I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Na wzgórzu w pobliżu miasta wznosi się dość nierzucający się sklep magiczny. Cały budynek jest postawiony z cegieł pomalowanych na biało. W środku zaś jest... normalnie. Jakieś klucze, książki i inne duperele. A za ladą sprzedawca dość łasy na pieniążki...
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Pon Lis 26 2012, 15:51
I oto Acl~! Okrutna jak zawsze, jednak tym razem miała ofiarę. I co z tego że doprowadziła pewną niewiastę do załamania nerwowego tudzież zapewniła jej dość ciekawe doświadczenie patrząc jak ktoś umiera...? W sumie... Acl to dobry człowiek, urozmaica życie innym. A sposób nie ważny, w końcu cel uświęca środki, nie? A jeden chłopaczyna w tą czy w tą... co za różnica? Grunt że zapewnił Acl rozrywkę. Tak tez po spektakularnej ucieczce ze zdobyczą w formie głowy naszego obiadku i czterech kluczy do Gwiezdnych Duchów ruszyła do Clover co by je sprzedać. Oprócz głowy, głowa zostaje u niej. Tak też weszła na pagórek i otworzyła jak to na człowieka (nie?)cywilizowanego przystało wcześniej kładząc głowę obok drzwi w takim miejscu, co by sprzedawca jej nie widział. Jeszcze pomyśli że jest następny. - Ile dostanę za te skarby? Uśmiech taki sam, jak zabijała chłoptasia, niczym jak u psychopaty którym niejako była, zaś klucze do bram (Crux, Caleum, Andromeda, Scutum~ takie info dla Dona) położyła na ladzie dalej trzymając na nich łapkę i obserwując sprzedawcę... o ile wgl jest.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Gru 11 2012, 17:40
MG
Przyszła klientka, klientka przyszła! Obwieścił magiczny dzwonek nad głową Acl, gdy tylko ta weszła do sklepu. Jednakże sprzedawcy ni widu ni słychu, przynajmniej z początku powiem po chwili, ten spadł z sufitu! -Na Allaha, powinienem naprawić, zaklęcie budzące.- Powiedział odziany na biało chudzielec, stojący do dziewczyny tyłem, po chwili jednak, jak by wyczuwając gdzie jest klient, odwrócił się do niej, pokazując brodatego, starszego już mężczyznę. -Osz ty co za masz... piękny pan. Czego pan sobie życzy? Ach tak, tak, klucze.- Powiedział biorąc od Aclarii klucze i przyglądając im się chwilę. -Komu o ukradłeś? Wyglądasz na zbyt głupiego by ich używać... no nic dam ci za nie 3 lamy i 2 butelki wina.- Rozpoczął targowanie arab, od tej zawrotnej sumy pieniędzy.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Gru 11 2012, 18:28
No więc sprawa ma się tak: ma do sprzedania 4 srebrne klucze a arab chce jej za nie dać ... UWAGA! TERAZ NAJLEPSZE! Aż 3 lamy i jakieś tanie wino! Że what? - Inaczej.... Te 3 lamy i wino będą za jeden klucz. Zostają 3. Za każdy chcę przynajmniej 50 tysięcy klejnotów. Razem będzie to 3 lamy, dwie butelki wina i do tego 150 tysięcy klejnotów. To jak? Przystaje na to waćpan czy dalej się licytujemy? A jak~! Really, Acl chce jeszcze kupić koło tortur, a tak to będzie miała tylko zaprzęg. Nawet nie cały, trzeba kupić sanki na kółkach. No bo... Tsu ma latające kopytkujące coś, a Acl chce też nie iść z buta! Nie chce być jakoś za bardzo gorsza! Więc będzie jeździć w karocy zaprzężonej w lamy~! Normalnie Acl wprowadzi nową modę, ale pierwiej musi wynegocjować lamy... i co najważniejsze kasę. - Ewentualnie mogę dorzucić do kluczy przypieczoną głowę maga Gwiezdnych Duchów... Miało pójść na ozdobę na kominek, ale sanie ważniejsze.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 14:29
MG
Słysząc odpowiedź dziewczyny, Abdul ryknął śmiechem, o chwili jednak się uspokoił, widać że targowanie miał we krwi. -Skoro targuje się pan tak ostro, to Abdul nie będzie dłużny. Pora się trochę rozerwać.-- Rzucił i niczym żyd na wyprzedaży mydła w Auschitz, zatarł z uciechy rączki. Szykowała mu się bowiem świetna okazja do zaoszczędzenia. Jak on lubił agresywnych klientów. A umiał sobie z takimi radzić oj umiał. -Dam za 4 klucze, 50 klejnotów i moją żoncie.- Powiedział z cwanym uśmiechem po czym odwrócił głowę w kierunku zaplecza.-Mariola, ho no, klient chciał rzucić na ciebie łokiem.- Wrzasnął w kierunku zaplecza, z której po chwili wynurzyła się sporawa i nadmiernie owłosiona ręka, po chwili dołączyła do niej też twarz. kwadratowa szczęka, rude loczki w liczbie sztuk zaledwie kilku, zez i bujna czarna broda. Tak właśnie prezentowała się Mariola. -Prawda ze cudowna?-Rzucił jeszcze do Aclarii z zadowolonym uśmiechem, sprzedawca.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 14:47
O nie! Acl będzie nieugięta! Postrach ludków nie odda kluczy za nic. - Och, wybacz, nie gustuję w humanoidach. - i tutaj Acl mogła wkurwić Mariolkę. A że gorylica mogłaby być dość agresywna i chciała zrobić coś Acl to trza mieć jakaś obronę. Przed Abdulem też. Soł, jeśli jedno z nich będzie chciało trzepnąć Acl łapką to Acl wyciąga katanę i ustawia ją prostopadle do lecącej kończyny. W wyniku tego powinna się mocno zranić i odpuścić. Acl trzyma mocno broń, jeśli jednak nie zatrzyma to jej i pęd łapki będzie za duży to puszcza rękojeść i odsuwa się do tyłu. Jeśli będzie chciała na nią wskoczyć, to sprawa prosta. Odsuwa się na bezpieczną odległość, a grawitacja i deski zrobią swoje. A co, jeśli to Abdul zaatakuje? To samo i nie inaczej ma się jeśli zaatakują oboje (jednak czy warto atakować klientów?). Jeśli jednak nie da rady się obronić, to używa Ilama de la Teletransportación i sie teleportuje. Najlepiej w stronę kluczy po czym je chwyta. Jeśli nadal by je trzymał sprzedawca to się teleportuje za sprzedawcę i wyrywa mu klucze. Jeśli jednak straci je z oczu to teleportuje się w najbezpieczniejsze miejsce w sklepie. Jeśli jednak nie spróbują zrobić Acl krzywdy to ok. Następnie zaś wraca do licytacji. - Dobrze, powtórzę. Chce za nie 3 żywe lamy, najlepiej alpaki, dwie butelki wina i 150 tysięcy klejnotów.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 15:06
MG
Słysząc odpowiedź Acl, zrezygnowany machnął na Mariole ręką, że może iść, ta mimo że nieco posmutniała, grzecznie poszła na zaplecze, Abdul zaś ujął swoją brodą w dłonie i pocierając lekko zmarszczył oczy. -Targuje się pan niemal tak dobrze jak dziadek Obama. Allahu święć nad jego duszą, biedaczek pomylił fajerwerki z dynamitem. Cóż, Altzheimer i te sprawy.- Podrapał się lewą ręką po pośladku, charknął i splunął na podłogę gdzieś tam po swojej prawej.-No dobra, wejdźmy na wyższy level targowania i niech Abdul będzie ze mną, ale chyba pozostaje mi już tylko taka oferta... dam ci za te cztery klucze dwa największe i najdorodniejsze klejnoty w całym fiore-- Powiedział zrezygnowany, jak by mu się ten pomysł wcale a wcale nie spodobał. Ale co się dziwić, kto by chciał oddawać klejnoty od tak.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 15:18
Acl będzie nieugięta Niech arab nie myśli, że Acl to pierwszy lepszy random. - Nie noszę błyskotek... 3 żywe lamy, najlepiej alpaki, dwie butelki wina i 150 tysięcy klejnotów. Kurde, po co jej jakieś drobie kamyczki jak może je równie dobrze ukraść z jubilerskiego? Tylko ze.... po kiego? Jak nie zgubi, to rzuci w kąt albo jej się przez przypadek przetopią w jakaś dziwną breję. Po za tym... o jakichkolwiek on klejnotach nie mówił (arab to jednak arab...) i tak nie weźmie. Ona chce alpaki, winko i kasę, psia mać! - To jak? Dogadamy się czy mam znaleźć innego kupca? Oczywiście~ Inny jej nie sprzeda lam, ale co poradzić? Najwyżej zrezygnuje z powozu i zainwestuje w jakieś porządne narzędzie tortur. Niah, że jej przyszło się targować z jakimś robaczkiem... A jak się nie znajdzie to może Tsu je kupi, bo czemu by nie? Na breloczek...
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 15:24
MG
Abdul widząc nieugiętą wolę kobiety złapał się za głowę i pokręcił nią z politowanie. Jego klient był idiotą! Do tego nie wiernym idiotom! A nie wierni idioci to najgorsza rada plebsu chodząca po tej planecie! Jak można być niewiernym idiotom! -Zacznę może od uświadomienia pana że nie ma innego sklepu zajmującego się tego typu usługami.- Co zgodne było z prawdą, był to jedyny sklep magiczny.-A ja nie zamierzam kupować tego za taką cenę! Co to, to nie. Dam 1.000 klejnotów, 3 lamy, butelkę wina i surykatkę.- Nie ma to jak ostre targowanie tylko... skąd on kurwa weźmie surykatkę o tej porze roku!? Ocipiał chyba wylatując z taką ofertą. Abdulku starzejesz się!
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 15:33
Ale... Acl nie chce surykatki... Nie potrzebna jej, a lamcie już tak. - Ale ja nie powiedziałam że pójdę do innego sklepu magicznego. Jest wielu magów którzy chętnie by się w nie zaopatrzyli, o gildiach nie mówiąc... Dobrze, więc chcę 3 żywe alpaki, dwie butelki dobrego wina i 149 999 klejnotów... Powalająca obniżka ceny! Nie ma, co, że wgl zechciała ją obniżyć... Acl chcę kasę. Dużo kasy za fatygę, a alpaki w bonusie. Na niekorzyść sprzedawcy działało też to, że Acl ma w cholerę czasu. Może sie targować i targować. Nie śpieszy jej się, na prawdę. Dopóki nie usłyszy zadowalającej ceny. -... i chce jeszcze zobaczyć te trzy alpaki. Byle czego nie biorę. A co! Niech nie myśli że jak sprzedawca, to jej wciśnie byle szajs. Nie u Acl... w sumie równie dobrze mogłaby już spalić tą całą budę i zabrać co chce, nie tylko alpaki i kasę. Ale spokojnie! Acl nie szaleje... na razie. Co prawda ma czas, ale chciałaby sie pochwalić Tsu swoim nowym osiągnięciem~! A jak przyniesie jeszcze kasę - będzie wpiekłowzięta! Oby...
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 15:42
MG
Nie, Aclaria nie umiała się targować i chyba myślała że znajduje się na pozycji uprzywilejowanej niestety... nie znajdowała się. W sumie Abdul miał głęboko w dupie to że nasz klient nasz pan. Jego jedynym panem był Allah. Dlatego bez słowa zostawił dziewczynie klucze i usiadł za ladą gdzie wyjął książkę i zaczął czytać, olewając całkowicie dziewczę. Taki nie mejnstrimowy foch z przytupem. Niech Aclaria wie, że gówno może. Jak się chce targować to się musi nauczyć. Mogła jeszcze kątem oka dostrzec tytuł książki 'Sadomaso, samogwałty, samobójstwa, podręcznik Taliba". Całkiem ciekawa książka. Mogła ją sobie nawet zakupić! No znaczy mogłaby, gdyby sprzedawca chciał z nią jeszcze rozmawiać. A nie chciał. Sad bat tró.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 12 2012, 16:15
Zła, niedobra Acl. Nawet sprzedawca jej nie lubi. I cóż biedna mogła teraz zrobić? A no... mogła czynić ku chwale GH pożogę ale... nie chciało jej się? Przed chwilą już jedną osobę zabiła for fun, a teraz chce opylić klucze. Czy prosi o wiele? No... nie. Wzięła klucze ale nie odeszła od lady a dalej przy niej stała wystukując paznokciami o blat jakąś melodyjkę złudnie podobna do "wlazł kotek na płotek", slow wersion....No i troszkę posmutniałą na twarzy. Chrzanić to, że ma 400 lat jak z mentalnością się zacofała... A książka nie powie, niczym dla masochisty. - Ewentualnie mogę dorzucić jakiś ładny, skórzany bicz ale to bym musiała donieść na dniach... Pewno Tsu jakiś znajdzie. Idziemy tokiem rozumowania sprzedawcy, a co...~!
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Pią Gru 14 2012, 19:22
MG
Dziewczyna nie poddawała się, zamierzała targować się jak na prawdziwego araba przystało, jednakże, nie umiała się targować. Dziewczyna nie zrozumiała chyba że na obecnych, przedstawionych przez nią warunkach, z interesu nici. Nie było nawet mowy o targowaniu, dziewczyna miała zejść ostro z ceny bo inaczej nici z tego czy jakiegokolwiek innego interesu. Dlatego nie powinno ją zupełnie dziwić to, że sklepikarz po prostu ją zignorował, całkowicie olewając ofertę biczu. Jak się wkurzy taliba, to nie ma zmiłuj. Aclaria musi się liczyć z konsekwencjami.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Sklep Magiczny Sob Gru 15 2012, 16:46
- Dobsz.... to zrobimy inaczej - tak, Acl się właśnie przypomniało że ma robotę. A jaką? Niewierni sami sie w piecu gildyjnym nie spalą. Kurde, jak Acl mogła zaniedbać swój obowiązek! - Za wszystkie cztery kluczę chcę 4 alpaki, jedną butelkę wina i 50 tysięcy klejnotów... Schodzę z cen, mam nadzieję, że pasuje. Trzeba jeszcze dzisiaj kilka istnień spalić. Może się jednak dogadamy? Chyba faktycznie zbyt dużo zażądałam za to badziewie... Byle żeby kupił i Acl wybywa.... już jej przestało zależeć na forsie, 50 tysiaków i tak sporo a alpaki zabrać to prymarne zadanie. Tsu sie ucieszy... Bądź co bądź im dłużej będzie przebywać w magicznym tym większe szanse, że znajdzie ją policja, a ona nie chce palić sklepu, noo! A raczej za zabójstwo jej nie zostawią. I dobrze, ku chwale Grimoire Heart! Chyba jednak musi wytrenić skill pod tytułem licytacja....
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Sklep Magiczny Nie Gru 16 2012, 13:39
MG
Abdul spojrzał na dziewczynę, mierząc ją wzrokiem i zdychając ciężko. Znudziło mu się targowanie z nieumiejącą się targować dziewoją, mimo że zbiła z ceny było już za późno na targowanie dlatego Abdul postanowił dać ostateczną cenę. -4 alpaki, butelka wina i 30.000 .- Była to cena ostateczna, nie podlegająca żadnym, ale to żadnym negocjacjom. Albo się dziewczyna zgadzała i brała towar, albo mogła iść i wsadzić sobie te klucze... no Abdul już nie będzie brzydko myślał o tym gdzie. Liczył się przekaz no więc terrorysta miał nadzieję że dziewczyna jasno zrozumiała co miał na myśli. Bowiem była to już totalnie ostateczna oferta z serii ofert nie do odrzucenia.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.