HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3




 

Share
 

 Zamtuz "Kocia Łapka"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyNie Sie 06 2017, 19:00

First topic message reminder :

Jest to całkiem ładny, trzypiętrowy, kolorowy budyneczek, znajdujący się na obrzeżach Hosenki. Przeznaczony jest całkowicie do świadczenia usług publicznych w iście egzotycznej skali. Na spiczastym dachu znajduje się powoli machająca w górę i w dół kocia łapka, wskazująca na wschód.

MG:
Wyruszając na zadanie Jin i Terrenco znali adres, gdzie to w ostatnim czasie często widziano rzekomego Bonzma. Nie mogli się spodziewać jednak tego, co zastaną. Znaleźli się przed przybytkiem, kiedy słońce zachodziło za horyzont, ale i tak było gorąco, duszno i chyba nawet zanosiło się na burzę. Przed zamtuzem nie było w okolicy nikogo innego. Nie licząc dość sporego tłumu zupełnie przypadkowych osób, którzy przechadzali się po ulicach w sobie tylko znanych celach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptySro Sie 30 2017, 21:25

MG:
I tak oto zaczęły się dziać rzeczy...
U Terrenco działy się całkiem powoli, gdyż chłopak niezbyt się spieszył. Aczkolwiek szedł do przodu! Zasiadł za Mijaną i zaczął jej pieścić obydwa uszka, a ona jeszcze głośniej zamruczała. Swą główką nieustannie szukała dłoni maga, a kiedy ten je zabrał i się położył, Mijana padła na niego, mocno się do niego przytulając. Od razu też zaczęła się ocierać o jego tors głową.
- Jakie to ma znaczenie? - zapytała, wchodząc nieco wyżej na Terrenco, aby zrównać swą twarzyczkę z jego i móc się ocierać o jego policzek.

Dla Jina gra wstępna nie była istotna i od razu przeszedł do działania. Bozmo jednak nie był bezczynny i kiedy zrozumiał co się miało wydarzyć, prędko odskoczył. Sam odskok by mu nie wystarczył, aby uniknąć cięcia, ale wystarczyło zasłonić się jednym z towarzyszy, z którego krew wystrzeliła pod samo niebo, a on sam padł bezużyteczny. Jin nie zaprzestawał natarcia i kiedy jego pierwsze cięcie nie poskutkowało, uczynił drugie, ale to przyjął na siebie drugi z ludzi Bozma, zepchnięty bambusowym kijem prosto pod samo ostrze chłopaka. Tak oto dwóch zakrwawionych ludzi padło na ziemię i zabrzmiał krzyk. Krzyk przerażonych kobiet i płaczących dzieci.
- Aaaaaa! Morduuuuują! - wydarł ktoś ryja i narobiło się zamieszania. Walka na samym środku ulicy, gdzie w okół było pełno ludzi, no to taki średni pomysł...
Bozmo jednak się tym nie przejął, gdyż to on był tym poszkodowanym. Zakręcił swym bambusem i przyjął postawę bojową, wystawiając kij w kierunku Jina. Dzieliło ich odległość czterech metrów i między sobą mieli tylko dwóch krwawiących, dogorywających, umierających ludzi. Ale kto by się nimi przejmował?

Jin: 90 MM; Siłacz 1/3
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyCzw Sie 31 2017, 21:03

Cóż, Jin nie osiągnął finalnego celu jaki chciał osiągnąć ale koniec końców nie było najgorzej. Zagrożenie ze strony pomocników Bozma zostało wyeliminowane na samym starcie. Z drugiej strony walka na środku ulicy chyba będzie jednak trochę głupim pomysłem. Ale co poradzić? Teraz już trochę za późno.
- Wiesz, że nie musieli ginąć? Chciałem tylko Ciebie.
Powiedział do Bozma mówiąc tylko i wyłącznie prawdę. W końcu szermierzowi zależało tylko i wyłącznie na jego głowie.
- W sumie to starczy mi Twoja głowa. Nic więcej.
Dodał po chwili zachowując powagę. Zrobił kroczek do przodu. Spojrzeniem upewnił się czy dwaj panowie leżący na ziemi nie będą mu zawadzać. I nie chodzi tu o to czy nie nadepnie ich przypadkiem. Wolał się upewnić czy są martwi i czy przypadkiem nie złapią go za nogę w decydującym momencie. W tym celu dobił oboje za pomocą katany po czym w pełni skupił się na przeciwniku. Raczej nie zanosiło się aby ktokolwiek komukolwiek pomagał i to z żadnej strony. Zatem let's the spark's fly! Jin wyciąga szybkim ruchem broń, jednocześnie aktywując Niszczyciela, próbując w ten sposób jeszcze bardziej przerazić wroga. A niech się boi, niech wie, że ma do czynienia z potężnym szermierzem!
- Albo nie, załatwię Cię bez.
Mówi po czym chowa ostrze z powrotem do pochwy. Oczywiście to zagranie czysto na jego umyśle. Niech myśli, że Yuichi jest na tyle pewny, że nie chce używać nawet broni. Początkowy strach, potem odbudowany jednak częściowo pewnością siebie z powodu braku broni u przeciwnika może być zgubny i plątać myśli nie pozwalając na podjęcie odpowiednich decyzji w dobrym czasie. Oby przynajmniej tak było. W każdym razie katana leżąc tam gdzie jej miejsce była w każdym momencie gotowa do wykonania cięcia z pomocą Jaido. Jin natomiast ruszył krokiem w kierunku przeciwnika. Szedł dość powoli, będąc pewnym siebie i swoich działań. W momencie, w którym Bozmo wykona atak, nasz bohater w zależności od tego co zrobi wróg, podejmie odpowiednie decyzje. W przypadku ucieczki do tyłu, natychmiast ruszy biegiem po prostej, po drodze sięgając po ostrze i tym razem celując w serce, nie krtań. W końcu jeżeli się powtórzy to oponent łatwiej zareaguje i może uda mu się obronić. W przypadku ataku ze strony Bozma poprzez pchnięcie, czarodziej zrobi lekki odskok bok po czym ruszy do szybkim tempem w kierunku wroga. Jeżeli ten wykona po pchnięciu cios z boku w bok, Jin schyli się bądź podskoczy, w zależności od tego jak wysoko będzie cios. Potem również wykona pchnięcie, również w serce. W przypadku natychmiastowego ciosu z boku na bok wykona tę samą sekwencję co wyżej wspomniane a w przypadku ataku z góry na dół, podobnie do pchnięcia, czyli odskok na bok. Jeżeli dojdzie do wymiany ciosów, szermierz będzie używać zwykłych ataków zmniejszając dystans na tyle, aby miał on przewagę aby w odpowiednich momentach ciąć stopniowo i szukać dogodnego momentu na cios, który zabije. W razie jakiegoś większego zagrożenia wykona konieczne uniki, bloki bądź też po prostu odskoczy Skoczkiem, ale to w OSTATECZNOŚCI. Ponadto tym razem Jin jest gotów przyjąć jakąś ranę w zamian za śmierć Bozma. W końcu jego Regeneracja należy do dość dobrych. No i nie zapominajmy o Zmyśle walki, który może mu jakoś uratować dupę albo wręcz udupić wroga. Kto wie!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyPią Wrz 01 2017, 20:44

O, tak, tak, tak, tak, tak.... jakby jeszcze nie miała ubrania... ale nie mógł mieć wszystkiego! I znowu z tego powodu ruszyła krew z nosa, więc nie było co czekać. Pociągnął mocno kilka razy i połknął. A więc, ekhem, trochę go ten smak krwi zakrztusił go ale wszystko było okej. Już okej, wszystko gra i może kontynuować.
- Ale jak kto jakie znaczenie? Przecież to mój brat. - odpowiedział spokojnie, jakby tego wszystkiego nie zaplanował. W międzyczasie splótł na jej plecach swoje ręce, przyciskając lekko nią do siebie.
- I zostawił mnie samego. A przecież to on miał świętować ostatni dzień na wolności... - postanowił wkroczyć pomału w drugą część. Część zdobycia informacji... No i przyjemności dla siebie. Tak ją wypieścił przez te kilka minut, że i ona powinna coś teraz dla niego zrobić. A więc:
- Teraz twoja kolej kotku, pomasuj mi plecy jak możesz. A ja w tym czasie skończę historię jak Cię zainteresowała. O miłości od pierwszego wejrzenia... - fakt, ciągnął to jak na romantyka przystało, chociaż całą historię wyssał z palca. Ale się uśmieje jak kupi to ona. O, albo jak jeszcze puści tą nowinkę w kilka stron. Oj będzie miał ciekawie Jin. Oj będzie miał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptySob Wrz 02 2017, 22:23

MG:
Co by się nie działo, to pogoda była całkiem ładna. Prawie idealna na spacerek z psem, koleżanką, jeżem. Całkiem dobra też na zabijanie. Krew spływała po ulicy do rynsztoków, a spanikowani ludzi powoli zaczęli milknąć. Nie dlatego, że zrobiło im się spokojniej, tylko zdążyli już sobie powrzeszczeć, pouciekać i się gdzieś schować. Z jakiejś też przyczyny wszelkie sklepy zamknięto przedwcześnie.
Zaś Jin i Bonzmo pozostawali na ulicy. Dwumetrowy człowiek z afro stał początkowo nieruchomo i słuchał tego, co Jin ciekawego miał do powiedzenia. Następnie mag użył swego zaklęcia, lecz Bozmo wydawał się być zupełnie nieporuszony. I kiedy to Jin zaczął chować swoje ostrze, ten właśnie moment Bozmo wykorzystał na atak. Pchnął swym bambusem, ale Jin okiełznany i ogarnięty w walce uniknął. Rzecz w tym, że zanim zdążył do końca schować miecz i go wyjąć, Bozmo już odskoczył w tył, wspomagając się kijem, żeby zwiększyć dystans. Machnął nim jeszcze tęgo i z rozmachem, uniemożliwiając Jinowi zbliżenie się do niego. Tak więc odległość między nimi wynosiła cztery metry i z tej odległości Bozmo zaczął szybko wymachiwać bambusem, niczym śmigło. I kręcił nim tak wokół siebie, powoli zbliżając się do Jina.

Jin: 83 MM; Siłacz 2/3

Terrenco nie dość, że się wspaniale bawił, to jeszcze zaczął obgadywać swojego brata. Dziewczyna jednak wydawała się być tamtym średnio zainteresowana.
- Jest chyba na tyle dorosły, żeby samemu o sobie decydować - powiedziała cicho, sturlując się z maga, by powoli przystąpić do rozmasowywania mu pleców. - Możesz opowiedzieć, jeśli chcesz - rzekła niepewnie. W końcu ona tam tylko usługiwała, to do Terrenco zależało czego chciał. Jej zadaniem było, żeby po prostu był zadowolony.


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyNie Wrz 03 2017, 13:06

O dziwo nie zanosiło się na tak szybką walkę jakiej oczekiwał Jin. Bozmo nie przestraszył się także zaklęcia, którego użył czarodziej tylko po to, aby zwiększyć zakłopotanie wroga. Sam fakt, że Bozmo poświęcił dwóch koleżków tylko po to, żeby pożyć chwilę dłużej jasno jednak wskazywał, że byle co go nie ruszy. Koniec końców mało kto potrafiłby popchnąć towarzysza na śmierć żeby samemu się zasłonić. Najwidoczniej Ci, tj. towarzysze nie wiele znaczyli dla niego. Ale cóż, jego sprawa. Póki co jednak trzeba działać i szybko zaatakować. I gdzie ten śmierdzący leń? Mógłby mi tymi swoimi sztuczkami zabrać mu ten kij i byłoby po robocie a tak niepotrzebnie muszę walczyć. Eh... Nie dostanie pieniędzy, no nie dostanie! Pomyślał Yuichi po raz kolejny przeklinając w myślach brata, który zamiast stać z nim ramie w ramie w walce, zajmował się zaspokajaniem swoich potrzeb z kociakiem. Ciekawe który z dwójki jest adoptowany...?

Ale to nie Terrenco był obiektem, na którym musiał skupić się teraz Jin. Wróg powoli zbliżał w stronę szermierza próbując wykorzystać różnicę długości broni. W sumie sprytne i nasz bohater częściowo to doceniał. Schował ostatecznie katanę do pochwy gromadząc tam energię potrzebną do wykonania sztuki Jaido. Gdy Bozmo był wystarczająco blisko, Jin wyciągnął ostrze w momencie, w którym mogłoby zablokować śmigło. Do zablokowanie wykorzystał jednak przedłużenie, które wkrótce zniknie, wcześniej zapewne "niszcząc" śmigło i zmuszając Bozma do zwykłego ataku, uniku bądź obrony. Po zablokowaniu śmigła poprzez wykonanie pchnięcia Jaido, trzymając broń oburącz, Jin wykona zamach kataną zza głowy atakując następnie cięciem z prawego, górnego rogu jednocześnie starając się zmniejszyć dystans na tyle, aby to on miał przewagę. Uważa jednak na to, aby nie oberwał jakimś pospolitym kopniakiem, uderzeniem pięścią czy inną, prostą acz przydatną w tej sytuacji dla Bozma sztuczką. Szermierz stara się go zasypać gradem ciosów, wyszukując momentu, w którym to mógłby zaatakować go tak, aby ten doznał jak najbardziej bolesnych ran. Priorytet jest taki sam jak wcześniej. Drobne rany są dozwolone, ale utrata ręki, połamane kości czy coś podobnego odpada. W przypadku ogromnego zagrożenia Jin wykonuje bloki, paruje ciosy, unika je bądź w ostateczności ponownie odskakuje, co jest jednak mało wskazane, ale to OSTATECZNOŚĆ. No i jeżeli nadarzy się okazja to chłopak wykorzysta wzmocnioną siłę w szczytowej dla zaklęcia chwili aby wykonać jakieś silniejsze cięcie, bądź ewentualny kopniak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyPon Wrz 04 2017, 15:15

//ja tam może słyszę jakieś wrzaski, hałasy z ulicy?//

I przyjemności ciąg dalszy. Coś za coś droga pani, teraz ty masujesz mu plecki. Terrenco również musiał się przesunąć, w końcu leżał na plecach więc jak miałaby go wymasować w takiej pozycji? No i miał jeszcze koszulę. Rozpiętą ale nadal zasłaniała plecy. Musiał więc i ją zdjąć i jakoś dziwnie czuł się robiąc to. Czuł się taki nagi chociaż nadal miał spodnie, gacie, skarpetki, czapkę... Właśnie. Nie ściągnął jeszcze czapki, a pasowałoby. Dziwnie by to wyglądało, jakby coś pod nią skrywał lub miał problem z zostawieniem jej. W sumie nieco w tym prawdy jest. Takich magicznych przedmiotów nie powinno zostawiać byle gdzie. Szczególnie tak niepozornych! Mało kto by się domyślił, że taka ot zwykła czapka jest bardzo pomocnym magicznym przedmiotem. Ale głupio trochę wygląda...
Koszulę zdjął, ale nad czapką nadal się wahał. W końcu i spojrzał na czekającą już dziewczynę, więc postanowił chwycić ją. Złapał soczyście całą rękę, lekko przekręcił i zdjął. No i położył się na brzuchu odkrywając plecy. Lecz nakrycia głowy byle gdzie nie pozostawił! Oj co to, to nie. Zwinął je w kulkę i trzymał pod brodą wraz z rękoma.
- Więc jak to się zaczęło... - zaczął na spokojnie po tym jak dotknęła go i zrobiła kilka pierwszych ruchów. Ach, zimnie/ciepłe i takie ekscytujące! Musiał się przez moment tym delektować aby móc potem normalnie mówić. Inaczej trochę dziwnie by brzmiały jego słowa...
- No tak. Jaka ona jest? Wyglądacie prawie identycznie, gdyby dać jej te uszka. Z daleka bym was nie rozróżnił, a tylko po głosie. Nie ma kobiet idealnych, a to wielka szkoda, dlatego za jej wadę można uznać niski głosik. Tak, niestety, wstydzi się tego i próbuje mówić jak najmniej. Jednak nie za to pokochał ją mój brat... -

//a dokończenie historyjki w następnych postach :P//
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptySro Wrz 06 2017, 05:00

MG:
Jak to ktoś mądry kiedyś chyba powiedział, słyszymy tylko to, co chcemy słyszeć. Czy pomimo jakichkolwiek hałasów Terrenco przejmował się swym młodszym bratem? Ściany zamtuzu były zbyt szczelne, aby się o tym przekonać. Tak więc mag nie przejmując się niczym zaczął snuć swoją historyjkę, niekoniecznie o sobie, ale przez siebie wymyśloną. Mijana zaś delikatnie i powoli rozmasowywała mu plecy, począwszy od karku i bez pośpiechu masowała coraz niżej, powolnymi okrężnymi ruchami. Chłopak jeszcze usłyszał, jak to dziewczyna cicho się zaśmiała z "niskiego głosiku" rzekomej narzeczonej Jina.


Jin walczył dalej. Bozmo ze swym bambusem coraz bardziej się zbliżał, lecz na Jina to było za mało. Chłopak odskoczył, ciął i wytrącił Bozma z jego ataku. Dzięki swej technice Jin nawet nie poczuł jaką siłą mógł dysponować jego przeciwnik. W każdym razie, odbijając bambusa, otworzył sobie drogę do ataku. Ciął od góry, lecz o dziwo Bozmo wcale nie próbował ani unikać, ani blokować tego ciosu, lecz nawet podstawił pod niego swoją głowę! A konkretniej to półtorametrowe afro... I w tej gęstwinie jasnych włosów ostrze Jina utknęło i nawet nie drgnęło, gdy próbował je wyjąć.
- Ha! - zaśmiał się Bozmo. - Wpadłeś w moją dziką technikę magnetycznego afro!
Po tych słowach zamachnął się swym kijem, a żeby tego ciosu uniknąć Jin musiał wypuścić swój miecz. Wiedział, że nie zdołałby go wyszarpnąć z fryzury Bozma, nawet pomimo zwiększonej siły. Zdołał jednak uniknąć ciosu, aczkolwiek jego sytuacja nie rysowała się najciekawiej. Bozmo również odskoczył, z mieczem Jina w swej czuprynie i wycelował bambus w maga. Odległość między nimi wynosiła siedem metrów, trzydzieści sześć centymetrów i dwa milimetry.

Jin: 83 MM; Siłacz 3/3
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Terrenco


Terrenco


Liczba postów : 155
Dołączył/a : 31/10/2016

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyCzw Wrz 21 2017, 14:52

Coraz niżej i niżej... podobało mu się. Nie za mocno ani za słabo więc czuł przyjemność płynącą z jej rąk. A w między czasie jak opowiadał zmyśloną romantyczną historyjkę o narzeczonej jego brata musiał na bieżąco wymyślać jej ciąg dalszy. Nawet jak usłyszał cichy chichot, zrobił krótką chwilę na satysfakcjonujący uśmiech. Zrozumiał przez to, że kupiła ona jego wymysł. To dobrze.
- A Jina już być może miałaś okazję poznać. To ten cwaniak i naciągacz z wielkim mieczem który wszędzie mnie ciągnie i pozostawia. O, tak jak teraz. Miał mi pomóc, ale wychodzi na to, że będę musiał sam szukać... - no i zrobił specjalną przerwę na długie westchnięcie. Specjalną, te kilka sekund nie zostało zmarnowane. Miał już plan i to nie byle jaki.
- Wiesz co? Długo tutaj jesteś? - ni stąd ni stamtąd przyszło mu takie coś. W sumie ciekawie byłoby wiedzieć ile ma "stażu".
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4161-terrenco#83834 https://ftpm.forumpolish.com/t4011-tele-teleport#79578 https://ftpm.forumpolish.com/t4160-terrenco#83833
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 EmptyWto Paź 17 2017, 19:12

MG:
Świat pędzi do przodu, a wraz z tym pędem dzieją się rzeczy. Zwykle się powinno na nie reagować. Jin, nie zareagował. Bozmo wywalił mu z kija prosto w twarz, aż chłopaka z butów wyje... Wyjednał się z podłożem, a zęby jego pod niebo wzleciały. Zbój zakręcił bambusem i zbiegł z miejsca zdarzenia, zanim pojawiły się na nim bagiety.

Natomiast Terrenco snuł swoją historię, ale cóż to? Czyżby dziewczyna zasnęła? No tak trochę mogło się zrobić dziwnie i niezręcznie, kiedy to zaczęła chrapać. Zanim zdołał ją zbudzić, do pokoiku weszło trzech agentów w garniakach, z okularkami ciemnymi i oznajmili stanowczo.
- Czas się skończył, łaskawy panie - i tak oto Terrenco musiał opuścić przybytek, ale na szczęście ubezpieczenie zdrowotne jego brata wystarczyło, aby uiścić wszelkie opłaty. Co zaś z misją? Ano szlag ją trafił i nie ma o czym dłużej gadać...

Koniec:
Terrenco: + 15 PD
Jin: + 15; + Brak zębów z możliwością wstawienia sobie nowych, w dowolnym kolorze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamtuz "Kocia Łapka"   Zamtuz "Kocia Łapka" - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Zamtuz "Kocia Łapka"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Złamana łapka~~
» Kocia Skrytka
» Kocia historia

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.