Zicron

Imię: Zicron
Pseudonim: Zic
Nazwisko: Patch
Płeć: Mężczyzna
Waga: 64 kg
Wzrost: 173 cm
Wiek: 21 lat
Gildia: -
Miejsce umieszczenia znaku gildii: -
Klasa Maga: 0

Wygląd: Zicron wygląda na znacznie młodszego niż jest w rzeczywistości. Wiele osób strzela, że ma około 17 lat, bo niestety brakuje mu tak trochę wąsów i brody, by jakkolwiek sprawić, by wyglądał na starszego. Ma on czarne włosy średniej długości, które wyglądają bardziej jak szopa aniżeli normalna fryzura. Jego oczy są czerwone, bliskie koloru rubinu. Jego matka miała dokładnie takie same. Nie jest jakoś szczególnie wysportowany, jest raczej bardziej porównywalny do typowego nastolatka, co nie ćwiczy nic. Z reguły jest ubrany w czarną koszulkę, dość wyblakłą swoją drogą, a do tego czarne spodnie i ciemne buty, nic szczególnego. Nigdy nie rozstaje się ze swoim płaszczem w beżowym kolorze. Płaszcz ten ma kaptur i długą historię, której wiele osób i tak by nie zrozumiało, jest po prostu dla Zica ważny, w swoim świecie miał taki sam.

Charakter: Do charakteru Zicrona już dawno została doklejona łatka typowego lenia, który nie za bardzo lubi pracować, no chyba, że dociskają go już długi lub też czynsz, na który z reguły nie ma i ciągle stara się jakoś go zarobić dlatego też ciągle kręci jakieś sztuczki czy też wciska ludziom kit, że przepowie im przyszłość z ręki czy paczki po serowych chipsach. Do nikogo nie podchodzi wrogo, bo nie ma to większego sensu, z reguły jest neutralny no chyba, że to ten zły, którego trzeba obić jak to przystało na dobrego maga. Często lubi sobie rzucić soczystą panią lekkich obyczajów i raczej nie przeszkadza mu to, że ktoś będzie gadał, że zbyt dużo przeklina. Jego podejście działa na zasadzie Schopenhauera “Każdy kiedyś umrze”, ale jeśli to będzie czas Zica to będzie uciekał, jeszcze chciał pożyć te parę lat, zwłaszcza, że ma parę rzeczy do zrobienia.

Historia:
Historia Zicrona zaczyna się w momencie, w którym przyszedł na świat. Był on wróżbitą, szamanem z plemienia Patchów, które zajmowało się ochroną króla duchów… Tak, dobrze słyszeliście. Jednak do wszystkiego pomału dojdziemy. Wychowywał on się nie w tym świecie, tylko w normalnym, ludzkim, obecnym, gdzie odbył się turniej. Jako szaman miał swojego ducha stróża, który mu pomagał w swoich przygodach. Nazywała się Adsili, była jego prawdziwą przyjaciółką. Zic nigdy nie był dobry w nawiązywaniu przyjaźni oraz chciał zostać królem szamanów aby zaprowadzić równowagę w świecie. Niestety odpadł w półfinałach. Taka była wola świata, nie był wystarczająco silny, więc niestety… Tak jakoś wyszło. Na noc przed finałem w jego głowie rodziły się wizje, które sprawiły, że nie mógł odpuścić tej walki. Katastrofa i świat stojący w płomieniach… To go męczyło i chyba właśnie następnego dnia miało się to spełnić. Wszyscy szamani się zebrali, finaliści byli gotowi. Był tam gość, z którym Zic przegrał oraz ten drugi… Buche… Oczywiście w takich historiach wygrywa ten dobry, jednak ten cholerny zwyrol wygrał. Tak, dobrze zgadliście Buche. Jego wola była jednak inna, chciał zgładzić króla duchów. Dlatego też nim się z nim połączył Zicron ruszył go powstrzymać razem z grupką innym szamanów. Walka była zażarta, ale wtedy Zic oraz inne osoby przytrzymały tego potwora. Nikt nie wiedział co wtedy się stało, jedynie wiązka białego światła uderzyła w ludzi, którzy trzymali Buche’a. Odrzucił on w ostatnim momencie swojego ducha gdzieś na bok... Jedyne co Zic dalej pamiętał to wirowanie w pustej przestrzenii… Czuł się jakby trwało to przez długi czas, widział siebie… Pozostałych z zamazanymi twarzami…
Po chwili znowu zrobiło się jasno… Usłyszał jedynie ćwierkanie ptaków nad jego głową. Czyżby to był koniec..? Wygrali? Ciężko było powiedzieć. Nie zdawał sobie sprawy, że znalazł się w nowym świecie, ani z tego co na niego czeka...

Umiejętności fabularne:
- Urodzony Wałek - Zic jest całkiem dobry jeśli chodzi o oszustwa w grach karcianych oraz wciskaniu ludziom kitu jak np. przepowiadanie fałszywej przyszłości.

- Manufaktura - Zicron zna się na robieniu naszyjników oraz struganiu w drewnie pierdółek takich jak biżuteria.

- Oburęczność - No jest oburęczny, w sumie tyle.

Umiejki fabularne są słabsze niż osób z umiejętnościami za powyżej odpowiadające

Umiejętności:
- Walka wręcz lvl 2
- Ninja lvl 2
- Skrytobójca lvl 2
- Joker lvl 2

Paczuszka taka mała zawiera: Walka wręcz 2, Ninja 2, Skrytobójca 2, Joker lvl 1 i 2, razem 5 poziomów = 160 wydane, odliczamy 30% czyli 126 PD wydane, zostaje więc 34 PD do wydania.

Ekwipunek: -

Rodzaj Magii: Zostawiam na późniejsze odblokowanie na fabule
Pasywne Właściwości Magii

WIP

Umiejki fabularne: ogólnie są okej, ale w żaden sposób nie działają tak dobrze jak u osób z odpowiednimi ku temu umiejkami. Możesz to dopisać

Dopisz w historii cokolwiek, co pozwoli połączyć historię z innego świata z tym. Nawet coś prostego dlaczego się tu znalazł.

Już

Akcept