HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Pałac Barona Laurenca - Page 5




 

Share
 

 Pałac Barona Laurenca

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyNie Maj 10 2015, 23:27

First topic message reminder :

Posiadłość Barona znajdowała się na obrzeżach Crocus, znajdująca się koło puszczy sąsiadującej ze stolicą. Właściciel nie życzył sobie by znajdowała się w zgiełku i chaosie jakim postrzegał miasto, a prócz tego bardzo szanował bliski kontakt z naturą. Dzięki temu budynek prawie wogóle nie uległ uszkodzeniu od zniszczeń jakich zaznała stolica. Cała posiadłość liczyła sobie niecałe 5 hektarów otoczona żelaznym płotem, w stylu renesansowym. Wygląd budynku można zobaczyć na poniższym obrazku:
Pałac Barona Laurenca - Page 5 82d76b98196d901609c376c84c79a8f7

Prócz tego pałac otoczony jest pięknym ogrodem głównie ozdobiony rzeźbiami z żywopłotów oraz różnorodnymi gatunkami róż. Można jeszcze wspomnieć o oczku wodnym, w którym mieszkały wiele gatunków ładnie prezentujących się ryb z tyłu budynku.

MG

Dostaliście polecenie o zgłoszeniu się w rezydencji już z samego rana, gdyż wasza pomoc w organizowaniu ochrony na wieczór była wedle pracodawcy niezbędna. Baron osobiście pragnął rozmówić się z każdym z magów, a w szczególności z mistrzem Gildii Death Head Caucus, który miał osobiście zająć się opieką nad bezpieczeństwem gości, a w szczególności kuzyna króla. Prócz tego miała jeszcze przybyć dwójka najemników z owej gildii oraz jeden z członków Fairy Tail, któremu udało się jeszcze załapać tę pracę.
To zadanie jest dla dwójki kaktusów niezwykłym wydarzeniem, gdyż wreszcie dane im będzie poznać, kto jest obecnym mistrzem ich gildii. Od wielu dni najemnicy żyli w niepewności, kto został wybrany na następce sprawującego słusznie tą funkcje od wielu lat, Mr. P. Dziś było dane im to poznać!


Jest godzina 8.00. Bankiet ma zacząć się o godzinie 18.00.

(Kto pierwszy ten lepszy. Brak póki co ograniczenia czasowego. Spotykacie się przed główną bramą wykonaną tak jak ogrodzenie z żelaza o 5m szerokości. Tuż za nią prowadzi ścieżka do pałacyku, gdzie widać sporą ilość służących szykujących posiadłość na wydarzenie. Obok bramy znajduje się budka strażnika. Sam strażnik wyglądał na człowieka w dość zaawansowanym wieku, jednak krzepkiej i mocnej budowie ciała. Ubrany w szary mundur i czapkę, siedzi na krzesełku czytając gazetę, wyglądając na całkiem rozluźnionego w odróżnieniu do uwijającej się służby.)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787

AutorWiadomość
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPon Lut 27 2017, 00:59

MG

Najwyraźniej pocieszenia oraz pomoc paniczowi z jego wypiekami uspokoiła go na tyle, że przestał panikować. Uśmiechnął się wdzięcznie do obecnych, na chwilę odwracając uwagę od innych spraw latającą przed jego twarzą gwiazdką oraz niezwykłą muzyką, pochodzącą od Sonii.
Już ze znacznie poprawionym humorem, położył z powrotem bułeczki na stole i wrócił na swoje miejsce, mówiąc cicho pod nosem coś co brzmiało jak: "Dziękuje".
- No dobrze. To otwieram następny!
Sięgnął po następną kopertę i otworzył ją. Ta była od Eileen.
- "Witaj. Na-zy-wam się Eileen Pen-dra-gon, a piszę do Ja-śnie Pa-na w spra-wie za-mie-szczo-nego przez wa-ść ogło-sze-nia. Przy-by-wam z da-le-kiego i owia-nego taje-mnicami kraju Bosco, słyną-cego z wiedźm i magów, gdzie znana byłam jako jedna z naj-wspa-nial-szych ilu-zjo-nistek." Ojejku jesteś iluzjonistką i to z kraju, chyba dalekiego prawda? Widziałaś jakieś wiedźmy!? Jakie one są? - Spytał się chłopiec ponownie podekscytowany i zaczął wpatrywać się zaciekawiony w brodatą damę, po czym kontynuował.
- "Magia, któ-rą się po-słu-guję jest wręcz ide-alna do zabaw-iania tłumu, bo-wiem po-lega na prze-kształ-caniu rzeczy-wistości – za-równo na-prawdę, jak i tylko w umyśle sa-mego widza. Uwa-żam więc, że jestem ide-alną kan-dyda-tką na towa-rzysza zabaw dla panicza Ignacego(Uśmiechnął się słysząc swoje imię) i śm-iem twie-rdzić, że cza-su, który spędzi w moim towa-rzystwie, nie za-pomni do ko-ńca życia. Jestem osobą przy-jacie-lską, kocha-jącą towa-rzystwo innych ludzi i nie mogę się już do-czekać zabawy we wspo-mnianą Ruletkę – czym-kol-wiek by ona nie była!
Po-zdra-wiam serde-cznie i liczę na szy-bkie spo-tkanie!"

Kiedy skończył czytać odłożył ostrożnie list na bok, po czym pochylił się w stronę Eileen z oczami jak pięciozłotówki. Widać było, że jego ciekawość i zainteresowanie ciągle rosło względem swoich gości.
- Pokaż mi swoją magię Iluzji! Prooooooszę! I nie musisz się przejmować, nigdy nie zapomnę was. - Odezwał się z szerokim uśmiechem, którym obarczył ją oraz resztę obecnych tu osób.
W między czasie Sonia zauważyła, że sterta zabawek, która znajdowała się za Paniczem przy szafie, poruszała się delikatnie tak jak by coś tam było. Zaś Eileen przy okazji dostrzegła niewielką szkatułkę na regale, która wyglądała na niezwykle cenną. Jakoś ta złote obicie rzuciło jej się w oczy.
Jakby co Panicz też czekał na wszelkie pokazy ze strony Nimue, jeżeli by chciała jakieś zaprezentować.

(Przepraszam, że tak późno odpis.)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPon Lut 27 2017, 21:25

Przedstawienie musiało trwać. Kolejne listy zostały przeczytane. Uśmiechnęła się i spojrzała dookoła. Nie miała zielonego pojęcia, co mogłaby pokazać paniczowi, dlatego odpuściła sobie jakiekolwiek pokazy. Tym razem jej wzrok padł na kolejną z magiń. Zastanawiała się jak to jest w Bosco. Sama nigdy nie wyjeżdżała za granicę. Nie widziała sensu w tym. Podrapała się po głowie. Sama Nimue nie spotkała nigdy iluzjonisty i nie mogła doczekać się, co czarodziejka wykona. W miarę możliwości stara się zapamiętać jej twarz. Darksworth starała się sprawiać wrażenie poważnej. Wyprostowała się i oczekiwała pokazu. Nie chciała pokazywać własnego zaciekawienia. Trochę zrobiło się jej głupio, bo jej magia nie jest na pokaz i nie nadaje się na takie zabawy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPon Mar 06 2017, 11:28

Notka od MG!

Wiem, że zalegałem wcześniej, ale zamierzam nadrobić. Dlatego też od tego posta macie 48h na odpis(z możliwością przedłużenia jeśli ktoś da mi znać na GG/PW).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Eileen


Eileen


Liczba postów : 116
Dołączył/a : 01/12/2012
Skąd : Z Varszavy

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPon Mar 06 2017, 13:58

- Ależ oczywiście, że jestem iluzjonistką! Co więcej, uważam że w swoich fachu nie mam sobie równych! Jestem jedną z najbardziej niezwykłych i utalentowanych osób, jakie szanowny panicz ma okazję poznać - zaczęła pewnym siebie tonem. Pociągnęła dyskretnie nosem, pogładziła swoją długą brodę i kontynuowała wypowiedź. - Wiedźmy? Oh naturalnie, że je poznałam. Na całym kontynencie nie ma tylu wiedźm ile można spotkać w Bosco! Co więcej w większości są to bardzo sympatyczne i uczynne osoby. Ja sama przez dosyć długi czas parałam się tym niewątpliwie ekscytującym zawodem, a co za tym idzie mogłabym uchodzić za eksperta do spraw życia tamtejszych czarownic i czarodziejów. Gdyby panicz kiedyś zamierzał odwiedzić ten piękny kraj bardzo chętnie posłużę za przewodnika - tu mrugnęła do chłopca, uśmiechając się przy tym figlarnie.
- Jednak dość już padło słów, pora się zabawić! - podniosła nieco głos i wstała z miejsca. Lepiej żeby wam się podobało, pomyślała i kolejny raz tego dnia zdusiła w sobie chęć głośnego wyrażenia swoich nie-do-końca-miłych myśli. Obiecała sobie także w duchu, że już nigdy nie zapomni zabrać ze sobą tego świątecznego utrapienia, nieważne dokąd by się wybierała.
Eileen podeszła do krzesła, na którym siedział panicz i przystąpiła do działania. Używa zaklęcia Double Team [D], żeby stworzyć swojego klona za jedną z siedzących dziewczyn, jednak nie dalej niż 5m od siebie. Jego zadaniem będzie stanie w miejscu, uśmiechanie się i machanie do pozostałych, ponieważ bądź co bądź nie jest to zbyt wyrafinowana iluzja. Następnie używa Mr. Smith? [B], by przybrać wygląd... Panicza Ignacego. Gdy wygląda już jak on, wychyla się zza pleców prawdziwego chłopca i uśmiecha do niego pogodnie. Częściowo dlatego, że jest pewna, iż spodoba mu się jej sztuczka, a częściowo dlatego, że przynajmniej przez kilka minut nie będzie mieć tego idiotycznego zarostu.
- Czy wolno mi coś zaproponować? Jestem przekonana iż wszyscy tu zebrani są bardzo ciekawi tego, co zaprezentują inni, ale mnie osobiście interesują zabawy panicza. Może zechciałbyś nam pokazać czym najbardziej lubisz się bawić? Albo może masz jakąś ulubioną grę, w którą wszyscy moglibyśmy zagrać? Nie będę ukrywać, że szczególnie zaintrygowała mnie ta przepiękna złota szkatułka, która stoi o tam - tu wskazała we właściwym kierunku swoją obecnie dosyć drobną rączką. - Założę się, że panicz trzyma tam coś, co jest dla niego wyjątkowe! Może to właśnie ulubiona zabawka?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3667-fundusze-na-pranki https://ftpm.forumpolish.com/t3646-do-we-have-a-deal https://ftpm.forumpolish.com/t3776-krewni-i-znajomi-eileen
Sonia


Sonia


Liczba postów : 208
Dołączył/a : 24/11/2013

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyWto Mar 07 2017, 13:49

Panicz się uspokoił, to było najważniejsze. Dlatego też po chwili zaczął czytać kolejny list, tym razem od Eileen. Czarodziejka iluzji, wiedźma... Nimue była super bohaterką. Zaczęła się czuć nieco nieswojo, bo w swoim liście nie chwaliła się... niczym. Nie była wyjątkowa ani niesamowicie uzdolniona, więc pokręciła się chwilkę na krzesełku przy stole, nie wiedząc, co powinna zrobić. Eileen zajęła się sztuczkami, które wywołały na twarzy Soni leciutki uśmiech. Była to piękna magia, nie miał co do tego wątpliwości, a panicz na pewno będzie zachwycony efektem. W tym samym zasie jej uwagę zwróciła poruszająca się masa maskotek. Może był tylko efekt tego, że wcześniej nieco się działo dookoła? Chciała to sprawdzić, wiec cichutko i ostrożnie podniosła się ze swojego miejsca i podeszła do sterty zabawek. Przykucnęła przy niej i delikatnie zaczęła odgarniać zabawki, by zobaczyć, co takiego tam się kryje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1855-sonia https://ftpm.forumpolish.com/t3644-notatki#70051
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyWto Mar 07 2017, 20:02

Rin trochę zgubiła wątek. Bosco? Wiedźmy? Będzie musiała zdecydowanie postarać się o lepszą wiedzę ogólną. Nie wiedziała nic o żadnym Bosco. Chyba za długo siedziała w jaskini...
Gdy już panicz się uspokoił i ciasteczka zostały zebrane, wróciła na swoje krzesełko i skrzyżowała nogi po turecku, lewitując jakieś 10 cm nad krzesłem. Bo ponoć tak wygodniej. Zaklęcia Eileen zaintrygowały ją, iluzja zdecydowanie jest fajna. W tym czasie zobaczyła, jak jedna z członkiń misji wycofuje się w stronę zabawek. Zaciekawiona, gdy panicza uwaga spoczęła na iluzji Eileen, podeszła po cichutku do krótkowłosej dziewczyny i spojrzała w kierunku, w którym ona się udała. Wbiłą wzrok w stertę zabawek, ciekawa, czegóż tak nieznajoma wypatruje pośród dziecięcych pluszaków i innych przedmiotów, których ona nie znała. Nie była paniczem i nigdy na zabawki stać nie było.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptySro Mar 15 2017, 11:45

MG


Eileen postanowiła odtworzyć mały pokaz swoich umiejętności tworząc iluzję samej siebie oraz panicza, który widząc to zachwycił się jeszcze bardziej o ile to było jeszcze możliwe. Obserwował "samego siebie" nie mogąc uwierzyć w to co widzi, dlatego obszedł ją parę razy i dotknął, by sprawdzić czy to prawda. Cokolwiek wydedukował uśmiechnął się radośnie, po czym wysłuchał uważnie przemienionej dziewczyny. Spoglądnął na swoją szkatułkę lekko zaskoczony.
- W szkatułce trzymam wszystkie moje skarby. A właśnie! Jedno z was otrzyma odemnie prezent z mojej szkatułki po zabawie. A teraz masz rację drugi ja! Pobawmy się we Fioryjską Ruletkę! - Rzekł klaszcząc wesoło w rączki po czym skoczył do swojej skrzyni z zabawkami i zaczął tam szukać czegoś bardzo intensywnie.
W między czasie Sonia szukała powodu drgania wśród zabawek, a Rin z ciekawości obserwowała. To co zobaczyli było dość kontrowersyjne, gdyż znajdował się tam niezwykle ostry sztylet. Drgał on samoistnie sprawiając wrażenie dość groźnego. Skąd się to wzięło w zabawkach panicza i czemu zachowywało się tak nienaturalnie? Ciężko było stwierdzić.
- Znalazłem! - Krzyknął chłopiec wyjmując ze skrzyni plastikowy rewolwer. Następnie wrócił on do stolika i spojrzał się na wszystkich obecnie czujnie, chcąc coś ogłosić komicznie chrząkając przed wypowiedzią.
- Zasady gry są proste: Każdy z was bierze rewolwer i strzela w wybraną osobę, a potem ta osoba bierze rewolwer i strzela. Z pistoletu będą wypadać przeróżne rzeczy, więc nie przejmujcie się, to tylko zabawa! A no i trzeba zmienić wygląd pokoju. - Wytłumaczył wam, a następnie wstał z miejsca i wziął głęboki oddech, spoglądając na was z lekką obawą, jednakże uśmiech nadal tkwił na jego twarzy. Zamknął oczy i złączył ze sobą swoje małe dłonie.
W mgnieniu oka pokój panicza zmalał co najmniej dwukrotnie i stał się znacznie ciemniejszy. Stół zmienił się w nieco bardziej wytworny, siedzenia także. Wokół stały lub zwisały świeczki oświetlając pomieszczenie, gdyż były teraz jedynym źródłem światła. Zabawki oraz rzeczy panicza pozostały, choć wszelkie meble zyskały na wyglądzie poprzez dodanie złotych armentów oraz wytwornych lakierów do drewna. Dodatkowo kwiaty zniknęły, a cała podłoga pokryła się czerwonym dywanem.
Otworzył oczy i spojrzał się na obecnych oraz na odmieniony pokój. Podrapał się po głowie w zakłopotaniu.
- N-nie przestraszyłem was tym prawda? - Spytał szczerze obawiając się negatywnej odpowiedzi, tak jakby miał złe skojarzenia z robieniem "takich" rzeczy. Po wszystkim podszedł do pistoletu i przykładając do niego rączkę, nagle "wyciągnął" z niego drugi identyczny i podał po jednym najbliżej stojącym/siedzącym obok(Eileen i Nimue). Na koniec usiadł ciaśniej na krześle i obserwował co się stanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPią Mar 17 2017, 16:21

Z ciekawością i podziwem na twarzy Darksworth obserwowała poczynania magini. Była niesamowita! Takie zabawy musiały sprawić paniczowi dużo radości. Ciekawe jakie umiejętności mają pozostałe czarodziejki i co napisały w listach. Obie nie były za rozmowne, tak przynajmniej wydawało się czerwonowłosej po tych paru chwilach, które ze sobą spędziły. Raz po raz spoglądała na panicza, aby zobaczyć jego reakcję.
- Yuuuhu - zawołała wesoło dziewczyna, ciesząc się na zabawę. Sama dokładnie nie wiedziała, czego powinna oczekiwać. Ucieszyła się, tak jakby dostała czekoladę, albo jakby spotkała brata. Wysłuchała w spokoju zasad gry. Musiała wiedzieć jaki powinna dać pokaz, lub, co zrobić. Zmiana wyglądu pokoju zafascynowała dziewczynę. Oczy zrobiły się jej wielkie jak monety i otworzyła buzię. Takich bajerów nie spodziewała się. Widocznie panicz jeszcze nie raz zaskoczy czerwonowłosą.
- Nie, to było wspaniałe! - zapewniła Nimue chłopca. Uwielbiała wszystkie sztuczki, zmiany wyglądów to jest wspaniała magia, a nie jakieś tam strzelanie z łuku. Wzięła od panicza rewolwer, uśmiechnęła się do niego i spojrzała po obecnych na sali. Wycelowała w Rin.
- Czyli nic złego się nie stanie? - spytała tak jeszcze w razie co. Gdy będzie pewna, że nic złego nie stanie się czarnowłosej, strzeli!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Rin


Rin


Liczba postów : 136
Dołączył/a : 04/02/2016

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptySob Mar 18 2017, 13:36

Rin myślała, że to będzie jakieś zwierzątko. Jakieś małe, śliczne zwierzątko. Ale się pomyliła. Zamiast tego dostrzegła sztylet. Podleciała do sztyletu zaciekawiona, zanim druga dziewczyna zdążyła po niego sięgnąć, przy okazji niechcący używając swojego zaklęcia (Kometa C). U jej kostek pojawiły się świetliste skrzydełka, a ona wzleciała metr w górę, przyglądając się trzymanemu sztylecikowi w rękach. Wtedy jednak oberwała jakimś dziwnym pociskiem, a w jej rękach pojawił się pistolecik (?). Dziewczyna zdezorientowana spojrzała najpierw na pistolecik, a potem na dziewczynę, i znowu na pistolecik, po czym strzeliła w tą dziewczynę, z którą ruszyła po sztylecik. Ha! Patrzcie, Rin ma i sztylecik i pistolecik, ha! Spojrzała zadowolona na chłopca, lewitując już teraz nieco wyżej i patrząc na wszystkich z góry.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3884-astralne-oszczednosci#77024 https://ftpm.forumpolish.com/t3304p15-hoshi-nightsky#72474
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyPon Mar 27 2017, 22:46

Odpisuje w Środę, więc macie dwa dni na odpis kto nie odpisał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Eileen


Eileen


Liczba postów : 116
Dołączył/a : 01/12/2012
Skąd : Z Varszavy

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyWto Mar 28 2017, 21:02

Eileen wzięła pistolet do ręki i obejrzała go dokładnie. Czy to znaczyło, że panicz także jest magiem? Bądź co bądź, kompletnie zmienił wygląd pokoju, a teraz sklonował broń, którą dziewczyna miała w ręku. Od razu wyłączyła swoje dwa zaklęcia i pogładziła brodę w zamyśleniu. Niby wszystko pięknie i ładnie, ale jak na iluzję albo coś, co ma przypominać iluzję, to nie została ona przeprowadzona zbyt wyrafinowanie. Jak dla mnie było to wszystko zbyt gwałtowne i nagłe, kompletny brak elementu zaskoczenia, skwitowała w myślach, pociągając nosem.
Gdy tylko usłyszała co mają zrobić, natychmiast wycelowała w Nimue. Z powodu swojej klątwy bardzo jej się nie podobało, że dziewczyna zaśmiała się z jej wyglądu, mimo że wytłumaczyła dlaczego jest tak, a nie inaczej. Oczywiście zdawała sobie sprawę, iż wygląda komicznie i nic by sobie z tego nie zrobiła w innych okolicznościach. Ale fakty to fakty, a Eileen była ciekawa co się stanie, gdy do kogoś strzeli. Uśmiechnęła się zatem szeroko i nacisnęła spust. Nie przejmowała się zbytnio, czy zrobi jej krzywdę, bo wcale jej nie znała i w związku z tym nie interesowało ją zdrowie fizyczne koleżanki z misji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3667-fundusze-na-pranki https://ftpm.forumpolish.com/t3646-do-we-have-a-deal https://ftpm.forumpolish.com/t3776-krewni-i-znajomi-eileen
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 EmptyCzw Kwi 06 2017, 00:13

Eileen strzeliła w Nimue, a z rewolwera wystrzelił jej kierunku balon z wodą, który oblał ją obficie, a w tym samym momencie w jej dłoni pojawił się pistolet. W tym samym momencie czarodziejka z Lamii strzeliła w Rin, która oberwała gigantycznym pluszowym misiem, który o mało co nie sprowadził ją z powrotem o ziemie. Zaś kiedy ona strzeliła w Sonie ta oberwała intensywnym strumieniem ciepłego powietrza niczym od gigantycznej suszarki.
Panicz z pełnym zaangażowaniem obserwował ich "strzelanine" śmiejąc się beztrosko, kiedy nagle sztylet, który trzymała Rin wystrzelił z jej ręki i wbił się mocno w podłogę, usuwając "iluzję" pomieszczenia oraz zabawki do ruletki. Przestawszy się śmiać, Panicz rozglądnął się ze zdziwieniem po czym na jego twarzy objawił się smutek, a dolna warga zaczęła drgać, jakby miał się zaraz rozpłakać.
- Tak... szybko? - Wyszeptał spuszczając głowę w dół i podchodząc do swojej złotej skrzynki. Otworzył ją, a następnie wyjął z niej dużą pokrytą ornamentami monetę. Kiedy chciał już do was pójść z ową monetą, chłopiec dopiero teraz spojrzał się na sztylet w ziemi, który ponownie zadrżał powodując, że całe pomieszczenie zadrżało potężnie, a chłopca oblało przerażenie.
- Nie, czekaj! - Krzyknął rzucając się dosłownie na broń w ziemi. W tym samym momencie poczuliście potężny dreszcz na ciele i straciliście przytomność. Następne co pamiętaliście to to, że obudziliście się w swoich łóżkach. Nie wiedzieliście jak się tu znaleźliście, jednakże pieniądze za misje przyszły na wasze konta bankowe, co oznaczało, że misja się... udała? Prócz tego mieliście ćwiartkę monety, którą widzieliście wcześniej u Panicza. Teraz jednak świeciła się intensywnie i zdawała się emanować mocą. Prócz tego zdawała się teraz znacznie większa. Cokolwiek to było, można było uznać to za nagrodę. Co jednak się stało u Panicza? Ten się nie dowie co się nie zainteresuje...

Nagrody:
Wszyscy otrzymują po 15 PD, 11.000 klejnotów i Ćwierć Wieku.

Ćwierć Wieku - Idealnie przekrojona ćwiartka dużej złotej monety. Obecna część ledwo co mieści się w dłoni. Świeci jasnym intensywnym złotym światłem, a ten kto ją trzyma jest w stanie wyczuć, że jest bardzo umagiczniona. Mając monetę przy sobie, co każdy tydzień niefabularny na konto wpływa kwota 1.000 klejnotów . Jeżeli połączy się ze sobą dwa "Ćwierci Wieku" na konto co tydzień wpływa 2.000 klejnotów . Trzy kawałki powodują przyrost pieniężny 4.000 klejnotów tygodniowo, a mając całą monetę otrzymuje się 10.000 klejnotów tygodniowo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Sponsored content





Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac Barona Laurenca   Pałac Barona Laurenca - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pałac Barona Laurenca
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5
 Similar topics
-
» Złoty Pałac
» Pałac ze złota

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Crocus
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.