HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Jaśminowy park - Page 5




 

Share
 

 Jaśminowy park

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Mr. P


Mr. P


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 22/08/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyWto Mar 05 2013, 19:27

First topic message reminder :

Niewielki park, na który składa się połać zieleni, kilka ławeczek i różany ogród nad małym potokiem w którym pluskają się karpie. Część potoku jak i ogród z ławkami otoczony jest drucianym płotem i przynależy do herbaciarni leżącej obok "Jaśminowy raj"

~~
Mistrz DHC siedział sobie na krześle przy stoliczku, na tyłach "Jaśminowego raju". Obecnie czytał "Panią domu" co jakiś czas mrucząc coś do samego siebie. Co też taka wielka i szanowana osoba robiła od tak w innym mieście? Ano interesy, interesy zmusiły go do opuszczenia swojego lokum i przybycia tutaj. Trochę martwił się o swoje gąsiątka, ale wierzył że sobie podczas tej krótkiej nieobecności poradzą. Co swoją drogą sprawiało że martwił się w ogóle o swoją gildię która notabene podupadała, a to wszystko przez ten krótki okres jego "Focha" na świat. Chwilę się nie pokazywać i od razu gildia niszczeje. Ale teraz już był, zadba o swoje kaczuszki. Mruknął raz jeszcze przewracając stronę, z zapartym tchem czytając materiał o "Usuwaniu natarczywych plam z wykładziny". Zerknął jeszcze tylko na zegarek, niecierpliwie oczekując przybysza, przy czym jego wzrok zatrzymał się na leżącym na stole wydaniu FN, mina od razu mu zmarkotniała, jednakże pod maską nikt tego nie widział. Cóż, wiele się zdarzyło od kiedy ostatnio śledził zdarzenia światowe, teraz musiał zająć się wszystkimi problemami...
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPon Lip 22 2013, 13:30

Dziewczyna spała. Nie miała zamiaru się obronić. Obróciła się na prawy boczek i spała. Była zmęczona tą całą otchłanią, Ako i tą misją, głosami. Chciała spać. Chrapać, jak kochany kociaczek i tak też zrobiła. Raz na jakiś czas było słychać jakieś dziwne dźwięki. Sama kobietka śniła o masie słodyczy. Och, słodkości, czekoladki wszystko, co najlepsze wyśniło się dziewczynie, która nie zadawała sobie sprawy z zagrożenia jakim jest chłopak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPon Lip 22 2013, 18:39

Minuty mijały, Antoś spoglądał w niebo i czekał... Mógłby tak czekać do śmierci, jednak cóż w tym był za sens? Ani wierszyk, ani położenie ręki na głowie nie obudziły śpiącej niczym głaz blondynki, a Bard zaczynał się niecierpliwić. Może i buzia dziewczyny była przeurocza, gdy ta spała, jednak chłopak wolałby ją poznać, gdy będzie przytomna. Przecież ktoś może wyglądać słodko, a w rzeczywistości być okrutną jędzą, od której chce się tylko uciekać. Jednak Antkowi chyba by to nie przeszkadzało.
-Koniec tego leniuchowania...- powiedział dość cicho Bard, ręką delikatnie, choć stanowczo pomagając dziewczynie położyć się na plecach i jednocześnie siadając na niej okrakiem.
-Śpiąca Królewno, pobuudkaa~- zawiadomił uprzejmie, melodyjnym głosem, jednocześnie  łaskocząc ją po bokach. Ciekawiło go, czy dziewczyna ma łaskotki i jak się śmieje. Pewnie tak pięknie i promiennie, jak wygląda podczas snu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPią Lip 26 2013, 18:44

Śpiąca królewna spała. Śniła o jednorożcach, słodyczach, kastrowaniu, lizakach. Właśnie miała kogoś uderzyć w krocze, kiedy to nagle ktoś usiadł na niej. Ta tylko markotnęła już jej humor uległ drastycznym zmianom. Nie mogłaby być słodką i kochaną dziewczynką jak ktoś zbudził ją z jej głębokiego snu.
Usiadł na niej, jednak postanowiła to chwilowo zignorować. Starała się udać dalej w swoją senną krainę.
- Mamo jeszcze pięć minut- wymamrotała cichutko, ale miarka się przebrała, gdy ten zaczął ją łaskotać. Roześmiała się, ale że była spanikowana uderzyła chłopaka pięścią w kroczę.
- Złaź ze mnie zboczuchu!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPią Lip 26 2013, 19:46

Antoś uśmiechnął się szerzej, gdy usłyszał śmiech dziewczyny, jednak uśmiech zmienił się w grymas bólu, gdy poczuł coś twardego w swoim kroczu. Bard starał się jednak zamaskować ból, przez co na jego twarzy pojawił się dziwny ni to uśmiech, ni to zagryzanie warg z bólu. 
-N-niezły cios, moja miła- odpowiedział zająknąwszy się. Niemalże się zapowietrzył po otrzymaniu ciosu w ten wrażliwy na ciele każdego mężczyzny punkt. Rękoma zasłaniając bolące miejsce, usiadł na swych kolanach obok dziewczyny. Nie spodziewał się takiej reakcji dziewczyny, chciał ją tylko obudzić i poznać. 
-Może to trochę nietypowa sytuacja- zaczął, wpatrując się w twarz dziewczyny jak w obrazek- ale miło mi Cię poznać, Antoine Hohenzollern, do usług. I jeśli myślisz, że jestem jakimś zboczeńcem, jesteś w błędzie, po prostu oczarowało mnie Twe piękno i chciałem móc możliwość Cie poznać. Tak więc, przepraszam za obudzenie Cię- ukłonił się lekko, kładąc prawą dłoń na lewej piersi i uśmiechając się szarmancko. Ból stopniowo przechodził, pojedyncze uderzenie nie powinno sprawić mu długotrwałych problemów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Lip 28 2013, 12:26

-Dziękuje- odpowiedziała pewnym siebie głosem, a grzywkę odrzuciła na bok. Radośnie zaśmiała się, widząc minę chłopaka.  Już na zawsze dla niej pozostanie zboczeńcem. Znowu trafił się jej może natretny policjant, który myśli tylko o jednym.. Albo o trzech, czterech...~
Dziewczyna nadęła swoje poliki i patrzyła na Antka wrogim wzroki.. Może by go wykastrowała gdyby nie był to park, a pięknego krajobrazu zaśmiecać przecież nie bedzie. Nie znała przecież jego intencji to cóż się zresztą dziwić jej reakcji, którą chlopak boleśnie zapamięta.
-Fajnie, fajnie każda wymówka dobra tak jak flaki z frytkami - prychnęła chłopakowi. Od dziś kiedy chcę się kogoś poznać to siada się na nim i łaskocze.  Do tego zawsze jak wychodzi z siedliska musi spotkać jakiegoś faceta. A to Pheam, a to Asthor to i teraz Antoine. Jakoś sie jej to już na wstępie nie spodobało. Prawie każdy zboczony zawsze leci do Caroci, a czemu się tak działo to nie miała pojęcia.
- Jestem Rose - no i przedstawiła się tak jak Asthorowi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Lip 28 2013, 21:08

Gdy dziewczyna zaśmiała się, chłopak uśmiechnął się szeroko. Zaskoczyła go swoim zachowaniem, widać było po niej, że jest dość pewna siebie, mimo tego, że Antek grał w jej oczach rolę zboczeńca. To mu się nie podobało, ponieważ do bycia zboczeńcem było mu jeszcze piekielnie daleko. 
Bard zmarkotniał troszkę, jednak był wciąż w relatywnie dobrym humorze.
Zdjął lutnię z pleców i zaczął grać spokojną, choć piękną pieśń.
-Imię jak kwiat piękny,
piękny, choć o kolczastej łodydze
piękny, choć zgrywa tak niedostępnego,
pięknaś i Ty, droga Rose,
pięknaś, jak najwspanialszy kwiat nad kwiaty
pozwól mi się wspiąć, choć zranią mnie kolce,
pozwól mi dosięgnąć Twego kwiatu,
nie baczem na przeszkody,
nie baczem na kłody pod mymi stopami,
póki cel tak szczytny świeci nade mną,
póki celem mym Ty jesteś, droga Rose-
można wręcz powiedzieć, że nie była to piosenka, a po prostu poezja śpiewana. Po zakończeniu deklamacji, odłożył Stephanie obok siebie i spojrzał na dziewczynę. Wetknął głowę w swe włosy i rozczochrał je odrobinę. Kolor włosów chłopaka zgadzał się z kolorem Rose, przypadek? Antek przysunął się bliżej dziewczyny i pogłaskał ją po głowie. Była bardzo urokliwa i Bard nie mógł od niej oderwać wzroku, cóż jednak na afekt poradzić?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptySro Lip 31 2013, 20:29

Do Parku Jaśminowego w Oak Lavi udał się bez żadnego konkretnego celu, po prostu miał ochotę podziwiać florę tego miasta, która wspaniale eksponowała się w tym miejscu. Przechodził koło parterów, wgłębników i tarasów, które zostały starannie przygotowane przez architektów i ogrodników zatrudnionych przez władze miasta. Widać było, że nie szczędzili oni pieniędzy, aby zadowolić swoich gości. Nie spodziewał się, że znajdzie tu coś ciekawego. Przechodząc alejami zauważył dość ciekawą osobę, a raczej przedmiot koło niego lutnię, która mogła świadczyć, że osoba, która koło niej stała znała się trochę na grze na tym instrumencie. Ponieważ nie miał nic ciekawszego do zrobienia, a pogoda byłą naprawdę przyjemna postanowił przysiąść się do tej ciekawej grupki. Bez zaproszenia, typowo dla rozpieszczanego dzieciaka bogatych rodziców, nie pytając o zgodę kucnął przy lutni i kilka razy ją tyknął palcem, a następnie zwrócił się do właściciela.
- Umiesz na niej coś zagrać? - zapytał - Park na pewno stałby się ciekawszym miejscem jakbyś był tak miły i zagrał coś dla nas. Oczywiście jak nie chcesz nie musisz.
Nie czekając na odpowiedź zmienił miejsce i kucnął obok dziewczyny ze zwróconą twarzą w stronę chłopaka. Oczekiwał koncertu.
- Tak w ogóle nazywam się Lavi i jestem magiem Dead Head Caucus - oznajmił - Miło mi was poznać. Coś ciekawego sprowadziło was do parku, czy podobnie jak ja wybraliście się tutaj odpocząć?
Mówiąc te słowa uśmiechał się szczerze do obu. Nie miał złych intencji, a rozmówcy wydawali się bardzo ciekawi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPią Sie 02 2013, 20:40

- Czyżby tanie teksty na tani podryw? - zaśmiała się cichutko - Widzę, że poeta z ciebie! Ładnie, ładnie, naprawdę bardzo ładnie powiedziane, ale to nie moje..
Nie dokończyła, ugryzła się w język. Już prawie, aby zdradziła Antoinemu swoje prawdziwe imię, a jeżeli chłopak chce je poznać to niech się trochę natrudzi, bo dziewczyna nie będzie mu tego wcale ułatwiać. Bo po co? Skoro chce żeby go polubiła to musi się postarać. Jak na chłopaka, ba Antka bez majtek przystało.
Przyszedł do nich nowy chłopak. Wydał się trochę blondynce nie miły, a tak przecież nie można! W każdym razie mimo wszystko od razu zdradził swoje imię, co Caroci wydało się dosyć dziwne, więc wytrzeszczyła oczka, jednak chwilę później schowała je i spoglądała z lekkim oburzeniem na chłopaka.
- Rose.. Chciałam odpocząć po misji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Sie 04 2013, 12:43

Po zagraniu swojej melodyjki i wypowiedzeniu wiersza białego, Antoine, nie zwracając uwagi na prośbę nowoprzybyłego, odłożył lutnię na trawę.
-Gram tylko wtedy, gdy mnie wena nachodzi, na żądanie niestety grać nie potrafię- powiedział do rosłego chłopaka. Był wyższy nawet od Antka i to dość wyraźnie.
-Death's Head Caucus? A cóż to za wynalazek?- spytał Bard z poważnym wyrazem twarzy. No cóż, jegomość był z tej samej gildii co Antoś, jednak chłopak postanowił póki co nie zdradzać swej przynależności. Ważne, że on posiadał wiedzę o Lavi'm.
-Miło mi, Lavi, jestem Antoine- przedstawił się nowemu magowi z lekkim uśmiechem na twarzy. Imię mógł zdradzić prawdziwe, licząc na to, że i niebieskowłosy podał swe prawdziwe, a nie zmyślił.
-Ja, takoż jak i Ty, przybyłem tu by odsapnąć po trudach misji- odpowiedział, dopełniając zgodności w celu przybycia do jaśminowego parku. Następnie, jako iż chłopakowi poświęcił już więcej niż potrzebne było czasu, zwrócił się do Rose.
-To nie Twoje co, moja droga?- spytał z lekko jadowitym uśmieszkiem, przysuwając się bliżej niej.
-Możesz mi szepnąć na uszko, będę milczał niczym grób- puścił jej oczko, lekko czochrając blondynkę po głowie. W sumie powiedziała chyba o dwa-trzy słowa za dużo, a Bard, mimo iż wtedy kończył swój mini-występ, był na tyle czujny, by wychwycić coś... ciekawego w słowach Rose.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Sie 04 2013, 16:43

Lavi był nieco zawiedziony, że nie otrzyma koncertu. W końcu był nieco rozpieszczonym dzieciakiem, który zawsze wszystko dostawał na talerzu. Nie był jednak na tyle głupi, aby dalej nalegać, skoro grajek kategorycznie odmówił.
- Gildia najemnicza z bazą w Hosence - oznajmił chłopak nie wiedząc o przynależności rozmówcy - Dość popularna ostatnimi czasy. Mi również miło Cię poznać Antoine jak również Ciebie Rose. Trochę szkoda, ze nie będzie koncertu
W sumie Lavi zauważył zajęknięcie dziewczyny, ale nie zwrócił na nie większej uwagi uważając je za nieistotne dla niego. Zauważył również, że wszyscy odpoczywają po misjach.
- O czyli wnioskuję z tego, że również jesteście magami, albo najemnikami - zapytał wiedząc, że wcześniej wykonywali misje - To którymi z nich? Możecie opowiecie trochę o sobie. Należycie do jakiś organizacji?
Cóż pytanie pewnie nie było dla każdego wygodne, ale alchemik po prostu chciał jakoś podtrzymać konwersację.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Sie 04 2013, 18:59

- Ciebie też Lavi bardzo miło poznać - zawołała radośnie z uśmiechem, pokazując swoje białe kiełki. Cóż, bardzo miło poznać chłopaka. Tym bardziej, że jest z nielegalnej gildii. Można byłoby go wkopać. Ale w sumie komu to potrzebne. Może i dziewczyna jakoś go jeszcze wykorzysta [ dop.aut. nie Asthor w taki jak myślisz]. A koncertu jakoś jej nie było żal, nawet trochę się jej poprawiło na samą myśl, że go nie będzie.
- Och! - klasnęła w ręce - to może opowiecie mi o waszych misjach chłopcy z chęcią posłucham jacy z was prawdziwi mężczyźni, tak więc czekam na opowiastki - jakoś dziewczyna sama nie chciała opowiadać o sobie nieznajomym. Niech myślą o niej trochę inaczej, że jest biedną, bezbronną myszką.  W końcu przebywała wśród prawdziwych mężczyzn. Nie wiedział, czy to jest prawda. Zresztą, kto by tam się wiele po nich spodziewał. Pewnie każdy z nich został zgwałcony, lub może torturowany.
- Przepraszam, ale owieję moją osobę tajemnicą w końcu jestem kobietą i to wy powinniście poznawać moje prawdziwe ja, a swojej tożsamości nie zdradzam byle komu, tak samo i mojego imienia - uśmiechnęła się tajemniczo. Niech się sami trudzą skoro tak bardzo chcą ją poznać. Sama Carocia jakoś chciała usłyszeć o ich bohaterskich czynach. Bo kto wie może znajdzie tutaj swojego księcia z bajki. Jakoś nie przepadała nigdy za romantycznymi zakończeniami, a tutaj wydawało się jej, że go na szczęście nie będzie. Tylko szczurze dzieci mogą poznać rąbek prawdy dotyczącej młodej mag. Właściwie nie chciała dłużej sobie tutaj siedzieć, więc jak Antoine już sobie poszedł, wzięła swoją poduszkę i poszła.
- Do zobaczenia!

[z/t]

Nie mogę blokowac kij wie nie wiadomo ile.


Ostatnio zmieniony przez Caroline dnia Wto Sie 06 2013, 09:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyNie Sie 04 2013, 21:37

-Gildia najemnicza? Możliwe, że też jestem jej członkiem- uśmiechnął się. Nie miał pamięci do nazw, ale wiedział, że był najemniczym magiem. To zapamiętał, o dziwo. W sumie siedziba w Hosence też się zgadzała... 
-Taak, zdecydowanie jestem członkiem Death's Head Caucus...- powiedział dość cicho pod nosem, wpatrując się w ziemię i myśląc. Z zadumy wyrwały go słowa dziewczyny, podającej się za Rose. Podającej się, bo w końcu zdradziła, że to nie jest jej prawdziwe imię
-O Ty kłamczucho- pogroził palcem blondynce, śmiejąc się- wystarczyło powiedzieć, że to pseudonim, albo coś- dodał, wzruszając ramionami. Nie ruszyło go to, że zostało mu podane fałszywe imię. Niech sobie dziewczyna zachowa tę swoją całą aurę tajemniczości, Antek po prostu spróbuje ją rozwiać. W końcu zagadki i niewiadome są po to, by je rozwiązać, a kobiety po to, by odkryć przed sobą ich piękno.
-Hm, to długa historia, więc szczegółów nie podam, by nikogo nie zanudzić- spojrzał wymownie po obu towarzyszach rozmowy, rozsiadł się wygodniej na trawie, niczym dziadek, opowiadający wnuczętom historie z dzieciństwa, leniwie pykając fajkę. Fajki jednak Antek nie miał, bynajmniej nie w ustach.
-Zresztą, żadnych fajerwerków tu nie będzie, ma misja obyła się bez niepotrzebnego rozlewu krwi- uśmiechnął się i podrapał za głową, drugą ręką głaszcząc delikatnie swoją lutnię. Przydała się, zdecydowanie odegrała swą rolę wyśmienicie. 
-Tak więc, przechodząc do meritum, zostałem wysłany, a raczej sam siebie wysłałem, na misję do domu w którym straszy...- przerwał na chwilkę, czekając na reakcję Rose i Lavi'ego. Mogli pomyśleć, że Bard jedynie był w domu strachów w jakimś podrzędnym lunaparku, jednak tak wcale nie było. Antoś pracował, wręcz harował jak wół, do spółki z Aprilcią!
-I mimo, iż odkryłem wiele sekretów, większość z nich, póki co, bo odpowiedzi na postawione przez los nie uzyskałem. Jakem Antoine Hohenzollern, rozwiążę je co do jednego!- wypiął dumnie pierś, pokazując komplet śnieżnobiałych zębów, wyszczerzonych w uśmiechu.
-W sumie można powiedzieć, że rozwiązałem zagadkę nawiedzonego domu i już tam nie straszy, jednak te duchy i zjawy na pewno pojawią się gdzieś indziej. Gdy tylko usłyszę o nich wzmiankę, ponownie je znajdę i wypędzę już po raz ostatni- Antek zacisnął pięść, zagryzając lekko wargę. 
-To by było na tyle, zresztą, przed następnym spotkaniem z nimi muszę być silniejszy. Dużo silniejszy...- zamyślił się raz jeszcze. Wysłuchawszy wszystkiego, co mają do powiedzenia towarzysze, Antek powstał. Na niego już czas, musiał iść i stać się lepszym magiem. Nie tylko po to, by lepiej uwodzić piękne kobiety, choć i w tym tkwił sęk bycia potężnym magiem. Chciał być potężniejszy dla samego siebie.
-Żegnaj Rose, żegnaj Lavi, może się jeszcze kiedyś spotkamy- pogłaskał dziewczynę, klepnął chłopaka w plecy, po czym ruszył w swoją stronę oddalając się, z lutnią zawieszoną na plecy. Przed nim długa droga, jednak, jak to się czasem mówi, życie to jedna wielka droga. Z rozgałęzieniami, ścieżkami bocznymi, ślepymi zaułkami, w które można zboczyć. Antek na szczęście, póki co, kroczył dumnie ścieżką którą sam sobie wyznaczył.
[z/t]


Ostatnio zmieniony przez Antoine dnia Czw Sie 08 2013, 16:17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Lavi


Lavi


Liczba postów : 87
Dołączył/a : 16/07/2013

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptySro Sie 07 2013, 09:37

Cóż towarzystwo powoli zaczęło się rozchodzić, ale Lavi prze pożegnaniem postanowił odpowiedzieć na wcześniejsze pytania.
- Ja w sumie nie wracam z żadnej misji, odpoczywam od trudów dnia codziennego - powiedział - Ale w najbliższym czasie trzeba by się wybrać w końcu, aby zarobić trochę pieniędzy. - Następnie zwrócił się do Antoine - W takim razie liczę, że napijemy się kiedyś razem jakiegoś piwa w naszej siedzibie. Mam nadzieję, że będę miał do tego czasu więcej ciekawych historii o walkach i zadaniach. A teraz skoro wszyscy się rozchodzą mnie również pasowałoby odejść. Do zobaczenia.
Po tych słowach chłopak również uśmiechnął się i poszedł. Gdzie? W poszukiwaniu siły, aby zostać najsilniejszym magiem i zmienić świat według własnej wizji. Powoli zaczął się oddalać znikając za horyzontem.

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1406-konto-alchemika#21003 https://ftpm.forumpolish.com/t1275-alchemik#18795 https://ftpm.forumpolish.com/t1510-lavi#23610
Ame


Ame


Liczba postów : 151
Dołączył/a : 18/05/2013

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPon Wrz 09 2013, 17:42

Czasami i Chi musi pobyć trochę sama. Może to miejsce bywało przepełnione ludźmi, ale zawsze lubiła do niego wracać. Wiedziała, że tu może się zrelaksować i nie myśleć o problemach życia codziennego. Jeśli by się zastanawiać można by powiedzieć, iż jeszcze białowłosa ześwirowała. Zemsta nad organizacją WDK całkowicie przysłoniła jej wszystko. Nie miała ochoty rozmawiać, spotykać się z Cahilem. Do tego skończyła z paleniem, co było dosyć drastycznym środkiem. Musiała oszczędzać swoje płuca i siebie, tylko po to by znów slumsy nie płakały, by kolejne istnienia nie zniknęły w taki bezsensowny sposób. Niedługo miała iść pofarbować włosy. Trochę się tego bała, jaka będzie następna ona. To wszystko dla zemsty, która i tak nie przywróci nikomu życia. Siedziała tak sobie na ławce, myśląc o tym bezsensownym świecie, na którym tylko rodzimy się po to by umrzeć.
Powrót do góry Go down
http://~.... https://ftpm.forumpolish.com/t3687-ame https://ftpm.forumpolish.com/t3823-ame#74881
Sanada


Sanada


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/08/2013

Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 EmptyPon Wrz 09 2013, 17:54

Cóż jego w to miejsce przygnało zupełnie co innego, ale w gruncie rzeczy odpoczynek był na pierwszym miejscu. Właśnie skończył kolejna robotę która moze nie była zbyt trudna, ale i tak należał mu się odpoczynek za przebycie całej tej drogi, a po za tym jeszcze nigdy nie był w tym mieście a więc warto by pozwiedzać co nieco. Szedł spacerowym tempem rozglądając się dookoła, bo było tutaj naprawdę ładnie a i odpocząć sobie można było w spokoju, a nie w jakiejś zatłoczonej kafejce, gdzie podczas wstawania zaplątałyby mu się nogi i jeszcze by wpadł na kelnerkę czy na inny stolik. Niestety nie miał zbytnio szczęścia do zatłoczonych miejsc, ale tutaj nie było prawie nikogo a więc nie miał się o co obawiać. W pewnym momencie mijał ławkę na której siedziała jakaś dziewczyna pogrążona we własnych myślach, no i było widać iż nie są to rozmyślania o jednorożcach. Przyglądał się jej przez chwilę co okazało się jego zgubą, bo już po chwili dziewczyna dziwnie przechylała się w bok, lecz zaraz potem dotarło do niego iż to nie ona się przechyla, a po prostu on leci na twarz. Niestety przyczyną było to...że zaplątał się we własne nogi i to po raz kolejny. Naprawdę trzeba być niezłą fujarą, żeby na prostej drodze potknąć się o własne nogi. No i tak oto po chwili można było słyszeć dźwięk głowy która spotyka się z twardym podłożem. Powoli przeszedł do siadu i z łzami w oczach zaczał masować obolały bok głowy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1429-sanada#21527
Sponsored content





Jaśminowy park - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Jaśminowy park
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Park
» Park
» Park Miejski
» Park Hargeon
» Park Wróżki

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.