Renerfy

Dobra zacznę od tego, że generalnie uważam je za słuszne i często niezbędne, aby zachować balans na forum. Oczywistym jest to, że ktoś może się pomylić przy sprawdzaniu zaklęcia i potem trzeba je osłabić, aby zachować balans. To jest dla mnie w porządku.

Po co więc tutaj skarga? Ano dostałem dzisiaj renerfa na kilka zaklęć. Bez żadnego słowa dyskusji czy możliwości zmiany zaklęcia. Nie mogłem osłabić czegoś, by zyskać coś innego, nie mogłem podnieść rangi zaklęcia, aby utrzymać jego efekt. Generalnie dostałem stadko spelli, które stały się bezużyteczne i pięknie straciłem swoje PD. Jeśli wiedziałbym, że tak będą wyglądać w życiu nie wykupiłbym tych zaklęć. Mimo to teraz nie mam wyjścia jak je posiadać. Nie używać i mieć mniej PD.

Co jak co, ale techniczni popełnili błąd, a jedyną osobą, która teraz za to płaci jest gracz, bo to on stracił PD na bezużyteczne jego zdaniem zaklęcia. Techniczni mają gdzieś to, że teraz posiada się zaklęcie, które traci na bezużyteczności. Stworzyłem zaklęcie niewidzialności, aby podejść i ciąć przeciwnika z zaskoczenia, ewentualnie schować swoje kulki. Zostało mi to zabrane. Nie będziesz tego robił. Masz już bezużyteczne zaklęcie. Moje gratulacje. PD w plecy. My popełniliśmy błąd, przyznajemy, ale ty za niego zapłacisz w swoich PD.

Podsumowując żądam w tej skardze, aby gracze przy renerfach mieli możliwość przedyskutowania tych renerfów ze sprawdzającymi lub otrzymania z powrotem PD za te zaklęcia. Bo teraz jak powiedziałem straciłem mnóstwo PD na bezużyteczne zaklęcia, które wcześniej zostały zaakceptowane błędnie przez technicznych.

Ten, no... aż nie wiem, jak zareagować xD

Renerfy trwały w CD już od dłuższej chwili, myślałem jednak, że to wciąż jest w fazie planowania. Nawet nie pomyślałem, żeby ci zawracać tym głowy.

Może #brat spróbuje może nam wyjaśnić, czemu nie miała miejsca żadna rozmowa z owym graczem...
Ale nie przyznam, że Adam ma rację, bo to Adam

Serio, tak na przyszłość, przydałoby się to ustalać z graczemi, choć akurat tu problemu nie ma, bo to zaklęcia Adama.

No tutaj dostałem renerfy ze wzmianką, że nie mam nawet prawa dyskutować nad ich formą. Dostaję takie wersje spelli, które wykupiłem już i tyle. Co z tego, że są bezużyteczne. Jedyna informacja jaką dostałem to, że mam zmienić sobie opis i nie dyskutować, bo to jest rzecz już ustalona bez gracza.

Dobra, po kolei. Takie renerfy to nie tak, że one nie były wprowadzane. Lel. One już były wprowadzane i dawane i w ogóle. Sam dostałem takiego @_@

Tak czy inaczej, dlaczego nie ma dyskusji z graczem? Bo w obecnej sytuacji byłaby to gra na 4 fronty. Bo to nie renerfi jeden zuy techniczny. Tylko wszyscy. W tym wypadku renerfiła trójka. I ba. Zgodziliśmy się na takowe zmiany. Jest ich więcej, ale one nie są dograne. A wydaje mi się, że skoro trzech technicznych uznało, że dojdzie do konsensusu w jakiejś sprawie, to znaczy, że jest to okej.

Dodatkowo, miało to być dawane. A nie przedstawiane jako łagodna forma "ej, proszę, osłab sobie spella". Czy coś. Więc wydawało mi się to logiczne, że dyskusji raczej niet.

Dalej idąc, jestem na nie zwrotowi PD. Lol. Ale mogę się zgodzić by wymienić tego spella na innego spella tej samej rangi jeszcze nie wykupionego.

I jeszcze dalej. Ty mówisz: bezużyteczny spell. Ja mówię: spell pasujący do rangi, zgodny z tym, co mają inne postaci z niewidzialnością na tym poziomie. Samo zniknięcie na moment na polu walki jest już OP. A ty na dodatek nie masz magii, która pozwalałaby ot tak oszukiwać czyjeś zmysły. Więc w sumie powinien być dodatkowy nerf za omnipotencję czy coś. Nie żeby ktokolwiek chyba za bardzo się tym przejmował, ale też, weźmy to pod uwagę.

Podsumowanie: To nie jest renerf, że jeden techniczny i koniec kropka, reszta nie ma nic do gadania. Grupa ustaliła konsensus. I przez to, że była to grupa to wątpię by zmiana czegokolwiek zmieniła jakoś.

Ewentualnie można się zgodzić na ewentualne zaproponowane poprawki, ale na zasadzie "coś za coś" a nie "bo chcę by to było bardziej OP". Czy coś. Peace. Idę pisać na wojnie.

Pozwolę sobie zacytować: "[...]to on stracił PD na bezużyteczne jego zdaniem zaklęcia."

Jego zdaniem. Jak dla mnie zaklęcia wciąż są całkiem użyteczne. I byłbym wdzięczny za brak wycieczek w stronę technicznych. Ja rozumiem rozgoryczenie, ale stawiasz się na pozycji "JA wiem lepiej, bo to MOJE zaklęcia!".

Szczerze? Rozumiem oburzenie i wgl, bo zaklęcia po renerfach są znacznie słabsze. ALE! Nie oznacza to, że są słabe. Pierwotna wersja niektórych zaklęć była tak mocno przesadzona, że nie powinna zostać nigdy puszczona, bo było to najzwyczajniej nie fair w stosunku do zwykłych graczy. Jeśli chcesz podyskutować o zaklęciach - proszę bardzo. Ale może warto byłoby zacząć od rozmowy na poziomie, z pełną kulturą, a nie od atakowania technicznych, co?

Coś za coś dla mnie jest w porządku o.o Naprzykład niewidzialność. Na randze C mija się teraz z celem u mnie Ale na jakbym mógł to mieć na randze B z dawnymi zasadami ew. jakimś drobnym buffem. No nie powiem wziąłbym to zaklęcie.

Co do zmysłów w mojej magii. Dotknięcie przeciwnika mnie mocno boli. ale jakby można było dalej mieć zasadę kontaktu wzrokowego byłbym gotowy poświęcić możliwość usuwania innych zmysłów.

A wracając do samej zasady. To, że wy uważacie, ze zaklęcie jest zbalansowane nie znaczy, ze gracz uzna to samo. Usunięcie fragment zaklęcia, drugi zostawicie, a może graczowi potrzebna była właśnie ta pierwsza część do fajnego, obmyślonego combo? I wolałby zostawić tą pierwszą część? No możliwe. Dlatego wolałbym, aby moje spelle zostały obgadane również ze mną. Lub zwrócone mi koszty PD.

Ezra nie mam pojęcia, gdzie ja na was najeżdżam i jeszcze bardziej wkurzają mnie tutaj twoje słowa. Że wy popełniliście błąd? No wy sprawdzaliście przecież nie ja. I renerfy mają je poprawić i jak powiedziałem ja to rozumiem. I jak już pisałem. To, że wy to uważacie za przydatne nie znaczy, że gracz też je widziałby w takiej formie. Nie mam nic przeciwko balansowi, ale dajcie też wypowiedzieć się graczowi. Niech też weźmie udział w zmianie swoich zaklęć, aby wilk był syty i owca cała. Jak powiedziałem jestem otwarty na rozmowy o zaklęciach.

Eh... Nie, nie chodzi mi o to, że uważasz, że popełniliśmy błąd. To twoja ocena i nikt ci jej nie zabrania. Bardziej ten kawałek: "Techniczni mają gdzieś to, że teraz posiada się zaklęcie, które traci na bezużyteczności." I ten o tym jak to gratulują bezużytecznego spella. Bo techniczni tego nie mają gdzieś, tylko starają się żeby zaklęcia trzymały się rang i magii które do nich pasują. A to, że uważasz zaklęcie za bezużyteczne to twoja opinia, jak wspomniał Tora - nie nerfiła tego jedna osoba tylko 3. Parafrazując: to że gracz uważa coś za zbalansowane, nie znaczy że techniczni też tak to widzą.

Co do zaklęcia wyłączającego zmysły i combo z innymi zaklęciami. Widzisz, problem jest w tym, że twoje combo pozwala zabić ci gracza, praktyczne nie dając mu możliwości na obronę, z użyciem 2-3 spelli rangi C. I nie ma nawet najmniejszych szans, że przejdzie ci wyłączenie komuś wzroku z odległości 10 m dlatego ze na niego popatrzysz. Albo słuchy, bo kogoś usłyszysz. Bo robisz czymś takim z siebie boga i tyle. Postać ma dobry słuch? Spoko - głuchota, a potem niewidzialność na siebie. Instakill. Ktoś ma Szermierza lvl.3? Spoko - zablokuję jeden atak i po sprawie. W dodatku zaklęcie trwa 3 posty. Bądźmy poważni, ok?

PS. Widzę, że każdy jest za wspomnianą wcześniej dyskusją na temat zaklęć. Więc od razu wrzucę widziane przeze mnie wersję zaklęć:

PWM z DMG - obrażenia na PWM zostają, chociaż tak naprawdę nikomu nie nabiją siniaka nawet; dodatkowo ataki te są wizualnie o wiele mniejsze oraz prędkość zostaje zmniejszona do 1m/s, w końcu to PWM... -> no okej od początku tak zakładałem.

Aura Boskości do wywalenia, nie ma żadnego powiązania z magią -> no dobra Na drugiej magii sobie to wezmę. Bardziej miało to być jako po prostu zrozumienie dla innych jak wyglądam i że taka postać budzi grozę. Czy mogę dać takie coś jako umiejętność fabularna? że ludzie po prostu zauważają mój ponadprzeciętny wygląd?

Self-Deleting - ogólnie to dałbym, że 1 metra się go dostrzega. Bo taką niewidzialność akceptujem. Każdy poziom sokolookiego zwiększa o 5 metrów. To też akceptuję. No i ruchy, im gwałtowniejsze, tym bardziej jesteśmy widoczni. Trochę na zasadzie ciepłego powietrza nad ogniskiem to działa. No i nie ma tak, że ukryje coś pod płaszczem i tego nie widać. Jak tworzy jakiś twór, bierze jakąś rzecz i ją chowa pod czymś niewidzialnym, toto nadal jest widzialne. Ogólnie to można potraktować jako usunięcie światła odbitego z Adama, więc jest okej. Czy też usunięcie jego prezencji/widzialności. -> Tutaj w sumie byłbym gotowy zaakceptować, ale pod warunkiem, że pozwolilibyście mi po niestandardowym ulepszeniu zaklęcia [200% kosztu] powrócić do jego pierwotnej formy. Ranga C+ byłaby już chyba na to okej? Poza tym z tego opisu wynika, że będę niewidzialny tylko jeśli będę nagi o.o

Loss of Sense - wyłącza jeden zmysł przy kontakcie fizycznym, nie na odległość; i na pewno nie na tak długi czas, to już przegięcie; dodatkowo umiejki osłabiają działanie zaklęcia. Czas działania to 1 post, chyba że wejdzie się w dłuższy kontakt, to wtedy 2; -> Arturia - To KP istnieje na frm od początku, na C obrażenie i oślepienie na 3 posty. I pewnie nie miało być nerfione bo jest zbalansowane. Ale pal licho. Co powiecie na poprzednią wersję, że w zasięgu 10 metrów wystarczy spojrzeć na siebie nawzajem, aby móc użyć zaklęcia, ale działa tylko na wzrok, nie na inne zmysły i na czas dwóch tur?v Przypominam, że usuwanie wzroku jest na randze B u mnie.

Destroy metter - Działa dwie tury. Polega na przelaniu dużej ilości magii do ostrza, dzięki której ostrze jest w stanie bez problemu przeciąć prawie wszystko, oprócz przedmiotów niezniszczalnych i magicznych. Cięcia nie są głębsze niż długość miecza. Magiczne przedmioty przecina z trudnością, lub poważnie uszkadza (zależy od jakości). Pierwszy cios ma najlepszy efekt, każdy następny jest coraz słabszy. -> nie wykupione więc na razie mogę całkowicie usunąć nawet.

PS. "Parafrazując: to że gracz uważa coś za zbalansowane, nie znaczy że techniczni też tak to widzą." Działa to też w drugą stronę. To, że techniczni uważają, że zaklęcie jest użyteczne nie oznacza, że gracze też tak uważają i warto dla nich było wydać to PD.

AB - umka fabularna w sumie tak, przy czym też do oceny @@ W księdze zaklęć
SD - to oznacza, że za koszt 20 PD zyskałbyś w sumie coś, co ja wyceniam na niewidzialność na poziomie A. Nie. Bo to oznaczałoby jednocześnie, że usuwasz sobie ograniczenie poruszania się, widzialność i inne takie. Więc nie.
LoS - https://ftpm.forumpolish.com/t2269-ksiega-blasku -> nazwij mi tego spella na C, bo ja nie widzę niczego co usuwa wzrok bo tak.
DM - ogólnie by takie poprawki wprowadzić czy coś.

Zamykam temat, przenosimy do księgi zaklęć