HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ukulele-chan




 

Share
 

 Ukulele-chan

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ururu


Ururu


Liczba postów : 150
Dołączył/a : 30/07/2015

Ukulele-chan Empty
PisanieTemat: Ukulele-chan   Ukulele-chan EmptyCzw Lip 30 2015, 17:53

Imię: Ururu
Pseudonim: Ukulele, Ruru
Nazwisko: Reykjavik-Marquez
Płeć: żeńska
Waga: w normie
Wzrost: 170
Wiek: 20 lat
Gildia: -
Miejsce umieszczenia znaku gildii: -
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Pomijając podany już wzrost i wagę, Ururu jest średnio kształtną obywatelką. Ma dosyć jasną karnację, lekko pucołowatą twarz i złociste, nieco wyłupiaste oczy. Włosy ma za pas, grube i sztywne, koloru szarego (jasny odcień na zewnątrz, przy plecach ciemny). Na twarz opada jej grzywka, którą często zapomina podciąć. Nos ma prosty, lekko zadarty. Usta wąskie, często wykrzywione w uśmiech.
Nosi zazwyczaj koszule w iście wiktoriańskim stylu, zazwyczaj białe lub kremowe. Wszystkie mają bardzo eleganckie guziki. Do tego złota wstążka zawiązana na kokardę przy szyi. Dół nie wygląda już tak estetycznie - nosi po prostu szare (wewnątrz ciemniejsze, zewnątrz jaśniejsze) spodnie, dosyć obcisłe. Koszula sobie luzem zwisa. Jednak nie widać tego bałaganu, gdyż normalnie ma na sobie swój ciemny płaszczyk (ni to brąz, ni to fiolet, ciemny, prawie czarny), opatrzony w wiele przydanych kieszeni, a także ładnymi haftowanymi lamówkami, gdzie tylko się da. Do tego guziczki podobne jak przy koszuli. Kołnierz przy tym ubiorze jest typowy (jak u marynarki), odsłania więc nieco ładnej bluzeczki i kokardkę. Zapinany jest na guziki do pasa, poniżej zwisa sobie swobodnie. Sięga lekko za kolana.
Na nogach wiktoriańskie kozaczki do połowy łydki, odcienie średnio ciepłego brązu, lekki koreczek, ciemny czubeczek i pięta. Wiązane.
No i wisienka na torcie, czyli kapelusik - niewielki, ale zawsze, na głowie. Dobrze przymocowany, aby nie upadł, brązowy lub ciemnobordowy, czasami także w kolorze płaszcza (czyli nie wiadomo jaki), zawsze przewiązany wstążką, z broszką, czasem w paski.
Charakter:
Naukowiec-teoretyk, z powodu lenistwa nie zabiera się do tego na poważnie. Często chodzi zamyślona, potrafi wpaść w trans, kiedy to silnie rozmyśla nad różnymi rzeczami. Ma bardzo dobrą pamięć.
Całkiem uparta, stara się być neutralna. Bardziej konserwatywna mimo wszystko. Nie jest za aborcją, in vitro, ani eutanazją. Nie popiera zabija bezwzględnie.
Nie jest typem człowieka towarzyskiego, ale do końca samotnikiem też nie jest. Właściwie jest to jej obojętne czy jest ktoś przy niej czy nie. Stara się nie podpaść nikomu. Z reguły miła, dobrze wychowana. Nie narzuca się, znika z widoku, kiedy poczuje zagrożenie lub jej się znudzi. Nie jest zbytnio strachliwa. Całkiem lubi podróżować.
W wolnym czasie spaceruje.
Ogólnie jest całkiem nudną osobą.
Uśmiecha się bez powodu. I to tak dziwnie, że może to lekko przerazić.
Chętnie częstuje szalonymi pomysłami.
Zero doświadczenia w kontaktach damsko-męskich. Raczej unika takich sytuacji (to nie tak, że nikt się nią nigdy nie interesował).
Ma lekko skrzekliwy głosik.

Historia:
Ururu jako dziwny przypadek medyczny przyszła na świat w samowystarczalnej wiosce konserwatystów. Była córką starego kupca i kurtyzany. Z powodu swojej zamożności, mężczyzna wziął ślub z kobietą z prawdziwej miłości. Od dawna szukał bowiem kogoś, z kim założy rodzinę, jednak wszystkie miały na uwadze tylko jego pieniądze i wygląd. Z powodu pracy w wieku 40 lat wyglądał na 60. Szybko osiwiał, a podczas odpoczynku w niecodziennej wiosce spotkał matkę Ururu, z którą połączyła go prawdziwa miłość. Zerwał swoje nielegalne interesy i wrócił do tych stuprocentowo legalnych, nie chciał narażać swojej rodziny na nieprzyjemności. Wracając do Ururu, urodziła się ona z niezbyt znaną chorobą układu pokarmowego. Miała ściśle wyznaczoną dietę, której przestrzegała, dzięki matce. W wieku 11 lat przeglądają szafę rodziców znalazła suknie z okresu, kiedy jej rodzicielka była kurtyzaną. Dziewczynka spytała więc jej co to za ładne ubrania i czemu ich nie nosi. Zakłopotana kobieta rzuciła wymijającą odpowiedź, po czym tej samej nocy pozbyła się tych rzeczy. Ururu jednak to nie dało spokoju. Zaczęła myśleć, że może jej mama była jakąś królową. Zaczęła więc śledztwo. Opisywała napotkanym we wsi dzieciom widziane sukienki i pytała czy wiedzą kto takie nosi. Pewnego dnia odnalazła odpowiedź. Wymknęła się w nocy z domu i nowo poznanym chłopcem poszła w miejsce, gdzie wiele kobiet nosiło sukienki podobne do jej mamy. Postanowiła z nimi porozmawiać. Zrobiła to, kiedy większość mężczyzn opuściło lokal. Kobiety ciepło ją przyjęły. Opowiedziały jej czym jest kurtyzana i spytały, czy też chce nią się stać za kilka lat. Stwierdziwszy, że rozmawianie w ładnych sukienkach z różnymi mężczyznami za pieniądze nie jest złym zawodem, zaczęła wykradać się co noc do lokalu aby podpatrywać kurtyzany. Pewnego dnia zajrzała do pomieszczenia, które okazało się czymś w rodzaju garderoby. Było tam pełno sukien i biżuterii. Niewiele myśląc, Ururu wykradła jeden z naszyjników. Schowała go potem w kryjówce, o której nikt nie wiedział. Postanowiła już tak nie robić, jednak pewnego dnia przechodząc obok sklepu zobaczyła na wystawie całą masę książek, których nie znała. Był to jakiś nowy sklep. W domu spytała rodziców czy jej coś kupią, jednak interesy ojca nie szły ostatnio tak dobrze jak kiedyś, więc odpowiedź była negatywna. Ururu wpadła więc na pomysł, aby sprzedać znaleziony naszyjnik. Za otrzymane pieniądze kupiła sobie książkę. Był to podręcznik do fizyki. Lektura tak bardzo ją pochłonęła, że zapragnęła więcej. Zakradała się więc do kurtyzan i za kradzioną biżuterię kupowała kolejne książki. W jej głowie zaczęły rodzić się różne teorie naukowe, a na wystawie pojawiały się kolejne książki. Kradła więc dalej.
Pewnego dnia natknęła się na jedną z kurtyzan, która spytała, czy dziewczyna jest już gotowa dołączyć do nich. W tym momencie, kobieta zauważyła wystającą z kieszeni Ururu złotą kolię. Dziewczyna zaczęła płakać tłumacząc, że zabrała parę świecidełek, bo nie miała pieniędzy. Biorąc ją za sierotę kurtyzany stwierdziły, że w takim razie musi dla nich pracować od dzisiaj. Ururu uciekła. Gonił ją właściciel lokalu, jednak nie udało mu się jej złapać. Zobaczył jednak, gdzie mieszka, i że wcale nie jest sierotą.
Od tego dnia Ururu bała się wychodzić z domu. Jej stan zdrowia pogorszył się, pomimo przestrzegania diety.
Ojciec postanowił udać się z nią do nowego lekarza, który miał na koncie wiele medycznych dokonań. Zbadał trzynastoletnią Ururu i stwierdził, że potrzebna jej będzie operacja. Wykonać ją mógł jednak tylko lekarz z zewnątrz. Bez chwili namysłu ojciec zabrał ją do pobliskiego miasta.
Operacja udała się. Okazało się, że tamtejsi lekarze bez problemu mogli ją wyleczyć. Po powrocie do wioski uznano jednak Ururu, jak i jej ojca za zdrajców. Na nic zdały się wyjaśnienia, że nie mieli innego wyboru. Mieszkańcy uznali jej wyzdrowienie za skutki złej magii. Ururu przyznała się więc do tego, dodając, że zahipnotyzowała ojca. Dzięki temu mógł zostać. Z ciężkim sercem, lecz perspektywą poznania świata, dziewczyna ruszyła przed siebie, zaczynając od miasta, w którym uratowano jej życie.
W głębi siebie poczuła magię jakiś czas przed pogorszeniem swojego stanu. Kupiła bowiem książkę, która była poradnikiem. Niestety data jej wydania świadczyła o tym, że jest bardzo stara, więc Ururu musiała sama dowiedzieć się jak to jest.
[Część dalsza przy magii]


Umiejętności:
Regeneracja [1]
W czepku urodzony [1]
Timer [1]

Ekwipunek:
Katana (złota wstążka przy rękojeści) i sztylet (koloru srebrnego).
[3840 pinionżka w kieszeni]

Rodzaj Magii:
Magia Pająków - Magia oparta na przyzywaniu pająków i posiadaniu pewnych pajęczych cech.
W pięknym dniu swoich szesnastych urodzin, kiedy Ururu spacerowała po jakimś nawiedzonym lesie, natknęła się na dziwnego pająka. Ciekawość spowodowała, że zaczęła go obserwować. A on odwzajemnił spojrzenie... i rzucił się jej na twarz. Próbowała go zerwać z twarzy, ale był jak Obcy próbujący wrzucić jaja do organizmu biednego człowieka. W końcu ukąsił ją pod brodą i uciekł, gdyż poczuł obecność kogoś jeszcze. Był to pewien mag, który dobrze znał te lasy. Po zobaczeniu zemdlonej dziewczyny od razu wiedział, co się stało. Zabrał ją do siebie i spróbował uleczyć. Całe szczęście, że miała w sobie predyspozycje magiczne, dzięki temu jad dał jej moce, zamiast ją zabić. Dopiero kilka dni później po całym zajściu, dziewczyna obudziła się. Mag wyjaśnił jej wszystko, a także pomógł zrozumieć nowe umiejętności. Pełna wdzięczności ruszyła w świat obiecując, że jeszcze do niego wróci.

Pasywne Właściwości Magii:
Koleżkowie - umiejętność rozmowy z pająkami.
Wisieć jak Spajdermen - bardzo dobre krążenie krwi - może zwisać do góry nogami i krew nie spłynie jej do głowy.
Widzę to - umiejętność odróżniania pajęczyny lepkiej od nielepkiej za pomocą wzroku (oczywiście z odpowiednio bliskiej odległości).
Mną mnie nie zabijesz - odpornośc na słaby pajęczy jad pochodzenia naturalnego.
Nie dla wampirów - krew zawiera śladowe ilości pajęczego jadu, który sprawia, że jest po prostu niesmaczna.
Nocne oczka - nieco lepiej niż inni widzi w ciemnościach.
Bez strachu - pająki nie wchodzą jej do uszu/nosa, a także nie ładują we włosy czy do ubrań (też tak chcę;; )
Arachnofobia - osoby mające lęk przed pająkami na sam widok Ururu czują pewien niepokój.

Zaklęcia:
Zapraszam kolegów[D] - przyzywa gromadkę 20 pająków (krzyżaki ;; ) ok. 1 m przed Ururu, które maszerują na wroga. Głównym ich zadaniem jest po prostu odstraszenie wroga. Można je zniszczyć jak normalne pająki. Zasięg - 5m.
Upadł ci pieniążek[C] - mylna nazwa zaklęcia przyzywającego "armię" 10 pająków zwieszających się znad przeciwnika (dla efektu). Kiedy dotrą do ofiary, zakradają się w różne zakamarki ciała/ubrania i na znak Ururu "wybuchają" zamieniając się po prostu w plamę jadu. Obrażenia od wybuchu nie są zbyt duże, jednak kumulują się w jednym miejscu, mogąc osiągnąć obrażenia łączne rangi C. Ururu może przyzwać pająki w oddaleniu 7m od siebie w zamkniętym pomieszczeniu lub w miejscu, z którego mogą się spuścić. Znikają po 5 postach lub do wybuchu. W przypadku wcześniejszego zgniecienia są normalnym zgniecionym pająkiem, jednak mają w sobie nieco trucizny. Zwieszają się z prędkością 2cm/s. Oczywiście pod gołym niebem nie da się użyć zaklęcia. Pajęczyna, na której się zwieszają można przeciąć (aczkolwiek jest lepka i może przylepić się do broni). Zerwać ją może również silny wiatr.
Uważaj na głowę[C] - kolejne mylne zaklęcie powodujące, że z ziemii wydobywa się "armia" 10 pająków, które wdrapują się na przeciwnika i na znak Ururu, "wybuchają" zamieniając się po prostu w plamę jadu. Obrażenia od wybuchu nie są zbyt duże, jednak kumulują się w jednym miejscu, mogąc osiągnąć obrażenia łączne rangi C. Może przyzwać pająki w oddaleniu 7m od siebie. W przypadku wcześniejszego zgniecienia są normalnym zgniecionym pająkiem, jednak mają w sobie nieco trucizny. Zaklęcia nie da się użyć na podłożu z betonu, pokrytego kafelkami itd. (na drewnianym można, chyba, że to parkiet itp.). Znikają po wybuchu lub po 2 turach.
Zapraszam kolegę[A] - przywołuje wielkiego Nasosznika trzęsia (taki pajączek domowy), który jest wielki jak autobus. Legenda głosi, że jego jad potrafi zabić człowieka, jednak nie ma on na tyle siły, aby przebić skórę człowieka. No cóż. Ten olbrzym ma tą siłę. Uwaga więc na ząbki! Jad wywołuje stopniowy paraliż od 1 posta ukąszenia do 3 posta, w którym dochodzi do całkowitego porażenia. Pajączek istnieje 3 tury.
Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie[C] - przyzywa Krzyżaka (taki pająk), który atakuje wskazanego przez Ururu wroga swoimi nóżkami, które są ostre (jak włócznie). Ma tak ok. 120cm długości.
Nie przejdziesz[C] - strzela we wroga pajęczyną, która tworzy kokon w obrębie ramiona-tułów lub kolana-stopy, który ma na celu unieruchomienie przeciwnika. Zasięg - 10m. Czas działania - 1 post.
Żegnam[C] - wystrzeliwuje dośc grubą pajęczą nić na odległość 10 metrów, na której może się wspiąć, bądź zsunąć w dół. Nić ta jest lekko lepka, nie utrudnia tym transportu, jedynie ułatwia. Ma większą wytrzymałość niż zwykła pajęcza nić - w końcu potrafi utrzymać ciężar ciała Ururu. Trwa 2 posty.
Tarantululu[D] - rzuca w twarz przeciwnika naturalnej wielkości ptasznikiem, czy tam inną tarantulą. O ile dobrze mi wiadomo to jest jadowite. Miłej zabawy. (Nie, nie jest to magiczny pająk, dzieki któremu zyskała moce). Pająk znika po trafieniu w niego lub po 1 poście. Zasięg 5m. Słaba trucizna wywołująca pieczenie przy ukąszeniu, w zależności od MG.



[Historia, wygląd oprócz ubranka i kawałeczek charakteru z KP Ururu z innego forum]
[Od razu zaznaczam, że nie znam realiów tej serii]


Ostatnio zmieniony przez Ururu dnia Czw Lip 30 2015, 21:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2965-konto-ruru#51489 https://ftpm.forumpolish.com/t2941-ukulele-chan?nid=1#50721 https://ftpm.forumpolish.com/t2967-ruru-chan#51492
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ukulele-chan Empty
PisanieTemat: Re: Ukulele-chan   Ukulele-chan EmptyCzw Lip 30 2015, 17:54

Dobra, to lecimy.

Część opisowa
Waga: zdajesz sobie sprawę, że waga postaci ma wpływ podczas walki? Dobrze byłoby ją wpisać, niż żeby MG musiał później latać i pytać.

Sam wygląd jest w porządku. Co do charakteru mam wrażenie, że w pewnych miejscach zjadło ci trochę tekstu. Ale mogę się mylić.

Historia z kolei bardzo chaotyczna. Jakby ją rozpisać byłaby dużo czytelniejsza. Teraz nawet nie wiem, ile miałaś lat w którym momencie i ciężko mi powiedzieć cokolwiek więcej o twojej osobie. Popraw na spokojnie i będzie lepiej!

Część techniczna
Umiejka Timer może się zmienić za jakiś czas. Na pewno się o tym dowiesz i wtedy zadecydujesz, co zrobić.

Eq ok.

Magia - Po pierwsze, z twojego opisu wynika, że możesz tworzyć jad oraz pajęczynę. Czyli nic o przyzywaniu pająków, więc lepiej się nad tym zastanów i popraw, bo z tego ci widzę, sporo zaklęć opiera się na przyzwaniach. Podoba mi się opis fabularny do magii.

PWM
1. Niech będzie, zależy od MG.
2. I w zasadzie tylko tyle. Nie zwiększa się twoja wydolność.
3. Ok
4. Pochodzenia niemagicznego. Możesz się z tego powodu szybciej regenerować, jeżeli ukąsi cię jakiś pająk lub zostaniesz otruta, jednak są to słabe trucizny, które nie wywołują dużych problemów funkcjonowania.
5. Sprawia, że krew jest po prostu niesmaczna. Zero dodatkowych efektów.
6. Nieznacznie lepiej, lepiej rozróżnisz kształty.
7. Okej
8. Niepokój, nic więcej. Paniki nie wywołasz.

Zaklęcia
1. Hmm... Przyzywasz 20 pająków (jednej wielkości) na ziemi, około metra od siebie, nie mogą się oddalić dalej niż 5m od ciebie. Znikają po 2 postach. Nie posiadają jadu ani nic.
2. Przyzywasz 10 takich pająków. Obrażenia od wybuchu nie są zbyt duże, jednak kumulują się w jednym miejscu, mogąc osiągnąć obrażenia łączne rangi C. Możesz przyzwać pająki w oddaleniu 7m od siebie w zamkniętym pomieszczeniu lub w miejscu, z którego mogą się spuścić. Znikają po 5 postach lub do wybuchu. Pamiętaj, że najpierw muszą opaść na wroga.
3. Przyzywasz 10 pająków. Ta sama adnotacja względem obrażeń, zasięgu. Znikają po 2 turach lub do wybuchu. Reszta ok.
4. Polecam czytać inne źródła, niż polska wikipedia, czasami znajdują się na niej nieprawdziwe informacje. Samo przyzwanie - w porządku, natomiast co do trucizny - wywołuje stopniowy paraliż od 1 posta ukąszenia do 3 posta, w którym dochodzi do całkowitego porażenia. Summon utrzymuje się... powiedzmy 3 tury.
5. Pająk ma 1,2 długości, nie wysokości (nie chcę wiedzieć, jakie to byłoby wielkie przy tej wysokości). Brak trucizny, utrzymuje się 2 posty.
6. Unieruchomienie trwa post, zasięg 10m. No i musisz trafić. Reszta ok.
7. Ok. Trwa 2 posty.
8. Pająk znika po trafieniu w niego lub po 1 poście. Zasięg 5m. Słaba trucizna wywołująca pieczenie przy ukąszeniu, w zależności od MG.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Ukulele-chan Empty
PisanieTemat: Re: Ukulele-chan   Ukulele-chan EmptyCzw Lip 30 2015, 21:36

Akcept. Napisz do wyższych by dali ci kolor. Miłej gry o/
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Sponsored content





Ukulele-chan Empty
PisanieTemat: Re: Ukulele-chan   Ukulele-chan Empty

Powrót do góry Go down
 
Ukulele-chan
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Hib-chan
» Chan
» Wasza kochana Aki-chan
» Chan vs Yugata
» Chan vs Shinji

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.