HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Kawiarenka pani Imbryk~




 

Share
 

 Kawiarenka pani Imbryk~

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyPon Mar 18 2013, 21:44

    Niespecjalnie wyróżniająca się jedna z niewielu kawiarenek w mieście. Niewielki budyneczek, pomalowany na błękitno, gdzieniegdzie namalowana porcelana, ciasteczka, herbatka i nawet kwiatuszki. Same malowidła oraz kolorki są łagodne, więc przyciągają stałych klientów, ale i często można tu odpocząć w ciszy bo jak wspomniano - specjalnie nie jest to wyróżniające się miejsce, więc i zdarza się, iż nawet przez cały dzień nie zajdzie w to miejsce chociaż pięć osóbek. Aczkolwiek jakoś się trzymają! Wnętrze urządzone jest w tych samych kolorkach co budynek. Lada znajduje się tuż przy wejściu co by nikt nie uciekł, nie płacąc za pyszności, które zamówił. Okrągłe stoliki, z okrągłymi krzesełkami umieszczone są zarówno w środku, jak i na zewnątrz lokalu. Bo nie ma to jak odprężyć się przy herbatce i to na świeżym powietrzu.
    Obok kawiarenki znajdują się inne budynki, ale na przeciw widnieje parczek, ogrodzony małym murkiem, na którym można sobie usiąść.


Po ciężkiej...nie ciężkiej, ale ciekawej misji, na której poznała ciekawe osóbki, Raven odwiedziła parę miejsc. Pierwszym przystankiem był oczywiście domek, gdzie przeglądając swoje rzeczy, zorientowała się, że wciąż ma wodę święconą! Swoją drogą ciekawe jak ją święcą? No cóż...Rena nie święci takich rzeczy, więc zachowa to cudo bo może kiedyś jej życie uratuje! Trzeba wierzyć w moc takiej wody.
W każdym razie po tym odwiedziła sobie parę posterunków - ot tak by popatrzeć na nie z daleka i powzdychać, że się nie dostała...ale się dostanie! Póki co musiała zadowolić się członkostwem w elitarnym oddziale Baltazara i oczywiście super broszką, którą postanowiła mieć cały czas przy sobie. Jeszcze by szef wpadł z inspekcją, a tutaj lud nie nosi 'munduru' broszkowych motylków! Co to to nie! Rudowłosa będzie pilną...pilnym...żołnierzem? Powinna zapytać o więcej szczegółów...No nic...Po tych jakże krajoznawczych wycieczkach, zawędrowała do kawiarenki, w której niegdyś zauważyła jego - gościa jedzącego coś innego niż ciastka w kawiarence! Naprawdę do dzisiaj nie potrafiła tego zrozumieć, ale na pewno go zapyta jak spotka! No i ta dziwna maska...Przecież maska prosiaczka byłaby ładniejsza! Co więc powinna zrobić Rena by w końcu jeden z jej celi się spełnił? Powinna czuwać! Usiadła więc sobie na murku na przeciw kawiarenki, ale tylko dla zmyły! Rozglądnęła się na boki i jak nikt nie patrzył, 'upadła' do tyłu, gdzie już się schowała niczym komandos! Tylko główka z oczkami wystawała nad murkiem, a owe oczka obserwowały bacznie kawiarenkę w nadziei na swój cel. Nie myślcie sobie, że Raven nie zna się na kamuflażu. Ba! Na główce położyła sobie kawałek krzaczka by ludzie myśleli, że krzaczek ich obserwuje! W tym kamuflażu czekała...pierwszą godzinkę...drugą godzinkę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 00:25

Czerwony w pełnym umundurowaniu stanął pod kawiarenką. Dlaczego akurat tutaj... no cóż, raz pomógł właścicielce z pewnymi osobnikami, którzy ewidentnie nie rozumieli, że kobieta nie potrzebuje ochrony przed nimi swoimi. Dlatego też Blaszak, udowodnił owym osobnikom, że ta kobieta faktycznie nie potrzebuje takowej usługi. Zapewne olałby to gdyby był w "cywilu". Jednak wtedy miał na sobie mundur, zresztą tak jak teraz, więc nie mógł od tak sobie przejść. Robota zmienia człowieka. Teraz znów stanął przed ową kawiarenką, po długiej kąpieli nabrał ochoty, na herbatę i trochę żelastwa (które notabene właścicielka zdobywa niczym wprawiony złomiarz). Dlatego też spokojnie usiadł przy stoliku przed owym dobytkiem. Zamawiając "co zawsze". Miał dość wszystkiego, chciał odpocząć, a bóg wie skąd, stał się ikoną czerwonych. No proszę ja was, każdy miał swoje wyskoki, ale za bardzo o nich nie mówiono, czemu teraz było inaczej? Kto wie?
Smok wpatrywał się niby w przestrzeń, ale kątem oka obserwował dziwny krzak... w krzaku... może to właśnie dlatego tu się zatrzymał? Kolejny "dowcipniś" próbował nabrać jakieś osoby, na potrzebę udzielenia pomocy w ochronie, za niewielką opłatą?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 11:30

Okazało się, że...że czekanie w ukryciu jest strasznie nudne i monotonne! Bo co? Gapi się człowiek na budynek i czeka, aż się coś zdarzy lub przyjdzie coś ciekawy. Naturalnie Rena bacznie obserwowała okolicę, starając się nie zasnąć - dzielne dziewczę - więc i widząc przeróżne osobistości, zastanawiała się, gdzie się udają. Ba, jak ktoś ze sobą rozmawiał to Raven udawała, że wie o czym mówią, imitując cicho ich głosiki! Dzięki temu nie zasnęła, a i poznała - według niej - nieznajomych ludzi. Najważniejsze to poznać obywateli, których kiedyś na pewno będzie bronić.
Nudziła się tak przez dłuuuższy czas, aż tu nagle...zjawił się cel! Smoczy Zabójca Metalu. Właściwie do jej uszków nawet jeszcze nie dotarło to jak stał się sławny. Ona bowiem widziała go już jakiś czas temu - nim jeszcze sławny nie był. Tak tak, widziała jak był w tej kawiarence, miał mundur i jadł metal. Nie dość, że policjant to jeszcze Smoczy Zabójca, który na pewno wymiata! Policja Magiczna powinna mieć w swych szeregach tuziny DSów bo tacy na bank się nadają! A jakie wrażenie robią! No, przynajmniej na Raven, co było doskonale widać. W dodatku był to pierwszy Zabójca Smoków, którego rudowłosa widziała na oczy - i to policjant, a ona chce do policji! Nic dziwnego, iż dla niej był jak...jak autorytet! Co z tego, że go nie zna? Myślicie, że czemu się czaiła za murkiem? No właśnie! Żeby w końcu poznać swego idola! Tylko...po co? Autograf? Hmm...Nawet się nie zastanawiała - grunt, że go pozna!
Tak więc po setce gwiazdek w oczkach, momentalnie wstała z uśmiechem na twarzy, po czym...z powrotem się schowała...wstała..i znowu schowała...i tak parę razy - po prostu dotarło do niej czy aby na pewno powinna się ujawniać czy obserwować niczym jakieś zwierzę. Oh, oczywiście nie zwróciła uwagi na to, że już się wydała, tak wstając parę razy - w końcu była krzaczkiem! Zwyczajnym, ruszającym się krzaczkiem...Co w końcu zrobiła? Skryła się za mrukiem, zmieniła miejsce położenia, zdjęła krzaczek z główki i wstała, wyskakując zza murku. Tyle, że nie tak zwyczajnie, a od razu pognała wprost przed Smoczego Zabójcę z maską na twarzy.
- Smoczy Zabójca metalu, prawda prawda? - zaczęła niczym faktyczna fanka, z uśmiechem na twarzy...i listkami paroma we włosach - Ah, widziałam Cię tutaj jakiś czas temu! Nie dość, że w mundurze to jeszcze jadłeś metal, niesamowite! Taki mag w policji! Nie trudno się je z taką maską? Jedzenie pewnie nie ucieka, ale chyba trudno jeść tak by nikt twarzy nie zauważył, co? A widać coś przez tą maskę? A można dotknąć? A można wiedzieć jak metal smakuje? Bo dla normalnych ludzi to raczej niejadalne, więc zastanawia mnie jak smakuje komuś kto go je...Trochę metaliczne co? Ale pewnie dużo żelaza zawiera i to jest na pewno zdrowe!
Wyglądało to tak jakby miała nigdy się nie zamknąć...W końcu poznała idola! To się nie ma co dziwić...Aczkolwiek nie usiadła na krzesełku - ma się szacunek do autorytetu, więc postoi!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 15:19

MG

Smoczek i jego nowa koleżanka, chyba w obecnej chwili, zaczynali się poznawać. Tak czy siak na chwilę im przeszkodzono kiedy to do smoka podszedł odziany na szaro człowiek zostawiając mu na stole list. Po czym jak się pojawił tak znikną w tłumie przechodniów. Ah te duchy zawsze lubią działać po cichu. Tak czy siak przed Lavem znajdowała się śnieżnobiała koperta, bez żadnych oznakowań. Zapewne jakaś wiadomość z "Placówki". Co z nią zrobi smok, jego sprawa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 17:13

Owy specyficzny krzak okazał się dziewczyną... która to zniknęła po czym znów pojawiła się w polu widzenia. Smok jedynie westchnął cicho widząc owe zachowanie. Na jego nieszczęście... dziewczyna nie była, żadnym przestępcą. Dodatkowo zaraz podbiegła do niego... i wszystko było jasne. Fanka. Tego obawiał się najbardziej, serii pytań, na które nie chciał odpowiadać. Pytań tak banalnych, że gdyby miał dobre serce z pewnością zaspokoiłby ciekawość owej istoty. Jednak jak na razie, nie miał dobrego serca. Pierwsze co przyszło mu na myśl podczas słuchania tej wiązanki z pytań to : "Irytująca". Jednak nie zdążył się wypowiedzieć, bo Cienie podrzuciły mu kopertę na stolik. Spojrzał na nią spokojnie i dopiero po chwili wyciągnął po nią rękę, Jednak nie zamierzał tutaj jej czytać, wolał przejrzeć na spokojnie. Więc miał zamiar, schować ową kopertę pod mundur, w końcu nic nie wiadomo, może to misja? Wolał nie przeglądać tego od tak na środku ulicy. Dodatkowo nie chciał tego robić mając tą dziewczynę przed sobą...
- Nie masz innych zajęć...? - zazgrzytał metalicznym tonem wbijając w nią dwa czerwone punkciki, które jaśniały pod maską.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 17:48

Nie dostała odpowiedzi na żadne swe pytanie - a tak była ciekawa jak smakuje metal! Nic dziwnego, iż postanowiła sobie, że jak nie dzisiaj to kiedyś na pewno wyciągnie odpowiedź od Smoczego Zabójcy - toż to ważne pytanie było i musi być na to jakaś odpowiedź! A może biedny policjant po prostu nie zrozumiał tak szybkich słów? Czy powinna powiedzieć wszystko nieco wolniej? Hmm...Nim jednak się zastanowiła, 'rozmówca' dostał list. Co prawda niewiele to przeszkodziło, ale...
- Czekaj, panie kapitanie! - no co? Nie zna nazwiska osobnika, a policjant i idol to będzie 'pan kapitan'. W tym też momencie, prędko złapała chłopaka za rękę, w której list trzymał - A jak to coś ważnego? Jak hipcie uciekły z zoo i demolują okolicę? Albo jak banda dredowców nie oddała książek do biblioteki na czas? Albo jak ktoś złamał regulamin spa? Albo ktoś coś ukradł i sieje spustoszenie? - tyle strasznych możliwości - Czemu nie chcesz tu przeczytać? To może być ważne nawet ludzkie życia! Czy...czy może...ooo...Czy pan kapitan boi się czytać publicznie? Proszę nie odpowiadać! Zaraz się dowiemy!
Dodała energicznie i z uśmiechem, ale ręki 'pana kapitana' nie puściła - bo jeszcze schowa list, a ona też była ciekawa co tam jest! Co więc zrobiła by sprawdzić czy policjant nie boi się czytać? Użyła swego pwm i wyczarowała kopertę z listem w środku! Naturalnie w liściku była treść, ale rozmówca będzie mógł ją poznać dopiero jak kopertę otworzy. Udowodni tym, że nie boi się czytać! No i była to magiczna koperta Hermesa, więc miała skrzydełka, w wyniku czego Smoczy Zabójca nie musiał używać dwóch rąk by ją otworzyć. Tylko czy odważy się stawić czoła śmiertelnej, latającej kopercie?! Sama - dzielna - rudowłosa w końcu musiała również odpowiedzieć na jedno jedynie pytanio-odpowiedź pana kapitana, jakie dostała po swoich pytaniach.
- Hmmm...Wróciłam z daleka, zrobiłam sobie spacer po mieście, odwiedziłam domek, potrenowałam chwilę by już niedługo dostać się do super policji magicznej i zwalczać zło! A potem przyszłam tutaj - nie ma jak plan zajęć - Więc mam co robić! Być tutaj, panie kapitanie to moje zajęcie.
Aż dziw, że to nie były szczegóły dnia...No cóż, może potem się zrehabilituje? Ma jeszcze czas, skoro w końcu może porozmawiać ze Smoczym Zabójcą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 20:17

Już chciał schować swój liścik gdy nagle kobieca dłoń zatrzymała jego rękę... można by powiedzieć, że krzaczek molestował seksualnie smoka. Może powinien wezwać policje... dobra, to on jest z policji i właśnie ta osóbka naruszała jego prywatność jak również, zakłócała pracę funkcjonariusza na służbie.
Dobra, Lav miał bardzo dobry humor, przez co nie wyszarpał ręki, nie odepchnął dziewczyny ani też nie powalił ją na ziemię, czy też stolik, zakuwając jej łapki w prowizoryczne kajdanki. Nie odprowadził jej na komisariat by przemyślała swoje postępowanie, ani też nie zrobił nic innego poza zatrzymaniem ręki.
- Te sprawy mnie nie dotyczą... - niemalże warknął, kiedy ta wymieniła możliwe przyczyny listu - Nie, nie boje się czytać publicznie, ale służbowa korespondencja nie dotyczy cywilów... Panienko....
Zignorował nazywanie go kapitanem, niech jej będzie. Kiedy pojawiła się koperta, spojrzał na nią zrezygnowany.
- Kiedy ją przeczytam... dasz mi spokój? - mruknął może już nie tak groźnie - i mnie puścisz...?
Jeśli otrzyma odpowiedź potwierdzającą.. to owszem to przeczyta.
- Nie chciałem znać twojego całego grafiku dnia...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyWto Mar 19 2013, 21:09

Okazało się, że pan kapitan jest strasznie oszczędny w słowach. Może w gardle mu zaschło od tego metalu i to dlatego tak mało mówi? Biedaczek...Trzeba będzie nosić ze sobą bidony z wodą jak się znowu pójdzie na spotkanie ze Smoczym Zabójcą - bo o idoli trzeba dbać! Naturalnie nie bardzo przejęła się tym, że wciąż żyła - wszak życie jest dobre! Dlatego też nie uważała trzymania ręki chłopaka za coś złego - skoro on nic nie mówi to widać mu się podoba!
- Buuu, ale ktoś musi pomagać i w takich sprawach...
Rzekła smutnie jak malutkie dziecko, ale po chwili wrócił uśmiech, albowiem...pan kapitan odważył się otworzyć od niej liścik! Naturalnie na pytanie odpowiedziała tylko jeszcze szerszym uśmiechem i...bez słowa! Trudno byłoby jej obiecać danie spokoju, skoro według niej akurat teraz była spokojna - jednak w geście dobrej woli puściła rękę rozmówcy...Ależ była za to ciekawa reakcji chłopaka na krwiożercze słowa, zapisane na owej karteczce, głoszące tylko jedno króciutkie zdanko wraz z podpisem.

Mam Cię!
~Rena Raven~


Właściwie wiedziała jak krótko napisała liścik, więc i jej przerwa na ciszę nie była specjalnie długa. Ba, powiedziała by nawet, że wyjątkowo króciutka, bo i słówka szybko ponownie wydobyły się z ust rudowłosej.
- Aleś dzielny! Nikt nie powinien Ci przez ramię zaglądać. Poza tym nie ma tutaj wielu osób, panie kapitanie! Większość siedzi w środku, a liścik może być naprawdę ważny! Proszę przeczytać. Ładnie prooooszę - klapnęła na krzesełku, opierając główkę na rękach i wpatrując się proszącymi oczętami w maskę - A jak pan kapitan się nazywa? A czemu nosisz maskę? Trzeba nosić maski w policji? Wiem! Poparzyłeś się i przez to się ukrywasz! Niczym superbohater! Mogę też odwrócić uwagę tej garstki osóbek, która jest w pobliżu jeśli będzie trzeba! No chyba, że...wstydzisz się. Ooooo...czyżby list miłosny?
Rzekła pewnym siebie tonem i na pewno już miała plan na odwrócenie uwagi. Jednakowoż tak jak powiedziała - ludzie było tutaj niewiele, więc i problemów być nie powinno.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptySro Mar 20 2013, 19:25

Otworzył liścik, na szczęście jego druga ręka została uwolniona, no ale wracajmy do liściki. Może sama treść nie była zbyt oszałamiająca, ale było tam coś... co rzuciło się Blaszakowi w oczy. Podpis. Rena Raven... czy nie tak nazywała się ta osoba od kartek? Interesujące~ teraz jak na to patrzeć, to faktycznie ją przypominała... przynajmniej z wyglądu.
- Rena Raven... - powiedział cicho przyglądając się dziewczynie. - Ładnie.
Teraz miał przynajmniej małą nadzieje, że będzie miał chwilę na przemyślenia. Jednak nie było mu to dane. Pojawiła się kolejna seria pytań, które smok skwitował westchnięciem.
- Jakby ten list był naprawdę ważny, nie byłby listem... - mruknął spokojnie. Tak było, naprawdę ważnych rzeczy, nie można powierzać jakiemukolwiek pismu. Gdyby dostał się w ręce wroga, było by krucho.
- Blaszak... - powiedział spokojnie, teraz objął nową technikę, licząc na to, że jak odpowie na większość pytań, to może będzie miał szybciej spokój... - Nie trzeba nosić masek w policji... tak tak.. poparzyłem się i nie mam prawie twarzy... i nie. Na pewno nie jest to list miłosny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptySro Mar 20 2013, 20:17

Stało się coś niesamowitego! Smoczy Zabójca-policjant powiedział nie tylko wypowiedział na głos nazwisko Reny, ale i...uraczył je komplementem! Woooo! To było tak niesamowite i niespodziewane, że w pierwszej chwili rudowłosa wyglądała na naprawdę zaskoczoną. Na szczęście długo to nie trwało i po chwili powrócił uśmiech...błogi uśmiech zadowolenia i spełnienia marzenia - jakby miała ogonek to pewnie zaczęłaby nim machać z radości.
- Kyaaaa~ Cieszę się, że Ci się podoba! Nie sądziłam, że jest aż tak ładne by ktoś je chwalił, ale to zdecydowany plus!
Właściwie nie umiała ubrać radości w słowa, ale chcąc nie chcąc o wiele więcej było widać z jej uśmiechu i...gwiazdeczek szczęścia tańczących sobie wokół - bo nie ma to jak blask szczęścia rozsiewać! Swoją drogą - niewiele jej do dobrego humorku potrzeba, prawda? Zwykły komplement idola na temat imienia wystarczy na parę sekund spokoju. W dodatku na tym się nie skończyło bo o dziwo policjant zrobił się bardziej rozmowny i zaczął odpowiadać na większość pytań - ten dzień zapowiadał się naprawdę pięknie dla Raven.
- Woooo, tak filozoficznie? Jakby był ważnym listem to nie byłby listem! - powtórzyła energicznie i z pasją - Ale i tak powinieneś przeczytać, panie kapitanie! Potem możesz o nim zapomnieć, albo zapodzieje się w domku, albo nawet zniszczy w ferworze walki, których na pewno masz sporo! Prooooszę, niech pan kapitan przeczyta. Nie musi być na głos! Może być w myślach. Przecież umiesz czytać w myślach, tak jak przeczytałeś mój liścik - uśmiech nie zniknął nawet na moment - Plooosię plosię...to zawsze dodatkowe mniej lektury w domku. Nie wstydzisz się chyba czytać publicznie bo i nie na głos - następnie ku uciesze dziewczyny, chłopak przedstawił się...poniekąd - Blaszak? To przezwisko? Oh, w policji mają pseudonimy, tak? I nie chcesz się zdradzać z imieniem? A Blaszak to pewnie od magii? O, o, a mogę zgadnąć prawdziwe imię? To będzie hmmmm...Nathaniel? Borys? Ivan? Chris? Carl? Tristan! Tristan Ci nawet pasuje...O! Metalman! Nie brzmi lepiej? - nie ma to jak frajda ze zgadywanek - Oh! Naprawdę zostałeś poparzony?! - tu się zmartwiła - Na pewno nie jest tak źle! Mogę zobaczyć? Mogę zerknąć? Mogę mogę? Nie boję się - zapewniła dzielnie z poważną miną co by rozmówca nie myślał, że zemdleje widząc blizny - Skąd wiesz, że to nie list miłosny? Przez te blizny? Jak ta z listu kocha to blizny jej nie przeszkodzą!
Aż jej się oczka lekko zaszkliły ku wzruszeniu i prawdzie jaką właśnie powiedziała. Tak tak - biedny pan kapitan! Nie dość, że skrywa się za maską i pseudonimami to jeszcze odtrąca list!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptySro Mar 20 2013, 22:17

Westchnął ponownie, mimo początkowemu sukcesowi - ciszy - dziewczyna znów się rozkręciła... nie męczy się? Na co ona działa... baterie słoneczne? No mniejsza, Lav spokojnie otworzył tą kopertę i odczytał... sobie, w... Lavciu, wiadomość, nie wiedział czy ma się cieszyć, czy płakać, ale teraz nie było to zbyt ważne. Zgiął ponownie kartkę wkładając ją do koperty.
Spojrzał na dziewczynę. Jak na razie zignorował te wszystkie nowe imiona którymi mógłby być nazwany.
- Mówiłaś, że chciałabyś "zwalczać zło" ? - skrzyżował ręce na piersi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyCzw Mar 21 2013, 08:46

Buuuu tym razem nie dostała odpowiedzi na nic! Ani na twarz, ani na liścik...Z drugiej strony chłopak przeczytał 'nieważny' list, więc w pewien sposób był to jakiś sukces. Jednakże po jego twarzo-masce nic nie widać nie było! Jakby się chociaż trochę poruszył, wyraził emocje to Raven mogłaby coś wyciągnąć z każdej emocji...ale nie! Bo siedział bez większej reakcji na ten biedny i poszkodowany liścik, który nie dostał nawet krzty widzialnego uczucia! Na szczęście był plus braku większości odpowiedzi...bo co to znaczyło? Znaczyło to, iż Blaszakowi podobają się przezwiska! No i Tristan oczywiście pasował jakoś najbardziej. Mimo to w pierwszej kolejności postanowiła oczywiście odpowiedzieć na jedno jedyne pytanie, która padło z ust rozmówcy.
- Ay ay, panie kapitanie! - potwierdziła energicznie - Od paru długich lat...może dziecięcych nawet, ale było to tak dawno, że trudno datę dokładną spamiętać - usprawiedliwiła się - Marzę o tym by dostać się do policji magicznej, pomagać ludziom i pomagać oczywiście towarzyszom! Może nie wyglądam, ale jak powinien już pan kapitan zauważyć potrafię posługiwać się magią i to nie byle jaką. Acz cały czas ją trenuje by iść na czele grupy i uspokoić lud! - ah, niczym król! - Poza tym macie o wiele więcej informacji na temat tego, gdzie się zjawić trzeba, więc i na pewno skuteczniej działacie niż tacy zwykli magowie, którzy szukają zleceń. Oh! Pan kapitan się zainteresował moim zainteresowaniem!
Nic takiego, że na sam koniec do niej dotarło, że teraz to ona odpowiada na pytanie. Grunt, że Blaszak nie miał zamiaru uciekać, a jeszcze mógł z nią porozmawiać! Dodajmy, że nie zawsze rudowłosa ma tyle szczęścia i już po chwilce większość osób ma dosyć jej gadania - do dzisiaj nie ma pojęcia czemu tak się dzieje. Naprawdę tyle osób zapomina wyłączyć żelazko i musi prędko biec do domu? Nieodpowiedzialni!
- To jak? To jak? Pokaże pan kapitan Tristan twarz? Mam już odwracać uwagę?
Dodała podekscytowanie, podwijając rękawki by było wiadome, iż jest gotowa. Oh, specjalnie dodała do 'pana kapitana' nowe piękne imię, które do niego pasował - Tristan! Chociaż po tym się zastanowiła bo jednak lepiej by brzmiał Borys!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyCzw Mar 21 2013, 15:23

Czy się zainteresował jej zainteresowaniami? Kto wie? Może po prostu teraz chciał mieć ją na oku, wyglądała podobnie i nazywała się tak samo jak osoba która zapewniła im swoiste... wizje? Czy jak to można uznać. Grunt, że ktoś wie coś więcej, niż oni... a ta dziewczyna może być kluczem do tej zagadki więc, trzeba było na nią uważać.
- Nie zdradzę swojego imienia ani twarzy... osobą spoza "kręgu" - uśmiechnął się tajemniczo, chociaż nie było to widoczne. Oparł się wygodnie, krzyżując ręce na piersi.
- A gdybym dał Ci możliwość dołączenia do policji? Myślisz, że dasz sobie radę?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Rena


Rena


Liczba postów : 237
Dołączył/a : 02/01/2013

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyCzw Mar 21 2013, 15:45

- Kręgu? Jakiego kręgu? - oczka jej się zaświeciły z ciekawości - Krąg dobroci dla zwierząt? Krąg gospodarzy domowych? Krąg bohaterów? Krąg maskarady? Podziemny krąg?! - ta opcja naprawdę jej się spodobała - Krąg Smoczych Zabójców? Uh...tu by było trudniej bo bym musiała zostać Smoczym Zabójcą hum hum...Smoczy Zabójca Ciastek! Tak...ciastka bym jeść mogła. Z drugiej strony nie mam magii ciastek, a mojej magii się nie je. Znaczy można by nawet i pewnie zjadłbyś jakąś moją broń, ale ja nie! - chwila ciszy... - Krąg kociaczków? A jak się dostać do tego Kręgu? Jak jak?
No co? Krąg Smoczych Zabójców byłby naprawdę kręgiem ścisłym i biednej Raven trudno byłoby się tam dostać, a jak widać było - bardzo chciała. Tak...słodkie, proszące oczka, wydzierające swymi pytaniami dziurę przed sobą bardzo chciały znać odpowiedzi na te ważne pytania! Wszak Krąg ważna rzecz...i elitarna! Ciekawe kto znajdował się w owej grupce.
W kolejnej chwili stało się coś...znowu niesamowitego! Blaszak chciał dać rudowłosej szanse na dostanie się do policji - to niczym gwiazdka! Nawet jeśli nie miał uprawnień to...może go tam cenią? Zupełnie jak ona swego idola!
- Mmmmm..mm...możliwość? - nie jąkała się ze strachu, a z wielkiej nadziei i zaskoczenia radością - Dałabym radę! Wielką radę, dzięki, której nikogo bym nie zawiodła! Jakem Rena Raven!
Nawet parę razy - odruchowo - wymierzyła ciosy niczym rasowy bokser! No może nie aż tak bardzo rasowy, ale przynajmniej pokazała, że zapał ma, prawda? I ratowałaby niewinne hipcie przed wyginięciem!
- To jaką możliwość, panie kapitanie? Co mogę zrobić? Co mam zrobić? Mam coś zrobić?
Ciekawość aż od niej iskrzyła, jednak nie ma co się dziwić skoro przyszła w końcu szansa na mundurek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t729-kuferek-reny#10167 https://ftpm.forumpolish.com/t553-rena-raven https://ftpm.forumpolish.com/t1370-dzienniczek-reny#20439
Laveth


Laveth


Liczba postów : 180
Dołączył/a : 19/10/2012

Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ EmptyCzw Mar 21 2013, 18:07

- Miałem na myśli policję - powiedział krótko, w myślach pytając się po raz kolejny, kiedy ona się zmęczy i przestanie tyle gadać. No bo ile można? Gdyby nie fakt, że dziewczyna może być zapewne kluczem do rozwiązania zagadki, to pewno spróbowałby już dawno się ulotnić, w jakiś sposób, np. Używając wcześniej otrzymanego listu. Jakaś wzmianka o ważnej misji i już by go nie było, a miałby spokój~
- Wystarczy mi twoje zaangażowanie... - powiedział spokojnie - Oczywiście, jeśli już dołączysz, to będziesz sprawdzana co jakiś czas czy się naprawdę nadajesz. Przejdziesz pewno jakieś krótkie szkolenie i proszę bardzo~ będziesz w policji. Tylko do kogo by Cie dać... - tak to trudny wybór.. w końcu eh.. nieważne! - skąd jesteś?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t365-zelastwo-lav-a#3266
Sponsored content





Kawiarenka pani Imbryk~ Empty
PisanieTemat: Re: Kawiarenka pani Imbryk~   Kawiarenka pani Imbryk~ Empty

Powrót do góry Go down
 
Kawiarenka pani Imbryk~
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Kawiarenka Babuni
» Nienormalnie Normalna Kawiarenka
» Ta pani od słodyczy ~
» Pani Domu
» Konto per pani Aclarii

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Era
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.