Erlik

Imię: Erlik
Pseudonim:
Nazwisko: Blaustainer
Płeć: Mężczyzna
Waga: 79
Wzrost: 174
Wiek:Wygląda na 33, ma 997.
Gildia: -
Miejsce umieszczenia znaku gildii: -
Klasa Maga: 0

Wygląd: Na początku Erlik nie mógł przyzwyczaić się do nowego ciała. Kiedy patrzył w lustro i widział czarnowłosego mężczyznę w średnim wieku, nie potrafił zaakceptować faktu, że to właśnie on. Przyglądał się swoim krótkim, gęstym, kruczoczarnym włosom i nie potrafił pogodzić się z faktem, że nie są już one koloru słomy. Patrzył prosto w zielone oczy swojego odbicia i myślał o tym, jak kiedyś cieszył się z tego, że były błękitne jak niebo. Miał też krótką brodę, oraz krzaczastego wąsa. Fizycznie miał jakieś 33 lata. Ważył 79 kilogramów, zaś mierzył 174 cm… wiedział, bo od razu pierwszego dnia sprawdził dokładnie to ciało. Na plecach miał tatuaż w kształcie skrzydeł i nie do końca wiedział, o co z nim chodziło. Przez jego klatkę piersiową przechodziła podłużna blizna, kończąca się tuż przy pępku. Gdyby tylko znał jej historię… Szafa tego człowieka prawie w całości wypełniona była podobnymi ubraniami – białymi koszulami, czarnymi spodniami, oraz płaszczami. Nie były to ubrani najwyższej jakości, ale Erlikowi to wystarczyło.
Charakter: Erlik jest człowiekiem, który jest bardzo zafascynowany żywymi organizmami. Spędził kilkaset lat wśród dusz i duchów, którzy niemiłosiernie go zanudzili. Dlatego kiedy trafił do krainy Fiore, postanowił że sprawdzi o co chodzi z tymi żywymi ludźmi. Czy faktycznie są tacy ciekawi? Jak funkcjonują? Do tego stopnia jest ciekawski, że nosi ze sobą taśmę mierniczą i zawsze dokładnie mierzy nowo poznanych ludzi, po czym zapisuje te wymiary do swojego notesu. Nie tylko ułatwia to potem uszycie garnituru do trumny, ale również dostarcza mu informacji. Lubi też przeprowadzać sekcje zwłok i ogólnie grzebać sobie w czyimś ciele. Jest dość przyjacielsko nastawiony do ludzi, nie to co do nieumarłych i zagubionych dusz, strasznie go męczą swoją obecnością. Nie przykłada zbyt dużej wartości do wartości materialnych i nie przeszkadza mu jeśli czasem się pobrudzi.
Historia:

Erlik pochodził z szanowanej rodziny grabarzy. Miał dwie siostry, obie starsze, które bardzo kochał. W ich życiu nie było nic specjalnego, chociaż różniło się nieco od przeciętnych dzieci z miasta. Kiedy koledzy Erlika spędzali czas na graniu w piłkę, ten uczył się różnych obrzędów religijnych. Kiedy innym dzieciom mama czytała na dobranoc bajki, Erlik słuchał opowieści o zaświatach i ich koncepcji w różnych religiach. Ojciec uczył go jak pielęgnować ciała zmarłych, wpajano mu jak kopać dobre groby i wykonywać przyzwoite trumny. Ot, normalne życie grabarza… I pewnie wszystko byłoby w normie, gdyby pewnego razu, Erlik nie pokłócił się z ojcem i wybiegł zbyt głęboko w las. Długo błądził wśród drzew, próbując odszukać do domu, jednak na próżno. Mijały godziny, a Erlik nieświadomie coraz bardziej zagłębiał się w czeluści lasu, który skrywał swoje tajemnice. Kiedy zapadł już zmrok, chłopak dotarł do dziwnych ruin, które przypominały grobowiec. Jego ściany pokryte były runami, których chłopak nie potrafił odczytać… Kiedy podszedł bliżej, budynek nagle rozjarzył się bladym zielonym światłem, a z jego wnętrza zaczyły wydobywać się głosy, które wołały go po imieniu. Z początku Erlik zlękł się i chciał uciekać, ale nagle poczuł, że nic mu nie grozi. Powoli, zaczął więc kierować swe kroki do środka świątyni. Kiedy dotknął krawędzi budynku, pieczęć która zamykała przejście między wymiarem Czarnej mgły, a ich światem została złamana. Dlaczego? Tego miał się dopiero dowiedzieć. Światło pokrywajace budynek znikło tak samo szybko jak się pojawiło, wszystko ucichło i Erlik został sam w nocy w środku lasu… Zmęczony i wycieńczony, zasnął. Kiedy obudził się następnego dnia, ruiny wyglądały zupełnie inaczej, a z ich środka zaczęła wydobywać się czarna mgła. Nie wiedząc co zrobić, zaczął biec przed siebie co sił w nogach, aż w końcu, jakimś cudem dotarł do krańca lasu i mógł wrócić do domu. Rodzicę oczywiście ucieszyli się na jego widok, ale skarcili go za całe zamieszanie. Erlik w całym tym zamieszaniu, zapomniał wspomnieć rodzicom o dziwnym zjawisku, jakie miało miejsce w lesie.
Wkrótce zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Okoliczna roślinność zaczęła wymierać, ludzie zaczęli znikać… Chłopak jednak nie powiązał tych rzeczy z tym co przez przypadek uwolnił. Mijały dni, tygodnie, miesiące, aż w końcu… Erlik został sam. Zniknęli nie tylko mieszkańcy pobliskiego miasta, ale również jego rodzina. Chłopak był sam. Sam na świecie, który powoli wymierał. Codziennie patrzył jak niszczał krajobraz w koło jego domu i nie mógł zrobić nic…. Aż pewnego wieczoru, spotkał Panią Pustki. Przyszła do niego nocą, odziana w suknię z zielonej chmury, pokryta jasno żarzącymi się niebieskimi ognikami, jej włosy falowały na witrze, niczym żar nad ogniskiem. Nie miała twarzy, a przynajmniej Erlik jej nie zapamiętał. Jej głos był pusty, dochodził jednocześnie zewsząd i znikąd.
-Witaj Erliku.-powiedziała i usiadła obok niego. Sama jej obecność wprawiła chłopaka w hipotermię. Otaczała ją aura chłodu, który przeszywał go aż do kości.-Jesteś wybrańcem chłopcze. To właśnie w tobie zasiane zostało ziarno, które miało sprowadzić Czarną mgłę na ten świat. I udało Ci się to. Brawo.-powiedziała, głaszcząc go po głowie. Jej dotyk był jednocześnie przyjemny i odrażający.-Za to czeka Cię nagroda. Zamieszkasz w moim wymiarzę i będziesz moim sługą. Moim rycerzem. Ale… będziesz musiał zostawić tą ziemską skorupę. Chodź.-mruknęła i sięgnęła dłonią w głąb jego ciała, po czym wyrwała z chłopca duszę, pozbawiając go życia. Erlik patrzył tak na co po nim zostało i nie wierzył własnym oczom. Przez ten okres czasu, stał się naprawdę wychudzonym i zmarniałym dzieckiem. Patrzył na coś naprawdę odrażającego. Pani złapała go za duchową rękę i razem zniknęli w Czarnej mgle.

Erlik spędził tam długie wieki. Długie lata tułaczki po zniszczonym świecie, gdzie ukrywały się martwę duszę. Wypełniał rozkazy Pani, kilka razy pustoszył inne wymiary, uczestniczył w kilku wojnach…. Ale to wszystko nie miało dla niego sensu. Tak samo jak jego nieżycie. Aż pewnego dnia, Pani wezwała go do siebie i powiedziała:
-Erliku, potrzebuję Cię bardziej niż kiedykolwiek. Otóż… Odnaleźliśmy twoje siostry. Znalazły się w dziwnym wymiarzę, który nie jest pod moim władaniem. Możemy Cię tam wysłać, przygotowaliśmy już pojemnik, który oddamy Ci pod władanie. Twoim zadaniem jest odszukanie sióstr i aktywowanie Ziarna, które w nich tkwią. Aby sprowadzić Czarną mgłę do ich wymiaru.-powiedziała, po czym bez większych ceregieli dusza Erlika została wysłana do Fiorę, gdzie wsadzono ją do ciała jakiegoś nieszczęśnika, który akurat dziwnym trafem, też był grabarzem. Chociaż Pani wysłała go z konkretną misją, Erlik dobrze wiedział, że jej nie wykona. Miał już dość tamtego miejsca.

Umiejętności fabularne:
Utalentowany artysta - Erlik bardzo dobrze szkicuje i maluje.

Syn Grabarza - zna wszelkie rytuały i obrządki związane z pochówkiem zmarłych. Nie ma trudności z odnalezieniem się na cmentarzach.

Świniaciel- mężczyzna ma niezwykły talent do zjednywania do siebie świń. Te zwierzęta bardzo go lubią, kiedy do nich mówi - rozumieją. Większa szansa  na to, że zaprzyjaźni się ze świnią. W dodatku rozumie też co znaczą niektóre "chrum".

Umiejętności: Siłacz [1], Mocarz [1], Władca krzeseł [1], Medyk [1], Wytrzymałość [1], Summoner [1];
Ekwipunek: Szpadel, Świnia (żywa),

Kapatyk- potężny artefakt, przekazywany z pokolenia na pokolenie w pewnej rodzinie druidów. Jest tak mocny, że jego używanie zakazane jest w trzech stanach i dwóch krajach. Kapatyki to przedmioty, które potrafią kontrolować czas i miejsce. Jest to długi na metr dębowy patyk, zakończony kilkoma krótkimi odgałęzieniami. Jest dość wytrzymały, można nim kogoś uderzyć i się nie złamie. (W rzeczywistości, jest to najnormalniejszy w świecie patyk z lasu, ale Erlik myśli inaczej.)

Rodzaj Magii: The Black Mist –

Źrodłem jego mocy jest inny wymiar, zamieszkany przez dusze, zwany Czarną mgła. Czasami, kiedy warunki są odpowiednie, brama do wymiaru otwiera się i do innych światów wypuszczone zostają trujące opary, oraz chmara udręczonych dusz, które wysysają energie życiową z danego obszaru. Mgła różnie działa na żyjące organizm, jedne pozbawia energii życiowej, inni pod jej wpływem zmieniają się fizycznie i magicznie… Jednak przede wszystkim mgła oddziałowuje na duszę i martwe ciała. Panią tamtejszej krainy jest Pani Pyłu, której moc zwiększa się razem z ilością dusz znajdujących się w wymiarze. Dzięki swoim umiejętnościom potrafi ponownie tknąć do życia skorumpowane przez Czarna mgłe ciało. Umieszcza wtedy jakąś dusze w martwym ciele. Siła takiego zombie zależy od wielkości duszy. Wybitne jednostki, takie jak np. bardzo silni magowie, albo bohaterowie, posiadają własne, adekwatne do swojego charakteru moce. Słabsze duszę tworzą coś w rodzaju ghouli. Erlik umarł i znalazł się w tym wymiarze, po czym jego dusza została wczepiona w ciało człowieka w Fiorę. Pani posiada więc pewną kontrole nad jego czynami, jednak mag potrafi je w sobie stłumić dzięki ethernano.
Pasywne Właściwości Magii

Whisper of Dust Maiden- jego magia związana jest z nieumarłymi oraz duszami, dlatego często słyszy głosy zbłąkanych dusz, które namawiają go do złego i podszeptują różne dziwne rzeczy. Przeważnie są to ciche słowa, które da się zignorować, jednak im mniej mocy magicznej ma mag, tym ciężej zapanować mu nad swoją mocą i jest bardziej podatny na złe podpowiedzi dusz. Czasami te szepty są rozkazami od Pani Pyłu.
Kaleidoscope- Gdy w pobliżu maga znajdują się  duszę, ten odczuwa uczucie chłodu. Źródłem ów fenomenu jest właśnie duch. Erlik potrafi określić z której strony znajduje się taka dusza i jeśli zbliży się do niej na jeden metr, może już ją dostrzec i porozmawiać. W miarę jak zbliża się do duszy, uczucie chłodu narasta.
Force- jego moc połączona jest z wymiarem Czarnej mgły, który cały czas zwiększa się, w miarę jak napływają do niego dusze. Jeśli Erlik napotka na swojej drodze duszę i odpowiedniemu rytuałowi przeniesie ją do tamtego wymiaru, ten zwiększy się, czego skutkiem będzie zwiększenie puli MM Erlika. Jeśli będzie to dusza maga, lub innej specjalnej osobistości, odblokuje sobie też możliwość przywołania go w postaci zombie. Pula MM zwiększa się w ten sposób – 10 dusz poziomu PWM = +1MM, 5 dusz poziomu D =+1 MM, 3 dusze poziomu C = +1MM, 2 dusze rangi B = +1MM, 1 dusza rangi A =+1MM, 1 dusza rangi S = +2MM, 1 dusza rangi SS= +10 MM; Suma kumuluje się cały czas, nie przepada po ukończeniu misji itp.
Surrender- Jest to wspomniany wcześniej rytuał, który przenosi duszę do wymiaru Czarnej mgły. Erlik wyciąga w jej kierunku rękę, po czym z jego palców zaczyna wypływać mgła, która otacza taka duszę i zaczyna pochłaniać. Im więcej MM włoży w to Erlik, tym szybciej zostanie ona przetransportowana do tamtego wymiaru. Im słabsza dusza, tym łatwiej jest ją pochłonąć.
Zaklęcia:

"Water for the living, shovel for the dead." [C] – Erlik otacza aktualnie dzierżoną przez siebie broń (lub rzecz która używa jako broń) czarna mgłą, dzięki której zadaje ona dodatkowe obrażenia przy zetknięciu z ciałem przeciwnika. Czarna mgła działa jak swoisty kwas, paląc i niszcząc napotkane przeszkody. Obrażenie zależne są od czasu kontaktu z bronią - chwilowy kontakt podrażnia ludzką skórę, zaś przy zetknięciu z innymi strukturami (żelazo itp) zostawia czarną smugę; Jeśli przeciwnik zostanie narażony na działanie mgły przez okres posta, dostaje poparzeń pierwszego stopnia. Jeśli broń pokryta mgła zada ranę cięta, taka rana będzie trudniej się goić. Trwa 3 posty. Nadużywanie buffa może skutkować rozpadnięciem się przedmiotu. 1 post CD.

Black Niwea (B)- Mag otwiera portal do Czarnej mgły, skąd zaczynają pojawiać się udręczone dusze, wydając z siebie głośne krzyki, jednak nie robią one krzywdy ludziom, ani nie są one głównym efektem zaklęcia. Pośród nich pojawia się Pasterz Dusz, Czarna Niwea. Jest to przywołaniec o humanoidalnym kształcie, w całości złożony z mgły, która nie ma materialnej formy. Nie ma ani ust ani oczu, jednak widzi co się w koło niej dzieje, potrafi też mówić. Po przywołaniu Niwea zaczyna wysysać energie życiową ze wszystkiego co znajduje się w koło niej. W pierwszej kolejności obiera sobie na cel osoby, które zostały wcześniej zranione przez zaklęcia Erlika. Jeśli w jej pobliżu znajdują się takie osoby, automatycznie zaczyna sunąć w ich stronę. Oznacza cele w promieniu 10 metrów od siebie. Oznaczony cel traci 2MM na post i ma zmniejszoną kondycję co przyspiesza znacząco proces męczenia się. Oznaczenie utrzymuje się jeszcze 3 posty po wyjściu z zasięgu działania zaklęcia. Nie działają na nią ataki fizyczne, tylko magiczne. Trwa 3 posty. 5 postów CD.


Corruption: Grand Crimson Lotus [A]- Brama do Czarnej mgły otwiera się, zaś z niej wyłania się kolejny przywołaniec. Jest to mężczyzna, wyglądający na 16 lat, niskiego wzrostu i raczej wątłej postury. Jego włosy są koloru białego, oczy koloru seledynowego. Jego skóra jest szara i martwa. Ubrany jest w białe kimono, zaś w ręku trzyma katanę. Jest pokryty szronem, tam gdzie postawi stopę, powierzchnia pokrywa się cienka warstwą lodu. Na jego ramieniu siedzi mały lodowy smok. Efektem jego przebywania w danym miejscu jest natychmiastowy spadek temperatury, oraz opady śniegu. Jest bardzo słaby siłowo, jednak jest bardzo zwinny i szybki, porusza się ze sporą prędkością.  Posiada też umiejętność szermierza na poziomie 3. Otacza go mroźna aura, o promieniu 1,5 metra. Przebywanie w jej zasięgu powodu obrażenia od mrozu o randze C, co turę. Trwa 4 tury.


Bullet [C]- – w ręku maga pojawia się kula skondensowanej czarnej mgły, która następnie wystrzeliwuje w wybranym przez siebie kierunku. Zasięg 3 metry. Po uderzeniu w cel, wybucha jak granat dymny, pokrywając cel mgłą. Przebywanie w niej powoduje poparzenia dróg oddechowych, oraz skóry. Jeśli pocisk trafi w przeszkodzę, mgła po wybuchu utrzymuje się post, po czym znika.

Mist (B)- Mag rozpuszcza w koło siebie czarna mgłę o promieniu 2 metrów. Wszystkie żywe organizmy znajdujące się w środku zaczynają tracić energie życiową. Jeśli podczas trwania jakiś organizm umrze, przedłuża działanie zaklęcia w zależności od woli MG. Mgła działa podobnie jak silne promieniowanie cieplne o randze C. Przebywanie w niej powodu poparzenia skóry, oraz płuc (chyba że ktoś w niej nie oddycha). Utrzymuje się 2 tury.

Można sprawdzać. Dodatkowo prosiłbym o zmienienie nicku na Erlik :)

Zaklęcia:
1. Rozpisz. Jak długo trwa, jak dokładnie działa w zetknięciu z ciałem etc. No bo, co pewnie wiesz, miziając tym komuś twarzy, nie rozpuścisz mu jej instantowo
2. Co rozumiesz przez "osoby spaczone przez czarną mgłę"? Czy sam się do takich nie zaliczasz? No i aktualnie jest nieco za silne... Niwea utrzymuje się przez 3 posty. Przez te 3 posty jakoś... "Oznacza" cele w promieniu 10 metrów od siebie. Oznaczony cel traci 2MM na post i ma zmniejszoną kondycję co przyspiesza znacząco proces męczenia się. Oznaczenie utrzymuje się jeszcze 3 posty po wyjściu z zasięgu działania -> Tak to widzę
4. "Średniej wielkości ghoule" - a jak duży jest nieśredniej wielkości ghoul? W sumie to opis jak wyglądają "Ghoule" też się przyda
5. Opisz bardziej te obrażenia, w sensie, co dokładnie robi ciału
7. Toteż rozpisz dokładniej. Ile trwa, zasięg... wydawałoby się że działa na każdego, ale piszesz o celu, więc działa tylko na wskazaną osobę?

Edytowałem tamte zaklęcia, Ghoule i Moans wywaliłem i te 20 PD wykorzystałem na Regeneracje poziom 1. Dodałem też dwa przedmioty do ekwipunku. Zamieniłem też jedną umkę fabularną.

wydałeś 180/160 PD

1. 1 post CD
2. W sumie 5 postów CD
3. "Potrafi używać magii lodu" -> Czy rozumiesz przez to wypisane przez siebie efekty, czy faktycznie zacznie nawalać jakimiś zaklęciami? Jeśli to pierwsze to ok, ale przeredaguj ten fragment by nie wprowadzał w błąd, jak to drugie, to z czyjej many korzysta? Musiałbyś też dopisać zaklęcia no i byłyby większeeee nerfy
4. "Jeśli cel trafi w przeszkodzę, mgła po wybuchu utrzymuje się turę, po czym znika." niespecjalnie rozumiem to zdanie, chodziło ci chyba o to że jak pocisk trafi w cel/przeszkodę to utrzymuje się jeden post.
5. 2 tury i obrażenia C

Opisz kapatyk bo śmiertelnicy nie zrozumieją

Dobra, faktycznie, powaliłem się w kalkulacjach. Usunąłem jedną umkę. Edytowałem co trzeba, opisałem Kapatyk. W zaklęciu Corruption: Grand Crimson Lotus [A] usunąłem wzmiankę o magii lodu i zmieniłem umkę summona z Ninja na Szermierz.

Ok, za EQ tracisz 1.000 klejnotów, więc zostaje ci 4k. Akcept.