HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Prawie Pusty Domek - Page 7




 

Share
 

 Prawie Pusty Domek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Next
AutorWiadomość
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySro Lis 16 2016, 15:54

First topic message reminder :



Depresyjny Domek Rena


Już dawno zapomniany przez ludzkość domek jednorodzinny, który to aktualnie zamieszkiwany jest jedynie przez... Rena. Ten zdaje się być oddzielony od cywilizacji nie tylko lasem, a także dobrymi pięcioma kilometrami od osady portowej, w której to najszybciej o jakieś poważniejsze zaopatrzenie. Sam budynek przypomina typowy domek jednorodzinny, który to momentami zdaje się zlewać z okoliczną polanką, czy stawem oraz... drzewami. Co zaś jeśli chodzi o wnętrze? Na parterze znajdują się kuchnia, spiżarnia oraz połączony z jadalnią salon, w którym z ważniejszych elementów warto wspomnieć o staro wyglądającym i pokrytym sporą warstwą kurzu - jak większość mebli - fortepianie. Na próżno szukać tam nieprzeterminowanego jedzenia, czy niezjedzonych przez mole ubrań. Na półpiętrze znajduje się niewielka łazienka, w której to znajduje się toaleta wraz z magicznym odpowiednikiem prysznicu, zaś na piętrze są trzy pokoje, jeden większy z łazienką oraz dwa mniejsze, które stanem przypominają parter. Ponadto jest tam wejście na poddasze, ale tam to chyba jeszcze dłużej nikt nie zaglądał.


Ostatnio zmieniony przez Ren dnia Sob Gru 17 2016, 15:12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965

AutorWiadomość
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySro Gru 21 2016, 02:09

Stres najlepiej potrafił doprowadzić do nieporozumień. Tak właśnie stało się w tej sytuacji, kiedy to ciemnowłosy nie do końca pojmował słowa dziewczyny. Te jedynie wywołały mętlik w jego głowie, w której niedługo później nastało coś na kształt pustki. Zupełnie tak, jakby wszelkie jego myśli odleciały. Uspokoił się nieco, posyłając ciut nieobecne spojrzenie Remowi, aby tym samym dać mu zaczerpnąć powietrza. Być może to jakaś forma niedotlenienia, a może magia tej oszukańczej wiedźmy, która zdołała go dopaść. Mimo wszystko - nie mogła kłamać? A może kłamała na tyle dobrze, że nie potrafił jej nie wierzyć? Te pytania jednak zostały oddalone cichymi słowami malucha. - ...chyba... tak... może - ledwo wypowiedziane zgłoski zdawały się padać ze strony Rena, zaś sam jego ton ewidentnie pokazywał fakt, iż chłopak powoli odpływał. Ostatni raz zmierzwił uspokajająco włosy szarańczy, zanim to jego ręka przestała się poruszać, a on sam odpłynął, rzucając jeszcze praktycznie niesłyszalne: - Rem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySro Gru 21 2016, 13:57

MG

Chłopiec przez dłuższą chwilę wpatrywał się w nastolatka jakby bał się czegoś, czego nawet nie potrafiłby nazwać. Nie zapytał o nic więcej, choć z pewnością miał wiele pytań. Można je było jednak zostawić na później. Wydawało się, że pogłaskanie chłopca po głowie zadziałało kojąco, ponieważ ten nie drżał już tak jak wcześniej.
Jednak tym razem to Rem był tym, który dłużej nie potrafił zasnąć.
Kiedy już zasnęli noc minęła im obu dosyć niespokojnie. Ren dwa razy spadł z łóżka, a chłopiec cały czas przewracał sie z boku na bok mamrocząc coś przez sen. Spokój przyszedł dopiero ze świtem
To zdecydowanie była ciężka noc...

Ale za to poranek był spokojny. Burza ustała. Wilgotne powietrze na zewnątrz wkradało się przez szczeliny w oknach razem z promieniami słońca. Na dworze tylko ptaki ćwierkały zapowiadając dobry dzień.
Kiedy Ren się obudzi ponownie zobaczy wtulonego w siebie chłopca, który tym razem wpatrywał się w niego swoimi dużymi oczami, jakby tylko czekając, aż ten się obudzi. Nastolatek instynktownie wiedział, że chłopiec prawdopodobnie nigdy nie spał tak, jak przez ostatnie noce w tym domku.
Rem nie powiedział nic, ani o nic nie zapytał. Zostawił to na później, nie chcąc zaczynać dnia od niewygodnych pytań, których jeszcze sobie nie poukładał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySro Gru 21 2016, 18:40

Niecodziennie zdarzało się tak, że ciemnowłosy potrafił spokojnie przespać noc. Nie trzeba wspominać, że wielce się mylił, mając nadzieje na uniknięcie problemów podczas burzliwych mroków. Pomijając już zajścia, które to zaistniały nie tak dawno temu, jakby podczas snu, nastolatek borykał się z pękającą głową, czy stłuczonym kolanem. Głuchy jęk dobył się ze strony mrocznego maga, zaś ten ostatecznie ulokował swoje stępione spojrzenie w dwóch tęczówkach, które nad wyraz grzecznie czekały, na jakąś reakcję z jego strony, albo... na cokolwiek. Wszystko zdawało się za spokojne i zbyt ciche. - ...coś się stało? Już umarłem? Przecież martwi nie powinni czuć bólu. Gdzie mogę złożyć reklamacje? Wymienią mi go na noodle? - półprzytomne mamrotanie dobyło się ze strony ciemnowłosego, zaś ten mimowolnie jedyną, chyba jeszcze nie uszkodzoną ręką pogłaskał Rema, jakby chciał się upewnić, że może jednak nie śpi, albo jakby tym samym chciał wymusić na nim jakieś reakcje lub odpowiedzi, a gdyby ten milczał, najwyżej uszczypnąłby go w polik. Przecież nie siebie! Jeśli umarł to i tak by nie poczuł!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySro Gru 21 2016, 18:51

MG

- Auć, za co? - zapytał naburmuszony chłopiec podnosząc głowę. Nie podniósł jednak głosu, ponieważ bał się, że tamta nocna mara jeszcze gdzieś po domu może się błąkać.
- Czemu myślisz, że nie żyjesz? - zapytał jakby to było teraz najważniejsze z najważniejszych pytań. I choć była to reakcja niespodziewana - w oczach chłopca pojawiły się łzy.
- Nie chcesz...? - dodał po chwili kolejne pytanie do poprzedniego. Głos miał teraz cichy, przygaszony i jakby jakiś smutny? Rem nie rozumiał z tego nic. Ani nie rozumiał sytuacji która miała miejsce poprzedniego wieczora, zupełnie jakby to był jakiś zły sen, ani nie rozumiał tego, czemu sam zachowuje się w ten sposób, ani tym bardziej tego, co Ren mówił. Cały czas...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyCzw Gru 22 2016, 00:40

Oburzone zgłoski zostały niemalże kompletnie zignorowane przez ciemnowłosego. Ten zdawał się nie przejmować jego nastrojami, czy względnym oburzeniem. Pozwolił sobie na nieznaczne drgnięcie jego kącików ust, które uniosły się delikatnie na bardzo krótką chwilę. Ta nie trwała jednak dość długo zmącona nastrojem i trudnym pytaniem.
- ...po prostu... - nie nie wnosząca odpowiedź połączyła się wraz z wymijającym spojrzeniem. Jakoś nie potrafił teraz na niego spojrzeć. Zbyt wiele spraw wiązało się z jego egzystencją. Zbyt wiele problematycznych elementów łączyło się w jedną całość zwaną jego nędzną egzystencją. Zbyt wiele kłamstw musiało odgrodzić go od tej najbardziej bolesnej i brutalnej prawdy. - Takie moje szczęście, nikogo by to nie obeszło - kolejne puste zgłoski padły ze strony chłopaka, podczas gdy równie nieobecne spojrzenie wpatrywało się w sufit. Tykanie zegara mogło tym razem robić za nóż, który przecinałby gęstą, przygnębiającą atmosferę. Ta jednak wydawała się dla Rena nie istnieć. Zupełnie jak czas. Zupełnie, jak on sam pośrodku tego wszystkiego.
- ...czego? Życia? Kolejnych porażek i wypadków? Kolejnych nieszczęść? A może kolejnego spotkania z przeszłością, która nie daje ci spokoju? Chciałbyś, by tak się stało? Chciałbyś by ludzie, których zostawiłeś za sobą wrócili się po ciebie? Chcia- - zaczął już tylko, a kolejne słowa zdawały się brzmieć oskarżycielsko. Zupełnie tak, jakby o swój aktualny stan obarczał bogu ducha winnego Rema. Wszystko po to, aby ostatecznie ugryźć się w język i bąknąć pod ustami jakąś formułkę typu: 'przepraszam, nie powinienem', jeśli w ogóle miał jeszcze na to czas.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyCzw Gru 22 2016, 12:11

MG


Kiedy Ren skończył mówić chłopiec, aż usiadł. Prawie się już przyzwyczaił do marudnego jestestwa nastolatka, ale teraz nie bardzo rozumiał o co on marudził. Przecież żył, nikt nie chciał mu zrobić krzywdy. Dla niego to było marzenie, a dla Rena?
Patrzył na niego smutno. To co mówił dotykało również i jego. Nie chciałby, aby ci ludzie, których zostawił za sobą znaleźli go w tym domku. Zdawał sobie sprawę z tego jak wielkie miał szczęście, że tutaj trafił. Czy Ren myślał tak samo? Co go dręczyło?
Chłopiec cały czas wpatrywał się w niego. Nawet na moment nie odwrócił wzroku.
- Opowiesz mi? Czemu tu mieszkasz? - zapytał trochę smutno. Ale chciał wiedzieć. Był tutaj już parę dni, a Ren pozwolił mu tutaj zostać, tak długo jak chce więc zostanie. Wiedział o tym już tego pierwszego dnia - Ja też ci opowiem... - dodał jeszcze bardziej zgaszonym głosem. Ale tak należało. Był dzieckiem, ale wiedział, że jeśli otrzyma opowieść to też coś musi za nią dać. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że Ren i tak zna jego opowieść i może nie chcieć przechodzić przez nią kolejny raz. Nie widział obrazów, które widział nastolatek, mimo iż należały właśnie do niego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyCzw Gru 22 2016, 17:53

...niemalże kompletnie przestał słuchać malucha. Zupełnie zatracił się we wspomnieniach, które pałętały się po jego umyśle. Przeszłość wszystkich osób, z którymi miał styczność, zdawała się wywierać nader wielką presję na nastolatku. Ba! Najboleśniejsza wydawały się jednak te obrazy, które tyczyły się jego osoby. Bezbronny, bezużyteczne dziecko, które niczego nie potrafi. Na dobrą sprawę, nigdy nie był w niczym dobry. Nigdy też taki się nie stanie. Już na zawsze pozostanie Zerem. Niczym.
- Nie... n-nie musisz... - stosunkowo proste słowa wydobyły się ze strony ciemnowłosego niczym ciche westchnienia. Ten nawet nie spostrzegł, kiedy to jego mała szarańcza znalazła się tuż obok. Nie odczuł też żadnej ulgi, chwytając się wolną ręką za okolice klatki piersiowej. Najpewniej w takich chwilach przeciętna osoba uroniłaby łzę lub dwie, on tego nie potrafił. Puste, nieobecne spojrzenie wpatrywało się jedynie w równie opustoszały stół. Nikt nie mógł tego potwierdzić, ale najpewniej to określano mianem zobaczenia ducha. Zobaczenia własnej przeszłości. Nie potrzebował teraz zbyt wiele, aby wszelkie mury, jakimi odgrodził się od niewygodnych wspomnień, zostały zburzone. Zwyczajny powiew wiatru, który dla niego był niczym szept. Jej szept.
- ...nie możesz... - urwał swoją kolejną wypowiedź, jakby nie kierował jej do malucha. Ta zdawała się nawet nieco pewniejsza, nieco głośniejsza, zaś jego źrenice poszerzyły mu się jakby w szoku. Nie trwało to długo, kiedy chodzące nieszczęście postanowiło zwlec się z łóżka, aby po raz trzeci w przeciągu kilku godzin zderzyć się z podłogą razem z głośnym łupnięciem ciała o podłoże. Nabił sobie tym z kolejne dwa siniaki, do tego jeszcze z drugie tyle otarć, czy zadrapań. Zbolałe jęknięcie dobyło się ze strony Rena, jednak ten dzielnie podniósł się na nogi, aby to chwiejnym krokiem dotrzeć do stołu, gdzie po raz kolejny poczuł się jakoś tak dziwnie słabo. Podpierając się o blat, zahaczył o nieroztropnie walający się kubek. Jedną z wielu pamiątek, ba, być może nawet jego pierwszy kubek, który należał tak tylko do niego, a który to właśnie zakończył swój żywot na podłodze. Tylko po to, aby sam winowajca bezwiedne 'upadł' wraz z nim, klękając nieopodal. Jakieś bliżej niezrozumiałe słowo padło ze strony ciemnowłosego, kiedy ten odczuł kolejne, bolesne ukłucie, aby chwilę później, jakby od niechcenia podnieść szklany odłamek, rozcinając sobie przy tym dłoń. - Nie chcesz wiedzieć. Naprawdę, nie chcesz. Albo to ja nie chcę... - wydusił z siebie, zaniżając ton z każdym kolejnym słowem, aby przy tym zacisnąć krwawiącą już dłoń na szklanym kawałku, co poskutkowało jedynie zbolałym syknięciem, a wszystko to w akompaniamencie smutnego spojrzenia w kierunku kubkowych szczątków. Byle tylko nie spojrzeć teraz na Rema lub by to ten nie widział jego samego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySob Gru 24 2016, 00:22

MG

Chłopiec cały czas przyglądał się Renowi zaniepokojony tym na co się właśnie z nim działo. Pomyśleć że zapytał tylko o to, czemu nastolatek mieszkał w tym domu sam.
Pierwszy upadek nie wyglądał groźnie. Rem zwrócił uwagę, że dzieje się to zbyt często, ale postanowił o to nie pytać. Może miał problemy ze zdrowiem?
Jednak drugi upadek do groźnych się zaliczał. Chłopiec zauważywszy jak mag podniósł odłamek strzaskanego kubka zerwał się z łóżka i pobiegł do łazienki.
- Ja posprzątam! - wykrzyknął po cichu wbiegając do łazienki jakby się bał, że na dole jeszcze ktoś będzie. Kiedy wrócił zręcznie ominął szczątki kubka i przykucnął przy Renie.
- Musisz przyłożyć to do ręki - powiedział podając mu nic innego jak papier toaletowy. Przynajmniej tyle wiedział...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptySob Gru 24 2016, 14:35

Nienawidził sytuacji, które doprowadzały go do takiego stanu. Rzeczywistość zdawała się nie liczyć teraz dla chłopaka, który zdawał się zawisnąć pomiędzy dwoma różnymi wspomnieniami. Aktualne zdarzenia przeplatały się z tym, co już dawno minęło i powinno nigdy nie wrócić. Ból głowy samoistnie zaczął się nasilać, promieniując z okolicy jego przeistoczonego oka. Sam ciemnowłosy nawet nie spostrzegł, kiedy to właśnie z ów elementu ciała zaczęła wypływać delikatna stróżka krwi. Naprawdę, miał dosyć już tego wszystkiego. Nie trwało to jednak nazbyt długo. Kiedy to mała szarańcza wróciła, ten spojrzał na niego, uświadamiając sobie własny stan.
- ...nie trzeba - mruknął jedynie pod nosem, upuszczając wcześniej trzymany odłamek na ziemię. Tylko po to, aby nieuszkodzoną ręką rozmazać krwawy ślad na własnym poliku. Spojrzał jedynie na Rema, chociaż jego spojrzenie zdawało się inne jak zazwyczaj. Bardziej smutne? To mogłaby przynajmniej określić jakaś osoba. Tak bardzo chciał teraz być sam. Tak bardzo chciał odpocząć od tego wszystkiego. Od tego problematycznego świata. - Lodu... Wody... - kolejny słowa, które nie znaczyły nic bardziej składnego. Sam zaś Ren spróbował się jakoś podźwignąć i chwiejnym krokiem, bądź z pomocą Rema dotrzeć do łazienki. Wszystko po to, aby zawisnąć na krawędzi wanny i... odkręcić zimną wodę na swoją głowę. Zarówno chłód i szum zdawały się koić nerwy. Zdawały się przybliżać ludzi do ich martwych ciał, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyNie Gru 25 2016, 11:25

MG

Chłopiec patrzył z niepokojem na nastolatka. Nie pytał o nic. Nawet się nie odzywał...
Pomógł Renowi dotrzeć do łazienki i zostawił go tam samego. W między czasie wstawił wodę bo był głodny i zbiegł na dół, do kuchni po miotełkę aby pozbierać szczątki kubka. Wiedział już, ze zostawienie tego Renowi może grozić kalectwem. Myślał o tym jaki był. Niezdarny, mający dość życia i z własnymi demonami które nawiedzały go w najmniej odpowiednich momentach. Choć Rem był jeszcze dzieckiem, to jednak doświadczył już zdecydowanie zbyt wiele. I rozumiał to...
Po tym jak zmiótł szczątki na szufelkę odstawił ją na bok, wyciągnął pierwsze lepsze noodle i przygotował je. Potem usiadł na łóżku i czekał...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyNie Gru 25 2016, 18:54

Jedzenie już dawno zdążyło wystygnąć. Zupełnie tak jak wszelki zapał nastolatka, czy jego łepetyna. Krople wody leniwie spływały po przemokniętych kosmkach, aby kończyć swój żywot to na bluzce, bądź podłodze. Sam zaś ciemnowłosy wydawał się wewnętrznie martwy. Ruszył jedynie w kierunku stołu, jakby nie mając żadnego, innego celu. Wszelkie emocje zdawały się zostać daleko za nim, zaś on sam - skupił się na noodlach. Sięgnął po swoją łyżkę, aby to bezsilnie, jakby niechętnie pokręcić nią w zupce, a następnie... ją zostawić. Wszystko po to, aby odgarnąć grzywkę i przybitym spojrzeniem zmierzyć swój przyszły posiłek, aby to następnie... zabrać się za konsumpcję. Na dodatek zapasy powoli się kończyły, ale nie miał ani siły, ani chęci o nich myśleć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyPon Gru 26 2016, 18:39

MG

- Smacznego - powiedział krótko chłopiec kiedy Ren zabrał się do jedzenia. On sam czekał na nastolatka, aż ten zacznie jeść. Noodle na zimno? Nieważne. Rem uznał, że to nie uprzejme zjeść samemu apotem patrzeć jak jadł ktoś inny więc teraz przez dłuższą chwilę jedli wspólnie.
Przynajmniej tyle.
Kiedy już zjedli, chłopiec usiadł tak, aby móc widzieć nastolatka. Przez chwile wpatrywał się w niego zaniepokojonym spojrzeniem, po czym odwrócił wzrok.
- Chciałbym ci jakoś pomóc - powiedział cicho. Równie dobrze Ren mógłby tego nie usłyszeć gdyby nie chciał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyPon Gru 26 2016, 19:33

Wydawało się, że przygnębiająca atmosfera zaczęła osiągać jakiś stopień, którego to już nic nie przebije. Idealnie obrazował to fakt, iż ciemnowłosy nie wcisnął w siebie więcej, aniżeli połowę swojej standardowej porcji. Nie chciał jeść. Aktualnie, absolutnie niczego nie chciał, chociaż to byłoby po części kłamstwem. Jedyne, czego pragnął, to swego rodzaju zapomnienie.
- Nie trzeba... - smutny pomruk dobył się ze strony nastolatka, a ten nawet nie ruszył się z miejsca. Siedział tak wbijając spojrzenie w resztki swojego posiłku, jakby nie wiedział, co teraz zrobić. Utkwił w czymś, co można było przyrównać do kompletnego bezruchu, bacząc na to, że zbłąkane pozostałości wody skapywały mu z włosów, jakby przypominając o niedawnym prysznicu. - Czasem najlepiej zapomnieć lub zostać zapomnianym. Lepiej znaczyć tyle, co Zero. Nic. - kolejne słowa padły z jego strony, jednak te miały już bardziej zobojętniały wydźwięk, a ten... dalej nic. Spoglądając jedynie w stół i przesłaniając własne oczy grzywką, czy własne usta dłońmi, na których to podpierał głowę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyWto Gru 27 2016, 11:37

MG

Chłopiec wpatrywał się milcząco w Rena próbując zrozumieć jego podejście do świata i w ogóle życia, ale wyglądało na to, że w ogóle mu się to nie udawało. Kiedy zjadł swoje "śniadanie" odłożył kubek na stolik i poszedł do łazienki. Chwilkę go nie było, ale kiedy wrócił niósł ze sobą ręcznik. Usiadł obok nastolatka, położył mu ręcznik na głowie i zaczął wycierać jego włosy. W końcu nie dawno Ren sam pomagał mu umyć głowę, to czemu teraz nie miałby się odwdzięczyć?
- Będzie smutno jeśli sie rozchorujesz - powiedział tylko nie ciągnąc poprzednich tematów. Tak jakby chciał pomóc Renowi zapomnieć o tym co go dręczyło, jednak chłopiec nie zdawał sobie sprawy z tego jak ciężkie dla maga wspomnień może być zapominanie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Ren


Ren


Liczba postów : 182
Dołączył/a : 21/04/2016

Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 EmptyWto Gru 27 2016, 14:52

...przeciętne osoby już dawno poddałyby się tego rodzaju rzeczywistości. Rozpaczliwa aura nie kończyła się nawet pod wpływem troskliwego gestu. Najwyraźniej niektóre osoby nie potrafiły tak łatwo zapomnień. Nie pojmował do końca tego, jednak doskonale wiedział, że jego byt nie ma najmniejszego znaczenia. Wszystko dało się podsumować prostymi słowami - było już za późno. Zdecydowanie za późno na jakąkolwiek próbę ratunku ciemnowłosego nastolatka. Zbyt późno na cokolwiek.
- ...nie... - mruknął jedynie cicho, pociągając przy tym nosem. Wszelkiego rodzaju wyziębienie, czy chłodna woda dawały powoli o sobie znak. Nie przejmował się tym zbytnio. Odchrząknął jedynie coś mniej zrozumiałego, aby to w międzyczasie leniwym ruchem ręki, dotknąć dłoni Rema. Gest ten nie trwał jednak długo i skończył się równie szybko co zaczął. Ten podźwignął się ze swojego siedzenia, aby to powłóczyć w kierunku łóżka, na którym to upadł bezwiednie niczym jakaś kłoda. Wszystko po to, aby tak leżeć. Zupełnie bez celu. Sam z pustką taką jak właśnie 'Nic'.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3727-ubezpieczenie-wypadkowe#72230 https://ftpm.forumpolish.com/t3413-ren-sp-z-o-o#64315 https://ftpm.forumpolish.com/t3682-mniej-niz-zero#70965
Sponsored content





Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Prawie Pusty Domek   Prawie Pusty Domek - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 
Prawie Pusty Domek
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 13Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Next
 Similar topics
-
» Domek Aiko
» Nieco Zapuszczony Domek
» Domek na uboczu
»  Domek nawiedzonego chłopczyka
» Domek Yuuki i Lindowa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Lutea
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.