HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ta inna część lasu - Page 3




 

Share
 

 Ta inna część lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Gru 03 2016, 12:47

First topic message reminder :

Las, tylko jego inna część. Też drzewka, też roślinki, paprotki, zwierzątka i takie tam.

__________________________

Znalezienie lasu? Wykonane. Znalezienie ziół? Jeszcze nie, ale było to coś, co miejmy nadzieję, w niedalekiej przyszłości się zmieni. Soo weszła do lasu uzbrojona w bułeczki, wodę i torbę na to wszystko, jak i na same zioła. Po czym zaczęła coś, co można było nazwać spokojną przechadzką po lesie, a w rzeczywistości było ważnym zadaniem, by uratować... Kogo w sumie? Pewnie jakiś kolega braciszka. A skoro kolega braciszka, to chyba winna mu pomóc. No. I tak sobie szła szukając ziół z czerwoną nazwą na podstawie obrazków i informacji. Niebieskie pudełeczko miała przy sobie. Nie miała pojęcia, jak się tym posługiwać, ale go miała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung

AutorWiadomość
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyCzw Lip 27 2017, 18:23

Soo była dzielna. Soo nie zrażała się trudnościami, chociaż bagno i potrzeba przedzierania się przez nie było męczące i nie było niczego w okół, co mogło ją zmotywować do dalszego parcia na przód. Była tylko ta świadomość, ze braciszek ją obserwuje i na pewno będzie z niej dumny, kiedy jej się uda uratować tego człowieka, dla którego zbiera zioła. Świadomość ta była silna. Na tyle, że pchała ją do przodu, prosto w objęcia bagna i prosto po roślinkę, której nie była w stanie znaleźć. Nie zrażała się. Wierzyła głęboko w swoim małym, dobrym i niewinnym serduszku, że lada moment będzie mogła ruszyć dalej. I takim oto sposobem coś dotknęło jej dłoni, coś roślinkowego, co sprawiło, ze jej właśnie serduszko zabiło radośnie na widok tej małej iskierki, małego promyczka nadziei, że to właśnie jej roślinka. Nie mając więc innego tropu, postara się chwycić roślinkę i ją zerwać, uważając na wszelakie kolce. Po tym zaś wyciągnie ją na powierzchnie, by się przyjrzeć i jeśli to ona - ochoczo ruszy w powrotem na brzeg.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyCzw Lip 27 2017, 23:27

MG

Braciszek ją obserwował. Tak, to na pewno było to. Przez moment Soo miała nawet wrażenie, że ten zbłąkany promień słońca, który oświetlił jej twarz był wyraźnym sygnałem od Hana. Nie mogła się teraz poddawać, za daleko dotarła... Zdawało się, że niewinne serduszko dziewczyny było w stanie wygrać ze złym i okrutnym światem, gdy jej ręka natrafiła na ostrą rzecz tuż pod powierzchnią bagna. Bez najmniejszego wahania pociągnęła ją w górę.
To, co Soo trzymała w rączce zdecydowanie nie było roślinką, której szukała. Owszem, było to w dotyku ostre jak kolce oraz śluzowate, jak roślinka, ale... W górę pociągnięte zostało coś, co bardziej przypominało róg lub poroże jakiegoś zwierzęcia, porośnięte glonami i innymi dziwnymi, szlamowatymi roślinami. Nie wiedząc, co właściwie się stało, czarnowłosa stała w miejscu, patrząc na jasny fragment kości dopóki pod jej stopami coś nie zabulgotało. Dopiero wtedy odsunęła się najsprawniej jak mogła, co było całkiem rozsądnym posunięciem, bo chwilkę później z błocka wyłonił się bizon, w całej swej okazałości. Co prawda był to nieco inny bizon, jak ten, którego spotkała w lesie, ale podobieństwo było uderzające. I własnie przymierzał się do strzepania z siebie zalegającej na nim warstwy szlamu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySro Sie 02 2017, 13:46

Jeżeli szuka się, z odpowiednimi pokładami wiary, jakiegokolwiek znaku, który by wręcz krzyczał "Tak, jesteś na dobrej drodze, tak trzymaj!" to się go w końcu znajdzie nawet w najdrobniejszym promieniu słońca, które miało szczęście przecisnąć się pomiędzy listowiem. Taki znak Soo kompletnie wystarczał, by jej pokłady determinacji znowu sięgnęły dość wysokich wartości. To, co jednak znalazła nie było roślinką. Było... Róg? Kość? Nie wiedziała. Mogła tylko z dozą zaciekawienia przyjrzeć się zdobyczy. Nie to, czego szukała, jednak z pewnością nie było czymś, czego się spodziewała. Zaś gulgotanie bagna było znakiem, że warto by było się odsunąć. To, co jednak zobaczyła znowu również nie było czymś, co przewidywała spotkać w bagnie. Odsunęła się jeszcze bardziej przewidując w najbliższym czasie deszcz szlamu, którego jednak chciała uniknąć. W każdym razie musiał to być Starożytny Bagnisty Bizon. Wszystko na to wskazywało. Zapewne strażnik roślinki. Stanowczo było to zwierzę wymagające od niej szacunku. Jednak i teraz jej serduszko biło szybciej na myśl, że może być mniej pokojowy od tamtego. Ale Soo była dzielna. Mimo wszechogarniającego ją strachu, skłoniła się na tyle, na ile pozwalało bagno. - ...Przepraszam, o Wielki Starożytny Bizonie, że zakłócam twój spokój i proszę o wybaczenie. Sytuacja jednak, która mnie do tego zmusiła jest wielce grobowa. Jeśli szybko nie znajdę Grzywczyka błotnego, pewna osoba straci życie. Wiem, że proszę o wiele, jednak mógłbyś mi pomóc go znaleźć? - zapytała najgrzeczniej jak tylko potrafiła absolutnie nie chcąc urazić wielkiego zwierza. Nie mniej - jeśli tylko spróbuje na nią szarżować albo zrobić krzywdę, postara się odskoczyć w bok i zejść z linii toru bizona.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Sie 05 2017, 15:01

MG

Kolejny potężny stwór z bizoniego rodu powstał przed Soo, która musiała się cofnąć,by uniknąć błotnej kąpieli. Bestia otrzepała się, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, ze tuż pod jej stopami jest mała istotka. Bizon ziewnął, choć w uszach dziewczyny brzmiało to bardziej jak tyk, który zatrząsł całym bagnem i niemalże zmierzwił jej wszystkie włosy na głowie. Co za siła! I dopiero gdy nieco drżącym głosikiem Sooyeong przemówiła, zwierze zwróciło na nią uwagę, patrząc na nią dużymi, czarnymi ślepiami. Patrzyła i patrzyła, stojąc nieruchomo, czekając na jakikolwiek większy ruch ze strony dziewczyny. Pewnie by tak trwali w zastoju, gdyby nagle znajoma czarodziejce sówka nie zleciała naglę z pobliskich drzew i nie zapiszczała, kołując nad bizonem i ostatecznie nie lądując na jednym z jego rogów. Magiczna bestia przyglądała się wyczynom ptaka z uwagą, po czym znów spojrzała na Soo. Po chwili bizon nieznacznie się ukłonił, jednocześnie ukazując grzywczyka. Rosnącego na jego masywnych plecach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyPią Sie 11 2017, 11:27

Szacunek do wielkich, potężnych i mistycznych bizonów rósł z każdą jedną chwilą przebywania w lesie. Z resztą i szacunek i strach, bo kto wie - może się za niski ukłoni któregoś razu i zostanie stratowana? W każdym razie odsunęła się przed błotną kąpielą. Przeszły ja dreszcze, kiedy tylko bizon ryknął i w sumie... co dalej? Jej część została wypowiedziana trwali tak chwilkę aż w końcu sówka przejęła ster. Cokolwiek zrobiła - Soo nie wiedziała, ale wiedziała, że sówka jest bardzo pomocna i chce ją zabrać ze sobą do domu. Tak wiernego kompana nie bojącego się strasznych bizonów to ze świecą szukać. Podziw do tej niewielkiej, fruwającej istotki rósł w Soo z każdą chwilą. Zwłaszcza, że znalazła grzywczyka, chociaż na plecach bizona, chociaż po jego ruchu mogła stwierdzić że... może? Zaczęła się powoli zbliżać do zwierza ostrożnie wyciągając łapkę po roślinkę chcąc ją zerwać, by następnie znowu odsunąć się kawałek, skłonić się porządnie z - Bardzo dziękuję. - pełnym wdzięczności i jeśli nic nie będzie wskazywało na to, że winna zostać - ruszy dalej, na poszukiwanie Hora przywołując jednocześnie informacje jakie ma na jego temat.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyPon Sie 14 2017, 21:38

MG

Bizon się skłonił i wszystko było na jak najlepszej drodze do tego, by Soo złapała kolejną roślinkę do swojej kolekcji, mając jeszcze prawie całe 2 dni zapasu! W przypływie entuzjazmu dziewczyna sięgnęła w górę, chcąc zerwać grzywczyka i... Nie sięgnęła. Zwyczajnie, brakło jej wysokości by sięgnąć swoją ręką do grzbietu potężnego zwierzęcia. Jej dłoń plasnęła o mokre futro, mając dobre 20 cm do roślinki. Może... Gdyby... Spróbowała się wyciągnąć w górę, próbując dosięgnąć zioła, ale zyskała co najwyżej kilka milimetrów. Może gdyby nie siedziała tak głęboko w błocie miałaby szansę sięgnąć do roślinki a tak... Bizon nie ruszył się nawet o milimetr, powoli zajmując się przeżuwaniem zawartości bagna, a sówka tylko parzyła an poczynania Soo z wielkimi oczami. I co teraz? Jeżeli chciała złapać roślinkę, musiała wymyślić jakiś genialny plan.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Wrz 30 2017, 16:37

Niedobrze. Niziutka Soo nie sięgnęła! Jeszcze troszkę... Nic! Roślinka była zbyt wysoko. Po za zasięgiem rączek Sooyoung, co tylko sprawiło, że ta momentalnie posmutniała widząc, że zdjęcie roślinki jest w tym momencie niemożliwe do wykonania. Potrzebowała pomocy! Tak, pomoc przyjaciół zawsze była w cenie zwłaszcza wtedy, kiedy samemu nie dawało się rady czegoś dokonać. - Przepraszam panie bizonie, czy mógłby się pan troszeczkę zniżyć? Nie sięgam... - poprosiła grzecznie, delikatnie się uśmiechając i czekając na efekt, na moment, w którym dosięgnęłaby zdobyczy. Gorzej, jeśli nie, ale na taką okazję miała plan awaryjny. Spojrzałaby wtedy na sówkę z - Sówko, mogłabyś dla mnie zdjąć roślinkę z jego pleców? - też grzecznie prosząc o pomoc. Taką drobną, bo ona nie dawała rady. A roślinkę trzeba było wziąć. Musiała być dzielna i zaradna. Musiała znaleźć rozwiązanie i liczyła, że dobro to właśnie to!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySro Sty 31 2018, 18:35

MG

Raz się udało, może i drugi raz też się uda? Zawsze istniało inne wyjście i ona była o tym przekonana. Nie mogła zrobić kolejnego kroku, bo znów ugrzęzła by w błocie i tylko straciłaby cenne milimetry. Poprosiła więc szanownego pana Bizona, kolejnego przedstawiciela swojego gatunku (tylko nieco bardziej zabłoconego) o pomoc w swoim zadaniu. Tylko że ten pan Bizon również był bardziej zajęty swoimi sprawami jak słowami młodej Chun-woo i miarowo mielił w paszczy bagienne jedzonko. Sówka też zdawała się nie reagować na prośby dziewczyny, wciąż tylko obserwując jej zmagania z naturą.
Sytuacja była patowa. Dobro, a przynajmniej słowa, zdawały się nie działać na bizona. Czy było coś, co jeszcze mogła zrobić?
... Nie zdążyła nawet zareagować, gdy Bizon gwałtownie ruszył pyskiem w jej stronę, a następnie podniósł ją, zarzucając ją sobie na grzbiet. Za sobą z kolei usłyszała głośne trzaski i krzyki ludzi, jednak była nieco otumaniona, by cokolwiek zrobić. Wiedziała jedynie, że jest na grzbiecie śmierdzącego bizona, który na jej nieszczęście był śliski i każdy zły ruch mógł skończyć się jej upadkiem do bajora. Ponownie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Lut 03 2018, 18:09

Nie działało. Coś robiła nie tak i miała zwyczajnie wrażenie, że była za mało miła i to dlatego bizon nie chciał jej początkowo pomóc. No bo miłym ludziom się pomaga, tak? Tak to działa! To była zasada wszechświata, której nie można w żaden sposób zaprzeczyć bo ona była i działała. A w takim wypadku zmarznięta Soo musiała myśleć, co takiego przekona bizona, że jest dobrym człowiekiem! Bo dobrym człowiekom się pomaga...

A MOŻE ZWYCZAJNIE TO NIE TAK, ZE NIE CHCIAŁ? Może nie mógł? Albo był zajęty? Albo żuł? To oznaczało, ze powinna zaczekać, ale to nie były dobre warunki do czekania. Nie mogła jednak nic na to poradzić i trzęsąc się patrzyła na zabłoconego bizona. I wtedy nagle coś się zaczęło dziać, ale ona sama nie do końca rozumiała, co się dzieje wokół niej. Nagle została podniesiona. Nagle znalazła się na bizonie. Ale co to za trzaski? Dlaczego ludzie krzyczą? Nie rozumiała. Ale rozumiała, że bizon jest śliski, to też szybko spróbowała chwycić zwierza za futro, byleby się nie ześlizgnąć do bagna. Teraz to było najważniejsze - nie spaść. Dopóki nie spadnie, będzie mogła wziąć roślinkę, jednak obecnie musiała pierw zadbać o własne bezpieczeństwo. A na środku bagna, do tego na plecach dzikiego zwierza nie było to łatwe. Ale to dobre zwierze było dlatego siedziała z pełnym zaufaniem do bizona, chociaż z mniejszym do jego ubłoconego futra.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyNie Lut 04 2018, 20:01

MG

W pierwszej kolejności należało zająć się własnym bezpieczeństwem. Dopiero później bizonami. Tak nakazywał zdrowy rozsądek, który bardzo szybko włączył się u Soo. Chwyciła się mokrego, krótkiego futra, próbując znaleźć jakiś punkt zaczepienia, byle tylko nie spaść z wysokiego grzbietu stworzenia. Marne było to pocieszenie. Tuż obok jej prawej ręki znajdował się grzywczyk. Zdawało się jednak, że nie będzie mieć czasu, by go chwycić, bo bizon wydał z siebie głośny ryk.
- Tu jest! Łapcie go. Zanim ucieknie! - za jej plecami krzyczał jakiś mężczyzna, a trzaski i krzyki nasilały się.
- Nie dajcie mu uciec, panowie - powiedział inny, po czym nastąpił głośny wybuch, jakby ktoś strzelał bardzo blisko w stronę Soo.
- Hej, uważajcie, tam... DZIEWCZYNA?! - pojawił się kolejny okrzyk, gdy któryś z nich zauważył biedną czarodziejkę, która jednak miała bardzo małe pole do manewru i nie była w stanie odwrócić się tak, by nie stracić balansu. - Ten Amalja ma na plecach dziewczynę, uważajcie by jej nie zranić!
Tymczasem sówka zleciała na głowę Soo, znajdując tam wygodne miejsce, a Bizon uniósł się niebezpiecznie na tylnych łapach, jakby zaczynał rozważać szarżę. Oznaczało to, że dziewczyna miała niewiele szanse na utrzymanie się na grzbiecie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Lut 10 2018, 19:59

Chociaż chwyciła się bizona, dalej dalece była od poczucia stabilności, przez co nawet jej nóżki bardziej przylgnęły do zwierzęcia, jakby miało to jakkolwiek bardziej pomóc. Z resztą działo się zbyt dużo rzeczy i sama Soo była bardzo zdezorientowana. Na tyle, że początkowo jej świadomość orbitowała wokół tematu własnego bezpieczeństwa, a nie tego, po co dokładnie przyszła. Zrobiło się za głośno. Zbyt duży szum. Wzdrygnęła się na huk strzału, jednak nie czuła się na tyle pewnie na grzbiecie, by rozglądać się na boki. Szybko jednak zrozumiała jedno - w pobliżu pojawili się ludzie.

Ludzie! Powinna się z tego cieszyć, prawda? Mogą na przykład dać jej możliwość wzięcia kąpieli, doprowadzenia swojego stanu po bagnie... Dać ciepłą strawę i miejsce, gdzie mogłaby się ogrzać. Brzmiało to dość kusząco po tym całym czasie spędzonym w lesie, ale po tym wszystkim co krzyczeli gdzieś w tle wiedziała jedno - to nie są dobrzy ludzie. To nie są ludzie, od których chciałaby pomocy. O nie! Strzelali w stronę bizona! Nie rozumiała tego. Czy bizon zrobił im coś złego? Ale przecież był miły i spokojny. Wtargnęli do lasu i zaczęli celować w niego bez ostrzeżenia. TAK SIĘ NIE ROBI! Soo nie godziła się na ten stan rzeczy, ale głęboko w serduszku wierzyła, że to jakaś pomyłka. Tak, na pewno nie wiedzieli, że nie wolno tak postępować i chociaż chciała coś zrobić, porozmawiać, sam bizon już gotował się do szarży, a sama Soo nie wiedziała, co z tym wszystkim zrobić. Chwyciła więc futro jeszcze mocno pomagając sobie w utrzymaniu się dodatkowo nogami i próbując usadowić się na samym grzbiecie w miarę solidnie, a przynajmniej na tyle, na ile pozwalało błoto. Jeżeli będzie miała spaść - spróbuje skulić się, byleby nic przy spadaniu się jej nie stało. Grzywczyk poczeka. Musi ratować bizona! Ale najpierw musiała dodatkowo uratować siebie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyNie Lut 18 2018, 21:30

MG

Generalnie ludzie dzielili się na tych dobrych i złych. Byli dobrzy, bo lubili małe pieski. Byli źli, bo strzelali do bizonów. Wszystko zależało od punktu siedzenia, a Soo właśnie siedziała na spłoszonym bizonie i była pewna, że to nie skończy się dobrze. Przycisnęła się jeszcze mocniej do ciała zwierzęcia, a krzyki mężczyzn na brzegu tylko się pogarszały. Bestia też zdawała się płoszyć coraz bardziej i w pewnym momencie mocno stąpnęła, odwróciła się i zaczęła gnać przez bagno, jak najdalej od całego harmidru wywołanego przez nieznanych, nieprzyjaznych mężczyzn. Przy okazji porywając Soo ze sobą.
Pęd powietrza, który czuła dziewczyna nie był dobry. Bizon biegł przed siebie jak szalony, rozbryzgując na wszystkie strony zawartość bajora. I nawet nieco cukierkowy optymizm Soo krzyczał, że jeżeli czegoś nie zrobi, by uspokoić bestie to dojdzie do czegoś bardzo, bardzo złego. Pytanie, co mogła zrobić z grzbietu rozpędzonej magicznej bestii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptySob Mar 03 2018, 21:45

Było źle. Nie trzeba było posiadać większego instynktu przetrwania, o ile miało się odrobinę wyobraźni. Ta też wyobraźnia podsuwała Soo BARDZO NIEMIŁE widoki tego, jak może zacząć wyglądać, jeśli spadnie z rozpędzonego bizona prosto w... coś. I w zależności od tego, na co upadnie, wizja jej osoby wyglądała bardzo różnie. Była jednak zgodna sama ze sobą, że spaść nie chce, a spłoszone zwierz trzeba jakoś uspokoić. Trzymała się spanikowana bizona szybko próbując wpaść na jakiś dobry pomysł, z którego jej braciszek byłby nawet z niej dumny, jednak jak na złość nic nie przychodziło jej do głowy. Po za tym... kto uspokoi Soo? Nie nie! Soo musiała uspokoić się sama, i to wiedziała. Wiedziała też, że tuż za rogiem przecież może być braciszek, bo w końcu nie wiedziała, gdzie on jest, i może ją obserwować. Soo zdecydowanie musiała pozbierać się we własnym zakresie, chociaż nie wiedziała jak. A że nie wiedziała tego oraz jak uspokoić spłoszone zwierze, postanowiła ruszyć z największą oczywistością. Postanowiła potraktować wielkiego, majestatycznego bizona niczym małe, wystraszone dziecko. Zdecydowanie z tymi drugimi miała więcej styczności jeśli założy się, że nigdy styczności z szalejącym bizonem nie miała. Kiedy jest się wśród ludzi, niektóre doświadczenia siłą rzeczy przychodzą do człowieka. - No już, już! Spokojnie! Zwolnij! Złych panów już nie ma za tobą! Wszystko już jest dobrze. Wszystko będzie dobrze! Zwolnij! - jej głos był czymś na pograniczu głośnego szeptu. Szept powinien być szeptem, ale musiała jakoś przekrzyczeć otoczenie. A oprócz tego sama nie była pewna jak w tej chwili powinna mówić, by uzyskać szept. W jej obecnej sytuacji emocjonalno-fizycznej był to chyba swoisty złoty środek w doborze tonu. Pewnie też by spróbowała pogłaskać bizona, ale choćby chciała - dłonie były zaciśnięte z całej siły, jakby same z siebie. Własne bezpieczeństwo przede wszystkim, chociaż w obecnej sytuacji nie była ani trochę bezpieczna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyPią Mar 16 2018, 21:18

MG

Myśl, myśl! Serce czarodziejki biło w szalonym tempie, gdy rozpaczliwie trzymała się grzbietu zwierzęcia, a jej umysł próbował ustalić jakiś sensowny plan działania. Tylko wszystkie sensowne plany były wraz z braciszkiem, a jej pozostawały tylko te, które przychodziły jej do głowy. Szybko okazało się, że próby szeptu na pędzącym bizonie to bardzo nieefektywny pomysł, bo nawet ona ledwo słyszała słowa, które wypowiadała. Pęd wiatru stanowczo uniemożliwiał cicha komunikację, więc była zmuszona podnieść głos, choć wciąż starała się brzmieć w miarę uspokajająco.
Po kilku niezwykle dłużących się chwilach bestia zwolniła, a niedługo wręcz stanęła w miejscu,, ratując biedne serduszko Soo. Mogła spokojnie odetchnąć, przestać walczyć o każdą sekundę utrzymania się na grzebcie bizona. Który właśnie odwrócił łeb, by spojrzeć na swojego niespotykanego towarzysza.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Seo-yeon


Seo-yeon


Liczba postów : 81
Dołączył/a : 10/01/2014

Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 EmptyCzw Mar 29 2018, 14:51

Chwile grozy minęły! To była zdecydowanie dobra wiadomość, głównie dla Soo, która mimo wszystko trzymała się jeszcze kurczowo futra zwierzęcia jakby w obawie, że ten zaraz znowu niepostrzeżenie ruszy po uśpieniu czujności dziewczyny. Kiedy jednak upewniła się, że jest faktycznie bezpieczna, uniosła wyżej głowę patrząc na bizona. Uśmiechnęła się szeroko nie kryjąc uczucia ulgi. - Udało nam się! - oznajmiła głośno, mimo wszystko widząc w tym wszystkim oznaki triumfu. Siła bizonich kopyt była wystarczająca, by zostawić złych ludzi za sobą. Wygrali! I to w jakim pięknym stylu! Zsunęła się też powoli z grzbietu chcąc w końcu dotknąć nóżkami solidnego gruntu i usiąść zmęczona. To było zdecydowanie szalone. Z tego wszystkiego nawet nie myślała o tym, by w międzyczasie wziąć też roślinkę póki była na wyciągnięcie ręki, jednak... To by było nie fair, tak sądziła. No bo bizon wcale nie dał jej znaku, że może, i było trzeba to naprawić. Wskazała na poszukiwanego błotnika. - Panie bizonie, czy będzie pan miał coś przeciw, jeśli wezmę tę roślinkę? Bardzo jej potrzebuję. - powiedziała poważnie patrząc na bizona, jak również przenosząc się z siadu do klęku. Takiego zwykłego, spoglądając przy tym w górę. Zdecydowanie miałaby problem z ustaniem na nogach w tym momencie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1866-sooyoung
Sponsored content





Ta inna część lasu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Ta inna część lasu   Ta inna część lasu - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Ta inna część lasu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Bajeczna część lasu
» Południowa część lasu
» Królewska część lasu
» Inna skarga na moderatorów technicznych.
» Jezioro Lasu

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.