I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Nie wiem jak zacząć, ale... Pon Wrz 11 2017, 22:28
Jak powyżej. Część osób będzie wieszać na mnie psy, że chcę ograniczać nowych graczy czy coś, ale nie o to chodzi. Ja rozumiem, że różnorodność i każdy sprawdza inaczej, ale niektóre są ostro przekokszone.
A o co mi chodzi dokładniej? Zaklęcia Leana. Zaproponowane i zaakceptowane, ale nie wykupione. I może lepiej, bo nie będzie problemów z ich używaniem na fabule. Alle o co się rozchodzi zapytacie? Cóż, cytując:
Zaklęcie rangi A:
Retardatione - zdolność, która pozwala chłopakowi drastyczne zmniejszenie prędkości wszystkiego i wszystkich, z wyjątkiem En’a i jego rzeczy, w polu rażenia o 80% na jedną akcję. Pole rażenia jest w formie koła mającego 4 metry średnicy i może być tylko wokół En’a.
Jak wskazuje sama nazwa - retard zaklęcie XD. Chociaż może nie ono samo, a to jak zostało ocenione. Sam debuff byłby do przełknięcia, chociaż jest znaczny. Ale to zaklęcie jest o wiele, wiele potężniejsze. Rozumiem, że ranga A, ale spowalnianie WSZYSTKIEGO i WSZYSTKICH w promieniu 4 m jest jak dla mnie zbyt op. Nawet jeśli zaklęcie kosztowałoby 33 MM za turę. Na dobrą sprawę wystarczy żeby Lean znalazł się wśród przeciwników i jest to koniec jakiejkolwiek walki. Brak szansy na kontratak od kogokolwiek, a nawet jeśli ktoś spróbuje zestrzelić go z daleka...to zaklęcia czy strzały i tak spowolnią po wejściu w strefę debuffa,
Zaklęcie rangi B:
Whirlwind of Blades - wymagane jedna lub dwie bronie sieczne. En zaczyna kręcić się w bardzo szybkim tempie, z co najmniej jedną bronią wystawioną w bok i ciąć wszystko na swojej drodze. Każde jeden cios bronią zadaje 1.5x większe obrażenia, dzięki dodatkowej szybkości i prawach grawitacji. Przy używaniu dwóch ostrzy, muszą być one ułożone w jednej prostej linii. Tylko to co zostanie muśnięte przez jego miecz otrzymuje obrażenia. A szybkość z jaką nadchodzi kolejne uderzenie jest 2 razy większa niż normalnego uderzenia. Zaklęcie trwa 1 post.
Buff 150% na dwa ciosy plus wystarczy tylko muśnięcie żeby otrzymać dmg? No prośba... O drugim ataku wyprowadzonym 2 x szybciej nie wspomnę. Kup teraz: tylko dzisiaj w pakiecie za 20 MM!
Sam posiadam zaklęcie wzmacniające ciosy mieczem, ale za aktywację buffa A płacę łącznie 53 MM za 1 post. Więc jak dla mnie coś tutaj jest nie tak.
Zaklęcie rangi C:
Speedo Burst Cut - do użycia zdolności wymagana jest broń biała, ostrze lub wyprostowana dłoń. Przyśpieszając o wielką ilość szybkość z jaką robimy wymach, tworzymy coś na wzór fali uderzeniowej o czerwonym kolorze (przez użycie magii). Ma ona zwykły kształt półksiężyca i nie może zmieniać kierunku. Maksymalna długość półksiężyca wynosi 3 metry. Leci on przez 7 metrów, po czym najzwyczajniej zanika. Zadaje obrażenia tnące rangi C i jest możliwe używanie tej zdolności co chwila, jeśli ktoś ma na to MM. Przy wykonywaniu pustą dłonią zadaje obrażenia rangi D.
Getsuga Tenshou z zasięgiem 7 m, szerokością 3 i nie słabnącymi wraz z zasięgiem obrażeniami? No spoko. Tyle że na mojej poprzedniej magii miałem się zdaje coś podobnego ale na B i jakoś ten dmg spadał. A była to magia tworząca niejako magiczne bronie, nie magia prędkości...
Slowing Field - chłopak tworzy wokół siebie pole spowalniające wszystkich o 20% i wszystko, z wyjątkiem jego i osób naznaczonych Speedo Masta Sigil, włącznie z rzeczami przez nie trzymanymi. Pole ma kształt koła o średnicy 10 metrów i trwa ono 2 tury. Można używać co 2 posty.
Jak wyżej. Brak limitu osób, dodatkowo spowalnianie pocisków i zaklęć. No i zasięg 10 m.
No i wisienka na torcie.
Zaklęcie rangi D:
Slowing Touch - dotknięcie kogoś którąś częścią ciała, lub za pomocą przedmiotu trzymanego w dłoniach, spowalnia o ¼ na czas 1 posta. Bezpośrednie dotknięcie dłonią spowalnia o ½ na czas 1 posta. Można maksymalnie użyć raz na 3 posty.
Nie dość, że wystarczy jakikolwiek kontakt z przeciwnikiem, żeby go spowolnić, to jeszcze można to robić za pomocą trzymanych broni! Ale to jeszcze jest ok. Ciekawsza jest opcja, która pozwala za byle dotknięciem dłoni spowolnić kogoś o 50%. Mniejsza z tym, że to debuff rangi C+. Może i cooldown 3 postów trochę ratuje sytuację, ale... Nadal coś tutaj jest nie tak.
Żebym nie został zrozumiany źle: nie mam nic do Leana, ani jego magii, ale uważam, że ograniczenia na nią nałożone są niewspółmiernie niskie do tego co oferują same zaklęcia.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Pon Wrz 11 2017, 23:20
Masakra. Nie prościej pójść do Tory? Ale spoko, spoko, wytłumaczę ci rzeczy, skoro już się pofatygowałeś ze skargą na mnie.
- Tak, mogłem popełnić tu błędy - Tak, możecie mnie wylać z funkcji jak chcecie - Nie, nie zgadzam się na Osta za błędy - Debuffy są OP
A teraz do rzeczy. Aktualnie mamy na forum taki śmieszny i durny temat jak "Luźne ramy zaklęć" w którym buffy i debuffy traktujemy tak samo. Jak fan mienia gdzieś tego tematu, mam go gdzieś. Jak bym nie miał, to na A ziomeczek dostałby spowolnienie o 150% na 2-3 posty. Ale spoko, nie dostał, ręka na pulsie. Tylko... jak bardzo znerfić spell A robiący takie rzeczy? Jak duże spowolnienie będzie ok, a jak duże, nie ok? Tak sobie siedziałem i sobie myślałem i uznałem że 80% spowolnienie(Niemal dwa razy mniejsze niż wskazuje norma(!)) na JEDNĄ AKCJĘ, jest czymś w co warto pójść. Wiadomo, to jest mocne. To trudno uniknąć. Ale czy jest to niemożliwe? Nie. Czy jest to instakill? Nie. Czy przekracza to rzeczy które mogą inne zaklęcia rangi A?... raczej nie. No i tu kwestia opinii. Ty twierdzisz że hurr durr mocarne, a ja twierdzę że ta jedna akcja to nie jest dużo. Atak może ci się udać ale nie musi w dobie miliarda różnych możliwych zaklęć defensywnych. W czym to jest mocniejsze od lasera Tory? Jak Tora podejdzie do ziomczka na taką odległość i odpali swój laser, to przeciwnik nawet nie ogarnie że czymś dostał. A jak Samael odpali swojego buffa z takiej odległości? To również nie da wiele czasu na reakcję ziomeczkowi(Ani jego ziomeczkom) czyli w zasadzie ten spell, robi to samo co ich spelle, tylko że krócej.
No to lecimy dalej.
Zaklęcie rangi B w którym przeciwnik się... kręci. MASAKRA MIECZEM MECHANICZNYM. Dosłownie. Nie ma tu mowy o "Szermierce". Że nie wspomnę o tak zwanym zakręceniu się w głowie(Na co odporności ziomeczek nie posiada). Tak więc jasne, kręci się szybciej a jego miecze zadają większe obrażenia przy uderzeniu w coś. W zamian ziomeczek traci: - Mobilność(No bo się kręci, ciężko odskakiwać czy robić uniki, kiedy się kręcisz) - Zdolności szemiercze(No halo, nawet dzieciak z lizakiem wyjmie rękę do przodu i będzie się kręcił) - Na koniec poczuje się jak po opuszczeniu rollercoastera(Wspominałem że on się kręci?)
Co do muśnięcia by otrzymać demejdż... wiedziałeś że muśnięcie dobrze naostrzonej krawędzi tnącej powoduje powstanie rany? I to bez zaklęć.
No to kolejne
Getsuga tenshou jest totalnie ok, nawet nie będę tego bronił, bo mi się nie chce, to się broni samo przez sie
Slowing field - Taa... to spowolnienie pocisków i zaklęć mogło być błędem. Mogło. Dalej nie jestem pewien. Natomiast brak limitu osób jest jak najbardziej k. Gardzę tym sztucznym ograniczeniem. Spell AoE ma być AoE a nie tak trochę AoE ale jednak nie do końca.
No i ostatni - No właśnie. CD 3 postów. To totalnie ratuje sytuację. Że nie wspomnę o posiadaniu odpowiedniej do takich pierdów magii, jaką jest magia szybkości. No i rzucasz mi tutaj argumentem "Debuffu rangi C" nie czepiając się że w spellu A było to dużo słabsze niż powinno według cytowanej przez ciebie rozpiski. Najs Łan.
No. I to by było wszystko.
Ezra Al Sorna
Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Wto Wrz 12 2017, 10:39
Zacznijmy od tego, że nie jest to skarga na ciebie, a tylko kwestia zmiany działania zaklęć, które w obecnej formie wydają mi się być zbyt mocne. Może zły temat wybrałem czy coś, ale nie bierz tego do siebie, bo nie o to mi chodziło. A co do argumentów:
Owszem, w rozpisce znajduje się większa wartość debuffa. Ale zdajesz się zapominać o tym, że ten debuff spowalnia wszystko w swoim zasięgu. A skoro już posługujemy się rozpiską jako przykładem, to jest tam też określony limit osób na które powinno działać zaklęcie i czas jego trwania. Owszem, z racji słabszych efektów można pokusić się o większy zasięg, ale coś za coś. "Siła identyczna z rangą zaklęcia[Dla zaklęć B, A]: 5m średnicy". Czyli w tym przypadku mamy jedynie nieznaczne osłabienie zasięgu z jednoczesnym BARDZO obszernym zwiększeniem jego pojemności.
Co do zaklęcia B. No spoko, ale w zamian zyskuje: - szybkość ataku - bo ciężko nadążyć za takim cięciem, a jeśli wbije Jokera 3 przykładowo (bo chyba pod to podpada umiejka) i drugi atak ma być 2 razy szybszy... To jakoś nie wydaje mi się, że ktokolwiek obroni się przed ciosem zadanym z prędkością pasującą do Jokera 6? A co do szkodliwych efektów takiego bączka, to zawsze może wysunąć argument, że jego PWM go usuwają, bo cytująć:
"Speedo Masta - En jest mistrzem szybkości, prędkości i jakkolwiek to nazwać. Ma umiejętność przyspieszania i spowalniania różnych rzeczy. Musi jednak być w stanie w tej zmiennej szybkości operować. Ta umiejętność za to odpowiada. Zbytnie przyśpieszenie nie rozerwie go na strzępy, a zbyt wielkie spowolnienie nie zamrozi go w czasie."
"Eye Time - chłopak może z większą prędkością przeskakiwać oczami z jednego miejsca w drugie. Przez to jest w stanie zauważyć więcej rzeczy w krótszym czasie i ma potencjał by lepiej na nie zareagować niż inni."
Więc z tego co rozumiem, ten argument z zawrotami głowy tak średnio ma rację bytu. Jeśli zaś chodzi o łatwiejsze cięcie naostrzoną krawędzią przy dużej prędkości - owszem. Ale tępą kataną też? Bo owszem, wiele zależy od tego jak bardzo jest stępiona, ale prędzej połamie kości niż przetnie ciało. Nie wspominając o tym, że w przypadku zderzenia z innym mieczem taka katana powinna się niemiłosiernie wygiąć. A wątpię żeby tak działał ten spell.
"Speedo Burst Cut - do użycia zdolności wymagana jest broń biała, ostrze lub wyprostowana dłoń. Przyśpieszając o wielką ilość szybkość z jaką robimy wymach, tworzymy coś na wzór fali uderzeniowej o czerwonym kolorze (przez użycie magii). Ma ona zwykły kształt półksiężyca i nie może zmieniać kierunku. Maksymalna długość półksiężyca wynosi 3 metry. Leci on przez 7 metrów, po czym najzwyczajniej zanika. Zadaje obrażenia tnące rangi C i jest możliwe używanie tej zdolności co chwila, jeśli ktoś ma na to MM. Przy wykonywaniu pustą dłonią zadaje obrażenia rangi D."
Przypominam - magia szybkości. Opierająca się na buffach i debuffach z tego co widzę po innych zaklęciach. A cięcie rzeczy na odległość jak dla mnie nie ma z nią nic wspólnego.
- ranga: C, - zasięg: 7m, - szerokość: 3m, - dmg: C niezależnie od odległości, - brak CD,
Dla porównania mój Hakuteiken, na magii polegającej na tworzeniu magicznych przedmiotów - aka still lepsze oparcie zaklęcia w magii niż w tym przypadku.
"Miecz nie posiada żadnych niesamowitych mocy ani właściwości, jedyne co robi to przenosi cięcie mieczem (obrażenia rangi B) na maksymalną odległość do 20 m. Podczas cięcia rozlega się charakterystyczny odgłos przypominający drgający metal, można go użyć 2 razy na jedno zaklęcia. Jego siła zależy od odległości: 1-10 m/B, 10-15/C, 15+/D. Możliwe jest zablokowanie cięcia bronią lub zasłonięcie się przed nim tak jak gdyby był zwykłym cięciem mieczem, problemem jest wtedy jedynie jego pęd i siła. Uderzenie następuje tuż po zakończeniu cięcia, wiec osoba z dobrym refleksem jest w stanie skutecznie bronić się przed nimi. Ponadto uderzenie zatrzymuje się na pierwszej napotkanej przeszkodzie (żeby nie było - 10 centymetrowa deska nie zatrzyma 2-metrowego cięcia z zamachu, ale takie 20 centymetrowe...czemu nie?). "
- ranga: B, - zasięg: do 15 m, - szerokość: 2 m, - dmg: 1-10 m/B, 10-15/C, 15+/D - malejący wraz z zasięgiem,
Wciąż jak dla mnie to to zaklęcie nie ma nic wspólnego z atakiem zasięgowym na magii szybkości.
Coś za coś. Rozumiem argument, że to spell AoE, ale zważywszy na jego efekty, to jeśli nie chce się ograniczać liczby osób, to przynajmniej niech nie działa na obiekty. W końcu to tylko ranga C.
Co do debuffu, to wyraziłem się już jasno wyżej. Coś za coś. Tutaj ta zasada też mogłaby mieć miejsce, ale prawda jest taka, że spowolnienie 50% przy dotknięciu ręką i 25% przy dotknięciu trzymanym przedmiotem jest jak dla mnie stanowczo za mocne na rangę D. Nawet z 3 postami CD. Bo jakie inne minusy ma to zaklęcie? Żadnych. Niski koszt MM. Olbrzymia przewaga na okres 1 posta, która pozwala na skuteczną walkę, o ile nie zdominowanie nawet teoretycznie o wiele silniejszego od siebie przeciwnika. Przekraczające rangę debuffy. I najważniejsze - brak jakiegokolwiek uniku przed tym zaklęciem. Bo nie jest istotne, czy to ręka, noga, czy patyk w ręce, zaklęcie i tak zadziała.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Wto Wrz 12 2017, 18:44
Pamparapam, wbijam.
Skoro to jest skarga na działanie określonych zaklęć, to proponuję, byśmy po prostu w gronie technicznych w CD usiedli nad nimi i zastanowili się, czy powinniśmy je ponownie ocenić czy nie, co wy na to? Ot, klasyczna procedura - zgłoszenie za mocnego zaklęcia (co mogło być napisane np. w temacie z ogólnymi skargami, niekoniecznie w nowym), następnie debata wśród technicznych, a następnie werdykt i ewentualna, ponowna ocena. Ja jestem za tym ^.^
P.S. dmg 1.5x większy to nie buff o 150% tylko 50% :P
Kirino
Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Wto Wrz 12 2017, 23:13
> mogło być napisane np. w temacie z ogólnymi skargami, niekoniecznie w nowym
Imho to jedno zdanie kończy całą debatę. Potraktujmy tę semi-skargę jako zwykłe zgłoszenie zaklęć bo są za silne, sprawdźmy czy faktycznie są i tyle. Ostatecznie takie rzeczy z tego co widzę robione są nie od dziś. Załatwione.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Sob Wrz 16 2017, 11:02
Tak więc do rozpatrzenia w gronie technicznych przekazałem następujące zaklęcia: Slowing Touch (D) Slowing Field (C) Speedo Burst Cut (C) Whirlwind of Blades (B) Retardatione (A)
Dam znać co ustaliliśmy
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Nie wiem jak zacząć, ale... Sob Lis 25 2017, 02:24
Nie wiem czy dało się dostrzec, ale zdecydowaliśmy się na doprecyzowanie następujących zaklęć: Retardatione Slowing Field Speed Burst Cut Reszta w naszej opinii była okej
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.