L iczba postów : 58
D ołączył/a : 01/08/2014
Temat: Primrose Pon Sie 14 2017, 15:14 Podstawowe informacje Imię: PrimrosePseudonim: ~Nazwisko: CynthissPłeć: ♀Waga: 43kgWzrost: 156 cmWiek: 15 latGildia: brakMiejsce umieszczenia znaku gildii: -Klasa Maga: 0Wygląd : Czerwone oczy, to pierwsze na co zapewne każdy zwróci uwagę na samym początku kiedy Prim przed nim stanie. Tyle, że w przeciwieństwie do tego czego można by się spodziewać wcale nie sprawiają, że dziewczyna wygląda jakoś strasznie czy groźnie. Duże czerwone oczęta zwykle szczere i wesołe nie powinny w nikim wzbudzać niechęci. Ot po prostu mają niecodzienny kolor i tyle. Poza tym jednym małym szczegółem Primrose jest najzwyklejszą, pospolitą nastolatką. Niezbyt dużą, bo sporo jej brakuje do 160 centymetrów i ogólnie drobną. Patrząc na nią można odnieść wrażenie, że przewróciłby ją silniejszy podmuch wiatru. Szczerze mówiąc wolałaby mieć trochę więcej ciała, przynajmniej w niektórych miejscach, ale niestety nic nie może poradzić na swoją dziecięcą sylwetkę. Za to jeśli chodzi o strój nic jej nie ogranicza dlatego nosi rzeczy, które wyglądają super. Przynajmniej według niej. Na chwilę obecną na przykład ma na sobie czewoną szatę ze złotymi elementami. Nieco krótką co prawda, bo nie sięgającą nawet do kolan, ale to tylko dlatego, aby było miejsce na więcej superaśnych dodatków - na przykład bandaż na jednej nodze czy pończochę na drugiej. Tak więc oczywiście, aby były one widoczne musiała zdecydować się na strój odsłaniający nogi. Nie obeszło się też bez pelerynki, bo przecież to najbardziej czadowy element stroju. Na łapkach ma też rękawice bez palców. I coś bez czego nie obejdzie się żaden prawdziwy czarodziej - kapelusz. To część jej garderoby, z którą nigdy się nie rozstaje. Ma ciemnobrązową barwę ze złoto-szkarłatnymi zdobieniami, które tworzą coś na kształt pary oczu i buźki. Bardzo rzadko ściąga go z głowy dlatego mało kto wie jak naprawdę wygląda jej fryzura. Nie jest to nic nadzwyczajnego - ma ciemnobrązowe włosy, raczej krótkie, nie sięgają nawet do ramion - nie licząc dwóch kosmyków okalających twarz, bo te opadają do piersi. Grzywka przycięta na wysokości linii brwi. Tak prezentuje się mała czarodziejka Primrose. Charakter : Prim pochodzi z małej wioski gdzie wszyscy byli sobie równi, nie było w niej pana czy kogoś w tym stylu, dlatego teraz wszystkich traktuje jak równych sobie. Każdy kogo spotyka nie ważne kim by był nie jest dla niej ani bardziej ani mniej ważny niż inni. Ot wszyscy są sobie równi i tyle. Oczywiście kogoś zawsze polubi bardziej kogoś mniej, ale z domu wyniosła że należy być dobrym człowiekiem i dlatego stara się taka być. Oczywiście może się na kogoś zezłościć czy pokłócić. Nie mniej stara się kogoś takiego nie traktować źle. Wyjątkiem są osobnicy, którzy traktują ją jak dziecko. Nie cierpi tego i na takich potrafi się złościć naprawdę długo. Co może być w tym śmieszniejsze zachowuje się wtedy nieco dziecinnie. Ignorowanie kogoś, albo nadymanie policzków i odwracanie wzroku - tak objawia się jej złość. Bo nawet w złości kogoś nie pobije, a o czymś gorszym nawet nie ma co wspominać. Częściej jednak można ją zobaczyć wesołą i pogodną niż złą. Jest ciekawską i energiczną osóbką, zwłaszcza kiedy chodzi o magie. Jest jej wielką fanką i chce się o niej dowiedzieć jak najwięcej. Acz woli ją poznawać w bardziej ciekawy sposób niż tylko poprzez lekturę. Zwłaszcza po tym jak odkryła, że sama również posiada w sobie ten dar. I choć magiem jest początkującym jest z tego faktu dumna, ani myśli tego ukrywać, przeciwnie - kiedy tylko może chwali się tym. Z pewnością można powiedzieć, że cieszy ją fakt zostania magiem, mimo to nieco żałuje, że jej zdolności są takie, a nie inne. Dlatego kiedyś w przyszłości chce się nauczyć kolejnej magii, bardziej efektownej, ale to kiedyś tam w nieokreślonej przyszłości. Póki co cieszy się tym co ma. Historia : - Moja mała czarownica rusza w świat, no spójrzcie na nią... - wysoki i dobrze zbudowany mężczyzna pociągał nosem, wyglądał jakby miał się zaraz rozpłakać. W następnej chwili objął dziewczynę, która miała na oko trzynaście lat, może mniej - choć tak naprawdę skończyła już 15. Była jednak taka drobniutka, że aby to zrobić mężczyzna musiał przykucnąć. - Oj no tato, przestań. Bo mnie zasmarkasz. - odpowiedziała przytulana dziewczyna, ale podobnie jak mężczyzna wyglądała jakby też miała się zaraz rozpłakać. - Ha, sama się zaraz rozpłacze. Mówię wam, niedługo się jej te przygody odwidzą i wróci. - rzucił chłopak przyglądający się temu, wydawał się trochę starszy od dziewczyny w wiedźmim kapeluszu. I choć starał się brzmieć wesoło to jego głos się łamał. Dziewczyna jednak go ignorowała, albo zwyczajnie nie słyszała, bo pociągający nosem mężczyzna cały czas coś mówił. - Prim, ale wrócisz nie? Nie zostawiasz nas tak na zawsze? - mały chłopczyk - miał może 7-8 lat - pociągnął siostrę za szatę. Ta położyła dłoń na jego głowie i potargała mu włosy. - Jasne, będę was przecież odwiedzała. - oprócz tej czwórki były tu jeszcze trzy osoby. Dwie dziewczyny, jedna starsza od Prim trzymała na rękach drugą, najmłodszą ze wszystkich. Ta pierwsza też pociągała nosem, ale mała płakała całkiem otwarcie. Prócz tej dwójki była jeszcze kobieta, jedyna ze wszystkich wydawała się spokojna. - Do torby spakowałam ci bieliznę na zmianę, ale w końcu będziesz musiała ją wyprać. Pamiętasz jak się to robi? - Mamo, przecież nie jestem dzieckiem, dam sobie radę. - odpowiedziała obściskiwana z problemem. Widocznie mężczyzna chciał na zapas wyściskać swoje dziecko. W końcu jednak Prim udało się uwolnić z jego objęć. - No... będę już szła. - powiedziała. Chyba miała wątpliwości dlatego chciała wyruszyć jak najszybciej. Zanim się rozmyśli, albo rozpłacze. - Pamiętaj, nie zatrzymuj się w podejrzanych miejscach. - przypomniała po raz nie wiadomo który kobieta. Jej mąż tylko pociągał nosem. Dziewczyna w wiedźmim kapeluszu odwróciła się i zrobiła kilka niepewnych kroków. Przystanęła, aby jeszcze raz pomachać rodzinie. Jednak po tym przyspieszyła kroku przekonana, że jeśli szybko nie oddali się poza zasięg ich głosu to w ogóle się jej to nie uda. Po kilku chwalił obróciła się ponownie. Nadal ich widziała, ale głosy już do niej nie docierały. Tak, udało się jej. Opuściła dom, aby zostać magiem. W ten sposób Primrose Cynthiss zostawiła za sobą życie w małej wiosce, aby zacząć nowe życie. Ale kim właściwie jest ta dziewczyna?..***
Primrose Cynhiss przyszła na świat w małej wiosce na południu Fiore. Była trzecim - środkowym dzieckiem w prostej, niezbyt bogatej rodzinie. Miała starszego brata i siostrę, do których później dołączyła jeszcze dwójka - chłopiec i dziewczynka. Jak łatwo się domyślić jej dom był zawsze głośny i pełen życia. I choć nie byli zbyt bogaci to jednak szczęśliwi. Sama Primrose zawsze była ciekawskim dzieckiem, kręciła się wokół rodziców i starszego rodzeństwa zadając mnóstwo pytań. A tym o czym najbardziej lubiła opowieści była magia i magowie. Kiedy ktoś poruszył ten temat Prim nie odstępowała go na krok chcąc poznać całą historię. Była chyba największym fanem magii na świecie i oczywiście jej marzeniem było zostać jednym z jej użytkowników. Chciała tego całym sercem i w końcu jej marzenie się spełniło. Chociaż pojęcia nie miała jak to się stało. Po prostu była w stanie robić dziwne rzeczy, na początku nieświadomie. W końcu jednak zrozumiała jak to się dzieje i nauczyła się to kontrolować. Jednak jak to się stało? Nie miała pojęcia. Co prawda próbowała różnych rzeczy - bo odkąd tylko nauczyła się czytać często zabierała się ze staruszkiem do miasta. Znosiła stamtąd książki czy gazety, w tym i takie które opisywały jak zostać magiem. Zebrała ich całkiem sporo i choć podjęła wiele prób to żadne nie przynosiły efektu. Chociaż może, któraś z nich podziałała a ona nie zdawała sobie sprawy? Ciężko było powiedzieć. Najważniejsze jednak jest to, że odkąd tylko odkryła to w sobie zabrała się za trenowanie nowych zdolności. Oczywiście żadnego maga osobiście nie znała, po prostu uczyła się z ksiąg, aby później to praktykować. I w końcu opanowała magię, mniej lub bardziej, ale się jej udało. Przez cały ten czas była bożyszczem tłumów, bohaterem swojej wioski - pierwszym magiem. I trzeba przyznać, że wcale nie czuła się z tym źle, przeciwnie lubiła taki stan rzeczy. Kto by tego nie polubił. Chwalenie się swoimi zdolnościami było naprawdę przyjemne. Acz wiedziała, że nie wszędzie będzie to tak właśnie wyglądała. Zdawała sobie sprawę, że na świecie jest bardzo wielu magów. I chciała ich spotkać! Dlatego ciągle powtarzała, że wyruszy w świat, aby jeszcze lepiej poznać swoje zdolności, innych jej podobnym a także nauczyć się zupełnie nowych rzeczy. Ojciec zadowolony nie był słysząc plany Prim, ale w końcu udało jej się go namówić. Ha, jakby się nie udało to pewnie zwyczajnie by uciekła. Choć szczerze mówiąc staruszek domyślał się, że tak może się stać i dlatego w końcu się zgodził. Oczywiście powiedział, że w każdej chwili może wrócić, ale nie miała takiego zamiaru. Na samą myśl o życiu maga się ekscytowała. Odwlekało się to, bo ojciec postawił kilka warunków, ale w końcu stało się. Zaczęła się jej wielka przygoda. Magia :Rodzaj Magii: Magia odbicia - Rodzaj magii pozwalający obijać wszystko zgodnie z wolą maga. Chociaż nie, nie do końca wszystko - nie może wpływać bezpośrednio na ludzkie ciało czy inne żywe stworzenia(mowa o zwierzętach i tym podobnych istotach, bo drzewo na ten przykład może jak najbardziej być celem magii). Jednak poza tym małym wyjątkiem magia jest zdolna odbijać i zniekształcać wszystko. Przedmioty, zjawiska czy nawet inne zaklęcia - wszystko to może zostać odbite przez maga odbicia. Mag oczywiście ma ograniczony zasięg na jakim może wykorzystywać swoją magię. Jest to jednak zasięg punktu, którego używa do odbicia, a nie tego jak daleko coś zostanie odbite - to jest uzależnione od siły z jaką przedmiot się poruszał czy rangi zaklęcia. Mag nie ma na tą siłę wpływu nie może jej zwiększyć bądź zmniejszyć, a jedynie przekierować. Wbrew pozorom odbić można nie tylko poruszające się obiekty.Pasywne Właściwości Magii Widzenie przestrzenne - aby coś odbić należałoby wiedzieć w jakim kierunku to zrobić, aby nikomu nie zrobić krzywdy(bądź przeciwnie, zrobić krzywdę jeśli taki jest zamiar maga). Mag jest w stanie ocenić w jaki sposób coś odbić, aby przyniosło to pożądane przez niego efekty. Umiejętność, na opanowanie której poświęciła sporo czasu po tym jak została magiem, aby jak najlepiej wykorzystać swoje magiczne zdolności.Odbicie przedmiotu - Jak nazwa wskazuje jest to prosty czar, który polega zmianie kierunku poruszającego się przedmiotu. Sprawieniu, aby jego tor zmienił się i ominął jakiś punkt. Równie dobrze może być to spadające z drzewa jabłko jak i uderzenie ostrza. Z tym, że w podziała to tylko na niezbyt mocne uderzenia - na przykład uderzenie kogoś kto nie posiada umiejętności mocarza czy innego wzmocnienia do ataku. Ograniczenie to nie tyczy się wyłącznie ataków innych osób - dużego spadającego głazu tym nie odbije. Obszar działania to maksymalnie 3 metry od użytkownika. Nie działa na magiczne przedmioty. Należy dodać, że można w ten sposób odbić najwyżej jedną rzecz na post. Nie do użycia w czasie walki.Odbicie zjawiska - zaklęcie podobne do odbicia przedmiotu tyle, że tyczy się ono wszelkich zjawisk niemagicznych. Na przykład światła czy dźwięku. Pozwala przekierować padające światło w wybrany przez maga punkt bądź sprawić, aby do konkretnego punktu nie docierało bądź biorąc za przykład dźwięk można sprawić, że nie będzie on docierał do jakiegoś punktu. Czy chociażby można sprawić, że nie zmoknie się w deszczu ustawiając punkt odbicia nad głową i przekierowując krople w innym kierunku. W pełni zależne od MG.Odbicie zaklęcia - jak nazwa wskazuje umiejętność pozwala odbić zaklęcia. Tyczy się to jednak najsłabszych zaklęć (PWM). Po prostu odbija rzucone zaklęcie niekoniecznie w przeciwnym kierunku. W przypadku buffów czy debuffów odwraca ich działanie(Buff staje się debuffem i odwrotnie). Są też oczywiście zaklęcia, na które nie będzie miało efektów - na przykład przywołanie jakiegoś obiektu czy stworzenia. Zasięg to 5 metrów.Lustrzane odbicie - mag jest w stanie stworzyć w wybranym przez siebie miejscu obraz jakiejś rzeczy czy osoby pod warunkiem, że to widzi bądź ma dobrze wyryte w pamięci. Może też odbić obraz czego nie widzi i nie jest w stanie tego obrazu przywołać w wyobraźni, ale wtedy odbicie nie jest zbyt dokładne. Wciąż jednak musi to znajdować się w jej pobliżu. Może taki obraz stworzyć maksymalnie 5 metrów od siebie i nie może on wielkością przekraczać człowieka przeciętnego wzrostem. Jedno odbicie na post, znika po poście. (Już na pierwszy rzut oka widać że to tylko wytwór magii)Zaklęcia: Odbicie zaklęcia (D) - Jak nazwa wskazuje zaklęcie pozwala odbijać zaklęcia innych magów, a nawet kierować je przeciwko nim. Można tego użyć zarówno przeciw zaklęciom mającym fizyczny charakter jak i tym mentalnym. I tak można odbić Fireballa w rzucającego, albo sprawić że rzucony debuff stanie się buffem (bądź odwrotnie). Ograniczeniem zaklęcia jest fakt, że działa ono jedynie na zaklęcia tej samej bądź niższej rangi oraz fakt, że nie każde zaklęcie da się odbić - przeciwko wszelkiego rodzaju summonom jest ono zwyczajnie bezużyteczne. Zasięg wynosi 7 metrów. ____Zaakceptowane, ale nie wykupione : Odbicie przedmiotu (D) - sytuacja ma się identycznie jak w przypadku pwmki z tym, że zaklęcie jest w stanie odbić przedmioty poruszające się z większą siłą. Atak kogoś posiadającego umiejętność wzmacniającą ataki na pierwszym poziomie jest już jak najbardziej możliwy do odbicia. Tak samo wszelkie rzeczy poruszające się z siłą adekwatną do rangi zaklęcia można już odbić. Zaklęcie nadal działa maksymalnie na jeden przedmiot. Zaklęcie działa na słabsze przedmioty magiczne.Pozostałe Umiejętności fabularne: Znajomość magii - Prim od zawsze interesowała się magią. Jako jej samozwańczy największy fan od zawsze czytała wszystko co tylko wpadło jej w ręce, a miało w sobie chociażby wspomnienie o magii czy magach. Zawsze też z uwagą słuchała opowieści magów czy o magach. Dlatego posiada szeroką wiedzę w tej dziedzinie. Chyba nie ma na świecie rodzaju magii czy zaklęcia, o którym dziewczyna by nie słyszała.Gospodyni - jako, że często pomagała w domu Prim potrafi samodzielnie wykonywać wszystkie domowe obowiązki. Gotowanie, pranie, sprzątanie i wszystko czym zajmować się może pani domu leży w granicach jej możliwości. Oczywiście nie jest w niczym ekspertem i na przykład jakichś wykwintnych dań zrobić nie potrafi, ale przynajmniej będzie to dobrze smakować. I nikt się nie otruje. I tak samo jest ze wszystkim co potrafi. Młodsza starsza siostra - zajmowanie się młodszym rodzeństwem czy czas spędzony z tym starszym sprawia, że dziewczyna potrafi dogadać się z dzieciakami. Potrafi uspokoić rozpłakane dziecko, a i dogadanie się w jakiś sposób z rówieśnikami nie powinno być dla niej problemem. Po prostu wie jak postępować z dzieciarnią, żeby jakoś się dogadać.Umiejętności: W czepku urodzony [2], Sokolooki [2], Percepcja [2], Arcymag [2], Zapasy magiczne [1], Kontrola przepływu magii [1]Ekwipunek: Magiczna laska - wbrew nazwie w lasce nie ma żadnej magii. Jest to zwykły kawałek wystruganego przez jej staruszka drewna, w którym umieszczono jakiś czerwony kamień. Nie ma żadnych właściwości i służy jej jedynie za fajny gadżet.Torba - prosta torba podróżna przewieszona przez ramię, którą Prim zabrała w swoją podróż. Ma w niej kilka najpotrzebniejszych drobiazgów jak ulubione książki, albo bielizna na zmianę. Wygląda na dość starą i zużytą, ale jest trwalsza niż może się wydawać.PD: (W czepku urodzony, Sokolooki, Percepcja na start) Paczka: W czepku urodzony [2](40PD), Sokolooki [2](40PD), Percepcja [2](40PD), Arcymag [2](20+40=60PD), Zapasy magiczne [1](20PD), Kontrola przepływu magii [1](20PD) W sumie 220 PD - 30%(66PD) = 154PD 2x lvl up PWM do zaklęcia rangi D - 2x 3,75PD (Zaokrąglenie do 4) = 154 + 4 = 158PD, zostaje 2PD Nie wystarczy na drugie zaklęcie więc Odbicie Przedmiotu (D) pójdzie do zaakceptowanych, ale nie wykupionych.
Ostatnio zmieniony przez Primrose dnia Czw Sie 17 2017, 13:47, w całości zmieniany 3 razy
L iczba postów : 4046
D ołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Primrose Czw Sie 17 2017, 12:15 PWM: 2. Nie do użycia w czasie walki 3. W pełni zależne od MG - jak uzna że twoja ingerencja przekracza możliwości PWM to ci zwyczajnie nie wyjdzie 4. Jak wyobrażasz sobie odwrócenie działania buffa/debuffa? W sensie że zadziała na rzucającego, czy że buff zmieni się w debuff a debuff w buff? - Ok, mam odpowiedź w zaklęciu. Dopisz też tutaj 5. Już na pierwszy rzut oka widać że to tylko wytwór magii. Jedno odbicie na post no i znika po poście Zaklęcia: 2. Wciąż, odbijesz tylko jeden przedmiot Koszt ulepszenia z PWM do D wynosi 4 PD.
L iczba postów : 58
D ołączył/a : 01/08/2014
Temat: Re: Primrose Czw Sie 17 2017, 13:39 Poprawione. Co do 4 PWMki to tak jak zauważyłeś - odwraca działanie, cel pozostaje ten sam. Plus... jako, że nie wspomniałeś nic o pieniążkach rozumiem, że całe 5k na start idzie do banku, si?