HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Przedmieścia Hargeonu - Page 2




 

Share
 

 Przedmieścia Hargeonu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyPon Mar 09 2015, 22:26

First topic message reminder :

Miejsce gdzie kończy się miasto Hargeon, a zaczyna się rozległa równina. Idąc wyboistą ścieżką, co parę kroków można dostrzec rosnące drzewko, drewniany domek, gospodarstwo lub pagórek. Ludzie, jeżeli już jacyś są to zazwyczaj wędrowni kupcy, albo kierowcy powozów. Równina jest kilka metrów nad poziomem morza i odwracając się można dostrzec ładny krajobraz miasta Hargeon oraz pięknego, lazurowego morza ciągnącego się w nieskończoność.



Dwójka Bohaterów opuściła miasto Hargeon, aby wyruszyć w podróż. A gdzie? Tego właśnie biedny Białowłosy nie wiedział, a mimo to, właśnie on był na przedzie. Pewnym, dumnym krokiem, z rękoma założonymi za głowę szedł w towarzystwie przybysza z Neverbeen. Chłopak co chwila się odwracał, żeby popatrzeć na morze.
-Łał! Jakie to morze jest wieeelkie! Super prawda?! – mówił za każdym razem, gdy na nie spojrzał.
Ej Kasza! Jak jest tam gdzieś, skąd to właśnie pochodzisz? Czy naprawdę są tam aż tak brzydkie dziewczyny, że musiałeś przypłynąć tutaj, żeby jakąś znaleźć? Właściwie to nie za wiele o sobie mówisz. Co właściwie robiłeś tam u siebie? – spytał gdy już oddalili się trochę od miasta, a ludzi dookoła było coraz mniej. Gonzales niewiele wiedział o swoim towarzyszu, oprócz tego, że był całkiem śmieszny. W końcu powinien coś o nim wiedzieć, skoro ma z nim podróżować i ratować go przed wszelkimi niebezpieczeństwami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827

AutorWiadomość
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 15 2015, 16:51

Wykonałem ostatni unik, przed kulą ognia pędzącą wprost na mnie, przeskakując jako błyskawica o dwa metry w bok a potem, zauważywszy pędzącego chłopaka o kolejne pięć metrów, po czym ciężko oddychając upadłem na kolana i oparłem się rękami o ziemię. Nie byłem wojownikiem, nie trenowałem magii zbyt długo i nie byłem jakoś szalenie odporny na nagłe zużycia takiej ilości energii. Prawdopodobnie gdyby nie przewaga prędkości jaką miałem nad Gickiem, w ogóle bym się do niego nie zbliżył. Podniosłem na chwilę wzrok, by zobaczyć jak chłopak sam upada, niedaleki kawałek ode mnie.
- Ej... Mały... *ciężko oddycha* Ty serio próbowałeś mnie spalić...



Raisoku Shundo Rank D: -7 MM
Raisoku Shundo Rank C: -10 MM
86 MM - 17 MM = 69* MM


*to przypadek, przysięgam ;-;
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 15 2015, 17:49

//*spoko nic się nie stało xD.


Białowłosy przez krótką chwilę nie dawał znaku życia. Czyżby umarł? Nie, chłopak miał się całkiem dobrze, po prostu musiał chwilkę odleżeć.
-Przecież sam powiedziałeś, że moja magia ci nie przeszkadza – powiedział nagle Gonzek z lekką pretensją. – Co prawda mógłbym cię całkowicie spalić na popiół, ale z kim bym wtedy podróżował? – Białowłosy podniósł tułów, który był jeszcze trochę sparaliżowany i usiadł naprzeciwko Kashimy. – Chciałem cię tylko trochę podpiec – dodał uśmiechając się przyjacielsko. – Jesteś całkiem szybki i silny, ale i tak uważam, że potrzebujesz mojej pomocy, aby odnaleźć swoje koleżanki. Nigdzie nie znajdziesz tak mądrego, silnego i wiernego towarzysza jak ja! Ktoś przecież musi cię bronić przed psychopatycznymi rzeźnikami, złośliwymi wiedźmami i wrednymi lichwiarzami. Myślę, że możemy już ruszyć w dalszą drogę. Nie powinniśmy długo tu leżeć, zwłaszcza, że do Magnolii jest już całkiem blisko.
Po tych słowach Gonzales wstał, otrzepał się z kurzu i wrócił na ścieżkę. Idąc zataczał się trochę, ale nic większego mu nie dolegało. Tylko czy aby na pewno szedł on w odpowiednim kierunku?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 15 2015, 18:24

Siadłem, żeby nasz rozmowa wyglądała trochę kulturalniej.
- Haha...- Roześmiałem się, co mogło zabrzmieć trochę jak kaszel, biorąc pod uwagę to, że ciągle łykałem powietrze potężnymi haustami.- Gdybym cię nie potrzebował, nie szlibyśmy teraz razem.
Wysłuchałem co Gick miał do powiedzenia i w końcu sam sie podniosłem.
- Masz rację... Ale następnym razem, gdy będziemy symulować walkę jako trening... Pamiętaj, że to trening i, że twój przeciwnik ma z niego wyjść w miarę bez szwanku...
Podszedłem do swojej walizki i rozejrzałem się dookoła, w czasie gdy Gonzales już szedł traktem.




Gubimy drogę i szukamy przygody, czy poprawić Gicka? XD
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 15 2015, 19:48

Bohaterowie zostawili za sobą pobojowisko, płonące krzaki i ubitą ziemię. Na szczęście nigdzie dookoła nie było ekologów, którzy skarciłby Kashimę i Gicka, za ich agresywne czyny, wobec matki ziemi i wobec siebie. Oboje z pewnością byli zmęczeni, nie tylko walką, ale i długą podróżą. Białowłosy nie miał już nawet ochoty żartować. Jego głowa była w tej chwili pusta, najchętniej położyłby się na ziemi i poszedłby spać na godzinkę, lub dwie. Idąc co chwilę ziewał i przecierał oczy. I gdy tak szli w milczeniu, Gonzo nagle się ożywił. Wskazał ręką przed siebie i krzyknął.
-Kasza! Zobacz! Morze! Prawda, że wygląda wspaniale? – Chłopak widocznie nic sobie nie zrobił z tego, że się wrócili, albo też nie. Mimo, iż morze było widoczne, nie dało się dostrzec miasta. Co prawda nie szli za długo, ale mimo wszystko byli zmęczeni, a sugestia ponownego przejścia tej samej drogi nie była wcale ciekawa.
-Hmm… Nad Magnolią, chyba nie było morza… - Gonzek zamyślił się chwilę. – Haha! Wróciliśmy się! I chyba zgubiliśmy naszą ścieżkę! Hehe… To co teraz?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptySro Mar 18 2015, 20:15

Byłem mocno skonfundowany tym odkryciem... Jak to? Zgubiliśmy drogę? Byłem pewien, że szliśmy dokładnie w tą samą stronę, w którą zmierzaliśmy przed naszym "treningiem". Nawet moja walizka stała gotowa do pociągnięcia, tak samo jak ją zostawiłem.
- Gick, jesteś pewien, że w ogóle szliśmy w dobrą stronę?
Ja byłem tego coraz mniej pewny... nie żebym w ogóle wiedział dokładnie gdzie iść.
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptySro Mar 18 2015, 20:59

Gonzales nie wiedział jak to mogło się stać. Opuszczając Hargeon był pewien, że kierował się w stronę Magnolii. A może nie? Zaczął intensywnie drapać się po białej czuprynie. Zaczął określać kierunek wiatru. Jego instynktowny kompas zaczął namierzać kierunki świata. Jego bystry umysł wytężył się. Po chwili zastanowienia, Gonzo mógł spokojnie stwierdzić, że właściwie to nie wie gdzie są i jak to się stało, że szli złą drogą. Wziął jakiś patyk i szybko nakreślił mapę, która była trzema kółkami i czterema kreskami, no i jeszcze falowana kreska, która miała oznaczać morze. Potem jeszcze zaznaczył dwie kropki.
-Hmm… Tu jesteśmy my. To jest Hargeon, a to jest Magnolia… To jest... – Gonzales szybko starł trzecie kółko. -  Droga którą idziemy prowadzi do Magnolii. Ta prowadzi… Gdzieś tam… Ta jeszcze gdzie indziej, a ta to już w ogóle. Według tej mapy idziemy dobrze, więc nie powinno być problemu. Może za bardzo oberwałem w głowę i dlatego widzę morze? Nie martw się Kasza! Nie ma się czym przejmować! Skoro mapa tak pokazuje, to musimy dobrze iść. Możliwe po prostu, że to droga na skróty.
Białowłosy więc ruszył przed siebie, będąc dumnym ze swoich umiejętności logistycznych, których niestety nie posiadał. Jednak wiadomo, że jeśli idzie się przed siebie, to na pewno się gdzieś dojdzie. Gonzalesa w sumie niezbyt to obchodziło. Ważne żeby jego towarzysz był zadowolony i żeby z czasem znalazł swoje przyjaciółki. To, że zapewne niebawem dojdą do jakiejś wiochy, to już inna sprawa.
W sumie Kasza nie wie jak wygląda Magnolia – pomyślał Gonzek, uśmiechając się szyderczo. - Potraktujmy to jako drobny żart…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyCzw Mar 19 2015, 20:14

- No nie wiem...
Mój towarzysz wydawał się ZBYT pewny... Nie wiem, może to tylko przeczucia. Tak czy siak, nie maiłem innego wyboru jak zdać się na młodego, sam nie miałem mapy i plułem sobie teraz w brodę dlatego, że żadnej nie kupiłem... cóż, w następnym miasteczku muszę się w ową zaopatrzyć.
- Prowadź Gick.
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyPią Mar 20 2015, 21:16

Nie zważając na konsekwencje i ewentualne niebezpieczeństwa, Gonzales Gonzo Gick i Ryotaro Kasza Kashima, ruszyli w dalszą podróż. Słońce zaszło za horyzont, a niebo pociemniało. A Magnolii dalej nie było widać, jak i również jakichkolwiek innych śladów cywilizacji. Nic, oprócz rozległej się równiny i lasu w oddali. Oboje z pewnością byli strasznie zmęczeni, a na pewno zmęczony był biedny Gonzek, który coraz wolniej już człapał nóżkami. Nawet się nie zorientował kiedy zszedł z drogi i po prostu szedł przed siebie jak lunatyk. Mało brakowało, a zasnąłby w drodze. Aby tego uniknąć, zapalał przed oczami swoją dłoń, ale w końcu zmęczenie zwyciężyło.
-Wiesz co Kasza… Nie chce mi się dalej… - powiedział białowłosy padając na ziemię. Położył ręce pod głowę i ziewnął przeciągle. – Przynieś jakiegoś drewna, a ja rozpalę ognisko…
Potem ziewnął jeszcze raz, przekręcił się na bok i… Zasnął? Mogłoby się tak wydawać, ale nagle chłopak się zerwał.
-Idę spać! – poinformował towarzysza. – Jakby coś się działo to mnie obudź.
Po tych słowach, białowłosy już zdecydowanie odleciał do radosnej krainy snów i nieśmiesznych żartów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptySro Mar 25 2015, 14:44

Szlismy tak długo, że las, który na początku naszej podróżny znajdował się gdzies na horyzoncie, teraz był tuż obok drogi.
Pomysł odpoczynku, jaki wysunął Gonzo był jak najbardziej na miejscu, sam byłem już zmęczony (podróż, wędrówka i "trening"... uuuh).
- Dobra, ale nie zasy...
Nie zdążyłem dokończyć, bo chłopak przewał mi, oznajmiając, że idzie spać. Super... Jak to mówią? "Nie spij bo cię okradną." Nah, machnąłem ręką, Gonzo pewnie wie co robi. Zostawiłem swoje rzeczy i zagłębiłem się w las, w poszukiwaniu suchych gałęzi na opał. Nawet jeśli Gonzo ich nie podpali to sam cos wymyślę.
Chyba trochę mi to zajmie...
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyPią Mar 27 2015, 15:27

Białowłosy spał sobie w najlepsze, wśród traw, tuż obok drogi. Na szczęście noc do najzimniejszych nie należała. Co parę minut Gonzales odganiał o siebie pełznące po nim robaki, a potem od razu wracał do spania. I tak minęło dziesięć minut… piętnaście… dwadzieścia trzy… I wtedy Gonzo się obudził. Tak energiczny chłopak jak on nie może za długo spać. Wstał w miarę szybko, ziewnął, przetarł oczy i już był gotów ruszyć w dalszą podróż.
-Kasza, możemy iść dalej! – krzyknął. Jednakże jego towarzysza nie było. Zniknął. Czyżby odszedł, zostawiając Gonzalesa samego? Nie zabrał jednak swoich rzeczy, więc Gonzales stwierdził, że Kashima zaraz wróci.
Może ma potrzebę? – pomyślał białowłosy patrząc na walizkę towarzysza. I wtedy do głowy przyszedł mu okrutny, wredny, ale bardzo śmieszny pomysł. Gonzales rozejrzał się szybko za gęstym krzakiem. Gdy już znalazł takową roślinkę, wziął walizkę Ryotaro i rzucił ją w krzaki. Wszystko ładnie ułożył, żeby niebyło jej widać, a potem wrócił na miejsce gdzie wcześniej leżał.
-Tam nigdy jej nie znajdzie… Hehe… Hihi… Haha! HAHA! HAHAHAHA! HEHEHE! HAHAHAHAHA! – Gonzales wybuchł szaleńczym śmiechem.  I śmiał się tak będzie, do czasu, aż nie ujrzy wracającego towarzysza.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyPią Mar 27 2015, 18:33

- Z czego się tak śmiejesz?
Zapytałem wychodząc z gąszczu za Gickiem. Nie byłem pewien, ale poznawszy już nieco chłopaka (co z tego, że to tylko kilka godzin?) spodziewałem się, że wywinął jakis numer... Rozejrzałem się dookoła.
- Możemy, możemy, tylko najpierw wezmę moją... walizkę.
Ale jej nigdzie nie było, a bez niej cała moja podróż traciła sens.
- Gick, gdzie mój bagaż?
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptySob Mar 28 2015, 18:57

Gonzales z trudem powstrzymywał śmiech, widząc zdezorientowanego Ryotaro, ale w miarę się opanował. Jednak samo schowanie walizki nie było jeszcze takie śmieszne. Napoczęty żart trzeba było ciągnąć dalej. Białowłosy rozejrzał się gdy Kashima spostrzegł brak walizki. Podrapał się po głowie i westchnął.
-Bagaż? Przecież nie miałeś ze sobą żadnego bagażu – powiedział całkiem poważnie Gonzo i dziesięć sekund później parsknął śmiechem. – Możliwe, że ktoś ją zabrał. Musiał być to ktoś o nieludzkich zdolnościach, skoro zabrał twoją walizkę spod mojego nosa. Mój siódmy zmysł podpowiada mi, że sprawca jest gdzieś niedaleko. Jeśli się postaramy, uda nam się go jeszcze złapać. Tylko gdzie on mógłby się ukryć? – spytał unikając wzrokiem krzaków. –  Lepiej by było dla tego złodzieja walizek, żeby mnie nigdy nie spotkał. Przywalę mu, jak tylko go gdzieś zobaczę!
Potem Gonzales, na krótką chwilę odwrócił się od Kashimy i perfidnie się zaśmiał. Kaszlnął, żeby powstrzymać śmiech, a potem zawiesił swój pozbawiony wszelkiej myśli wzrok  na towarzyszu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 29 2015, 16:26

Dziwny kaszel Gonza pozwolił mi podejrzewać, że chyba miał coś wspólnego ze zniknięciem mojej walizki... więc to był numer, którego się spodziewałem... Nie miałem jednak żadnego dowodu, ani nawet śladu.
- No weź sobie nie żartuj...!- Zawołałem w desperacji. W tej walizce znajdowało się niemal wszystko co zabrałem w podróż, łącznie z pieniędzmi, które miałem dostarczyć.- W tej walizce są naprawdę ważne rzeczy!
Powrót do góry Go down
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyNie Mar 29 2015, 22:26

Gozales jeszcze przez parę sekund patrzył się tępo na Ryotaro. Chciał żeby było śmiesznie, żeby Kashima zaczął szukać swojej walizki, a on od razu, że to wina biednego białowłosego. I co? Miał więc tak po prostu powiedzieć gdzie jest walizka? To wtedy nie byłoby tak śmieszne jak mogłoby być. Gonzo westchnął, przeczesał dłonią włosy i rozejrzał się po okolicy.
-Ten złodziej musi być naprawdę sprytny… O! Widzę go z twoją walizką! Nie martw się załatwię go! – krzyknął białowłosy wskazując krzaki, wśród których ukrył walizkę. Wtedy jego ręka zapłonęła w niebezpieczny sposób. Czyżby Gonzo chciał spalić bagaż towarzysza? Wziął zamach, wycelował i rzucił… niewielkim płomyczkiem, który nie przeleciał nawet paru centymetrów. Gonzales wybuchnął śmiechem, który powstrzymał dopiero po dwóch minutach.
-Haha… Hehe… Hihi…  Nie było żadnego złodzieja. Ale przyznasz, że żart mi się udał? Prawda? Dobra, możesz wziąć już tę walizkę i ruszajmy w dalszą drogę. Nie mogę już się doczekać kiedy będziemy musieli walczyć razem z całą armią bestialskich potworów! To chyba całkiem ciekawa perspektywa?
Po tych słowach Gonzales ruszył radosnym krokiem wyznaczoną przez siebie ścieżką prowadzącą… gdzieś tam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kashima


Kashima


Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -

Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 EmptyPon Mar 30 2015, 22:33

- Dobrze... cokolwiek Gick, tylko musimy odzyskać tą walizkę!- Panikowałem dalej, nie do końca słuchając tego co mówi... To chyba był pierwszy raz w całym moim życiu, gdy zachowywałem się w ten sposób. Jeśli to był żart białowłosego, to podróżowanie z nim może być zdecydowanie niebezpieczne dla mojego zdrowia. Tak, zawał serca w wieku dwudziestu lat...
Rozluźniłem się nieco dopiero gdy Gick wybuchnął śmiechem. Czyli jednak to BYŁ on.
- Tak, świetnie, masz mnie.- powiedziałem mu nie wiedząc, czy się śmiać, czy płakać ze szczęścia.- Ale nie chowaj mi jej więcej, bo to bardzo ważny przedmiot i bez niej, a właściwie tego co w środku moja podróż traci sens... Gdy dotrzemy do Magnolii, lub jakiegoś innego miasteczka, to pokażę ci, co jest w środku. Ok?- Wywód kończyłem juz próbując dogonić chłopaka.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Przedmieścia Hargeonu   Przedmieścia Hargeonu - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Przedmieścia Hargeonu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Zaułki Hargeonu
» Wieś koło Hargeonu
» Przedmieścia
» Przedmieścia Ne'Rea
» Przedmieścia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hargeon
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.