HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Goma Na'ru - Page 5




 

Share
 

 Goma Na'ru

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next
AutorWiadomość
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Wrz 10 2016, 13:05

First topic message reminder :

Niewielkie państewko znajdujące się wewnątrz lądu, sąsiadując z nadmorskim państwem Wielkiego Księstwa Ro (będące wielkie tylko z nazwy), innymi jeszcze mniejszymi państewkami i Puszczą Królów nie będąca tak na prawdę na terenie jakiegokolwiek państwa, chociaż jej kawałek znajdował się na terenie Goma Na'ru. Słynie z produkcji ziemniaków i małej hodowli wywern na zachodzie, blisko puszczy.  

__________
MG

Sora dopłynął do Ro, skąd udał się pociągiem do miejsca docelowego. Nie mniej trochę liche Roszańskie Linie Kolejowe (w skrócie RLI) sprawiły, że z podróżą zeszły całe dwa dni nim znalazł się w stolicy GN - Llangardaix. Całkiem solidna miejscowość. Widać, ze umieją w beton i konstrukcje stalowe, zaś po ulicach śmigały dorożki ciągnięte przez jaszczurki przypominające małe dinozaury. Teren nieco górzysty. Plus był jednak taki, że mieszkańcy posługiwali się wspólną mową, wiec problem z barierami komunikacyjnymi nie istniał. Tyle, że Sora był zmęczony, klejnoty by wypadało rozmienić w kantorku na karole i odpocząć. A później ogarnąć plan, gdzie i jak szukać tygrysa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660

AutorWiadomość
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySro Gru 28 2016, 20:42

MG

- Opuścić wyspę? Niby po co? - odpowiedział tygrys, ale wtedy Sora postanowił rozwinąć tę myśl. Opowiadał coś o jakimś wielkim świecie i pokazywał jakieś dziwne obrazy. Nieprzystępny do tej pory kot położył się przed magiem krzyżując przed sobą przednie łapy i zrelaksował się. Na prawdę, dziwne rzeczy opowiadał i o dziwne rzeczy pytał.
Ale to nie tak, że mu to nie pasowało. Dobrze było raz na jakiś czas z kimś porozmawiać na poziomie, a nie tylko bawić się w berka z kłusownikami, którzy uparcie na niego polowali.
Jego ogon poruszał się leniwie na boki i cały czas nie odwracał wzroku od chłopaka. Nawet zastrzygł uszami, kiedy zobaczył ostatni obraz. Czyżby się... zainteresował?
- Tu mi dobrze. Nie wiem po co miałbym to zmieniać - podsumował znudzonym głosem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyCzw Gru 29 2016, 15:02

Przysiadł. Spokojna pogawędka zdawała się przeciągać, toteż nastolatek pozwolił sobie na te odrobinę luksusu, który krył się pod odsłoniętą, acz wygodną postawą. Oczywistym pozostawał fakt, iż bez ustanku obserwował kocią bestię. Nie chciał umrzeć, ale jeszcze bardziej zależało mu na poznaniu jego reakcji. Delikatny uśmiech pojawił się na twarzyczce niebieskiej istotki, jednak równie szybko przykrył go cień smutku.
- Naprawdę nie wiesz? - krótkie i proste pytanie padło ze strony chłopaka. Ten na krótką chwilę spuścił wzrok na ziemię, jakby zastanawiając się nad czymś. Wszystko po to, aby sięgnąć do swojej torby i wyciągnąć z niej... niewielką piłeczkę. Taką, jaką dawniej bawił się z Qilinem i Kiirobarą. Nie. Wyciągnął także ze środka jakieś podróżne kabanosy, czy też paski suszonej wołowiny, a do tego jeszcze jeden, jakże zwyczajny i magiczny przedmiot jakim zdawało się lusterko. Podręczne, niewielkie, a zarazem takie, coby wystarczyło. Przynajmniej do tego, co zamierzał zrobić. Podsunął najpierw przekąskę sporemu stworzeniu, aby to chwilę później zadać stosunkowo proste, a jednak trudne pytanie. - Ne, kogo tutaj widzisz? - nieco pewniejsze, a przynajmniej mniej zasmucone zgłoski padły ze strony Sory, kiedy ten otworzył lusterko przed tygrysem. Skoro mogli rozmawiać, to mógł go o to zapytać. Mógł się dowiedzieć tego, za kogo uważał się sam kotowaty. Mimo wszystko, proste pytanie kryło w sobie pewien rodzaj głębi, którą mądre stworzenie mogło wyłapać. Która to wymagała odpowiedzi na to, czym tak naprawdę jest tygrys. Co tak naprawdę osiągnął?
- Kiedyś mądra osoba powiedziała mi, że nikt nie może przeżyć za mnie mojego życia, wiesz? - powiedział spokojnie, wracając spojrzeniem do białego stworzenia. Mimo wcześniejszego smutku, czy nuty zmartwienia, w jego spojrzeniu dało się raz jeszcze dostrzec pewnego rodzaju pewność, czy wiarę we własne słowa. Może te nie będą znaczyły zbyt wiele dla tak długowiecznego stworzenia, jednak z pewnością znaczyły sporo dla mającego ledwie kilkanaście jesieni na karku nastolatka. - Siedząc w tym jednym miejscu, nigdy nie dowiesz się, czy właśnie to cię zadowala. Nie będziesz wiedział, czy tego właśnie chcesz od życia. Wiesz... Sam musisz odkryć, czego tak naprawdę chcesz, czy kim naprawdę jesteś. Nikt nie zrobi tego za ciebie, nie? - dopowiedziałby tylko, uśmiechając się przy tym, jak na prawdziwą idolkę z okładek i seriali przystało. Nie miał pewności, czy te słowa jakoś dotrą do stworka, jednak mimo wszystko - chociaż wydawało się to dziecinne, poturlał w jego kierunku piłeczką, licząc na jakąś reakcję ze strony tygrysa, acz niekoniecznie pod postacią rozgryzionej kulki, czy zgniecionej przez tygrysią łapę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyCzw Gru 29 2016, 19:48

MG

Na pierwsze pytanie nie odpowiedział. Przecież wyraził się dostatecznie jasno kiedy o tym wspomniał. Uważnie przypatrywał się chłopakowi, kiedy ten grzebał w torbie.
Wzgardził suszonym mięsem i wydawało się że wpatrywał się w Sorę ze zdziwieniem, kiedy ten pokazał mu lusterko. Nijak nie patrzył widział tylko swoje odbicie. A wiedział czym jest odbicie...
Ale nie miał nastroju na filozoficzne gadki.
- A ty? Kogo tam widzisz?
Sora mówił dalej i poturlał w stronę tygrysa piłeczkę. Stworzenie spojrzało na nią i wbiło w nią jeden ze swoim pazurów, po czym uniósł tak, jakby chciał jej się bliżej przyjrzeć. Nie wiedział za bardzo o co chłopakowi chodziło.
- Czego tak na prawdę chce? Spokoju. Żeby ci przeklęci kłusownicy wreszcie sie odczepili i dali mi robić to, co mam robić. Nawet jeśli zwodzenie ich jest zabawne...
Powiedział ściągając zębami piłkę ze swojego pazura i rzucając ją przed chłopaka.
- Czego ode mnie oczekujesz?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyCzw Gru 29 2016, 20:57

Niektóre osoby potrafiły zadowolić się zwyczajną pogawędką, jednak rozmowa z obserwatorem musiała mieć swego rodzaju poziom. Filozoficzne tematy, czy pełna patosu gadka zdawały się być znane nastolatkowi. Ten jedynie popatrzył w kierunku dłoni, zastanawiając się nad tym, co powinien odpowiedzieć tygrysiej bestii.
- Teraz? - krótkie słówko-pytajnik, na które nawet nie wymagał odpowiedzi. - Teraz znajduje się tam silne i wspaniałe stworzenie, które mimo wszystko nie potrafi zaryzykować, albo nie wie, czego tak naprawdę oczekuje od życia. Potężna bestia, przed którą cały świat stoi otworem, jednak to właśnie od niej zależy, co na nią czeka... - dopowiedział spokojnie, nie spuszczając wzroku z tygrysa nawet na najkrótszą chwilę. Wszystko po to, aby zamknąć ów lusterko i przyklęknąć przed tygrysem. Najpewniej nie o taką odpowiedź mu chodziło, jednak nie oznaczało to końca całej wypowiedzi. Nie. Przynajmniej nie tym razem. - Gdybym to ja w nie spojrzał, najpewniej ujrzałbym kogoś o wiele słabszego, ale mimo wszystko rozmawiającego z znacznie silniejszym od siebie stworzeniem. Kogoś, kto mimo przez brak tej siły, ciągle polega na innych, ale mimo wszystko - chce poznać świat. Dowiedzieć się o nim jak najwięcej... - dopowiedział dość szybko, niemalże na jednym tchu. Zupełnie tak, jakby nie chciał dopuścić tygrysa do głosu. Przełknął głośno ślinę, łapiąc przy tym solidny oddech, jednak nie spuścił wzroku. Uważnie obserwował wszystkie reakcje bestii, aby być gotowym na najgorsze. Być może delikatne nerwy zmąciły jego względnie spokojny ton, jednak starał się jakoś pokazać, że każde jego słowo ma swój przekład na rzeczywisty stan rzeczy. Chciał, aby to mityczne stworzenie uznało go za wartego jego uwagi, czy czasu. Co prawda, nie odzywał się przez dłuższą chwilę, jednak liczył, że to nie wszystko. Że będzie im dane jeszcze się poznać.
- Świat jest pełen różnych ludzi. Nie sądzisz, że mógłbyś poznać kogoś, kto nie czyha na pieniądze za złapanie Ciebie? - zapytał się nastolatek, jednak chwilę później zamilkł. Milczał, zastanawiając się dość poważnie nad jego słowami. Czego tak naprawdę oczekiwał? Czego chciał? Zwierzątka? Ładnej istotki u boku? Kogoś silnego, aby móc zabłysnąć jako jedna z destruktywnych wróżek? Nie. Przynajmniej wiedział to w chwili, w której spotkał właśnie jego. Zupełnie tak, jakby poznał tę odpowiedź dopiero wtedy, kiedy przyszło mu go poznać. - Chcę się z tobą zaprzyjaźnić i razem poznać cały ten świat, ale... nie wiem, czy ty tego też chcesz... - odparł pewnie, a przynajmniej pierwszą część wypowiedzi, bo w tej drugiej części dało dosłyszeć się coś na kształt obawy oraz zwątpienia, ale jak to mówią... raz kozie śmierć?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyPią Gru 30 2016, 10:34

MG

Ogon poruszał się co raz szybciej na boki targany emocjami wskutek tego co mówił chłopak, ale oprócz tego tygrys nie wyglądał jakby jego słowa do niego trafiały. Zupełnie tak, jakby je po prostu ignorował. Ale słuchał i prawdopodobnie myślał o tym co mówił.
A jednak nie odpowiedział na żadne zadane pytanie. Nie odpowiedział na żaden z postawionych zarzutów. Zamiast tego wstał, cały czas groźnie obserwując chłopaka i pacnął agresywnie łapą w ziemię.
Znowu straszy - mogło przyjść Sorze na myśl, ale wcale nie musiało.
Tygrys jednak nie pozwolił chłopakowi zareagować.
Złapał go zębami za ciuchy - nie po to, aby zrobić mu krzywdę, ale po to, aby jednym krótkim aczkolwiek silnym ruchem zarzucić Sorę na swój grzbiet.
- Trzymaj sie
Polecił krótko i być może nawet nie dając mu czasu na to, aby ten usadowił się wygodniej i znalazł miejsce którego mógł się złapać tygrys ruszył.
Szybko, przed siebie, kilkoma dalekimi skokami zmienił okolicę, w której teraz rosły spore i potężne drzewa. W końcu odbijając się od ziemi wskoczył na jedną z grubszych gałęzi. Potem na kolejną innego drzewa i jeszcze kolejną. I tak aż do samych koron drzew. W końcu odbił się mocniej, a Sora mógł zauważyć, że stworzenie znowu zabłysło błękitną energią. Wyskoczył ponad drzewa i zgrabnie wylądował na czubku tego największego. Tego, od którego rozpoczął wspinaczkę.
Widok z tego miejsca był przepiękny. Wzrokiem prawie można było objąć całą wyspę. Z jednej strony bardzo blisko było do morza - tak z dwie godzinki marszu. Z drugiej zaś w oddali dostrzec można było miasteczko portowe, do którego Sora przybył.
- Teraz twoja kolej. Co widzisz?
Polecił krótko tygrys, a młody mag miał wrażenie, że coś się w zwierzęciu zmieniło. Zupełnie jakby ten widok zachwycał tę legendarną bestię.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyPią Gru 30 2016, 13:45

Niektórzy mogliby uznać, że ten nietypowy duet nie potrzebował zbyt wielu słów, aby się porozumieć. Przynajmniej wyglądało na to, że młodszy Hoshino nie wymagał żadnych odpowiedzi. Mimo wszystko, cieszyło go to, że mógł wyrazić swoje myśli i nikt mu nie przerywał. Nikt nie narzucał mu swojego zdania. Nie obyło się jednak bez szoku, czy nieco przerażonego pisku, niczym u nastoletniej dziewczynki, która to miała być porwaną przez groźnego napastnika w bliżej nieokreślonym celu. Zaniepokojenie jednak ustąpiło równie szybko, jak się pojawiło, zaś sam nastolatek pomimo wcześniejszych ostrzeżeń wtulił się w tygrysie stworzenie. Byle tylko nie szarpać jego sierści, czy nie spaść podczas całego tego manewrowania. Musiał przyznać, że zdolności stworzenia z pewnością wykraczały poza zwyczajne 'coś', jednak nie potrafił wyrazić tego na głos. Nie w tej chwili.
- ...piękne... - pojedyncze słówko wymsknęło się z ust nastolatka, a ten jakby z obawy, iż zepsuło ono chwilę, przesłonił sobie usta dłonią. Wszystko po to, aby rozejrzeć się po okolicy, jakby tego właśnie wyczekiwał od niego mityczny stwór. - To naprawdę ładne miejsce, ale... jest wiele takich, wiesz? Nie chciałbyś ich zobaczyć? Akjerm, czy drzewa Sieenitu, albo wiele różnych, jeszcze nieodkrytych terenów, ne... - powiedział względnie spokojnie, chociaż w jego głosie tliła się nutka radości i odrobina fascynacji na myśl o wspólnych przygodach. Wszystko to podsumowane cichszym stwierdzeniem stłumionym dodatkowo przez wbicie twarzyczki w miękkie futerko i dodanie prostego pytania, od którego wiele mogło teraz zależeć: - N-Nie chciałbyś zobaczyć to wszystko razem ze mną?
Zupełnie tak, jakby liczył, że legendarne stworzenie także chciałoby towarzystwa. W końcu sam otoczył się ludźmi, którzy niejednokrotnie mówili, czy pokazywali to, iż mimo wszelkich osiągnięć i cudów, to najważniejsze było w tym wszystkim ich towarzystwo, czy przyjaźń, bo bez nich nic nie byłoby takie samo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyPią Gru 30 2016, 18:50

MG

- Prawda?
Odpowiedź na te jedno wyrwane słówko. Rzucił okiem na niebieskowłosego chłopca, po czym znowu rozejrzał się wokół po wyspie napawając się dumą.
- Było piękniej zanim przybyli tutaj ludzie... - dodał po tym jak Sora po raz kolejny pytał o to, czy nie chciałby odkrywać niezdobytych miejsc. Oczywiście nie skomentował tego. Zamiast tego wbił spojrzenie w morze i mogło się wydawać, że westchnął. Zdecydowanie myślał o tym.
W końcu ugiął tylne łapy po czym odbił się potężnie przeskakując z jednego drzewa na drugie. Skok był tak daleki, że mógł przywodzić na myśl lot... Wylądował delikatnie i z kocią gracją. Można by pomyśleć, że stanął na liściu, a ten nawet się nie poruszył. Zupełnie jakby był jakąś lekką istotą, która zdecydowanie nie ma takiej masy na jaką wyglądała.
Bestia po raz kolejny rzuciła okiem na chłopaka. Dziwił się temu, że jego pasażer trzyma się na jego grzbiecie tak delikatnie, że nawet tego nie czuł, a zarazem tak mocno, że jeszcze nie spadł. A kiedy zaś Sora wtulił się w sierść na jego szyi - wcale mu to nie przeszkadzało.
- Nawet jeśli bym chciał... wiesz co by to znaczyło?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyPią Gru 30 2016, 19:51

Chciałoby się powiedzieć, że pogawędka chłopca z tygrysem miała trwać jeszcze niezliczoną ilość godzin. Pomimo faktu, iż jej okoliczności nie zmieniły się zbytnio, nastolatek uważnie słuchał kotowatego, obserwując krajobrazy z coraz to innej perspektywy. Mimo wszystko, starał się też nie myśleć o scenariuszu, w którym to spadłby na ziemię przeradzając się w spłaszczony, czerwony naleśnik.
- Nie wszyscy ludzie tacy są. Poza tym... w niezbadanych miejscach zwykle nie ma ludzi... - silił się na swego rodzaju spokój, czy opanowanie, jednak przeplatana ekscytacja z odrobiną przestrachu dawała się we znaki. Wszystko zdawało się zbyt piękne, ażeby to mogło być rzeczywiście prawdziwe. Cała historia momentami wydawała się taka, jak ze snu. Dość urokliwego i łatwego do przerwania i zapomnienia. Przyczepił się jedynie nieco bardziej do białej bestii, przez co nie mógł dostrzec jego spojrzenia. Gdyby nie jego ponadprzeciętne zdolności, pewnie nie dosłyszałby też kolejnego pytania, na które to nieco zawstydzony i jakby niepewny odwrócił wzrok w kierunku wielkiego zbiornika wodnego. - Nie wiem... przepraszam? - powiedział jakby lekko zawstydzony i zawiedziony tym faktem. Ba! Być może próbował namówić do czegoś tygrysa, a to zakłóciłoby jakąś wielką równowagę wszechświata, a wszystko z powodu jego zachcianki. Jego drobnej chęci, albo też i... ich chęci?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 10:02

MG

Tym razem tygrys nie odwrócił głowy, aby spojrzeć na chłopca. Ani nawet nie wykonał kolejnego skoku, tylko rozglądał się z zadumą po okolicy.
- Jeśli z tobą pójdę, kłusownicy nie odejdą. Będą w dalszym ciągu nękać stworzenia na tej wyspie i zabierać je z domu. Przez dłuższy czas skupiali się na mnie, dlatego czasem pozwalałem im myśleć, że mnie złapali. Teraz znowu będą zajęci przez parę tygodni, ale gdybym teraz zniknął z jeszcze większym zacięciem będą polować na tych, za których jestem odpowiedzialny. Nie będę w stanie im pomóc, bo będę za daleko. Rozumiesz to prawda?
Rozgadał się. Ale musiał wyrazić się wystarczająco jasno, aby chłopiec w końcu zrozumiał, że on nie może z nim tak po prostu iść.
- Najpierw muszę się nimi zająć.
Młodemu magowi mogło teraz przyjść mnóstwo pomysłów. Od grzecznego przekonywania kłusowników do tego, aby przestali to robić, przez zdelegalizowanie kłusownictwa, aż w ostateczności po samą walkę i przegnanie ich z wyspy. Ale czy aby na pewno wśród tych możliwości jest prawidłowe rozwiązanie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 12:09

Skłamałby, gdyby powiedział, że nie spodziewał się tych słów. Przełknął jedynie ślinę, nie zwalniając uścisku nawet na najmniejszą chwilę. Kwestia, którą poruszał kotowaty zdawała się dość problematyczna, zaś sam nastolatek miał okazję się o tym przekonać. Pozostawała jednak kwestia tego, co należało zrobić. Co chciała zrobić ta mityczna bestia, z którą miał okazje się zaznajomić? Wzdrygnął się jedynie lekko na myśl o potencjalnej potyczce z bandą uzbrojonych kłusowników. Walka z pewnością nie należała do jego umiejętności.
- Masz zamiar coś z tym zrobić? - zapytał z początku chcąc usłyszeć opinię białego stworzenia. Nie przejmował się też wszelkimi innymi bodźcami, ale mimo wszystko - starał się zrozumieć najpierw to, co powiedziałby mu tygrys. Nie chciał się też narzucać ze swoimi rozwiązaniami. Rozmowa na wiele by się nie zdała, a oddanie się w niewolę kłusowników zdawało się graniczyć ze skrajną głupotą. - Co jeśli zachęcić ich do ruszenia za tobą? G-Gdybyś dał radę uszkodzić ich bazę i wywieść ich daleko stąd, a wtedy... zniknąć, zostawiając ich w polu? Daleko stąd... - zasugerował jedynie nastolatek, jakby mając na myśli stertę pozwów, które to momentami dostawała jego gildia w sprawach zniszczeń, czy destrukcji w poszczególnych miastach podczas misji. Przeważnie ścigano ich do tych opłat dość mocno, a niejedna osoba by się zdenerwowała, jakby naruszono jej własność i chciano uciec. Nie do końca wierzył w słuszność tej metody, ale w ten sposób mogliby odciągnąć kłusowników z tej ziemi i pozwolić tygrysiej bestii na opuszczenie wyspy za jednym zamachem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 18:48

MG

- Nie wiem - odpowiedział krótko i spojrzał pod siebie, jakby czegoś szukał. Po chwili znowu bez słowa odbił się przeskakując na inne drzewo, a tam odbijając się ponownie, zanurkował w stronę ziemi. Wylądował lekko i rzucił okiem na swojego pasażera, czy z nim aby na pewno wszystko w porządku.
- Nawet jeśli za mną pójdą, to znajdą się inni, którzy będą się tutaj panoszyć. Dlatego jeszcze ich nie pożarłem... - mówił spokojnym tonem, jakby to było coś normalnego. Zupełnie jakby opowiadał o tym, jaka wczoraj była pogoda.
- Masz jakiś inny pomysł? - zapytał na koniec nie reagując w żaden gwałtowny sposób jeśli Sora będzie chciał zejść z jego grzbietu, lub nawet na nim zostanie. I tak było to lepsze towarzystwo niż kłusowników.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 19:11

Niewiele miał do dodania. Trzymał się na tyle mocno, że mogłoby to nieco zaboleć kocią istotę. Mimo wszystko, nie chciał upaść i zderzyć się z ziemią. Nie po tym, co dane mu było zaobserwować. Nastolatek ewidentnie zastanawiał się nad problemem tygrysa, jednak odezwał się dopiero na stabilnym gruncie. Nie. Nie puścił białego stworzenia, jednak jego uścisk nieco zelżał, jakby nie chciał zranić jakoś mitycznego zwierza.
- Nie, chyba że... - zaczął dość niepewnie, urywając w połowie. Przełknął ślinę, zastanawiając się nad tym, jak głupia jego sugestia mogła być. W końcu niewiele jest tak wspaniałych stworzeń, a jeszcze mniej chętnych do współpracy. Westchnął, jakby tym samym chciał nabrać odwagi, a następnie odezwał się po raz kolejny: - Nie ma raczej nikogo, kto mógłby obronić te zwierzęta zamiast ciebie? Jakiś zastępca? Inne stworzenie, albo... człowiek?
Wypowiedział swoje sugestia, które to kłębiły mu się gdzieś w głowie, pozostawiając decyzje tygrysowi. Wątpił, aby proszenie się kogokolwiek mogło przejść, czy aby ktokolwiek miał moce, mogące się równać z jego własnymi. Ba! Żeby do tego był na tyle znany, coby mógł zwodzić kłusowników...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 21:02

MG

Tygrys postawił uszy do przodu myśląc o propozycji chłopaka. Pokręcił łbem i ruszył przed siebie.
- Coś ci pokaże, może razem coś wymyślimy...- powiedział zamyślony idąc spokojnie z Sorą na grzbiecie. W ogóle mu nie przeszkadzał ten mały chłopak w roli jeźdźca. Błękitna aura jaką był wcześniej otoczony rozproszyła się gdzieś - nie była mu na razie potrzebna.
- Mamy trochę czasu, wiec opowiedz mi o sobie. Nawet cie nie znam... - dodał po dłuższej chwili.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptySob Gru 31 2016, 21:47

Na swój sposób, nastolatek czuł się bezpiecznie. Zupełnie tak, jakby przestał obawiać się mitycznego stworzenia. Zupełnie tak, jakby pradawna bestia ani trochę go nie trwożyła. Pozwolił się nieść w bliżej nieznanym kierunku, przymykając przy tym nieco leniwie oczy. Być może to wczesna pobudka, albo dzień pełen wrażeń, jednak sam młodszy Hoshino wydawał się lekko zmęczony. Nie na tyle, coby zasnąć, ale z chęcią uciąłby sobie z kilkunastu minutową drzemkę.
- Hoshino... Sora - wypowiedział jedynie spokojne słowa, wczepiając swoją głowę w miękkie futerko, które najpewniej miało zostać na parę chwil wygodną poduszką. Ponadto aktywował zaklęcie, którym to miał zamiar przesłać część swoich wspomnień kociemu istnieniu. Czasem magia potrafiła wyrazić ludzi lepiej, aniżeli zwyczajne słowa. Liczył, że tygrysowi to wystarczy oraz czekał i odpoczywał. Przynajmniej aż dotrą do celu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 EmptyNie Sty 01 2017, 01:33

MG

Cichy pomruk wydobył się gdzieś z głębi gardła. Po kilku chwilach tygrys już wiedział wszystko co miał wiedzieć chłopaku, którego niósł na swoim grzbiecie. Ani na moment nie przyspieszył, więc Sora dodatkowo kołysany mógł pozwolić sobie na kilkuminutową drzemkę...

...która wcale kilka minut nie trwała.
Niebieskowłosy mag obudził się w miejscu równie magicznym co bestia, która go tam przyprowadziła. Sięgnięcie po swoją magię, pomoże mu umiejscowić miejsce na mapie wyspy - samo centrum. Choć żadne zapiski nie opowiadały o tym miejscu. Widocznie był to jakiś sekret, który tylko jemu udało się poznać. I tak właśnie było, ponieważ mogli tutaj trafić tylko ci, którzy zostali tutaj wprowadzeni przez białego tygrysa. Krótko mówiąc - to był jego świat.
Co ciekawsze, Sora nie obudził się na grzbiecie. Leżał na ziemi, choć właściwie to pod głową miał miękką futrzastą poduszką, którą okazała się być ta biała bestia - owinęła się wokół chłopaka na tyle na ile to było możliwe. Leżał spokojnie choć nie spał. Jednym okiem obserwował młodego maga, drugie zaś leniwie było zamknięte.


Taki mamy widok
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sponsored content





Goma Na'ru - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Goma Na'ru   Goma Na'ru - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Goma Na'ru
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 14Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9 ... 14  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.