Shunsui Yuu

Imię: Shunsui
Pseudonim: Shun
Nazwisko: Yuu
Płeć: Mężczyzna
Waga: 84 kg
Wzrost: 184 cm
Wiek: 18 lat
Gildia: Szczury
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Na lewej piersi
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Shun jest wysokim, umięśnionym, ale nie przepakowanym chłopakiem w nastoletnim wieku. Czerwone włosy, czasami nosi związane opaską, sterczą mu zmierzwione w każdą stronę. Pod zasłoną grzywki lśnią złote jak miód pitny oczy, kryjące w sobie odrobinę cienia. Uśmiech, choć nieszczery, jest w stanie udobruchać każdego rozmówcę. Jedną z brwi przecina cienka blizna. Jego jasną skórę gdzieniegdzie szpecą plamki o ciemniejszym odcieniu, co jest pamiątką po magicznie wyleczonych poparzeniach od przyjęcia sporego ładunku elektrycznego. Za uchem, Shun czasem maluje czarne malutkie serce, by całkowicie upodobnić się do brata, chociaż wydaje mu się to banalne i śmieszne. Zwykle chodzi ubrany w czarne spodnie i czarny płaszcz z kapturem, by ukryć się przed wzrokiem ludzi, bo zwyczajnie nie lubi wystawiać się na światło dzienne. Żeby nie było, koszulki zakłada takie, jakie akurat ma pod ręką, czyli z wierzchu kupki w szafie. Tak jak bieliznę... Buty zwykle kupuje czarne, sportowe. Biżuterii nie nosi, bo uważa, że jest ona całkowicie zbędna.

Charakter: Shun jest miłym, uroczym i niegroźnym chłopakiem... oczywiście, kiedy musi udawać.
Kiedy jednak tego nie robi, wydaje się, że staje się sztywny i ostry jak stal. Shun raczej nie przejawia zbyt wielu emocji, od dawna już nauczył się trzymać je głęboko w sobie. Jedyną osobą, przy której Shun się tak naprawdę otwiera, to jego brat Noya... no i oczywiście kiedy gra, ale wtedy jedynie udaje.
Shun nie czuje żadnych wyrzutów sumienia, zazwyczaj po prostu chce osiągnąć swój cel... A jeśli ktoś mu przy tym przeszkadza, wolałby go usunąć najmniejszym nakładem sił. Współpraca czy działanie samodzielnie jest mu tak naprawdę obojętne, byleby zrealizował to, co sobie zamierzył.
Zwykle znajomości Shuna ograniczają się do takich, z których mógłby ciągnąć profity. Niepotrzebne kontakty, przy których nic się nie zyskuje, Shun zrywa dość szybko. Zwykle spędza czas w swojej norze w legowisku szczurów.
A dlaczego Szczury? Niezwiązana żadnymi przykazaniami, zdolna do zabijania, pełna knowań i szachrajstw organizacja to idealne miejsce dla młodego Yuu... bo tutaj w końcu może wykorzystać swoje umiejętności i uwolnić od dawna skrywany gniew, który kumulował się od lat dziecięcych.

Historia:
Historia Shuna rozpoczyna się od narodzin w pewnej wielkiej i szanowanej rodzinie Yuu.
Shunsui, bo tak brzmiało jego pełne imię, narodził się jako jeden z bliźniaków, łudząco podobnych do siebie.
Był to pierwszy przypadek bliźniaków jednojajowych w tejże ogromnej familii, także każdy, kto tylko widział uroczych chłopców, dmuchał i chuchał, byleby tylko nic się im nie stało. Każdy opowiadał, jacy to oni rozkoszni, cudowni, słodziutcy...
Do czasu, aż oboje nie wyrośli do momentu, aż zaczął się kształtować ich charakter. Z początku nie było widać, jak bardzo Shun różni się od Noyi. Do rodziny nie mogło dotrzeć, że ich podobieństwo ogranicza się tylko do wyglądu. W środku, oboje byli jak ogień i woda.
Jeden energiczny, wesoły, wszędzie go było pełno. Drugi, spokojny, cichy, wycofany... Shun był po prostu inny. A to sprawiło, że przestał być akceptowany przez najbliższe środowisko. No bo przecież jak to. Dziecko powinno bawić się i biegać ze wszystkimi. Shun nigdy nawet nie poznał smaku łez...
Nie był wyprany z emocji. Ukrywał je. Być może odczuwał w inny sposób. Być może nie był wrażliwy na wszelkie sytuacje, jakie zdarzały się wokół niego.
Przyszedł czas, gdy ową inność zaczęto uciskiwać. Za występki Noyi, karano Shuna. Za wszelkie krzywdy, jakie wyrządzili chłopcy, obwiniano Shuna. Noya był typowym przykładem dziecka wychowanego bezstresowo.
Mimo wszystko, żaden z tych incydentów nie popsuł więzi, z jaką narodzili się bliźniacy.
Shun nigdy nie patrzył na Noyę, jako na tego lepszego, tego bardziej kochanego. Być może nie miało to dla niego znaczenia, a być może traktował Noyę jako jedyną osobę, której może ufać. A być może czekał, aż z owej więzi zacznie czerpać profity, zamiast zgarniać lanie.
W latach prawie dorosłych, Noya odkrył w sobie magiczny talent. To wtedy Shuna po raz pierwszy zabolało to, że Noya był lepszy.
Zaczął poszukiwać nauczycieli, czytać stare księgi, prowadzić amatorskie eksperymenty, wszystko po to, by i w nim przebudziła się moc magiczna...
I znalazł to, czego szukał. I czego o mało co nie przypłacił życiem. W starym skrypcie, przeczytał, że ciało poddane ekstremalnym bodźcom, może wyzwolić ukryty talent magiczny... Skoro Noyi przyszło to tak łatwo, Shun myślał, że siebie i tak zbyt bardzo nie musi narażać...
Kradnąc, po raz pierwszy, rodzinne zasoby klejnotów, zgromadził potrzebne mu narzędzia. Lacrymy, kable itp. Poddał swoje ciało działaniu Lacrym magazynujących energię elektryczną, lecz paraliż i ból jaki wtedy doświadczył, odcisnęły na nim piętno. Niezdolność do ruchu w tamtym momencie prawie go zabiła. Uratował go oczywiście Noya... A Shun, bądź co bądź osiągnął swój cel. Nieoszlifowany talent magiczny, który w nim drzemał, przebudził się jako magia błyskawic...
Dzięki temu, że posiadł moc i poddał się działaniu niewyobrażalnego wręcz bólowi, zyskał na pewności siebie. Próby szkalowania jego osoby, przez rodzinę, chociaż rodzina pozostawała w tym momencie złym słowem... użyłbym raczej wyrażenia, przez osoby, które go wychowywały, karał. Przed nadmierną manifestacją jego mocy zawsze powstrzymywał go Noya.
Shun, nie widząc już przyszłości dla siebie w tej części kraju, poprosił brata, by z nim odszedł i zakończył ten epizod raz na zawsze. Mimo tego, że Noya kochał swoją rodzinę, więź z Shunem była silniejsza i ważniejsza. Wiedząc, że nie ma innego wyboru, oboje wybrali ścieżkę magii... którą rozwijać postanowili, wstępując do gildii magów...

Umiejętności fabularne:
- Człowiek półświatka - Shun dobrze wie, do kogo kierować się jeśli chce się coś uzyskać, jeśli chodzi o środowisko zbrodniarzy, złodziei, handlarzy czarnego rynku, czyli orientuje się co w trawie piszczy jeśli chodzi o półświatek i slumsy.
- Oczytany - Shun, dzięki temu, że przez kilka lat tułał się po bibliotekach, czytając stare skrypty, grube tomiszcza i nudne sprawozdania, nauczył się wyszukiwać potrzebnych informacji, zgrabnie pomijając nieinteresujące go zwały tekstu. Kiedy Shun szuka czegoś w księgach, znajdzie to dość szybko.
- Poliglota - Dzięki temu, że wiele z czytanych przez Shuna ksiąg była w innych językach, chłopak używał słownika do ich tłumaczenia. Siłą rzeczy, zaczerpnął trochę wiedzy i kojarzy obcojęzyczne słowa. Shun potrafi zrozumieć wypowiedź, chociaż częściowo, w języku krajów sąsiadujących z Fiore, krajów wyspowych oraz Neverbeen, gdyż stamtąd zazwyczaj pochodziły księgi, które czytał.


Umiejętności:
- Support lv.2
- Timmer lv.2
- Sprinter lv.1
- Ninja lv.1
- Drapieżca lv.1

Ekwipunek:
- 10 sztyletów do rzucania dobrej jakości
- Nóż myśliwski dobrej jakości

Rodzaj Magii: Magia Błyskawic - Magia polega na kontrolowaniu błyskawic, wyładowań elektrycznych, elektryczności i wszelkich efektów związanych z owym zjawiskiem. Kontrola obejmuje pioruny, błyskawice, elektryczność i inne podobne zjawiska. Pozwala także oczywiście na wytwarzanie wyżej wymienionych zjawisk i wykorzystanie ich w sposób, jaki magowi się żywnie podoba... Nawet jakby chciał sobie pograć tym w kręgle. Whatever, błyskawice.

Pasywne Właściwości Magii:
- Electric Detector - Shun, skupiając się maksymalnie, jest w stanie wyczuć impulsy elektryczne w żywych stworzeniach w okolicy 5 metrów i mniej więcej określić wielkość owego stworzenia, w zależności od krążących po organizmie impulsów. Źródła energii elektrycznej, do wyczucia nawet bez skupienia, w promieniu 5 metrów.

- Electric Immune - Shun jest do pewnego stopnia odporny na błyskawice i elektryczność. Oczywiście jest to niewiele, ale chyba byłoby głupio, gdyby energia, która kumuluje się w jego ciele, by zostać uwolniona w postaci zaklęcia sprawiała, że sam otrzymywałby obrażenia. Oczywiście chodzi tylko i wyłącznie o własny "prąd". Cudzy jest tak samo efektywny na Shuna jak na innych oponentów.

- Electric Bolt - Shun potrafi w pewnym stopniu przewidzieć, gdzie jebutnie piorun w najbliższym czasie, czy też czy w owym najbliższym czasie nie pojawi się w okolicy burza... Wiecie, magowie błyskawic czują takie rzeczy.

- Electric Finger - Shun potrafi wytworzyć na palcu malutkie wyładowania, które są w stanie, przykładowo, odpalić papierosa, czy oświetlić nieznaczny kawałek terenu. Oczywiście wyładowanie jest na tyle małe, że ktoś dotknięty takim wyładowaniem, poczułby tylko takiego... pstryczka.

- Electric Motion - Shun, dzięki temu, że nauczył się kontrolować impulsy w swoim ciele, "nauczył je" gnać przez ciało troszeczkę szybciej, wspomagając się magią. Dzięki temu jest nieznacznie szybszy w ruchach ciała... nieznacznie, serio. Komunikacja mózg-reszta ciała jest po prostu ciut, ciut szybsza niż u zwykłego nooba.


Zaklęcia:
[ B ] Lightning Motion - Shun wzmacnia swoje ciało magią błyskawic i dzięki temu zaklęciu, może poruszać się z bardzo dużą szybkością. Buffuje on tylko i wyłącznie siebie, polega to tylko i wyłącznie na zwiększeniu szybkości ruchu i ataku. Momentami wygląda to tak, jakby Shun sam zmienił się w błyskawicę. Buff wzmacnia szybkość ataku i ruchu o 80%. Zaklęcie trwa 3 posty.