HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4




 

Share
 

  Domek nawiedzonego chłopczyka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Lilianne


Lilianne


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012

 Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty
PisanieTemat: Domek nawiedzonego chłopczyka    Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 EmptyNie Paź 07 2012, 19:36

First topic message reminder :

MG
Domek niedużej wielkości, jednak dosyć oczojebny. Widać go na duże odległości. Ma piękny zielony, jaskrawy kolor. Przed nim jest ogród i za nim również też est ogród! Za domem jest sadzawka, stolik, krzesła i....Szopa? Tak właśnie szopa, a w tym budynku co? Pewnie myślicie, że jakieś stare graty? Nie tak wcale nie jest. Tam właśnie o dziwo śpi i ... robi różne dziwne rzeczy, o których lepiej nie wiedzieć. Często z tej szopy słychać dziwne psychopatyczne śmiechy i krzyki: ,, Zabiję cię!" Oszty ty demonie! Hahahahahaha... Oni to serio idioci... Buahahahhahahaha!". Chłopczyk ma na imię Yuno. W domu nie przebywa. Rodziców w sumie nie zna. Woli siedzieć w szopie. Dom wygląda, jak normalny dom. Gorzej z szopą, do której praktycznie nikt nie wchodzi. Nikt nie wie prócz oczywiście Yuno, jak jest w szopie, nawet jego rodzice, ponieważ dzieciak różne rzeczy przynosi do niej. Jedno jest na pewno, kilka pentagramów na ścianie. Tak poza tym to nic, co można powiedzieć przed samym wejściem..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1509-bank-natury#23603 https://ftpm.forumpolish.com/t123-lilli-i-milli-czyli-dwa-w-jednym

AutorWiadomość
Go??

Gość



 Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Domek nawiedzonego chłopczyka    Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 EmptyCzw Gru 06 2012, 18:33

Czy Nocka... powinna się już bać? Było fajnie, okej, a teraz chyba kogoś wkurwiła bo wióry lecą... no, kamyczki, ale whatever...
Patrzyła sobie z zaciekawieniem i pewnym niepokojem na chłopaka. Nie ma co, Nocka to ma szczęście. Jak chce komuś na nerwach zagrać, to nie wychodzi, a jakże! A jak nie chce, to co? Już chcą ją zabijać! Trzeba chyba zbierać na bunkier albo... próbować każdego wkurwiać, może wtedy, wedle żelaznej kobiecej logiki, nikt nie będzie chciał z jej czaszki zrobić ozdoby na kominek, a z jelit skakankę.
Tak czy inaczej, wpakowała się w jeszcze większe niebezpieczeństwo. O ile tamci by jej nie zabili, o tyle tutaj już nie jest tak kolorowo. Chociaż... czy kiedykolwiek było kolorowo? Szary też barwa, nie?
- Nie, nie powiem że nie jestem magiem, bo nim jestem. Proszę bardzo, zabij mnie za to. Ale od razu mówię - to, że nie jestem w najlepszym stanie nie oznacza, że łatwo sprzedam skórę, co to, to nie. A po za tym... co się tak każdemu na mordobicie zebrało!? To już moda na spokój się skończyła? Ehh.... Wolę iść na sernik, przynajmniej ten nie będzie chciał mi nic zrobić.
Kurde, w obecnych czasach to zostaje wziąć naładowany pistolet i strzelić sobie w łeb, bo inaczej to nie można. Sami sadyści i mordercy, a Nocka w kategorii ofiar. Niestety, ale co zrobić? Trzeba jakoś z tym żyć i wybić się z plebsu.
- No i, co najważniejsze, czy wyglądam ci na psychopatę tudzież inne zwierzęcopodobne coś skoro sądzisz, że jestem w Grimoire? Wiesz co? Powinnam się obrazić i sobie pójść...
Obraza majestatu, mówię wam! Już zdążyła się dowiedzieć, że Tsu jest psychopatką (te pamiętne zeznania Chen~), Cheniek jest jakimś dziwnym kotoczymś, reszty nie zna, ale jak paprotnik jednak doszedł po tamtejszym to kurde.... ZOOLOGICZNY MAMY! Pierwsza taka gildia~! Nie no, świetną reklamę sobie wyrobili. Zaś sam fakt, że nie może być nigdzie bezpieczna - sad but true, a list już za nią wysłali.
- No to jak, idziemy na ten sernik co by bez większego rozlewu krwi dogadać się w sprawie ten całej ,,przysługi" czy mam już spisywać testament?
Chyba się nie bardzo przejęła zepsutym humorkiem rozmówcy a gróźb nie potraktowała jakoś poważnie. Taka to już jej natura, może jak jej się coś z łapką stanie poważniejszego to się przejmie, noale... słowa, słowa, słowa... a z tymi to wiadomo jak, póki jelita nie latają to nie ma co się martwić na zapas.
Powrót do góry Go down
Erlik


Erlik


Liczba postów : 97
Dołączył/a : 27/08/2012

 Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Domek nawiedzonego chłopczyka    Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 EmptySob Gru 08 2012, 00:12

Chłopak wybuchł śmiechem tak gwałtownie, że aż sam się zdziwił swoim zachowaniem. Momentalnie przeszła mu złość. Przez jakąś dziwną aurę w okół tej dziewczyny czuł się jakoś inaczej... Nie mógł się na nią złościć. Niby była magiem, ale jakimś nie pozornym... Była magiem, ale właśnie w tej chwili obrażała członków GH i .... Nie mógł przestać się śmiać. Brzuch rozbolał go od tego, a ten śmiał się dalej, patrząc na nią z nie krytą sympatią.
-Dobra Rudzielcu, chodźmy na sernik... Ale najpierw musimy opatrzyć twoje rany... chyba nie chcesz, żeby zostały ślady, albo nie daj boże blizny, prawda? To było by straszne marnotractwo... Problem w tym, że nie znam okolicy. Nawet nie wiem jak tu trafiłem...-powiedział, rozglądając się nerwowo. Zdjął z lewej dłoni rękawicę i przypiął ją z powrotem do swojego łańcuchowego paska.
-Więc prowadź, Noc-chan... Ale żeby nie nadwyrężać ty twoich nóg, wezmę Cię na bar.... Ah, przepraszam, jednak tego nie zrobię. Tylko jeszcze bardzie bym Cię uszkodził. Mogę jedynie wesprzeć Cię w razie gdybyś straciła siły. Przepraszam.-powiedział podchodząc do niej bliżej i uśmiechając się lekko. Jak to kuźwa jest? Nienawidzi się magów, ale od takiej rudowłosej dziewczyny nie może zabić? Dlaczego? Tylko dlatego, że wydała mu sie dość sympatyczna i dlatego, że poszukuje ją policja magiczna...? A przecież wszystkie wyrzutki społeczne, muszą trzymać się razem! Może przecież nauczyć ją jak się ukrywać w mieście, jak zostać nie zauważonym przez wszystkich... jak udawać kogoś kim się nie jest... tyle przydatnych rzeczy!
-Ale naprawdę, Noc-chan, odkąd zostałaś wyjęta z pod prawa, to twoje życie się zmieni... Przynajmniej dopóki tego nie wyjaśnisz.-mruknął i ruszył w stronę miasta, trzymając się jej blisko, aby w razie czego jej pomóc... Zarzucił na głowę kaptur, aby ukryć w nim swoją twarz.
[z.t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4307-erlik
Go??

Gość



 Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Domek nawiedzonego chłopczyka    Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 EmptySob Gru 08 2012, 15:17

Emm... Dobra, Nocka już się pogubiła. Już nie wie czy chce ją zabić czy co, ale chyba jednak idziemy na ciacho. I nawet lepiej, Nocka zgłodniała. Ale z czego zaczął się śmiać to nie wie, ale sama też się uśmiechnęła. Ot, tak jakoś, w końcu nie jest złym przestępcą który jest wyprany ze wszystkich emocji, nie?
- Ehh... jestem lekarza, sama potrafię się takim czymś zająć.
W sumie to są jakieś plusy w tym, ze jest magiem. Nie musi siedzieć u lekarzy, może sama się sobą zająć. I w sumie to samo miała zamiar zrobić i teraz. No bo, czemu nie?
- Taa... chodźmy.
No więc... ruszyli! A Nocka co? A Nocka sobie strzela na poparzone miejsca Saint-Salvation i zadowolona, ot co! Oszczędność czasu to się nazywa. No bo... jaki sens jest, żeby kuśtykała do cukierni, jak nie musi? I szybciej dojdzie. Po za tym, musi mieć jakiś większy powód, by rzucić zaklęcie? Nie. Więc na tym zakończymy ów rozważania a przejdziemy do rzeczy istotniejszych.
- Yhym... zmieniło się. Teraz jest... ciekawsze?
Z dwójka złego, wychodzi na plus. No bo... poszła do najemników, wiedziała co się z tym wiąże. A teraz przeszła na wyższy poziom zaawansowania, gdzie ją policja ściga. Co nie zmienia faktu, że dwójka osób pójdzie za to do grobu. To ze wychodzi na plus, nie oznacza, że jakoś strasznie jej się ten żywot podoba, noale... przecie przygoda i takie tam też być muszą, by się zanudzić można. Ale mimo wszystko... No więc... co tu dużo pisać, ruszyli na sernik! A jak sernik, to tylko w cukierni.

z/t
Powrót do góry Go down
Sponsored content





 Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Domek nawiedzonego chłopczyka    Domek nawiedzonego chłopczyka - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Domek nawiedzonego chłopczyka
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
 Similar topics
-
» Domek Aiko
» Drewniany domek
» Domek na uboczu
» Prawie Pusty Domek
» Nieco Zapuszczony Domek

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Oshibana
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.