Bogu

Imię: Leito
Pseudonim: Bogu
Nazwisko: Rodriguez
Płeć: Mężczyzna
Waga: 59
Wzrost: 172
Wiek: 15
Gildia: Brak
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak
Klasa Maga: 0

Wygląd: Średniego wzrostu chłopak o atletycznej budowie ciała, Jego włosy są ułożone w dredy w kolorze czarnym najczęściej spięte w kucyk styłu. Jego oczy są koloru brązowego. Zwykle jest ubrany w luźne, lekko obdarte, białe szaty z kremowymi wstawki w kilku miejscach. Zakłada także złote bransolety co pomimo stanu ubioru tworzy zgrabnie wyglądający komplet. Jego włosy są związane czarną opaską z czerwonymi paskami, na nogi ubiera ładne, skórzane sandały koloru brązowego, które umożliwiają mu wygodną podróż na piechotę.
Charakter: Mimo rodzaju magii jaką stosuje jest, mówiąc krótko neutralny. To znaczy, że  nie jest jakoś specjalnie sadystyczny, niemiły czy chamski ani ciągle miły, uśmiechnięty i otwarty na świat. Lubi przebywać sam, ale także od czasu do czasu z kimś porozmawiać. Komuś, kto go nie zna mogłoby się wydawać, że ma serce ze skały, bo nie okazuje uczuć. Nic bardziej mylnego.  Emocje po prostu woli zachować dla siebie i być może dlatego trudno mu znaleźć przyjaciela.
Historia: Pewnego dnia Leito obudził się w w płytkiej rzeczce, w lesie z której został wyciągnięty przez jednego z drwali, który akurat wycinał las i został przez niego przygarnięty na jakiś czas. Ludzie z wioski mówili o nim jak o demonie, ponieważ miał na całym ciele dziwne znaki.
Nie ruszało to jednak wybawcy naszego bohatera, ponieważ widział w nim coś niezwykłego.
Po 2 latach, które mieszkańcy przeżyli w strachu przed odmieńcem rada wioski postanowiła unieszkodliwić "zagrożenie" i zdecydowała, że 3 najlepszych i najodważniejszych wojownik zabije nieproszonego gościa i wszystkich domowników chatki, w której mieszkał.
W przeciągu tych 2 lat Bogu doczekał się imienia i nazwiska. Drwal nadał mu imię Leito i użyczył nazwiska. Traktował go jak syna.
Całe zajście miało miejsce w nocy.
Bogu miał szczęście, bo jeden z włamywaczy przez przypadek kopnął wiaderko leżące przy drzwiach, szybko wybiegł z pokoju zobaczyć co się dzieje.
Wtedy całą trójka się na niego rzuciła.
Choć umysł chciał, ciało nie zapomniało nauk czarnoksiężnika, od którego uciekł chłopak.
Instynktownie szybko przyzwał demona, który obrócił w proch niedoszłych zabójców.
Chcąc nie chcąc Leito Rodriguez, musiał opuścić swoją przybraną rodzinę ponieważ mieszkańcy wioski i tak nie daliby mu spokojnie żyć.
Teraz jest wędrownym magiem najemnikiem, który wykorzystuje argument siły w celach windykacyjnych, za co otrzymuje wysokie prowizje.
Pseudonim Bogu nadali mu kupcy, którzy sugerowali się korzystaniem z demonów przez Leito.

Umiejętności:
Kontrola przepływu magii - 1lvl
Zapasy magiczne - 1lvl
Support - 1lvl

Ekwipunek: Zostaje 3,8k  
5000   - 1200  za - Zwykły miecz żelazny
Miecz został skrócony do samego ostrza, a przymocowany został na dwóch paskach do prawej dłoni i na jej przegubie.
Link jakby ktoś nie rozkminiał tej jakże trudnej technologii dwóch pasków dookoła dłoni XD

Rodzaj Magii: Voo-Doo, Mrok lub też Klątwy jak kto woli, dla mnie to to samo :)
Magia polegająca na przyzywaniu Demonów lub pomaganiu przez nie użytkownikowi w zamian za magiczną moc potrzebną im do życia.
Pasywne Właściwości Magii
Magia pozwala na kontaktowanie się z demonami do 10 metrów
Zaklęcia:
Mokuteki Jisatsu - Debuff - B - Użytkownik wysyła demoniczne skarabeusze na przeciwnika, które przedostają się do ciała wroga, wysysają 6% energii z przeciwnika i sprawiają ogromny ból jakby ktoś wbijał w ciało igły i przypalał miejsce, ból promienuje. [trwa 3 tury]
Kokushibyō - Buff - A - Mag oddaje część swojej magicznej mocy demonowi za co ten odwdzięcza się użyczając część swojej mocy. [Trwa 2 tury]
Cooldown: 1 post
Technika zwiększa:
- Siła Ataku = + jeden poziom umiejętności łamacz kości oraz walka wręcz
- Magicznego = + dwa poziomy niszczyciela
- Obrona = + dwa wytrzymałości

EQ: Zostaje ci 3800   

Magia: Wolałbym lepszy opis ale ok... zobaczysz za chwile, bo wiele brakuje.

PWM:
1. Odpada, spójrz na opis magii.
2. Odpada, spójrz na opis magii.

Zaklęcia:
1. Odpada, spójrz na opis magii, masz napisane, że przyzywasz demony.
2. Chrząszcze? Demoniczne jak mniemam? Wyssą 6% energii z przeciwnika, będzie boleć strasznie jakby ktoś wbijał w ciało igły i przypalał miejsce, ból promienuje. Są w ciele 3 posty, potem znikają. Skreśl fragment o tym, że wysysają do 30% energii z ciebie.
3. Bóg =/= Demon, odrzucam, chyba, że przeredagujesz na coś związanego.
4. Odrzucam, spójrz na opis magii.
5. Nie lubię procentów, bo się tutaj w to nie bawimy. Dostajesz naprawdę lekki buff do swojej "aktywności" fizycznej, a odporność rośnie delikatnie. Działa 1 post, a buffy nie są pro. Btw. przepuszczę tylko jeśli poprawisz opis, bo Bóg =/= Demon, chyba, że dasz sobie coś z Bogami i pokombinujesz.

Eq: Trochę nie wyobrażam sobie tego mieczyka, masz jakiś obrazek?

PWM:
1. Jeśli demon jest 10 metrów od ciebie, dalej zależy od mg.

Spelle:
1. Ok
2. No to teraz mamy do czynienia z poważnym buffem. Z racji siły tego buffa dam ci 2 posty trwania, bo skupia się na zwiększeniu wszystkich statów.
- Siła Ataku = + jeden poziom umiejki łamacz kości oraz walka wręcz
- Magicznego = + 2 poziomy niszczyciela
- Obrona = + 2 wytrzymałości
- Czas pomiędzy rzucaniem tego spella to post przerwy. Rzucasz, czekasz, jasne?

Oczywiście. Dziękuję. :)
Tylko boosty naniosę co do tych buffów

Ołke, Akcept

Cytat :

budowie ciała, Jego

Skoro jest duża litera to tam powinna być kropka, a nie przecinek.

Cytat :

styłu

Z tyłu.

Cytat :

Jego włosy są ułożone w dredy w kolorze czarnym najczęściej spięte w kucyk styłu. Jego

Powtórzenie.

Cytat :

Historia

Zacząłeś tak jakby postać miała amnezje. Może mieć oczywiście, ale problem jest taki, że nie wspomniałeś o tym ani słowem... Potem niby napomknięte, że umysł zapomniał, a ciało nie, więc tylko, dlatego nie każę poprawiać. Następnym razem wspomnij o amnezji bo wygląda po prostu jakbyś zapomniał napisać początku historii, albowiem ani słowem nie ma o tym, że postać zapomniała przeszłości.

Cytat :

że 3 najlepszych i najodważniejszych wojownik

Wojowników.



Znalazłam więcej błędów, nie wypisałam nawet połowy. Ogólnie... naciągana ta historia - głównie przez to, że napisałeś, że głównym powodem nagonki na chłopaka były znaki na ciele... ino znaki i nic poza tym. Wszak nie napisałeś by wykazywał jakieś demoniczne zdolności i dlatego się bali.
Tak czy siak chciałam dać już akcept, ale skoro napisałeś o znakach, a nie ma ich w wyglądzie... albo je dopisz do wyglądu albo dopisz do historii, że już ich nie ma.
Brak akceptu.