej na krześle siedział... czy też znajdowało się martwe ciało artysty, z bardzo widocznymi ranami po twoim ataku. Co dziwne, wszystkie twoje mięśnie bardzo leniwie spełniały wszelakie polecenia, to było naprawdę żółwie tępo.
- Radzę się pośpieszyć... straże już tu idą.... w sumie o wszystkim wiedzą... - usłyszałeś znajomy głos i chichot gdzieś obok ciebie, gdy podążyłeś wzrokiem, widziałeś ją oddalającą się coraz bardziej. Dodatkowo usłyszałeś tupot okutych butów na bruku, więc to pewnie straż.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Sponsored content





Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Główny plac Magnolii    Główny plac Magnolii  - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Główny plac Magnolii
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Plac ćwiczebny na obrzeżach Magnolii
» Szpital Magnolii
» Szkoła Publiczna Magnolii
» Główny rynek
» Główny Port Kornu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.