I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Mag ziemi przeciwko kolesiowi od mistycznych zwierząt. Jaką arenę mógł przygotować dla nich randomowo wybrany MG? Trudny wybór. Zobaczmy więc, do my tu mamy. Szpital?... Nie. Kanion... Nie... Las... Nie. Wykopaliska... Ciekawe, ale też nie. Zwykła arena, nie... O to może być ciekawe. Tak...
A więc powalczycie sobie w... czymś tam, co nie ma nazwy.
Spoiler:
No to tak, ten budynek na prawo to dom, na trzy pomieszczenia, jego drzwi są otwarte. To co go otacza, to zielone po wywijane to takie grube na 30 centymetrów pędy, które obrastają ciernie. Długość cierni - 10 centymetrów. Błękitne - malutki strumień wody, który wpływa jak by do piwnicy domu. Czarne na lewo od domu to klapa do podziemnych pomieszczeń. Szare na lewo, to kawałek muru, który ma wysokość 5 metrów. Tam gdzie są fioletowe kreski, podłoże jest podmokłe, tam gdzie jest spam zielonych kresek podłoże pokryte jest pędami jak-by-fasoli. Czerwone to otworzone beczki, w środku znajdują się różnokolorowe płyny. Wielka brązowa kropka na lewo, to drzewo, którego pień ma ponad 3 metry średnicy. Jest bardzo wysokie, a jego gałęzie zasłaniają słońce. Musztardowa kropka to Takara, Szara to Meijiro.
Pogoda: Brak chmur, jest dość gorąco, wieje lekki wiatr ze wschodu. Nie wiedzieć czemu, w całym miejscu śmierdzi zgnilizną.
Kolejka: Kto pierwszy ten lepszy. Nie widzicie się nawzajem.
Mejiro Shinji
Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013
Temat: Re: Takara vs Mejiro Pon Sie 12 2013, 10:20
W jakiś magiczny sposób długowłosy znalazł się w tym dziwnym miejscu. Ale przynajmniej wiadome było po co, chociaż tyle dobrego. Ale zanim wszystko zacznie się na dobre można by troszkę poznać pole walki. Szczególną uwagę Mejiro przyciągnęły grube pędy z cierniami. Ciekawe ciekawe nie ma co, ale rozpoznanie terenu na tym się nie kończy. Popatrzył sobie też na "fasolę" po lewej. Wyglądała raczej zwyczajnie.. Co dalej? No w sumie nic, bo w sumie co można zrobić? Przecież się nie rzuci jak ten kretyn walczyć nie widząc nawet swojego przeciwnika. Co innego jakby się go widziało, albo przynajmniej wiedziało gdzie jest. Więc póki co rozgląda się trochę, żeby wroga zlokalizować, a halabardą w łapie zaczyna się bawić.. Ale cały czas zerka sobie na otoczenie czy nie widać już przeciwnika. Ale jakby wciąż Takaś ani widu ani słychu to się chłopak nudzi tym czekaniem. - Wyłaź wreszcie pokurczu~ - krzyknął sobie, to że ona wcale nie taka mała nie miało żadnego znaczenia. Jakoś trzeba było krzyknąć, a takie określenie było dobre jak każde inne. Sam jakoś nie wpadł na to, żeby pójść i jej poszukać. Kretyn~
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Takara vs Mejiro Pon Sie 12 2013, 11:40
Już niedługo kolejna dawka emocji, mordobicia i niezapomnianych faili~! Czyli kolejna walka w wykonaniu Takasi...
A jak Takaś, to trza liczyć tez na wszelakie nieprzewidziane akcje, zwroty wydarzeń i łamanie karków, co jest ostatnio u niej czymś takim jak popisowe danie szefa kuchni. No więc pojawiła się na dość dziwnej arenie.
Co więc robi nasz fajter? A w sumie to... nic. Bo co ma robić? Przeciwnik sam się znajdzie, a w sumie to już znalazł bo coś tam zaczął krzyczeć w jej kierunku. A Takasia co na to? Totalny olew, jedyne co to postanowiła przejść sobie z zamokniętego terenu w stronę tych dziwnych pnączy na południe koło takiej brązowej kropki.... I tyle. W międzyczasie wkłada łapki do kieszeni.
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Takara vs Mejiro Wto Sie 13 2013, 23:40
MG:
Dobra, w walce nie wiele się działo. Takara przez większość posta stała w miejscu, prawie tak samo jak Mejiro. Dopiero kiedy usłyszała krzyk swojego przeciwnika, ruszyła w stronę wielkiego drzewa... I nawet się nie rozglądała za przeciwnikiem.... Nie mam co tutaj pisać...
Tury... Jeśli Takara zaatakuje wtedy Mejiro Obrona i odwrotnie. Nie ma kolejki, więc dalej kto pierwszy ten lepszy.
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Takara vs Mejiro Sro Sie 14 2013, 13:20
Dobra, no to zaczynamy. Włóczyć się po arenie jakoś nie bardzo miała w planach, tak też wcześniej słysząc swojego przeciwnika, nie zostało nic innego jak ruszyć biegiem w jego stronę. Jak? A no leci początkowo nieco na północ, by zaraz wykręcić obok rzeczki i wyminąć podłoże pokryte fasolą i śmignąć prosto na wschód, co by dorwać przeciwnika.
Dobiegła? No to fajnie, bowiem wyciąga prawą rękę z kieszeni trzymając w niej granat bojowy, odbezpieczając go, a następnie rzuca nim w stronę Meijro Ofc dalej biegnie, bo czemu by nie?
Ale wiadome, może zrobić unik, może zniknąć, przyodziać pelerynę niewidkę czy cziterzyć w inny, nie przewidziany sposób. Odpala za wczasu pwm Hide&Seek, co by monitorować teren w zasięgu 10m (Shinek wziął linijkę i wiedząc, że brązowa kropka ma 3m średnicy, wyliczyła że od drzewa do Meijro jest 14m... czas zobaczyć o ile się pomyliłam). Ofc głównie chce namierzyć Mejiro, ale jak sie pojawią jakieś inne cuda na kiju za nią? A no nie zatrzymuje się, a przyspiesza.
To teraz czas sie skupić na czymś, co się nazywa obroną. Ale nie mowa tu o obronie Taśki, a Meijro. Najbardziej prawdopodobne będzie to, że zacznie spierdzielać gdzie się da. Mniej prawdopodobne jest to, że będzie stać w miejscu jak jakiś kołek, w obu przypadkach odpala od razu Shielda kopułę, zamykając go w "pomieszczeniu" o promieniu 3m mając nadzieję, że pochwyci i granat. Jeżeli nie, to trudno, przynajmniej będzie siedzieć w jednym miejscu. Shield jest też od razu odpalany, jak jakimś cudem "Ten był, ale się zmył" i radar go nie wyczuwa. W każdym przypadku kopuła ma wysokość 10m. Ot, taka tam ładna, okrągła liczba. Jak już ma skakać to raczej wyżej nie skoczy. Ofc dla wzmocnienia wybuchu, moment przed zamknięciem wyciąga szybko granat bojowy, szybko go odbezpieczając i rzucając go pod nogi przeciwnika. Po tym zabiegu zatrzymuje się i chowa za fasolami.
Ale jest jeszcze możliwość, że zanim dobiegnie, to ten jej spierdzieli z miejsca, gdzie stał. Ale jako że raczej dużo czasu nie miał, szybko zerka czy go nie ma w fasoli, a jak nie ma to idzie ogarnąć dom i tereny za nim, cały czas mając odpaloną PWM'kę. Jak tylko go zobaczy, wprowadza plan w życie.
Ale może być tak, że w domku ni ma ziemi! Co wtedy? Daje se spokój z kopułą i jeno rzuca granatami, a z domku zwiewa jak najdalej. Jeszcze deską oberwie.
Mejiro Shinji
Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013
Temat: Re: Takara vs Mejiro Sro Sie 14 2013, 15:11
W końcu się zaczęło. Nareszcie~ Z tym, ze to nie on a dziewczyna wykonała pierwszy ruch. W sumie tak jest lepiej, dziewczyny mają pierwszeństwo. Podobno. Tylko, że Takara od razu ruszyła z kopyta...
To i Shinji w miejscu nie stoi tylko zaczyna działać. Widzi jak dziewczę biegnie do niego po łuku omijając pole fasolki to sam odrzuca w to pole swoją nieporęczną broń. Nie lubi jej, takie wielkie ciężkie i w ogóle. Ktoś będzie chciał to sobie halabardy użyć to sobie po nią pójdzie. Ale na tym wcale nie skończył, bo zaraz doskoczył do beczki. (Pierwszej z brzegu wypełnionej na pomarańczowo.) I cisnął nią w dziewczynę. Nie bezpośrednio oczywiście, a bardziej przed nią. Starał się wycelować tym tak, że rozbije się tuż przed Takaś uwalniając całą swoją zawartość, a ona nie zdąży się przed tym zatrzymać i.. No i zwyczajnie wpadnie w kałuże tej tajemniczej wydzieliny. (Oczywiście o ile dobrze mu się wycelowało i trafił tak jak chciał.)
W sumie na tym chciał zakończyć, ale... Ale zobaczył coś niepokojącego. Granat~ Co to ma kurna być? Wziąć sobie od tak granat i rzucać nim w Mejiro? Ciekawe jak celnie dziewczyna rzuca. Białowłosy nie miał zamiaru czekać, żeby się o tym przekonać. Trzeba spierdzielać. A gdzie najszybciej ucieknie? Gdzie będzie najbezpieczniejszy? Pierwsza myśl - Dom. Tylko, że niech ma więcej tego ustrojstwa to może być kiepsko więc zdecydował się na inną możliwość - powietrze. ~Puff~ i nagle w miejscu chłopaka pojawiło się wielkie ptaszysko. Bydle długie na dwa i pół metra pokryte płomieniami od razu wzbiło się w powietrze wzniecając przy tym trochę kurzu. (Może i zmieniając nieco trajektorie lotu granatu.) W końcu rozpiętość skrzydeł to jakieś 5 metrów. Jak nimi machnie... To wiadomo. W każdym razie wzbił się w powietrze i zawisł na wysokości około 4-5 metrów. I tak sobie wisiał czekając na to co tamta zrobi. Znowu rzuci granatem? To machnie porządniej skrzydełkami, żeby granat poleciał z powrotem w jej kierunku. Nie da w siebie rzucać takimi niebezpiecznymi rzeczami. W razie jakby te dziwaczne ziemne kopuły miały go sięgnąć wzbija się jeszcze trochę w powietrze i przelatuje kawałek dalej. I dalej obserwuje.
Gorzej jakby nie zdążył wzlecieć zanim ta cała kopuła się zamknęła i został by w niej uwięziony. Jeszcze bardziej lipa jak został tam zamknięty z granatem. Ale tak czy siak jedyne co może zrobić to przemiana w wielką formę feniksa co z resztą robi. Może uda mu się rozbić w ten sposób tą dziadowską ziemną klatkę. To wtedy wzlatuje jak wcześniej wspomniane w powietrze i utrzymuje się w odległości 6-7 metrów od dziewczyny.
Jeśli rzut beczką się udał dobrze i ta rozbiła się przed Takaś, a ona wpadła w ciecz to istnieje możliwość, że się poślizgnie albo czy będzie chciała wyhamować i się przewróci. No nie ważne co konkretnie, ale jak się wy glebie i nie rzuci tym granatem, albo rzuci niezbyt celnie to przemiany w feniksa nie ma. (No chyba, że zamknie mnie w kopule to wtedy tak, żeby ją rozbić.)
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Takara vs Mejiro Nie Sie 18 2013, 23:17
MG:
Mamy problem. Oprócz tego, że długo nie odpisywałem, to... chodzi o to, że muszę wam anulować akcję. Bo tak. Takara Meijiego nie widziała, więc nie mogła go zaatakować. Chciała iść do niego, bo go usłyszała. Ale nie ma UMIEJKI żadnej do tego, więc PRAWIE nie możliwe jest to, aby określić czyjeś położenie na podstawie samego krzyku bez czegoś takiego. W dodatku na otwartej przestrzeni. Więc jeszcze raz, każde z was stało gdzie stał i nic nie zrobiliście...
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.