I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Teren wodny, który prawnie przysługuje Pergrande. Znajduje się tutaj wiele szlaków handlowych.
Powoli jej podróż z przemytnikami dobiegała końca. Sama nie do końca rozumiała, dlaczego rozstanie budziło w niej dziwna nostalgię. Pomyśleć tylko, że ciastka mogły uratować jej tyłek. Nie popsuła im planu przemytu, ale sama najchętniej znalazłaby już się na tamtej wymarzonej wyspie. Metherlance marzyła o powrocie do syrenek. Mimo wszystko chciałaby sprawić im jakiś żart. Ciekawiło ją, co teraz porabiają dziewczyny i czy na pewno wszystko jest u nich w porządku. Miała chwilę, by rozmyślać o dziewczynach. Niedawno podała żeglarzom obiad, a sama wpatrywała się w błękit mórz. A może tak by wziąć morską kąpiel? W końcu jest syreną... Co z tego, że nie potrafi pływać...
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wody Pergrande Nie Lut 25 2018, 19:55
MG:
Podróż morska może nużyć. Poza marynarzami, którzy de fakto mieli jakąś pracę, tak niewiele było rzeczy do robienia pomiędzy. Więc dla kogoś nieprzyzwyczajonego szło się zwyczajnie... nudzić. Marynarze natomiast w wolnych chwilach grali. W karty, w kości, siłowali się na rękę, nawet czasami rzucali w coś nożami czy zwyczajnie zmagali się w zapasach bądź szermierce. Czysty, "męski" sport. Co niekoniecznie szło w parze z ładnym zapachem, ale szło się przyzwyczaić. Zwłaszcza po takim czasie. I fakt. Hermiona miała czas by rozmyślać. -Pod wieczór powinniśmy dopłynąć na wodne terytoria Berdaki i nad ranem się tam znaleźć. - powiedział kapitan. Niestety, do tajemniczej wyspy nikt raczej nie miał ochoty płynąć. Na niej się nie zarabia. Zarabia się na tym co mieli na pokładzie. I na tym, że nie odprowadzali od tego cła. W Berdace będzie musiała poradzić sobie sama... lub jakoś przekonać ich, że da się na tej tajemniczej wyspie coś zarobić, by w ogóle tam płynąć.
Hermiona
Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012
Temat: Re: Wody Pergrande Czw Mar 29 2018, 15:23
W sumie to z chęcią potowarzyszyła, by marynarzom w ich męskich sportach, o dziwo wstydziła się do nich podejść. Pewnie dlatego tak bardzo tęskniła za syrenami. Najchętniej przytuliłaby się do każdej i zaczęła wykonywać jakieś śmieszne numery. A tak to co miała do zrobienia? Sama do końca nie była pewna, posiłek zrobiony, a jedyne co mogła zaplanować do dotarcie do tajemniczej wyspy. Marzyła o tym! - Słyszał kapitan o tej tajemniczej wyspie? - zagadała ochoczo Hermiona. To był jeden z wielu powodów, dla którego znalazła się na tym statku, ale nie pamiętała czy mówiła o tym kapitanowi. Zresztą jakie mógłby mieć korzyści z tej tajemniczej wyspy. Nigdy nie wiadomo co można tam odnaleźć. Mogła spróbować odnaleźć nowy transport, ale po co?
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wody Pergrande Pon Kwi 02 2018, 19:54
MG:
Kapitan popijał sobie wesoło rum, przyglądając się swoim podkomendnym. Rozrywka i morale to ważna rzecz. Zarówno w wojsku, jak i wśród przemytników. Słysząc pytanie syrenki wziął głęboki łyk trunku, odetchnął i oparł się o burtę statku. -Jest wiele tajemniczych wysp i legend. O jakieś konkretnej chciałabyś posłuchać? - no cóż, to w końcu był stary wilk morski. Pewnie słyszał wiele historii związanych z różnymi tajemniczymi wyspami, zatopionymi cywilizacjami i podwodnymi potworami. -Podobno w okolicach Bosco, wieki temu istniała podwodna, syrenio-trytonia cywilizacja. A na zachód od Fiore, w głębinach morskich podobno zatonęło przed wiekami całe miasto. Mówi się nawet, że na Archipelagu Morgan, jedna wyspa jest wyspą, gdzie lądują dusze z czyśćca, próbując wykupić swoje krzywdy by móc wreszcie dostać się do raju. No i nie zapominajmy o Wyspie Fearlan, Wyspie Króla Wróżek. Czy może jednak wolisz usłyszeć historie o Elektrycznych Kałamarnicach? Podobno to pierwowzory krakenów. Hahaha! - roześmiał się wesoło. Oj, trunek dobrze wszedł. A sam marynarz znał sporo historii, czemu więc by się nimi nie podzielić z partnerką w zbrodni?
Hermiona
Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012
Temat: Re: Wody Pergrande Wto Kwi 03 2018, 14:03
Wydawać by się mogło, że nie powinna złapać z nikim na tym statku kontaktu, a było wręcz przeciwnie. W końcu mogła znaleźć pierwszy konkretny temat z kapitanem. Mimo że nie miała do niego większego szacunku, ba była nim obrażona to wolała zostać z jednymi przestępcami niż szukać nowych. Po entuzjazmie kapitana mogłaby go nawet polubić. Jednak on był pijany, a ona nie. Trzeba było to wykorzystać. - O każdej z nich chciałabym coś usłyszeć - zaczęła wypowiedź, ale zaraz dodała - ale jedna konkretnie mnie zainteresowała. Chodzi o tą wyspę, która pojawia się raz na sto lat i to w kompletnie w innym miejscu niż poprzednio! Podobno jest tam pełno zwierząt i roślin, których prawie nikt nie widział na oczy! - prawie że skała z radości, mówiąc o tej wyspie. Może kapitan słyszał o niej coś więcej? Mało o niej słyszała, ale wyruszyła w podróż tylko po to by zobaczyć tę wyspę na oczy.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wody Pergrande Pią Kwi 06 2018, 12:42
MG:
Kapitan może i był wstawiony. Trzeźwym nie był. Nie był jednak zdecydowanie bardzo rozpity. Mimo wszystko udzieliła mu się gadanina i już chciał zaczynać jakąś historię, gdy Hermiona doprecyzowała historie o wyspie, która ją interesowała. -Ho? Rzadkie gatunki zwierząt, niemal wymarłe? Ciekawe... - powiedział, a w jego oczach zabłysł jakiś dziwny błysk. Może błysk ? -Hmm... może jednak popłyniemy na tę wyspę, jak taka ciekawa jest. Nie znam jej zbytnio. W Berdace możemy poszukać informacji oraz zakupić odpowiedni... sprzęt. - powiedział uśmiechając się chytrze. Tak czy inaczej temat go zainteresował -Skąd wiadomo, gdzie wypłynie tym razem? - dopytał się czarodziejki.
Hermiona
Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012
Temat: Re: Wody Pergrande Czw Maj 03 2018, 12:42
Rozmawianie z pijanymi ludźmi ma swoje plusy i minusy, a mimo wszystko Hermiona wolała wykorzystać całą tę sytuację na swoją korzyść. W końcu pijany czlowiek nie myśli trzeźwo, może czasem zdarza mu się myśleć logicznie, jednak to jest ta szansa! Może nawet kapitan złapie haczyk. Warto było spróbować! - Nigdzie indziej ich Kapitan nie spotka, na hak kapitana Haka to jedyna taka okazja! Następna będzie dopiero za 100 lat! - każdy mężczyzna mógł podbić ziemię, jeżeli posiadał do tego odpowiednią motywację. W tym przypadku klejnoty i sława chyba były bardzo przekonujące. W końcu co lepiej trafi do mózgu przemytnika? - Zresztą co tam klejnoty, osoby, które znajdą się na tej wyspie będą najsławniejszymi osobami wśród morskich wilków i pewnie zyskają największy szacunek. A te opowieści, które będzie można opowiadać! Kurczę, już nie mogę się doczekać by się tam znaleźć. Szkoda, że kapitan ze mną tam nie popłynie. Pewnie Kapitan mówi tak tylko po butelce rumu - male szpileczki trzeba wbijać, by pokazać, kto tu właściwie rządzi i kto tam poplynie. Przecież nie będzie prosiła go oto, wolała by jego ciekawość i żądza klejnotów, sławy sama go poprowadziła na wyspę. - Prawdopodobnie magowie obliczyli to na podstawie wcześniejszych wynurzeń wyspy - przecież nie zawsze wszystko to co mówiła musiało być prawdą, no nie?
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wody Pergrande Nie Maj 06 2018, 18:19
MG:
Mężczyzna słuchał, a każe słowo Hermiony sprawiały, że błysk pieniędzy w jego oczach świecił się coraz jaśniej. Gdyby był magiem światła, pewnie już robiłby za latarkę samą głową. -Nienienie! - przerwał Hermionie bardzo szybko i stanowczo. -Popłyniemy. Wszak taka okazja nie zdarza się codziennie. W końcu... tak rzadkie zwierzęta. Cóż to musi być za widok, cóż to będzie za... atrakcja. - och, się rozmarzył. Chyba o sławie nawet za bardzo nie myślał. Bardziej te wszystkie stworzonka go interesowały. -Magowie to szczwane bestie, co? - mruknął do czarodziejki ewolucji.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wody Pergrande Sro Sie 01 2018, 10:57
MG:
Nastał wieczór, a po nim poranek. Tak jak stary wilk morski zapowiedział - dopłynęli do Berdaki. Mieli tu spędzić początkowo dzień, ale napalony na wyspę kapitan stwierdził, że nawet dwa lub trzy dni tu spędzą, szukając odpowiedniego sprzętu... i przeprowadzając odpowiedni przemyt. W końcu interes się kręcić musi i za coś pieniążki muszą być. W ten oto sposób, kucharka okrętowa zyskała sporo wolnego czasu. Owszem, może i gotować im musiała nadal, ale przynajmniej miała teraz sporo wolnego czasu, który mogła przeznaczyć na cokolwiek by tylko chciała.
//Na ten moment kończę ten wątek, gdybyś chciała kiedyś do niego wrócić - daj znać. Możesz opisać jak szukasz w Berdace zapasów, może jakiegoś sprzętu czy informacji etc. związanego właśnie z tą wyspą.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.