HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Teatr - Page 2




 

Share
 

 Teatr

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyCzw Wrz 05 2013, 20:39

First topic message reminder :

Niewielki budynek, który mieścił w sobie dwie sceny teatralne, gdzie aktorzy konali, kochali lub po prostu grali swoje role. Z zewnątrz wykonany w pełni w stylu klasycystycznym. Białe ściany, kolumny, spadzisty dach. Nie wyróżniał się niczym spośród innych budynków. Wewnątrz widać było, że dawno nie dokonano w nim remontu. Lekko pobladłe ściany czy skrzypiące podłogi były tego świadkiem.
Same sale były dość obszerne i prócz zwykłej widowni, posiadały kilka balkonów, na których podczas spektakli zasiadali co bardziej znamienici mieszkańcy Fiore. Prócz scen, budynek posiadał także zwyczajną rekwizytornię, pokoje dla aktorów czy łazienki.

MG
Dwójkę magów przybyłych do wykonania misji, skierowano w kierunku zapasowego wyjścia dla personelu. Tam powitała ich parka aktorów o dość specyficznym ubiorze. Kobieta w długiej i obszernej sukni, z włosami upiętymi w finezyjny kok oraz mężczyzna o wyglądzie typowego zawadiaki, z czarną bródką i dziwnymi iskrami w oczach. Gdy was tylko ujrzeli, uśmiechnęli się przyjaźnie w waszym kierunku. Widocznie czekali już w tym miejscu trochę czasu.
- Witajcie! Cieszę się, że ktoś się zgłosił. Jestem Anna, a to Leopold.- kobieta przedstawiła siebie i mężczyznę.- Myśleliśmy, że zostaniemy już sami z tym problemem, ale na szczęście zgłosiliście się wy. Do premiery pozostały niecałe dwa dni, a my nadal napotykamy poważne problemy... Zresztą co ja będę opowiadać... Zaraz wam pokażemy w czym tkwi problem.
Nie czekając na waszą odpowiedzieć, Anna ruszyła przed siebie ciemnym korytarzem. Jedynym w nim źródłem światła były drzwi podtrzymywane przez jej kolegę po fachu.
- A właściwie jak się nazywacie?- zatrajkotała znowu, wyraźnie podekscytowana waszą obecnością.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327

AutorWiadomość
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptySob Wrz 28 2013, 17:47

Nawet jakby Kirino zaczęła krzyczeć w niebogłosy o czynach lekko niedozwolonych to prawdopodobnie nikłby jej nie usłyszał, gdyż w środku nie było poza nimi nikogo, a Makbet odbywał właśnie wycieczkę z firmą Llama S.A. i raczej obecny duchem nie był. Ale po kolei.

Słysząc bardzo denerwujący pisk jegomość puścił Kirino, lekko odpychając ją od siebie. Widocznie nie przepadał za wysokimi dźwiękami wydawanymi przez młode damy. Ale to był dopiero początek drogi krzyżowej jaką musiał przebyć. Nawet jeżeli natężenie dźwięku zmalało, to zaraz dostał serią z Kała… serią pytań skierowanych do jego osoby. Takie bombardowanie szczególnie mu się nie podobało, co można było zauważyć po wykrzywionej twarzy, jednak nie zamierzał jej przerywać. Niech się kobieta naga, odpowie jej coś i prawdopodobnie pójdzie sobie, zostawiając go w spokoju. Przynajmniej miał taką nadzieję.
- Nie powinienem cię obchodzić, idź dalej szukać tego sabotażysty…- mruknął pod nosem nadal zdenerwowany, ale przynajmniej używając dość zrozumiałego języka przez dziewczynę.- Sio, sio~
Pomachał lekko ręką starając się odgonić Kirino, jakby była co najmniej denerwującą muchą. Tylko taką zieloną.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyNie Wrz 29 2013, 13:30

Odepchnięta dziewczyna szybko postarała się złapać równowagę i utrzymać na swoich zgrabnych nogach. Ależ ten mężczyzna był niekulturalny i niesympatyczny, a przy okazji jakże niezdecydowany. Najpierw ją łapał, potem ją puszczał, wcześniej groził jej ukaraniem, a następnie odganiał ją od siebie tak jakby się znudził. Chociaż tyle dobrze, że najwyraźniej dziewczyna dopięła po części swego i mężczyzna faktycznie odczuł na swojej skórze jak bardzo energiczna i uczynna potrafiła być, przynajmniej w pewnym sensie. Ale mężczyzna popełnił jeden, dość krytyczny być może błąd, jeśli uznał, że tak łatwo się jej pozbędzie. O nie! Jeśli Kiri już się do kogoś doczepiła to na ogół chciała się na jego osobie zabawić do samego końca, bo dlaczego by nie! A dodatkowo... ten mężczyzna był... zwyczajnie... podejrzany!

Dlaczego? Ano okej, zielonowłosa wspomniała być może o tym, że prowadzi śledztwo, ale na pewno nie mówiła czego ono dotyczy! Skąd ten mężczyzna o tym wiedział? Nooo?! Oczywiście, być może po prostu był członkiem grupy aktorskiej i dlatego miał świadomość co do tego, co się tu wyrabia, ale co jeśli wcale tak nie było i... to on był odpowiedzialny za wszystkie problemy, które spotykały trupę teatralną. A w takim razie to oznaczało... WIĘCEJ PYTAŃ!

- Zaraz, zaraz... - Kiri przybrała detektywistyczny ton głosu, podnosząc palec do ust i uważnie przyglądając się jegomościowi - Kim pan jest? Co pan tu robi? I... skąd pan wie o sabotażu? Skąd w ogóle pan wie, że to jest sabotaż? Ma pan jakieś informacje na ten temat? - z każdą kolejną sylabą jej ton głosu stawał się coraz bardziej wymagający i agresywniejszy, choć w żadnym wypadku nie był to krzyk. Wyglądało to tak, jakby po prostu coraz bardziej wkręcała się we właśnie obraną rolę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyNie Wrz 29 2013, 21:43

Zbytnie aktorzenie dziewczynki chyba mu się nie spodobało, bo znowu się niebywale mocno skrzywił, gdy zaczęła trajkotać mu nad uchem. Dzisiaj chyba nie był jego najszczęśliwszy dzień. Może warto było pozostać rano w łóżku? Przynajmniej nie spotkałby go te wszystkie niedogodności, bo spotkanie z Kirino na pewno do najprzyjemniejszych rzeczy trudno było zaliczyć.
- Siedzę, jak widać- odpowiedział wielce zadowolony.- Nic o tym nie wiem, dziewczyno! Dajże mi spokój, mam gorsze zmartwienia na głowie niż twoje głupie pytania. Po za tym za co ci płacą?
Rozjuszony, wstał gwałtowanie i nie czekając na jakiekolwiek odpowiedzi zielonowłosej zaczął zmierzać ku wyjściu. Widocznie miał już jej dość, a może po prostu zgłodniał?

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyPon Wrz 30 2013, 01:47

- Jeszcze za nic! Nie dostałam żadnych pieniędzy, myślisz że zaliczka to zawsze taka oczywista oczywistość? - zdenerwowała się dziewczyna na słowa swojego rozmówcy, który wyraźnie zamierzał się jej wymknąć udzielając tych niesatysfakcjonujących odpowiedzi. Poza tym czym niby miały być te jego pretensje co do jej zarobków? Nie pracowała tutaj na miesięcznej pensji, więc co go to za co jej płacili? Może właśnie po to ją zatrudnili by takich podejrzanych typków jak właśnie ten człowiek mocno przetrzebiła swoimi pytaniami? Ha, co wtedy? Byłoby mu na pewno bardzo łyso i głupio. Tak czy siak dziewczyna nie zamierzała mu chyba dać zbyt łatwo spokoju, bo gdy on ruszył w kierunku wyjścia, ona niemal jak cień zaczęła poruszać się za nim. O nie, nie będzie mu tak łatwo, nie wyjdzie sobie ot tak nie odpowiadając jej ładnie, pełnym zdaniem na pytania. Będzie tak długo memłać, aż facet się złamie, aż uklęknie na kolana i będzie błagać o to by się zamknęła, by nic już nie mówiła, by była cicho.

- Jak to nic nie wiesz, skoro sam powiedziałeś, że wiesz, że to sabotaż? Hm... - dziewczyna, wciąż idąc za facetem wydała z siebie dosyć nieufne prychnięcie - I jakie niby masz te zmartwienia? Cokolwiek związanego z teatrem? Powiedz! Chyba nie uciekniesz przed niewinnymi pytaniami? Jeśli tak zrobisz to na pewno postaram się by odpowiednie osoby w tym budynku dowiedziały się na kogo powinny uważać! - wręcz domagała się odpowiedzi dziewczyna, tym razem starając się nieco pośpiesznym krokiem wyprzedzić mężczyznę, tak by na wszelki wypadek móc zablokować własnym ciałem mu dostęp do wyjścia. Przy okazji chciała widzieć jego twarz, gdy do niego mówiła, tak by móc poznać, czy facet kręci i jego twarz to zdradzi, czy może zachowa ten swój irytujący wyraz, który już wcześniej zauważyła. - Słuchaj, coś na pewno wiesz, ja o tym wiem, po prostu wyśpiewaj wszystko i będziesz mógł sobie pójść, co ty na to? - czyżby zielonowłosa bawiła się teraz w odgrywanie jednocześnie złego i dobrego gliny? Nigdy nie miała w tym żadnego doświadczenia, więc nie wiedziała czy robi to dobrze. Duże pieniądze mogły być postawione na to, że robiła to źle, ale ona sama na pewno święcie wierzyła w to, że potrafi to zrobić. W końcu coś na pewno musiało jej wyjść dobrze, no nie? A nie tak, że wszystko zawsze robiła źle... Kurde, no!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptySro Paź 02 2013, 20:01

Mężczyzna przez chwilę wydawał się w ogóle nie słyszeć szczebiotu Kirino. Zupełnie jakby wyłączył całkowicie swoje uszy. Wtedy na jego twarzy wykwitł niewielki uśmiech radości. Cisza. Oczywiście nie był jeszcze w pełni szczęśliwy, bo nadal widział zielonowłosą przed swoimi oczyma. Te zresztą też go widziała, gdy nagle… rozpłynął się w powietrzu. Było to chyba dość niecodzienne. Raz się jest, a za chwilę już cię nie ma. Kirino mogła więc nieco się zdziwić tym faktem, a już na pewno zdenerwować, bo w końcu nikt nie odpowiedział na zadane przez nią pytania. I jak tu pracować!

Tymczasem tak zaangażowana faktem wydobywania siłą i krzykiem informacji, nie zauważyła, że na scenie stał się kolejny cud. Na jasno oświetlonej, na samym szczycie balkonu stał Makbet. I no… stał. Nie ruszał się, co było lekko niepokojące. Z tej odległości jednak nie mogła zbytnio dojrzeć, co mu właściwie się stało.

A czas leciał i leciał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyCzw Paź 03 2013, 00:07

- I z czego się cieszysz... Ara? - zaszczebiotała ponownie dziewczyna, przyglądając się temu jak to jej rozmówca właśnie rozpływa się w nicość, mrugając wielokroć oczyma i nie potrafiąc dokonać zarejestrować tego co się właśnie stało. Zaraz, zaraz... czy to nie kolejny raz kiedy ktoś przed nią tak po prostu znikał? Pamiętała jeszcze, jak przez mgłę, ale jednak, tamto zdarzenie w ogrodzie różanym, tamten gość też wtedy zniknął tak nagle... Czyżby dziewczyna miała w sobie jakiś ukryty talent do spotykania ludzi, którzy lubowali się w rozpływaniu? A może po prostu jej widok faktycznie tak działał na innych? Może do tego stopnia była przytłaczającą osobowością, że aż Bóg albo cokolwiek innego tam wysoko nad nimi, decydował się na pomóc biedakom i ich uwalniał od jej osoby... Ale w takim razie pewnie Bóg nienawidził Makbeta, że tak długo trzymał go przy niej... Heh... Nie ma to jak przejść ze zdenerwowania się w dołowanie się, prawda? Kirino powoli robiła się w tym mistrzem. Ale teraz naprawdę nie było czasu na smutek! Powinna się wziąć w garść. Ktoś własnie zniknął, potencjalnie być może nawet umarł, właśnie na jej oczach, a jej reakcją miał być smutek? Toż to nie ma kompletnie nawet grama sensu w sobie. Całe szczęście jednak to właśnie to dziwne uczucie smutku wybudziło ją z rozkojarzenia i zdziwienia do tego stopnia, że mogła spojrzeć na to co dzieje się w innej części teatru...

...a tam, daleko od niej, znajoma sylwetka stała na balkonie sceny teatralnej i... właściwie ciężko ocenić co to znaczyć wszystko miało. - Mak? - szepnęła najpierw cicho do siebie dziewczyna, najwyraźniej ponownie zaskoczona. - Co Ty tam robisz? - to już dodała głośniej, kierując się szybko w kierunku chłopaka, nawet nie zauważając, jak w pewnym momencie wrzuciła dwójkę, potem trójkę i już truchtem tuptała w jego kierunku. - Słuchaj, bez głupich żartów, wiesz że tu jest niebezpiecznie, prawda? - powiedziała, tym razem z wyraźnym wyrzutem w kierunku swojego mężczyzny. Niech się głupek nie wydurnia, nie byli tu na wakacjach, a przecież sabotaże w tym miejscu były już tak często i nie omijały nawet ich (tu warto zerknąć na nogę Kirino), więc lepiej było nie ryzykować. - Zejdź stamtąd! - dodała jeszcze, wciąż pędząc w jego stronę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyCzw Paź 03 2013, 19:58

Dziewczyna niczym małe autko wyścigowe szybko pokonała z powrotem dystans, który dzielił ją między wejściem na widownię a sceną. Widok, który tam zastałą był z lekka przerażający. Jej towarzysz bowiem zamarł w pozycji, w jakiej go zostawiła i zamienił się w… kamień. Od teraz Kirino mogła zabrać Makbeta do siebie na noc i postawić go w ogródku jako piękną rzeźbę, nadającą jej mieszkaniu lepszy wygląd. Na pewno sąsiedzi zazdrościliby takiego bisza. Może nawet przyjechałoby radio albo gazeta, by przeprowadzić z dziewczyną wywiad? W każdym bądź razie zielonowłosa została znowu sama. Na zawsze. Widocznie Bóg chciał pomóc i Makbetowi, uwalniając go od dziewczyny. A może nie?

Tym czasem na salę wszedł mały chłopiec, który na głowie nosił dyniową czapkę tak, że nie było w ogóle widać jego twarzy. Zauważywszy Kirino krzyknął do niej dość donośnym głosem.
- He~ej! Szukałaś może ochroniarza?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyCzw Paź 03 2013, 21:59

...

Gdyby zapytać, na przykład po kilku latach, dziewczynę o to co poczuła w tamtym momencie, prawdopodobnie wciąż nie potrafiłaby dobrze opisać tego co się stało z nią, tego co zaszło w tym momencie w teatrze, tego jak świat postanowił kolejny raz zaśmiać się jej prosto w twarz i powiedzieć "cześć mała, a teraz twoje życie zamieni się w piekło". Co to miało znaczyć? Czym miał być ten posąg? Czy to naprawdę był Makbet? I dlaczego jej umysł podpowiadał jej w tym momencie, że istotnie, to właśnie był ten mężczyzna, którego zabrała ze sobą na misję po to, by poprawić panującą między nimi atmosferę. Po to by razem się pośmiać, pobawić, rozwiązać jakąś prostą zagadkę, pobić kilku złych, ot typowe zadanie dla gildii. A tymczasem... Jej mózg na pełnych obrotach podawał jej kolejne informację, których dziewczyna nie chciała znać. Ayame tak bardzo chciała wierzyć w to, że być może ktoś postanowił uwiecznić kogoś bardzo podobnego do Makbeta właśnie w tym teatrze. Jej mózg darł się jednak przypominając jej, że ta pozycja była na swój sposób szczególna, ponieważ widziała ją nie tak dawno temu. Spróbowała przetrzeć swoje oczy, w pewnym momencie dość nawet boleśnie wbijając sobie palce w gałki oczne, tworząc przez chwilę czarne mroczki przed nimi, które przez kilka sekund pozwoliły jej nie widzieć niczego poza słodką ciemnością. Czarne plamki jednak zniknęły, a przed jej oczyma znów pojawił się Makbet w kamieniu. Jedno uderzenie we własny policzek z otwartej dłoni nie poskutkowało, kolejne z zaciśniętej pięści nawet jej nie bolało. Dlaczego on tam był. Dlaczego się nie ruszał? Dlaczego nic nie mówił, przecież zadała mu pytania, wymagała od niego odpowiedzi. Co on sobie myślał? Że mógł zamienić się w kamień i mieć to wszystko gdzieś? Od kiedy świat przestał mieć sens? Czy było to zaraz po tym jak dziewczyna się urodziła? Czy jej ojciec, kiedy jeszcze była w brzuchu swojej matki, postanowił tchnąć w swoją córkę, w jakiś magiczny sposób, klątwę, która miała na zawsze wiązać ją z nieszczęściem i smutkiem? Czy jej rozumowanie było złe? Czy może w końcu to wszystko, cały ten cholerny bałagan, cały ten popieprzony świat zwyczajnie chylił się ku rozpadowi, ku finalnemu boom, które miało raz na zawsze pogrzebać ich wszystkich pod stertą kamieniami, kamieni ze szpitalnego patio, kamieni w kształcie tego durnia. Dlaczego w którymś momencie siły rządzące tym, by świat ten nie zmienił się w bezsensowną piaskownicę złowrogich dusz losu, postanowiły dać sobie spokój i uciec gdzieś do innego, zapominając o niej, pozostawionej tutaj, nie wiedzącej co zrobić? Co to wszystko miało znaczyć?

...pytania przecież nie miały żadnego sensu. Odpowiedzi znikąd nie można było oczekiwać. Po co walczyć i starać się, skoro każde działanie wiąże się nieodmiennie z porażką. Nie ma sensu. Nie ma za grosz sensu w tym świecie. Ktoś rozsądny mógłby być może zauważyć, że wzrok dziewczyny w pewnym momencie stracił blask, charakteryzujący spojrzenie większości ludzi na tym świecie. Blask, który jednoznacznie wyrażał to, że posiadały one intelekt, głupotę pozwalającą im na dokonywanie racjonalnych decyzji. Racjonalnych... Jaki sens miał racjonalizm w momencie, w którym świat nie miał sensu? Kolejne durne pytanie, kolejne pytanie na które nie należało szukać odpowiedzi. Odpowiedzi nie było. Śmiechu warte. Wesołe miasteczko. Karuzela z postaciami bez głów. Cyrkowcy bez rąk, teatr bez aktorów, kamienni ludzie. Hahahaha!

Ktoś chyba coś do niej krzyczał? Mogło tak być. Nie była tego w tym momencie zbyt bardzo pewna. Ale musiała chyba coś odpowiedzieć na ten dziwny głos, który ją wołał. Czym był ludzki głos? Nie, zaraz, nie pytajmy o takie rzeczy. To nie ma znaczenia. Zupełnie jak wszystko inne. Ale ten głos był zabawny, na swój sposób. Któż to? Dziewczyna powoli, bardzo mechanicznie obróciła się w kierunku z którego dobiegł jej ten głos. - Heeeej~ - odpowiedziała, podobnie jak mężczyzna, donośnym głosem. - Potrzebuję pomocy - postąpiła krok w kierunku mężczyzny. - Może pan mi to zapakować? - zapytała, unosząc rękę i wskazując palcem na postać kamiennego mężczyzny, jednocześnie uśmiechając się zupełnie pustym uśmiechem w jego kierunku. Potrzebowała tragarza. Kamienie trochę ważyły.

Chwilę później, wraz z pomocą pana ochroniarza dziewczyna zapakowała Makbeta na wózek, zwyczajny wózek, niemal taki jaki czasem spotyka się u dzieci bawiących się w ekipę remontową czy coś w tym stylu. Z takim wózkiem i szerokim uśmiechem na twarzy dziewczyna wybyła z Teatru. Misja? Misja? Co to takiego? Jak się to je? Czy nosi się to na włosach? Nieważne. Musiała znaleźć miejsce dla kamiennego posągu... to znaczy Makbecia gdzieś w swoim ogrodzie. Hihihi~

[z/t]


~Sencia pozwoliła mi wyskoczyć z tematu z uwagi na jej problemy z komputerem, jakby co to potem ma tu napisać i podsumować misję czy cosik~
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 EmptyCzw Paź 17 2013, 18:18

[trzeba było mi przypomnieć na gg a nie pw :C]

Kirino: +3PD, efektowna i oryginalna rzeźba Makbeta; postaw ją sobie w ogródku czy coś; kasy nie ma, bo nie ma wykonanego zdania
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Sponsored content





Teatr - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Teatr   Teatr - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Teatr
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Teatr
» Teatr Wielki
» Stary Teatr
» Teatr Pięknych Dziewic
» Festiwal Cieni - Teatr Cieni

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.