Bzium~

First topic message reminder :



PWM:

Elektryczne ciało - Mag zmienia swe ciało w błyskawicę, odpowiednik ciała ze śniegu Daxa. Koszt 5mm od udanej akcji, powodzenie zależy od MG. Raz na walkę/misję/dzień fabularny.

Aura – Na czym PWMka polega? Na stworzeniu wokół siebie elektrycznej aury, widocznej gołym okiem. Tylko efekt wizualny.

Magnes - Zaklęcie polega na przyciąganiu/odpychaniu małych przedmiotów wielkości widelca. Przyciąganie jest jednak dość nieporadne, i powolne. Efekt słabnie wraz z odległością.

Piorunochron - Jako że jest to mag błyskawic, to obrażenia od elektryczności naturalnej (burza, zerwany kabel itd) nieco zmniejszone.

Iskra – Z palca wyskakuje malutka iskierka,  zdolna przeładować lub naładować dowolne urządzenie elektryczne, lub Lacrimę. Jest to jednak zależne od MG.

Toster! - jako, że jesteśmy magiem elektryczności, możemy wyczuwać impulsy elektryczne w nerwach istot żywych. Działa w odległości do 5 metrów, oraz niezbyt dokładnie, przez co starając się określić pozycję istoty możemy się pomylić o metr lub dwa, znamy jednak kierunek w którym się ono znajduje. Czy jednak cały wykrycie się powiedzie jest zależne od MG.

Światełko? - z dłoni maga wylatuje malutka iskierka zdolna rozświetlić pomieszczenie w którym mag się znajduje. Efekt słabnie z odległością, dobrze oświetlony obszar - 3m. Można użyć raz na post, a oświetlenie nie trwa zbyt długo.

Mniam! - Tak jak każdy Smoczy Zabójca jest w stanie regenerować się (rany, energia oraz magia) poprzez zjadanie swojego elementu - w tym przypadku elektryczności.  Zaleczy tylko zadrapania i skaleczenia, wchłaniając swój żywioł także częściowo uśmierzysz ból. Inne rany mogą, acz nie muszą zacząć się leczyć, co zależy od MG.

Doładowanie - Przy zjedzeniu elektryczności Tsubaki jest w stanie ją pochłonąć, zamieniając na MM. Minimalna ilość odzyskanej MM wynosi 2MM, maksymalne 30MM.

Immuna - No więc Tsu jest odporny na swój żywioł... Jednak jak wiadomo, z gsem może mieć problemy. 


Kontrola - Rudy jest w stanie "nakazać" elektryczności przyjąć jakiś kształt. Elektryczność ta musi być jednak w zasięgu wzroku maga, co więcej nie może mieć ona określonej formy. No i jeżeli chodzi o naturalną elektryczność... Niewielkie wyładowania. A, no i kontrola elektryczności stworzonej przez kogoś innego niż Tsu też odpada. 


Pole - W pobliżu Tsubakiego da się wyczuć specyficzną aurę - od razu wiadomo, że jest to elektryczność. 

Moc! - Jak to zostało ogólnie przyjęte, magia smoczego zabójcy jest silniejsza niż ta zwykła. Chociaż wciąż jest słabsza niż magia boskiego zabójcy. 


Choroba - Smoczy zabójca i pojazdy to nie jest zbyt dobre połączenie. Choroba lokomocyjna boli.


Zmysły - Jak to na smoczego zabójcę przystało, zmysły ma ostrzejsze od przeciętnego człowieka. Ale tylko nieznacznie. 

Oczka - Kolor oczu Tsubakiego zmienia się, tak jak i ogólny wygląd tego jakże wspaniałego i potrzebnego narządu. Przypominają bardziej smocze. PWMka zazwyczaj automatycznie załącza się podczas walki, ale Tsub może aktywować ją z własnej woli.

Pogodynka - Chłopak wyczuwa, czy w najbliższym czasie na terenie na którym się znajduje będzie burza.


Zmniejszony czas reakcji - wiązki elektryczne w układzie nerwowym poruszają się nieco szybciej niż u innych. Dzięki temu ma ułamki sekundy więcej czasu na reakcję i o te ułamki ułamków sekundy szybciej może wykonać jakąś akcję. Ogólnie są to bardzo małe, niezauważalne wartości. Ale zawsze coś.


Łuski - Tsubaki potrafi zmienić swoją skórę na smocze łuski. Ale, jest to tylko i wyłącznie efekty wizualny.

Ryk - Tsubaki jest w stanie zaryczeć niczym smok... No, może nie do końca. Ryk znacznie głośniejszy od ludzkiego, ale raz na 2 posty. PWMka pozbawiona "magicznych aspektów" - ot zwykły ryk. 

Przeładowanie! - Aby PWMka zadziała, zbiornik mocy magicznej Tsubakiego musi być pełny. Następnie, zależnie od ilości MM którą potencjalnie mógłby uzyskać ze zjedzonej elektryczności chłopak jest w stanie wzmocnić swoje kolejne zaklęcie. Przy zaklęciu D max o dwie rangi przy pożarciu wartości 30MM, rangę dla zaklęcia C, pół rangi dla zaklęcia B itd. Efekty wzmocnionego zaklęcia są zależne od MG. Zaklęcie musi być rzucone max 2 posty po jedzeniu. Ah, no i to to się nie stackuje. Nie ma tak łatwo! 


Piorunochron - Jakoś to tak wyszło, że Tsubaki ściąga na siebie błyskawice. Nie jest to jakoś bardzo odczuwalne, ale zaklęcia delikatnie się w jego stronę odchylają (zaklęcie D dla przykładu które normalnie minęło by go o kilka centymetrów przy tej PWMce "zarysuje" ciało chłopaka). Co do naturalnej elektryczności - piorun raczej uderzy bliżej niż dalej.   


Przeczucie - Gdy w pobliżu znajdzie się inny smoczy zabójca, Tsubaki zaczyna odczuwać jego obecność. Jednak nigdy nie będzie pewny na 100%. Oczywiście PWMka ma swoje wady - tutaj jest nią zasięg. Otóż inny DS musi znajdować się w promieniu max 5 metrów od Tsubakiego.

Desperacja - w przypadku walki z dużo silniejszym przeciwnikiem (o tym decyduje sędzia/mg) posługującym się tym samym żywiołem (tj. GS elektryczności) Tsubaki jest w stanie pożreć jego zaklęcie w celu odzyskania MM (ilość odzyskanego MM taka sama jak w Doładowaniu), jednak w tym wypadku już po jednym poście od posiłku pojawiają się negatywne skutki takiej akcji - czas reakcji zaczyna rosnąć, zmysły z każdą kolejną rundą/postem są coraz mniej ostre, a max po 5 rundach chłopak jest bliski omdlenia.


Zaklęcia:

Ranga D:

Podstawa! - zaklęcie powoduje nałożenie na miecz Tsubakiego ładunków elektrycznych, które przy zetknięciu z wrogiem powodują odrętwienie kończyny, z którą miecz miał styczność. Jeżeli w daną kończynę miecz trafi trzy razy następuje chwilowy(1 postowy) paraliż. Trwa trzy tury.

Mięśnie - mag za pomocą delikatnego wyładowania elektrycznego wywołanego na mięśniach powoduje zwiększenie prędkości ruchów, a co za tym idzie siłę ciosów i szybkość reakcji(zgodne z rangą). Trwa 3 tury. Ale! Maksymalna ilość wyładowań, jakie mag jest w stanie na sobie wywołać to 4. Powyżej tej liczby mag zacznie odczuwać negatywny skutek korzystania z zaklęcia, który jest zależny od MG.

Ranga C:

Ranga B:

Elektryk - mag elektryzuje swą aktualną broń (bądź też własną rękę, jeżeli nie ma innej opcji) co zwiększa jej ostrość, prędkość wykonania ciosu (buffy o randze C) a także paraliżuje pierwszego dotkniętego wroga na dłuższą chwilę (od jednego do dwóch postów, zależy od MG) oraz powoduje znaczne obniżenie jego mobilności. Działa 3 tury.

Ranga A:

Smok - zaklęcie czysto pod obrażenia. Z nieba "wychodzi" smok wykonany z czystej elektryczności, który następnie z ogromną prędkością wlatuje we wroga, powodują obrażenia rangi A(tylko przy kontakcie z gołą skórą, w każdym innym przypadku obrażenia rangi B+. Pancerz w zależności od jakości topi się/nagrzewa). Jednak to nie wszystko. Bowiem szerokość oraz wysokość smoka to 5 metrów (zgodne z rangą), a także jest on w stanie lecieć 15m (liczone od Tsubakiego.). Nie powoduje żadnych debuffów. Istnieje przez pół posta podczas którego Tsu jest w stanie nim poruszać.

Bzium - Spell ten znacząco zwiększa prędkość użytkownika na czas 2 tur, a co za tym idzie czas potrzebny na reakcję znacznie spada, a także zwiększa się szybkość oraz (nieznacznie) siła uderzeń. Ciało użytkownika jest chronione przez zaklęcie, dzięki czemu nie otrzymuje on obrażeń spowodowanych prędkością własną. Przez prędkość ruchów mag jest w stanie poruszać się po wodzie, a nawet chodzić po pionowych powierzchniach, jednak jest to zależne tylko i wyłącznie od prędkości z jaką na tą powierzchnię wbiegł. Prędkość biegu jest porównywalna do umiejętności Sprinter na poziomie 3, a prędkość ciosów do Jokera na 2. Dostrzeżenie postaci maga wymaga umiejętności Sokolooki.
Dotknięcie postaci powoduje znacznie zmniejszoną mobilność, a także odrętwienie kończyny którą się postaci dotknęło). Przy wielokrotnym korzystaniu z zaklęcia pod rząd następują nieprzyjemne powikłania zależne od MG.

Rozwinięcia:

D:
Musk - rozwinięcie Tostera!. Dokładnie pokazuje, gdzie istota żywa się znajduje. Analogicznie pokazuje także, czy istota się porusza. Zasięg ~10m. 1 Post trwania.

Ślep! - rozwinięcie Światełka?. Rozświetla pomieszczenie w którym mag się znajduje (w przeciwieństwie do poprzedniej formy, tym razem znika po ~połowie posta. Iskierka podąża nad głową maga (bądź też ręką, zależy gdzie ją umieści) tworząc z niego "pochodnię".

Neodym! - rozwinięcie Magnesu. Obiekty wielkości widelca poruszane w powietrzu już całkiem sprawnie, rzucone lecą nieco szybciej niż rzucone normalnie. Większe (czyt. większe niż piłki do kosza) przedmioty poruszane nieporadnie, dosyć powoli, zależy od odległości na jakiej się znajdują. Max. 3kg, jeden przedmiot  naraz.

Nowe Zaklęcia:

PWM



D:
Krok - Pozwala na błyskawiczne przemieszczenie się maga na zasięg 5 metrów w każdą stronę. Korzenie, pułapki mechaniczne (coś ala to) nie stanowią dla maga przeszkody. Raz na 3 posty. Nie przenika przez ściany. Materiał izolujący elektryczność również blokuje to zaklęcie.

C:
Robaczek! - Mag jest w stanie odczytywać impulsy elektryczne w ciele istoty żywej, przez co może określić, co ta chce zrobić. Tylko w obrębie 1,5m. 1 post trwania, 2 przerwy.

A:

3. spell to jedno, pwm to drugie, soooł
4. w dalszym ciągu. PWM wykrywa, więc na level upie będzie wykrywać, a nie czytać. Na większym obszarze/szybciej/skuteczniej, ale still.

Nowe:
4. daj że pancerz znacznie osłabi siłę ataku, acz może się nagrzać/stopić zależnie od jakości. Ogółem przy kontakcie z gołą skórą obrażenia rangi A, w reszcie przypadków nie przekroczą mocniejszego B. Poza tym te warunki co napisałeś i pół posta powinno być ok.

Prądem nie odbudujesz mięśni. Medyk o/ Brak takiej możliwości, czy coś. Stymulować ich pracę, rozprężyć, czy napiąć, etc. Ok, ale nie słyszałem, by np sadzano ludzi na elektryczne krzesło, by pomóc im z paraliżem kończyny.

4. A jak to nie będzie rozwinięcie PWMki a nowy spell?

Nowe:
4. Czyli 15m i 5 metrów średnicy, yo?

Tak samo jak ziemią nie uleczysz ran.

Zaklęcia Takary napisał:

Zaklęcia A:
   Daughter of Earth - zaklęcie to wykorzystuje energie ziemi do leczenia własnych ran otrzymanych podczas walki. Po uruchomieniu zaklęcia pierwsze co rzuca sie w oczy przed regeneracją to zmiana wyglądu. Skóra przyjmuje brązowy kolor, włosy zielenieją zaś w oczach można dostrzec czarne żyłki. Co do samych ran:
   - natychmiast leczy lekkie zadrapania oraz skaleczenia
   - szybko leczy drobne rany i nacięcia
   - po jednym poście leczą się normalne rozcięcia, rany, złamane kości oraz głębsze rany
   - w tej formie ani noga ani uszkodzony bark Taśce nie dokuczają
   Co więcej mając odpalone owe zaklęcie nie męczy się, jednak po jego ukonczeniu jest bardzo zmęczona. Co więcej, w momencie oderwania się od ziemi zaklęcie nie działa... umiejka wytrzymałości z resztą też... Działa 5 postów.
   Akcept technicznych: 15 post, liczta se
   Trening: Tak, musiał być na kilka stron

To magia. Tyle, że nie magia leczenia a elektryczności, dlatego nie chcę leczyć superubermega ran typu odcięta ręka, a regenerować mięśnie, które i tak nie musza być bardzo zniszczone, w końcu dopiero nadużywanie Bziuma zaczyna na nie wpływać. Albo nałożenie go więcej niż raz jednocześnie.

4. Still wtedy podane ograniczenia. 1 post trwania, 2 przerwy

Nowe:
4. yup

Nie mówię, że ziemią uleczysz, ale raz - nie ja dałem ten spell Tasi, dwa - dostała go w wyniku treningu fabularnego, trzy - w sumie wcześniejsze dwa argumenty starczą, bo nie chce mi się pisać na ten temat rozprawki

Jestem tylko graczem. I jako gracz widzę, że Takara ma zaklęcie które według logiki również nie miałoby prawo tak działać, ALE jest to forum na którym istnieje coś takiego jak magia i to właśnie dzięki niej takie coś u niej działa. Nie wiem kto jej to dał, szczerze mówiąc mam to trochę gdzieś. Widzę, że ma. Swoją drogą, całkiem mocne to zaklęcie, nawet jak na zaklęcie A. A ja chcę zaklęcie, które ładunkami elektrycznymi pobudza mięśnie to szybszej regeneracji. Dostała go w wyniku treningu fabularnego, okej. Ale wtedy WSZYSTKIE zaklęcia brane po wpisaniu w kp były za trening fabularny. A skoro ten system już odszedł, dlaczego nowe zaklęcia mają być słabsze? To nie ma sensu.

Więc... tak jak było to omówione na chatboxie - bo nie chce mi się powtarzać - jeśli chcesz pobudzić do regeneracji mięśnie etc. to licz się ze spaleniem ich, czy wypaleniem w skutek poparzeń ran etc. etc. Możesz sam zdecydować o/ bez powikłań najpewniej dostaniesz obrażenia rangi PWM, a co to znaczy zapewne wiesz

Raz na x postów, max. 3 razy na walkę/misję/dzień fabularny, potem wymagana wizyta w szpitalu na dzień/dwa/trzy. W przypadku gdy uda się więcej niż 3 razy szpital wita na tydzień. Pasi?

Opisy poprzednie:

Opisy poprawione~

Nope, nope nope @.@ Jak spali ci narządy wewnętrzne, to spali. W szpitalu uszkodzonych zmysłów, czy straconych elementów ciała ci nie oddadzą. Spalona śledziona to spalona śledziona i nieważne jakie formy nerfów i ograniczeń tego nie zmienią @.@ Przynajmniej w mojej opinii

Reszta łok

Co do tej regenki to kiedy indziej


Zakup Smoka i Elektrycznego Ciała (A i PWM)

Zmiana magii na  Magię Niepełnego Smoczego Zabójcy Elektryczności


PWMki:
Mniam! - Tak jak każdy Smoczy Zabójca jest w stanie regenerować się (rany, energia oraz magia) poprzez zjadanie swojego elementu - w tym przypadku elektryczności. Ale! Jako, że elektryczność jest energią, Tsubaki nie musi jej "zjeść". Wystarczy, że się z nią zetknie.

Immuna - No więc Tsu jest odporny na swój żywioł. 

Doładowanie - Przy zetknięciu z elektrycznością Tsubaki jest w stanie ją pochłonąć, zamieniając na MM. Minimalna ilość odzyskanej MM wynosi 5MM, maksymalne 30MM.

Przeładowanie! - No więc, jako że jest to niepełny smoczy zabójca drugiej generacji, Tsubaki jest w stanie przeładować swój zbiornik magiczny, przechowując dodatkową manę w lacrymie wszczepioną w ciało. Ale! Żeby nie wywołać większych szkód na organizmie, Tsu powinien wydać tą maną w przeciągu dwóch tur. 

Łuski - Tsubaki potrafi zmienić swoją skórę na smocze łuski. Ale, jest to tylko i wyłącznie efekty wizualny.

Moc! - Jak to zostało ogólnie przyjęte, magia smoczego zabójcy jest silniejsza niż ta zwykła.

Choroba...? - Smoczy zabójcy znani są z tego, że nie powinni przebywać na "pokładzie" pojazdów. Ale! Jako, ze to niepełny smoczy zabójca, choroba ta działa tylko... czasami. 

Kontrola - Rudy jest w stanie "nakazać" elektryczności przyjąć jakiś kształt. elektryczność ta musi być jednak w zasięgu wzroku maga.

1. Słyszałeś Kiriego, nie xD Pokombinuj coś innego xD
2. Odpada na ten moment. Po uzyskaniu pełnej formy dostępne.
3. Od 2 do 30 MM
4. Odpada na ten moment. Po uzyskaniu pełnej formy dostępne.
5. Jest ok, tylko wizualne~
6. Odpada na ten moment. Po uzyskaniu pełnej formy dostępne.
7. Jest ok.
8. Odpada na ten moment. Po uzyskaniu pełnej formy dostępne.

1. Ekhm.

Diangen:

Też chcem. Wymaga innego opisu - spoko. Po uzyskaniu pełnej formy - też spoko.

Co do reszty mówi się trudno.

Wciąż, zgadzam się z Kirim, że regeneracja na PWM jest zbyt OP. Ale dobra, skoro Dian ma, to niech będzie to w tej formie:

Zaleczy tylko zadrapania i skaleczenia, wchłaniając swój żywioł także częściowo uśmierzysz ból. Inne rany mogą, acz nie muszą zacząć się leczyć, co zależy od MG.

Brzmi ok i jest akcept. Umiejki dostępne we wrześniu sprawdzę we wrześniu. Jak nie przypomnisz będzie źle ^.^

DS pełny jest, czas na PWMki

Immuna - No więc Tsu jest odporny na swój żywioł. 

Kontrola - Rudy jest w stanie "nakazać" elektryczności przyjąć jakiś kształt. elektryczność ta musi być jednak w zasięgu wzroku maga.

Pole - W pobliżu Tsubakiego da się wyczuć specyficzną aurę - od razu wiadomo, że jest to elektryczność. 

Moc! - Jak to zostało ogólnie przyjęte, magia smoczego zabójcy jest silniejsza niż ta zwykła. Chociaż wciąż jest słabsza niż magia boskiego zabójcy. 


Ryk - Tsubaki jest w stanie zaryczeć niczym smok. Tak po prostu. 


Przeładowanie! - No więc, jako że jest to niepełny smoczy zabójca drugiej generacji, Tsubaki jest w stanie przeładować swój zbiornik magiczny, przechowując dodatkową manę w lacrymie wszczepioną w ciało. Ale! Żeby nie wywołać większych szkód na organizmie, Tsu powinien wydać tą maną w przeciągu dwóch tur. 

"Choroba...?" > "Choroba" - Smoczy zabójca i pojazdy to nie jest zbyt dobre połączenie. Choroba lokomocyjna boli.


Zmysły - Jak to na smoczego zabójcę przystało, zmysły ma dość wyostrzone. 


Oczka - Kolor oczu Tsubakiego zmienia się, tak jak i ogólny wygląd tego jakże wspaniałego i potrzebnego narządu. Przypominają bardziej smocze. PWMka zazwyczaj automatycznie załącza się podczas walki, ale Tsub może aktywować ją z własnej woli.

Piorunochron - Jakoś to tak wyszło, że Tsubaki ściąga na siebie błyskawice. Nie ważne, czy naturalne czy nie, elektryczność niemalże zawsze w niego uderzy. 

Pogodynka - Chłopak wyczuwa, czy w najbliższym czasie na terenie na którym się znajduje będzie burza. Co więcej, z jakiejś przyczyny sama jego obecność zwiększa prawdopodobieństwo na burzę o 25% (do przedyskutowania).

Przeczucie - Gdy w pobliżu znajdzie się inny smoczy zabójca, Tsubaki momentalnie zaczyna odczuwać jego obecność. 

Zmniejszony czas reakcji - wiązki elektryczne w układzie nerwowym poruszają się nieco szybciej niż u innych. Dzięki temu ma ułamki sekundy więcej czasu na reakcję i o te ułamki ułamków sekundy szybciej może wykonać jakąś akcję. Ogólnie są to bardzo małe, niezauważalne wartości. Ale zawsze coś.

1. Tylko do poziomu DSa. Wszelakie GSy zadadzą ci piorunkami obrażenia.
2. Tylko elektryczność Tsu, która nie ma określonej formy (smoka nie zamienisz nagle w orła np.) lub niewielkie wyładowania naturalna (np. przeskakującej iskry z jednego miejsca na drugie). Jak ktoś tworzy zaklęcia elektryczne to ich nie zmienisz. Nawet PWM.
3. Hmm... chyba jest ok.
4. ok
5. Głośność maks ludzka, nie ma żadnych magicznych efektów. Może i kogoś zaskoczysz, ale raczej na tej samej zasadzie co nagły krzyk komuś do ucha itp.
6. Nie do końca wiem jak to ma w sumie działać. Opisz mi to jakoś, bo na razie widzę to tak, że taki Tsu ma sobie 130 MM i np. 30 sobie wszczepi do tamtej lacrymy i ma w sumie nadal 130 MM, tylko 30 w lacrymie, które musi wykorzystać w przeciągu dwóch postów. O to chodzi?
7. Ok.
8. Nieznacznie lepiej.Ok
9. Nieznacznie bardziej przyciąga. Na PWMki może i zadziała, ale zaklęcia co najwyżej leciutko zmienią tor lotu. Normalne pioruny będą trochę bliżej itp. Co najwyżej szansa na kopnięcie prądem Tsu jest większa (choć i tak jest immune).
10. Kwestia z wykryciem burzy jest ok. Kwestia jej tworzenia. Nie. Nawet na 25%.
11. Hmm... jeśli stanie w pobliżu 5 metrów od innego DSa, może zacząć coś podejrzewać, ale nigdy nie na 100%.
12. Nieznacznie lepszy zmysł walki. Przy czym wciąż jest to słabsze niż w przypadku magii służącej do wspierania w walce. Chyba logiczne... prawda?