Finn vs Dax

Arena o promieniu 25m, wyłożona ubitą ziemią oraz otoczona betonowym murem o wysokości 10m. Południe, słońce wysoko na niebie, nie razi, kilka chmurek, przyjemna temperatura i delikatny wiaterek. Przeciwnicy oddaleni są od siebie o 5m, Finn po lewej, Dax po prawej. 

~~

MG

Sędziego nie było, tylko magiczny głos, który rozległ się po chwili.-NO CZEŚĆ.-Powiedział głos.-WALCZCIE, WALKA MA BYĆ NIECZYSTA, KRWAWA. A NA KOŃCU MAMY SIĘ SPOTKAĆ HI HI.-Powiedział głos.-LUBIĘ KOTY. WALCZCIE!-I walka się zaczęła ojej. 

Stan postaci:
Finn: Całe ciało osłabione, lewa ręka boli. 

Czas na odpis: 25.07 godzina 22:00, druga osoba ma 72h po pierwszej osobie.

- Open up, Gate of the Great Dog, Canis Maior (D) - wypowiedziałby tylko policjant, mając na celu przyzwanie wielkiego psa, który od razu aktywowałby swoją technikę Sirius. Wszystko to po to, aby czarna, półtorametrowa bestia zaszarżowała na ciemnowłosego przeciwnika z zamiarem powalenia go na ziemię i rozszarpania pazurami krtani, czy też gardła przeciwnika. Ponadto sam Jerome nie czekałby zbytnio na reakcje mężczyzny, a postanowiłby zwiększyć nieco dystans między nim, a oponentem, aby to wypowiedzieć kolejną formułkę: - Open up, Gate of the Graver, Caelum (C) - żeby to przyzwać duszka w formie działa, a te wystrzeliłoby w Daxa tak, aby pocisk przeszył głowę oponenta, wykluczając go tym samym z pojedynku. Oczywiście jeśli zaszłaby taka potrzeba to Canis Maior odskoczyłby z trajektorii pocisku, czy też wystawiłby oponenta na atak, a sam Rylec zakrzywiłby tor lotu pocisku tak, aby uszkodzić maga lodu. Gdyby jednak pierwszy pocisk nie wypalił, wtedy latające działo przesunęłoby się lekko w bok, aby oddać kolejny wystrzał na tych samych zasadach, co poprzedni, byle przeciwnik został znokautowany. Zaś Finnian starałby się uniknąć potencjalnych kontrofensyw, czy jakiegokolwiek pojawiającego się lodu i śniegu, pamiętając, że czymś takim posługiwał się wcześniej przeciwnik.

MG

Nim Dax zdążył zareagować czy chociażby zrobić coś względnie konstruktywnego już leżał prawie że martwy i niezdolny do czegokolwiek, a już na pewno do robienia rzeczy konstruktywnych. Dlatego też podchodząc do tematu bardzo dojrzale, sędzia zatrzymał walkę uznając że blondyn to chyba jednak wygrał. I w ten oto sposób Finnowi udało zdobyć się 10 punktów, nie bardzo się wysilając.

Stan postaci:
Finn: +10pkt, pełna mana
Dax: +1pkt, pełna mana, nie możesz mówić na następnym dniu