HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Yuuki Masaomi




 

Share
 

 Yuuki Masaomi

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Waver


Waver


Liczba postów : 7
Dołączył/a : 29/05/2013

Yuuki Masaomi Empty
PisanieTemat: Yuuki Masaomi   Yuuki Masaomi EmptySro Maj 29 2013, 20:38

Imię: Yuuki
Pseudonim: Waver
Nazwisko: Masaomi
Płeć: Mężczyzna
Waga: 57 kg
Wzrost: 1,70 m
Wiek: 17 lat
Gildia: Aktualnie niezrzeszony – szuka sobie miejsca
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak
Klasa Maga: 0

Wygląd: Chłopak o ciemnoczerwonych włosach, nieco przydługich z przodu i po bokach, zakrywających uszy. Fryzura wiecznie w nieładzie, zwłaszcza z tyłu wydają się sterczeć w każdym kierunku, jakby wciąż wiał silny wiatr. Ma bladą cerę i niewyraźne piegi, które jednak pozostają niedostrzegalne zwłaszcza w zestawieniu z przenikliwymi oczami o głębokiej barwie ciemnego fioletu.
Jest raczej drobnej postury, jednak drobne ślady muskulatury kryją się pod połami luźnych ubrań, które nosi. Lekkie dołeczki na policzkach oraz żylaste ręce o patykowatych palcach pogłębiają mylne wrażenie.
Nieczęsto się uśmiecha, większość czasu pokazując światu oblicze lekkiego zaciekawienia, jakie często widuje się na twarzach dzieci. Tylko oczy zdają się bez przerwy emanować energią, jaka w nim drzemie. Powiedzenie oczy zwierciadłem duszy, najlepiej oddaje kwestie uzewnętrzniania uczuć, których grymasem twarzy nie wydaje się w żaden sposób pokazywać.
Co do ubioru to preferuje luźny, nieoficjalny strój, który w wielu wypadkach może się wydawać złożony z elementów nie do końca do siebie pasujących. Zasadnicze jego garderoba to wysokie buty wojskowe z czarnej skóry, na grubej podeszwie wzmocnionej stalowymi obiciami oraz nieco przyduże workowate spodnie koloru szarego. Choć obuwie jest zwykle na wpół rozwiązane, to nogawki spodni zawsze są ciasno upchnięte w środek wysokich „trepów”. Co do górnej części garderoby, to składa się ona z rozciągniętej białej koszulki z krótkim rękawkiem oraz cienkiego, rozpinanego płaszcza z kapturem również koloru białego. Przypomina on materiałem zwykłe bluzy z kapturem z tym wyjątkiem, że sięga do kolan.
W chwilach wolnych wydaje się dużo spać, przez co nieustannie sprawia wrażenie zaspanego. Potrafi przy tym zasnąć niemal w każdej pozycji z wizerunkiem istnego aniołka, promieniującym z całej jego postaci. Nie lubi siadać w „tradycyjny” sposób, wybierając wersję siadu po turecku, nawet na krześle.
Charakter: Nietuzinkowy młody człowiek o urokliwej powierzchowności i swego rodzaju dwupłaszczyznowej psychice, charakteryzującej się nieco zbyt prostolinijnymi sposobami postrzegania świata. Są one przy tym wielce skrajne w stosunku do siebie, co bardzo często może poddawać pod wątpliwość, czy oblicze jakie pokazuje światu na co dzień jest w istocie jego prawdziwym, naturalnym wizerunkiem.
W codziennym obcowaniu jest to chłopak o niezwykle dziecinnym podejściu, często nakierowanym skrajnym egoizmem. Wydaje się nie traktować swoich zadań poważnie, robiąc i wygadując rzeczy, które większość uważa za niewłaściwe lub nieodpowiednie w danym momencie. Objawia się to również w postaci mówienia tego co myśli. Ci co jednak poznają go bliżej, mają okazję przekonać się, że jest w istocie miłą osobą, gotową każdemu nieść pomoc, jeśli tylko takowa jest potrzebna. Tak, czy inaczej nie lubi za długo skupiać się na jednej rzeczy, co może czasem prowadzić do zabawnych sprzeczek z potencjalnymi rozmówcami. Jest też wrogiem restrykcyjnych przepisów i ograniczeń, nawet jeśli tyczą się takich drobiazgów jak używanie zarówno noża, jak i widelca przy spożywaniu posiłku. Najlepiej można określić go słowem „pocieszny”. Bywa przy tym troskliwy i opiekuńczy, choć bardzo często metody jakie obiera, mogą wydawać się niekonwencjonalne zarówno w formie, jak również zastosowanych przedmiotach. Narysowanie uśmiechu na policzku niezmywalnym mazakiem, czy pogłaskanie po głowie, to tylko najprostsze z jego metod. Cała ta dziecinność jest jednak ledwie jedną stroną medalu. Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn, perspektywa śmierci, czy poważnego zranienia ważnych dla niego osób, zdaje się diametralnie wpływać na jego zachowanie, zwłaszcza jeśli nie zdoła czemuś takiemu zapobiec na czas. Nie jest to jednak klasyczny wstrząs psychiczny, a bardziej „przebudzenie gorszego ja”. Ujawnione podczas walki, wydaje się budzić bestię, gotową walczyć do ostatniego tchu, nie stroniącą od ciosów z wyraźnym nakierowaniem na zadanie bólu. Różni się to od jego normalnego sposobu walki i bardzo trudno go wtedy kontrolować. Nawet sposób wysławiania staje się bardziej opryskliwy i agresywny. Na szczęście swoje demoniczne oblicze pokazuje światu na tyle rzadko i w tak kameralnych gronach, że mało kto miał nieszczęście go poznać z tej strony. Co ciekawe, ów agresja nigdy nie wynika z ran, które zostały zadane bezpośrednio jego osobie. Zawsze punktem odniesienia są Ci, których Yuuki ceni i szanuje, nawet jeżeli nie zawsze okazuje to tak, jakby się tego oczekiwało.
Historia: Yuuki Masaomi urodził się na pańszczyźnianych terenach, gdzie na roli pracowali jego rodzice. W tych odległych od miasta rejonach, magia była bardziej przywilejem niż codziennością, oferując każdemu na tyle utalentowanemu, aby z niej korzystać, błyskawiczny awans zawodowy. Tak w każdym razie wydawało się pracującym w tym miejscu rolnikom. Prawda była jednak taka że dzieci, które zostały nakryte na używaniu czarów, były odsyłane do dworu pod eskortą straży i jedyne co docierało do uszu pozostałych na roli, to historie o heroicznych czynach, jakich ów adepci magii dokonywali. Niestety, nigdy żaden z nich nie powrócił stamtąd, aby opowiedzieć o tym samodzielnie. Lord Feudalny Hishi, osobiście o to dbał, sprawując także pieczę nad uprawami warzyw i zbóż. Nie wszyscy młodzi magowie, byli skłonni do udania się w ślady swych poprzedników. Niemieli jednak większego wyboru. Groźba utraty życia przez najbliższych, była tutaj zbyt jawną przesłanką. W końcu władcy byli gotowi zrobić wszystko dla wzbogacenia swoich militarnych szeregów o kolejny unikatowy talent.
Yuuki nie miał się jednak o co martwić. W jego rodzinie był najmłodszym i najsłabszym dzieckiem. Szóstym z rodzeństwa, który nie potrafił przetrwać miesiąca bez choroby i kilkudniowego przykucia do łóżka. Mimo tego gdy tylko był zdolny starał się pomagać rodzeństwu i rodzicom. Nie osiągał co prawda takich jak oni wyników w pracy, ale nigdy się nie poddawał. Był maskotką rodziny i motywacją, gdy nie starczało już siły na pracę w upalnym skwarze, czy ostrym mrozie. Nawet jeżeli było ciężko, wydawało się, że nic nie zepsuje tego spokojnego życia. Niestety w dniu zbiorów pszenicy, gdy Yuuki miał już 11 lat, wydarzyło się coś, co kazało zwątpić w wieczność ciężkiej, acz spokojnej pracy. Chłopak zajmował się właśnie przygotowaniem transportu dla Lorda Hishi, gdy jedno jego kichnięcie, zmiotło wóz wraz z końmi, ujawniając moc, drzemiącą w jego trzewiach. Było to potworne zaskoczenie dla wszystkich nie wyłączając Yuuki’ego. Na szczęście gdy pół godziny później dotarła delegacja po zboże udało się wszystko wyjaśnić wybuchem pożaru i zmieceniem. Nie obyło się bez kary i każde z rodzeństwa musiało zapłacić chłostą za to, czego dopuścił się najmłodszy z rodziny. Nie to było jednak problemem. Znacznie poważniejszą sprawą było to, jak zapanować nad tak niezwykłymi zdolnościami, których nigdy nie mógł nikomu pokazać, jeśli chciał zostać z rodziną. Niestety, gdzie pojawia się dym, tam i ogień musi się znaleźć. Choć trwało to ponad rok, to jednak w końcu, za sprawą chytrego stajennego, sprawa wyszła na jaw. Wtedy przez wszystkie otwory w stodole, doszło do wyrzucenia balotów siana, również za sprawą pojedynczego kichnięcia. Nie było innego wyjścia. Yuuki musiał opuścić rodzinę, chcąc ją chronić za wszelką cenę. Pocieszał się jedynie, że nie zmieni skromnego stylu życia, wszystkie swoje bogactwa i złoto z bohaterskich czynów, odda swym bliskim. Tak chwalebna myśl towarzyszyła mu do chwili w której poznał prawdę.
To co nazywano awansem społecznym i glorią wielkich magicznych wojowników, okazało się katorżniczym obozem treningowym. Osadzony na dalekich ościeżach terenów Lorda Feudalnego z dala od rodzin i bliskich, znajdowało się dużo więcej dzieci takich jak on, a wszystkie zebrano w jednym celu – walki. Liczyli się tylko najsilniejsi i najsprytniejsi. Tacy potrafili przetrwać. Byli również tacy, którzy próbowali uciec, ale było to daremne. Po nielicznych odważnych i zdesperowanych pozostawały szaty i krwawe smugi na pustynnych skałach. Co dziwne, Yuuki nie poddał się. Choć nienawykły do walki, szybko okazał się na tyle mocny, aby nawet jeżeli nie potrafił pozbawić innych racji żywnościowych, to jednak dostatecznie dobrze radził sobie z obroną jedzenia, które było przeznaczone odgórnie dla niego. Trzeba wiedzieć, że nawet taki wyczyn nie dla każdego był możliwy do osiągnięcia. Bez jedzenia, czy wody, szanse przeżycia malały z każdym dniem, a posiadana siła topniała niczym lód na pustyni. Co roku, odbywało się też coś na kształt bratobójczych igrzysk, mających wyznaczyć elitę wojowników. A było o co walczyć. Stawką była wolność, tym razem prawdziwa, bo oparta na służbie w prywatnym oddziale Lorda Feudalnego. Mogłoby się wydawać, że tacy jak oni nie będą najlepszą obstawą dla swego oprawcy, ale po kilku latach w skrajnie surowych warunkach, każdy kto oferował nieograniczone jedzenie, wydawał się bóstwem i zasługiwał na uznanie.
Tak mijały kolejne dni i noce, a każdy dzień wydawał się taki sam. Pobudka, musztra, trening, walka o jedzenie, trening i spanie. To właśnie tutaj, strażnicy obozu, nazwali pierwszy raz Yuuki’ego Waverem. Chłopak szybko też się hartował, jednak nadal posiadał opory jeśli chodzi o zabijanie innych. Walczył, często wygrywał, ale nigdy nie zabijał. Tak było do czasu jednej pamiętnej nocy, gdy leżał po „zasłużonej” karze, za oszczędzenie swojego przeciwnika. Takiej ilości krwi, nigdy nie przelano w tym miejscu jednej nocy. I w końcu psychika rudowłosego chłopaka tego nie wytrzymała. Może widząc śmierć swoich kompanów, a może dostrzegając szansę ucieczki, Yuuki popadł w szał, który skierował przeciw tym, co do tej pory karali go za wrażliwość, próbując wyplenić ją batem. Po czymś takim nie było odwrotu. Trzeba było uciekać, choć droga nie była łatwa. Zwłaszcza dla młodzika dobiegającego dopiero wieku siedemnastu lat.
Wędrował długo i wytrwale, nie został złapany, a i posiłki straży obozu nie zdołały go odnaleźć. On natomiast potrafił myśleć jedynie o swojej rodzinie. Tak jak każdej nocy, tak i podczas wędrówki zastanawiał, czy spotka ich zgarbionych na polu, ciężko pracujących. Chciał do nich wrócić i pokazać, że żyje. Przyszedł jednak taki moment, że jego organizm nie wytrzymał, a jeden nieostrożny krok, skończył się stoczeniem po kamiennym urwisku. Wraz z tym upadkiem, przyszło mu porzucić całą przeszłość – stracił pamięć. Odnaleziony później przez wędrownego handlarza trafił do jednego z miast, gdzie udzielono mu pomocy i dano grosz odczepnego, aby szukał szczęścia gdzie indziej, gdy tylko mógł ustać samodzielnie na wyprostowanych nogach. Pamiętał, że ma na imię Yuuki, potrafił korzystać z magii i posiadał strzępki wspomnień z koszmarów bojowego obozu, ale nie zachował się nic z jego dawnego spokojnego życia. Może to i lepiej, bo gdy doszło do najazdu na ziemie Lorda Hishi, jego rodzinę wycięto w pień, podczas gdy ich najmłodszy syn zbierał wodę na wielkie liście roślin, rosnących w jednym z lasów północy. Nieświadomy tragedii jaka go dotknęła, zaczął sobie szukać nowego miejsca w świecie. Nie trwało też długo jak powrócił do niego przydomek Waver, choć w tym wypadku zbieżność była wyraźnie przypadkowa.

Ciekawostki:
-Yuuki nie lubi swojego pseudonimu „Waver”, który przypomina mu o jego małym drgającym problemie, tak często wytykanym mu przez ludzi w codziennym otoczeniu. Sytuacja pogłębiła się z nazwaniem w ten sposób jednego z małych, jednoosobowych skuterków napędzanych magią, który zasłynął z tego, że na pełnej prędkości, wydaje dźwięki do złudzenia przypominające głośne puszczanie bąków.
-Uwielbia słodycze, jednak nie wszystkie. Z racji sporej nieprzewidywalności w swoich humorach, posiada wyłącznie kilka smakołyków, którym nie potrafi się oprzeć.
-Czasem, gdy przesiaduje na podłodze, a nagle coś przykuje jego uwagę, pierwsze kroki w stronę swojego celu, pokonuje skocznie, niczym kot na wszystkich czterech kończynach.
-Ma wielką fobię w stosunku do wszelkiego rodzaju igieł i lekarzy, gotowy uciekać na sam ich widok. W szczególności gdy igła i lekarz występują jednocześnie. Jeśli trzeba potrafi wtedy użyć siły, aby umknąć.
-Z niewyjaśnionych przyczyn, wydaje się wąchać niektóre osoby, zachowując przy tym pełną szczerość co do oceny uwalnianej woni.
-Z całą stanowczością nie powinien nadużywać alkoholu, ani innych trunków wyskokowych, które w znacznych ilościach wpędzają go w depresję i niekontrolowane przepraszanie wszystkich za wszystko. Punktem krytycznym, kończącym ów przykre przedstawienie jest drzemka po dopadnięciu kogoś nadającego się do przytulenia na „pluszowego misia”.
-Uwielbia wirujące i kolorowe przedmiotu. Z lubością je podziwia lub też się nimi bawi. To samo tyczy się otoczenia, dlatego gdy tylko gdzieś w pobliżu dzieje się więcej, można być pewnym, że w końcu i Yuuki zaszczyci ów lokację wizytą.
-Wyrazem największego zachwytu jest u niego podziwianie czegoś lub kogoś z wypiekami na twarzy i lekko rozdziawionymi ustami w niemym okrzyku „O”.
-Denerwuje się potwornie, gdy bierze się go za dziewczynę. Z racji przydługich włosów, łagodnych nieco dziecięcych rysów twarzy i workowatych ciuchów, zdarza się co pewien czas. Odwetem są zazwyczaj dziecinne gesty i słowa, jak pokazanie języka, czy kopnięcie w goleń.
-Gdy kicha lub ma katar, staje się w sposób niekontrolowany, niebezpieczny dla swojego otoczenia, ponieważ każde kolejne kichnięcie przybiera formę niewielkiego pocisku dźwiękowego, wystarczającego do wybicia szyb w oknie. Proces ten trwa aż do powstrzymania psikania lub zmęczenia samego Yuuki’ego.
-Gdy się do kogoś przywiąże, bywa bardzo wdzięcznym i lojalnym kompanem, ale i tak swoje zdanie wyrazi z pełną szczerością.
-Na plecach ma rozległe blizny, których jednak nikomu nie pokazuje. Sam wydaje się również trzymać wersji, że nie wie w jaki sposób je otrzymał, co jest poniekąd prawdą.
Foto Galeria: [Przytulaniec] | [Buraczek] | [Jemy, jemy] | [W dołku]

Umiejętności: Sprinter [1] | Walka wręcz [1] | Inteligencja [1]
Ekwipunek: Pognieciona torebka z cukierkami, schowana w kieszeni.| Naszyjnik w kształcie małej fiolki uwalniającej dziwny słodki zapach, przypominający piwonie.

Rodzaj Magii: Magia Dźwięku, (typ: Fale Uderzeniowe) – magia ta polega na wytwarzaniu i kontrolowaniu fal uderzeniowych i drgań w swoim otoczeniu. Choć wydaje się to proste, to jednak wszystkie elementy tej magii, podlegają prawom fizycznym, charakteryzującym zagadnienie dźwięku i drgań, wliczając w to zasięg i prędkość.
Pasywne Właściwości Magii:
Rezonator – Yuuki potrafi wyczuć wszelkie drgania powietrza i obiektów wokół siebie, co tworzy w jego umyśle swoistą mapę na podstawie tego typu bodźców ze środowiska. Zupełnie jakby posiadał wizję w zakresie 360 stopni. Niestety nie jest to widok wyraźny, wymagający przeanalizowania celem opisania układu obiektów i osób, działający w ograniczonym zakresie. W przypadku otwartych przestrzeni, gdzie przeszkód jest mniej, zdolność ta ulega znacznemu osłabieniu.
Potencjometr – jako użytkownik magii dźwięki z chirurgiczną precyzją potrafi określić częstość drgań własnych elementów wokół siebie, dostrajając używane fale do tych, które w jego mniemaniu okażą się najlepsze. Wiadomym jest bowiem, że to właśnie wprawienie cząstek w rezonans pozwala oddziaływać na nie najskuteczniej. W przypadku ludzi może być to sposób na zapamiętanie, porównywalny z pamięcią do twarzy. Pozwala też szacunkowo określić moc magiczną osoby w pobliżu, na podstawie drgania cząsteczek powietrza wokół jego aury magicznej. Magia zawsze pozostawia zaburzenia na obiektach jej poddanych.
Kompozytor – konsekwencją wrażliwości na drgania w swoim otoczeniu jest wyraźnie wyostrzony słuch, który pozwala mu usłyszeć wyraźnie więcej, zwłaszcza jak się skupi na tej czynności. Nie ma też problemu z rozróżnieniem poszczególnych odgłosów. Jest to jednak równie użyteczne co kłopotliwe.
Waver – jest to zdolność której Yuuki zawdzięcza swój pseudonim. Ze względu na stosowany rodzaj magii, cząstki jego ciała znajdują się w stanie ciągłych wibracji, wykraczających poza zakres, swobodnego ruchu cząstek w obiekcie materialnym. Tym samym, czasem choć nieczęsto, staje się to dostrzegalne, jakby kontury jego ciała nieco się rozmywały. W rzeczywistości jest to odruch bezwarunkowy, stanowiący odpowiedź jego ciała na brak odpowiedniej ilości bodźców z otoczenia. Działa to na zasadzie sonaru, pozwalającego utrzymać zdolność Rezonatora w stanie aktywności, nawet podczas snu. Sam Yuuki wstydzi się tego, jak ludzie na niego patrzą, po zaobserwowaniu tego nietypowego zjawiska, jednak potrafi wzmocnić ten efekt, jeśli czuje się zagrożony i chce uniknąć bezpośredniego kontaktu z kimś lub czymś. Wykorzystywane również przy lądowaniu po użyciu zaklęcia Yuuhi (opisanego poniżej).
Zaklęcia:
Himei (ranga: D ) - jest to podstawowa forma ataku Wavera, polegająca na wystrzeleniu z ust pojedynczej fali uderzeniowej o sile sporego kopniaka zdolnej odrzucić przeciwnika lub zniszczyć niewielkie przedmiotu. Wystarcza do wywarzenia drzwi, czy okna, ale z czymś solidniejszym jak ściana już sobie nie poradzi.
View

Yuuhi (ranga: D ) - wytwarzając skondensowane fale w kończynach, Yuuki może zmusić swoje ciało do lotu przypominającego wystrzeliwanie pocisku. Bez dodatkowej ingerencji, czy użycia kolejnej fali, nie można zmienić pierwotnego toru lotu. Może to być wykorzystane również do łagodnego lądowania po skoku lub upadku ze znacznej wysokości.

Bakufuu (ranga: D) - kulista fala uderzeniowa o zasięgu ograniczonym do promienia trzech metrów wokół źródła emisji, wystarczająca do przewrócenia przeciwników, czy obiektów. Siła słabsza niż w przypadku pojedynczego pocisku z racji rozproszenia we wszystkich kierunkach.

Nibai (ranga: D ) - pojedynczy miraż przedstawiający użytkownika spokojnie stojącego w danym punkcie. Polega to na manipulacji dźwiękiem na zmysły przeciwnika w wyniku czego użytkownik zyskuje kilka sekund na uniknięcie nagłego ataku. Miraż zostaje przerwany wraz z wyprowadzeniem ciosu. Samo zaklęcie pozwala na ucieczkę ledwie kilka metrów od celu.

Shintou (ranga: C ) - pojedynczy atak, polegający na przyłożeniu otwartej dłoni do ciała, przesyłający przez niego niewielką walę uderzeniową o sile porównywalnej z silnym kopniakiem. W przeciwieństwie jednak do swojego siłowego odpowiednika, siła uderzenia, skierowana jest w stronę materiału do którego dostosowana była częstość użytej fali. Tym samym uczucie bólu po ciosie może być skierowane w konkretny narząd lub element przedmiotu, nieznacznie zwiększając skuteczność. Wystarcza do wysadzenia zamka w drzwi, czy wywołania uczucia podobnego np. do kopniaka w nerki, czy żołądek. Wymaga kontaktu z celem, a skuteczność zależy również od gęstości ośrodka w którym fala jest przekazywana.
View

Maruhimei (ranga: C ) – rozbudowana wersja zaklęcia Himei w której pojedynczy pocisk zostaje zastąpiony błyskawiczną serią od dwóch do dziesięciu pocisków o niewielkiej sile. Prócz multiplikacji ataku, nie różni się to w żaden sposób od wersji podstawowej.
View

Chou (ranga: C ) – jest to forma bariery dźwiękowej między użytkownikiem a otoczeniem, polegającej na niwelacji siły ciosu, czy jego efektu, niczym za sprawą tarczy. Może ona powstać na każdej wysokości ciała użytkownika, jednak najlepsze efektu oferuje użycie na kończynach, ponieważ wielkość takowej bariery kołowej, nie przekracza jednego metra średnicy.

Sai (ranga: C ) – zaklęcie rezonansowe polegające na emisji fali uderzeniowej o praktycznie zerowym stopniu destrukcji. Pocisk jaki w ten sposób powstaje oddziałuje bowiem wyłącznie na układ nerwowy powodując krótki paraliż, wystarczający aby uciec przeciwnikom lub ich minąć, bez konieczności stoczenia walki.
View

//Zdaję sobie sprawę, że historia pozbawiona jest należytej ciągłości, ale jest to element jaki mam zamiar rozwijać na fabule, a nie tworzyć wyłącznie w KP. Dlatego właśnie zamieściłem to, co ukształtowało nietuzinkową postawę jaką kieruje się Yuuki, niekoniecznie wyjaśniając pochodzenie wszystkich elementów misternej układanki.


Ostatnio zmieniony przez Waver dnia Czw Maj 30 2013, 19:40, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Yuuki Masaomi Empty
PisanieTemat: Re: Yuuki Masaomi   Yuuki Masaomi EmptyCzw Maj 30 2013, 15:13

Cytat :
ubrań które
Przed KTÓRE zawsze przecinek.

Cytat :
elementów nie do końca do siebie pasujących. Zasadnicze jego elementy
Powtórzenie.


Nie wypisywałam więcej błędów, a były - głównie brak przecinków lub zjadanie literek. To co jest w ciekawostkach można było umieścić w charze, ale jak się okazało...nawet się cieszę, że były pod koniec. A więc tak...Chce zobaczyć kiedyś jak kogoś wącha i się upija XD Co do galerii...omg...też chce zobaczyć to na fabule! @@
Akcept części opisowej~ Zaklęcia sprawdzi ktoś inny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Waver


Waver


Liczba postów : 7
Dołączył/a : 29/05/2013

Yuuki Masaomi Empty
PisanieTemat: Re: Yuuki Masaomi   Yuuki Masaomi EmptyCzw Maj 30 2013, 19:41

Poprawione szefowo.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Yuuki Masaomi Empty
PisanieTemat: Re: Yuuki Masaomi   Yuuki Masaomi EmptyNie Cze 02 2013, 13:55

PWM:
1. Odpada
2. Odpada
3. Ok
4. Odpada

Zaklęcia:
1. Ok
2. Każde użycie osłabia twoje kości i mięśnie; Lądowanie będzie jedynie osłabione, upadając ze 100m wysokości pewnie i tak się połamiesz
3. Ok
4. Odpada
5. Ok
6. Jak w przypadku 2 tylko obrażenia są większe
7. Czar D się nie przebije, czary C osłabione o 1/2. Nie ma eektu na ciosy fizyczne
8. Jest to bardzo krótki paraliż, na dodatek przy próbie ataku przeciwnik może się z tego wyrwać

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Sponsored content





Yuuki Masaomi Empty
PisanieTemat: Re: Yuuki Masaomi   Yuuki Masaomi Empty

Powrót do góry Go down
 
Yuuki Masaomi
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Yuuki SA
» Yuuki Yamano
» Yuuki Redbird
» Skrytka Yuuki
» Domek Yuuki i Lindowa

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Niezaakceptowane
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.